informator parafialny - Parafia Ewangelicko
Transkrypt
informator parafialny - Parafia Ewangelicko
INFORMATOR PARAFIALNY Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Wołczynie WOŁCZYN BYCZYNA GIERAŁCICE PARUSZOWICE Marzec, Nr 03/2016 (06) HASŁO MIESIĄCA Jezus mówi: Jak mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem; trwajcie w miłości mojej. J 15,9 Parafia Ewangelicko-Augsburska w Wołczynie (Wołczyn, Byczyna, Gierałcice, Paruszowice) Pl. Wolności 5, 46-250 Wołczyn Nr konta: 51 88760009 0000 1788 2000 0001 Kontakt: [email protected] Tel.: (77) 414 52 77 Duchowny: Proboszcz: ks. Sebastian Olencki e-mail: [email protected] kom. 533 759 399 Adresy kościołów: Kościół Ewangelicki w Wołczynie – ul. Byczyńska 6. Kościół Ewangelicki w Byczynie – Plac Wolności 1. Kościół Ewangelicki w Gierałcicach – Gierałcice 68a. Kościół Ewangelicki w Paruszowicach – Paruszowice 1 strona internetowa: www.wolczyn.luteranie.pl Słowo od Duszpasterza A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, daremna jest wiara wasza; jesteście jeszcze w swoich grzechach. 1 Kor 15,17 Słowa „credo, quia absurdum” (wierzę, ponieważ to absurd) przypisuje się Tertulianowi, który przyjął chrześcijaństwo ok 190r. naszej ery. Tertulian był apologetą, czyli obrońcą dogmatów chrześcijańskich. „Wierzę, ponieważ to absurd”: te słowa dobrze pasują do naszej chrześcijańskiej codzienności. Co raz częściej zadawane są pytania odnoszące się do zmartwychwstania Chrystusa. Czy zmartwychwstanie dokonało się rzeczywiście? Czy nie było ono mistyfikacją? Proszę o jakikolwiek dowód, że to prawda! Oczywiście każdy ma prawo o to zapytać. Dzisiejszy świat co raz bardziej żąda dowodów na wszystko. Jak pisał Erich Fromm w swojej książce Zapomniany Język „zakładamy, że wszystko jest wiadome – jeśli nie nam samym, to jakiemuś specjaliście, którego obowiązkiem jest wiedzieć to, czego my nie wiemy. Umiejętność udzielania właściwych odpowiedzi wydaje się najważniejsza, zdolność zadawania właściwych pytań uznawana jest za nieistotną”. Uznajemy, że Apostoł Paweł był specja- listą w sprawach ewangelii i głoszenia zmartwychwstania. Jednak nie odpowiedział zadowalająco z współczesnej perspektywy na zagadnienie Zmartwychwstania. Nie ma w jego wypowiedzi „dowodu”. Paweł napisał, że przyjął to co zostało mu podane „że Chrystus umarł za nasze grzechy według Pisma. I że został pogrzebany, i że dnia trzeciego został z martwych wzbudzony według Pism” (1 Kor 15,3-4). Każdego dnia wierzymy i zakładamy. Oglądając telewizję, słuchając radia, rozmawiając z drugim człowiekiem mimowolnie wierzymy lub nie. To nam nie sprawia problemu. Czujemy, że nasza cywilizacja przewyższa pozostałe pokolenia. Że nasza technika i odkrycia udowodnią wszystko i są wyznacznikiem prawdy. Z drugiej strony ta sama wiedza i nauka nieustannie bombarduje nas przesądami, manipulacją społeczną, kłamstwami, które stają się dla nas wyznacznikami najnowszych odkryć. Oczywiście nie chcę generalizować, ponieważ nauka w wielu wypadkach prowadzi do dobra człowieka. Tak jak wszystko inne może ona być wykorzystana do niewłaściwych celów. Mimo wszystko wierzymy! Zatem warto powtórzyć za Apostołem Pawłem „Jeśli Chrystus nie został wzbudzony, tedy i kazanie nasze daremne, daremna też wiara wasza” (1 Kor 15,14). Dlaczego Chrystus zmartwychwstał? By śmierć