Hutmen. Drobni chcą odebrać głos Karkosikowi
Transkrypt
Hutmen. Drobni chcą odebrać głos Karkosikowi
DRUKUJ Najczęściej czytane 24h 7dni 30dni Przypływ gotówki w BBI Development » Rovese. Sukces wezwania » Hutmen. Drobni chcą odebrać głos Karkosikowi » Capital Park . Portfel prawie pełen » Zapisy na akcje tylko przez dwa dni » Spore straty Lubawy » Przemysł i budownictwo Hutmen. Drobni chcą odebrać głos Karkosikowi AR 20122014, ostatnia aktualizacja 20122014 05:23 Roman Karkosik źródło: Fotorzepa autor: Małgorzata Pstrągowska Akcjonariusze mniejszościowi Hutmenu, niezadowoleni z planów wycofania spółki z GPW, rozważają kolejne kroki prawne po tym, jak zaskarżyli uchwałę o zniesieniu dematerializacji akcji. Gra idzie o odebranie głównym udziałowcom – Romanowi Karkosikowi i podmiotom zależnym – prawa do wykonywania głosów z akcji Hutmenu. Październikowa uchwała o delistingu Hutmenu została przeforsowana głosami kontrolowanej przez Karkosika Grupy Boryszew. Akcjonariusze mniejszościowi chcą uchylenia tej uchwały – będą się starali dowieść przed sądem, że walne zgromadzenie zostało zwołane nieprawidłowo, a cena w wezwaniu nie odpowiadała wartości godziwej (spełniała jednak wymogi ustawy). Akcjonariusze mniejszościowi nie mają pewności, jak do argumentów ustosunkuje się sąd. Dodajmy, że sąd oddalił wniosek o zabezpieczenie powództwa w postaci zakazu podejmowania kroków zmierzających do wykonania uchwały do czasu zakończenia sporu. Liczą jednak, że sąd orzeknie, że zgromadzenie nie było władne podejmować uchwał. W razie powtórki NWZA akcjonariusze większościowi mieliby jeszcze łatwiejsze zadanie z przeforsowaniem uchwał, ponieważ z w wyniku wezwania zwiększyli zaangażowanie z 65,3 do 83,7 proc. Celem jest więc pozbawienie Karkosika i jego firm zależnych prawa do wykonywania głosu z akcji. Na jakiej podstawie? – 4 grudnia Hutmen podał w raporcie, że otrzymał zawiadomienie od pana Karkosika, datowane na 26 listopada, o zmianie zaangażowania w Hutmenie w wyniku wezwania. Akcjonariusze mają najwyżej cztery dni robocze na przekazanie takiej informacji do spółki i KNF. Hutmen powinien więc otrzymać zawiadomienie 2 grudnia – mówi Radosław L. Kwaśnicki, prezes kancelarii RKKW, który reprezentuje opozycję w sporze o uchylenie uchwały. – Wystąpiłem do zarządu Hutmenu o wyjaśnienie tej kwestii i podjęcie ewentualnych kroków zmierzających do nałożenia sankcji, o jakiej mówi ustawa, czyli odebrania prawa do wykonywania głosów z akcji należących do pana Karkosika i jego spółek zależnych. Uważam, że najodpowiedniejszym rozwiązaniem byłoby wystąpienie do sądu o stwierdzenie, czy pan Karkosik utracił prawo głosu. Nie wykluczam wystąpienia z takim wnioskiem jako akcjonariusz. Rzecznik Boryszewa Michał Kujawski potwierdza, że do Hutmenu wpłynęły pytania od akcjonariusza i kancelaria prawna je analizuje. Walkę o utrzymanie spółki na giełdzie toczą także mniejszościowi akcjonariusze Yawalu. KNF dopuściła właśnie Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych do udziału w postępowaniu w sprawie zgody na zniesienie dematerializacji akcji Yawalu. Organizacja chce wykazać, że nie zostały spełnione wymogi umożliwiające wydanie przez KNF zgody. PARKIET © Wszystkie prawa zastrzeżone Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie bez pisemnej zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.