Zapomniane przykazanie Czy czynisz nowych uczniów?
Transkrypt
Zapomniane przykazanie Czy czynisz nowych uczniów?
Zapomniane przykazanie Czy czynisz nowych uczniów? Żydowskie dzieci szły do szkoły w wieku 6-12 – Bet Sefer; 13-15 Bet Midrasz; 15-30 Bet Talmud. Ten ostatni przykład uczniostwa był wzorem według, którego Jezus prowadził swoich uczniów. Kiedy patrzę w Biblię widzę tam całe mnóstwo przykładów takich relacji, w których 1 lub kilka osób jest prowadzona indywidualnie przez kogoś starszego w wierze, kogoś kto zdecydował się otworzyć swój dom, swoje życie dzielić z tymi ludźmi. Jezus miał wielu uczniów, ale szczególną uwagę poświęcał 12, a jeszcze bardziej wyjątkową 3. Czytamy o tym, że Jezus “powołał ich dwunastu, żeby z nim byli i żeby ich wysłać na zwiastowanie ewangelii, i żeby mieli moc wypędzać demony.” (Mar.3:13) Jezus przyjął model czynienia uczniów, jaki działał wśród innych nauczycieli. Nauczyciel, który dostrzegał coś szczególnego w kandydacie na ucznia mówił mu “pójdź za mną” i wtedy ten wybrany rozpoczynał proces uczniostwa. Dosłownie szedł za swoim nauczycielem. Jadał z nim, chodził za nim, widział go jak naucza, zadawał pytania, nauczyciel jemu zadawał pytania, widział zachowanie nauczyciela, naśladował jego maniery, sposób mówienia, chodzenia, ubierania, styl nauczania, uzdrawiania, stosunku do ludzi... Uczniowie stawali się odwzorowaniem Nauczyciela. Taki wzór uczniostwa wyznaczył swoim naśladowcom Jezus. Dał im też przykazanie, aby innych też czynili uczniami, jak sami zostali nauczeni. Apostołowie wiernie powielali ten wzór. Wystarczy, że wspomnę Pawła i Tymoteusza. Ilu z was miało w swoim życiu kogoś kto poświęcił wam swój czas, uwagę, aby uczyć was jak być uczniami Jezusa? Kogoś kogo mógłbyś nazwać swoim duchowym ojcem/matką? A ilu z was jest dziś duchowymi ojcami/matkami dla innych? Wydaje mi się, że gdzieś zgubiliśmy ten wzór. Zapomnieliśmy przykazanie o tym, że i jak mamy czynić uczniami innych ludzi. Tematem: Zapomniane przykazanie: Czy czynisz nowych uczniów? “Idąc więc, czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, nauczając je zachowywać wszystko, co wam nakazałem.” Uczniowie Jezusa są posłani “Idąc” - strona bierna, aoryst, imiesłów – a więc nie “idźcie”, i nawet nie “idąc” ale “będąc idącymi [przez kogoś]”, “będąc wysłanymi”(?) ● To brzmi trochę dziwnie, niejako wyrwane z kontekstu, bo co ma wspólnego to, że Jezus ma wszelką władzę z tym, że my idziemy gdzieś (a jest wyraźny związek). Słowa te zakładają, że Jezus już wcześniej uczniom powiedział, że mają gdzieś iść. ● Jezus posłał swoich uczniów już wcześniej – Jan.20:21 w wieczerniku w dzień zmartwychwstania. Tutaj są na górze w Galilei Nasz Bóg jest Bogiem, który ma misję i dlatego naśladując go jesteśmy posłani na misję. ■ Tak jak w charakterze Boga leży łaskawość – i my naśladujemy jego łaskawość – oraz prawość i świętość – i my mamy naśladować tę prawość i świętość – tak samo w naturze Boga jest misja, zadanie – Bóg realizuje swój cel, aby wszystko oddawało mu chwałę. W tym celu działa, wszystko co istnieje jest temu celowi podporządkowane, w tym celu posłał Syna swego. DLATEGO MY TEŻ powinniśmy pamiętać o tym i mieć to zakorzenione głęboko w naszym sposobie