liturgia Słowa, Liturgia Godzin, N

Transkrypt

liturgia Słowa, Liturgia Godzin, N
O. ROBERT WAWRZENIECKI OMI
Spotkanie ze Słowem Bożym w liturgii Kościoła
Eucharystia – liturgia Słowa, Liturgia Godzin, Nabożeństwa: Droga
Krzyżowa i Różaniec oraz przygotowanie do sakramentu pokuty i
pojednania
Wstęp
Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią, dziś chcemy zatrzymać się na liturgii
Kościoła, w której proponowane jest nam z całym swoim bogactwem
Słowo Boże: w Eucharystii, w Liturgii Godzin i nabożeństwach, szczególnie
różańcu i drodze krzyżowej oraz Gorzkich Żalach, a także w przygotowaniu
do spowiedzi świętej.
Papież Benedykt XVI podkreśla, że: „liturgia jest uprzywilejowanym
miejscem dla głoszenia, słuchania i celebrowania słowa Bożego” (VD nr
72). Skoro zasadniczym celem liturgii jest spotkanie z Jezusem Chrystusem,
który wzywa do pójścia za nim, to nie może zabraknąć w niej tego, że
Słowo Boże staje się fundamentem życia duchowego (por. VD nr 72).
Nawet więcej, jak podkreśla Papież: „Wraz z ojcami synodalnymi wyrażam
żywe pragnienie, aby nastała «nowa epoka większego umiłowania Pisma
świętego przez wszystkich członków ludu Bożego, tak aby dzięki ich
modlitewnej i wytrwałej lekturze pogłębiała się więź z osobą Jezusa»” (VD
nr 72).
Liturgia, jako uprzywilejowane miejsce przemawiania Boga w życiu
codziennym człowieka, jest także miejscem odpowiedzi na Słowo Boga.
Kiedy przyjrzymy się liturgii w sensie ścisłym i w sensie szerokim,
zobaczymy, że cała jest ona przesycona Biblią (por. VD nr 52).
Benedykt XVI przypomina, że: „Kościół w liturgii zachowuje wiernie ten
sposób odczytywania i tłumaczenia Pisma Świętego, jaki stosował sam
Chrystus, który wzywał do badania całego Pisma Świętego z punktu
widzenia ‘dzisiaj’ tego wydarzenia, jakim był on sam” (VD nr 52).
Papież, podkreślając nauczanie Soboru Watykańskiego II, pisze: „Pismo
święte ma doniosłe znaczenie w sprawowaniu liturgii. Z niego bowiem
pochodzą czytania, które wyjaśnia się w homilii, oraz psalmy przeznaczone
do śpiewu. Z niego czerpią natchnienie i ducha prośby, modlitwy i pieśni
liturgiczne. W nim też trzeba szukać sensu czynności i znaków” (VD nr 52).
Waga jaką Kościół od wieków przywiązuje do pięknego sprawowania
liturgii, jako oprawy dla głoszenia Słowa Bożego, wskazuje wyraźnie, że
dzięki darowi Ducha Świętego te słowa we wspólnocie wiernych staje się
wciąż żywym słowem, zdolnym pobudzić do działania (por. VD nr 52).
Kiedy mowa jest o liturgii Kościoła, to nie sposób nie spojrzeć też na
powtarzalność roku liturgicznego, który ma nas wychować do głębszego
przeżywania liturgii, w której w danych okresach uczestniczymy, zwłaszcza
w Eucharystii i Liturgii Godzin, z centralnym miejscem Misterium
Paschalnego Chrystusa i szczególnym przeżywaniem Triduum Paschalnego.
Jeśli rozsmakujemy się w Słowie, które w tym kontekście jest do nas
kierowane, to nigdy żadna celebracja liturgiczna nie będzie dla nas nudna i
właściwie będziemy podchodzić do tekstów biblijnych (por. VD nr 52).
