postawy i zachowania polaków wobec alkoholu i problemów
Transkrypt
postawy i zachowania polaków wobec alkoholu i problemów
Rozdział II POSTAWY I ZACHOWANIA POLAKÓW WOBEC ALKOHOLU I PROBLEMÓW ALKOHOLOWYCH Ponieważ w 2001 roku nie prowadzone były ogólnopolskie badania dotyczące problemów i zachowań związanych z alkoholem (reprezentatywne badania konsumentów alkoholu ze względu na ich duży koszt realizowane są co kilka lat – najbliższe w połowie 2002 roku), ich rozmiary powinny być szacowane w oparciu o ogólnopolskie badania zrealizowane na zlecenie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Rady Programowej do Badań nad Problemami Związanymi z Alkoholem działającej przy Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie na przełomie listopada i grudnia 2000 roku pt.: „Postawy i zachowania Polaków wobec problemów alkoholowych”. Realizatorem badań była Sopocka Pracownia Badań Społecznych. Analizując wyniki wspomnianych badań warto zwrócić uwagę na kilka kwestii, przede wszystkim związanych z postawami i opiniami dorosłych Polaków wobec różnych aspektów problemów alkoholowych. 2.1. Percepcja problemów społecznych 2.1.1. Najważniejsze problemy społeczne w skali kraju • • • 16 W badaniach pytano ankietowanych m.in. o ocenę najważniejszych problemów społecznych jakie występują obecnie w Polsce, a także problemów, które wydają im się szczególnie ważne z perspektywy lokalnej, tj. miejsca zamieszkania. W opinii Polaków jednym z najważniejszych problemów naszego kraju jest obecnie zjawisko picia alkoholu przez młodzież. Problem ten wymieniany jest na czwartym miejscu wśród najważniejszych problemów społecznych w Polsce – zaraz po bezrobociu, przemocy i agresji na ulicach oraz spadku stopy życiowej. Co ciekawe, w badaniu tym rozdzielono problem picia alkoholu przez młodzież od problemu alkoholizmu, który znalazł się na kolejnym, piątym miejscu wśród kluczowych problemów współczesnej Polski. Dalej w kolejności znalazły się: narkomania, sytuacja mieszkaniowa, przestępczość pospolita oraz przemoc w rodzinie. Zdecydowanie najważniejszym problemem w skali kraju – w opinii badanych – jest obecnie bezrobocie. Aż 82% respondentów uznało ten problem za bardzo ważny (na 5–stopniowej skali czynnik ten uzyskał średnią ocenę 4,8). Na drugim miejscu ulokował się problem przemocy i agresji na ulicach – 64% wyborów „bardzo ważny” (średnia 4,59). Spadek stopy życiowej oraz picie alkoholu przez młodzież pojawiają się jako trzecie w kolejności wymienianych problemów – 59% wskazanych odpowiedzi „bardzo ważny” (średnia 4,52 i 4,51), zaś na piątej pozycji jest problem alkoholizmu (średnia 4,45). Porównując odpowiedzi z wynikami badania z roku 1998 można stwierdzić, iż dokonało się pewne przesunięcie ważności omawianych problemów. W 1998 roku najczęściej jako bardzo ważny wymieniano problem przemocy i agresji na ulicach (66% odpowiedzi – „bardzo ważny”), obecnie 64% – II miejsce. Problem bezrobocia (obecnie najważniejszy – 82%) był co prawda wymieniony jako drugi w 1998 roku, ale za bardzo ważny uznało go już „tylko” 59% respondentów. Odpowiedzi dotyczące problemu picia alkoholu przez młodzież – w 1998 roku 56% respondentów odpowiedziało „bardzo ważny” (obecnie 59%). Problem alkoholizmu „spadł” z miejsca trzeciego w roku 1998 na miejsce piąte w roku 2000 (uzyskując jednak podobny odsetek odpowiedzi „bardzo ważny” – odpowiednio 56% i 57%). Z miejsca siódmego 1998 roku (46% odpowiedzi „bardzo ważny”) na trzecie w 2000 roku (59%) wysunął się problem obniżenia się stopy życiowej ankietowanych. 