myślenia, naszym DNA – że jesteśmy posłani – mamy iść ● Oznacza to, że nasze życie nie jest naszym, ale ma być podporządkowane Jemu i Jego misji. ● Oznacza to, że nasze życie to życie misji – szeroko rozumianej ale mającej ten cel ● Oznacza to też że każdego dnia rano możesz wstawać z poczuciem misji – celu, który nadał ci Bóg, posłania skierowanego do ciebie ● Oznacza to, że nie musisz jechać na misję – TWOJE ŻYCIE CODZIENNE JEST POLEM MISYJNYM ● Skoro masz “być idącym/posłanym” to znaczy, że masz podejmować inicjatywę i zabiegać o wykonanie zadania, do którego zostałeś wysłany Kiedy wstajesz rano do pracy – myślisz o zadaniach jakie masz do wykonania i o tym jak je wykonać żeby zrealizować nadany przez szefostwo cel (chyba że jesteś szefem) Kiedy wstajesz rano, jesteś posłany – masz misję i cel do zrealizowania. Aby je wypełnić myślisz o tym, co dziś zrobisz – JAKIE ZADANIE WYKONASZ, aby przyczynić się do realizacji misji. ● Realizujemy tę misję na wiele różnych sposobów, te sposoby to wykonywanie konkretnych przykazań Jezusa – wśród nich CZYNIENIE UCZNIÓW Zapomniane przykazanie - “Czyńcie uczniów” [gr. Matheteusate - “uczniujcie”] Najpierw wyjaśnię jak rozumiem “czynienie uczniów” ● ● Jak ktoś staje się uczniem? Jezus podaje sposób w jaki ktoś może stać się uczniem Są 2 główne rzeczy, które nakazuje tutaj nam Jezus, z czego druga rzecz dzieli się na 2 malutkie i 1 domyślną :) (w sumie 4) 1. Chrzczenie // głoszenie ewangelii i doprowadzenie do nawrócenia 2. Uczenie a) Instruowanie w przykazaniach // przekazywanie konkretnych prawd b) Uczenie przestrzegania tych przykazań // Bycie przykładem • Uczenie tego jak czynić nowych uczniów Ad. 1. ● Czytamy, że idąc (będąc posłanymi) mamy czynić uczniami... “Chrzcząc” ■ Wierzymy, że tylko osoby świadomie wierzące mogą być ochrzczone dlatego na tym etapie chodzi o głoszenie ewangelii i jej przyjęcie przez chrzest ■ Chrzest jest wyznaczonym przez Jezusa sposobem rozpoczęcia procesu uczniostwa ● Do chrztu wymagane jest wyznanie - “Jezus jest moim Panem i Zbawicielem” ● Jeśli więc głosisz człowiekowi ewangelię i on ją przyjmuje i nawraca się, postanawia naśladować Jezusa – to może się ochrzcić ● JEDNAK TO NIE JEST KONIEC TEGO PRZYKAZANIA! Możesz przyprowadzić kogoś do wiary; możesz dzielić się ewangelią i swoim świadectwem nawrócenia – świetnie! ALE NIE CZYNISZ W TEN SPOSÓB UCZNIA – POZOSTAJE JESZCZE JEDEN WARUNEK Musisz tego człowieka uczyć przestrzegać wszystkiego co Jezus nakazał Innymi słowy ten fragment nie mówi nam o nakazie dzielenia się ewangelią ale czynienia uczniów! Ad. 2. ● Czynienie uczniów to coś więcej niż ewangelizacja “Ucząc” ■ Czego? Przestrzegania wszystkiego co Jezus nakazał. ● a. Potrzeba przekazywać wiedzę na temat przykazań Jezusa Wymaga to specjalnego czasu, kiedy jeden człowiek uczy się od drugiego Biblii ● b. Potrzeba jednak jeszcze uczyć JAK PRZESTRZEGAĆ tych przykazań! Najlepsze co może w tym pomóc to osobisty przykład ■ Jeden człowiek zaprasza drugiego do swojego życia ■ Jeden z drugim razem spędzają czas, jedzą posiłki, służą Bogu, rozmawiają o życiu ■ W tym wszystkim pokazuje też jak czynić uczniami innych – tak że ten uczony staje się czyniącym nowych uczniów ● Znaczenie uczniostwa Dokładnie w