„Bez strachu. Jak umiera człowiek”

Transkrypt

„Bez strachu. Jak umiera człowiek”
Magdalena Rigamonti,
Adam Ragiel,
Bez strachu. Jak umiera człowiek
Seria: Świat bez tajemnic
Format: 176x205 mm
Oprawa: twarda
Liczba stron: 176
Cena: 39,90
ISBN: 978-83-7705-880-0
Data premiery: 8 kwietnia 2015
„Bez strachu. Jak umiera człowiek”- zmarli uczą żywych
Tak wyjątkowej publikacji jeszcze w Polsce nie było. W „Bez strachu. Jak umiera
człowiek” (Dom wydawniczy PWN) Magdalena Rigamonti odsłania fizyczność i
metafizykę śmierci w rozmowie z mistrzem balsamacji zwłok Adamem Raglem i jego
uczniami. Premiera książki w kwietniu.
Na co dzień nie przyjaźnimy się ze śmiercią, nie chcemy oglądać wypadków, chorób,
zmarłych… To wszystko zmienia się w chwili, kiedy odchodzą najbliżsi. Wtedy zaczynają się
trudne rozmowy i decyzje. Bliscy przychodzą do prosektorium pełni bólu, żalu, w rozpaczy i
z poczuciem straty. A balsamista?... Ma ich zrozumieć, opanować emocje, przyjąć na siebie
pierwsze uderzenie. Zapytać, czy mama chciałaby trzymać w rękach książeczkę do
nabożeństwa, jakiego koloru ma być szminka, jakie rajstopy, jakie uczesanie. Adam Ragiel
pytany po co to robi, mówi: - Jak ktoś z kimś żył 30, 40, 50, 60, 70, a zdarza się, że i 80 lat, i
nagle jedna sekunda i nie ma człowieka. I co, nie mogę go zobaczyć, powiedzieć do
”widzenia”, nie mogę dotknąć? I w dodatku zakazuje mi tego zupełnie obca osoba, dla której
nie jest to w ogóle istotne, która nic w tej sprawie nie czuje, nie ma żadnych emocji? Moim
zdaniem to by było nie fair.
W naszej kulturze ludzie udają, że śmierci nie ma, ona gdzieś jest zepchnięta, wymazywana.
A jemu zdarza się przygotowywać dziesięć ciał jednego dnia. Czy przychodzą do niego
duchy? Zapewnia, że nie, bo robi wszystko tak, jak zmarli by sobie życzyli. Nie boi się z nimi
przebywać. Rigamonti rozmawia z Raglem także o znakach, energii, zdarzeniach
niewyjaśnionych i fizjologii człowieka, z którą mierzy się balsamista, przygotowując go do
ostatniej drogi. Więcej o jego pracy i książce dowiedzą się Państwo również z filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=QhBh3C6E048&feature=youtu.be
Wśród książek poruszających tematykę umierania, nie było na polskim rynku jeszcze
takiej, która umożliwia wejście tam, gdzie wszyscy prędzej czy później się znajdziemy,
ale już bez udziału naszej świadomości. Czytając „Bez strachu” dowiemy się co dzieje się
po śmierci z naszymi ciałami. Wbrew pozorom jest to też opowieść o szanowaniu i radości
życia. Rozmówcy Rigamonti podnoszą, że praca balsamisty wręcz pomaga żyć. Jeden z nich
mówi w książce: Ta praca uczy szacunku do życia i drugiego człowieka. Jest taka sentencja
łacińska: zmarli uczą żywych. Te słowa dużo mówią, wiele ze sobą niosą. Dlatego cieszą się
z każdego dnia i to jedno z ważniejszych przesłań tej książki.