KRAJOWA IZBA SYNDYKÓW SAMORZĄD ZAWODOWY
Transkrypt
KRAJOWA IZBA SYNDYKÓW SAMORZĄD ZAWODOWY
KRAJOWA IZBA SYNDYKÓW SAMORZĄD ZAWODOWY SYNDYKÓW LICENCJONOWANYCH Warszawa 6 grudnia 2011r. Pani Jadwiga Sztabińska Redaktor Naczelny Dziennika „GAZETA PRAWNA” Grupa kapitałowa INFOR PL S.A. Wydawca: INFOR Biznes Sp. z o.o. 01-042 Warszawa, ul. Okopowa 58/72 WNIOSEK O ZAMIESZCZENIE SPROSTOWANIA W TRYBIE ART. 31 USTAWY Z DNIA 26 STYCZNIA 1984R. PRAWO PRASOWE Działając jako uprawniony do reprezentacji Krajowej Izby Syndyków z siedzibą w Warszawie, podmiotu powołanego na podstawie ustawy o samorządzie zawodowym niektórych przedsiębiorców w związku z zamieszczeniem w wydaniu „Gazety Prawnej” z dnia 4 grudnia 2011r. oraz internetowym wydaniu tego czasopisma materiału prasowego opatrzonego tytułem „Biznesowy stygmat, a nie nowy początek”, na podstawie art. 31 pkt. 1 oraz 2 Ustawy prawo prasowe wnoszę o zamieszczenie sprostowania następującej treści: „ W związku z publikacją artykułu pod tytułem „Biznesowy stygmat, a nie nowy początek”, Krajowa Izba Syndyków wyjaśnia: Nie jest prawdą, iż rolą nadzorcy sądowego w postępowaniu upadłościowym z możliwością zawarcia układu, jest jak to wskazali autorzy artykułu „takie poprowadzenie przedsiębiorstwa, by spłacić dłużników, nie zamykając jego działalności.”. Rolą nadzorcy sądowego ustanowionego w przypadku pozostawienia upadłemu zarządu własnego, jest kontrola przedsiębiorstwa, informowanie Sędziego–komisarza oraz uczestników postępowania o 01-745 Warszawa, ul. Jasnodworska 5 lok. 101a, tel. 22 633 40 11, fax 22 633 41 84, email: [email protected] , www.izbasyndykow.pl KRS 0000348299 , Millennium Bank S.A. : 95 1160 2202 0000 0001 5748 4414 KRAJOWA IZBA SYNDYKÓW SAMORZĄD ZAWODOWY SYNDYKÓW LICENCJONOWANYCH stanie przedsiębiorstwa oraz a może przede wszystkim kontrola czynności przekraczających zwykły zarząd. Zadaniem syndyka nie jest jak to wskazali autorzy likwidacja firmy. Zadaniem syndyka, zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w Art.2 ustawy Prawo Upadłościowe i Naprawcze, jest zaspokojenie roszczeń wierzycieli w jak najwyższym stopniu, a jeśli racjonalne względy na to pozwolą zachowanie dotychczasowego przedsiębiorstwa dłużnika. Nieprawdziwa jest też teza, iż nadzorca sądowy zarabia mniej niż syndyk, gdyż nie znajduje to żadnego uzasadnienia zarówno w przepisach jak też w praktyce prawa upadłościowego. Mijające się z prawdą jest również stwierdzenie o braku motywacji syndyka do szybkiego zakończenia postępowania z powodu rzekomego zapewnienia sobie pracy i pensji do końca postępowania. Artykuły 162 i 163 ustawy Prawo Upadłościowe i Naprawcze zawierają min. oczywiste motywatory w kierunku sprawnego przeprowadzenia postępowania w postaci większego wynagrodzenia. Nieprawdziwe jest również stwierdzenie o praktycznym braku nadzoru nad syndykami. Otóż nadzór nad nimi sprawuje Sędzia –komisarz lub Rada Wierzycieli i jest to można powiedzieć nadzór szczegółowy i zasadniczy, co wynika z regulacji przywołanej wcześniej Ustawy. Dodatkowo w ustawie o licencji syndyka jest również przewidziany nadzór Ministra Sprawiedliwości. W kwestii skarg na syndyków podmiotem do którego trafiają skargi jest Sędzia-komisarz, który jest w praktyce arbitrem skarg dla ogółu