ten sposób Jezus czynił uczniów Uczniostwo, to nie jest nasza koncepcja – nie powinniśmy więc powielać schematu naszej kultury i ograniczać czynienia uczniów do sali wykładowej – nabożeństwa, grupy domowej etc. Wymaga to osobistej relacji i spędzania czasu, pokazywania życiem jak naśladować Jezusa Dlaczego “zapomniane”? ● Ktoś może zapytać: “No dobrze, ale czemu mówisz, że to zapomniane przykazanie. Przecież w naszym zborze kolejne osoby co roku są chrzczone i uczą się na grupach i nabożeństwach o Bogu – czy to nie jest czynienie uczniów?” ● Chwała Bogu – ktoś wykonuje tę pracę – jednak to przykazanie dotyczy wszystkich uczniów Chrystusa! ● To nie jest przykazanie tylko dla apostołów lub tylko dla ewangelistów – to przykazanie dla uczniów Tutaj wzór uczniostwa Jezusa jest radykalnie odmienny – wszyscy którzy mają Jego Ducha mają/mogą czynić uczniami innych. ■ Jeśli jesteś uczniem Chrystusa – to jest tutaj właśnie zapisane przykazanie, o które powinieneś zabiegać aby je wypełnić Apostołowie uczyli WSZYSTKICH PRZYKAZAŃ i tego JAK ICH PRZESTRZEGAĆ ■ A więc uczyli również przestrzegać tego przykazania – CZYŃCIE UCZNIAMI! ● A zatem jeśli jesteś uczniem Chrystusa to powinieneś zabiegać o to, aby dzielić się ewangelią a potem w osobistej relacji prowadzić w uczniostwie ● ● ● ● ● kolejne osoby Bracie, siostro – kogo czynisz uczniem? I nie chodzi mi o liczby Nie chodzi mi o to że masz teraz być dla wszystkich – WYSTARCZY JAK BĘDZIESZ DLA JEDNEJ NA JAKIŚ CZAS Widzę w tej kwestii ogromne zaniedbanie Zadowalamy się wydarzeniami, akcjami organizowanymi przez innych wierzących w naszym zborze, ale czy sami jesteśmy posłuszni temu przykazaniu?! Moim marzeniem jest, aby każdy z nas był uczniem czyniącym kolejnych uczniów; aby każdy prowadził jakąś osobę w uczniostwie Pomyślcie tylko jaki by to mogło mieć wpływ gdyby każdy z nas poważnie to potraktował i czynił uczniów, którzy będą czynić kolejnych? Ograniczając te przykazanie do szczególnych obdarowanych i rzekomo powołanych ograbiamy siebie i innych z wielkiego błogosławieństwa ■ Jeśli dałbym ci do wyboru: ● 1. 1 mln PLN teraz lub ● 2. 1 grosz podwajany każdego dnia przez następnych 30 dni – to co byś wybrał?? (za 30 dni miałbyś 5 368 709, 12 PLN) Gdybyś zabiegał o jedną osobę i prowadził ją w uczniostwie przez 3 lata – czytał z nią Biblię, spędzał czas pokazując jak należy żyć – a po 3 latach zajął się kolejną osobą a ten prowadzony zająłby się kolejną i po 3 latach ponownie to ile osób z takiej prostej wierności mogłoby się nawrócić jeszcze za twojego życia zakładając że będziesz żył jeszcze przez 30 lat? 1024 osoby!!! W jakim czasie dotarlibyśmy do wszystkich Polaków? Około 76 lat. ■ Gdyby każdy z nas poważnie wziął to sobie do serca i skupił się na jednej osobie przez następne 3 lata to podwoilibyśmy liczbę uczniów Jezusa w naszym zborze! ■ Wymagałoby to tylko skupienia się na 1 osobie przez 3 lata – relacji, rozmów, wspólnego czytania Biblii. A przy tym ci uczniowie byliby dojrzali ponieważ ktoś dojrzały przez rok czasu uczył ich naśladowania Jezusa i tego jak czynić uczniami innych Skąd się wzięło to zaniedbanie? ● Stworzenie kasty “kapłanów” Powszechne kapłaństwo ■ Biblia wyraźnie uczy że nie ma szczególnej kasty