Globalizacja a społeczeństwo informacyjne-bca

Transkrypt

Globalizacja a społeczeństwo informacyjne-bca
Lesław Michnowski
Członek Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus”
przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk
Globalizacja a społeczeństwo informacyjne trwałego rozwoju
1. Wstęp
Od dłuższego czasu w powszechnej świadomości kształtowane jest przekonanie, iż
realizowana obecnie forma globalizacja jest nie do uniknięcie, aczkolwiek jest ona społecznie
kosztowna. Musi jej zatem nieuchronnie towarzyszyć narastanie społecznego rozwarstwienia.
Głosi się więc także, iż globalizacja niesie szereg zagrożeń dla słabszych społeczności, ale –
zdaniem propagandystów - takie są jej prawa i nie jesteśmy w stanie się temu przeciwstawić.
Jako argument podstawowy używa się tu analogię z darwinistycznymi stosunkami w
przyrodzie, gdzie silniejsi w walce o pożywienie eliminują słabszych.
Równolegle z taką apoteozą dokonującej się liberalnej, egoistycznej, wykluczającej
globalizacji lansowane są tezy o jakoby nadmiernej ilości ludzi na Ziemi [10, 15, 30. s. 147],
o zaniku potrzeby powszechnej, mądrej ludzkiej pracy, o możliwości zastępowania twórczej
myśli rozwojem automatyzacji wytwarzania [33, 35]. A przeto - o nieuchronności wielkiego
strukturalnego bezrobocia.
W ślad za tym głosi się niezbędność schładzania światowej gospodarki, tak aby
utrzymywać jej wzrost poniżej 4% 1. Wzrost wyższy prowadzi jakoby do globalnej katastrofy.
Oznacza to w istocie postulowanie co najmniej powstrzymywania rozwoju społeczności
opóźnionych w rozwoju, poprzez ograniczanie ich poziomu konsumpcji. Potrzebę
zastosowania takich drastycznych antykryzysowych środków przedstawia się jako poprawny
sposób przywracania, wraz z taką wykluczającą globalizacją, stanu równowagi w układzie
światowa społeczność – przyroda.
Wszystko to traktuje się zarazem jako usprawiedliwienie dopuszczalności
narastającego społecznego wykluczania, powodującego bezdomność, bezrobocie, pracę w
warunkach niegodnych człowieka, niedożywianie dzieci, ograniczanie zakresu
akceptowanych praw ludzkich [31].
Tymczasem wśród części, zdolnej do krytycznego myślenia, światowej elity narasta
sprzeciw wobec tej, społecznie groźnej, kryzysogennej formy integrowania światowej
społeczności. Stymuluje ona zarazem obronny opór ze strony społeczności słabszych,
zagrożonych tą - aktualnie realizowaną, wykluczającą - formą globalizacji. Od pewnego czasu
jako opozycję dla słowa „wykluczanie” proponuje się pojęcie „INKLUZYWNOŚĆ” „wkluczanie”, „włączanie”.
W Milenijnym Raporcie Sekretarza Generalnego ONZ czytamy: „Głównym
wyzwaniem, przed którym stoi współcześnie ludzkość jest zmiana formy globalizacji,
spowodowanie, aby stała się ona powszechnym czynnikiem rozwoju społecznego.
Tymczasem, obecnie, globalizacja pozostawia miliardy osób w nędzy. Nowa forma
globalizacji, globalizacja inkluzywna (włączająca) powinna wykorzystywać mechanizmy
rynkowe, lecz nie można zakładać, iż sam wolny rynek będzie powodował pozytywne
przemiany w sferze społecznej. Potrzebny jest znaczny wysiłek, aby doprowadzić do
Wg badań W, R. Feya: jeśli rozwijająca się według obecnych zasad gospodarka światowa będzie
odznaczała się nawet tylko 3-4% wzrostem gospodarczym, to w ciągu 25 lat nastąpi globalna
katastrofa (Informacja z konferencji System Dynamics Society w Palermo, w 2003 r.). – patrz także:
1
http://www.ecocosmdynamics.org/Pubs/EDLNewsletterVol2No1.html .
stworzenia cywilizacji powszechnego współuczestnictwa opartej na naszym wspólnym
człowieczeństwie, przy zachowaniu kulturowej różnorodności.”[1].
Również w opublikowanej przez CIA w grudniu 2000 r.– na zakończenie
prezydenckiej kadencji W. Clintona - prognozie pt: „Global Trends 2015” omawia się m.in.
dwa - dotyczące globalizacji - alternatywne jej scenariusze.
Jeden z nich to globalizacja patologiczna (Pernicious Globalization). Tej formie
globalizacji towarzyszy narastanie różnic społecznych, bogacenie się w jej wyniku jedynie
nielicznej części światowej społeczności. Lecz także - napięcia społeczne, wzrost zagrożenia
terroryzmem, a nawet konfliktem z użyciem broni masowej zagłady. Jest to więc wielce
kryzysogenna forma globalizacji.
Scenariusz drugi - Inclusive Globalization - przedstawia możliwość globalizacji „z
ludzką twarzą". Jej skutkiem byłoby poszerzanie dostępu do korzyści z przyspieszanego
globalizacją rozwoju nauki i techniki, racjonalne pomniejszanie różnic społecznych,
zyskiwanie coraz większego społecznego poparcia dla globalnej integracji, a wraz z tym
zwiększanie międzynarodowego i społecznego bezpieczeństwa [5].
O zmianę obecnej – w istocie socjal-darwinistycznej - formy globalizacji (i to
ponownie [11]) apelował w roku 2003 Jan Paweł II: „globalizacja musi stanowić część
szerszego programu politycznego i ekonomicznego, którego celem będzie autentyczny postęp
całej ludzkości. Wówczas będzie ona służyć całej ludzkiej rodzinie i pomnażać wspólne dobro
wszystkich ludzi, a nie tylko przynosić korzyści uprzywilejowanej grupie osób.”
Papież protestował przeciwko „globalizacji, pogarszającej warunki życia ludzi w
potrzebie, i która nie przyczynia się w wystarczającym stopniu do rozwiązania problemów
głodu, ubóstwa oraz nierówności społecznej, nie szanuje środowiska naturalnego.”
Przestrzegał On, iż „Te (w.w. – LM) aspekty globalizacji mogą wywołać gwałtowne
reakcje i doprowadzić do pojawienia się skrajnego nacjonalizmu, fanatyzmu religijnego, a
nawet zamachów terrorystycznych.”
Zalecał budowę „globalizacji etycznie odpowiedzialnej, zdolnej traktować wszystkie
narody jako równorzędnych partnerów, a nie bierne narzędzia.”
Jan Paweł II wzywał też, aby „znaleźć najlepsze metody zarządzania i kierowania procesami
globalizacji dla dobra całej ludzkiej rodziny (…) Niewątpliwie potrzebne są (…) wytyczne,
które pozwolą tak pokierować globalizacją, aby w pełni służyła ona autentycznemu rozwojowi
ludzkiemu każdej osoby i całego człowieka — przy pełnym poszanowaniu praw i godności
wszystkich ludzi.”[12].
Uświadomienie konieczności zaniechania polityki wykluczania, eliminowania ”digital
divide” oraz wyrażenie chęci przebudowy na inkluzywne-włączające światowych stosunków
społecznych zostało dobitnie wyrażone również w dokumencie końcowym pierwszej części
Światowego Szczytu na rzecz Społeczeństwa Informacyjnego (WSIS, Genewa, grudzień
2003) r. W przyjętej tam Deklaracji Zasad zgłasza się wolę podjęcia budowy inkluzywnego
społeczeństwa informacyjnego, zdolnego do powszechnego zaspakajanie potrzeb ludzkich i
podtrzymywania rozwoju całej światowej społeczności [7].
Ponownie to strategiczne pojęcie „inkluzywność” („wkluczanie”, „włączanie”)
zastosowane zostało w kolejnym raporcie CIA „NIC 2020” obejmującym tym razem okres do
roku 2020 [6]. W podsumowaniu tego Raporcie nie tylko ponownie mówi się o globalizacji
inkluzywnej, Rysuje się tam ponadto niezmiernie ważny dla przezwyciężenia globalnego
kryzysu scenariusz o kontrowersyjnym tytule: Pax Americana. Istotną tezą tego scenariusza
jest postulat podjęcia budowy, pod światowym amerykańskim przywództwem, nowego – i to
nie Orwell’owskiego, lecz - INKLUZYWNEGO (WŁĄCZAJĄCEGO) porządku globalnego.
Wszystkie powyższe wypowiedzi osób społecznie wrażliwych lub realistów, uznające
niezbędności inkluzywności (włączania), postulują dokonanie radykalnej – w istocie na
podstawie wartości dobra wspólnego dokonywanej - przebudowy światowego systemu
społeczno-gospodarczego..
Są one zarazem zgodne z „trójfilarową” ONZ-owską wizją trwałego rozwoju
światowej społeczności (sustainable development), jako trwałego (bez cyklicznych zapaści, i
ponownej budowy na „gruzach”) rozwoju zarówno społecznego, jak i gospodarczego oraz
ochrony (a także właściwego kształtowania) środowiska przyrodniczego całej światowej
społeczności [13].
