Oleg Drobnicki Świat przedmiotów ożywionych.

Transkrypt

Oleg Drobnicki Świat przedmiotów ożywionych.
O l e g G. D r o b n i c k i , Świat przedmiotów ożywionych. Problem wartości a filo­
zofia marksistowska, Warszawa 1972, ss. 312.
O ile aksjologia jest nauką o bardzo krótkiej, bo sięgającej lat 60/70 ubiegłego
wieku, historii, o tyle aksjologia marksistowska uprawiana jest dopiero od 10 lat.
Zainteresowanie nauką o wartościach np. u filozofów radzieckich wyraża się
kilkoma opublikowanymi pracami z tego zakresu, z których dwie, reprezentujące
dwa różne stanowiska w marksistowskiej aksjologii, zostały wydane również
3 J. K m ita, Uwagi na marginesie problemu sensu empirycznego terminów teoretycznych, w: Teoria
i doświadczenie, W arszawa 1966, s. 181.
4 Jest to p ró b a eksplikacji stanow iska P. K . Feyerabenda, H o w to Be a Good Empiricist, w:
W. L. Reese (ed.), Philosophy o f Science, New Y ork — London — Sydney 1963, vol. 2, s. 7.
Recenzje
157
w Polsce. Są to książki W. P. Tugarinowa i O. G. Drobnickiego; pierwszą wydano
ju ż w 1960 roku, a jej polskie tłumaczenie ukazało się w 1964 roku, druga wydana
w Moskwie w 1967, opublikowana została przez Książkę i Wiedzę w 1972 roku.
O szerszym zainteresowaniu uczonych radzieckich filozofią wartości świadczy
fakt, że w 1965 roku odbyła się w Tbilisi sesja filozoficzna poświęcona marksi­
stowskiej aksjologii i uwidoczniły się wówczas różnice stanowisk w interpreto­
waniu roli i funkcji aksjologii w marksizmie. Książka Drobnickiego, na margi­
nesie wprawdzie, informuje o dyskusji na temat znaczenia teorii wartości dla
marksizmu, relacjonując opozycyjne przekonania Tugarinowa na ten temat.
Tugarinowa interesują praktyczne możliwości zastosowania aksjologii, jego stano­
wisko jest marksistowską wersją znanego postulatu wobec aksjologii: stworzenia
teorii racjonalnego zachowania, naukowej teorii wyboru. Turgarinow, opowia­
dający się za ujęciem praktycystycznym teorii wartości, rozważa możliwości
wykorzystania przedmiotów — jeśli są pożyteczne lub usunięcia — jeśli są szkodli­
we. Do tego, aby móc przedmioty właściwie wykorzystać potrzebna jest według
Tugarinowa właściwa ich ocena, a to powinna umożliwić teoria wartości. Ontologiczny status wartości uwarunkowany jest u Tugarinowa nastawieniem antro­
pologicznym: naczelnymi wartościami są wartości życia. Drobnicki zajmuje wobec
teorii wartości postawę empiryczno-sceptyczną, wskazując na zmienność wartości
w ich historycznym rozwoju, od Demokryta począwszy, poprzez oświecenie
(Spinoza, Rousseau, Holbach, Baumgarten), Krytykę praktycznego rozumu Kanta,
wiek XIX i dochodzi do sformułowania natury wartości w marksistowskiej aksjo­
logii. Jest nią cecha przedmiotu społecznego. Wartość przysługuje przedmiotowi
obiektywnie, ponieważ zależy według Drobnickiego od praw ruchu społecznego.