Liturgia łączy ze sobą Słowo Boże i znaki dlatego Papież pisze: „W ten
sposób słowo Boże może być postrzegane przez wiarę za pośrednictwem
«znaku», którym są słowa i ludzkie gesty. Wiara więc rozpoznaje słowo
Boże, przyjmując gesty i słowa, w których On sam się nam ukazuje” (DV nr
56).
Eucharystia
Konstytucje Zgromadzenia o Eucharystii mówią tak: „Owocne uczestnictwo
we Mszy świętej wymaga pełnego zaangażowania przez czystość serca,
pojednanie ze wspólnotą oraz czynny udział w liturgii i Uczcie
Eucharystycznej” (K 63), a także: „Dążymy do tego, by nasza ofiara życia w
zjednoczeniu z Ofiarą Chrystusa stawała się rzeczywistością każdego dnia i
była przez nas stale odnawiana” (K 62).
Dlaczego tak się dzieje? Bo przecież Chrystus jest obecny w swoim Słowie,
zwłaszcza wtedy, gdy czytane jest Słowo Boga (por. VD nr 52). Jak ważna
jest wtedy nasza postawa świadczą słowa św. Hieronima przytaczane przez
papieża: „Kiedy zaś słuchamy Słowa Bożego i do naszych uszu przenika
Słowo Boże oraz ciało Chrystusa i Jego krew, a my myślimy o czym innym,
na jakież wielkie niebezpieczeństwo się narażamy?” (VD nr 56).
Liturgia Słowa to tak naprawdę najczęstszy sposób kontaktu z Bożym
Słowem i decydujący element w sprawowaniu każdego sakramentu,
zwłaszcza Eucharystii. Nie zawsze jednak mamy pełną świadomość tego, że
Liturgia Słowa i Liturgia Eucharystii to jedność i żadna z nich sama w sobie
istnieć nie może, gdyż wzajemnie się uzupełniają (por. VD nr 53).
Wzorem owocnego przeżywania Eucharystii w połączeniu Słowa Bożego i
Łamania Chleba jest historia uczniów idących do Emaus, którzy na nowo
zaczynają rozumieć Pisma, kiedy zostają im one wyjaśnione przez Jezusa i
poznają Go po łamaniu chleba (por. VD nr 54).
Benedykt XVI pisze wprost: „Eucharystia otwiera nas na zrozumienie Pisma
świętego, tak jak Pismo święte oświeca i wyjaśnia tajemnicę
eucharystyczną. Faktycznie, jeśli nie uzna się, że Pan jest realnie obecny w
Eucharystii, rozumienie Pisma pozostaje niepełne. Dlatego «Kościół zawsze
otaczał i pragnie otaczać słowo Boże i misterium eucharystyczne tą samą
czcią, choć nie tymi samymi oznakami kultu” (VD nr 55).
Kiedy myślimy o Liturgii Słowa Bożego, bardzo ważne są słowa papieża
Benedykta XVI: „Kościół w liturgii zachowuje wiernie ten sposób
odczytywania i tłumaczenia Pisma świętego, jaki stosował sam Chrystus,
który wzywał do badania całego Pisma świętego z punktu widzenia
„dzisiaj” tego wydarzenia, jakim był On sam” (VD nr 52).
Elementem zewnętrznym szacunku dla Bożego Słowa jest szacunek dla
samej księgi lekcjonarza i ewangeliarza, jako tych, które zawierają Słowo
Boga (por. VD nr 57). Tak samo wyrazem tego szacunku jest odpowiednie
odczytywanie świętych tekstów w czasie liturgii, chodzi dokładnie o
większą dbałość w Jego odczytywaniu (por. VD nr 58).
Waga, jaka przywiązana jest do Słowa Bożego w I części sprawowania
Eucharystii wyraża się m.in. w stosowaniu tylko tekstów biblijnych w
liturgii, które nie mogą być zastępowane żadnymi innymi tekstami, nawet
najpobożniejszymi i najpiękniejszymi (por. VD nr 69). Papież pisze wręcz:
„żaden tekst z zakresu duchowości czy literatury nie może równać się co do
wartości i bogactwa z Pismem świętym, które jest słowem Bożym” (VD nr
69).