2.1.2. Najważniejsze problemy społeczne w perspektywie lokalnej (miejscu zamieszkania respondenta) • • • Jeszcze bardziej niż w skali makro problem pijących nastolatków dostrzegany jest z perspektywy lokalnej. Ankietowani sytuują go na trzecim miejscu – po bezrobociu oraz spadku stopy życiowej. Na dalszych pozycjach wśród najważniejszych problemów społecznych widzianych w skali lokalnej (miasta, osiedla) wymieniane są: alkoholizm, sytuacja mieszkaniowa, przemoc i agresja na ulicach oraz zły stan zdrowia społeczeństwa. Oceny formułowane w odniesieniu do skali lokalnej przynoszą nieco inny obraz niż perspektywa ogólnopolska. Na pierwszym miejscu również lokuje się problem bezrobocia, ale otrzymuje on nieznacznie mniej, bo 76% wskazań, uznających go za problem bardzo ważny. Na drugim miejscu, uzyskując 55% odpowiedzi „bardzo ważny”, znajduje się spadek stopy życiowej. Problem picia alkoholu przez młodzież lokuje się na trzeciej pozycji z prawie połową wskazań postrzegających go jako problem „bardzo ważny”, a problem alkoholizmu – na miejscu czwartym (47% wskazań „bardzo ważny”). Bezrobocie, uznane 2 lata temu, podobnie jak w tym roku, za najważniejszy problem lokalny, uzyskało w 1998 roku tylko 50% głosów uznających go za problem bardzo ważny (obecnie 76% takich opinii). Również picie alkoholu przez młodzież, podobnie jak w tym roku, w 1998 uplasowało się na trzecim miejscu w rankingu ważności, uzyskując w obu badaniach podobny odsetek opinii uznających go za problem bardzo ważny (w roku 1998 – 45%, w roku 2000 – 48%). Relatywnemu obniżeniu uległo spostrzeganie ważności problemu alkoholizmu w skali lokalnej – w 1998 roku zjawisko to zostało uznane za drugie co do ważności, zaś w tym roku uplasowało się na miejscu IV (uzyskując jednak w obu badaniach tę samą ilość głosów uznających ten problem za bardzo ważny – 47%). Z pozycji piątej w 1998 roku na drugą w roku 2000 wysunął się problem obniżenia stopy życiowej osób badanych, zaś z miejsca czwartego na szóste „spadł” problem przemocy i agresji na ulicach. 2.2. Postawy wobec alkoholu i osób nadużywających alkoholu 2.2.1. Szkodliwość alkoholu • • Prawie 3/4 (72%) respondentów jest zdania, iż napoje alkoholowe nie mogą być traktowane jak wszystkie inne towary, a handel nimi powinien być specjalnie kontrolowany przez państwo. Przeciwnego zdania jest co czwarty ankietowany. 7% respondentów nie ma na ten temat zdania. W badaniach z roku 1998 uzyskano podobne proporcje odpowiedzi. 2/3 badanych (63%) uważa – zgodnie z prawdą – iż alkohol zawarty w piwie jest taki sam i równie szkodliwy jak ten zawarty w wódce. Jednocześnie ponad Ľ (28%) respondentów ma dokładnie przeciwne zdanie na ten temat stwierdzając, iż alkohol zawarty w piwie jest mniej groźny od alkoholu zawartego w wódce. 