Do konkluzji tych dochodzi Drobnicki po historycznej analizie źródeł i prekur­
sorów teorii wartości w filozofii, krytycznym omówieniu problemu wartości w uję­
ciu XIX i XX-wiecznej aksjologii, wskazaniu miejsca jakie powinna zająć proble­
matyka wartości w filozofii maksistowskiej. Według Drobnickiego K ant odkrył
„nowy wymiar świata” — sferę wartości niezależną od sfery bytu. Z tych pozycji
przeprowadził K ant krytykę naturalistycznej koncepcji moralności, zakładając,
że człowiek jednocześnie bytuje w dwóch różnych światach —jako istota naturalna,
zależny jest od praw natury, ale w świecie „ponadnaturalnym” człowiek jest
wolny, jako „istota moralna” . Idee transcendentalne mają charakter regulatywny,
nadają kierunek praktycznym zasadom poznania. Atrakcyjność aksjologii w końcu
XIX wieku tłumaczy Drobnicki kryzysem kultury burżuazyjnej, faktem nierozwiązywalności na gruncie nauki dojrzałych problemów światopoglądowych, dla
wyjaśnienia których kierowano się ku aksjologii, oto, twierdzi Drobnicki, źródła
teorii wartości u Nietzschego, Windelbanda, Rickerta, a nawet Husserla i Schelera. W końcu XIX wieku problemy egzystencjalne postawione zostały poza wyja­
śnianiem naukowym: problematyka szczęścia, sensu życia, poznania człowieka
została zaliczona do problematyki wartości, dziedziny pozanaukowej; także
zagadnienia historyczne, takie, jak: historia ludzkości, sens dziejów wyjaśniano
odwołując się do wartości. Wyjaśnienie przy pomocy wartości zostało więc przeciw­
158
Recenzje
stawione wyjaśnianiu naukowemu. Dlatego dla Drobnickiego wartość to odmienny
od nauki sposób widzenia świata, nieracjonalny i nieobiektywny, którym badacz
posługuje się, w odniesieniu do tych zjawisk, które nie poddają się analizie nauko­
wej. Drobnicki postuluje więc badanie wartości jako ważnego zjawiska społecznego;
zauważa, że w filozofii burżuazyjnej za problemem wartości kryją się różne pro­
blemy filozoficzne (stosunku człowieka do przyrody, do historii, społeczeństwa).
Natomiast filozofia marksistowska rozwiązuje te wszystkie problemy naukowo,,
bez konieczności powoływania w tym celu specjalnej dziedziny — teorii wartości.
Marksizm ustala należyty stosunek między nauką i wartościami, nie tylko w sensie
teoretycznym, ale i praktycznym. „Chodzi nie o to — pisze Drobnicki — aby
oczyścić naukę z wartości, ale by same wartości oparte zostały na zrozumieniu
tego, co dzieje się z człowiekiem w historii” . W historii, jako dziele ludzkim,
filozofia marksistowska upatruje zgodność między obiektywną koniecznością,
a subiektywnymi dążeniami. Marksizm, który jest nauką o tym, co obiektywne
i pewne, zawiera także ocenę. To co jest cenne — wartość, historiozofia stara się
uzasadnić na drodze analizy historii. Drobnicki przeciwny jest więc powoływaniu
aksjologii marksistowskiej i dalej — kategorii wartości, do której włącza się
poglądy polityczne, stanowisko społeczno-klasowe, partyjność. Ta nowa kate­
goria nie zawiera niczego, ponad to, twierdzi Drobnicki, co jest filozofii marksistow­
skiej znane, chociaż nie pod pojęciem wartości. Wprowadzenie wartości, jako
nowej kategorii, spowoduje zmianę pojęcia walki klas, wprowadzając jedno­
wymiarowy obraz konfliktu subiektywnych upodobań. Jednoznaczna ocena
zjawisk, właściwa dla kategorii wartości (albo dobrze, albo źle), umożliwia
zrozumienie ich natury, miejsca i roli w dziejach. Kategoria wartości jest według
Drobnickiego pożyteczna przy wyjaśnianiu niektórych zjawisk społeczno-historycznych, jak; fenomeny psychologii społecznej, świadomości, kultury duchowej,
jest także prawomocna w takich naukach, jak: socjologia, psychologia, teoria
kultury, wychowania, etyka, estetyka. Natomiast wprowadzenie do fiilozofii
marksistowskiej „odrębnego, aksjologicznego ujęcia byłoby ograniczeniem możli­
wości myślenia” . Zadania aksjologii marksistowskiej widzi Drobnicki w zbadaniu
natury wartości, ich statusu ontologicznego. Zdaniem Drobnickiego z gruntu
błędne są stanowiska obiektywistyczne i subiektywistyczne w pojęciu wartości,
ponieważ zakładają dualizm świata przedmiotowego i bytu człowieka; przypisują
światu przedmiotowemu cechy obiektywne, a człowiekowi subiektywne potrzeby
i upodobania. Tymczasem prawdziwą naturę wartości można ująć, odwołując
się do społecznego sposobu istnienia przedmiotów. Każdy przedmiot naturalny
i „sztuczny” , twierdzi Drobnicki, każda rzecz i zdarzenie jest przedmiotem spo­
łecznym. Przedmiot, którym posługuje się człowiek „żyje” i tylko takimi „ożywio­
nymi” przedmiotami operujemy w praktyce społecznej. Przedstawiając gnoseologię przedmiotu społecznego powołuje się Drobnicki na Marksowską analizę
natury towaru. Towar jest wartością jako uprzedmiotowienie pracy ludzkiej,
jest „jednocześnie rzeczą zmysłową i nadzmysłową” . Ontologia wartości nie może
więc odnosić się do naturalnego substratu przedmiotu, ale musi odzwierciedlać
Recenzje
159
jego byt społeczny. „W każdej działalności człowieka i w każdym przedmiocie
istnieje specjalna „warstwa” — strona społeczna. Wartość jest cechą tylko przed­
miotu społecznego” . W takim sensie wartość ma charakter obiektywny, ponieważ
zależy od praw ruchu społecznego, a nie od indywidualnych upodobań.