Z powyższego przeglądu wypowiedzi znaczących światowych ośrodków myśli
społeczno-politycznej wynika konieczność solidarnych działań dla przekształcenia obecnej
ewidentnie patologicznej, wykluczającej formy globalizacji w globalizację „etycznie
odpowiedzialną”– włączającą w aktywność twórczą na rzecz dobra wspólnego i korzystania z
jej dorobku coraz to większą część światowej społeczności.
Aby skutecznie dokonać takiej wielkiej społeczno-gospodarczej - w tym
aksjologicznej - przemiany potrzebne m.in. jest udzielenie odpowiedzi na następujące
podstawowe pytania:
1 – czy współcześnie – przy wysokim poziomie rozwoju i zastosowań osiągnięć nauki i
techniki - globalizacja jest nieuchronna?.
2 – czy konieczne jest przekształcenie obecnej formy globalizacji w globalizację inkluzywną?
3 – czy możliwe jest ukształtowanie globalizacji inkluzywnej i w jakiej kolejności należy to
czynić?
4 - czy bez globalizacji inkluzywnej można zrealizować ONZ-owską wizję trwałego rozwoju
światowej społeczności?
5 – jak powinna być w tym celu stymulowana oraz rozwijana nauka i technika, w tym
zwłaszcza techniki informacyjne?
6 – jaki kształt powinno zatem mieć, docelowo, globalne społeczeństwo informacyjne?
7 – jakie struktury globalnego zarządzania należy stworzyć dla zrealizowania – zgodnego z
wymogami globalizacji inkluzywnej, włączającej - programu budowy aksjologicznych,
politycznych i ekonomicznych podstaw trwałego rozwoju światowej społeczności?
W tekście tym przedstawiam pewne sugestie dotyczące metod przekształcania obecnej
wykluczającej formy globalizacji w globalizację włączającą – „etycznie odpowiedzialną” globalizację trwałego rozwoju. Szczególną uwagę przy tym poświęcam problemowi
kształtowania w tym celu odpowiedniej sprawnej informacyjnej infrastruktury systemu
światowego.
Sugestie te wypracowane zostały metodą analizy systemowej z pomocą modelu
konceptualnego systemu: człowiek – technika - przyroda o nazwie System Życia [22, 24].
2. Kryzys globalny w świetle globalnych prognoz ostrzegawczych
Euforia lat sześćdziesiątych, związana z ówczesnym wielkim rozwojem - i wzrostem
zastosowań osiągnięć - nauki i techniki, przerwana została uświadomieniem wielce groźnych
negatywnych konsekwencji rewolucji naukowo-technicznej, realizowanej w ramach
stosunków społecznych już nieadekwatnych do tego wielkiego naukowo-technicznego
rozwoju.
Wówczas to Sekretarz Generalny ONZ U-Thant wezwał do podjęcia „współdziałania
na skalę światową” jako warunku „zahamowania wyścigu zbrojeń, poprawy warunków
środowiskowych człowieka, zlikwidowania groźby eksplozji demograficznej oraz nadania
należytego rozmachu wysiłkom w dziedzinie rozwoju.” [17].
Badaniami symulacji komputerowej - przeprowadzonymi z inspiracji powstałego
wówczas Klubu Rzymskiego - potwierdzono narastanie globalnych zagrożeń i konieczność
dokonania radykalnej, cywilizacyjnej przemiany. Ponownie w roku 1992 wykonana prognoza
ostrzegawcza pt. „Beyond the Limits” [18] potwierdziła poprzedzającą ją prognozę z roku
1972 pt: „Limits to Growth” [17]. Stwierdzono, iż system światowy groźnie zbliżył się do
granic wzrostu w ramach dotychczasowego sposobu gospodarowania, a być może już te
granice przekroczył. We wnioskach obu tych prognoz postulowano konieczność dokonania
radykalnej przemiany cywilizacyjnej, jako warunku uniknięcia globalnej katastrofy.
Na jakościowo nową sytuację ekospołeczną na skutek spontanicznie dokonywanego rozwoju i
wzrostu zastosowań osiągnięć nauki i techniki zwrócono uwagę m.in. w Raporcie „Nasza
wspólna przyszłość”: „W ciągu ostatniego stulecia produkcja przemysłowa (gospodarki
światowej – L.M.) powiększyła się 50-krotnie, z czego cztery piąte nastąpiło po 1950 r..” [ ].
Zbieżne z powyższymi dane przytacza L. R, Brown: (...) wzrost gospodarki światowej, jaki
dokonał się tylko w 2000 roku, przewyższa całość tego wzrostu, jaki miał miejsce w ciągu całego XIX wieku. (...) Siedmiokrotny wzrost wielkości produkcji i usług jaki miał miejsce w
okresie od 1950 roku, wielokrotnie przewyższa wszystko to co miało miejsce poprzednio [4].
Wzywa on zarazem do dokonania przebudowy ekonomiki w taki sposób, aby
uwzględniała ona korzyści i koszty środowiskowe. Przestrzega zarazem przed groźnymi dla
środowiska konsekwencjami wzrostu gospodarczego Chin dokonywanego w ramach obecnej
formy ekonomiki.
Zgodnie z omówionymi powyżej ostrzegawczymi prognozami, pozostawienie w
niezmienionej formie ówczesnych stosunków społecznych spowoduje, w pierwszej połowie
XXI wieku, zniszczenie środowiska przyrodniczego, wyczerpanie źródeł podstawowych
zasobów naturalnych i w ślad za tym raptowne pomniejszanie się ludzkiej populacji.
W prognozie „Beyond the Limits” jako szczególne ostrzeżenie przedstawiono
następujący model reakcji „możnych tego świata” na przewidywany bieg zdarzeń. Uznają oni
iż: “granice są realne i blisko (…) (lecz – LM) brak jest już czasu (dla dokonania
postulowanej radykalnej przebudowy światowych stosunków społecznych – LM) (…) a ludzie
nie mogą być umiarkowanymi oraz kierować się odpowiedzialnością i litością. Jeśli świat w
to uwierzy (…) to również będzie katastrofa [18, s. 236].
Niestety z badań tych nie wyciągnięto jak dotąd poprawnych wniosków.
Reakcją na te ostrzegawcze prognozy - jednoznacznie wykazujące wejście światowej
społeczności w stan globalnego kryzysu - stała się egoistyczna, na darwinizmie społecznym
oparta, liberalna, wykluczająca globalizacja (Pernicious Globalization) nieuchronnie
powodująca co najmniej narastanie wykluczania.
Tej formie globalizacji towarzyszy wzrost zagrożenia wysoko rozwiniętej części
światowej społeczności obronnym terroryzmem ze strony wykluczanych społeczności [ ].
Towarzyszy jej także wspomniana powyżej poważna refleksja dotycząca narastania zagrożeń
systemu światowego i poszukiwania alternatywnych, wspólnotowych metod przezwyciężania
kryzysu globalnego.
3. Trwały rozwój w świetle konceptualnego modelu System Życia
W poszukiwaniu odpowiedzi na postawione we wstępie pytania dotyczące m.in.
potrzeby, możliwości oraz metod przekształcenia globalizacji wykluczającej, egoistycznej, w
globalizację inkluzywną, włączającą – globalizację dobra wspólnego, trwałego rozwoju przydatne może być przeprowadzenie konceptualnej analizy systemowej mającej za zadanie
określenie:
- skutków wzrostu zastosowań techniki w dowolnym systemie typu człowiek – technikaśrodowisko (SCTŚ);
- sekwencji podstawowych zmian w strukturze tego systemu, jakie powinny zostać dokonane,
aby – przy wzroście zastosowań techniki - zapewnić podtrzymywanie jego rozwoju.
Celem podstawowym tej analizy jest więc określenie skutków rozwoju nauki i
techniki dla światowej społeczności oraz naszkicowanie niezbędnych - warunkujących jej
trwały rozwój - przekształceń w jej formach życia, zwłaszcza w sferze aksjologii, ekonomiki
oraz informacyjnej infrastruktury systemu światowego.
W przeprowadzeniu takiej analizy zastosowany został ogólny model konceptualny
systemów typu: człowiek – technika (SCT) oraz człowiek - technika – środowisko (SCTŚ –
rys. 1), o nazwie System Życia.
W skład podsystemu „człowiek” systemu SCT lub systemu SCTŚ wchodzą ci ludzie,
którzy pełnią tu podmiotową rolę. W skład podsystemu „technika” – czyli wspomagającego
zbioru środków i sposobów realizowania celów systemu SCT, wchodzą ci ludzie, którzy
pełnią w nim funkcje przedmiotowe.
Model System Życia odwzorowuje podstawowe właściwości statyczne oraz
dynamiczne cechy strukturalne m.in. takich obiektów typu SCT lub SCTŚ, jak:
- układ: światowa społeczność – środowisko przyrodnicze (globalny ekosystem - Ziemia);
- cywilizacja;
- ugrupowanie społeczności;
- naród;
- przedsiębiorstwo; inna organizacja wytwórcza;
- innej postaci system społeczno-gospodarczy.
Obiekty te, w ujęciu modelu System Życia, stanowią systemy życia (sż). Również
środowisko jest tu także traktowane jako system życia.
Model System Życia został przeze mnie opracowany zgodnie z postulatem A. P.
Sage’a [34]. Przy jego tworzeniu zastosowałem metodę aksjomatyczną zalecaną przez J.W.
