Alternatywna Polityka Energetyczna Polski do 2030 roku
Transkrypt
Alternatywna Polityka Energetyczna Polski do 2030 roku
Alternatywna Polityka Energetyczna Polski do 2030 roku (APE) – szanse i zagrożenia SYNTETYCZNA OCEN WDRAŻANIA APE Ele ment oceny Efektywność energetyczna I 2011 II 2011 III 2011 IV 201 1 I 2012 II 2012 III 2012 IV 2012 Łączna Energetyka rozproszona z ukierunkowaniem na odnawialną Restytucja mocy Sieci energetyczne Polityka transportowa Energetyka jądrowa Społeczne skutki odchodzenia od węgla Łączna ocena -9 -9 -9 -6 -7 -7 -6 -5 -5 Legenda - niekorzystne działania; - działania nijakie; - korzystne działania 1 WPROWADZENIE Niniejsze opracowanie ma na celu identyfikację głównyc h działań sprzyjających i niesprzyjających realizacji zapisów „Alternatywnej Polityki Energetycznej Polski do 2030 r.‖ (APE), jakie podjęte zostały w I, II i III kwartale 2011 roku. Prowadzony w tym celu monitoring dotyczył następujących obszarów: efektywność energetyczna, energetyka rozproszona z ukierunkowaniem na odnawialną, restytucja mocy, sieci energetyczne, polityka transportowa, energetyka jądrowa i społeczne skutki odchodzenia od węgla. Na początku 2011 roku Instytut na rzecz Ekorozwoju (InE) rozpoczął nowy projekt, realizowany dzięki wsparciu Oak Foundation. Jednym z głównych założeń projektu jest promocja dorobku „Alternatywnej Polityki Energetycznej Polski do 2030 r.‖ (APE). Jest to strategia wypracowana przez Instytut na rzecz Ekorozwoju podczas realizacji projektu pt. „Eko-Herkules‖, prowadzonego w latach 2007-2009. Alternatywne podejście zostało stworzone przy współpracy z grupą ekspertów oraz konsultantów. Punktem wyjścia do stworzenia APE była konieczność ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 40% w okresie od roku 1988 do 2020 (zgodnie z przyjętą przez rząd w 2003 roku polityką klimatyczną). W ramach dopuszczalnej emisji tych gazów poszukiwano najbardziej efektywnych sposobów (w sensie ekonomicznym, społecznym i ekologicznym) gospodarowania zasobami energetycznymi oraz metod zaspokajania potrzeb na energię elektryczną, ciepło czy paliwa płynne. Biorąc pod uwagę zarówno wyniki prac nad APE, jak i ówczesną sytuację zdominowaną przez kryzys finansowy, na plan pierwszy w działaniach na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa przy utrzymaniu ww. limitu emisji gazów cieplarnianych wysuwały się: zapewnienie na odpowiednim poziomie produkcji energii elektrycznej po roku 2015, kiedy można spodziewać się znacznych deficytów; spełnienie wymagań pakietu energetyczno-klimatycznego do roku 2020 oraz stworzenia podstaw do dalszej redukcji gazów cieplarnianych na poziomie 80-95% do roku 2050; doprowadzenie do zapewnienia usług energetycznych na wysokim poziomie na terenie całego kraju; wykorzystanie sektora energetycznego do budowania przewagi konkurencyjnej polskiej gospodarki. Opracowanie „Alternatywna Polityki Energetycznej Polski do roku 2030‖ jest dostępne w trzech wydawnictwach, są to: raport techniczno-metodologiczny dla specjalistów , raport dla podejmujących decyzje oraz broszura dla społeczeństwa pt. „Energia – konieczność, ale i odpowiedzialność‖ . Pogłębieniem i uzupełnieniem APE jest publikacja pt. „Energetyka rozporoszona jako odpowiedź na potrzeby rynku (prosumenta) i pakietu energetyczno-klimatycznego‖ autorstwa prof. Jana Popczyka. 2 EFEKTYWNOŚĆ ENERGETYCZNA Jednym z głównych postulatów APE jest znaczna poprawa efektywności, rozumiana jako zmniejszenie zużycia ciepła, wzrost efektywności energetycznej i poprawę sprawności wytwarzania oraz przesyłania energii elektrycznej i cieplnej, a także zwiększenie sprawności wykorzystania energii przez odbiorców końcowych, prowadzenie szerokiej kampanii edukacyjno-informacyjnej, zmiany w edukacji i szkoleniach zawodowych oraz znowelizowanie prawa budowlanego. I kwartał 2011 W pierwszym kwartale 2011 roku istotne w tym obszarze były prace nad rządowym projektem ustawy o efektywności ene rgetyczne j z 18 października 2010 roku, który w listopadzie ubiegłego roku został przedstawiony na posiedzeniu sejmowej Komisji Gospodarki. W połowie listopada Komisja Gospodarki Sejmu powołała specjalną podkomisję, która w kolejnych miesiącach rozpatrywała projekt ustawy. 4 marca br. ustawa o efektywności energetycznej została przyjęta przez Sejm, po czym trafiła do Senatu. Zdaniem wielu ekspertów z zakresu efektywności energetycznej ustawa jest niekompletna pod wieloma względami, m.in. nie wprowadza 1% obowiązku oszczędzania energii rocznie przez sektor publiczny oraz ma krótki horyzont czasowy, przez co inwestycje przedsiębiorców mogą być nieopłacalne. O wprowadzenie w ustawie takiego obowiązku apelowały m.in. organizacje zrzeszone w ramach Koalicji Klimatycznej (zobacz: List otwarty do Ministra Finansów Pana Jacka Rostowskiego). Zdaniem Koalicji Klimatycznej odrzucenie przez Senat RP poprawki senackich Komisji Środowiska i Gospodarki Narodowej o obowiązku corocznej oszczędności energii o 1% w jednostkach sektora publicznego w latach 2012-2016 jest działaniem niekorzystnym, zarówno z punktu widzenia środowiskowego, jak i gospodarczego (zobacz: Trzy miliardy poszły z dymem). Rozwiązania zaprezentowane w ustawie nie wspierają też modelu partnerstwa publiczno-prywatnego. Za działania, które mogą przyczynić się do poprawy efektywności energetycznej należy uznać ogłoszone w pierwszym kwartale 2011 roku nowe programy wsparcia finansowego. 10 stycznia br. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił program "Efektywne wykorzystanie energii" adresowany do najbardziej energochłonnych przedsiębiorstw zużywających rocznie co najmniej 50 GWh. Pieniądze udostępniane przez NFOŚiGW w ramach tego programu (820 mln zł) pochodzą z opłat od przedsiębiorstw, które nie sprzedały wystarczająco dużo zielonej energii. 26 stycznia br. z kolei Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zainaugurował „Program Finansowania Rozwoju Zrównoważonej Energii w Polsce‖ (PolSEFF), w ramach którego do wykorzystania będzie pula pieniędzy w wysokości 150 mln euro. Inicjatywa EBOR skierowana jest do małych i średnich firm, w tym również gospodarstw rolnych i agrobiznesu, które chcą bardziej efektywnie i oszczędnie użytkować energię. Innym źródłem finansowania inwestycji w efektywność energetyczną będą pożyczki dla małych i średnich firm udzielane przez Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. Obecnie dostępne środki pozostałe w puli „Energopożyczki dla oszczędnych‖ przekraczają 6,5 mln zł. 3 II kwartał 2011 W dniu 15 kwietnia 2011 roku Sejm RP przyjął większość poprawek Senatu RP doprecyzowujących ustawę o efektywności energetyczne j i tym samym uchwalił pierwszą polską ustawę o efektywności energetycznej (Dz.U. nr 94, poz. 551). Została ona podpisana w dniu 24 kwietnia 2011 roku przez prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego, a 11 sierpnia 2011 roku weszła w życie. Zgodnie z art. 48 ustawy, ustawa będzie obowiązywać do 31 grudnia 2016 roku, a wprowadzony przez nią mechanizm białych certyfikatów – do 31 marca 2016 roku. Mechanizm rynkowy wsparcia efektywności energetycznej u odbiorców końcowych zakłada oszczędności energii w przedsiębiorstwach energetycznych. Będą one musiały przedstawić do umorzenia prezesowi URE świadectwa efektywności energetycznej. Opłaty zastępcze oraz kary za niewypełnienie obowiązku trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na programy związane m.in. z odnawialnymi źródłami energii oraz na zwiększenie sprawności wytwarzania energii np. poprzez kogenerację. 80% środków ma być przeznaczana na zwiększenie oszczędności energii przez odbiorców końcowych. Pozostała część będzie mogła trafić na zwiększenie oszczędności przez wytwórców oraz zmniejszenie strat w przesyle i dystrybucji energii. Dnia 22 czerwca 2011 roku Komisja Europejska zaprezentowała projekt nowe j dyrektywy w sprawie usług energetycznych i oszczędności energii. Nowa dyrektywa wprowadza do ustawodawstwa zapisy planu na rzecz efektywności energetycznej (zaprezentowanego przez Komisję Europejską w marcu 2011 roku) i łączy dwie poprzednie dyrektywy, tj. dyrektywę o kogeneracji i dyrektywę w sprawie efektywności końcowego wykorzystania energii i usług energetycznych. Projekt nowej dyrektywy o efektywności energetycznej będzie dyskutowany w ramach grupy roboczej, której od 1 lipca do końca grudnia 2011 roku ze względu na sprawowaną prezydencję przewodzić będzie Polska. Projekt nowe j dyrektywy nie wprowadza wiążącego celu w zakresie efektywności energetycznej, ale dopus zcza rozważenie takie j możliwości w 2014 roku. Dodatkowo w projekcie dyrektywy brakuje zapisów w zakresie finansowania efektywności energetycznej. Pozytywnymi aspektami ujętymi w tekście są m.in. nałożenie obowiązku 1,5% oszczędności energii (w skali roku) przez przedsiębiorstwa energetyczne, wprowadzenie obowiązku krajowych systemów wsparcia dla efektywności energetycznej (tj. mechanizm białych certyfikatów) czy wprowadzenie obowiązku planowania energetycznego na szczeblu lokalnym. Tak jak w opublikowanym 8 marca 2011 roku przez Komisję Europejską planie na rzecz efektywności energetycznej, także w projekcie dyrektywy jednym z najbardziej istotnych zapisów jest kwestia wzorcowej roli sektora publicznego. W tym obszarze założono oszczędności energii na poziomie 3% w skali roku w obiektach administracji publicznej. W czerwcu 2011 roku została też ogłoszona informacja o przyznaniu Polsce przez Bank Światowy pożyczki w wysokości 750 mln euro. Celem pożyczki jest wsparcie programu polskiego rządu, który chce obniżyć konsumpcję energii o 9% do 2016 roku, a 20% do 2020 roku oraz zwiększyć udział energii ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii do 15% do 2020 roku. Dodatkowo pieniądze mają służyć realizacji takich zadań jak: obniżenie kosztów „zielonych‖ usług energetycznych, zrównoważonemu wzrostowi gospodarczemu; co będzie sprzyjać utworzenie „zielonych‖ miejsc pracy dzięki zakrojonym na szeroką skalę inwestycjom w zakresie efektywności energetycznej i energii odnawialnej; 4 redukcja zanieczyszczeń atmosferycznych i ograniczenie wpływu tych zanieczyszczeń na stan zdrowia ludności. Fundusze wpłynęły do budżetu państwa, a realizacja finansowanych przez nie przedsięwzięć ma być nadzorowana przez Departament Energetyki Ministerstwa Gospodarki. W II kwartale 2011 roku w rządzie nadal trwały prace nad przygotowaniem II krajowego planu działania na rzecz efektywności energetycznej. Choć termin zgłoszenia go do Komisji Europejskiej upłynął 30 czerwca 2011 roku, wymóg ten nie został spełniony. Zgodnie z posiadanymi przez nas danymi, przybliżony termin przedstawienia planu to sierpień 2011 roku. Dodajmy, że do tej pory plan nie został poddany konsultacjom społecznym. Nie wiemy więc, w jaki sposób zostało ocenione wdrażanie I krajowego planu działania na rzecz efektywności energetycznej z 2007 roku ani jakie działania, mechanizmy i środki przewiduje się w kolejnych trzech latach. Przy Departamencie Rynku Budowlanego i Technik i Ministerstwa Infrastruktury została zainicjowana ekspercka grupa robocza, która będzie pomagać rządowi w implementacji przepisów dyrektywy 2010/31/UE z dnia 19 maja 2010 roku w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Na rok 2011 zaplanowane jest opracowanie projektu nowej ustawy o charakterystyce energetycznej budynków i racjonalizacji użytkowania energii oraz podjęcie prac nad opracowaniem nowelizacji pakietu projektów rozporządzeń związanych z ochroną i izolacyjnością cieplną budynków oraz oceną energetyczną budynków. W mijającym kwartale wiele działań zostało podjętych w zakresie rozwoju inteligentnych sieci przesyłu energii, tzw. smart grid. Komisja Europejska przedstawiła w dniu 12 kwietnia 2011 r. (podczas Tygodnia Zrównoważonej Energii) komunikat dot. promocji inteligentnych liczników energii elektrycznej. Komunikat pt. „Inteligentne sieci. Od innowacji do wdrożenia” adresowany jest do Parlamentu Europejskiego, Rady UE, Komitetu Regionów oraz Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego. Dokument podsumowuje dotychczasowe działania na rzecz smart grids oraz ustala kierunki rozwoju inteligentnych technologii energetycznych w Unii Europejskiej 1 . Więcej informacji na temat inteligentnych sieci w części dotyczącej sieci energetycznych. Urząd Regulacji Energetyki na swojej stronie uruchomił z kolei internetowy kalkulator taryf elektroenergetycznych. Konsumenci mogą dzięki niemu policzyć koszt zakupu i dostarczania energii do własnych domów i mieszkań. Kalkulator dostępny jest pod adresem: http://maszwybor.ure.gov.pl/ III kwartał 2011 11 sierpnia 2011 r. weszła w życie ustawa o efektywności energetycznej, która zakłada uzyskanie do 2016 r. oszczędności energii finalnej na poziomie 9% jej średniego krajowego zużycia z lat 2001-2005. Ustawa zawiera zasady sporządzania krajowych planów 1 http://www.ure.gov.pl/portal/odb/505/ 4035/Ko misja_ Europejska_o_inteligentnych_sieciach_energetycz nych.html 5 działań dotyczących efektywności energetycznej, które co trzy lata będą pr zedkładane Komisji Europejskiej do weryfikacji oszczędności energii w Polsce. Ustawa wprowadza również system "białych ce rtyfikatów". To mechanizm rynkowy, który sprzyja wzrostowi efektywności energetycznej u odbiorców końcowych. W jego ramach firmy sprzedające energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło będą zobowiązane do pozyskania określonej liczby certyfikatów w