syndyków. Syndycy zaś zrzeszeni w Krajowej Izbie Syndyków odpowiadają dyscyplinarnie wobec Rzecznika Dyscyplinarnego, który rozpatruje skargi przekazane do Izby. Nie jest więc prawdą iż istnieje opisany w artykule brak możliwości złożenia skargi na syndyka. Zapraszamy w przyszłości do kontaktu z Krajową Izbą Syndyków w celu przybliżenia informacji o zawodzie syndyka oraz o problemach postępowania upadłościowego. Z poważaniem, Jerzy Sławek – dziekan Krajowej Izby Syndyków -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Ewentualnie zamiast sprostowania proponujemy nieco szerszy artykuł polemiczny: -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------„ Nadzorca Sądowy i Syndyk – fakty i mity. Rolą nadzorcy sądowego w postępowaniu upadłościowym z możliwością zawarcia układu nie jest jak sądzą niektórzy poprowadzenie przedsiębiorstwa w taki sposób, by spłacić dłużników, nie zamykając jego działalności. Zasadą, którą kieruje się obowiązująca ustawa Prawo Upadłościowe i Naprawcze jest pozostawianie zarządu przedsiębiorstwem upadłemu co oznacza, iż przedstawiciel upadłego a nie nadzorca sądowy, kieruje przedsiębiorstwem. Jedynie w nadzwyczajnych 01-745 Warszawa, ul. Jasnodworska 5 lok. 101a, tel. 22 633 40 11, fax 22 633 41 84, email: [email protected] , www.izbasyndykow.pl KRS 0000348299 , Millennium Bank S.A. : 95 1160 2202 0000 0001 5748 4414 KRAJOWA IZBA SYNDYKÓW SAMORZĄD ZAWODOWY SYNDYKÓW LICENCJONOWANYCH okolicznościach, kiedy np. przedstawiciel upadłego nie daje rękojmi właściwego sprawowania kierownictwa przedsiębiorstwem, Sąd ustanawia zarządcę (a nie nadzorcę), który wówczas kieruje przedsiębiorstwem i bierze na siebie pełną odpowiedzialność za funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Powoływanie zarządcy należy jednak do rzadkości, co uznać należy za przejaw implementacji przez ustawodawcę „polityki drugiej szansy”, szansy dla dotychczasowego zarządu by wyjść z trudności finansowych przedsiębiorstwa ochraniając się jednocześnie od odpowiedzialności osobistej. Rolą zaś nadzorcy sądowego ustanowionego w przypadku pozostawienia upadłemu zarządu własnego, jest oprócz czynności stricte sądowych związanych min. ze sporządzeniem listy wierzytelności, kontrola przedsiębiorstwa, informowanie Sędziego–komisarza oraz uczestników postępowania o stanie przedsiębiorstwa oraz a może przede wszystkim kontrola czynności przekraczających zwykły zarząd, poprzez wyrażanie zgody na określone czynności, które nie mieszczą się w katalogu czynności z zakresu normalnego prowadzenia przedsiębiorstwa (np. zbywanie majątku znacznej wartości). Jakie zatem jest zadanie syndyka w porównaniu z nadzorcą? Obiegowa opinia jest taka, iż „zadaniem syndyka jest zlikwidować firmę” Otóż nie jest to zadanie syndyka! Zadaniem syndyka, zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w Art.2 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze jest zaspokojenie roszczeń wierzycieli w jak najwyższym stopniu, a jeśli racjonalne względy na to pozwolą zachowanie dotychczasowego przedsiębiorstwa dłużnika. To kolejny wyraz implementacji „polityki drugiej szansy” w odniesieniu do majątku przedsiębiorstwa oraz do jego wartości niematerialnych jakim są chociażby jego pracownicy. Znanych jest wiele przypadków