Forrestera2.
Poniżej omawiam jedynie wybrane fragmenty tego modelu, niezbędne dla
przeprowadzenia analizy.
System życia jest systemem:
- ogólnym i otwartym ze zdolnością homeostazy (pierwotnie aktywnym), w ujęciu L.
Bertalanffy’ego [2, 3];
- autonomicznym (z homeostatem), w ujęciu M. Mazura [16];
- naturalnym (o strukturze hierarchicznej i dwuczłonowym homeostacie stymulującym
niezbędne w rozwoju działania zarówno postępowe, jak i konserwatywne), w ujęciu E. Laszlo
[14];
- cybernetycznym (ze sprzężeniami zwrotnymi nadążającym [feedback] i wyprzedzającym
[feedforward]), w ujęciu N. Wienera [36, 37];
- dynamicznym (z elementami wzajemnie powiązanymi sprzężeniami zwrotnymi oraz
opóźnieniami reakcji w stosunku do wymuszających je bodźców), w ujęciu J.W.
Forrestera [9];
- systemem informacyjnym rozwijającym się (o zachowaniu celowym, dążącym do
maksymalizacji poziomu informacji w układzie: system – otoczenie) [21].
Podstawowymi aksjomatami w budowie modelu System Życia są:
I.
i = B(n,q)1/s
gdzie:
i – poziom informacji [37] – konceptualna miara poziomu rozwoju (i organizacji, w tym
potencjału twórczego i obronnego, oraz jakości) sż;
s – poziom ekospołecznej entropii, czyli konceptualna miara poziomu niedostatków
organizacji, a także rozwojowych rezerw sż [24];
n – ilość elementów sż;
q – jakość elementów sż, i
B(n,q) – pewna funkcja zależna od ilości i jakości elementów sż.
II
Okres życia sż jest zależny od jego poziomu informacji.
2
Wg A.P. Sage’a narastające zjawiska kryzysowe są skutkiem braku - przy kształtowaniu
polityki – wiedzy, dotyczącej podstawowych właściwości rzeczywistości, ujętej w postać
modelu konceptualnego rzeczywistości, oraz adekwatnego do aktualnego jej stanu systemu
wartościowania politycznych zamierzeń i dokonań. [34, s. 8]
Jako metodę pozyskiwania wiedzy dotyczącej wysoce skomplikowanych obiektów
J.W. Forrester zaleca metodę aksjomatyczną. Umożliwia ona stosowanie jednoznacznego i
pozbawionego emocji języka. Wnioski taką metodą wyprowadzone powinny być następnie
politykom przedstawiane już za pomocą dostępnego im języka [9].
III
Życie sż uwarunkowane jest wysoką jakością i odpowiednią postacią środowiska,
traktowanego także jako system życia.
IV.
Wszystkie elementy układu: system życia–środowisko są wzajemnie współzależne i
powiązane sprzężeniami zwrotnymi.
V
Tworzywem sż jest energia w szerszym znaczeniu: E = mc2.
Proces życia sż jest silnie nieliniowy, nieodwracalny i przebiega zgodnie z logiką tego
procesu. Jego przebieg odznacza się chaotycznością i katastroficznością. Przyszły przebieg
tego procesu jest zatem trudno przewidywalny, gdyż jedynie częściowo zdeterminowany jego
przeszłością.
Każdemu działania systemu życia towarzyszą dwa, dotyczące zarówno systemu, jak i
środowiska, skutki: pozytywny (konstrukcji, wzrostu negentropii) oraz negatywny (destrukcji,
wzrostu entropii). Zmiany – zarówno konstrukcyjne, jak i destrukcyjne - w strukturze układu:
system życia – środowisko zachodzą nieustannie wraz z upływem czasu.
Istnieją dwa rodzaje destrukcji: fizyczna i moralna. Skutki destrukcji fizycznej można
wyeliminować w wyniku konstrukcji regeneracyjnej, czyli poprzez odtworzenie poprzedniej
formy struktury systemu. Destrukcja moralna jest skutkiem zmian w uwarunkowaniach życia
systemu. Jej natężenie wzrasta wraz ze wzrostem tempa zmian w środowisku sż.
Eliminowanie negatywnych skutków destrukcji moralnej wymaga dokonywania odpowiedniej
przebudowy struktury systemy – czyli konstrukcji innowacyjnej - tak aby formy życia
systemu dostosowywać do nowych uwarunkowań jego życia.
Proces życia sż składa się z rozwoju i regresu – rys. 2. Ponadto system życia może być
w stanie kryzysu. Gdy system ten jest w stanie kryzysu jest on w stanie regresu albo w stanie
przeplatania się stanów rozwoju i regresu, jednak przy występowaniu w dłuższym czasie
tendencji regresywnej. Kryzys nieprzezwyciężony prowadzi sż do upadku.
W trakcie rozwoju sż jego mikrostruktura (czyli struktura elementów sż) ulega
praktycznie ciągłym doskonalącym zmianom. Natomiast makrostruktura sż (czyli zbiór relacji
– stosunków – wiążących elementy sż w systemową całość) podlega rozwojowym zmianom
okresowo, wraz z przechodzeniem sż przez kolejne etapy rozwoju, czyli z rozwojowym
przekraczaniem kolejnych granic wzrostu sź.
Gdy występuje przewaga dotyczących systemu skutków pozytywnych nad
negatywnymi (konstrukcji nad destrukcją), wówczas system jest wewnętrznie konstruktywny,
czyli podlega rozwojowi: wzrasta jego trwałość i sprawność działania oraz jakość życia
stanowiących go podsystemów. W przypadku przeciwnym system jest wewnętrznie
destruktywny, czyli ulega regresowi (rys. 3).
kr
ki
sż
jakość sż
gdzie:
sż – system życia
kr – kreacja regeneracyjna
ki – kreacja innowacyjna
df – destrukcja fizyczna
dm –destrukcja moralna
kr + ki > df +dm; – rozwój (wzrost jakości sż)
df + dm > kr +ki; – regres (zmniejszanie się jakości sż).
df
dm
Rys. 3 Uwarunkowania rozwoju sż
Wśród różnorodnych stanów życia sż są dwa jakościowo odmienne stany rozwojowe
oraz dwa takież stany regresywne. System życia w stanie rozwoju może być – będąc jeszcze
systemem „młodym”, o niskim potencjale twórczym i obronnym - wewnętrznie
konstruktywny, zaś zewnętrznie destruktywny, albo – po osiągnięciu „dojrzałości” – zarówno
wewnętrznie, jak i zewnętrznie konstruktywny. System w stanie regresu może być – będąc
„zasobnym, a bezsilnym” - zewnętrznie konstruktywnym, zaś wewnętrznie destruktywnym,
albo (walcząc o podtrzymanie życia) zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie
destruktywnym.
Warunkiem wewnętrznie i zewnętrznie konstruktywnego stanu rozwoju sż jest
odpowiednio wysoki poziom jego rozwoju., w tym ilości i jakości jego elementów oraz
odpowiedniego ich zróżnicowania.
Rozwojowa nadwyżka, będąca skutkiem wewnętrznej konstruktywność sż, jest
wykorzystywana do:
- dokonywania rozwojowej przebudowy struktury sż,
- przekształcania środowiska sż w sposób zgodny z potrzebami życia zarówno sż, jak i
środowiska, w tym obrony wobec destrukcyjnych oddziaływań środowiska);
- gromadzenia rezerw zasobów życia „na wszelki wypadek” (gdy pojawi się zagrożenie nie
przewidziane z odpowiednim wyprzedzeniem)
Warunkiem życia sż jest życie, odpowiednio wysoka jakość i odpowiednia postać
środowiska. Życie sż jest bowiem uzależnione od pozyskiwania ze środowiska odpowiedniej
(czyli zgodnej z jego potrzebami życia) postaci energii (w szerszym znaniu – E = mc2), czyli
zasobów życia sż. Energia ta jest w procesie pracy sż przetwarzana w sposób eliminujący
negatywne dla sż skutki oddziaływań własnych i środowiska lub powodujący jego rozwój.
System życia posiada zdolność obrony życia swego i środowiska oraz współdziałania
na rzecz życia układu: system – środowisko. Na pozytywne oddziaływania środowiska sż
odpowiada również pozytywnie, zaś na negatywne – negatywnie. Skuteczność tych
oddziaływań uzależniona jest od poziomu jego rozwoju
Nieuchronnymi skutkami rozwoju sż m.in. są:
- wzrost ilości i jakości oraz stopnia zróżnicowania elementów sż;
- wzrost bezwładności sż (czyli okresu czasu od pojawienia się – wraz z powstaniem nowych
uwarunkowań życia - konieczności dokonania zmiany w formach życia sż, do momentu
dokonania przebudowy tych form, dostosowującej system do tych nowych uwarunkowań);
- wzrost tempa, powodowanych przez sż, zmian w środowisku (w tym w uwarunkowaniach
życia systemu);
- wzrost natężenia wewnętrznej i zewnętrznej destrukcji, będącej skutkiem działania sż.
Natężenie wewnętrznej i zewnętrznej destrukcji oraz konstrukcji jest uzależnione od
form życia i struktury systemu SCT.