zależności od ilości sprzedawanej energii, odpowiadającej 1,5% oszczędności energii w skali roku. Za wdrożenie mechanizmu białych certyfikatów odpowiadać będzie prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Co najmniej raz w roku będzie on ogłaszał przetarg na przedsięwzięcia służące poprawie efektywności energetycznej i na jego podstawie wybierał firmy, które uzyskają świadectwa. Kategorie, w których można się starać o certyfikat to: zwiększenie oszczędności energii przez odbiorców końcowych, zwiększenie oszczędności energii przez urządzenia do potrzeb własnych i zmniejszenie strat energii w przesyle lub dystrybucji. Do systemu białych certyfikatów mo żna będzie zgłaszać przedsięwzięcia, w których wyniku zostanie uzyskana oszczędność energii odpowiadająca przynajmniej 10 tonom oleju ekwiwalentnego (czyli ropy naftowej o wartości opałowej 41 868 kJ/kg). Świadectwa będą wydawane w kolejności wartości zadeklarowanego przez wnioskodawców efektu energetycznego. Jeśli świadectwo efektywności opiewać będzie na oszczędność co najmniej 100 toe średnio w ciągu roku, konieczne będzie przeprowadzenie audytu efektywności energetycznej. Podlegające obowiązkowi przedstawienia świadectwa poprawy efektywności energetycznej podmioty mogą, zamiast przedstawienia do umorzenia białych certyfikatów, zapłacić opłatę zastępczą. Za niewywiązanie się z obowiązku będzie grozić wysoka kara, nakładana przez prezesa URE. Aby ustawa o efektywności energetycznej była skuteczna, potrzebne są jednak odpowiednie rozporządzenia. Ich listę przygotowało Ministerstwo Gospodarki. Najważniejsze z nich dotyczy wytycznych z zakresu szkolenia audytorów efektywności energetyczne j w celu wykształcenia kadr potrzebnych zwłaszcza w początkowym etapie wdrażania systemu. Mimo iż wstępne wersje dwóch rozporządzeń zostały opracowane, żadne nie zostało wprowadzone w życie przez wyborami parlamentarnymi (9 listopada 2011). Opóźnienia w tym zakresie skutecznie odsuwają w czasie chociażby wypełnianie roli przewidzianej w ustawie przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. 28 września 2011 roku, 3 miesiące po terminie przekazania Komisji Europejskiej, Ministerstwo Gospodarki oddało do międzyresortowych i społecznych konsultacji projekt Drugiego Krajowego Planu Działań dotyczącego efektywności energetycznej. Projekt został opracowany zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej i ma charakter typowo sprawozdawczy. W projekcie planu dokonano przeglądu istniejących instrumentów wsparcia efektywności energetycznej w następujących sektorach: mieszkalnictwo, usługi, transport i przemysł oraz określono cele ilościowe w zakresie poprawy efektywności energetycznej do roku 2016. Nie jest to bynajmniej dokument strategiczny i w żaden sposób nie aktywuje działań w kierunku nadania efektywności energetycznej statusu priorytetowego w polityce energetycznej państwa. Projekt planu zostanie poddany szczegółowej analizie podczas roboczego spotkania konsultacyjnego, które dla parterów spo łecznych zorganizował w październiku 2011 r. Instytut na rzecz Ekorozwoju (InE). Obecnie trwa proces oficjalnych konsultacji społecznych dokumentu. W zakresie finansowania efektywności energetycznej, w kwartale III 2011 roku Bank Zachodni WBK wystartował z nowym programem tzw. zielonym leasingiem, w ramach którego finansować będzie energooszczędne urządzenia i maszyny. Umowa kredytowa z 6 Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju została przez BZ WBK podpisana w marcu 2011 r., a w tym kwartale 15 mln EUR zostało udostępnione klientom w ramach programu PolSEFF. W ramach tej umowy przedsiębiorstwa z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw lub rolnicy będą mogli na realizację swoich inwestycji uzyskać do 1 mln EUR w formie leasingu lub pożyczki. Obok atrakcyjnych warunków pożyczki i leasingu można także otrzymać premię inwestycyjną w wysokości do 15 proc. realizowanego projektu oraz bezpłatne i profesjonalne konsultacje dotyczące m.in. wyboru odpowiednich urządzeń i sposobu ich eksploatacji. Aby skorzystać z możliwości dofinansowania, inwestycja musi przyczyniać się do zwiększenia oszczędności energetycznej o minimum 20 proc. w stosunku do technologii wykorzystywanej wcześniej. 1 września 2011 r. weszła w życie zmiana umowy grantu funduszu powierniczego Global Environment Facility (projekt efektywności energetycznej), zawartej między ministrem gospodarki a Międzynarodowym Bankiem Odbudowy i Rozwoju. Dotyczy ona przede wszystkim zasilenia Funduszu Termomodernizacji i Remontów, działającego w Banku Gospodarstwa Krajowego, pieniędzmi przyznanymi Polsce w ramach Global Environment Facility w wysokości około 5,6 mln USD (około 16 mln zł) rocznie. Zdaniem Ministerstwa Gospodarki, zwiększony budżet funduszu pozwoli zrealizować przez najbliższy rok prawie 300 projektów termomodernizacyjnych o łącznej wartości około 80 mln zł. Bank Ochrony Środowiska oferuje z kolei nowe kredyty dla samorządów, przedsiębiorstw i spółdzielni mieszkaniowych na proekologiczne przedsięwzięcia. Środki na ten cel BOŚ pozyskał z Nordyckiego Banku Inwestycyjnego. Do rozdysponowania jest 30 mln EUR, które mogą zostać wykorzystane np. na wsparcie inwestycji związanych z produkcją energii z OZE, poprawą efektywności energetycznej w budynkach, budową systemów oczyszczania ścieków czy składowaniem i sortowaniem odpadów. W sierpniu 2011 roku minister środowiska zaakceptował kolejne listy rankingowe przedsięwzięć termomodernizacyjnych zakwalifikowanych do dofinansowania ze środków pochodzących z handlu jednostkami emisji AAU, zgromadzonych na Rachunku Klimatycznym. Do tej pory z ich tytułu Polska zarobiła ponad 100 mln euro. Przedsięwzięcia będą realizowane w ramach programu priorytetowego System zielonych inwestycji (GISGreen Investment Scheme) Program „Zarządzanie energią w budynkach użyteczności publicznej‖, realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Celem programu, jest ograniczenie lub uniknięcie emisji dwutlenku węgla poprzez dofinansowanie przedsięwzięć, które poprawiają efektywność wykorzystania energii przez budynki użyteczności publicznej. Środkami na wsparcie budowy energooszczędnych budynków w wysokości 2 mln złotych dysponuje także Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Wspiera on pierwszy w Polsce program zakładający dofinansowa nie ze środków publicznych budowę obiektów o małym zapotrzebowaniu na energię cieplną. Jest to tzw. pilotażowa linia kredytowa „Dom Ene rgetyczny”. Kredytowanie jest możliwe do 90%. dla zakupu i montażu urządzeń niekonwencjonalnych źródeł ciepła (pompy ciep ła, kolektory słoneczne), wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła do min. 75%, wymiennika gruntowego, a także – w zmiennej wysokości – dla instalacji ogrzewania, materiałów izolacyjnych ścian, stropów, dachów, posadzek oraz stolarki okiennej i drzwiowej. Maksymalny kredyt na te cele może wynosić do 200 tys. zł. Oprocentowanie – do 0,6 stopy redyskonta weksli, lecz nie mniej niż 3% w stosunku rocznym. Okres spłaty nie może być dłuższy niż 7 lat od daty zakończenia zadania, a karencja nie może przekraczać 1 roku. 7 Przedsięwzięcie jednak powinno zostać zrealizowane do 18 miesięcy od daty postawienia kredytu do dyspozycji. Do 30 września 2011 roku przedsiębiorcy mogli składać wnioski o dofinansowanie audytów energetycznych finansowanych w ramach programu „Efektywne wykorzystanie energii" realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Dofinansowanie w tym przypadku ma formę dotacji w wysokości do 70% kosztów kwalifikowalnych na realizację audytu wskazującego możliwość co najmniej 7% poprawy efektywności energetycznej w audytowanym obszarze. Działania objęte dotacją odnoszą się do audytu energetycznego: procesów technologicznych, wewnętrznych sieci ciepłowniczych i budynków, źródeł energii ciepła, energii elektrycznej chłodu. Dotyczą również audytu elektroenergetycznego budynków i wewnętrznych sieci przemysłowych. Druga część programu NFOŚiGW „Efektywne wykorzystanie energii" jest ukierunkowana na dofinansowanie zadań inwestycyjnych prowadzących do oszczędności energii lub wzrostu efektywności energetycznej przedsiębiorstw. Dofinansowanie to może być udzielone na przedsięwzięcia inwestycyjne rekomendowane w przeprowadzonym audycie, wskazujące na możliwość oszczędności w zużyciu energii o co najmniej 7%. Przy czym audyt ten nie musi być zrealizowany w ramach programu. Może być zrealizowany poza nim, jeśli spełni warunki programowe. Dofinansowanie na inwestycję udzielane jest w formie pożyczki pokrywającej do 70% kosztów kwalifikowalnych przedsięwzięcia, w wysokości od 3,5 do 42 mln zł. Wysokość jej oprocentowania ustalono na poziomie WIBOR 3M .+ 50 pkt. bazowych (czyli obecnie około 4,81 w skali roku). Może być udzielana maksymalnie na 5 lat. By otrzymać taką pożyczkę, minimalny koszt przedsięwzięcia musi wynieść 5 mln zł. Konkurs na przedsięwzięcia inwestycyjne ma być dopiero ogłoszony. W tym kwartale w Brukseli nadal trwały prace nad projektem nowe j dyrektywy o efektywności energetycznej. Do tej pory nie powstała też ustawa wdrażająca w Polsce zapisy recastu dyrektywy o ocenie energetyczne j budynków. Wnioski w zakresie wpływu na realizację APE Wzmocnienie polityki w zakresie efektywności energetycznej ma zdecydowanie pozytywne skutki w kontekście wdrażania Alternatywnej Polityki Energetycznej. W proponowanym przez APE optymalnym scenariuszu rozwoju energetyki efektywność energetyczna ma, bowiem kluczowe znaczenie. W tym kwartale (lipiec – wrzesień 2011): Ustawa o efektywności energetycznej weszła w życie, ale nie przygotowano jeszcze rozporządzeń wykonawczych, które sprawiłyby, że zapisy ustawy zaczną działać. Ministerstwo Gospodarki oddało do konsultacji społecznych projekt Drugiego Krajowego Planu Działań dotyczącego efektywności energetycznej, który jest jednak dokumentem typowo sprawozdawczym, dosyć ogólnym i mało ambitnym, który w żaden sposób nie potwierdza priorytetowej roli jaką efektywność energetyczna powinna odgrywać w polityce energetycznej Polski i jaki ma ona potencjał. 8 W II KPD w ramach oceny stanu efektywności energetycznej podkreślono wypełnienie już w 2011 roku celu 7 z 9% do roku 2016. Brak aktów prawnych podkreślających kontynuację celu i mechanizmów efektywności energetycznej (białe certyfikaty) po roku 2016 mogą owocować zmniejszeniem zainteresowania efektywnością energetyczną inwestorów. Udostępniono nowe środki finansowe na efektywność energetyczną, ale progi ubiegania się o nie są wysokie, a pula środków mała. ENERGETYKA ROZPROSZONA Z UKIERUNKOWANIEM NA ODNAWIALNĄ Zgodnie z zapisami APE pożądane jest pobudzenie aktywności rozwoju OZE jako podstawy energetyki rozproszonej. Pobudzanie rozwoju OZE wymaga kontynuowania rozwoju wspierających mechanizmów finansowych oraz likwidacji dotychczasowych barier. I kwartał 2011 W pierwszym kwartale 2011 r. zakończyły się konsultacje dokumentu pt. „Energy Roadmap 2050”, stanowiącego analizę możliwych dróg do wypracowania nisko-emisyjnego systemu energetycznego w Europie. Komisja Europejska zaprezentuje ostateczną wersję „Energy Roadmap 2050‖ w drugiej połowie 2011 r. Omawiany dokument ma na celu przedstawić szereg wyzwań, koniecznych przy długofalowej realizacji polityki dekarbonizacji sektora energetycznego, przy utrzymaniu konkurencyjności przemysłu i zwiększeniu bezpieczeństwa zaopatrzenia w energię. Jest to kolejny dokument w tej dziedzinie po opublikowanym 8 marca 2011 r. przez Komisję Europejską „A Roadmap for moving to a competitive low carbon economy in 2050‖. Cele zakładają redukcję emisji gazów cieplarnianych o 80-95% w połowie bieżącego wieku, w porównaniu z poziomem emisji w 1990 r. W wyniku konsultacji wpłynęło prawie 400 odpowiedzi na zadane pytania, przy czym około połowa z nich pochodziła od organizacji, a druga połowa – od pojedynczych obywateli. W pierwszym kwartale 2011 roku zaobserwowano także działania mające na celu poprawę warunków dla rozwoju energetyki odnawialnej w Polsce. Trwały m.in. prace nad projektem ustawy o korytarzach przesyłowych, która w zamyśle ma przyczynić się do przyspieszenia rozwoju sieci przesyłowych na obszarze Polski. Ustawa ma wprowadzić systemowe rozwiązania dla infrastrukturalnych inwestycji liniowych, które usprawnią i przyspieszą proces pozyskiwania przez inwestorów stosownych decyzji umożliwiających budowę infrastruktury technicznej, jak również jej rozbudowę i modernizację, a także stworzą sprzyjające warunki dla przygotowania i realizacji późniejszych inwestycji. W założeniach, jedną z jej zalet ma być uproszczenie procedury uzyskania decyzji o ustanowieniu korytarza przesyłowego, dla przykładu: zgodnie z art. 28 ust. 1 tejże ustawy, przedsiębiorca przesyłowy może jednocześnie otrzymać od organu w ramach decyzji o ustanowieniu korytarza przesyłowego, pozwolenie na budowę i zatwierdzenie projektu budowlanego. Zatem scentralizowanie całej procedury w jednym ośrodku administracji powinno uprościć drogę 9 prawną dla nowych inwestycji w zakresie urządzeń przesyłowych. To oraz pozostałe uproszczenia mają pomóc w ożywieniu inwestycji w infrastrukturę, co jest problemem wielu państw Unii Europejskiej. Ważne jednak, aby rozwój korytarzy przesyłowych nie był sprzeczny z założeniami rozwoju korytarzy ekologicznych. Warto również zwrócić uwagę na trwające w pierwszym kwartale 2011 roku prace nad projektem ustawy o zmianie ustawy „Prawo energetyczne”. Zmiana