WYCIECZKA DO ZIMOWEGO LASU – SPOTKANIE Z MYŚLIWYMI
Transkrypt
WYCIECZKA DO ZIMOWEGO LASU – SPOTKANIE Z MYŚLIWYMI
WYCIECZKA DO ZIMOWEGO LASU – SPOTKANIE Z MYŚLIWYMI 17 lutego myśliwi Koła Łowieckiego "Odyniec" z Darłowa, w ramach współpracy z młodzieżą, zaprosili dzieci z klas 0-III wraz z opiekunami do lasu w Nowym Krakowie na zajęcia terenowe. Uczniowie odbyli wspaniałą lekcję przyrody na łonie natury. Panowie myśliwi ciekawie i barwnie opowiadali o zwyczajach i życiu zwierząt leśnych, o sposobach ich dokarmiania, metodach rozpoznawania tropów, o koniecznych łowach, a także o tym jak zachować się podczas spotkania z dzikimi zwierzętami. Zima to trudna do przetrwania pora roku dla zwierząt leśnych, dlatego każdy z uczestników wycieczki zabrał ze sobą smakołyki: marchewki, kapustę, jabłka, buraki, ziemniaki, sianko. Pan myśliwy poprowadził nas leśnym traktem do miejsca, gdzie mogliśmy zostawić pokarm dla zwierząt. Dzięki nam mieszkańcy lasu będą mieli wspaniałą ucztę! Usłyszeliśmy piękną legendę o św. Hubercie – patronie myśliwych i leśników. Opowieść głosi, iż św. Hubert polując na jelenia ujrzał między jego porożem krzyż. Nie strzelił do zwierzęcia, lecz ukląkł przed nim. Ów krzyż, być może miał świadczyć o boskim pochodzeniu zwierzęcia i świętości tego życia. Od czasu tego zdarzenia myśliwego Huberta uznano za świętego, a następnie ogłoszono go patronem myśliwych i leśników. Ogromnym zainteresowaniem wśród dzieci cieszyły się eksponaty związane z myślistwem, m.in. skóry zwierząt, poroża jelenia, szable dzika, broń myśliwska. Dla uczniów była to nie lada gratka, bowiem nie często mają szansę dotknąć np. lisie futro. Dzieci dowiedziały się też, że łowiectwo jest pasją, chęcią częstego obcowania z naturą. Bycie myśliwym polega nie tylko na strzelaniu. To obowiązek, praca i starania wielu ludzi związane m. in. z utrzymaniem równowagi populacji zwierząt, ochroną zwierząt łownych i ich środowisk bytowania, dokarmianiem zwierząt, budowaniem paśników, walką z kłusownictwem, pozyskiwaniem oraz magazynowaniem karmy. Po tak ciekawych i wyczerpujących zajęciach czekała na nas miła, a przede wszystkim pyszna niespodzianka. Członkowie Koła Łowieckiego przygotowali poczęstunek, były kiełbaski z grilla, ciepła herbatka i smaczne pączki. Jednym słowem „piknik” w środku zimy. Zorganizowanie wyjazdu do lasu okazało się trafem w dziesiątkę, gdyż dzieci z wielkim zainteresowaniem słuchały myśliwskich opowieści i niechętnie wracały do codziennych obowiązków. Wszystkim myśliwym z Koła Łowieckiego "Odyniec" życzymy zdrowia, lasów pełnych zwierzyny oraz bezpiecznych powrotów z polowań. Niech Św. Hubert ma w swojej opiece Was i Wasze rodziny! Dziękujemy za bardzo miłe i kształcące spotkanie. /A.Kaźmierczak, A.Rydlichowska/