Rozpatrzmy obecnie dwa jakościowo odmienne stany systemu: człowiek - technika –
środowisko (SCTŚ, rys. 1) i na tym tle rozpoznajmy konsekwencje kontynuowania rozwoju
przez system SCT. Przyjmijmy przy tym, iż system SCT dominuje nad środowiskiem Ś
potencjałem twórczym (intelekt, nauka, technika).
Stan I:
Środowisko Ś jest w stanie rozwoju zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie
konstruktywnego. Natomiast „młody” rozwijający się system SCT jest zewnętrznie
destruktywny i zarazem na tak niskim poziomie rozwoju, iż natężenie jego zewnętrznej
destruktywności nie wstrzymuje rozwoju środowiska.
Stan II:
Środowisko Ś jest w stanie zewnętrznie konstruktywnego regresu. System SCT jest w
stanie zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie destruktywnego regresu.
Jeśli w wyniku nieprawidłowego rozwoju SCT dojdzie do przejścia SCTŚ ze stanu I
do stanu II to warunkiem kontynuowania przez SCT rozwoju jest takie przekształcenie
sposobu jego funkcjonowania, aby stał się on zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie
konstruktywnym, a natężenie jego zewnętrznej konstruktywności było na tyle wielkie, aby
system SCT był w stanie przywrócić środowisku Ś stan zewnętrznie konstruktywnego
rozwoju.
Utrzymywanie przez system SCT stanu zewnętrznie i wewnętrznie destruktywnego
regresu musi bowiem doprowadzić do przejścia środowiska ze stanu regresu zewnętrznie
konstruktywnego do stanu regresu zewnętrznie destruktywnego. Zarazem wewnętrznej
destruktywności systemu SCT towarzyszy spadek jego zdolności twórczych i obronnych.
Skutkiem kontynuowania przez system SCT życia w takim stanie będzie upadek systemu
SCT lub systemu SCTŚ.
Upadek jedynie systemu SCT wystąpi wówczas, gdy środowisko Ś będzie
dysponowało na tyle dużym potencjałem obronnym, aby nie dopuścić do zniszczenia go przez
system SCT. Upadek ten zostanie jednak poprzedzony takimi homeostatycznymi obronnymi
zewnętrznie konstruktywnymi oddziaływaniami środowiska Ś względem SCT, które będą
wspomagały doprowadzenie systemu SCT do stanu zewnętrznej jego konstruktywności. W
przypadku zbyt niskiej zdolności obronnej środowiska Ś, a zarazem nadmiernej zewnętrznej
destruktywności nie podatnego na rozwojowe zmiany systemu SCT, konsekwencją będzie
upadek całego układu: SCT – Ś.
Naszą analizę uzupełnijmy o stan III SCTŚ.
Stan III:
Rozwijający się, już „dojrzały” system SCT byłby tu zarówno wewnętrznie, jak i
zewnętrznie konstruktywny. Również środowisko Ś byłoby tu w stanie wewnętrznie i
zewnętrznie konstruktywnego rozwoju. Oba te podsystemu SCTŚ dysponowałyby zatem
rozwojowymi nadwyżkami przydatnymi nie tylko dla wzajemnego wspomagania rozwoju,
lecz co więcej dla obrony życia (czyli przeciwstawiania się regresowi) poprzez możliwość
przeciwdziałania rozlicznym katastrofom, które mogą być następstwem radykalnie
zwiększonego tempa zmian uwarunkowań życia zarówno rozwijającego się systemu SCT, jak
i rozwijającego się środowiska Ś.
Rozpatrzmy obecnie jak powinien przebiegać proces rozwoju SCT, aby nie tylko nie
dopuścić do powstania - zagrażającego życiu systemu SCT lub systemu SCTŚ – wyżej
wymienionego stanu II, lecz ponadto, aby doprowadzić do ukształtowania stanu III.
Przyjmijmy, iż analizowany system SCTŚ jest początkowo w stanie I. Konsekwencją
dominacji systemu SCT nad środowiskiem Ś potencjałem twórczym jest szybko dokonujący
się, zewnętrznie destruktywny rozwój systemu SCT. Skutkiem takiego – kosztem środowiska
dokonywanego, a więc normalnego „młodzieńczego” etapu - rozwoju jest osiągnięcie przez
system SCT „bezwładnościowej” granicy jego wzrostu.
Wraz z osiągnięciem tej pierwszej tu rozpatrywanej granicy wzrostu systemu SCT ma
miejsce ukształtowanie się sytuacji zmian i ryzyka. Powstanie tej sytuacji wiąże się ze
spowodowaniem przez wysoko rozwinięty - a zarazem znacznie już bezwładny i silnie
zewnętrznie destrukcyjny- system SCT tak wielkiego wzrostu tempa zmian w środowisku Ś,
iż dla podtrzymywania jego życia i rozwoju nie wystarczają już dotychczasowe działania
adaptacyjne dokonywane na zasadzie „post factum”, czyli po praktycznym stwierdzeniu
potrzeby dokonania odpowiedniej dostosowawczej przebudowy systemu SCT.
W tej nowej sytuacji – w sytuacji zmian i ryzyka - konieczne się staje opanowanie
umiejętności przewidywania zmian w środowisku Ś, a więc i w zewnętrznych
uwarunkowaniach życia systemu SCT, aby na podstawie tych przewidywań, i z odpowiednim
wyprzedzeniem, rozpoczynać dostosowawczą do nowych uwarunkowań przebudowę form
życia systemu SCT. Jednak wszelkie takie przewidywania są - z natury nie w pełni
zdeterminowanego przyszłego przebiegu procesu życia - obarczone dość znaczną
niepewnością. Stąd też i ryzyko związane z podejmowaniem działań dostosowawczych lub
obronnych na podstawie przewidywań, czyli na zasadzie „ante factum” - nawet przy
opanowaniu metod wysoce sprawnego prognozowania.
Wraz z ukształtowaniem się sytuacji zmian i ryzyka pojawia się, jako dominująca,
jakościowo nowa forma destrukcji SCT w postaci intensywnie tu zachodzącej destrukcji
moralnej. Destrukcja moralna polega – jak wiemy - na utracie zdolności podtrzymywania
życia przez taką, dotąd poprawną, jego formę życia, która już nie odpowiada nowym
uwarunkowaniom życia SCT, powstałym wraz ze zmianą postaci środowiska Ś.
Powtórzmy. Osiągnięcie tej „bezwładnościowej” granicy oznacza, iż dotychczasowy
sposób działania SCT – polegający jedynie na nadążającym za zmianami w środowisku
przekształcaniu form jego życia (tak aby zapewniać ich zgodność ze mieniającymi się wraz ze
środowiskiem Ś uwarunkowaniami życia SCT) - przestaje być skuteczny (czyli uległ moralnej
degradacji). Zanim bowiem system SCT zaobserwuje zmiany dokonane w środowisku,
zaprojektuje i wdroży odpowiednie zmiany w formach swego życia (w technice, ekonomice,
aksjologii itp.) już środowisko Ś na tyle się zmieni, iż z takim nieuchronnym opóźnieniem
wdrożone zmiany struktury systemu SCT nie będą adekwatne do nowego stanu środowiska Ś.
Stąd rozwojowe przekroczenie tej pierwszej tu wymienianej, „bezwładnościowej”
granicy wzrostu systemu SCT wymaga opanowania zdolności antycypatywności, czyli
umiejętności przewidywania zmian w uwarunkowaniach życia (czyli w stanie środowiska –
Ś) i wyprzedzającego te zmiany rozpoczynania procesu dostosowawczego względem tych
zmian, tak aby ten proces zakończyć wraz z pojawieniem się nowych uwarunkowań życia
SCT.
Ponadto wymagana jest tu zdolność nadmiarowego tworzenia rezerw zasobów
intelektualno-materialnych „na wszelki wypadek”, koniecznych w przypadku pojawienia się
zagrożenia w porę nie przewidzianego oraz stworzenia wysoce elastycznych metod działania
systemu SCT, aby był on w stanie te rezerwy w razie nagłej potrzeby skutecznie
wykorzystać..
W kategoriach cybernetycznych oznacza to konieczność wbudowania w system SCT,
jako dodatkowego, jakościowo nowego sprzężenia zwrotnego: feedforward (sprzężenia
zwrotnego wyprzedzającego), W wyniku tego system SCT uzyska niezbędną w Sytuacji
zmian i ryzyka zdolność dalekowzroczności, elastyczności i rezerwotwórczości.
Zauważmy, iż przekroczenie – w warunkach rozwoju środowiska Ś - tej
„bezwładnościowej” granicy wzrostu SCT nie wymaga jeszcze dokonania przemiany
aksjologicznej, niezbędnej dla odejścia systemu SCT od stanu rozwoju „młodzieńczego”,
zewnętrznie destruktywnego i przejścia go do stanu rozwoju „dojrzałego”, zewnętrznie
konstruktywnego. Wynika to z wciąż jeszcze trwającego stanu zarówno wewnętrznej, jak i
zewnętrznej konstruktywności środowiska Ś, czyli generowania przez nie rozwojowych
nadwyżek oraz posiadania zdolności do samoodtwarzania się w postać zgodną z potrzebami
życia systemu SCT,
Konsekwencją rozwojowego przekroczenia tej pierwszej, „bezwładnościowej”
granicy wzrostu jest nie tylko podtrzymanie zdolności rozwoju systemu SCT, lecz ponadto
radykalne jego przyspieszenie. To powoduje wzrost intensywności zewnętrznej
destruktywności wciąż jeszcze „młodzieńczo” – na koszt środowiska - rozwijającego się
systemu SCT.