2.2.2 Postawy i określenia dotyczące alkoholików i osób pijących • • 17 Niemal ľ badanych traktuje alkoholizm jako chorobę, a osoby uzależnione od alkoholu, jako osoby chore (71%). Co szósty ankietowany jest zdania, iż alkoholik to przede wszystkim człowiek nieszczęśliwy. Pojawiają się również nieliczne głosy, iż alkoholicy to grzesznicy (tak uważa 3% badanych) lub ofiary sytuacji, systemu (7%). Uczuciami, jakie najczęściej towarzyszą Polakom, kiedy spotykają osoby nietrzeźwe są współczucie oraz obrzydzenie. Odczuwa je prawie połowa spośród wszystkich badanych • • (odpowiednio 51% oraz 50%). Jednocześnie porównywalny jest odsetek ankietowanych, którzy zaprzeczają, by na widok osób pijanych dominowały u nich tego rodzaju postawy. Ponad 40% respondentów przyznaje, iż wobec osoby nietrzeźwej odczuwają litość lub strach. Jedynie co szósty badany (16%) odczuwa w takiej sytuacji chęć ukarania pijanego, zaś ponad 4/5 badanych (81%) nie przejawia takiej postawy. Ważna i krzepiąca wydaje się informacja, iż tylko 9% respondentów na widok osoby pijanej odczuwa rozbawienie. Zdecydowana większość dorosłych Polaków (87%) uważa, że taki widok nie jest niczym zabawnym. Postawę obojętności wobec osoby nietrzeźwej deklarował co trzeci badany (32%). Należy także zauważyć, że w stosunku do wszystkich 9 kategorii odczuć, o które ankietowani byli pytani, każdorazowo 45–87% spośród nich zaprzeczyło, jakoby na widok osoby pijanej odczuwało którąkolwiek z nich. Być może wynika to z faktu, że na ogół staramy się nie dostrzegać osób pijanych, aby nie psuć sobie dobrego samopoczucia, nie angażować się niepotrzebnie w wynikłe z pijaństwa sytuacje, nie mamy więc wobec nich żadnych uczuć – ani pozytywnych, ani nagannych. Zastanawiający jest fakt, że chęć udzielenia pomocy odczuwa na widok osoby pijanej znacznie więcej mężczyzn niż kobiet. Tendencja do takiej reakcji istotnie wzrasta wraz z wiekiem, natomiast drastycznie maleje wraz ze wzrostem poziomu wykształcenia, stopnia zurbanizowania miejsca zamieszkania respondenta oraz, nieco słabiej, ze wzrostem dochodów. 2.3. Problemy i zagrożenia związane z piciem alkoholu 2.3.1. Skutki picia alkoholu wśród konsumentów alkoholu • • • • Ponad 2/3 badanych, jak wynika z cytowanych powyżej badań, widziało w ciągu ostatniego roku pijących nastolatków, ale jedynie co dziesiąty spośród nich deklaruje, iż spróbował podjąć jakąś interwencję w tej sprawie. Sytuacja ta wydaje się paradoksalna. Z jednej strony traktujemy problem picia alkoholu przez młodzież jako szczególnie ważny w naszym życiu społecznym, z drugiej zaś niemal powszechnie unikamy podejmowania działań lub interwencji w tej kwestii. Czy to oznaka strachu przed nietrzeźwymi młodymi ludźmi, czy pewien rodzaj przyzwolenia, wyrozumiałości dla „młodzieńczych wybryków”? Na to pytanie nie znamy odpowiedzi. Coraz lepiej poznajemy natomiast różne aspekty zjawiska jakim jest picie alkoholu przez nastolatków. Kontakt z takimi sytuacjami deklarują najczęściej osoby najmłodsze – w wieku 18–24 lata, stanu wolnego, uczniowie, studenci oraz osoby zamieszkujące małe i średnie miasta. Najczęściej natomiast interweniują osoby starsze (powyżej 40 roku życia) i osoby z wyższym wykształceniem. Wśród wymienionych skutków picia alkoholu najczęściej pojawiającymi się były: różnego rodzaju dolegliwości fizyczne – przynajmniej raz w ciągu zeszłego roku przydarzyło się to 28% konsumentów; kłótnia lub sprzeczka – 18% ankietowanych przyznało, iż przynajmniej raz