Książka Drobnickiego jest ciekawa nie tylko w zrekonstruowanym tu wy­
wodzie i konkluzjach dotyczących natury wartości, która mimo przywołania
kryterium społecznego ma charakter relacjonalny. Drobnicki nie wyszedł w analizie
sposobu istnienia wartości poza relacjonizm — wartość „przedmiotu ożywionego”
powstaje przecież jako wypadkowa relacji podmiot — przedmiot, fakt, że przedmiot
ma charakter społeczny uściśla tylko naturę przedmiotu, a w niczym relacjonizmu
nie niweluje.
Wydaje się, że o wiele bardziej inspirujący poznawczo jest kontekst, w jakim
Drobnicki wartości rozważa. Są nim szeroko pojęte zainteresowania antropolo­
giczne. Już w polemice z Tugarinowem uwidacznia się „humanistyczne” nasta­
wienie Drobnickiego. Praktycystyczne pojmowanie teorii wartości jest dla D rob­
nickiego zbyt wąskie, instrumentalna interpretacja wartości może być jego zdaniem
przydatna w niektórych naukach: socjologii, psychologii, teorii wychowania, ale
nie może pretendować do stanowiska filozoficznego. Przed teorią wartości nie
stawia Drobnicki konkretnych zadań, obce mu są ambicje aksjologów próbują­
cych odkryć prawdziwą „hierarchię” wartości, opracować teorię racjonalnego
zachowania, czy takiego modelu teoretycznego kultury, na gruncie którego można
by wyjaśnić zmienność i różnorodność wartości. Teoria wartości nie jest dla D rob­
nickiego także wyłącznie problematyką wartości w sensie ontycznym, pojmuje
ją szerzej, w nastawieniu na człowieka — jego miejsce w naturze, w świecie kul­
tury. Aksjologia ma dlań uzasadnienie w antropologii filozoficznej. Ontologia
i epistemologia wartości są uwarunkowane miejscem człowieka w bycie, jego
możliwościami poznawczymi, rola wartości wynika więc z roli człowieka. Za­
interesowania humanistyczne Drobnickiego przewijają się przez całą książkę,
najwięcej miejsca poświęcił im autor w rozdziale III — Człowiek — twórcą przy­
rody, Człowiek — twórcą historii. Człowiek transcendentuje przyrodę, wkłada
w nią formy planowe: „źródła celów działalności człowieka należy szukać nie
w przyrodzie samej w sobie, nie w budowie otaczających człowieka przedmiotów
lub jego własnego organizmu, lecz w swoiście ludzkim s p o s o b ie o p a n o w y w a n ia
przyrody” (podkr. autora). Opanowywanie przyrody, w czym wyraża się twórczy
charakter zachowań ludzkich, to tworzenie rzeczywistości sensownej. Człowiek
tworząc na bazie przyrody swój „sztuczny świat” kieruje się swoiście ludzką zdol­
nością do świadomego planowania bytu, „zawsze najwyższym prawem — pisze
Drobnicki — jest planowe k s z ta łto w a n ie przyrody, a nie osiąganie jakichś
zadań cząstkowych, bieżących, bezpośrednio związanych z potrzebami utylitar­
nymi” (podkr. autora). Wartości realizują się w transcendentowaniu przyrody
przez człowieka, w świadomym kształtowaniu bytu. Sens i wartości nie przy­
sługują przyrodzie, a temu co człowiek tworzy — kulturze. Świat kultury ma więc
charakter nieautonomiczny, istnieje na bazie przyrody, naturalnego środowiska
160
Recenzje
człowieka, ale człowieczeństwo zawiera się w świecie kultury, człowiek tylko
wtedy realizuje swoje człowieczeństwo „gdy umie wykroczyć poza granice czysto
utylitarnego stosunku do niej” (przyrody). Podstawą kultury jest przyroda i czło­
wiek. Realizowanie świata wartości odbywa się na bazie materialnej, ale sposób
realizacji ma charakter świadomościowy.
Anna M aciejewska-Jamroziak