została zniszczona. Po to by radość nasza była pełna. Zmartwychwstania nie ma bez Wielkiego Piątku, w którym to dokonało się zwycięstwo nad śmiercią. Słusznie stwierdza Paweł, że jeśli pokładamy nadzieję tylko w tym życiu jesteśmy ze wszystkich ludzi pożałowania godni. Niech Zmartwychwstały Chrystus będzie dla nas nie tylko historycznym wydarzeniem, lecz dzisiejszym zdumieniem. Amen. Ks. Sebastian Olencki Kącik dla dzieci DOLINA CHARIS 6. Orzeł Ciepłe promienie słońca obudziły mieszkańców doliny Charis. Gdy skrzydlate stworzenia wzbiły się w górę, aby jak co rano uwielbiać Stwórcę, w ich kolorowych skrzydłach odbijały się promienie słońca, przemieniając dolinę w krainę tęczy. Po zakończeniu porannych tańców i śpiewów Róża i Konwalia pofrunęły odwiedzić okoliczne zwierzęta. Po drodze zauważyły bardzo smutnego orła. Przyjaciółki przycupnęły na liściu paproci. Róża rozkładając swoje jasno różowe skrzydełka zapytała: - Czy możemy w czymś ci pomóc? - Obawiam się, że nie – odpowiedział smutnym głosem orzeł. – Kiedy byłem całkiem mały i uczyłem się latać zgubiłem się. W tedy przygarnęła mnie dzika kaczka. Jest ona dobrą matką, ale w ogóle mnie nie rozumie. Jej dzieci, są takie same jak ona, lubią pływać, jeść wodorosty, latać w kluczu i robić „kwa, kwa, kwa”, a ja… nic z tego nie lubię i nie potrafię. Wiele razy próbowałem nauczyć się pływać, ale ilekroć wchodzę do wody od razu dostaję gęsiej skórki. Na sam widok wodorostów dostaję mdłości, zjadłbym jakąś mysz, albo innego gryzonia, ale kto wytłumaczy to mojej przybranej mamie. Kiedy wzbijam się w górę, czuję, że coś mnie ponosi, lecę coraz wyżej i wyżej, czuję w tedy prawdziwą wolność, lecz za chwilę słyszę za sobą głos „kwa, kwa synu, nie tak wysoko, pilnuj swojej pozycji w klu- czu”. A najgorsze jest to kwakanie. Wszyscy oczekują, że w końcu się tego nauczę, a ja NIE POTRAFIE KWAKAC!!!!! To jest straszne. Choćbym nie winem jak się starał, nigdy nie zaspokoję oczekiwań mamy kaczki. Orzeł smutno opuścił głowę, a Róża i Konwalia popatrzyły się znacząco po sobie. - Orle posłuchaj, ty nie jesteś kaczką i nigdy nią nie będziesz – powiedziała Róża. - Stwórca stworzył cię jako orła kochającego przestworza, wijącego gniazda na szczytach gór. Zobacz jakie masz wielkie i piękne skrzydła, oraz zakrzywiony dziób do rozszarpywania twojego ulubionego pokarmu. To nie przekleństwo orle, lecz dar, z którego powinieneś czerpać pełnymi skrzydłami. Spójrz jesteś już dorosły. Miej odwagę podążać za swoimi marzeniami, nie otrzymałeś ich przez przypadek. Orzeł podniósł głowę, rozpostarł swoje wielkie skrzydła i powiedział:- Macie rację, pójdę podziękować mamie kaczce za opiekę i pofrunę w kierunku swoich marzeń. Dziękuję wam za wszystko i życzę miłego dnia. – Powiedziawszy to orzeł poszybował wysoko w górę i zniknął w przestworzach. „Bo Ty stworzyłeś nerki moje, ukształtowałeś mnie w łonie matki mojej. Wysławiam cię za to, że cudownie mnie stworzyłeś.” Ps 139,13-14a Ewa Olencka MEDALIONY - BYCZYNA Ewangeliści „Postać pierwsza podobna była do lwa, postać druga podobna była do cielca, postać trzecia miała twarz jakby człowiek, a postać czwarta podobna była do orła w locie” Obj 4,7 Ewangelia Mateusza W Ewangelii Mateusza wysuwa się na pierwszy plan Królestwo Boże. Temat ten przenika całe dzieło. Temat Królestwa korzeniami swymi