w ciągu zeszłego roku zdarzyła im się taka sytuacja. Do problemów z rodziną po wypiciu alkoholu przyznał się co 10 pijący alkohol. Pozostałe problemy (np. kradzież, kłopoty z policją czy wypadki) stanowiły minimalny odsetek wśród wymienionych wszystkich problemów – pojawiały się w nie więcej niż w 6 przypadkach na 100. Ponad połowa badanych widziała biedę i nieszczęście jakiejś rodziny spowodowane nadużywaniem alkoholu. Co czwarta osoba zadeklarowała, iż próbowała udzielić pomocy tej rodzinie. 2/3 spośród deklarujących tę pomoc to kobiety, najrzadziej osoby najmłodsze, a częściej najstarsze (rozwiedzione, owdowiałe) oraz dobrze wykształcone. Niewielki odsetek wśród deklarujących próbę interwencji wywodzi się spośród rolników, robotników oraz uczniów i studentów, największy zaś spośród pracujących w sferze budżetowej, urzędników i pracowników umysłowych. Prawie co piąty badany był świadkiem nielegalnego kupowania lub sprzedawania alkoholu, ale tylko 3% z nich zareagowało na taki incydent. W takich sytuacjach kobiety reagują 5 razy częściej niż mężczyźni, choć znacznie rzadziej stykają się z takimi zdarzeniami. Częściej od innych 18 • interweniują osoby z wyższym wykształceniem oraz pracujący w gospodarstwach rolnych. Najmniej widoczne jest to, co dzieje się wewnątrz rodziny – być może dlatego świadkowie bicia kogoś z rodziny przez osobę pijaną stanowią tylko 5% wszystkich respondentów, ale najczęściej też deklarują interweniowanie – prawie 2/3 z nich próbowało zareagować. Pomoc w takiej sytuacji deklarują częściej kobiety niż mężczyźni, częściej osoby młodsze (poniżej 40 r.ż.) niż starsze (zwłaszcza po sześćdziesiątce), częściej z wykształceniem średnim, a rzadziej z wyższym, zdecydowana większość mieszkańców małych miast (poniżej 50.000 mieszkańców), a tylko co drugi mieszkaniec wsi. 2.3.2. Przemoc i agresja ze strony osób nietrzeźwych • • • • • • • Aż 1/5 respondentów doświadczyła na sobie jakiejś formy agresji słownej, a 6% ankietowanych agresji fizycznej. Co piąta osoba była świadkiem agresji słownej wobec kogoś innego, a co dwunasta osoba – przemocy fizycznej wobec kogoś innego. Częściej agresji słownej doświadczano od osób nieznajomych (55% odpowiedzi), co piąta osoba doznała jej od kogoś znajomego, a 15% od członka najbliższej rodziny. Osoby, które doznały przemocy fizycznej w większości przypadków doświadczyły jej od osób znajomych – 57% odpowiedzi. Co piąty badany (19%) przyznaje, iż doświadczył agresji fizycznej od członka najbliższej rodziny, a 39% – od kogoś znajomego. 10% badanych oświadczyło, że w ich rodzinach przynajmniej raz w ciągu ostatniego roku miała miejsce sytuacja, w której w związku z alkoholem doszło do przemocy psychicznej, a w 5% rodzin – do przemocy fizycznej. 5% wszystkich ankietowanych było świadkami obydwu form przemocy w swojej rodzinie, drugie tyle zetknęło się tylko z przemocą psychiczną, a 1% tylko z fizyczną. Wśród osób, które doświadczyły obydwu rodzajów przemocy w rodzinie co czwarta była ofiarą (zdarzenia dotyczyły jej bezpośrednio), co 3 była świadkiem (dotyczyły jej pośrednio), a co piąta była zarówno świadkiem, jak i ofiarą. Obydwu form przemocy doznają częściej osoby najmłodsze oraz najstarsze, tylko przemocy psychicznej doznają znacznie częściej najmłodsi (w wieku 18–24 lata). Ludzie wykształceni istotnie rzadziej przyznawali, że byli ofiarami którejś z form przemocy, natomiast zdecydowanie najczęściej podawali, że sytuacja dotyczyła ich zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. Stosowanie tylko przemocy psychicznej dostrzegamy częściej w większych miastach (powyżej 50.000 mieszkańców), natomiast stosowanie jej wraz z przemocą fizyczną obserwujemy raczej w mniejszych miejscowościach (poniżej 50.000 mieszkańców) oraz na wsi. 2.3.3. Konsumpcja alkoholu w miejscu pracy. • • 19 Zjawisko picia alkoholu w miejscu pracy było obserwowane w Polsce od wielu lat. W powszechnej opinii Polaków – w latach 90. – rozmiary tego problemu zostały ograniczone. Praca stałą się jedną z podstawowych wartości rynkowych i wiele osób, aby jej nie stracić, zmieniło dotychczasowe zachowania. Jednoznaczne wymogi stawiane przez wielu pracodawców, w szczególności firmy z udziałem kapitału zagranicznego, kategorycznie zabraniające konsumpcji napojów alkoholowych w miejscu pracy a także ich konsekwentne egzekwowanie, w istotny sposób przyczyniły się do zmniejszenia skali tego zjawiska w Polsce. W sondażu przeprowadzonym przez Sopocką Pracownię Badań Społecznych (PBS) co szósty ankietowany (17% pracujących respondentów) przyznał, iż zdarzyło mu się pić alkohol w miejscu pracy w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Nieco wyższy jest odsetek badanych, którzy byli świadkami picia alkoholu w miejscu pracy przez kogoś innego. Co czwarty dorosły Polak (26%) przyznaje, iż znalazł się w takiej sytuacji w ostatnim roku. Warto jednak podkreślić, że znaczna większość Polaków (70%) nie spotkała się z piciem alkoholu w miejscu pracy. Chociaż obecnie nie dysponujemy porównywalnymi badaniami sprzed 10 lub 20 lat, zdaniem wielu ekspertów również widzialność tego zjawiska w życiu społecznym znacznie się zmniejszyła. Odsetek respondentów będących świadkami picia napojów alkoholowych w miejscu pracy • Prawie wszystkie osoby, które same przyznały się do picia w miejscu pracy, były również świadkami picia przez innych. Większość z nich to żonaci mężczyźni w wieku 25–59 lat, z wykształceniem zawodowym lub średnim, pracujący w przedsiębiorstwach prywatnych, robotnicy wykwalifikowani oraz pracownicy umysłowi, zarabiający od 1.500 do 4.000 zł netto miesięcznie, pochodzący z małych miast (poniżej 50.000 mieszkańców). 2.3.4. Kierowanie pojazdami mechanicznymi pod wpływem alkoholu • • Jednym z najbardziej ryzykownych zachowań społecznych jest kierowanie pojazdami mechanicznymi pod wpływem alkoholu, pociągając za sobą poważne szkody i ogromne koszty. Rzeczywiste rozmiary tego zjawiska w Polsce nie są znane, brakuje bowiem badań pozwalających precyzyjnie szacować skalę tego problemu. W sondażu PBS zdecydowana większość respondentów (96%) zadeklarowała, iż w ciągu ostatniego roku nie kierowała samochodem, ani innym pojazdem mechanicznym, będąc pod wpływem alkoholu. Jedynie 3% ankietowanych potwierdziło takie zachowania. Nie można jednak uznać tych informacji za wiarygodne ponieważ problem nietrzeźwości na drogach wzbudza zdecydowanie negatywne reakcje społeczne i większość ludzi niechętnie przyznaje się do tego typu zachowań. Alarmujący natomiast wydaje się wskaźnik społecznej