dobrze prowadzonych przez syndyków przedsiębiorstw a w konsekwencji sprzedaży tych przedsiębiorstw w całości i zaspokojenie wierzycieli z funduszy uzyskanych ze zbycia całości przedsiębiorstwa. Zdarza się też nierzadko, iż dodatkowe środki po zaspokojeniu wierzycieli otrzymują też akcjonariusze czy udziałowcy firmy. Nie można zatem postawić generalnej tezy, iż zadaniem syndyka jest likwidacja firmy. Kolejna opinia wymagająca sprostowania, to teza, iż syndyk zarabia więcej niż nadzorca sądowy a więc nie zależy mu na ratowaniu firmy i woli ją zlikwidować. Powyższe stwierdzenie nie znajduje żadnego uzasadnienia zarówno w przepisach jak też w praktyce prawa upadłościowego. Otóż podstawy wynagrodzenia jak też sposób jego ustalania zarówno dla syndyka jak i nadzorcy są takie same. Wynagrodzenie jest ustalane przez Sąd w składzie trzech sędziów zawodowych i jest ono każdorazowo odnoszone do nakładu pracy nadzorcy/syndyka, stopnia komplikacji ale też efektów osiąganych w każdym postępowaniu. Podobnie decyzja o zmianie trybu postępowania np. z upadłości z możliwością zawarcia układu na upadłość obejmująca likwidację majątku nie jest decyzją syndyka lecz jest decyzją 01-745 Warszawa, ul. Jasnodworska 5 lok. 101a, tel. 22 633 40 11, fax 22 633 41 84, email: [email protected] , www.izbasyndykow.pl KRS 0000348299 , Millennium Bank S.A. : 95 1160 2202 0000 0001 5748 4414 KRAJOWA IZBA SYNDYKÓW SAMORZĄD ZAWODOWY SYNDYKÓW LICENCJONOWANYCH Sądu upadłościowego, podejmowaną zarówno po wysłuchaniu nadzorcy jak też przedstawiciela upadłego, a na dodatek jest to decyzja co do której przysługują upadłemu i innym podmiotom posiadającym interes prawny środki odwoławcze. Dodać przy tym należy, iż syndyk jest zmotywowany do szybkiego zakończenia postępowania. Dowodzą tego regulacje ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze, zawarte w art.162 ustawy Prawo Upadłościowe i Naprawcze. Generalną wskazówką ustalenia wynagrodzenia jest procentowa wartość masy upadłości, przy czym wynagrodzenie nie może być wyższe niż 3% wartości funduszów masy upadłości oraz sum uzyskanych z likwidacji rzeczy i praw obciążonych. Wynagrodzenie to nie może przekroczyć 140 krotności średnich krajowych, przy czym dotyczy to łącznej wysokości wynagrodzeń wypłaconych w danym postępowaniu. Konkretną motywacją dla syndyka jest podwyższenie wynagrodzenia do 10% w sytuacji, kiedy zakończy postępowanie w przeciągu roku od zakończenia terminu zgłoszeń wierzytelności, przy zaspokojenie wierzytelności winno wówczas sięgnąć połowy czwartej kategorii. Kolejnym przykładem motywacyjnym dla syndyka, choć nie związanym z zakończeniem postępowania jest możliwość osiągnięcia 10% premii od rocznego zysku osiągniętego przez prowadzone przez syndyka przedsiębiorstwo (art. 163). Znane są przypadki osiągnięcia kilkudziesięciomilionowych zysków przez firmy prowadzone przez syndyków w upadłości likwidacyjnej. Jak wcześniej już wskazałem, po spłacie wierzycieli zyski są przeznaczane dla właścicieli przedsiębiorstwa. Stanowczo zatem dementuję mit o zapewnionej pracy i pensji dla syndyka do końca postępowania, gdyż wynagrodzenie jest wypłacane za całość postępowania, niezależnie od czasu jego trwania. Owszem w art. 162 umieszczona jest również regulacja