sięga Starego Testamentu. Jahwe, który był królem jedynym i absolutnym nowej wspólnoty. Budują ją nowy wysłannik Boga – Mesjasz i Zbawiciel. Idea ta jest droga Mateuszowi, że wokół niej koncentruje całe swoje dzieło. Królestwo oznacza władzę, panowanie, następnie uznanie tego panowania i jego trwanie, wreszcie terytorium, na którym rozciąga się panowanie. Królestwo Boże jest już obecne w świecie. Głównym zadaniem, które należy do struktur Królestwa Niebieskiego jest głoszenie Dobrej Nowiny. Chrystus zakłada fundament Królestwa, jest On jego realizatorem. Bóg jest tym, który daje wzrost, rozkwit, lecz jego pełnia jeszcze nie nastała. Królestwo to przyszło dla Izraela, lecz nie zostało przyjęte „Dlatego powiadam wam, że Królestwo Boże zostanie wam zabrane, a dane narodowi, który będzie wydawał jego owoce.” Mt 21,43. Te słowa dotyczą dzisiaj nas chrześcijan. Królestwo może być zabrane i nam. Nie należy ono do nas lecz jest własnością Boga. ROZWAŻANIA BIBLIJNE KOBIETY W BIBLII REBEKA Cz. I W 1Mż 24,1-67 poznajemy Rebekę. Rebeka mieszkała wraz z rodzicami i bratem Labanem w mieście Aram-Naharaim. Była bardzo piękną kobietą. Każdego wieczoru kobiety wychodziły ze swoich domów i szły poza mury miasta do studni, aby zaczerpnąć wody. Razem z nimi wyszła także Rebeka. Kiedy była już na miejscu drogę zabiegł jej pewien mężczyzna prosząc ją o trochę wody. Rebeka bez namysłu podała mu dzban z wodą i zaproponowała, że napoi jego wielbłądy. Rebeka okazała się być bardzo uczynna, spragniony wielbłąd wypija do30 galonów wody z czego jeden galon to ponad 3,5 litra. Czyli jak można łatwo obliczyć jeden spragniony wielbłąd wypija do 100 litrów wody, a tych wielbłądów było 10. Nieznajomy z podziwem stał i przyglądał się jak Rebeka wlewa kolejne dzbany do koryta. Kiedy skończyła swoją pracę, nieznajomy podarował jej złoty kolczyk i dwa złote naramienniki. Rebeka przedstawiła się i pozytywnie odpowiedziała na prośbę noclegu. Wtedy nieznajomy padł na twarz i błogosławił Boga Abrahama. Rebeka nie wiedząc co powiedzieć pobiegła do domu i tam o wszystkim opowiedziała. Kiedy Laban, brat Rebeki zobaczył złote naramienniki na rękach swojej siostry i usłyszał jej słowa, wybiegł do nieznajomego i zaprosił go do domu. Rozsiodłał jego wielbłądy, dał im paszy i słomy i zaprosił nieznajomego do stołu. Wtedy ten zaczyna opowiadać: - Jestem sługą Abrahama, którego Bóg pobłogosławił wielkim bogactwem. Jego żona Sara urodziła mu syna. Lecz mój pan nie chciał aby jego syn Izaak poślubił którąś Kananejczyków. Kazał mi przysiąść, że wyruszę do domu jego ojca i do jego rodziny i stamtąd wezmę przyszłą żonę dla jego syna. Będę zwolniony z tej przysięgi tylko wtedy, gdy owa dziewczyna nie będzie chciała pójść ze mną. Sługa Abrahama opowiada dalej: - Gdy przybyłem do studni nie wiedziałem po czym poznać przyszłą żonę dla Izaaka, dlatego zacząłem się modlić: Boże proszę wskaż mi tę dziewczynę. Niech ta, która da mi się napić i napoi moje wielbłądy będzie tą wybraną. Kiedy się modliłem do studni przyszła Rebeka. Uczyniła tak, jak prosiłem o to Boga w modlitwie. A kiedy się przedstawiła, dałem jej kolczyk i naramienniki. Gdy Laban i Betuel (ojciec Rebeki) usłyszeli tę historię nie mieli nic przeciwko ażeby Rebeka została żoną Izaaka. Tym bardziej że Abraham i Nachor, dziadek od Rebeki, byli braćmi. Sługa