Ministerstwo Sportu i Turystyki Rzeczypospolitej Polskiej

Ministerstwo Sportu i Turystyki
Rzeczypospolitej Polskiej
Sprostowanie artykułu "Ksiądz skacze wzwyż", opublikowanym w
tygodniku "NIE" (5.04.2013)
2013-04-05
W związku z informacjami zawartymi w artykule Mateusza Cieślaka pt. „Ksiądz skacze
wzwyż” opublikowanym w tygodniku „NIE”, w dniu 5 kwietnia 2013 roku, Ministerstwo Sportu i
Turystyki informuje:
Głównym celem w realizacji programu zajęć sportowych dla uczniów, jest upowszechnianie
aktywności fizycznej dzieci i młodzieży, w szczególności uczniów szkół podstawowych i
gimnazjów, poprzez zwiększenie uczestnictwa w pozalekcyjnych i pozaszkolnych formach
uprawiania sportu. Oferta skierowana jest m.in. stowarzyszeń, organizacji i samorządów
lokalnych. W ogłoszeniu konkursowym wyraźnie zostało wskazane, że nie jest to
propozycja finansowania działalności sekcji wyczynowych, ale możliwość
wykorzystania potencjału klubów (m.in. obiekty, szkoleniowcy) do organizowania zajęć
powszechnie dostępnych dla dzieci i młodzieży nie będącej członkami klubu. Oferta
zajęć – poprzez powszechność i dostępność - miała trafić przede wszystkim do tych grup
dzieci i młodzieży, którym nie proponowano uczestnictwa w klubach, m.in. ze względu na
gorszą sprawność fizyczna, nadwagę itd.
W związku z powyższym nieprawdziwe są stwierdzenia redaktora Mateusza Cieślaka („Po
pierwsze pieniądze miały dostać kluby, w których uprawia się lekkoatletykę”), które sugerują,
że pieniądze powinny trafić wyłącznie do klubów lekkoatletycznych szkolących młodzież w
ramach współzawodnictwa sportowego. Dotacja była przeznaczona dla podmiotów
zapewniających powszechny i systematyczny udział w zajęciach, służących integracji
społecznej oraz wyrównywaniu szans poprzez sport, promujących prozdrowotne, społeczne,
edukacyjne i wychowawcze wartości sportu oraz wykorzystujących wolontariat w sporcie.
Wszystkie te powyższe wytyczne znajdowały się w ogłoszeniu konkursowym, co redaktor
Cieślak świadomie pominął.
Redaktor Mateusz Cieślak w swoim artykule nie zachował należytej rzetelności
dziennikarskiej i nie poinformował również czytelnika, iż istnieje wyraźna różnica między
upowszechnianiem sportu (do tych podmiotów był skierowany konkurs), a prowadzeniem
szkolenia w ramach współzawodnictwa sportowego (tym zajmują się wyczynowe kluby
sportowe i pzs-y, do których nie była skierowana omawiana oferta konkursowa).
Nieprawdziwe są też stwierdzenia, sugerujące, że pieniądze zostały rozdzielone bez żadnych
kryteriów. Dofinansowanie zostało przyznane na podstawie procedury uregulowanej
rozporządzeniem Ministra Sportu i Turystyki z dnia 19 września 2011 r. w sprawie
dofinansowania zadań ze środków Funduszu Zajęć Sportowych dla Uczniów (Dz. U. Nr 217,
poz. 1290) oraz na podstawie szczegółowych uwarunkowań określonych w ogłoszeniu
konkursowym.
Na dofinansowanie projektów biorących udział w konkursie przeznaczono środki w wysokości
3 mln PLN. Ostatecznie przyznano i rozdysponowano środki w wysokości 2,4 mln PLN.
Wynikało to z faktu, że część wniosków nie mogła zostać rozpatrzona z przyczyn formalnych i
merytorycznych (90 wniosków zostało odrzuconych z przyczyn formalnych, 24 uzyskały
negatywną ocenę merytoryczną). W związku z tym, stwierdzenie redaktora Cieślaka, że
ministerstwo „uznało część wniosków za niegodną uwagi” jest całkowicie bezpodstawna.
Odnosząc się do zasadności przyznania dofinansowania wymienionym przez redaktora
Mateusza Cieślaka organizacjom należy podkreślić, że spełniły one wszystkie niezbędne
wymogi formalne, przedstawiły ciekawe oferty realizacji zajęć z akcentem na istotne elementy
(m.in. powszechność, dostępność, wyrównywanie szans), wykazały się stosownym
doświadczeniem w realizacji podobnych zadań oraz posiadaniem niezbędnych zasobów
kadrowych (m.in. trenerzy, instruktorzy LA), a także przedstawiły rzetelne, oszczędne i
ekonomicznie uzasadnione preliminarze finansowe kosztów realizacji zadania.