wynagradzania syndyka w sytuacji, kiedy kwota otrzymana z 3% wartości masy upadłości jest nieadekwatna (np. masa upadłości o wartości 50 tys. zł daje przy 3% wynagrodzenie za całość postępowania 1500 zł) i wówczas miesięczna kwota jest ustalana jako podstawa wynagrodzenia. Oczywiście wysokość tej kwoty jest ustalana przez Sąd, który waży szereg kryteriów związanych z konkretnym postępowaniem. W ten sposób ustalona kwota nie może być wyższa niż średnia krajowa miesięcznie, pomnożona przez prognozowaną ilość miesięcy na przeprowadzenie postępowania, nie więcej jednakże niż 40 średnich. W praktyce w mniejszych postępowaniach jest to kwota zbliżona do minimalnego wynagrodzenia, przy czym proszę pamiętać, iż syndyk jest przedsiębiorcą podlegającym ubezpieczeniu ZUS a także obowiązkowemu ubezpieczeniu OC, które musi porywać z otrzymanego wynagrodzenia. Przyznać jednak należy, iż zdarza się, że wartości kwot wypłaconych wierzycielom w znacznym stopniu jest zmniejszona przez wynagrodzenie syndyka. Przyczyną tego stanu rzeczy jest 01-745 Warszawa, ul. Jasnodworska 5 lok. 101a, tel. 22 633 40 11, fax 22 633 41 84, email: [email protected] , www.izbasyndykow.pl KRS 0000348299 , Millennium Bank S.A. : 95 1160 2202 0000 0001 5748 4414 KRAJOWA IZBA SYNDYKÓW SAMORZĄD ZAWODOWY SYNDYKÓW LICENCJONOWANYCH katastrofalna wręcz kondycja obejmowanych mas upadłości. Zadłużone po uszy przedsiębiorstwa, nieuregulowane roszczenia pracownicze połączone z przerostem zatrudnienia, powodują konieczność podejmowania przez syndyka działań odbijających się na kosztach postępowania, które skutecznie zaniżają wartość majątku przeznaczonego do podziału. (np. Jeśli w upadłości układowej dojdzie do uzyskania kwot na zaspokojenie roszczeń pracowniczych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych a są to niejednokrotnie setki tysięcy lub miliony zł., to w przypadku zmiany trybu postępowania z układowego na likwidacyjne, syndyk zanim rozpocznie wypłaty dla wierzycieli zmuszony będzie pokryć koszty postępowania w tym rzeczone kwoty dla FGŚP). Proszę też pamiętać, iż do niedawna z każdej złotówki wypłaconej syndykowi jako wynagrodzenie syndyk odprowadzał do fiskusa ok. 50% podatków, podczas gdy kwoty wypłacane wierzycielom są dla wierzycieli wolne od podatku. Funkcjonująca opinia o praktycznym braku nadzoru nad syndykami dla nas syndyków wydaje się być wręcz wyssana z palca. Otóż nadzór nad nami sprawuje Sędzia –komisarz i jest to można powiedzieć nadzór szczegółowy i zasadniczy. Nie rzadziej niż raz na kwartał syndyk składa do sędziegokomisarza sprawozdania rachunkowe, które są sporządzone z wydatków i wpływów masy upadłości a więc tzw. „ metoda kasową”. Powyższe sprawozdania z reguły odzwierciedlają każdy pojedynczy wydatek czy przychód masy upadłości. Wraz ze sprawozdaniami rachunkowymi syndycy składają też sprawozdania opisowe z podejmowanych czynności, co pozwala sędziemu na drobiazgową ocenę progresji postępowania. Dodatkowo sędziowie mają możliwość wysłuchania syndyka w każdej sprawie , instruowania go, wydawania zarządzeń itp. do nakładania kar na syndyka włącznie. Dodatkowym organem kontroli jest też Rada Wierzycieli, która oprócz kompetencji doradczych posiada też kompetencje kontrolne w postępowaniu upadłościowym. Tezę