od Abrahama wyciągnął dary: złote i srebrne klejnoty, dla Rebeki oraz kosztowności dla Labana i ich matki. A potem ucztowali. Następnego dnia rano, gdy sługa Abrahama chciał wyruszyć w drogę, dzieje się coś bardzo ciekawego. Rodzina pyta Rebekę o jej zdanie. Wydawałoby się, że w czasach S.T. kobiety miały bardzo mało do powiedzenia, a jednak rodzina pozwala jej zadecydować czy chce wyruszyć teraz, tak jak prosi sługa Abrahama, czy chce pozostać jeszcze przez kilka dni w domu, jak chce jej rodzina. Rebeka wybiera to pierwsze. Wyrusza aby spotkać przyszłego męża. Rebeka zrobiła krok do przodu. Rozpoczyna nowy rozdział swojego życia – małżeństwo z Izaakiem. Gdy karawana dojeżdżała na miejsce Izaak wyszedł właśnie się modlić, a gdy podniósł swoje oczy zobaczył nadjeżdżającą Rebekę. Izaak pojął Rebekę za żonę i bardzo ją pokochał. W 1Mż 25,21 okazuje się, że Rebeka tak samo jak Sara jest niepłodna. Oto druga z kolei kobieta, z której łona ma wyjść liczny naród, nie może mieć dzieci. Izaak, może nauczony doświadczeniem swoich rodziców, nie popada w zwątpienie. Przez 20 lat wytrwale modli się o swoją żonę i ta poczęła bliźniaki. Gdy Rebeka poczuła, że w jej łonie trącają się dzieci, poszła zapytać się Boga o co chodzi? Dlaczego tak się dzieje? Na co tak Bóg jej odpowiedział: dwa narody są w łonie twoim i dwa ludy wywiodą się z żywota twojego. Jeden naród będzie miał przewagę nad drugim, starszy będzie służył młodszemu (1Mż25,23). Rebeka usłyszała konkretną odpowiedź, lecz czy podzieliła się nią ze swoim mężem? Z dalszej części tej historii możemy wnioskować, że nie. Ewa Olencka https://www.youtube.com/user/ChrzescijanskaTI/ www.wolczyn.luteranie.pl Zachęcamy wszystkich do odwiedzania naszej strony internetowej oraz do oglądania krótkometrażowych zapowiedzi na niedzielne nabożeństwa. ZACHĘCAMY DO OPŁACANIA SKŁADKI KOŚCIELNEJ Serdecznie dziękujemy wszystkim opłacającym składkę kościelną. Nr konta: 51 8876 0009 0000 1788 2000 0001 Bank Spółdzielczy w Wołczynie z dopiskiem – składka kościelna. SKŁADKA KOŚCIELNA – REGULAMIN PARAFIALNY Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP &7 1.Każdy członek Parafii, który został konfirmowany i ukończył 18 lat, zobowiązany jest do płacenia składek parafialnych. Składki te powinny wynosić co najmniej 1% jego dochodu. 2.W uzasadnionych przypadkach Rada Parafialna może zwolnić od tego obowiązku pojedynczych parafian bądź też określone grupy społeczne np. uczniów, studentów, bezrobotnych, czy też rodziny przeżywające okresowe trudności finansowe. W uchwale dotyczącej zwolnienia powinien być określony czas trwania tego zwolnienia. PLAN NABOŻEŃSTW - MARZEC DZIEŃ GIERAŁCICE WOŁCZYN BYCZYNA PARUSZOWICE 06.03 Laetare Zapraszamy do Wołczyna 10.00 OFIARA 11.30 OFIARA Zapraszamy do Byczyny 13.03 Judica Zapraszamy do Wołczyna 10.00 11.30 13.00 OFIARA 20.03 N. Palmowa 8.30 KOMUNIA 10.00 KOMUNIA 11.30 KOMUNIA Zapraszamy do Byczyny 25.03 Wielki Piątek 17.30 KOMUNIA 16.00 KOMUNIA 14.30 KOMUNIA 13.00 KOMUNIA 27.03 Wielkanoc Zapraszamy do Wołczyna 10.00 11.30 Zapraszamy do Byczyny 28.03 8.30 Zapraszamy do Gierałcic Zapraszamy do Paruszowic 10.00 03.04 Quasimodogeniti Zapraszamy do Wołczyna 11.30 OFIARA 10.00 OFIARA 8.30 OFIARA Poniedziałek Wielkanocny Od 20 marca nabożeństwa w Wołczynie i Gierałcicach odbywają się w Kościołach