kapłańskiej Prawdziwe znaczenie przywództwa -Ef.4:11 ■ Ktoś może powiedzieć - “przecież od tego jest przywództwo!” ■ Jednak przywództwo jest po to, aby przygotować ŚWIĘTYCH do służby Lenistwo uczniów ■ szukamy kogoś kto nas wyręczy Zapomnieliśmy, że Bóg jest Bogiem posyłającym, Bogiem misji, a nie Bogiem stacjonującym Uważamy, że nie starczy nam czasu ■ Jezus powiedział, że mamy to robić “IDĄC” czyli będąc w drodze, żyjąc jesteśmy na misji ■ Twoja praca to pole misyjne, twój dom to pole misyjne ■ Dodatkowo – masz czas na spotykanie się z ludźmi, zapraszasz ich do domu etc – czy nie mogliby to być ludzie którzy nie są uczniami Jezusa? Nawet 1 raz w tygodniu Uważamy że nie umiemy ■ To prowadzi nas do kolejnego punktu Sprowadziliśmy czynienie uczniów do akcji i wydarzeń ewangelizacyjnych W ten sposób przeciętny chrześcijanin sam nie jest w stanie tworzyć ucznia, bo to wymaga profesjonalisty, pięknego głoszenia, pracy wielu ludzi, zaangażowania dodatkowych ciężkich sił. Czynienie uczniów zakłada jednak osobisty kontakt człowieka z człowiekiem – w zwyczajnej codzienności, przy jedzeniu posiłków, ludzie zaczynają nawiązywać relacje i dzielić się swoim życiem, doświadczeniem ■ Zapraszasz ucznia ze sobą pomagając mu zobaczyć jak może żyć, wykonując przykazania Jezusa – nie tylko uczysz go przykazań ale uczysz jak ich przestrzegać Brak ojców duchowych i przykładu To wymaga oddzielnego tematu, jednak w dużej mierze nie robimy tego, nie angażujemy się aktywnie w proces czynienia uczniów, bo nikt nam nie pokazał jak to się robi. Czas to zmienić ● ● Jak zacząć i co robić? ● 1. 2. 3. 4. Proponuję zacząć od następujących prostych kroków: “Idąc” a) zacznij dziękować Bogu za to że posyła ciebie do ludzi wśród których żyjesz b) Zapisz sobie imiona ludzi z którymi masz regularny kontakt i zacznij się modlić o nie – są to osoby do których posyła cię Bóg “Chrzcząc” - zwiastuj ewangelię i mów o potrzebie nawrócenia a) Szukaj możliwości nawiązywania relacji i gdy nadarzy się okazja mów o Bogu b) Jeśli jest otwartość – zaproponuj wspólne czytanie Biblii “Ucząc przykazań” - gdy człowiek wyznaje Jezusa Panem a) Spotykaj się z młodszym w wierze regularnie (to może być twoje dziecko, żona) na rozmowie o Biblii “Ucząc przestrzegać” a) Zapraszaj tę osobę na wspólne posiłki; b) Proś o pomoc w służbie, aby zobaczyła ciebie ta osoba w działaniu; c) Spędzaj niezobowiązujący czas, w którym poznacie siebie lepiej ● Jeśli nie czujesz się gotowy, aby z kimś coś takiego robić, to prawdopodobnie sam wciąż potrzebujesz takiego prowadzenia – NIE ZWLEKAJ, WEJDŹ Z KIMŚ W TAKĄ RELACJĘ UCZNIOWSKĄ. Czy jesteś uczniem Chrystusa? ■ Nikt nie rodzi się uczniem Jezusa – nie jesteś uczniem dlatego, że się urodziłeś w rodzinie chrześcijańskiej ■ Dopóki te dwa warunki – nawrócenie potwierdzone chrztem oraz trwanie w nauczaniu Jezusa – nie są spełnione – nie jesteś uczniem ■ Możesz to zmienić dziś. Czy jesteś uczniem czyniącym uczniów? ● Zaangażowanie w to, to także sprawa twojego wzrostu duchowego i posłuszeństwa Bogu 13 I wstąpił na górę, i wezwał tych, których sam chciał, a oni przyszli do niego. 14 I powołał ich dwunastu, żeby z nim byli i żeby ich wysłać na zwiastowanie ewangelii, 15 I żeby mieli moc wypędzać demony.