ustawy ma m.in. na celu rozszerzenie katalogu aktów, jakie dołączyć można do wniosku o określenie warunków przyłączenia, czyli w tym wypadku o studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego, co powinno ułatwić ścieżkę inwestycyjną w Polsce. Na uwagę zasługuje także projekt ustawy o zmianie „Ustawy o obs zarach morskich Rzeczypospolite j Polskiej i administracji morskiej”, który w pierwszym kwartale 2011 roku został uchwalony przez Sejm i przekazany do Senatu. Zmiana ustawy ma m.in. na celu weryfikację przepisów regulujących wydawanie decyzji lokalizacyjnych na morzu oraz formy płatności za nie, co pomoże w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na polskich obszarach morskich. Istotny dla wdrażania zapisów APE w zakresie OZE będzie także krajowy plan działania w zakresie energii ze źródeł odnawialnych. Projekt krajowego planu został zatwierdzony przez Komitet Stały Rady Ministrów w dniu 18 listopada 2010 r., a Rada Ministrów przyjęła krajowy plan 7 grudnia 2010 r. Wprowadzanie w życie zapisów tego dokumentu może jednak wywołać przyrodnicze skutki związane z wdraża niem OZE, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Na podstawie tekstu projektu z końca listopada 2010 r. można ocenić, że ważną częścią wdrażania ww. Planu będzie wdrażanie na poziomie krajowym kryteriów zrównoważonego rozwoju w odniesieniu do biopaliw i biopłynów. Wprowadzenie tych kryteriów ma być elementem wdrażania do polskiego systemu prawnego zapisów d yrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych zmieniającej i w następstwie uchylającej dyrektywy 2001/77/WE oraz 2003/30/WE. Kryteria te mają być wdrożone w Polsce na poziomie ustawowym. W dokumencie nie przedstawia się jednak tych kryteriów, a jedynie zakłada się, że weryfikacja ich spełnienia przez podmioty zaangażowane w tej dziedzinie będzie prowadzona przez istniejące jednostki. Zakłada się również, iż biopaliwa wprowadzone na rynek powinny spełnić kryteria zrównoważonego rozwoju, w tym zapewnić realizację wymogów dyrektywy 2009/28/WE poprzez ograniczenie emisji gazów cieplarnianych (GHG) w łańcuchu produkcji i wykorzystania biopaliw do 31 grudnia 2016 o 35%. Ocena skutków zamieszczona w tym dokumencie odnosi się wyłącznie do oceny skutków realizowanej w Polsce metody wsparcia OZE w elektroenergetyce, nie ma charakte ru oceny strategiczne j wpływu na ś rodowisko wdrażania zapisów tego krajowego planu. Uwzględniono w niej jedynie prognozę zmniejszenia emisji gazów szklarniowych w wyniku stosowania OZE w elektroenergetyce. W omówieniu konsultacji tego dokumentu wskazuje się, iż uwarunkowania środowiskowe były tematem konsultacji, ale bez bliższego omówienia tego zagadnienia. Nie ma więc śladów by ocena wpływu na przyrodę proponowanych rozwiązań została dokonana. 10 Kryteria, o których mowa w ww. krajowym planie zostaną wprowadzone poprzez planowaną nowelizację ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, a odwołania do zamieszczonych w tej ustawie kryteriów w odniesieniu do biopłynów znajdą się ponadto w ustawie o energii ze źródeł odnawialnych, której przyjęcie przewidywane jest w 2011 r. Projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych przekazany został w dniu 2 lutego 2011 r. pod obrady Rady Ministrów. II kwartał 2011 W dniu 12 kwietnia 2011 roku Rada Ministrów przyjęła „Raport określający cele w zakresie udziału ene rgii elektrycznej wytwarzane j w odnawialnych źródłach energii znajdujących się w krajowym zużyciu energii elektrycznej na lata 2010-2019” (raport wraz z obwieszczeniem Ministra Gospodarki został opublikowany w „Monitorze Polskim‖ z dnia 24 maja 2011 roku – nr 43/2011 poz. 468), przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki, jako wypełnienie zobowiązań wynikających z ustawy „Prawo energetyczne‖. Raport wskazuje, że Polska zamierza wypełnić (i to z pewną nawiązką) zobowiązanie, jakie na nią nakłada dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE z dnia 23 kwietnia 2009 roku w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych zmieniającej i w następstwie uchylającej dyrektywy 2001/77/WE oraz 2003/30/WE – udział energii pochodzącej z OZE w bilansie energii ma według dyrektywy wynosić w Polsce 15% w 2020 roku. Przyjęte w raporcie cele powtarzają cele zapisane w „Krajowym planie działania w zakresie energii ze źródeł odnawialnych‖, który został przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 7 grudnia 2010 roku. W raporcie jest zapowiedź, iż szczegółowe rozwiązania dotyczące OZE zostaną zawarte w ustawie o energii ze źródeł odnawialnych, która zgodnie z programem prac legislacyjnych Rady Ministrów miała być procedowana w drugim kwartale 2011 roku, a której projekt do końca II kwartału nie został jeszcze przygotowany i upubliczniony oraz poddany konsultacjom (choć minęło już prawie 7 miesięcy od terminu, w którym Polska, zgodnie z dyrektywą 2009/28/WE powinna ją uchwalić). Zgodnie z zapisami zawartymi w raporcie system wsparcia dla OZE, jaki ma w wyniku tej ustawy zostać wprowadzony, opierać się będzie – tak jak obecnie – na mechanizmie tzw. ś wiadectw pochodzenia (tzw. zielonych certyfikatów). Ustawa będzie też dotyczyła wsparcia dla sieci przesyłowych i dystrybucyjnych na rzecz OZE. Trzeba zatem pamiętać, że ewentualne problemy związane z OZE wiążące się z ich wpływem na przyrodę mogą się wiązać nie tylko z uprawami energetycznymi i konkretnymi instalacjami do wytwarzania energii z OZE, ale też z budową i eksploatacją ww. sieci. W raporcie stwierdza się, że źródła wykorzystujące energię biomasy (uprawy energetyczne, biomasa leśna, odpady rolnicze i przemysłowe), biogazu oraz wiatru mają według ocen ekspertów największy potencjał do wykorzystania w Polsce w ramach istniejących mechanizmów wsparcia. Należy się więc liczyć z tym, że w zakresie tych form OZE notowane będą największe wzrosty wykorzystania, a wykorzystywanie energii biomasy oraz wiatru może wiązać się z zagroże niami dla różnorodności biologiczne j. W dniu 26 kwietnia 2011 roku Rada Ministrów przyjęła „Krajowy Program Reform Europa 2020‖, w którym wyraźnie zauważona jest konieczność mode rnizacji i przebudowy infrastruktury energetycznej (w tym rozpros zone j), co pomoże w rozwoju OZE w Polsce, 11 a w efekcie będzie wsparciem dla wdrażania APE. Wymieniona jest tutaj także konieczność realizacji projektu jądrowego. Jednakże już na tym etapie realizacja KPR napotyka na trudności, ponieważ jednym z zadań przewidzianych w nim do realizacji jest wypracowanie ustawy o korytarzach przesyłowych, nad którą prace zostały zawieszone. Innym, istotnym w kontekście APE dokumentem planistycznym jest strategia „Bezpieczeństwo Energetyczne i Środowisko‖ Perspektywa 2020 r., która została przyjęta 4 maja (a zaktualizowana 19 maja 2011 roku) przez kierownictwo Ministerstwa Gospodarki. W omawianym dokumencie zalecony jest rozwój wykorzystania odnawialnych źródeł energii, co wiąże się z większym bezpieczeństwem energetycznym, ale wymusza jednocześnie poprawę stanu i rozbudowę infrastruktury przesyłowej. Poza tym wskazana jest potrzeba ujednolicenia w skali kraju procedur administracyjnych, mających miejsce przy inwestycjach w OZE, zmodyfikowanie systemu wsparcia OZE, a także wybranie dominującej w Polsce technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych. W woje wództwie kujawsko-pomorskim władze postanowiły ograniczyć dynamiczny rozwój energetyki wiatrowe j, co dało efekt w postaci dokumentu pn. „Zasoby i możliwości wykorzystania OZE w województwie kujawsko-pomorskim‖, przygotowanego przez Kujawsko-Pomorskie Biuro Planowania Przestrzennego i Regionalnego. Wyznacza on m.in. obszary wyłączone z lokalizacji turbin wiatrowyc h, czyli te, które uznane zostały za cenne przyrodniczo, krajobrazowo i gospodarczo. Takie arbitralne podejście do zagadnienia spotkało się krytyką branży wiatrowej, jednakże z drugiej strony pamiętać należy, iż tego typu akty nie mają mocy prawa miejscowego. Z perspektywy APE tego typu inicjatywy uznać należy za negatywne, ponieważ wskazują one standardy krępujące rozwój OZE na poziomie gmin. Pozytywnym sygnałem, w kontekście możliwości realizacji założeń APE, jest fakt, iż rozdzielono już większość pieniędzy pochodzących z funduszy unijnych, a przeznaczonych na podnoszenie efektywności energetycznej i zwiększenie wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Dotyczy to zarówno środków oferowanych w programie „Infrastruktura i środowisko‖, jak i w programach regionalnych. Co więcej, nasz kraj otrzyma 750 mln euro pożyczki od Banku Światowego, które mają zostać wykorzystane na rozwój wykorzystania OZE i zwiększenie efektywności energetycznej. Wynikiem tychże inwestycji powinno być obniżenie kosztów zielonej energii oraz utworzenie zielonych miejsc pracy, co jest korzystne dla APE. Jako negatywny, w perspektywie wdrażania rozwiązań zaproponowanych w APE, należy ocenić fakt, iż zatrzymane zostały prace nad projektem ustawy o korytarzach przesyłowych. W omawianym okresie projekt ustawy został skierowany (6 maja) na stały komitet Rady Ministrów, jednakże nie został on przez ten komitet rozpatrzony, natomiast Zespół ds. Programowania Prac Rządu, na posiedzeniu w dniu 7 czerwca podjął decyzję o wstrzymaniu dalszych prac nad tym projektem. Ustawa ta ma na celu wprowadzić systemowe rozwiązania dla infrastrukturalnych inwestycji liniowych, które usprawnią i przyspieszą proces pozyskiwania przez inwestorów stosownych decyzji umożliwiających budowę infrastruktury technicznej, jak również jej rozbudowę i modernizację, a także stworzą sprzyjające warunki dla przygotowania i realizacji pó źniejszych inwestycji. W założeniach, jedną z jej zalet ma być uproszczenie procedury uzyskania decyzji o ustanowieniu korytarza przesyłowego, dla przykładu: zgodnie z art. 28 ust. 1 tejże ustawy, przedsiębiorca przesyłowy może jednocześnie otrzymać od organu w ramach decyzji o ustanowieniu korytarza przesyłowego, pozwolenie na budowę i zatwierdzenie projektu budowlanego. Zatem 12 scentralizowanie całej procedury w jednym ośrodku administracji powinno uprościć drogę prawną dla nowych inwestycji w zakresie urządzeń przesyłowych. To oraz pozostałe uproszczenia mają pomóc w ożywieniu inwestycji w infrastrukturę, co jest problemem wielu państw Unii Europejskiej. Niestety, jak wynika z informacji podanych przez administrację rządową, długo jeszcze pozostanie to problemem również w Polsce. Pozytywnym bodźcem jest fakt, iż 16 czerwca 2011 roku prezydent Polski podpisał projekt ustawy o zmianie ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolite j Polskiej i administracji morskiej. Jak już było wcześniej wspomniane, zmiana ustawy ma na celu weryfikację przepisów regulujących wydawanie decyzji lokalizacyjnych na morzu oraz formy płatności za nie, co pomoże w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na polskich obszarach morskich. Z punktu widzenia ochrony wartości przyrodniczych ważne jest, że zgodnie z uchwaloną nowelizacją ustawy zakazane będzie wznoszenie i wykorzystywanie elektrowni wiatrowych na morskich wodach wewnętrznych i morzu terytorialnym. Elektrownie wiatrowe (i sztuczne wyspy często z nimi związane) powstawać będą tyko w tzw. wyłączne j strefie ekonomiczne j (położona na zewnątrz morza terytorialnego i przylega do niego). To oznacza, że takie inwestycje powstaną nie bliżej niż 12 mil morskich (czyli ponad 20 km) od brzegu. Oznacza to w praktyce, że wiatraki nie będą mogły powstawać w Zatoce Gdańskiej, na Zalewie Szczecińskim ani na Zalewie Wiślanym, a więc nie będzie ich również w obrębie przybrzeżnych morskich obszarów Natura 2000. Od połowy maja 2011 roku do końca II kwartału trwały konsultacje organizowane przez Ministerstwo Gospodarki projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie narodowych celów wskaźnikowych na lata 2011-2016, wywołujące duże dyskusje, głównie ze strony sektora paliwowego, który chce obniżenia, albo przynajmniej zamrożenia dotychczasowego wskaźnika. Rozporządzenie nawiązuje do wymogu, że Polska, podobnie jak inne kraje Unii Europejskiej, musi do 2020 roku osiągnąć 10% udziału biopaliw w całkowitym zużyciu paliw transportowych. W projekcie rozporządzenia przyjęto odrębne wskaźniki dla poszczególnych lat z okresu od 2011 do 2016 r. – od 6,20 do 8,45%. Trzeba zdawać sobie sprawę, że stałe podnoszenie tego wskaźnika, korzystne z punktu widzenia ochrony klimatu, wywoływać będzie stały wzrost areału upraw energetycznych, co w niektórych regionach może być niekorzystne dla przyrody, jak również stanowić niekorzystną konkurencję dla produkcji żywności. W końcu czerwca 2011 roku Ministerstwo Gospodarki udostępniło do konsultacji projekt założeń projektu ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, (przyjęty na posiedzeniu Rady Ministrów 22 czerwca 2011) przesyłając go jednocześnie do uzgodnień międzyresortowych. Konsultacje będą odbywać się będą głównie w III kwartale, nie jest jednak podany termin składania uwag. Potrzeba zmiany ustawy wynika głównie z potrzeby implementacji zapisów dyrektywy 2009/28/WE w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych zmieniającej i w następstwie uchylającej dyrektywy 2001/77/WE oraz 2003/30/WE, a także z zamiaru poprawy funkcjonowania w Polsce rynku biokomponentów i biopaliw. Ustawa odnosi się też do ww. celu wskaźnikowego. Korzystnym z punktu widzenia ochrony przyrody rozwiązaniem tej projektowanej ustawy będzie wprowadzenie systemu certyfikowania