Takim samym Słowem Bożym, jak czytania czy Ewangelia, jest psalm
responsoryjny. To właśnie w ten sposób odpowiadamy na usłyszane Słowo
Boże, posługując się słowami samego Boga. Nie może on być zastępowany
żadnymi innymi tekstami czy nawet piosenkami, a wskazane jest, aby
modlić się nim w formie śpiewanej (por. VD nr 69).
Także śpiew stosowany w liturgii ma być inspirowany tekstami biblijnymi.
Jest to także element dowartościowania Słowa Bożego w Eucharystii.
Pieśni tak inspirowane, mają przez współbrzmienie słowa i muzyki, wyrażać
piękno Słowa Bożego (por. VD nr 70).
Ważnym elementem jest czas milczenia w czasie Liturgii Słowa. Ta część
Eucharystii ma w spotkaniu ze Słowem Bożym sprzyjać medytacji, a jej
nieodłącznym elementem są chwile milczenia przewidziane w przepisach
liturgicznych. W ten sposób milczenie staje się elementem sprawowanej
liturgii. Wtedy bowiem dzięki działaniu Ducha Świętego to kierowane do
nas Słowo jest przyjmowane w naszym sercu, zasiane może zakiełkować
(por. VD nr 66).
Na tę atmosferę milczenia wskazują Konstytucje własne Zgromadzenia,
gdzie czytamy: „Dlatego w naszych domach sumiennie zachowujemy
milczenie, które pogłębia naszą wrażliwość na obecność Bożą i na potrzeby
drugich” (K 73). A Dyrektorium w kontekście właśnie przeżywanego
triduum stwierdzi: „W tych dniach zachowujemy większe skupienie i
milczenie…” (D 40).
Liturgia Godzin (Jutrznia, Modlitwa w ciągu dnia, Nieszpory i Kompleta –
K 64)
Konstytucje Zgromadzenia mówią tak: „Przez wspólne odmawianie
oficjum, wespół z Chrystusem i Jego Kościołem, włączamy się w doskonałe
uwielbienie Ojca, obejmując tą modlitwą publiczną całą ludzkość i
wszystkie jej potrzeby” (K 64). Dyrektorium zaś dopowiada: „Staramy się o
godne i urozmaicone odmawianie liturgii godzin, dając w dni świąteczne
pierwszeństwo psalmom śpiewanym” (D 35).
W ten formie modlitwy praktycznie główną role odgrywa Biblia, gdyż
wszystkie teksty, jakie zawiera Liturgia Godzin są zaczerpnięte ze Słowa
Bożego. Nawet komentarze do psalmów, które znajdują się na początku
każdego z nich nawiązują do tekstów biblijnych oraz wielkiej spuścizny
duchowości chrześcijańskiej. Warto z nich czasem też skorzystać, aby lepiej
obcować ze Słowem Bożym.
Papież Benedykt XVI stwierdza wręcz, że Liturgia Godzin stanowi:
„uprzywilejowaną formę słuchania słowa Bożego, ponieważ w niej wierni
stykają się z Pismem świętym oraz z żywą Tradycją Kościoła” (VD nr 62).
Aby mieć takie podejście do tej modlitwy potrzeba zrozumienia jej istoty
dla całej wspólnoty Kościoła.
Papież pisze dalej: „Bowiem «w Liturgii Godzin Kościół spełnia kapłański
urząd Chrystusa, składając Bogu ‘nieustannie’ (1 Tes 5,17) ofiarę czci, to
znaczy owoc warg, które wyznają Jego imię. Ta modlitwa jest głosem
Oblubienicy przemawiającej do Oblubieńca. Nawet więcej, jest ona
modlitwą Chrystusa i Jego Ciała skierowaną do Ojca»” (VD nr 62).