Przy pewnym poziomie tej formy rozwoju pojawi się kolejna granica wzrostu. Tym
razem będzie to granica „środowiskowa”. Jej patologiczne przekroczenie oznaczałoby
spowodowanie zmiany stanu życia środowiska Ś ze stanu zewnętrznie konstruktywnego
rozwoju do stanu zewnętrznie konstruktywnego regresu. Spowodowanie regresu środowiska
Ś oznacza zarazem wejście także systemu SCT w stan regresu zewnętrznie i wewnętrznie
destruktywnego. Degradowane bezwzględnie środowisko Ś nie stwarza bowiem możliwości
zwiększania trwałości systemu SCT.
Utrzymywanie takiej relacji w układzie: SCT - Ś musi doprowadzić - wraz z wejściem
środowiska Ś, po pewnym czasie, w stan również wewnętrznie destruktywnego regresu - do
upadku SCT lub układu SCTŚ.
Rozwojowe przekroczenie tej „środowiskowej” granicy wzrostu oznacza dokonanie
radykalnej zmiany w sposobie funkcjonowania SCT. Miejsce aksjologii egoistycznej winna tu
zająć aksjologia egoaltruistyczna, dobra wspólnego, oparta na zrozumieniu współzależności
życia systemu SCT i środowiska Ś. Ponadto konieczne się tu stanie stworzenie mechanizmu
umożliwiającego rozpoznawania co jest „dobre” zarówno dla SCT , jak i środowiska Ś oraz
stymulującego twórczą aktywność systemu SCT ukierunkowaną na dobro wspólne układu:
SCT – Ś.
Aby system SCT mógł dalej się rozwijać winien zatem - osiągając „dojrzałość” przejść od formuły „wzrostu kosztem środowiska” do formuły „rozwoju razem ze
środowiskiem”. W wyniku takiej aksjologicznej – w sferze wartości dokonanej – przemiany –
a także po stworzeniu realizacyjnych możliwości takiej nowej formy życia - system SCT
stanie się zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie konstruktywny. Jest to uwarunkowane
takim uformowaniem struktury SCT – m.in. w wyniku odpowiedniego ukształtowania
systemu ekonomicznego, a także zapewnienia dalszego odpowiedniego rozwoju nauki i
techniki oraz edukacji – aby umożliwiło to kształtowanie postaci energii „wyjściowej” (rys. 1)
w sposób zgodny z potrzebami życia środowiska Ś.
Trzeba przy tym pamiętać, iż te potrzeby – jak i cały SCTŚ – ulegają zmianom wraz z
upływem czasu. Zatem warunkiem uformowania takiej „dojrzałej” – zdolnej do łączenia
interesu własnego systemu SCT z dobrem środowiska Ś - postaci systemu SCT jest
opanowanie przez ten system – wraz z aksjologią dobra wspólnego - umiejętności
przewidywania przyszłych potrzeb życia środowiska Ś i zgodnego z tymi przyszłymi
potrzebami przekształcania swej struktury i kształtowania zewnętrznych („prawostronnych” –
rys. 1) konstruktywnych oddziaływań systemu SCT na środowisko Ś. Oznacza to więc
opanowanie przez system SCT umiejętności przewyższania pozytywnymi nad negatywnymi
względem środowiska Ś zewnętrznych oddziaływań systemu SCT.
Takie rozwojowe przejście tej kolejnej, „środowiskowej”, granicy wzrostu systemu
SCT spowoduje następujące konsekwencje:
- przyspieszenie rozwoju środowiska - Ś i radykalne wzmocnienie jego zewnętrznej, ku SCT
skierowanej konstruktywności;
- przyspieszenie wraz z tym rozwoju systemu SCT, w wyniku wspomagania tego rozwoju
przez rozwinięte i nadal zewnętrznie konstruktywnie rozwijające się środowisko Ś;
- radykalne przyspieszenie tempa zmian w systemie SCTŚ..
Powyższe radykalne przyspieszenie tempa zmian w systemie SCTŚ spowoduje wielki
wzrost zagrożenia życia zarówno systemu SCT, jak i środowiska Ś wysoce
prawdopodobnymi licznymi groźnymi katastrofami.
Pojawi się zatem w trwałym rozwoju systemu SCT kolejna, tym razem
„katastroficzna”, granica jego wzrostu. Jej przekroczenie będzie wymagało rozwojowego
zintegrowania systemu SCT i środowiska Ś oraz zapewnienia wysoce sprawnej koordynacji
współdziałania całego tego układu.. Oznaczać to będzie także ukształtowanie wysoce
sprawnego homeostatu systemu SCTŚ umożliwiającego jego funkcjonowanie na zasadzie
symbiozy (czyli ekorozwojowego rezonansu).
Jako podstawowe rozwojowe zadanie stanie się tu znacznie bardziej niż dotąd
zintensyfikowane tworzenie rezerw zasobów intelektualno-materialnych, niezbędnych dla
skutecznego eliminowania w porę nie przewidzianych – a w tym stanie licznych,
katastroficznie się ujawniających - zagrożeń życia SCTŚ.
Omówione powyżej trzy kolejne podstawowe granice wzrostu, których rozwojowe
przekraczanie warunkuje trwały rozwój SCT, przedstawiam na rys. 4.
Opanowanie przez SCT umiejętności rozwojowego przekraczania powyższych
kolejnych granic jego wzrostu będzie równoznaczne z opanowaniem przez ten system
umiejętności jego trwałego rozwoju, czyli rozwoju bez cyklicznie pojawiających się stanów
regresu, upadku i ponownej budowy, „na gruzach” systemu starego, nowej postaci systemu
SCT.
4. Globalizacja jako integrowanie światowej społeczności
Wykorzystajmy powyższe modelowe przedstawienie uwarunkowań trwałego rozwoju
dowolnej postaci systemu SCT, w określaniu aktualnej kondycji światowej społeczności oraz
ocenie potrzeby globalizacji. Wykorzystajmy je także przy określaniu pożądanego sposobu
globalizacji.
Przyjmijmy w tej kolejnej części dokonywanej analizy, iż światowa społeczność
składa się z dwu jej części:
- społeczności wysoko już rozwiniętej, lecz pozostającej nadal w stanie „młodzieńczego”
wzrostu, czyli części żyjącej nadal na koszt środowiska społeczno-przyrodniczego;
- opóźnionej i powstrzymywanej (przez część silniejszą) w rozwoju, a więc społeczności
radykalnie słabszej od społeczności powyższej, wysoko rozwiniętej.
Jako odpowiednik opisanego powyżej systemu SCT, będziemy tu traktowali jedynie
wysoko już rozwiniętą część światowej społeczności. Jako jej środowisko – tym razem
środowisko społeczno-przyrodnicze - będziemy tu traktowali łącznie zarówno wyżej
wymienioną słabszą część światowej społeczności, jak i środowisko przyrodnicze.
Przyjmijmy następnie, iż to środowisko społeczno-przyrodnicze (także system życia)
znajduje się w stanie zewnętrznie konstruktywnego regresu. Zaś wysoko rozwinięta część
światowej społeczności jest tu jedynie pozornie nadal w stanie rozwoju „młodzieńczego” zewnętrznie destruktywnego. Lecz w istocie jest ona również (ze względu na regres
środowiska) w stanie wewnętrznie i zewnętrznie destruktywnego regresu. Stan globalnego
ekosystemu – Ziemi, w którym to środowisko społeczno-przyrodnicze podlega degradującej
je regresji oznacza zarazem, iż cały układ: światowa społeczność – ziemska przyroda, jest
faktycznie w stanie kryzysu globalnego..
Kryzys globalny byłby skutkiem przekroczenia przez światową społeczność, w tym
zwłaszcza wysoko rozwiniętą jej część, co najmniej dwu pierwszych wyżej opisanych granic
wzrostu: czyli granicy „bezwładnościowej” i „aksjologicznej”. Byłoby to skutkiem
niedostosowania światowej społeczności do życia w sytuacji zmian i ryzyka. Powstanie tej
jakościowo nowej sytuacji – sytuacji zmian i ryzyka - jest następstwem już dokonanego
rozwoju i wzrostu zastosowań osiągnięć nauki i techniki, wzrostu organizacyjnego i
integracyjnego, a ponadto znacznego wzrostu liczebności całej rodziny ludzkiej.
Dla przezwyciężenia takiego kryzysu konieczne jest:
- doprowadzenie wysoko rozwiniętej części światowej społeczności do stanu „dojrzałości”,
czyli do jej zewnętrznej konstruktywności;
- zapewnienie, aby natężenie zewnętrznej konstruktywności wysoko rozwiniętej części
światowej społeczności było na tyle duże, aby stało się możliwe nie tylko powstrzymanie
wewnętrznej destruktywności jej środowiska społeczno-przyrodniczego, ale aby ponadto
zapewnić temu środowisku także jego wewnętrzną konstruktywność, czyli przywrócić mu
zdolność rozwoju.
