FRAGMENTY WYWIADU Z PANEM JÓZEFEM BROKĄ Czym pan
Transkrypt
FRAGMENTY WYWIADU Z PANEM JÓZEFEM BROKĄ Czym pan
FRAGMENTY WYWIADU Z PANEM JÓZEFEM BROKĄ Czym pan się kieruje wybierając temat obrazu ? Wybierając temat obrazu zwracam uwagę na to, co mi się podoba lub maluję to, co chciałbym mieć. Przykładem może być chociażby prorokini ze Starego Testamentu, namalowana przez Michała Anioła, znajdująca się w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Dzieło to bardzo mi się spodobało, jednak wiele lat upłynęło zanim zdecydowałem się je namalować. Bardzo lubię malować wizerunki papieża Jana Pawła II. Namalowałem ich już ponad dziesięć. Ostatnie oblicze papieża pragnę podarować do Kościoła pw. Ignacego Loyoli w Pęckowie na kanonizację Ojca Świętego. Często maluję dla najbliższej rodziny, zazwyczaj jest to właśnie papież albo jakiś pejzaż. Mieszkam na wsi na wybudowaniu, często coś przypadkowo mi się spodoba, więc to maluję. Murillo - hiszpański malarz - malował piękne twarze, np. Matkę Boską Wniebowziętą. Też tak chciałem, więc czytałem o nim i próbowałem malować. Podobnie było ze Słonecznikami Vincentego van Gogha – pragnąłem mieć takie dzieło, więc namalowałem. Nie mam określonego kierunku, nie mam określonej twórczości, mam swoje ulubione dzieła, więc je maluję. Czy wyraża Pan w swoich obrazach samopoczucie? Może, ale to musieliby stwierdzić jacyś krytycy. Trudno mi powiedzieć, że gdy jestem zły, to maluję jakieś ciemne obrazy, a jak jestem wesoły to maluje kwiaty itd. Wszystko jest raczej ściśle przemyślane. Mam przywiązanie do świętych obrazów - zwłaszcza częstochowskich- namalowałem ich dość wiele. Jaki malarz jest pańskim autorytetem? Jest bardzo wielu malarzy, na których się wzoruję, jednak bardzo podobają mi się obrazy Makowskiego. Kiedyś w literaturze szkolnej było dużo informacji i dzieł właśnie tego artysty, który malował „ludki ze sterczącymi czapkami”. Malarz ten dobierał bardzo ciekawe kolory na swoich obrazach i to mnie w nim ujęło. Biegały za nim rozśpiewane dzieci i on je uwieczniał. Lubię też Michała Anioła, czy Vincent van Gogha . Bardzo mi się podobają ich dzieła. Jakie pańskie dzieło jest dla pana najważniejsze i dlaczego ? Najważniejsze? Myślę, bynajmniej, że ten pierwszy obraz, który namalowałem. Jest to wizerunek Ignacego Loyoli znajdujący się w kościele w Pęckowie. To jest takie moje pierwsze wyzwanie. Malując ten obraz, nie miałem jeszcze żadnego doświadczenia. Malowałem go w sypialni, bo nie miałem innych warunków. Codziennie coś poprawiałem i jestem z niego bardzo dumny. Myślę, że do ważnych dzieł mogę zaliczyć również obraz przedstawiający Urszulę Ledóchowską w otoczeniu uczennic – znajdujący się w Szkole Podstawowej w Drawskim Młynie. Bardzo się cieszyłem, że mogę ją namalować, no i że będzie szkoła będzie miała pamiątkę, a ja będę miał zaszczyt brać w tym udział. Wywiad przeprowadzili dnia 25 marca 2014 roku następujący uczniowie: Aleksandra Jarząb, Nikol Zeler, Klaudia Osielska, Daniel Janas.