Modlitwa ta, nawiązując do tradycji tkwiącej u samych początków
chrześcijaństwa, wskazuje na ideał życia ucznia Chrystusa, które ma być
uwielbieniem Boga. Ma ono być nieustannie uświęcone w swoim działaniu
modlitwą i słuchaniem Słowa Bożego, a to wszystko dokonuje się
jednocześnie w modlitwie psalmami, w której sam Bóg pozwala nam
modlić się swoimi słowami (por. VD nr 62).
Wypełnianie tego obowiązku nie ma być jakąś udręką, ale włączeniem się
w działanie dla dobra całego Kościoła. Papież kierując swoje słowa do osób
konsekrowanych tak pisze: „Ponadto zachęcam wspólnoty życia
konsekrowanego, by wzorowo sprawowały Liturgię Godzin, ażeby mogły
być punktem odniesienia i natchnieniem w życiu duchowym i
duszpasterskim całego Kościoła” (VD nr 62).
Uważne przeżywanie tej modlitwy skutkuje pogłębieniem znajomości
Słowa Bożego, które jest do nas w niej kierowane (por. VD nr 62). Można
śmiało powiedzieć, że w tym wypadku nie chodzi o obowiązek, ale o to, że
sam Bóg przygotowuje nas w ten sposób do rozmowy ze sobą za pomocą
Księgi Psalmów (por. VD nr 24).
Benedykt XVI pisze: „W Psalmach wyrażona jest bowiem cała gama uczuć,
jakich człowiek może doświadczyć w swoim życiu i które mądrze
przedstawia Bogu; znajdują tu swój wyraz radość i ból, udręka i nadzieja,
lęk i obawy. Obok Psalmów mamy na myśli także wiele innych tekstów
Pisma Świętego, w których człowiek zwraca się do Boga w formie modlitwy
wstawienniczej (por. Wj 33, 12-16), pieśni radości z powodu zwycięstwa
(por. Wj 15) albo skargi podczas pełnienia misji (por. Jr 20, 7-18)” (VD nr
24).
Sakrament Pokuty i Pojednania
Konstytucje własne Zgromadzenia mówią: „Sakrament pokuty jest naszym
spotkaniem z Chrystusem w Jego miłosiernej i przebaczającej miłości, która
prowadzi do stałej przemiany wewnętrznej i pojednania z Bogiem i
Kościołem. Korzystamy z tego sakramentu zgodnie z Prawem Kościelnym.
Częstą spowiedź uważamy za skuteczny środek uświecenia” (K 75).
Dyrektorium zaś dodaje: „Dla lepszego przygotowania się i głębszego
przeżycia tego sakramentu we wspólnocie, poleca się ustalenie stałego
dnia spowiedzi” (D 47).
Dalej Dyrektorium daje jeszcze jedno wskazanie: „Codziennie w południe,
przy nawiedzeniu Najświętszego Sakramentu, przeprowadzamy ocenę
siebie w przedmiocie szczegółowej pracy wewnętrznej. Przy wieczornej
modlitwie, łącznie z kompletą, odprawiamy rachunek sumienia” (D 49).
Należący do grupy sakramentów uzdrowienia chrześcijańskiego, jest
szczególnym miejscem czy okazją do korzystania Słowa Bożego np. przez
przygotowanie rachunku sumienia czy szerzej – przygotowanie do
spowiedzi – za pomocą tekstu biblijnego, co pozwala temu przygotowaniu
zachować odpowiednią świeżość i wciąż na nowo pobudzać do
nawrócenia.
Papież Benedykt XVI pisze wręcz: „Dla pogłębienia pojednawczej mocy
słowa Bożego zaleca się, aby każdy penitent przygotował się do spowiedzi
rozważając odpowiedni fragment Pisma świętego, i miał możliwość
rozpoczęcia spowiedzi od czytania lub wysłuchania przestrogi biblijnej, w
zależności od tego, co przewiduje jego własny obrządek. Dobrze jest też,
żeby wyrażając skruchę, penitent użył «formuły złożonej ze słów Pisma
świętego», przewidzianej przez obrzędy” (VD nr 61).