Zauważmy przy tym, iż natężenie zewnętrznej konstruktywności już „dojrzałej”
wysoko rozwiniętej części światowej społeczności musi być tu na tyle duże, aby nie tylko. co
najmniej, powstrzymać regres środowiska przyrodniczego, ale także przez pewien czas
„tolerować” i rekompensować zewnętrzną destruktywność słabszej części światowej
społeczności. Bowiem ta słabsza część, po przywróceniu jej - z pomocą części wysoko
rozwiniętej - zdolności rozwoju, będzie musiała, do czasu osiągnięcia przez nią (również z
pomocą części wysoko rozwiniętej) „dojrzałości” być nadal zewnętrznie destruktywna. I to
zarówno w stosunku do części wysoko rozwiniętej, jak i do środowiska przyrodniczego.
Nasuwa się tu pytanie, czy zamiast doprowadzać słabszą część światowej społeczności
do stanu rozwoju i nadomiar tego przez pewien czas tolerować jej zewnętrzną
destruktywność, nie należałoby po prostu tę część potraktować jako zbędną „socjo-masę
balastową” i złożyć - dla dobra środowiska przyrodniczego i części wysoko rozwiniętej - w
„całopalnej ofierze”?
W świetle zastosowanej tu konceptualnej analizy systemowej, usiłowanie
zastosowania takiego „ostatecznego rozwiązania” problemu destruktywności tej części
słabszej, stanowiłoby czynnik wysoce entropogenny - przyspieszający globalną katastrofę.
Zapowiedzią silnie destruktywnych reakcji obronnych ze strony słabszych
społeczności są w istocie akcje obronnego terroryzmu. Ta destruktywność może być
wzmocniona na przykład obronną polityką, m.in. Chin i Rosji.
A zatem dróg skutecznego przezwyciężania globalnego kryzysu należy szukać
poprzez rozpoznawanie uwarunkowań, tym razem rozwojowego przekroczenia przez
światową społeczność powyżej omówionych (a przekroczonych już patologicznie) dwu granic
jej wzrostu: „bezwładnościowej i „aksjologicznej”. Zrealizowanie tego zadania wymaga
przeprowadzenia globalizacji jakościowo odmiennej od aktualnie dokonywanej. Powinna to
być globalizacja inkluzywna - włączająca w rozwojową aktywność twórczą oraz
współkorzystanie z efektów przyspieszanego nią rozwoju nauki i techniki coraz to większe
części światowej społeczności..
Przy wypracowywaniu metod przekształcania obecnej formy globalizacji (Prenicious
globalization) – globalizacji wykluczającej, „etycznie nieodpowiedzialnej” w globalizację
włączającą, przydatne mogą być kolejne wnioski z omawianej konceptualnej analizy
systemowej. Dotyczą one zachowania się tym razem trzech systemów SCTp (będących tu
podsystemami poprzednio, w pkt 3, omawianego systemu SCT), stanowiących łącznie
światową społeczność, znajdujących się w sytuacji narastania deficytu aktualnie dostępnych
zasobów naturalnych oraz postępującej bezwzględnej degradacji przyrodniczego środowiska,
czyli w wyżej wymienionym stanie II. Przyjmijmy przy tym, iż środowisko przyrodnicze,
znajduje się w takim stadium jego regresu, iż względnie bliski jest już moment jego przejścia
ze stanu regresu zewnętrznie konstruktywnego w stan regresu zarówno wewnętrznie, jak i
zewnętrznie destruktywnego.
Przyjmijmy następnie, iż te trzy systemy SCTp (podsystemy światowej społeczności)
różnią się względem siebie wielkością ich potencjałów twórczo-obronnych, lecz zarazem
posiadają wzajemnie uzupełniające się (stanowiące podstawę synergii rozwoju) aktywne i
bierne zasoby intelektualno-materialne.
W takiej sytuacji możliwe są następujące rodzaje zachowań takich trzech części
światowej społeczności.
Scenariusz I.
Wysoko rozwinięta, najsilniejsza część światowej społeczności doprowadza do
patologicznej jej integracji z pozostałymi dwiema słabszymi częściami światowej
społeczności. Ma tu, w pierwszym rzędzie, miejsce pomniejszanie potencjału twórczego i
obronnego słabszych społeczności włączanych w ten integracyjny układ.
Taka globalna wykluczająca integracja ma na celu ułatwienie, części wysoko rozwiniętej,
dostępu do posiadanych przez te słabsze części ich zasobów, a zarazem wymuszenie na nich
radykalnego zmniejszenia poziomu konsumpcji deficytowych zasobów oraz stopnia
degradacji przez nie środowiska przyrodniczego. Podstawą tej wykluczającej globalizacji jest
tu Orwellowski monopol wiedzy (w tym zwłaszcza wiedzy prognostycznej) i technik
informacyjnych. Z pomocą takiego monopolu budowany byłby nowy globalny ład światowy
oparty na kontynuacji zasad socjal–darwinistycznych.
Reakcją na taką patologiczną, wykluczającą formę globalnej integracji byłaby obronna
antyintegracyjna reakcja tych słabszych społeczności, przejawiająca się m.in. dążeniem do ich
lokalnego zintegrowania się w celu wzmocnienia swych zdolności twórczych oraz obronnych.
Efektem realizacji takiego patologicznego scenariusza partykularnej obrony wysoko
rozwiniętej części światowej społeczności, wobec zagrożeń kryzysem globalnym, byłaby
utrata czasu niezbędnego dla dokonania - przywracającej całej światowej społeczności
zdolność rozwoju - radykalnej przemiany cywilizacyjnej. Byłby nim także kryzysogenny i
zagrażający katastrofą globalną wzrost natężenia destrukcji globalnego ekosystemu - Ziemi.
Scenariusz ten zarazem powoduje - nieuchronnie towarzyszący procesom
integracyjnym - wzrost bezwładności systemu światowego, lecz jednak bez stwarzania
możliwości zwiększenia jego dalekowzroczności, elastyczności i rezerwotwórczości. A więc
nie przyczynia się do tworzenia warunków dla rozwojowego przekroczenia już tylko
pierwszej wyżej przedstawionej podstawowej granicy wzrostu – granicy „bezwładnościowej”.
Konsekwencją realizacji tego scenariusza jest – w przypadku znacznej przewagi
społeczności dominującej – jedynie krótkotrwała poprawa jej kondycji. Zmniejszenie
zaludnienia Ziemi, przy dalszym intensywnym, a nie do uniknięcia, rozwoju i wzroście
zastosowań - przez wysoko rozwiniętą część światowej społeczności - osiągnięć nauki i
techniki, spowoduje brak możliwości skutecznego eliminowania negatywnych następstw
narastającej moralnej degradacji form życia. Czym wyżej rozwinięta nauka i technika, tym
większy potencjał intelektualny jest niezbędny dla eliminowanie negatywnych następstw tej
nowej podstawowej – w sytuacji zmian i ryzyka - formy destrukcji. A także – potrzebne jest
większe zróżnicowanie światowej społeczności. Radykalne zmniejszenie jej socjoróżnorodności oraz intelektualnego (aczkolwiek w znacznym stopniu wciąż biernego)
potencjału uniemożliwi więc opanowanie zdolności trwałego rozwoju tej pozostałej przy
życiu silnej części światowej społeczności.
Natomiast w przypadku, gdy pozostałe dwie słabsze części światowej społeczności,
zagrożone taką formą przezwyciężania kryzysu globalnego, będą w stanie lokalnie
integracyjnie się wzmocnić, to konsekwencją generowania przez nie skutecznej obrony będzie
albo doprowadzenie do globalnej katastrofy, albo wymuszenie na tej najsilniejszej części
zmiany jej strategii obronnej na zgodną z poniższym scenariuszem II.
Scenariusz II.
Elita systemu światowego zna zagrożenia - także dla najsilniejszej części światowej
społeczności - będące następstwem realizacji ww scenariusza I, czyli globalizacji
wykluczającej. Koncentruje ona zatem swój intelektualny i przywódczy wysiłek na
opracowaniu metod skutecznego przeprowadzenia - w tym skrócenia czasu dokonania przemiany cywilizacyjnej, niezbędnej dla opanowania zdolności trwałego rozwoju całej
światowej społeczności. Jako główny cel tej przemiany stawia się stworzenie możliwości
radykalnego ograniczenia zakresu działania do niedawna sprawnej rozwojowej – obecnie w
sytuacji zmian i ryzyka już moralnie zdegradowanej - selekcji opartej na zasadach
darwinizmu społecznego, poprzez budowę podstaw ewolucji intelektualnej. Ewolucja
intelektualna to dokonywanie wyprzedzającej selekcji rozwojowych lub obronnych zamierzeń
w przestrzeni wirtualnej - i z pomocą aksjologii dobra wspólnego - powszechnie dostępnymi
metodami symulacji komputerowej.
W tym drugim scenariuszu działania na rzecz przezwyciężenia kryzysu globalnego
również wymagają globalizacji, lecz globalizacji radykalnie odmiennej od poprzedniej,
wykluczającej. Winna to być globalizacja inkluzywna, stopniowo włączająca w rozwojowe
współdziałania w pierwszym rzędzie nieco słabsze części światowej społeczności. Narastanie
deficytu zasobów naturalnych można przezwyciężać racjonalizując zużycie zasobów
aktualnie dostępnych oraz intensyfikując działania na rzecz zapewnienia dostępu do ich
źródeł alternatywnych. Lecz do tego jest potrzebne partnerskie współdziałanie wszystkich
społeczności zagrożonych kryzysem globalnym. Umożliwi ono zwłaszcza dostęp do już
istniejącej a jedynie partykularnie wykorzystywanej wiedzy – podstawy synergii rozwoju w
sytuacji zmian i ryzyka.
