Gimnazjum w Berlinie c.d.

Transkrypt

Gimnazjum w Berlinie c.d.
Gimnazjum w Berlinie
c.d.
Wyjazd uważam za udany i jak większość
moich rówieśników jestem z niego zadowolony .
Marcel Ustowski
Dnia 22 września klasa 1.2 i 3 gimnazjum
wyjechała do Szczecina autokarem. Autokar odjechał
o 9:00 spod szkoły STO w Gdańsku. Podróż
do Szczecina trwała 6 godzin. Gdy dojechaliśmy
na
22 września o godzinie 8:30 razem
miejsce, zwiedziliśmy Szczecin min. schron z czasów
„zimnej wojny”, a potem zjedliśmy pizzę . Wieczorem
z klasą pierwszą i trzecią gimnazjum
dojechaliśmy do schroniska szkolnego ,,CUMA'',
zebraliśmy się przed szkołą, by wspólnie
w którym spędziliśmy pierwszą noc.
wyjechać na tygodniową wycieczkę
do Berlina. Jeszcze troszkę zaspani, ale
Następnego dnia po przeszło dwóch godzinach podróży
w autokarze dojechaliśmy do Berlina. Na Alexander
szczęśliwi pożegnaliśmy się z rodzicami
Platz zaczęliśmy zadania miejskie w podzielonych już
i ruszyliśmy w drogę. Sześć godzin
wcześniej grupach. Po powrocie ze stolicy Niemiec
w podróży minęło nam dość szybko.
zatrzymaliśmy się w restauracji. Gdy już wszyscy
Rozmawialiśmy, śmialiśmy się bądź
zjedli, pieszo wróciliśmy do naszego schroniska.
też...odsypialiśmy noc.
W środę zwiedzaliśmy Berlin, grając w grę miejską,
między innymi w Muzeum Pergamonu. W czwartek
Kiedy dotarliśmy do Szczecina,
odwiedziliśmy park naukowo – technologiczny
zwiedziliśmy schron z czasów zimnej wojny
i muzeum samochodów. Tego samego dnia dostaliśmy
czas na zakupy w części miasta, gdzie każdy mógł coś dla i posłuchaliśmy opowieści o tych mrocznych
siebie znaleźć . Po rozdzieleniu się na grupki dostaliśmy czasach.
dwie godziny wolnego do zbiórki pod sklepem firmy
NIKE. Wieczorem naszego ostatniego dnia wycieczki
pojechaliśmy zobaczyć spektakl w teatrze szczecińskim
pod tytułem ,, Hotel snów ''. Spektakl przedstawiał
sny osób odwiedzających hotel. Cały spektakl trwał
trzy godziny, nie wyłączając półgodzinnej przerwy.
W piątek rano spakowani wyjechaliśmy w drogę
powrotną do Gdańska .
(Schrony po II wojnie światowej
odpowiednio przystosowywano w czasach zimnej
wojny, by pełniły rolę bunkrów
przciwaatomowych – przyp. red.)
Wkrótce nadszedł moment, na który
wszyscy czekaliśmy ! Pizza!!!
Potem już tylko przejazd
do schroniska i odpoczynek. Niestety
następnego dnia już o 7:30 musieliśmy
stawić się na śniadaniu, by czym prędzej
wyruszyć do Berlina. Podczas pobytu
w obcym mieście, podzieleni na 4/5 osobowe
grupy graliśmy w grę miejską. Polegała ona
na tym , że w każdym miejscu, które
odwiedzaliśmy dostawaliśmy pytania, by
odpowiedzieć na nie w danym czasie. Jak się
okazało, już podczas wypełniania
pierwszych zadań, każdy przeznaczył
na nie około 15 minut, a resztę czasu
wykorzystywał na odpoczynek, nudę
lub „shopping” .
Trzy dni w Niemczech to zdecydowanie
za mało, by zwiedzić choć część stolicy.
Mimo to wszystkie muzea, które
odwiedziliśmy były naprawdę ciekawe
i warto było się tam wybrać. Moim zdaniem
najciekawszym miejscem było Pergamon
Muzeum, w którym to znajdowały się
najprawdziwsze starożytne budowle,
wykopaliska…
Było to dla nas duże szczęście, ponieważ
zaledwie tydzień potem muzeum zostało
zamknięte w związku z pracami
konserwatorskimi..
W Berlinie zwiedziliśmy także Muzeum
Muru Berlińskiego.
Zaprzyjaźniliśmy się ze zwierzątkami
w zoo, robiliśmy doświadczenia w parku
naukowym, kupiliśmy mnóstwo pamiątek .
Naszą wycieczkę zakończyliśmy
spektaklem w Teatrze Polskim w Szczecinie
pt. „Hotel Snów”. Najwięcej wrażeń
przysporzył nam powrót z teatru. Było to
niezaplanowane zwiedzanie miasta
w deszczu. Do schroniska wróciliśmy cali
przemoknięci, ale z uśmiechami
na twarzach.
Wyjazd ten uważam za bardzo udany!!!
Niesamowita atmosfera, piękne miasto
i mnóstwo nowych wspomnień.
Małgorzata Rossa

Podobne dokumenty