w zakresie spełniania kryteriów zrównoważonego rozwoju, które mają się odnosić do całego łańcucha produkcji biokomponentów i biopaliw stanowiących samoistne paliwo, a wśród których ważną grupę stanowić będą kryteria odnoszące się do ochrony terenów o wysokiej wartości przyrodniczej 13 oraz odnoszące się do ochrony terenów magazynujących duże ilości pierwiastka węgla (w tym terenów podmokłych) – stosowane do oceny pochodzenia biomasy i surowców rolniczych służących do produkcji biokomponentów i biopaliw. Innym korzystnym rozwiązaniem może być dopuszczenie możliwości wyrobu przez rolników biopaliw ciekłych na własny użytek. Ten korzystny wpływ zaznaczy się wtedy, gdy w wyniku nowych przepisów budowane będą nieduże instalacje, które będą mogły funkcjonować głównie w oparciu o surowce odpadowe i nie będą wymuszały bardzo dużych dostaw produktów z upraw energetycznych, a więc nie będą wymuszały znacznych ich areałów. III kwartał 2011 W III kwartale 2011 roku do najistotniejszych wydarzeń należało pierwsze w historii objęcie prze z Polskę prezydencji w Unii Europejskiej. Jest to wydarzenie, które powinno przynieść spore korzyści zarówno Polsce, jak i całej Unii Europejskiej w kontekście APE, zwłaszcza z uwagi na fakt, iż Polska w ramach swoich planów na okres prezydencji bardzo mocno skupiła się na kwestiach energetycznych. W związku z tym Europejskie Biuro Ochrony Środowiska (EEB) zorganizowało w Warszawie dwie konferencje przy wsparciu InE: (1) „Przyszłość WPR w praktyce: Jak zazielenianie WPR wpłynie na nasze unijne i globalne bezpieczeństwo żywnościowe‖ 14 lipca 2011 r. i (2) "Wyzwanie dla polskiej prezydencji: zrównoważony rozwój jako imperatyw gospodarczy i ekologiczny" 15 lipca 2011 r. Podczas pierwszej z nich przedstawione zostało przez przedstawiciela BirdLife International (BLI) opracowanie pt. „The Truth behind the CAP: 13 reasons for greek reform‖ przygotowane przez grupę europejskich organizacji ekologicznych (z wiodącą rolą EEB i BLI), w k tórym m.in. wskazuje się na negatywne konsekwencje dla różnorodności biologicznej wynikające z zamiany trwałych użytków zielonych na grunty orne w celu prowadzenia upraw energetycznych. Jako przykład tych niekorzystnych zmian pokazano sytuację Niemiec, gdzie w okresie 2003-2009 utraconych zostało w ten sposób aż 226 tys. ha cennych przyrodniczo użytków zielonych. Ponadto w lipcu 2011 roku wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak oraz minister przemysłu, energetyki i turystyki Islandii Katrin Juliusdottir podpisali „Memorandum o ws półpracy w sektorze energetyki odnawialnej”. Dzięki temu porozumieniu możliwa będzie wymiana doświadczeń pomiędzy instytucjami naukowymi oraz przedsiębiorcami z Polski i Islandii w zakresie wykorzystania OZE, w szczególności energii geotermalnej. W tym samym miesiącu w Sopocie odbyła się także konferencja z udziałem unijnych ministrów rolnictwa, przedstawicieli KE i PE dotycząca ene rgetycznego wykorzystania biomasy pochodzącej z rolnictwa. Na spotkaniu poruszone zostały istotne kwestie, które Polska uznaje za swoje priorytety w kontekście sześciomiesięcznej prezydencji w Unii Europejskiej, m.in. poprawa konkurencyjności wspólnotowego rolnictwa poprzez dywersyfikację źródeł przychodów w rolnictwie, związaną z rozwojem odnawialnych źródeł energii na obszarach wiejskich. Z punktu widzenia monitorowanych relacji i możliwości wdrażania priorytetów APE było to ważne wydarzenie – istotne jest przede wszystkim to, iż w dyskusji podczas konferencji podkreślano m.in., że kryteria zrównoważonej produkcji biomasy winny być rygorystycznie przestrzegane nie tylko przy wykorzystywaniu na cele 14 energetyczne biomasy produkowanej we Wspólnocie, ale również stanowić ważny element procedury kontroli przy jej imporcie na terytorium Wspólnoty; ponadto że realizacja polityki klimatyczno-energetycznej oraz Wspólnej Polityki Rolnej nie powinna nawet pośrednio zachęcać do powiększania w krajach trzecich powierzchni użytków rolnych kosztem powierzchni lasów. Ponadto stwierdzano tam, że racjonalne jest lokalne wykorzystanie biomasy, w miejscu powstawania, czyli w rozproszonych źródłach wytwarzania energii oraz że Wspólna Polityka Rolna winna aktywnie wspierać i preferować rozwój odnawialnych źródeł energii opartych na biomasie rolniczej, a zwłaszcza mini i mikro, oraz tam gdzie jest to możliwe, regionalnych biogazowni rolniczych, które wykorzystując do produkcji energii produkty uboczne oraz pozostałości z rolnictwa i przemysłu rolnego sprzyjają ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych jak też ograniczają koszty produkcji rolniczej. Należy też podkreślić iż wskazywano, że rozproszone OZE winny uzupełniać i/lub zastępować elektroenergetykę systemową zwłaszcza na obszarach wiejskich. Co ważne, w Ministerstwie Rolnictwa 1 lipca został powołany zespół ds. rozwoju odnawialnych źródeł energii na obszarach wiejskich. Jego zadaniem jest m.in. analiza uwarunkowań rozwoju odnawialnych źródeł energii na obszarach wiejskich, opracowanie propozycji działań ułatwiających rozwój takich inwestycji oraz promowanie zrównoważonego rozwoju energetyki odnawialnej wykorzystującej głównie biomasę, ale także energię wiatru i słoneczną. Zespół ma stworzyć modelowe rozwiązania dla gminy czy powiatu, pozwalające im na samowystarczalne zaopatrzenie w energię wyłącznie w oparciu o źródła odnawialne. Istotne jest to także z uwagi na ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Takie działania z pewnością przyczynią się do aktywizacji wykorzystania biomasy pochodzącej z obszarów wiejskich. Pozwoli to nie tylko na wypełnienie celów energetycznych, ale też znacząco wpłynie na rozwój wsi poprzez włączenie na szerszą skalę biomasy do łańcucha produkcji energii. Na początku III kwartału 2011 roku Komisja Europejska zatwierdziła również siedem nieobowiązkowych programów kontroli produkcji i dostaw biopaliw (ISCC, Bonsucro EU, RTRS EU RED, RSB EU RED, 2BSvs, RSBA i Greenergy). Programy te ustanawiają najwyższe na świecie standardy i wymagania w zakresie zrównoważonego rozwoju, dzięki którym poszczególne państwa członkowskie UE mogą dopilnować, czy łańcuchy produkcji i dostawy biopaliw są zrównoważone i tym samym mogą zostać wliczone do obowiązkowych celów krajowych w zakresie wykorzystania energii odnawialnej lub mogą uzyskać dofinansowanie ze strony państwa. Podstawowym celem certyfikacji biopaliw pod kątem zrównoważonego rozwoju jest ochrona różnorodności biologiczne j na obszarze UE i w skali globalne j – przede wszystkim chodzi o to, by plantacje palm olejowych lub trzciny cukrowej nie powstawały w miejscu lasów tropikalnych i bogatych w węgiel torfowisk. Ponadto certyfikaty te muszą też gwarantować, że stosowane w UE biopaliwa pozwolą co najmniej o 35 proc. ograniczać emisje gazów cieplarnianych w porównaniu do paliw kopalnych. Przyjęcie tych programów certyfikacji spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem środowisk ekologicznych, jako ważny krok na drodze do rzeczywiście zrównoważonej produkcji biopaliw, jednak nie wszystkie z nich w takim samym stopniu. Np. WWF oświadczył, że popiera jedynie trzy z tych systemów (RTRS EU RED, Bonsucro EU and RSB 15 EU RED 2 ), gdyż tylko one zostały wypracowane w procesie szerokiego udziału wielu zainteresowanych środowisk i zawierają kryteria odnoszące się do społecznych i ekologicznych standardów, które wykraczają poza prawem wymagane minimum. Ważne więc by w Polsce promowane były przede wszystkim właśnie te trzy systemy, a ponadto by wzorując się na tych zatwierdzonych systemach opracowany został program odpowiadający polskim warunkom produkcji i innego pozyskiwania biopaliw, chroniący naszą przyrodę i również przyrodę innych krajów, skąd ewentualnie sprowadzane by były biopaliwa. W końcu sierpnia 2011 r. w Londynie opublikowany został przez International Institute for Environment and Development raport pt. ―Rising biomass demand could drive land grabs : Report‖, który ostrzega iż dalsza presja na pozyskiwanie i wykorzystywanie dużych ilości biomasy skutkować będzie pozbawieniem bezpieczeństwa żywnościowego, miejsc pracy i zamieszkana w biednych krajach – przede wszystkim w Afryce i Azji Południowo-Wschodniej. W raporcie podano, iż energia z biomasy stanowi już 77% światowej produkcji energii ze źródeł odnawialnych, a drewno i rośliny drzewiaste stanowią już 87% tej biomasy. Należy zatem sądzić iż innym bardzo istotnym skutkiem tej presji będą również niekorzystne zmiany w zakresie różnorodności biologicznej wiążące się ze zmianami sposobu użytkowania ziemi w tych krajach. 2 września 2011 r. w Bonn odbyła się ministerialna konferencja okrągłego stołu (z udziałem organizacji pozarządowych, w tym przede wszystkim IUCN) nt. działań związanych z restytucją różnorodności biologicznej a wiążących się z hamowaniem zmian klimatu. Podczas konferencji przyjęto – bazując na analizach IUCN – że celem działań społeczności międzynarodowe j powinna być restytucja 150 milionów hektarów utraconych lasów do roku 2020. Nawiązuje to do celu stawianego w ramach wdrażania konwencji o różnorodności biologicznej odnoszącego się do restytucji 15% zdegradowanych ekosystemów do 2020 r. Oszacowano też roczny koszt tego przedsięwzięcia (dla globalnej gospodarki) na ok. 85 mld USD. Podano tam, że na świecie jest aż 2 mld hektarów wylesionych i zdegradowanych krajobrazów, a więc terenów które mogą być brane pod uwagę przy tych zalesieniach. Wdrażania tego celu w życie będzie kwestią poszczególnych państw i dużych organizacji międzynarodowych. W końcu września rozgorzała w UE dyskusja, gdy do opinii publicznej wydostała się informacja o opinii grupy 19 europejskich naukowców (Komitet Naukowy przy EEA) 3 , którzy stwierdzili, że dotychczasowa polityka UE nt. biopaliw oparta była na błędnych założeniach i wyliczeniach. Istotne jest to, że spalanie biomasy nie tylko często skutkuje też dużymi szkodami w różnorodności biologicznej, ale nie jest też obojętne z punktu widzenia emisji gazów cieplarnianych – również skutkuje emisją CO 2 . Zdaniem tych naukowców dotychczasowe liczenie tych emisji było błędne. Stwierdzili oni, że dotychczasowe założenia, że spalanie biomasy nie przyczynia się do emisji węgla do atmosfery (może być ―neutralne węglowo‖) skutkowało tym, że zakładano, iż bioenergia może/powinna zaspokoić 20-50% 2 RTRS EU RED – Roundtable init iative for soy based biofuels, focus on Argentina and Brazil; Bonsucro EU – Roundtable initiative for sugarcane based biofuels, focus on Brazil and RSB EU RED – Roundtable initiat ive covering all types of biofuels. 3 “Opinion of the EEA Scientific Committee on Greenhouse Gas Accounting in Relation to Bioenergy”. European Environ ment Agency Scientific Co mmittee, 15 September 2011. 16 światowego zapotrzebowania na energię w następnych dekadach. Jednak spełnienie tego założenia miałoby nieobliczalne skutki dla ekosystemów i dla bezpieczeństwa żywnościowego zwiększającej się ciągle populacji ludzk iej na Ziemi – wymagałoby to aż dwu- lub nawet trzykrotnego zwiększenia pozyskania biomasy w stosunku do całości obecnie pozyskiwanego materiału roślinnego na Ziemi (do wszystkich celów – nie tylko energetycznych). A trzeba uwzględnić iż obecne pozyskiwanie odbywa się już na 75% tej części lądów naszego globu, która jest wolna od lodu i piasków pustynnych. Komisja Europejska przyjęła na początku września komunikat w sprawie bezpieczeństwa dostaw energii i międzynarodowej współpracy energetycznej (On security of energy supply and international cooperation - "The EU Energy Policy: Engaging with Partners beyond Our Borders"). W dokumencie tym po raz pierwszy przedstawiono kompleksową strategię dotyczącą stosunków zewnętrznych UE w dziedzinie energii. W komunikacie Komisja prezentuje wyraźne stanowisko za lepszą koordynacją działań państw członkowskich UE w zakresie ustalania i realizacji jasnych priorytetów w zewnętrznej polityce energetycznej. Proponowane są m.in. poprawa zewnętrznego wymiaru unijnej polityki w dziedzinie energii poprzez zwiększenie przejrzystości w gronie państw członkowskich co do zawartych przez nie umów energetycznych z państwami trzecimi, a także podniesienie poziomu koordynacji w relacjach z krajami partnerskimi, w odniesieniu do zajmowanego stanowiska w organizacjach międzynarodowych. Dokument określa 43 konkretne działania, które państwa członkowie powinny podjąć – głownie polegające na wzajemnym przekazywaniem informacje na temat umów międzynarodowych z państwami trzecimi w dziedzinie energii. Komisja przedstawiła także nową wizję partnerstwa z państwami z południowego regionu Basenu Morza Śródziemnego odniesieniu do odnawialnych źródeł energii. W sierpniu prezydent podpisał nowelizację ustawy "Prawo energetyczne". Zmiany doprecyzowują obowiązujące przepisy i wprowadzają nową definicję odbiorcy krajowego oraz szczegółowe warunki przyłączenia do sieci energetycznej. Wśród nowych zapisów znalazły się także warunki sprzedaży energii elektrycznej oraz wymagania dla osób zajmujących się eksploatacją sieci oraz urządzeń i instalacji energetycznych. Zmieniły się również regulacje w zakresie sprawozdawczości o wielkościach dostępnej mocy przyłączeniowej i aktualizowania informacji o podmiotach ubiegających się o przyłączenie do sieci. Takie modyfikacje przepisów powinny ułatwić składanie wniosków o przyłączenie do sieci, co stanowi pozytywny krok w kontekście inwestowania w odnawialne źródła energii w Polsce. W sierpniu 2011 roku rząd przyjął założenia Narodowego Programu Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjne j. Z uwagi na fakt, iż Polska posiada zobowiązania redukcyjne określone przez ratyfikowany protokół z Kioto oraz pakiet klimatyczno-energetyczny UE, przestawienie gospodarki na gospodarkę niskoemisyjną, a tym samym ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i innych substancji powinno stanowić nie tylko kluczowy krok w kierunku zapewnienia stabilnego środowiska, lecz także element długofalowego zrównoważonego rozwoju. Dokument przyjęty przez rząd zawiera liczne zapisy dotyczące zrównoważonego rozwoju energetyki odnawialnej z pełnym wykorzystaniem potencjału w tym zakresie, również z uwzględnieniem energetyki jądrowej. 