Proces globalizacji włączającej powinien być realizowany na przykład przy
następującej kolejności integracyjnych działań:
1. – wykazanie, elitom wszystkich części światowej społeczności, konieczności opracowania i
możliwości realizacji strategii przezwyciężania kryzysu globalnego poprzez wspólnotowe
stwarzanie warunków dla rozwojowego przekroczenia, początkowo, tych dwu pierwszych
granic wzrostu światowej społeczności: „bezwładnościowej” i „aksjologicznej”;
2. – podjęcie na skalę światową programu budowy informacyjnych podstaw polityki i
ekonomiki trwałego rozwoju światowej społeczności, aby zbudować feedforward, w tym
radykalnie usprawnić i przyspieszyć dostęp do wiedzy o kompleksowych skutkach ludzkich
działań i innych zmian w środowisku;
3. – doprowadzenie do względnej równowagi w potencjałach twórczych i obronnych tych ww
trzech części światowej społeczności, przy równoczesnym stwarzaniu infrastrukturalnych
podstaw ich przyszłościowej, włączającej globalnej integracji, nie niszczącej
socjoróżnorodności światowej społeczności niezbędnej dla synergii rozwoju;
4. – przeprowadzanie włączającej globalnej integracji, polegającej na ukształtowaniu, na
zasadzie pomocniczości funkcjonującego, globalnego ośrodka koordynacji rozwojowych
działań integrowanych części światowej społeczności, przyczyniającego się do
doprowadzenia i podtrzymywania zdolności jej trwałego rozwoju.
Istotnym tego sposobem powinno być stymulowanie specjalizacji wytwórczej opartej na
zasadzie takiej minimalizacji kompleksowych ekospołecznych kosztów wytwarzania, aby
temu towarzyszyło zwiększanie trwałości całej światowej społeczności i jakości życia
członków rodziny ludzkiej.
W ramach dopuszczalnej objętości tego tekstu jest niemożliwe bardziej szczegółowe
przedstawienie istoty i sposobu przeprowadzenia– warunkującej trwały rozwój - inkluzywnej,
włączającej globalizacji, czyli dokonania poprawnej, rozwojowej, synergicznej integracji
światowej społeczności.
„Kluczem” do przezwyciężenia kryzysu globalnego i opanowania zdolności trwałego
rozwoju jest poprawny rozwój edukacji, nauki, teleinformatyki (w tym metod symulacji
komputerowej) oraz elastycznej automatyzacji wytwarzania.
Ograniczę się przeto do naszkicowania niezbędnego, w tym celu, rozwoju informacyjnej
infrastruktury światowej społeczności. Istotnym skutkiem, a zarazem warunkiem zapewnienia
poprawności tej jakościowo nowej, pożądanej, inkluzywnej globalizacji, powinno być
zbudowanie - wraz z synergicznym zintegrowaniem światowej społeczności – globalnego
społeczeństwa informacyjnego trwałego rozwoju.
5. Globalne społeczeństwo informacyjne trwałego rozwoju
Społeczeństwo informacyjne trwałego rozwoju (SITR). to tak zorganizowane i w
technikę informacyjną wyposażone społeczeństwo, aby było ono w stanie rozwojowo
przekraczać - m.in. powyżej omówione - granice jego wzrostu. Ukształtowanie takiego
społeczeństwa wymaga rozwojowego zintegrowania światowej społeczności i - wraz z tym zbudowania odpowiednich mechanizmów koordynacji jej działania,
Podstawową właściwością SITR byłaby zdolność do poznawania kompleksowych, w
tym odległych w czasie i przestrzeni, skutków działań ludzkich oraz innych zmian
zachodzących w środowisku, oraz kierowanie się tak poznawaną wiedzą o przyszłości w
globalnej i lokalnej polityce rozwoju społeczno-gospodarczo-przyrodniczego.
Dla opanowania - wraz z uformowaniem SITR - zdolności trwałego rozwoju światowej
społeczności trzeba by zwłaszcza zbudować – sukcesywnie doskonalony - powszechnie
dostępny światowy (zintegrowany, terytorialnie rozproszony) system kompleksowego
monitorowania, dalekosiężnego przewidywania i wymiernego wartościowania skutków
polityki, pracy i innych zmian w uwarunkowaniach życia ludzi i przyrody, w tym
-.światowy system prognozowania ostrzegawczego;
- światowy system symulacji komputerowej – dla projektowania i wartościowania techniki i
zmian organizacyjnych;
- światowy system informacyjnych podstaw ekonomiki trwałego rozwoju - opartej na
kompleksowym rachunku korzyści i kosztów gospodarowania, ujmującym społeczne i
przyrodnicze składniki tego rachunku - stymulującej twórczą aktywność na rzecz dobra
wspólnego.
Jako pierwsze działania w tej budowie należy:
- corocznie wykonywać światowe prognozy, na przykład metodą Forrestera - Meadows’ów
(jak w [17, 18]);
- przekształcić urzędy statystyczne w urzędy statystyki i prognozowania ostrzegawczego;
- zbudować międzynarodowy system wzajemnej dostępności do metod prognostycznych,
danych, wiedzy, oraz prognoz - niezbędnych w światowym i lokalnym prognozowaniu, jak
również w wartościowaniu dokonywanych zmian.
Zbudowanie powyższych informacyjnych podstaw trwałego rozwoju będzie
niemożliwe do dokonania inaczej, jak w wyniku globalnego współdziałania.
Jako działania priorytetowe w dokonywaniu opartej na wiedzy o przyszłości
globalizacji inkluzywnej-włączającej, proponuje się:
1. – podjęcie w ramach ONZ - najlepiej podczas końcowej części Światowego Szczytu na
rzecz Społeczeństwa Informacyjnego (WSIS, Tunis, listopad 2005) - międzynarodowego
programu budowy informacyjnych podstaw polityki i ekonomiki trwałego rozwoju, zgodnie z
przedstawioną powyżej koncepcją;
2. - stworzenie w ramach ONZ, najlepiej przy Radzie Bezpieczeństwa, Światowego Centrum
Strategii Trwałego Rozwoju [19, 25], działającego na zasadzie pomocniczości, m.in.
nadzorującego proces doprowadzania do stworzenia wyżej wymienionych informacyjnych
podstaw polityki i ekonomiki trwałego rozwoju, stymulującego kształtowanie sprawnej
informacyjnie infrastruktury systemu światowego oraz wspomagającego realizację
globalizacji inkluzywnej- włączającej, zgodnie ze scenariuszem II.
Równie istotnymi, kolejnymi zadaniami Centrum powinno być podjęcie
międzynarodowego programu rozwoju i upowszechniania metod elastycznej (komputerowej)
automatyzacji wytwarzania, oraz zbudowanie systemu ekonomicznego wiążącego dostęp do
dóbr konsumpcyjnych „dojrzałych” podmiotów życia społeczno-gospodarczego z
efektywnością ich ekospołecznie użytecznej aktywności twórczej. System ekonomiki
trwałego rozwoju powinien przyczyniać się do doprowadzania do rozwoju słabszych
społeczności i jego przyspieszania, tak aby również i one stawały się zarówno wewnętrznie
jak i zewnętrznie konstruktywne.
Ten nowy system ekonomiczny powinien ponadto umożliwiać tworzenie rezerw
zasobów intelektualno-materialnych, niezbędnych dla przezwyciężania zagrożeń, których –
pomimo rozwoju nauki i metod prognostycznych - nie udało się z odpowiednim
wyprzedzeniem przewidzieć.
6. Zakończenie
Przezwyciężenie kryzysu globalnego i opanowanie zdolności trwałego rozwoju
– w świetle omawianej konceptualnej analizy systemowej – wymaga stworzenia społecznych
i naukowo technicznych, w tym teleinformatycznych, podstaw rozwojowego przekraczania,
m.in. wyżej przedstawionych, granic wzrostu światowej społeczności. Nie można tego
dokonać inaczej jak poprzez rozwojową, włączającą globalną integrację światowej
społeczności, czyli poprzez globalizację inkluzywną, włączającą. Istotnym celem tej formy
globalizacji powinno być doprowadzenie do radykalnego zwiększenia dalekowzroczności,
elastyczności i rezerwotwórczości światowej społeczności.
Jej celem powinno być również stwarzanie możliwości skutecznego stymulowania i
powszechnego wykorzystywania metod naukowych w działaniach na rzecz rozwoju
społeczno-gospodarczo-przyrodniczego.
Spełnienie tych wymogów życia w sytuacji zmian i ryzyka szczególnie wymaga
dokonania przemiany aksjologicznej – od egoizmu, do egoaltruizmu, w tym umożliwienia
łączenia interesu własnego z dobrem środowiska społeczno-przyrodniczego.