widzialności zjawiska pijanych kierowców. Co trzeci ankietowany w badaniach PBS dorosły mieszkaniec naszego kraju przyznaje, iż w ciągu ostatniego roku był świadkiem sytuacji, gdy osoba nietrzeźwa kierowała samochodem lub innym pojazdem mechanicznym. Odsetek respondentów, którzy w ostatnim roku byli świadkami kierowania samochodem lub innym pojazdem mechanicznym przez osobę nietrzeźwą 20 • Większość tych, którzy sami kierowali pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości, była również świadkiem takich sytuacji w wykonaniu innych. Pod wpływem alkoholu zdecydowanie najczęściej prowadzili mężczyźni w wieku 25–39 lat, z wykształceniem zawodowym, nieco częściej kawalerowie niż żonaci, robotnicy wykwalifikowani pracujący w sektorze prywatnym, osiągający dochody na rodzinę w wysokości 500– 2.000 zł netto miesięcznie (ale także spory odsetek zarabiających 3.000–4.000 zł), wywodzący się ze wsi oraz małych miasteczek. • Osoby, które przyznały, iż same nie kierowały samochodem w stanie nietrzeźwości, ale widziały innych w takiej sytuacji, w niewielkiej przewadze mężczyźni, osoby pozostające w związkach małżeńskich, liczące 40–59 lat oraz nieco większa frakcja kobiet w wieku 25–39 lat, z wykształceniem średnim. 2.4. Państwo a problemy alkoholowe 2.4.1. Źródła uzyskiwania pomocy • • • 21 Polacy są dość dobrze zorientowani, gdzie można uzyskać pomoc lub informację w przypadku problemów związanych z alkoholem. Osobom ankietowanym w badaniach PBS przedstawiono listę różnego rodzaju instytucji, organizacji oraz przedsięwzięć, które mają na celu rozwiązywanie problemów alkoholowych, pytając, czy o nich słyszeli oraz czy kiedykolwiek korzystali. Większość badanych słyszała, ale nie korzystała z pomocy żadnych instytucji lub organizacji tego rodzaju. Najbardziej znane wśród ankietowanych są poradnie i przychodnie odwykowe oraz telefony zaufania (90% odpowiedzi „słyszałem, ale nie korzystałem”). Wysoki również jest odsetek tych respondentów, którzy słyszeli o klubach abstynenckich (71%) oraz schroniskach dla ofiar przemocy domowej (55%). Niemal połowa badanych słyszała także (choć nigdy nie korzystała) o Centrach Pomocy Rodzinie, świetlicach socjoterapeutycznych oraz programach profilaktycznych realizowanych w szkołach (odpowiednio: 49%, 47% i 46%). Nieco mniej (ok. 28%) orientuje się i wie o istnieniu grup Anonimowych Alkoholików, choć nikt spośród nich nie korzystał z takiej formy pomocy. Ponad 41% ankietowanych słyszało również o „Niebieskiej Linii” – ogólnopolskim systemie pomocy ofiarom przemocy w rodzinie, a co czwarty o Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (25%) oraz gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Największy odsetek respondentów (chociaż jest to zaledwie 3%) korzystał z audycji telewizyjnych i radiowych. Jeszcze mniej – 1% badanych korzystał z poradni i przychodni odwykowych oraz programów profilaktycznych, odbywających się na terenie szkoły. Gdyby ktoś z najbliższego otoczenia miał problemy z alkoholem, największy odsetek respondentów (37%) zwróciłoby się po pomoc do poradni odwykowej. Na drugim miejscu plasuje się Wspólnota AA (27% odpowiedzi), a na trzecim – ktoś z rodziny (20%). Co ósmy ankietowany (13%) nie wie, gdzie można uzyskać pomoc w takiej sytuacji.