17 Niekorzystne działania w kontekście rozwoju energetyki na szczeblu krajowym i unijnym można dostrzec w odniesieniu do najważniejszych ustaw związanych z problematyką energetyki w Polsce. Prace nad pakietem trzech kluczowych ustaw nie posunęły się znacząco od poprzedniego kwartału. W związku z wyborami parlamentarnymi, które odbyły się 9 października 2011 roku prace nad projektami „Prawa energetycznego”, „Prawa gazowego” i ustawy o odnawialnych źródłach ene rgii zostały czasowo wstrzymane i zostaną wznowione po ustanowieniu nowego parlamentu. Wprawdzie wszystkie wymienione projekty zostały już napisane, były jednak poddawane ocenie z punktu widzenia poprawności legislacyjnej i kompatybilności z innymi ustawami. Powinny jeszcze trafić do uzgodnień zewnętrznych – międzyresortowych i społecznych. Mają one zostać przedstawione pod koniec października Sejmowi jako projekty priorytetowe. Wcielenie ich w życie zależy jednak od tempa i harmonogramu prac nowego parlamentu. sejmowi VI kadencji nie udało się przyjąć także ustawy o korytarzach przesyłowych ani rozwiązań w zakresie inteligentnych sieci. Pozostanie to zadaniem nowego parlamentu. Zgodnie z unijną dyrektywą 2009/28/WE w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych do 5 grudnia 2010 r. wszystkie kraje UE powinny przyjąć dokumenty dotyczące zapewniania rozwoju energetyki ze źródeł odnawialnych. Jednak w Polsce ze względu na opóźnienia do tej pory obowiązek ten nie został spełniony. Z tego powodu w sierpniu 2011 roku Komisja Europe jska ws zczęła postępowanie przeciwko Warszawie. Brak uregulowań prawnych w tym zakresie może pociągać za sobą nie tylko wolniejszy rozwój branży, lecz także wolniejszą redukcję emisji CO 2 . Może to w ostateczności spowodować, że Polska zostanie zmuszona do zapłacenia bardzo wysokich kar. Powstają kolejne inicjatywy związane z inwestowaniem w energetykę odnawialną na mikroskalę. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opracowuje program ws parcia dla mikroelektrowni i mikrogazowni, który ma pomóc w zwiększeniu udziału odnawialnych źródeł energii na obszarach wiejskich oraz poprawić sytuację rozwoju pozarolniczych działalności regionów. Nabór wniosków zaplanowano na koniec III kwartału 2011 roku. Dzięki temu programowi rolnicy będą mogli być również producentami energii poprzez budowanie małych biogazowni dostosowanych do potencjału surowcowego gospodarstw rolnych. Wykorzystanie niewielkich rozproszonych jednostek wytwarzania energii odnawialnej zlokalizowanych w małych miejscowościach i na terenach wiejskich stwarza szansę na rozwój tych obszarów poprzez dywersyfikację przychodów oraz osiągnięcie korzyści finansowych ze źródeł dotychczas niewykorzystywanych. Podobne działania podejmuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który ma pod koniec roku uruchomić nową pulę dotacji dla firm na wsparcie instalacji systemów zarządzania zużyciem energii w gospodarstwach domowych, firmach i budynkach użyteczności publicznej. Są to systemy, które opierają się na układach pomiarowych monitorujących zużycie energii oraz na tzw. małych odnawialnych źródłach energii (np. przydomowe wiatraki, kolektory słoneczne) mogące zasilać budynki poza godzinami szczytu. Chodzi głównie o postęp w kierunku idei tzw. prosumenta – czyli połączenia konsumenta z producentem energii. Pomoże to zmniejszyć wydatki związane ze zużyciem nawet o 10%. Pula środków w wysokości 320 mln zł ma być do wykorzystana do 2018 r. 18 RESTYTUCJA MOCY W nawiązaniu do zapisów APE restytucja mocy powinna odbywać się przede wszystkim na bazie gazu, a także ewentualnie „czystych” technologii węglowych. Za dyskusyjny należy uznać rozwój energetyki na bazie węgla brunatnego. Zastosowanie technologii wychwytywania i wtłaczania CO2 do głębokich warstw geologicznych (ang. CCS) mogłoby znacznie ograniczyć emisję gazów cieplarnianych do atmosfery, ale będzie mogło być zastosowane, jeżeli okaże się opłacalne. I kwartał 2011 W 2011 roku Polska planuje kontynuować starania o rozbudowę połączeń gazowych z sąsiadami. Do tej pory istnieje jedno połączenie z Niemcami w rejonie Lasowa, który pozwala na import tylko 900 mln m3 gazu rocznie (po rozbudowie – do 1,5 mld m3 ). Jesienią tego roku będzie gotowe połączenie z i do Czech, którym będzie można słać na początek około pół miliarda m3 gazu rocznie. Planowane połączenie ze Słowacją byłoby znacznie bardziej wydajne – pozwoliłoby na transport nawet do 5 mld m3 surowca. Rozważane jest także połączenie z Litwą. Na początku 2011 r. wiele dyskus ji w Polsce toczyło się w s prawie gazu łupkowego. Rozpoczęto prace poszukiwawcze i wydano ponad 80 koncesji w tym dla wielu światowych firm jak Exxon Mobil czy Conoco Phillips, jak i także dla PGNiG. Koszt jednego wiercenia szacuje się na 15-20 mln USD. Jeśli dalsze badania wypadną pomyślnie, produkcja może ruszyć już w 2014 roku. Na potencjalny rozwój wydobycia gazu łukowego w Polsce nieprzychylnie patrzy Rosja widząc w tym zagrożenie swoich interesów w Europie Zachodniej. We Francji, Szwecji i W. Brytanii argumentując problemami środowiskowymi zawieszona poszukiwania albo eksploatację gazu łupkowego. II kwartał 2011 Ukazał się w języku polskim raport z przeglądu polityki energetycznej Polski dokonanego przez Międzynarodową Agencję Ene rgetyczną, w którego syntezie stwierdza się m.in.: „Po pierwsze, potrzeba bardziej zintegrowanej polityki energetycznej i klimatycznej, aby na dobre wprowadzić Polskę na ścieżkę niskoemisyjną przy jednoczesnym zwiększaniu bezpieczeństwa energetycznego. Po drugie, polityka energetyczna mogłaby kłaść większy nacisk na promowanie konkurencji, aby uczynić rynki energii bardziej efektywnymi. Dekarbonizacja sektora elektroenergetycznego Polski będzie szc zególnie znaczącym wyzwaniem, wymagającym ogromnych inwestycji oraz odpowiednich ram politycznych i regulacyjnych. Zintegrowanie strategii energetycznej i klimatycznej ułatwi zaprojektowanie efektywnych polityk, aby osiągnąć podwójny cel w zakresie bezpiec zeństwa energetycznego i ochrony środowiska, bez konfliktu i/lub powielania działań. Zaktualizowana wersja polityki klimatycznej Polski z 2003 r., odzwierciedlająca najnowsze wymogi UE w zakresie energii i klimatu uzupełniłaby szeroki obraz polityki energetycznej zaprezentowany w PEP 2030‖. 19 W dyskusji nad kierunkiem polityki energetycznej ciągle ważny element stanowi możliwość rozwoju wydobycia i użytkowania gazu łupkowego w Polsce. Koncentruje się ona na trzech głównych tematach: a) Wielkości, możliwości oraz opłacalności eksploatacji gazu łupkowego. Według studiów amerykańskich zasoby w Polsce ocenia się na 5,3 bln m3 , co zakładając utrzymanie się bieżącego użytkowania starczyłoby nam na ok. 300 lat. Minister Środowiska wydał dotąd 87 koncesji 40 podmiotom na poszukiwania złóż niekonwencjonalnych w kraju. Według rządu eksploatacja złóż łupkowych na skale przemysłowa będzie możliwa za 10-15 lat. Jeżeli firmy szukające gazu wykonają zobowiązania zapisane w koncesjach, to wydadzą na prace nawet 1,5–1,7 mld dol. (gdy zrealizują opcje, to nawet ok. 3,4 mld dol.). Rocznie na gaz z Rosji wydajemy ponad 3 mld dol., płacąc zapewne ok. 350 dol. za 1000 m3 . Można sobie tylko wyobrazić, jak bardzo poprawiłby się nam bilans handlowy, gdyby kwoty te istotnie spadły. W USA ceny gazu, dzięki przemysłowemu uruchomieniu wydobycia z łupków, obniżyły się ze 140 dol. w 2008 roku do 93 dol. w 2010. b) Geopolitycznych aspektach możliwości pojawienia się na europejskim rynku energii znacznych ilości gazu łupkowego zwłaszcza z Polski. W kontekście kończonej budowy pierwszej nitki gazociągu północnego (Rosja – Niemcy po dnie Bałtyku) przygotowywania się do budowy drugiej nitki i rozważania trzeciej, a także silnego lobby rozwoju energetyki jądrowej pojawienie się tańszego i to w znacznych ilościach gazu łupkowego stanowi zagrożenie dla interesów gospodarczych i politycznych przede wszystkim Rosji, ale także Niemiec i Francji czy kluczowych firm energetycznych z tych krajów. c) Szczególnie złożona jest dyskusja w kwestii skutków środowiskowych wydobycia gazu łupkowego. Z jednej bowiem strony zaangażowani w tę kwestię politycy i urzędnicy wysokiego szczebla oraz firmy poszukujące gazu łupkowego w Polsce w części przyszłe firmy ewentualnie go eksploatującego wyraźnie lekceważą zagrożenie ekologiczne 4 nie chcąc podejmować profesjonalnej dyskusji prowadząc do powstawania dezinformacji i „strachu‖ wśród społeczeństwa, zwłaszcza społeczności lokalnych. Jednocześnie społeczeństwo i organizacje ekologiczne dostają wiele sprzecznych informacji o bardzo poważnych zagrożeniach, jakie wystąpiły w USA czy zakazie na eksploatację gazu metodą szczelinowania we Francji, moratorium w innych krajach czy też dopominania się przez frakcję Zielonych w Parlamencie Europejskim na zastosowanie moratorium na eksploatację tego gazu w UE. Zagrożenia są poważne (np. twierdzi tak prof. Harasimiuk z UMCS i prof. Ingraffe z Cornell University) i nie wolno ich lekceważyć, a zwłaszcza: Proces wydobycia gazu łupkowego. Choć nie ma naukowych dowodów, że przy szczelinowaniu hydraulicznym5 może nastąpić zanieczyszczenie wód podziemnych to metoda ta stwarza istotne zagrożenia związane z wytwarzaniem, przechowywaniem i transportowaniem ogromnych ilości substancji toksycznych służących tej metodzie, a 4 Przykładem takie lekceważącego tonu jest wypowiedź Głównego Geologa Kraju Henryka Jezierskiego, który jak podaje Rzeczpospolita na posiedzeniu w Sejmie wyraził się w następujący sposób – „ Do zabiegów szczelinowania wykorzystuje się wodę, piasek i chemikalia, a niektóre z nich używane są do demakijażu i produkcji gumy do żucia‖. 5 Szczelinowanie hydrauliczne polega na rozsadzaniu szczelin w podziemnych skałach przy pomocy wpompowywania w nie wody i piasku, a czasem również chemikaliów, by wypchnąć gaz. 20 w USA istnieje wiele udokumentowanych awarii z rozlaniem się cieczy i przestaniem się do środowiska. Jednocześnie do prowadzenia prac niezbędne są środki do redukowania tarcia wody (tzw. lubrykanty), środki bakteriobójcze oraz płyn przeciw korozyjny. Są to substancje silnie toksyczne. Bilans emitowanych gazów cieplarnianych. Gaz niekonwencjonalny w większości składa się z metanu, a przy wydobyciu gazu z łupków od około 3,6 do 7,9 proc. tego metanu ucieka do atmosfery. To blisko 30 proc. więcej, a może nawet i o połowę więcej niż w przypadku gazu konwencjonalnego. Metan to potężny gaz, a wywoływane przez niego efekty cieplarniane są dużo większe niż ma to miejsce w przypadku dwutlenku węgla – przekonuje prof. Robert Howarth. Wykorzystanie dużych powierzchni terenu na platformy wiertnicze, parkowanie i ruch ciężarówek i maszyn, wyposażenie, przetwarzanie gazu, transport i dojazd. W II kwartale 2011 roku istotną kwestią była także sprawa darmowych pozwoleń na emisję. Polskiemu rządowi zależało też, by z darmowych uprawnień w latach 2013-2020 mogły korzystać także elektrownie, które dopiero powstają. Będzie tak – jak przypomina KE – jeśli inwestycja została fizycznie rozpoczęta przed końcem grudnia 2008 roku. Komisji zależy bowiem, żeby nowo powstające elektrownie używały już najnowocześniejszych niskoemisyjnych technologii, do czego nie będą zmotywowane, jeśli będą otrzymywać darmowe pozwolenia na emisje. Liczba darmowych pozwoleń na emisję dla poszczególnych elektrowni będzie wyliczana przez rząd kraju UE w odniesieniu do technologii emitujących najmniej zanieczyszczeń w produkcji energii elektrycznej z poszczególnych paliw, np. gazu i węgla. Polsce chodziło o to, żeby przedsiębiorstwa, które stosują najlepsze technologie, wytwarzające najmniej emisji, otrzymały uprawnienia za darmo, a musiały dok upić je na aukcji te, które "dymią więcej", proporcjonalnie do wielkości emisji. Komisja przypomina, że uprawnienia przydzielone bezpłatnie wytwórcom energii elektrycznej pomniejszają krajowe dochody ze sprzedaży ich na aukcji. "Zatem każde bezpłatne uprawnienie do emisji pomniejsza krajowe dochody pochodzące ze sprzedaży na aukcji, lecz nie zmienia ogólnej liczby wydanych uprawnień" – wyjaśnia KE. W omawianym okresie liczne dyskusje dotyczyły także planów opodatkowania zużycia energii wytwarzanej z węgla, związanych z projektem zmian w dyrektywie Komisji Europejskiej. Zmiana unijnego prawa i nałożenie na węgiel akcyzy oznacza, że jego tona zdrożeje o 200 zł – ustaliła „Rzeczpospolita‖. Planowane jest wprowadzenie dwutorowego opodatkowania wyrobów energetycznych, w tym węgla. Jak wynika z informacji posiadanych przez gazetę, spowodowałoby to wzrost obciążeń o 38-40 euro na jednej tonie surowca. KE chce podwyższyć opłatę za emisję dwutlenku węgla oraz opodatkować zużycie energii wytwarzanej z węgla. W pierwszym przypadku podatek ma wynieść 20 euro za tonę CO 2 uwolnionego przy spalaniu węgla, a w drugim 0,15 euro za 1 gigadżul wyprodukowanej z tego paliwa energii. Zmiany miałyby wejść w życie od 2013 roku. Wcześniej jednak, bo od 2012 roku, ma obowiązywać akcyza na węgiel. Jak szacują przedstawiciele branży i resortu finansów, średnio byłoby to 35 zł na tonie – więcej dla węgla koksowego, mniej dla energetycznego, ale z w drugim przypadku elektrownie byłyby zwolnione z podatku. Resort gospodarki nadzorujący górnictwo nie zdążył odpowiedzieć na pytania „Rzeczpospolitej" w tej sprawie. Natomiast przedstawiciele branży górniczej są zgodni: jeśli 21 nowe pomysły UE zostaną przeforsowane, oznacza to koniec polskiego górnictwa. Obecnie bowiem średnia cena węgla dla energetyki to ok. 250 zł za tonę (trzy razy więcej kosztuje węgiel koksowy). Dodatkowe 200 zł podatków spowoduje, że paliwo, którego jesteśmy największym producentem w UE (76 mln ton w 2010 roku), przestanie być w ogóle konkurencyjne. – W takie j sytuacji po prostu nie ma polskich kopalń – kwituje Bogusław Oleksy, wiceprezes Węglokoksu i przewodniczący górniczego zespołu opracowującego z resortem finansów projekt przepisów akcyzowych. Nowe przepisy odczują jednak przede wszystkim konsumenci. Wzrost ceny węgla np. o 50% przekłada się bowiem na 20% podwyżkę ceny prądu. Według prof. Mielczarskiego nastąpi wzrost kosztów produkcji energii elektrycznej w Polsce o 70% do roku 2020. Wynika to z jednej strony z konieczności zamknięcie po roku 2016 wielu starych instalacji produkcyjnych. Wzrost zapotrzebowania na energię, nawet umiarkowany, o 1,5-2% rocznie, brak nowych inwestycji i zamykanie starych instalacji będą skutkowały negatywnym bilansem krajowej produkcji i zapotrzebowania na energię elektryczną już w latach 2016-2017. Spadek rezerw mocy i konieczność istotnego importu spowodują dalszy wzrost cen energii o kolejne 30%. Do 2020 r. ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym wzrosną o ok. 100%. Na rynku detalicznym wzrost sięgnie 120%., ponieważ wzrastać będzie koszt nabywania uprawnień. W perspektywie dziesięciu lat zwiększą się również o 30-40% opłaty za przesył. Oznacza to, że całkowity koszt energii elektrycznej dla odbiorcy końcowego wzrośnie o ok. 70-80%. Do wysokich kosztów energii dojdzie zwiększone ryzyko przerw w zasilaniu, ze względu na brak rezerw mocy i zdolności przesyłowych. Pierwszym niezbędnym krokiem jest realna ocena sytuacji. Trze ba przestać bujać w atomowych obłokach i zejść na zie mię, a 2 mld zł, jakie zamie rza się wydać na propagandę energetyki jądrowe j, przeznaczyć na wsparcie dla nowych technologii energetycznych – mówi profesor. Paliwem, na którym może się oprzeć energetyka przez kolejnych 50-100 lat, jest gaz. Oferowana ilość tego gazu wzrasta, a ceny systematycznie spadają. I tak będzie dalej. Nie ma znaczenia, czy w Polsce będzie gaz łupkowy czy nie i czy będzie eksploatowany. Złoża tego gazu na świecie są olbrzymie i nikt nie powstrzyma innych krajów przed jego eksploatacją. Natomiast realnym wyzwaniem dla Polski jest stworzenie konkurencyjnego rynku gazu i rozwój sieci gazowej pozwalającej dostarczać to paliwo do źródeł wytwórczych, w szczególności do energetyki rozproszonej. III kwartał 2011 Amerykański boom na gaz z łupków dotarł także do Europy. Był to temat, który w III kwartale 2011 r. wyraźnie przykuł uwagę polityków i mediów. Gaz z łupków jest korzystny także dla bezpieczeństwa energetycznego Europy – przekonują amerykańscy eksperci. Pozwoli Unii ograniczyć zakupy od Gazpromu. Perspektywy Polski są optymistyczne. To kluczowe wnioski z najnowszego raportu przygotowanego przez Rice University na zlecenie Departamentu Energii USA. Amerykańscy eksperci w swoim raporcie przekonują też, że gaz z łupków ma znaczenie geopolityczne. Może odegrać kluczową rolę w osłabieniu wpływów Rosji na rynku europejskim i zniechęcić ten kraj do uprawiania „dyplomacji energetycznej", czyli Moskwa przestanie wykorzystywać energię jako narzędzie do osiągania celów politycznych. Wbrew rosyjskim planom Amerykanie prognozują, że udział rosyjskiego gazu w bilansie Europy spadnie i to znacząco, bo prawie o połowę. Według opracowania Rice University koszty 22 eksploatacji w Polsce mogą być zbliżone do tych na amerykańskim rynku. Gdyby te prognozy się sprawdziły, to cena wydobycia 1000 m3 gazu z polskich łupków wyniosłaby od 185 do 205 dol. Dla porównania Gazprom przewiduje, że w tym roku będzie sprzedawać gaz Europie po średniej cenie 406 dol. za 1000 m3 . W lipcu biuro prasowe komisarza ds. energii Gunthera Oettingera zapowiadało, że pod koniec roku KE ogłosi raport z badania unijnych przepisów pod kątem wydobycia gazu z łupków i na tej podstawie rozważy propozycje ewentualnych nowych przepisów. Inny raport, badający oddziaływanie wydobycia gazu z łupków na środowisko i zdrowie obywateli, powstał już na zamówienie komisji środowiska Parlamentu Europejskiego. Raport pt. „Wpływ wydobycia gazu i ropy z łupków na środowisko naturalne i zdrowie człowieka” („Impacts of shale gas and shale oil extraction on environment and on human Heath‖) zwraca uwagę na kluczowe proble my związane z wydobywaniem gazu z łupków w Europie, a przede wszystkim: Nie istnieje jednolita dyrektywa, która stanowiłaby podstawę prawną wydobycia gazu z łupków w Europie. W obecnym prawie UE dotyczącym szczelinowania hydraulicznego można dostrzec wiele luk. Co najważniejsze, próg dla ocen oddziaływania na środowisko dla szczelinowania hydraulicznego z użyciem węglowodorów jest zbyt wysoki w porównaniu do innych potencjalnych działań tego rodzaju i powinien zostać znacznie obniżony. Dyrektywa dotycząca sieci wód powinna zostać poddana powtórnej analizie, ze szczególnym naciskiem na szczelinowanie i jego możliwy wpływ na stan wód powierzchniowych. Analiza kosztów i zysków może posłużyć jako narzędzie do oceny całkowitych korzyści dla społeczeństwa i obywateli w ramach oceny cyklu życia (ang. life cycle assessment, LCA). Należy ocenić, czy stosowanie toksycznych substancji chemicznych w procesie szczelinowania powinno zostać zabronione. Władze regionalne powinny uzyskać wsparcie przy podejmowaniu decyzji w kwestiach dotyczących udzielania zezwoleń na projekty obejmujące szczelinowanie hydrauliczne. Przy podejmowaniu takich decyzji obowiązkowy powinien być udział społeczeństwa oraz przeprowadzanie ocen LCA. W przypadku udzielenia zezwolenia na realizację projektu należy obowiązkowo monitorować stan wód powierzchniowych oraz poziom emisji gazów do atmosfery. Statystyki dotyczące wypadków, skarg oraz zażaleń należy zbierać i analizować na szczeblu europejskim. Ze względu na złożony charakter wpływu szczelinowania hydraulicznego na środowisko naturalne i możliwe zagrożenia dla zdrowia człowieka, niezbędna jest nowa dyrektywa europejska regulująca wszystkie kwestie w tym zakresie. Ponadto zaznaczają, że wpływ wydobywania gazu z łupków na środowisko naturalne oznacza: wykorzystanie dużych powierzchni terenu na platformy wiertnicze, parkowanie i ruch ciężarówek i maszyn, wyposażenie, przetwarzanie gazu, transport i dojazd; 23 emisja toksycznych substancji do atmosfery; zanieczyszczenie wód gruntowych z powodu niekontrolowanych wycieków gazu i płynów oraz niekontrolowanego wywozu ścieków; woda ze szczelinowania zawiera substancje niebezpieczne, w tym metale ciężkie i materiały radioaktywne; doświadczenia amerykańskie pokazują, że zdarza się wiele wypadków, groźnych zarówno dla środowiska naturalnego jak i dla zdrowia człowieka. Wiele z nich wynika z niewłaściwego użytkowania i niedostatecznej konserwacji sprzętu. Zanieczyszczenie wód gruntowych metanem w najgorszych przypadkach prowadzi do wybuchu domów mieszkalnych, a wycieki chlorku potasu powodują zasolenie wody pitnej w okolicach otworów wiertniczych. Jednocześnie zwracają uwagą na to że gaz z łupków może przyczyniać się do znacznych e mis je gazów cieplarnianych, a mianowicie: Emisje metanu pochodzące z wycieków podczas procesu szczelinowania mogą mieć znaczący wpływ na poziom emisji gazów cieplarnianych. Według przeprowadzonych badań, wydobycie i przetwarzanie gazu niekonwencjonalnego może powodować emisję równowartości 18-23 g CO 2 /MJ. Brak jednak danych dotyczących emisji spowodowanych przenikaniem metanu do systemu wodonośnego. Stosunek wysokości emisji gazów cieplarnianych do zawartości energetycznej gazu z łupków jest równie niski jak w przypadku gazu konwencjonalnego transportowanego na dużych odległościach i równie wysoki jak w przypadku całego cyklu życia węgla, od wydobycia po spalanie. W raporcie zwraca się także uwagę na to, że potencjał gazu z łupków należy rozważać w kontekście produkcji gazu konwencjonalnego: produkcja gazu w Europie od kilku lat gwałtownie spada i do roku 2035 ma spaść o kolejne 30%; można się spodziewać, że do 2035 wzrośnie popyt na gaz w Europie; jeśli sprawdzą się przewidywania, wzrośnie import gazu ziemnego do Europy (nawet do 100bln m3 gazu rocznie). Złoża gazu łupkowego w Europie są zbyt sk romne, aby mieć jakikolwiek znaczący wpływ na powyższe tendencje. Co więcej, tylko część z istniejących złóż może być eksploatowana. Nawet gwałtowny rozwój produkcji gazu z łupków w Europie, może wnieść zaledwie klika procent do europejskiej produkcji gazu. Wymagania środowiskowe dodatkowo podniosą koszty planowanych projektów i opóźnią ich realizację. Bardzo prawdopodobne jest zatem, że w ciągu najbliższych 5-10 lat wydobycie gazu niekonwencjonalnego będzie znikome. Ponadto, nie należy zapominać o tym, że emisje gazów cieplarnianych z jego wydobycia i produkcji są dużo wyższe niż w przypadku gazu konwencjonalnego. Jeśli inwestycje związane z gazem z łupków będą miały jakikolwiek wpływ na zaopatrzenie w gaz w Europie, będzie to efekt krótkotrwały. Równocześnie mogą one przynieść skutki odwrotne od zamierzonych, wzbudzając w konsumentach poczucie dostępu do nieograniczonych zasobów gazu, podczas gdy w rzeczywistości powinno się skłaniać społeczeństwo do ograniczania zależności od tego surowca, poprzez oszczędności, efektywne korzystanie z zasobów i zastępowanie gazu energią ze źródeł odnawialnych. Równocześnie jednak nie 24 należy wykluczać, że pewne ilości gazu z łupków mogłyby być wydobywane na poziomie regionalnym. Polski rząd widzi możliwość zrealizowania do roku 2015 co najmniej czte rech elektrowni gazowych. W stosunku do bloków opalanych węglem gazowe można wybudować szybciej i taniej. Jednak zagrożeniem mogą być trudno przewidywalne ceny gazu. Plany budowy bloków opalanych gazem mają zarówno firmy kontrolowa ne przez państwo jak i podmioty zagraniczne. Wszystkie one mają poparcie rządu. Spadły koszty inwestycji, które obecnie szacuje się na 0,6 mln euro za 1 MW choć lokalne może to być więcej do 0,8 mln euro. Rządowe plany obrazuje mapa poniżej (według „Rzeczpospolitej‖). W monitorowanym obszarze warto odnotować także przygotowanie przez Polskę listy 51 podmiotów, które starają się o uzyskanie darmowych pozwoleń do e mis ji, w tym spółki należące do największych państwowych grup energetycznych, które bezpośred nio budują bloki w elektrowniach i elektrociepłowniach. Wśród nich jest 16 firm przewidujących budowę dużych bloków węglowych o łącznej mocy 10 tys. MW. Wykaz tych przedsięwzięć wzbudził wiele kontrowersji. Organizacje ekologiczne oskarżają administrację o próbę naginanie unijnego prawa aby uzyskać darmowe pozwolenia. Komisja Europejska zdecyduje o przydziale darmowych uprawnień do emisji. W analizowanym okresie trwały konsultacje społeczne projektu strategii „Bezpieczeństwo energetyczne i środowisko” przygotowanej wspólnie przez Ministerstwa Gospodarki i Środowiska. Zdaniem Koalicji Klimatycznej, która przygotowywała stanowisko w tej sprawie: niezbędna jest zmiana diagnozy stanu polskiej energetyki jak i oceny uwarunkowań, w jakich będzie realizowana strategia w perspektywie roku 2030 i dalej do roku 2050, gdyż nie mogą być one formułowane z punktu widzenia interesów lobby węglowoenergetycznego, nie do przyjęcia są stwierdzenia mówiące o tym, że ochronę środowiska można realizować jedynie pod warunkiem nie dokonywania żadnych zasadniczych zmian w sektorze, czy też o konieczności utrzymania dominującej pozycji węgla, 25 konieczne jest nawiązanie w dokumencie do opracowanego przez Komisję Europejską komunikatu pt. „Mapa Drogowa 2050 w kierunku budowania gospodarki niskowęglowej‖, w którym zaprezentowano efektywną kosztową drogę dojścia do redukcji emisji gazów do poziomu 80-95% w stosunku do roku 1990, a w energetyce 9399% redukcji. konieczne jest zaprezentowanie zasadniczo odmiennego modelu rozwoju energetyki, niezbędne staje się odejście od tradycyjnego systemu ku dominacji energetyki rozproszonej, z jednoczesnym tworzeniem warunków do rozwoju energetyki odnawialnej niezbędne jest wprowadzenie działań służących spowolnieniu wzrostu transportochłonności i energochłonności oraz emisji gazów cieplarnianych, a także prowadzenie długofalowej polityki w kierunku zrównoważonej mobilności. właściwe byłoby rozszerzenie w dokumencie zagadnień dotyczących adaptacji do zmian klimatu. Coraz silniejsze i występujące w coraz większej liczbie ekstrema pogodowe wymagają już podejmowania działań. Warto odnotować także przyjęcie w dniu 8 września br. przez Radę m.st. Warszawy „Planu działań na rzecz zrównoważonego zużycia energii dla Warszawy w pe rspektywie do 2020 roku”, który jest kluczowym dokumentem powstającym w ramach inicjatywy pod nazwą „Porozumienie między burmistrzami‖ (tzw. z ang. Covenant of Mayors). Ideą porozumienia jest dobrowolne zobowiązanie uczestniczących w nim miast do zmniejszenia emisji produkowanego przez siebie dwutlenku węgla co najmniej o 20% do roku 2020, którą to wielkość przewidują oficjalne cele polityki energetycznej Unii Europejskiej. Do tej inicjatywy przystąpiło już blisko 2,5 tys. samorządów lokalnych w całej Europie. Warszawa oficjalnie przystąpiła do inicjatywy w 2009 roku. Celem przyjętego dokumentu było wskazanie planowanych przez lokalne władze samorządowe Warszawy sposobów doprowadzenia do redukcji emisji CO 2 . SIECI ENERGETYCZNE Zgodnie z założeniami APE pożądany byłbyj rozwój sieci elektroenergetycznych ze szczególnym uwzględnieniem dostosowania do potrzeb energetyki rozproszonej. I kwartał 2011 Rok 2011 będzie ważny dla europejskiej polityki energetycznej w obszarze inteligentnych sieci smart grids i smart metering. Realizacja przedsięwzięć inteligentnych sieci pozwoli m.in. na optymalne przygotowanie prognozy obciążenia sieci, zmniejszenie strat na przesyle, analizy parametrów czynnika przesyłanego i co niemniej ważne umożliwi uniknięcia błędów lub niewłaściwych decyzji człowieka. Realizacja projektów dotyczących inteligentnych sieci wzbogaci przedsiębiorstwa w zaawansowany technicznie system sterowania i zarządzania siecią. Szczególnie ważny jest rozwój inteligentnych sieci w ciepłownictwie, gdzie w Europie działają programy nadzoru, sterowania lub prognozowania, lecz nie są one połączone w jeden spójny system. 