o braku nadzoru może wygłosić jedynie ktoś , kto nigdy nie był nadzorowany lub nie wykonywał nadzoru w postępowaniu upadłościowym i jest ona całkowicie chybiona. Do wskazanych powyżej środków nadzoru, dochodzi jeszcze ogólny nadzór Ministra Sprawiedliwości nad syndykami licencjonowanymi. Zarzucany w opinii obiegowej brak doświadczenia Sędziów upadłościowych to oczywiście nieprzemyślane hasło. Zdziwiliby się wyznawcy tego poglądu, jaką wiedzą i doświadczeniem w zakresie zarządzania, ekonomii i finansów dysponują czasem nawet młodzi Sędziowie, których edukacja nie tylko ograniczała się do fakultetów z prawa. Natomiast w kontekście awansu zawodowego Sędziów a zarazem olbrzymiej czasem wartości pieniężnej mas upadłości, warto systemowo rozważyć, czy sprawy upadłościowe nie powinny być rozpatrywane przez Sędziów Sądu 01-745 Warszawa, ul. Jasnodworska 5 lok. 101a, tel. 22 633 40 11, fax 22 633 41 84, email: [email protected] , www.izbasyndykow.pl KRS 0000348299 , Millennium Bank S.A. : 95 1160 2202 0000 0001 5748 4414 KRAJOWA IZBA SYNDYKÓW SAMORZĄD ZAWODOWY SYNDYKÓW LICENCJONOWANYCH Okręgowego. Pozwoliłoby to zatrzymać przy sprawach upadłościowych najbardziej doświadczonych Sędziów, którzy z racji awansu zawodowego mają aspiracje objęcia urzędu Sędziego Sądu Okręgowego. Rzecz ostatnia, czyli skargi na syndyków. To bardzo drażliwy temat z uwagi na to, iż z założenia syndyk działający na rzecz ogółu wierzycieli będzie miał w swoich działaniach zarówno wrogów jak tez sprzymierzeńców. Ci pierwsi są czasem autorami skarg kierowanych do Sędziówkomisarzy oraz do Krajowej Izby Syndyków. Skargi te są kierowanie niejednokrotnie anonimowo ale są też takie, pod którymi podpisuje się skarżący. W praktyce w przypadku skargi skierowanej do Sędziego-komisarza, sędzia wzywa syndyka do złożenia wyjaśnień lub wysłuchuje go a następnie podejmuje decyzję o ukaraniu syndyka lub skargę oddala, jeśli uzna iż jest ona bezzasadna. Natomiast Krajowa Izba Syndyków, za pośrednictwem swojego Rzecznika Dyscyplinarnego rozpatruje skargi na syndyków, którzy są członkami Izby. Jeśli skarga jest zasadna to stosowane są środki dyscyplinujące do wykluczenia z Izby włącznie a jeśli nie jest zasadna to jest on oddalana. Nie wszyscy jednak licencjonowani syndycy zdecydowali się być członkami Krajowej Izby Syndyków, wobec czego brak jest możliwości stosowania tejże procedury wobec syndyków nie będących członkami Izby. Żywię nadzieję że powyższe wyjaśnienia pozwolą osobom, które do tej pory negatywnie nastawione były do zawodu syndyka i do procedury upadłościowej, na inne spojrzenie na podmioty sprawujące funkcje syndyka, który działając na rzecz ogółu wierzycieli czasem jest ratownikiem zakładu pracy, czasem powiernikiem problemów pracowniczych a czasem psychoterapeutą dla przeżywającego osobisty dramat przedsiębiorcy. Jest pewne natomiast, iż syndyk nie jest niszczycielem przedsiębiorstwa, czego Krajowa Izba Syndyków jako orędownik „polityki drugiej szansy” będzie bronić jak Częstochowy!” Jerzy Sławek – dziekan Krajowej Izby Syndyków 01-745 Warszawa, ul. Jasnodworska 5 lok. 101a, tel. 22 633 40 11, fax 22 633 41 84, email: [email protected] , www.izbasyndykow.pl KRS 0000348299 , Millennium Bank S.A. : 95 1160 2202 0000 0001 5748 4414