Dalej podkreśla: „Ogromną szkodę temu sakramentowi wyrządza
zaniedbanie odniesienia go do Słowa Bożego i czerpania z Jego bogactwa.
Słowo Boże „jest słowem pojednania, ponieważ w nim Bóg pojednał ze
sobą wszystko (por. 2 Kor 5, 18-20; Ef 1, 10)” (VD nr 61).
Sakrament ten jest wyrazem Bożego miłosierdzia i w nim Jezus podnosi
grzesznika, ale najpierw musi nastąpić oświecenie przez Słowo Boże, aby
człowiek poznał swoją winę i grzech oraz usłyszał wezwanie do nawrócenia
i był pewien miłosierdzia Bożego (por. VD nr 61).
Takiemu przeżywaniu sakramentu pokuty i pojednania sprzyjają w
szczególnie mocnych okresach liturgicznych, a we wspólnotach zakonnych
szczególnie, proponowane nabożeństwa przygotowujące do przeżycia tego
sakramentu. Tam jest też szczególna okazja, aby w liturgii Słowa ubogacić
się słowem samego Boga (por. VD nr 61).
Nabożeństwa
Konstytucje Zgromadzenia mówią: „Wielką wagę przywiązujemy do
nabożeństw, które przybliżają tajemnice życia Chrystusa i Matki
Najświętszej, zwłaszcza do drogi krzyżowej i modlitwy różańcowej” (K 67),
a Dyrektorium dodaje: „Różańcem modlimy się codziennie wspólnie lub
indywidualnie – zależnie od możliwości wspólnoty” (D 38).
Dalej Dyrektorium podkreśla: „Drogę krzyżową odprawiamy często.
Wspólną drogę krzyżową zaleca się w piątki Wielkiego Postu, w piątki
miesiąca listopada, w dni odnowienia ducha oraz w dniu modlitw za zmarłą
siostrę” (D 38).
Benedykt XVI, w kontekście modlitwy różańcowe, do której odnosi się w
sposób bezpośredni, pisze wręcz: „Mając na uwadze nierozerwalną więź
między Słowem Bożym i Maryją z Nazaretu, (…) zachęcam do
propagowania wśród wiernych, (…), modlitw maryjnych jako pomocy w
rozważaniu świętych tajemnic, o których opowiada Pismo święte. Bardzo
pożytecznym narzędziem jest na przykład indywidualny lub wspólnotowy
Różaniec święty, w którym rozważa się wraz z Maryją tajemnice życia
Chrystusa, wzbogacone przez papieża Jana Pawła II o tajemnice światła”
(VD nr 88).
Dając konkretne wskazówki Adhortacja wspomina o następującym
schemacie rozważania tajemnic różańcowych: zapowiedź poszczególnych
tajemnic, dobrane krótkie fragmenty biblijne do danej tajemnicy co
owocować będzie zapamiętaniem niektórych tekstów biblijnych,
dotyczących życia Chrystusa (por. VD nr 88).
Ważną role odgrywa także modlitwa „Anioł Pański”, o której Benedykt XVI
napisał: „Byłoby dobrze, aby lud Boży, rodziny i wspólnoty osób
konsekrowanych byli wierni tej modlitwie maryjnej, do której odmawiania
o świcie, w południe i przy zachodzie słońca zachęca nas tradycja. W
modlitwie ‘Anioł Pański’ prosimy Boga, aby za wstawiennictwem Maryi
również nam było dane wypełniać, tak jak Ona, wolę Boga i przyjąć do
swego wnętrza Jego Słowo” (VD nr 88).
To co w słowach papieża dotyczy różańca, można bez problemu rozciągnąć
na Drogę Krzyżową i Gorzkie Żale, które przecież też zawierają w sobie całe
bogactwo biblijnego przekazu, kiedy rozważamy mękę i śmierć Jezusa
Chrystusa dla zbawienia człowieka.