Dla przykładu, wniosek wymienionego w artykule Klubu Sportu Psich Zaprzęgów „Alaska” z
Łodzi, to propozycja organizacji zajęć ukierunkowanych na upowszechnianie lekkiej atletyki
dla 40 uczniów gimnazjów z łódzkich dzielnic Śródmieście i Bałuty, dzielnic szczególnie
wyróżniających się aktywnością tzw. „trudnej młodzieży”. Liczba uczestników projektu może
być większa, a kierowany jest on głównie do uczniów pochodzących z rodzin ubogich i
zagrożonych patologiami społecznymi. Zajęcia będą prowadzone na nowoczesnym stadionie
lekkoatletycznym klubu AZS Łódź, przez wykwalifikowanego trenera, z udziałem osoby
zatrudnionej do obsługi technicznej oraz z udziałem 4 wolontariuszy – członków klubu. Jak
podano we wniosku, klub prowadzi na co dzień zajęcia dla młodzieży w ramach działalności
sekcji LA. W okresie od czerwca do października 2012 r. stowarzyszenie realizowało projekt
finansowany ze środków samorządu lokalnego (UM Łódź) w formie zajęć LA w ramach
zadania „Organizacja i prowadzenie zajęć i imprez sportowych dla dzieci i młodzieży z rodzin
z problemem alkoholowym”. W statucie klubu jako główny cel działania wpisano: „krzewienie
kultury fizycznej wśród dzieci, młodzieży i dorosłych na terenie działania klubu oraz
wychowywanie przez kulturę fizyczną”. W obszarach działań wymieniono też
„przeciwdziałanie uzależnieniom i patologiom społecznym”.
Stowarzyszenie „Parafiada” przedstawiło wniosek, w którym zajęcia skierowane są do wielu
środowisk z wielu obszarów Polski m.in. z: Elbląga, Krakowa, Łowicza, Bierzwnik, Poznania,
Wolsztyna, Wierzbna, Warszawy i Stalowej Woli. Zajęcia prowadzone będą na obiektach
sportowych należących do szkół, miejskich ośrodków sportu, klubów sportowych.
Należy także zaznaczyć, że stowarzyszenie „Parafiada” otrzymało nagrodę za najlepszą
Inicjatywę Obywatelską Pro Publico Bono w 2003 roku od Rzecznika Praw Obywatelskich, a
także honorowy tytuł i statuetkę BUDOWNICZY POLSKIEGO SPORTU za wieloletnie
zaangażowanie w rozwój kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży, za organizację
Międzynarodowej Parafiady Dzieci i Młodzieży oraz opracowanie i realizację zintegrowanego
programu edukacji i wychowania poprzez sport w 2006 roku od Prezydenta RP.
Z kolei, Miejski Czeladzki Klub Sportowy zajmuje się upowszechnianiem kultury fizycznej i
sportu na swoim terenie od 2004 roku przy znacznym udziale lokalnych władz
samorządowych.
Program zajęć lekkoatletycznych zaproponowanych przez Fundację Kobieta w Regionie
opracowany został przez uczestniczkę Igrzysk Olimpijskich w Pekinu z 2008 roku, wielokrotną
mistrzynię Polski - panią Wiolettę Frankiewicz, która będzie także jedną z prowadzących
zajęcia. Zdziwienie budzi zatem fakt, podany przez pana redaktora o nieznajomości kadr
trenerskich prowadzących zajęcia w terenie.
Natomiast, przywołana przez pana redaktora „dziwaczna organizacja” - Ochotnicza Straż
Pożarna z gminy Radzanowo od 2007 roku zajmuje się organizacją życia sportowego na
terenie gminy. W projekcie zajęcia prowadzić będzie wykwalifikowana kadra magistrów
wychowania fizycznego AWF. Od 2010 roku OSP prowadzi szkółkę piłkarską dla dzieci pod
opieką trenera II klasy piłki nożnej. Projekty tego typu realizowane w małych środowiskach
czy społecznościach lokalnych przy utrudnionych dostępie do bazy sportowej, gdzie nie
docierają z ofertą inne stowarzyszenia są także adresatami programów Ministerstwa Sportu i
Turystyki, a czasami wyłącznie jedynymi na danym terenie. Tylko w ten sposób możliwe jest
wymazanie „białych plam” na mapie sportu polskiego.
Jak słusznie zauważa redaktor Cieślak, „pieniądze powinny trafić tylko do tych ośrodków,
gdzie już coś się dzieje. To bowiem daje gwarancję, że forsa nie zostanie zmarnowana”. Z
wyżej wymienionych przykładów wyraźnie wynika, że podmioty, które uzyskały
dofinansowanie od lat zajmują się upowszechnianiem sportu na danym terenie.
Należy również podkreślić, że Ministerstwo Sportu i Turystyki udzieliło redaktorowi Cieślakowi
odpowiedzi na zadane w tym temacie pytania w dniu 3 kwietnia 2013 roku.