26 W lutym 2011 roku Komisja Europejska wezwała do wspólnych działań na rzecz promocji energooszczędnego budownictwa, transportu i produkcji, podkreślając znaczenie technologii smart dla efektywności energetycznej krajów UE. Istotne znaczenie miał komunikat Komisji Europejskiej pt. „Inteligentne sieci. Od innowacji do rozmieszc zenia”, adresowany do Parlamentu Europejskiego, Rady UE, Komitetu Regionów oraz Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego. Dokument ten podsumowuje dotychczasowe działania na rzecz smart oraz ustala kierunki rozwoju inteligentnych technologii energetycznych w Unii Europejskiej. W opublikowanym dokumencie Komisja apeluje o dotrzymanie istniejących harmonogramów i wzmocnienie współpracy. W Polsce Urząd Regulacji Energetyki prowadzi konsultacje społeczne nt. smart grids. Regulator postanowił określić zarówno minimalne funkcjonalności, jakie powinny posiadać systemy AMI (ang. Advanced Metering Infrastructure) wdrażane przez dystrybutorów energii oraz wymagania co do sposobu, w jaki powinny przebiegać wdrożenia. Zdaniem regulatora konieczne jest bowiem określenie z góry zasad, zgodnie z którymi wysiłek inwestycyjny we wdrażanie tego typu inteligentnych systemów znajdzie swoje odzwierciedlenie w procesie zatwierdzania taryf. Celowym jest więc wskazanie, w jaki sposób będzie dokonywany podział kosztów i korzyści pomiędzy przedsiębiorstwa i odbiorców tak, by stworzyć mechanizm zachęcający poszczególnych przedsiębiorstw sieciowych do inwestycji w nowoczesne rozwiązania w duchu „smart‖. II kwartał 2011 Na początku II kwartału br., w kwietniu, Komisja Europejska po raz kolejny powróciła do spraw związanych z „inteligentnymi sieciami‖. Przedstawiono rezultaty następnego etapu prac nad założeniami oczekiwanego „kształtu‖ inteligentnej infrastruktury sieciowej, związany z fazą rozmieszczenia (deployment) inteligentnych sieci w Europie. Na realizowanej pod patronatem Komisji Europejskiej konferencji „EU energy strategy‖, zaprezentowano główne punkty strategii w zakresie inteligentnych sieci elektroenergetycznych oraz kierunki finansowania infrastruktury energetycznej. G łówny kierunek rozwoju inteligentnych sieci to oszczędzanie energii i ochrona klimatu (w szczególności ograniczenie CO 2 ). Założenie te nie jest tożsame z założeniem APE, według którego pożądany byłby rozwój inteligentnych sieci elektroenergetycznych ze szc zególnym uwzględnieniem dostosowania do potrzeb energetyki rozproszonej. Nie zmienia to faktu, że powstające smart grids, stanowią takie rozwiązania, które nawet jeśli pierwotnie miały na celu jedynie oszczędzanie energii i optymalizację systemu wobec para metru ograniczenia strat energii, to dodatkowo można część z nich wykorzystać do rozwoju energetyki rozproszonej. Dnia 12 kwietnia br. został ogłoszony bardzo interesujący komunikat KOMISJI EUROPEJSKIEJ DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO, RADY, EUROPEJSKIEGO KOMITETU EKONOMICZNO-SPOŁECZNEGO I KOMITETU REGIONÓW - Inteligentne sieci energetyczne: od innowacji do wdrożenia. Dokument ten porządkuje zagadnienie inteligentnych sieci energetycznych. Komisja Europejska obawia się, że jeśli nie przeprowadzimy gruntownej modernizacji istniejących sieci i urządzeń pomiarowych, rozwój wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych zostanie wstrzymany, bezpieczeństwo sieci będzie zagrożone, potencjał w zakresie oszczędności energii i efektywności energetycznej nie zostanie wykorzystany, zaś rozwój rynku wewnętrznego będzie przebiegał znacznie wolniej. Te zagrożenia leżą u podstaw budowy celów 27 inteligentnych sieci energetycznych. W tym dokumencie pojawia się precyzyjna definicja terminu inteligentnych sieci energetycznych, które określa się jako zmodernizowane sieci elektroenergetyczne, uzupełnione o system dwustronnej komunikacji cyfrowej między dostawcą a konsumentem oraz inteligentne systemy pomiarów i monitorowania. W komunikacie pokazana jest bardzo ciekawa koncepcja jakoby inte ligentne sieci mogły przyczynić się do powstania nowej strategii inteligentnego, zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu. Dokument przedstawia kierunki najbliższych prac, które będą dotyczyć przede wszystkim: opracowania wspólnych europe jskich norm w zakresie inteligentnych sieci, zapewnienia ochrony danych osobowych uczestników systemu inteligentnych sieci, przygotowania pakietu zachęt (w tym regulacyjnych) dla wprowadzenia inteligentnych sieci oraz ciągłego wsparcie innowacji i jej szybkiego stosowania. W drugim kwartale 2011 r. kontynuowany był projekt Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zmierzający do opracowania programu wsparcia dla przedsięwzięć wdrażających inteligentne sieci ciepłownicze, elektroenergetyczne i gazowe. Pierwotnym założeniem tego programu było rozwijanie rozwiązań inteligentnych sieci w systemach energetycznych ukierunkowane przede wszystkim na wzrost oszczędzania energii i emisji CO 2 , podobnie jak promuje smart grids Komisja Europejska. Natomiast przygotowany przez zespół NFOSiGW z czerwcową datą dokument „Projekt programu priorytetowego inteligentne sieci energetyczne‖ zmienia pierwotnie zakładany przez autorów programu główny nurt, w jakim mają się rozwijać systemy smart grids. Zmiana ta jest korzystna w kontekście APE, ponieważ wskazywane jest wspieranie źródeł rozproszonych ze szczególnym uwzględnieniem OZE. Obecny kierunek spojrzenia na sprawy rozwoju inteligentnych sieci jest słuszny w odniesieniu do elektroenergetyki i ciepłownictwa tylko w ograniczonej części. Autorzy tego materiału zdają się zapominać o znaczeniu systemu smart grids dla wspierania produkcji skojarzonej oraz rozwoju trójgeneracji. Komisja Europejska 22 czerwca 2011 roku opublikowała nowy projekt dyrektywy o efektywności ene rgetyczne j. Projekt ten wiele wnosi do zagadnienia inteligentnych sieci energetycznych. W zakresie systemów inteligentnego opomiarowania poruszane są kwestie nałożenia jednoznacznych obowiązków dotyczących pomiarów i bieżącego przekazywania informacji na temat zużycia energii odbiorcom końcowym. Zakłada się wyposażenie wszystkich odbiorców końcowych w indywidualne liczniki energii elektrycznej, gazu, ciepła i chłodu, ciepłej wody, pozwalające na dokładny odczyt i udostępniające danych na temat rzeczywistego zużycia. Niezmiernie istotne dla efektywności energetycznej, wdrażanej poprzez rozwiązania inteligentnego opomiarowania, sprzyjające rozwojowi w zgodzie z APE jest wprowadzenie częstego monitoringu zużycia nośników energii. Zatem konsumenci mają być informowani o bieżącym rzeczywistym zużyciu energii elektrycznej i dostarczania ciepła lub chłodu użytkowego (raz na miesiąc), gazu ziemnego (raz na dwa miesiące lub co miesiąc jeżeli gaz używany jest do indywidualnego ogrzewania) oraz dostarczania ciepłej wody. Nowe obowiązki dotyczące systemów rozliczeniowych mają zostać wprowadzone do 1 stycznia 2014 roku (w przypadku gazu ziemnego i energii elektrycznej) i do 1 stycznia 2015 roku (w przypadku ciepłej wody i ciepła systemowego). III kwartał 2011 III kwartał 2011 r. nie obfitował w liczne wydarzenia dotyczące zagadnień z obszaru inteligentnych systemów energetycznych. W tym okresie dyskutowano dokumenty 28 i postulaty Komisji Europejskiej oraz próbowano zaprojektować instrumenty wsparcia i programy wdrożeń i rozwoju inteligentnych systemów energetycznych. Ogłoszony w kwietniu tego roku komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów – „Inteligentne sieci energetyczne: od innowacji do wdrożenia” miał odzwierciedlenie w wielu debatach prowadzonych w III kwartale 2011 r., dotyczących perspektyw rozwoju inteligentnych sieci. Zagadnienia wielokrotnie dyskutowane i analizowane to wprowadzenie inteligentnych sieci na konkurencyjnym rynku. Inicjatywy wdrożeniowe inteligentnych sieci powinny zachęcać konsumentów do zmiany zachowania, większej aktywności i dostosowania się do nowych, „inteligentnych‖ wzorców zużycia energii. Stanowi to niezbędny warunek efektywności wdrożenia systemu inteligentnych sieci. Podstawą systemu inteligentnych sieci jest reagowanie na popyt oraz uelastycznianie popytu. Wymaga to skutecznej interakcji między dostawcami energii a zarządzaniem energią przez konsumenta oraz o wiele szerszego zastosowania cen energii uzależnionych od czasu wykorzystania w celu zapewnienia, aby konsumenci mieli rzeczywistą zachętę do zmiany wzorców zużycia. Konsumenci dzięki interakcji otrzymywaliby informacje bieżące o strukturze i ilości zużycia energii co bezsprzecznie przyczyniłoby się do uelastycznienia popytu na energię. Wzrost elastyczności popytu jest bardzo pożądany w kontekście efektywności energetycznej oraz oszczędności w budżetach domowych, w wyniku świadomego zarządzania własnymi potrzebami energetycznymi mającego na celu zapewnienie odpowiedniego poziomu komfortu cieplnego czy zużycia energii elektrycznej w gospodarstwie domowym. Postulowane w komunikacie wprowadzenie technologii inteligentnych sieci pozwoliłoby operatorom systemów dystrybucyjnych zyskać dostęp do szczegółowych informacji na temat wzorców zużycia energii przez konsumentów, co dałoby im znaczną przewagę nad innymi podmiotami na rynku w zakresie oferowania usług dostosowanych do indywidualnych potrzeb. Ważne w tym miejscu jest to aby instytucja regulacyjna zapewniła właściwe uwzględnienie tego ryzyka. W elektroenergetyce funkcjonalność inteligentnych sieci opiera się przede wszystkim na wzmacnianiu interakcji między dostawcą a odbiorcą. Natomiast podstawowe funkcjonalności systemów inteligentnego opomiarowania w gazownictwie to zdalny odczyt i dostarczanie danych do dedykowanych uczestników rynku; dwukierunkowa komunikacja pomiędzy systemem a dedykowanymi uczestnikami rynku; wspieranie zaawansowanego system taryfikacji i płatności; zdalne zarządzanie; komunikacja z urządzeniami automatyki wewnątrz mieszkania/budynku; dostarczanie informacji poprzez portal internetowy do domowego wyświetlacza. Na tej podstawie można określić obszar usług, które ulegną wzmocnieniu jakościowemu w gazownictwie i będą to: bieżąca informacja o zużyciu w okresach minimum jednomiesięcznych, dostęp do precyzyjnych i aktualnych pomiarów dla różnych uczestników rynku umożliwiający łatwą zmianę dostawcy, fakturowanie bazujące na rzeczywistym zużyciu, innowacyjny system taryf zmiennych w różnych okr esach czasowych, dostęp na żądanie odbiorcy do danych o aktualnym zużyciu – interakcja. Podobny zakres usług, które zakłada się wspierać przez inteligentne systemy występuje również w ciepłownictwie, jednakże usługi te są w początkowym okresie projektowania. Niezmiernie istotne dla przygotowania instrumentów wsparcia inteligentnych systemów było Forum "Energia – Efekt – Środowisko”, które odbyło się 1 lipca 2011 r. w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Temat tego spotkania to przygotowanie podstaw pod instrument finansowego wsparcia inwestycji w inteligentne 29 systemy. Do końca bieżącego roku NFOŚiGW planuje ogłosić nowy program o wartości 320 milionów złotych, dysponujący przede wszystkim dotacjami finansowymi w wysokości od 30 do 70% na wsparcie inteligentnych sieci energetycznych. Horyzont czasowy funkcjonowania tego instrumentu planowany jest na lata 2012-2018. Przedstawiana na spotkaniu wizja inteligentnych systemów energetycznych, jako systemu łączącego nie tylko konsumentów z producentami energii ale również nową grupę prosumentów – czyli odbiorców energii którzy są również jej wytwórcami jest spójna z postulatami wspomnianego już Komunikatu KE. Pod konie III kwartału, 7-9 września 2011 r. odbyło się w Krynicy-Zdroju XX Forum Ekonomiczne. Jeden z tematów debaty został poświęcony odpowiedzi na pytanie w jaki sposób inteligentne sieci elektroenergetyczne odpowiadają na wyzwania energetyczne? Niestety prowadzącym i uczestnikom nie udało