Zakończenie
Dobrze przeżyta liturgia w jej wielu wymiarach, o których dziś było w
konferencji, może przyczynić się do żywego kontaktu ze Słowem Bożym,
jego słuchania, rozważania i przyjmowania jako zasady życia codziennego,
zwłaszcza w przeżywaniu swojego powołania zakonnego.
Jako propozycję medytacji podaje tekst ze Starego Testamentu, dotyczący
Namiotu Spotkania (por. Wj 33, 7-20), aby przyswoić go sobie metodą
Krótkich formuł wiary, jaka jest wyjaśniona w przygotowanych
materiałach. Natomiast na czytanie duchowne dwa krótkie fragmenty z
Adhortacji Apostolskiej papieża Benedykta XVI „Verbum Domini” (nr 54 i
74), nawiązujące do tajemnic wielkanocnych i stanowiąca wprowadzenie w
tematykę medytacji, jaką zaproponuje ostatniego dnia naszego triduum
przygotowawczego.
Ćwiczenia:
1. Medytacja: Namiot Spotkania (por. Wj 33, 7-20) metodą Krótkich formuł
wiary - materiały
2. Czytanie duchowne: Słowa Benedykta XVI na temat uczniów z Emaus
(VD nr 54, 74).
Dzień 2 – medytacja: Namiot Spotkania (por. Wj 33, 7-20) metodą Krótkich
formuł wiary
1. Wyjaśnienie metody Krótkich formuł wiary:
Metoda pomaga głębiej zrozumieć tajemnice wiary, przyswoić je sobie i
prowadzi do wyraźniejszego określenia własnej tożsamości jako
chrześcijanina. Wczytując się w konkretne teksty Pisma Świętego i liturgii
Kościoła, staram się na postawione pytania („w co wierzę?”, „jak ta
prawda kształtuje moje życie?”) dać nie tyle ogólną odpowiedź: „wierzę w
Boga”, lecz bardziej szczegółowo określić tę wiarę w odniesieniu do
rozważanych zagadnień, np. grzech, zbawienie, modlitwa, cierpienie,
przebaczenie, praca, ubóstwo, posłuszeństwo...
Praca nad tekstem odbywa się pojedynczo. Swoje myśli należy notować.
Wypisujemy na kartce z podanych tekstów najważniejsze słowa i zdania,
rozważamy je i usiłujemy swoimi słowami określić treść wiary w
odniesieniu do tego tematu.
Na koniec odczytuje przygotowany na piśmie tekst - krótkie wyznanie
wiary. Należy dbać o to, aby tekst był zwięzły i miał charakter nie tyle
wyjaśniający daną prawdą, ale był rzeczywiście wyznaniem wiary,
świadectwem mówiącym o określonym spojrzeniu na świat i życie
człowieka („Wierze, że…”, „Wierzę w…”).
Wskazane jest później ten tekst zachować i często do niego wracać, gdyż
stanowi on cenny skarb dla rozwoju własnej wiary i duchowości. Można też
podzielić się swoim wyznaniem wiary z innymi, co pogłębia jedność w
wierze oraz duchowa łączność.
2. Tekst biblijny
Mojżesz zaś wziął namiot i rozbił go za obozem, i nazwał go Namiotem
Spotkania. A ktokolwiek chciał się zwrócić do Pana, szedł do Namiotu
Spotkania, który był poza obozem.
Ile zaś razy Mojżesz szedł do namiotu, cały lud stawał przy wejściu do
swych namiotów i patrzał na Mojżesza, aż wszedł do namiotu. Ile zaś razy
Mojżesz wszedł do namiotu, zstępował słup obłoku i stawał u wejścia do
namiotu, i wtedy [Pan] rozmawiał z Mojżeszem. Cały lud widział, że słup
obłoku stawał u wejścia do namiotu. Cały lud stawał i każdy oddawał
pokłon u wejścia do swego namiotu.
A Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z
przyjacielem. Potem wracał Mojżesz do obozu, sługa zaś jego, Jozue, syn
Nuna, młodzieniec, nie oddalał się z wnętrza namiotu.
