Procem ceni silosy Spitzer Procem ceni silosy Spitzer Procem ceni
Transkrypt
Procem ceni silosy Spitzer Procem ceni silosy Spitzer Procem ceni
CYSTERNY I SILOSY ZABUDOWCY 2015 Procem ceni silosy Spitzer C zy można jeszcze teraz wejść na europejski rynek transportowy? Można, jeśli wie się wszystko o wybranej specjalności. Łukasz Bajszczak zdecydował się na taki krok i został przewoźnikiem po latach pracy jako kierowca w znanej polskiej firmie, która regularnie pojawiała się w naszym Katalogu jako źródło wiedzy o silosach. Nic dziwnego, że trzymał się tego fachu i zdobytych wcześniej kontaktów w branży, która jest jedną z trudniejszych do obsługi i wymaga kosztownych inwestycji. Dodatkowo, jego Procem powstał w 2009 r., okresie możliwie najgorszym do rozpoczęcia działalności w transporcie. Mimo to firma nie tylko utrzymała się, ale i rozrosła do obecnych 30 zestawów naczepowych, a w bliskich planach są kolejne zakupy. Jak to było możliwe? Bezcenne były oczywiście doświadczenia z poprzedniej pracy, od której szef Procemu nie odcina się, przeciwnie, podkreśla wielką wartość tej szkoły. Ale niektóre przemyślenia, a tym samym i praktyki przyjęte w zarządzaniu flotą, są inne. Wspólną cechą jest zaufanie do silosów Spitzer. We flocie jest wprawdzie kilka silosów dwóch innych producentów i z jednego z nich będzie się korzystać w kolejnych dostawach, ale dominu- jącą marką zostanie Spitzer. Jej pojazd sprawdził się na samym początku działalności, gdy był pierwszym i jedynym zarazem, a przy tym używanym! Nie zawiódł tego zaufania i nadal nie zawodzi, bez problemu przechodząc wszelkie badania dozorowe. Niedawno został odrestaurowany i Łukasz Bajszczak jest gotów przekazać go niemieckiemu producentowi, gdyby ten np. chciał założyć muzeum swoich osiąg-nięć, jako przykład głębokiego zadowolenia klientów. Przemyślane w najdrobniejszych szczegółach, przyjazne kierowcom, wydajne i bezawaryjne silosy Spitzer wybijają się ponad rywali. Oczywiście nawet najlepszy pojazd nie będzie wiele wart bez wspomnianego kierowcy i tu warto wspomnieć o specyfice Procemu: zdecydowaną większość kursów wykonuje za zachodnią granicą, transport krajowy ma ślado- wy udział w przebiegach silosów firmy, przekraczających 150 tys. km rocznie! Ta intensywna eksploatacja oznacza duże obciążenie tak samą jazdą, jak i drobiazgowymi procedurami BHP poszczególnych odbiorców, toteż wymagana jest doborowa kadra, ludzie, których można bez obaw wysłać na 2-tygodniową trasę. Do niedawna trudno było o takich fachowców i godziny pra- „Dlaczego wybrałem markę Spitzer? Dla mnie to numer jeden w silosach, pojazdy lekkie, bardzo łatwe do rozładunku, nawet świeży kierowca łatwo je opanuje. Nie mamy z nimi żadnych problemów” – mówi Łukasz Bajszczak, szef Procemu. CYSTERNY I SILOSY ZABUDOWCY 2015 cy zapinały się „na styk”, teraz jest nieco luźniej i można poświęcić więcej uwagi nowym kandydatom. Każdy z nich musi przejść 2-tygodniowy okres prób praktycznych jako zmiennik, ucząc się obsługiwać silos i współpracować z poszczególnymi odbiorcami, których często... nie ma. Przy zautomatyzowa- nych systemach rozładunku trudno liczyć na pomoc. Ci, którzy się sprawdzili, mogą liczyć na pracę w nowoczesnych pojazdach, z kabinami na tyle dużymi, na ile to rozsądne przy silosach, i ryczałty wypłacane za nocleg w nich. Nawet najlepsze pojazdy wymagają dobrego zarządzania i regularnej kon- Typowy pojazd Procemu to silos typu SF 2734/2P, o pojemności 34 m3 do sypkich materiałów budowlanych. Jego masa własna to ok. 4250 kg, czemu rywale nie są w stanie sprostać. Procem zamawia silosy wyłącznie na osiach BPW i tylko standardowe w tym zastosowaniu hamulce z tarczami 370 mm zamienił w ramach opcji na 430-milimetrowe. Aluminiowe koła to także seryjne wyposażenie. Zestawy Procemu wyruszają na 2-tygodniowe kursy z pojedynczą obsadą, toteż najmniejsza przyjęta tu kabina to średnia z programu każdego producenta. Po zakończeniu tego okresu zmiennik przechwytuje pojazd „w locie”, stąd potężne przebiegi, jak na tą specjalność: 14 tys. km/miesiąc to średnia. Premiumki dotąd stanowią znaczną część taboru i też doskonale się sprawdzają, niezawodne i oszczędne w spalaniu. W ramach stopniowej wymiany ciągników kupiono także kilka nowych „Tetek”. Wypadają równie dobrze co do zużycia paliwa, a dodatkowo układ Optifleet, na jaki wykupiono abonament, bardzo ułatwia zarządzanie pojazdami i czasem pracy kierowców. 64 65 troli stanu technicznego. Zestaw silosowy nic nie wie o osiągnięciach aerodynamiki, tu zużycie paliwa „na pusto” jest takie samo, jak z w pełni obciążoną kurtynówką, a z ładunkiem może sięgnąć 36 l/100 km. Sprężarka wydmuchu też będzie chciała uszczknąć coś dla siebie. W tej branży trzeba szczególnie bacznie przyglądać się każdej kropli paliwa i zbędnie przejechanemu kilometrowi, toteż wprowadzono jednolity system monitoringu i lokalizacji pojazdów z wykorzystaniem GPS. W połączeniu ze sprawną spedycją, zapewniono nieduży, jak na tą specjalność, udział pustych przewozów. Obsługa silosów jest wykonywana we własnym zakresie, w bazie pod Mińskiem Mazowieckim, za każdym razem, gdy tam zjadą. To jednak wypada tylko raz w miesiącu, ponieważ pojazdy są bardzo intensywnie wykorzystywane, nieraz przez wszystkie dni tygodnia, np. przy dużych pracach infrastrukturalnych. Podkreśla to znaczenie niezawodności, jaką zapewniają naczepy Spitzer. Inaczej jest w ciągnikach, które są leasingowane na maks. 3 lata i na taki okres mają przedłużaną gwarancję, tak że prawie cała obsługa techniczna spoczywa na autoryzowanych serwisach. Mechanicy Procemu ograniczają się do wymiany klocków hamulcowych i opieki nad oponami, do czego mają pełne profesjonalne wyposażenie. Na ciągniki są wybierane opony Continental; co do silosów, wypraktykowano wymianę oryginalnych Bridgestone na Kumho, które mają twardsze krawędzie, a krótka naczepa silosowa „robi bokami”. Nie ma natomiast żadnego przywiązania do marki ciągników, mimo pewnej przewagi liczbowej Mercedesów. Tą różnorodność jeszcze zwiększyła ostatnia dostawa silosów w zestawach z IVECO Stralis. Tu wykorzystuje się najlepsze rynkowe okazje, patrząc także na masę własną. Najważniejsza jest naczepa, a tu wybór jest (prawie ) jeden: Spitzer Silo.