Konieczność takiej prospołecznej, włączającej globalnej integracji wynika z
wymogów dostosowania światowej społeczności do życia przy tak już dużym, i nadal
wzrastającym, tempie zmian w środowisku oraz postępującym wraz z rozwojem wzroście jej
bezwładności. Są to nieuchronne skutki zarówno rozwoju naukowo-technicznego i
organizacyjnego, jak i wzrostu demograficznego oraz postępującej, zwłaszcza globalnej,
integracji.
Doprowadzenie do wdrożenia coraz częściej postulowanej globalizacji inkluzywnejwłączającej, wymaga w pierwszym rzędzie doprowadzenia do współdziałania osób i
organizacji wchodzących w skład tej części światowej elity, która rozumiejąc zagrożenia
konserwatywną kontynuacją moralnie zdegradowanych egoistycznych stosunków
społecznych postuluje przekształcenie globalizacji wykluczającej w globalizację włączającą –
„etycznie odpowiedzialną” globalizację trwałego rozwoju. Tego postulatu – w świetle
wyników omawianej analizy - nie można jednak dokonać bez zbudowania postulowanych
informacyjnych podstaw polityki i ekonomiki trwałego rozwoju oraz stworzenia
mechanizmów globalnej koordynacji (global governance), w tym Światowego Centrum
Strategii Trwałego Rozwoju.
W sytuacji zmian i ryzyka, czym więcej ludzi będzie pracowało – jednak bez wiedzy o
skutkach ludzkich działań i innych zmian w środowisku - oraz czym wyższy będzie
powszechny standard życia, tym większe będzie natężenie zużywania deficytowych zasobów
oraz degradowania środowiska przyrodniczego. A zatem, bez zapewnienia powszechnego
dostępu do wiedzy o przyszłości, nasze apele o likwidację bezrobocia, trwały rozwój
(sustainable development), wzajemną miłość (agape), pojednanie, solidarność, społeczną
sprawiedliwość, pokój, – będą jedynie „pobożnymi życzeniami”.
Światowa społeczność znajduje się przed dwoma ważkimi międzynarodowymi
spotkaniami: Sesją Zgromadzenia Ogólnego ONZ (wrzesień 2005) oraz wspomnianym już
Światowym Szczytem na rzecz Społeczeństwa Informacyjnego (listopad 2005). Byłoby
wskazane, aby polska aktywność dyplomatyczna przyczyniła się do wsparcia tych
światowych sił społecznych, które opowiadają się za globalizacją włączającą oraz nowym
inkluzywnym-włączającym globalnym porządkiem. Polskie przemyślenia i inicjatywy mogą
być tu wielce przydatne.
Globalizacji włączającej nie można dokonać metodą spontanicznej, krótkowzrocznej
samooganizacji. Potrzebna jest tu mądrość elit, ich długomyślność i wola polityczna oraz
wiedza o zgubnych konsekwencjach zaniechania niezbędnej w tym celu przemiany
cywilizacyjnej: od darwinizmu społecznego – do cywilizacji opartej na mechanizmach
ewolucji intelektualnej i aksjologii dobra wspólnego. Potrzebne są także odpowiednie
struktury „global governance”3.
7. Literatura
1. Annan K., We the Peoples, The role of the United Nations in the 21-th Century.
2. Bertalanffy v, L., Problems of Life, Harper, New York 1952,
3. Bertalanffy v, L., Ogólna teoria systemów, PWN, Warszawa 1984.
4. Brown, L. R., Eco-Economy: Building an Economy for the Earth, W. W. Norton & Co.,
New York 2001.
5. CIA, Global Trends 2015: A Dialogue About the Future With Nongovernment Experts,
6. CIA, Mapping the Global Future, Report of the National Intelligence Council's 2020
Project.
7. Declaration of Principles, Document WSIS-03/GENEVA/DOC/4-E.
8. Fey, W. R., Lam, A. C. W., The Bridge To Humanity’s Future:
3
Dodatkowe uzasadnienia tez tego tekstu, patrz: Michnowski, L., Wykaz publikacji http://www.psl.org.pl/kte/wpubllm.htm
A System Dynamics Perspective on the Environmental Crisis and its Resolutionm www.EcocosmDynamics.org ,
9. Forrester J. W., Industrial Dynamics, MIT Press, Massachusetts 1961.
10. Forrester J. W., World Dynamics, Wright-Allen Press, Cambridge, MA, 1971.
11. Jan Paweł II, G LOBALIZATION MUST NOT BE A NEW FORM OF COLONIALISM,
Vatican City, APR 27, 2001 (VIS – Internet).
12. Jan Paweł II, Globalizacja a dobro całej rodziny ludzkiej http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/przemowienia/papakadns_02052003.
html
13. Johannesburg Declaration on Sustainable Development,.
14. Laszlo, E.. Introduction to Systems Philosophy: Toward a New Paradigm of
Contemporary Thought. New York:Gordon & Breach, 1972.
15. Martin H. P., Schumann H., Pułapka globalizacji. Atak na demokracja i dobrobyt. Wyd.
Dolnośląskie, Wrocław 1999, s. 8.
16. Mazur M., Cybernetyka i charakter, Warszawa 1999.
17. Meadows, D.H., Meadows, D.L., Randers, J., Behrens III, W.W., Granice wzrostu, PWE,
Warszawa 1973.
18. Meadows, D.H., Meadows, D.L., Randers, J., Beyond the Limits, Global Collapse or a
Sustainable Future, Earthscan, London 1993,: polskie wydanie: D.H. Meadows, D.L.
Meadows, J. Randers, Przekraczanie granic – Globalne załamanie czy bezpieczna
przyszłość?, Centrum Uniwersalizmu przy Uniwersytecie Warszawskim, Polskie
Towarzystwo Współpracy z Klubem Rzymskim, Warszawa 1995..
19. Memoriał Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus” przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk
dla najwyższych władz RP w sprawie potrzeby umacniania procesu trwałego rozwoju świata i
budowy społeczeństwa globalnego, Warszawa 2003.06.02
20. Michnowski L., Elastyczny system wytwarzania jako warunek istnienia przy szybko
zachodzących zmianach, "Prakseologia", 1985, nr 1-2.
21. Michnowski L., System informacyjny rozwijający się jako model rozwoju systemu
społeczno-gospodarczego, w: IV Ogólnopolskie Konwersatorium nt.: "Cybernetyka,
Inteligencja, Rozwój" CIR'89, ZG PTC i COBNiD w Siedlcach, Siedlce 1989.
22. Michnowski, L., Kryzys globalny a przywracanie zdolności rozwoju, (w:) J. Pajestka, O
orientację na przyszłość w reformach polskich, Megatrendy cywilizacyjne a proces
transformacji systemowej, Komitet Prognoz „Polska w XXI Wieku” przy Prezydium Polskiej
Akademii Nauk D.W. Elipsa, Warszawa 1994, Aneks 1.
23. Michnowski, L., Jaki model rozwoju?, "Wieś i Państwo", 1990, nr 2-3 http://www.psl.org.pl/kte/jmr.html ,
24. Michnowski, L., Jak żyć? Ekorozwój albo … , Wyd. „Ekonomia i Środowisko”. Białystok
1995 - http://www.psl.org.pl/kte/jmr.html ,
25. Michnowski L., Czy regres człowieczeństwa?, LTN-K, Warszawa 1999 http://www.psl.org.pl/kte/ksiazlm.htm
26. Michnowski L., Alternatywne kierunki globalizacji, „Polska 2000 Plus”, Biuletyn
Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus” przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk,
27. Michnowski L., W odpowiedzi na terroryzm, Świat do 2015, (Raport CIA), „Nauka i
Przyszłość”, 2001, nr 10.
28. Michnowski L., World Integrated Warning Forecasting System Based on System
Dynamics Principles as a Basic Factor in Sustainable Development , Proceedings of the XX
International Conference System Dynamics Society, July 28 – August 1, 2002, Palermo,
ITALY – http://www.psl.org.pl/kte/740Michnowski.pdf ,
29. Michnowski L., HOW TO AVOID THE GLOBAL CATASTROPHE? The Information
Basis for Sustainable Development Policy and Economy, w materiałach konferencji nt:
Collegiality a harmony that achieves consensus on the issues, zorganizowanej przez System
Dynamics Society w Oxfordzie, Wlk. Brytania, w dniach 25 – 29 lipca 2004 r. http://www.psl.org.pl/kte/howtoavoid.pdf
30. O nowy styl rozwoju. Raport fundacji Hammarskjolda dla ONZ w sprawie rozwoju i
współpracy międzynarodowej, (w:) Nowy Międzynarodowy Ład Ekonomiczny, PWE,
Warszawa 1979..
31. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka
32. Raport Światowej Komisji do Spraw Środowiska i Rozwoju, z r. 1987, pod
przewodnictwem G.H. Brundtland: Nasza wspólna przyszłość, PWE, Warszawa 1991, s. 21.
33. Ryfkin J., Koniec pracy, Wyd. Dolnośląskie, Wrocław 2001.
34. Sage A. P., Methodology for large-scale systems, New York, …. , 1977.
35. Schaff, A., Friedrichs, G., Mikroelektronika i społeczeństwo. Na dobre czy na złe?, Raport
dla Klubu Rzymskiego, Warszawa 1987
36. N. Wiener, Cybernetyka i społeczeństwo, Warszawa 1961,
37. Wiener, N, Cybernetyka czyli sterowanie i komunikacja w zwierzęciu i maszynie, PWN,
Warszawa 1971.