Mojżesz rzekł znów do Pana: «Oto kazałeś mi wyprowadzić ten lud, a nie
pouczyłeś mię, kogo poślesz ze mną, a jednak powiedziałeś do mnie:
„Znam cię po imieniu i jestem ci łaskawy”. Jeśli darzysz mnie życzliwością,
daj mi poznać Twoje zamiary, abym poznał żeś mi łaskawy. Zważ także, że
ten naród jest Twoim ludem». [Pan] powiedział: «Jeśli Ja osobiście pójdę,
czy to cię zadowoli?»
Mojżesz rzekł wtedy: «Jeśli nie pójdziesz sam, to raczej zakaż nam
wyruszać stąd. Po czym poznam, ja i lud mój, że darzysz nas łaskawością,
jeśli nie po tym, że pójdziesz z nami, gdyż przez to będziemy wyróżnieni ja i
Twój lud spośród wszystkich narodów, które są na ziemi?»
Pan odpowiedział Mojżeszowi: «Uczynię to, o co prosisz, ponieważ jestem
ci łaskawy, a znam cię po imieniu». I rzekł [Mojżesz]: «Spraw, abym ujrzał
Twoją chwałę». [Pan] odpowiedział: «Ja ukażę ci mój majestat i ogłoszę
przed tobą imię Pana, gdyż Ja wyświadczam łaskę, komu chcę, i
miłosierdzie, komu Mi się podoba». I znowu rzekł: «Nie będziesz mógł
oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego
oblicza i pozostać przy życiu». (Wj 33, 7-20)
Dzień 2 – czytanie duchowne
Benedykt XVI, Verbum Domini nr 54.
Opowiadanie św. Łukasza o uczniach z Emaus pozwala nam posunąć się
jeszcze dalej w refleksji na temat związku między słuchaniem słowa i
łamaniem chleba (por. Łk 24, 13-35). Jezus podszedł do nich nazajutrz po
szabacie, słuchał, jak mówili o swojej zawiedzionej nadziei; idąc z nimi,
«wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego» (Łk 24, 27).
Obaj uczniowie zaczynają patrzeć w nowy sposób na Pisma wraz z
Wędrowcem, który wykazuje niezwykłą znajomość ich życia. To, co
wydarzyło się w tamtych dniach, nie jawi się już jako porażka, ale jako
spełnienie i nowy początek. Jednak nawet te słowa nie wydają się jeszcze
wystarczać dwom uczniom. Ewangelia Łukasza mówi nam, że «otworzyły
się im oczy i poznali Go» (Łk 24, 31) dopiero wtedy, gdy Jezus wziął chleb,
odmówił błogosławieństwo, połamał go i dał im, wcześniej natomiast «
oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali» (Łk 24, 16).
Obecność Jezusa, najpierw Jego słowa, a potem gest łamania chleba
pozwoliły uczniom rozpoznać Go; mogą jeszcze raz i na nowo poczuć to, co
już wcześniej z Nim przeżyli: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z
nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?» (Łk 24, 32).
Benedykt XVI, Verbum Domini nr 74.
Ważną dziedziną duszpasterstwa Kościoła, dającą możliwość mądrego
odkrywania na nowo centralnego miejsca słowa Bożego, jest katecheza,
która w swoich różnych formach i fazach zawsze powinna towarzyszyć
ludowi Bożemu. Opisane przez ewangelistę Łukasza spotkanie uczniów z
Emaus z Jezusem (por. Łk 24, 13-35) ukazuje w pewnym sensie wzór
katechezy, w której centrum jest «wyjaśnienie Pism», jakie potrafi dać
jedynie Chrystus (por. Łk 24, 27-28), ukazując w sobie samym ich
spełnienie. I tak rodzi się na nowo nadzieja silniejsza od wszelkiej porażki,
czyniąca z tych uczniów przekonanych i wiarygodnych świadków
Zmartwychwstałego.