się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Zatem podsumowując wydarzenia III kwartału, należy podkreślić, że zagadnienie inteligentnych systemów energetycznych ciągle ewoluuje i obecny jego kształt nie musi być ostatecznym. POLITYKA TRANSPORTOWA Według APE zasadnicza zmiana polityki transportowej powinna polegać na wprowadzeniu zdecydowanych działań służących spowolnieniu wzrostu transportochłonności i energochłonności oraz emisji gazów cieplarnianych, a także prowadzić długofalową politykę w kierunku zrównoważonej mobilności. Redukcja emisji w transporcie nie może sprowadzać się wyłącznie do poprawy efektywności energetycznej pojazdów. I kwartał 2011 Najważniejszym wydarzeniem z zakresu kolejnictwa w I kwartale 2011 roku była sprawa planowanego przesunięcia środków finansowych z funduszu spójności Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko pomiędzy priorytetami, w taki sposób, że zmniejszona zostałaby pula środków dostępnych na finansowanie projektów kolejowych, a zwiększono by pulę środków dostępnych na projekty drogowe. Przesunięcie to byłoby krokiem oddalającym polski transport o zrównoważonego rozwoju, ze względu na zwiększenie wsparcia dla środka transportu bardziej szkodliwego dla środowiska, a obniżenie wsparcia dla środka transportu mniej szkodliwego dla środowiska. Według zapewnień premiera środki te mają pochodzić z oszczędności poprzetargowych na projektach kolejowych, a wszystkie zaplanowane inwestycje mają być zrealizowane. Jednak już według wypowiedzi wiceministra odpowiedzialnego za kolej na pewno nie uda się zrealizować wszystkich zaplanowanych inwestycji kolejowych z listy projektów indywidualnych programu. Organizacje ekologiczne zjednoczone pod kierunkiem stowarzyszenia Zielone Mazowsze skierowały w tej sprawie apel do Komisji Europejskiej, 30 aby nie zezwoliła na tego typu przesunięcie (zobacz Drogi priorytetem dla polskiego rządu interwencja organizacji ekologicznych). Niepokojące wydają się także plany dotyczące podwyżek cen komunikacji mie jskiej dyktowanych wzrostem cen paliw. Z rozpoczęciem roku 2011 w wielu miastach w kraju, w tym w Warszawie, rozpoczęły się dyskusje nt. planów podwyżek cen biletów komunikacji publicznej. Podwyżki głównie są związane z faktem, iż rośnie cena benzyny, a w większości polskich miast podstawą transportu publicznego są przewozy autobusowe. Na początku roku weszła w życie nowa ustawa regulująca organizację transportu publicznego, odnosząca się przede wszystkim do kwestii integracji transportu publicznego w miastach – ustawa o transporcie publicznym. W swoich założeniach ma ułatwiać przede wszystkim integrację taryfową oraz instytucjonalną w obrębie aglomeracji miejskich, w szczególności na styku transportu miejskiego i kolejowego, która w największych polskich miastach już wcześniej się rozpoczęła. Jednocześnie ustawa wprowadza dla największych jednostek administracyjnych obowiązek kompleksowego planowania rozwoju w zakresie transportu publicznego. W okresie kwartału obowiązywania nowej ustawy docierające na jej temat komentarze są ostrożne. Wydaje się, że została skonstruowana w taki sposób, że istniejące już porozumienia w zakresie współpracy organizatorów przewozów i przewoźników w największych miastach nie wymagają istotnych zmian na skutek wejścia ustawy w życie. Byłby to zatem dobry przykład prawa legalizującego już oddolnie trwające procesy na rzecz lepszego funkcjonowania transportu publicznego. II kwartał 2011 W II kwartale 2011 roku pojawiło się bardzo wiele negatywnych sygnałów dotyczących sytuacji polskiej kolei, przy czym wiele z nich nie było istotnie eksponowanyc h mediach, jakby nie chciano przesadnie przestraszyć ludzi tym negatywnym obrazem transportu kolejowego lub, co gorsze, fatalny stan polskiej kolei nie jest tak interesujący dla mediów, bo Polacy nie jeżdżą koleją. Fatalne informacji o polskiej kolei doszły z: a) Komisji Europejskiej – raport nt. satysfakcji konsume ntów z usług kolei w poszczególnych krajach UE przygotowany na podstawie badan z marca 2011 roku nie pozostawia złudzeń: 84% Polaków jeździ koleją mniej niż raz w miesiącu, mając jedną z najdłuższych sieci kolejowych w Europie! Jest to czwarty wynik od końca w Europie tuż przed: Finlandią, Irlandią, Hiszpanią. Tuż za naszą granicą, w Czechach 12% osób jeździ koleją codzienne, a kolejne 14% kilka razy w tygodniu! 53% Polaków nie uznaje prędkości pociągów za satysfakcjonującą (średnia EU-27 to 19%) 51% Polaków nie jest zadowolona z częstotliwości kursowania (średnia EU-27 – 23%) 40% Polaków nie jest zadowolona z bezpieczeństwa na pokładzie pociągu (średnia EU-27 – 15%) 31 71% Polaków nie jest zadowolona z czystości i utrzymania dworców (średnia EU-27 – 36%) 63% Polaków nie jest zadowolona z punktualności pociągów (średnia EU-27 – 33%) 42% Polaków nie jest zadowolona z bezpieczeństwa na dworcach (średnia EU-27 – 21%) 46% Polaków nie jest zadowolona z informacji o rozkładach jazdy (średnia EU-27 – 2 %) 51% Polaków (dających odpowiedź na pytanie) nie jest zadowolona z możliwości przesiadkowych (średnia EU-27 – 25%) itd. Tylko w dwóch wskaźnikach na przedstawionych kilkanaście polscy konsumenci byli mniej krytyczni. Jest to dorobek już 11 lat komercjalizacji i przekształceń byłej PKP, którego to procesu końca nie widać. b) W sukurs dyssatysfakcji klientów kolei przychodzą dane z Urzędu Transportu Kolejowego przedstawione w kwietniu 2011 roku, które mówią, że polsk i pociąg spóźnia się średnio 22,6 minuty, a aż 25% pociągów jest opóźnionych. Nic dziwnego, że w 2010 roku przewieziono aż prawie 8% pasażerów mniej, niż w 2009 roku. Kolej straciła kolejne 22,3 mln pasażerów! c) Niezależny miesięcznik „Z Biegiem Szyn‖ dotarł także do informacji nt. prędkości prze jazdu po polskich torach w rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie w grudniu 2011 roku. Wynika, że niego, że kolejne aż 820 km linii kolejowych będzie objętych ograniczeniami prędkości w nowym rozkładzie jazdy. Czas jazdy koleją wydłuży się także na najbardziej popularnych i wydawałoby się godnych należytego utrzymania trasach: Warszawa-Kraków (o 15 minut) czy Poznań-Wrocław (o 20 minut). d) Bruksela upomniała także w maju 2011 roku Polskę za nie wdrożenie na czas regulacji UE dot. standardów bezpieczeństwa wagonów i certyfikacji wagonów kolejowych. Polska może być pozwana przez UE do ETS w tej sprawie. e) Wreszcie chluby kolei nie przyniosła także zmiana rozkładu jazdy wprowadzona w związku z wakacjami. Wydłużone zostały czasy jazdy pociągów jadących m.in. na najbardziej popularnej w tym okresie trasie Warszawa-Trójmiasto. Śledząc w II kwartale 2011 roku sprawę przesunięcia 1,2 mld euro środków w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko z priorytetu kolejowego na priorytet drogowy trudno odgadnąć, w którą stronę potoczy się los. Z jednej strony bowiem nowy (od lutego 2011) podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury odpowiedzialny za sprawy kolei, Andrzej Massel wykonuje ruchy, które wskazują, że nie jest mu na rękę utrata środków przeznaczonych na inwestycje kolejowe. Minister rozmawiał w Brukseli m.in. o możliwości wykorzystania zagrożonych środków na prostsze inwestycje remontowe, zamiast drogich modernizacji. Takie wykorzystanie środków jest głównym postulatem organizacji ekologicznych i prokolejowych sprzeciwiających się przesunięciu środków w PO IiŚ, z którymi w maju 2011 roku minister się osobiście spotkał wsłuchując się z ich postulaty. Z drugiej jednak strony, na początku kwietnia 2011 roku formalnie Komitet Monitorujacy PO 32 IiŚ przyjął postulat przesunięcia środków z priorytetu kolejowego na drogowy przy tylko jednym głosie sprzeciwu. Na początku lipca 2011 pojawiły się informacje, że rząd polski zwrócił się do Komisji Europejskiej oficjalnie o zaakceptowanie tego przesunięcia. Jednocześnie podtrzymywana jest niemoc PKP Polskie Linie Kolejowe w pozyskiwaniu funduszy unijnych, gdyż wciąż spółka nie może otrzymać odpowiedniej puli środków rządowych na wkład własny do unijnych projektów. Środki zgromadzone w Funduszu Kolejowym są zbyt małe na obsługę wszystkich proponowanych inwestycji, a jednocześnie nie istnieje możliwość zaciągnięcia pożyczki w Europejskim Banku Inwestycyjnym. PKP PLK nie posiada tak dużej zdolności kredytowej, aby ubiegać się kredyt bez pomocy rządu, a EIB nie uznaje Funduszu Kolejowego jako odpowiedniego zabezpieczenia swojego kredytu i rząd musi zmienić konstrukcje Funduszu specjalną ustawą, nad którą prace trwają już od dwóch lat i wciąż nie wyszły poza Rządowe Centrum Legislacji. Marszałkowie województw właśnie w II kwartale 2011 roku uruchomili ś rodki z regionalnych programów operacyjnych na remonty linii kolejowych, m.in. na popularnych liniach wakacyjnych z Gdańska do Kościerzyny czy z Redy na Hel, a także na liniach łączących miasta z ich lotniskami z Olsztyna do Szczytna i Szyman oraz z Lublina do Świdnika. Jednakże niektórzy marszałkowie woje wództw nie czekają na poprawę sytuacji na polskiej kolei i dofinansowują… krajowe połączenia lotnicze. Dofinansowanie lotów krajowych prowadzą władze województw: lubuskiego, podkarpackiego i kujawskopomorskiego. Na podobne dotacje często nie mogą liczyć pasażerowie kolei, których samorządy dofinansowują co roku zgodnie z ustawą o transporcie kolejowym. Spółka Przewozy Regionalne według danych za 2009 roku otrzymała od wszystkich samorządów województw ok. 5,6 zł na jednego przewiezionego pasażera. W raporcie rocznym za 2009 rok oszacowano, że deficyt na dofinansowanych przewozach został pokryty w 66,6%. Na niemocy i złej opinii o polskiej kolei próbują korzystać prze woźnicy drogowi i lotniczy. Od początku czerwca 2011 roku tanie przewozy międzymiastowe autobusowe zaczęła oferować nowa spółka Polski Bus. Ceny zaczynają się już od 1-2 złotych za połączenie, a czasy przejazdu na niektórych relac jach są konkurencyjne lub porównywalne z tegorocznymi czasami przejazdu koleją. Z punktu widzenia jakości życia wypadałoby się cieszyć, że przynajmniej część osób pojedzie w lepszych warunkach i w lepszej cenie na wakacje w tym roku, ale z punktu widzenia środowiska na pewno więcej spalin i zasobów naturalnych zostanie w tym roku dodane do ekologicznego śladu przeciętnego Polaka. Kontynuowana jest odnowa taboru na polskiej kolei. W II kwartale 2011 roku postanowiono ostatecznie, że PKP intercity zakupi 20 pociągów Pendolino od spółki Alstom. W czerwcu 2011 roku na zamówienie marszałka województwa śląskiego dostarczono nowe pojazdy szynowe typu Elf (produkcji polskiej firmy PESA Bydgoszcz), które będą obsługiwały przewozy prowadzone przez tworzonego właśnie samorządowego przewoźnika Koleje Śląskie. Póki co po województwie będzie jeździć 9 tego typu pociągów. W maju 2011 roku weszły w życie zmiany w prawie o ruchu drogowym nadające większe uprawnienia rowerzystom. Przede wszystkim polskie prawo od maja 2011 jest zgodne z Konwencją Wiedeńską o ruchu drogowym i nadaje pierwszeństwo rowerzystom jadącym drogami rowerowymi na wprost wzdłuż drogi głównej przed samochodami skręcającymi w prawo w drogę poprzeczną. Ponadto rowerzyści mogą już także m.in: wyprzedzać wolno jadące samochody z prawej strony (np. w korku ulicznym), jechać obok siebie na jezdni (jeśli nie powoduje to zagrożenia w ruchu), jechać środkiem pasa ruchu na skrzyżowaniach z ruchem okrężnym. Zdefiniowano także w prawie tak powszechne 33 rozwiązania dotyczące infrastruktury drogowej jak: pas rowerowy oraz śluza rowerowa. Zmiany te bardzo korzystnie powinny wpłynąć w najbliższym czasie na rozwój infrastruktury i ruchu rowerowego w polskich miastach. III kwartał 2011 Transport kolejowy Z doniesieniami z poprzedniego kwartału o masowym zniechęceniu Polaków do usług kolei kontrastuje fakt, iż od początku lipca 2011 roku także w Polsce obowiązują przepisy rozporządzenia (WE) nr 1371/2007 Parlamentu Europe jskiego i Rady dotyczące praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym. Przy czym sposób wdrażania rozporządzenia spowodował, że do wszystkich pociągów stosują się tylko niektóre z przewidywanych uprawnień, a wszystkie nowe uprawnienia od 1 lipca stosowane są jedynie w pociągach klasy Ekspress, InterCity, Express InterCity, EuroCity oraz EuroNight. Uprawnienia obowiązujące we wszystkich pociągach dotyczą: bezproblemowego zakupu biletu bezpiecznego podróżowania praw pasażerów o ograniczonej sprawności ruchowej informacji o ułatwieniach dla pasażerów niepełnosprawnych odszkodowania z tytułu śmierci, obrażeń i odpowiedzialność za bagaż ochrony pasażera w przypadku niewypełnienia przez przedsiębiorstwa kolejowe ich zobowiązań. Natomiast pozostałe uprawnienia dotyczą: informacji o prawach pasażera pomocy dla osób niepełnosprawnych o ograniczonej sprawności ruchowej zwrotu pieniędzy za bilet i zmiana trasy odszkodowania w przypadku opóźnienia lub odwołania pociągu podczas podróży międzynarodowej pomocy w przypadku opóźnienia lub odwołania pociągu zaliczki wypłacanej w przypadku śmierci lub odniesionych obrażeń prawa do reklamacji. Wyżej przytoczono jedynie główne hasła. Opis wszystkich uprawnień można odnaleźć na stronie prowadzonej przez Komisję Europejską: ec.europa.eu/transport/passengerrights/pl/index.html. Ułatwienie i ujednolicenie praw pasażera w całej Unii Europejskiej na pewno może pomóc w poprawie jakości usług kolejowych w Europie, ale tylko, jeśli pasażerowie faktycznie będą z tych praw korzystać i domagać się ich egzekwowania. Także ocena skuteczności tych przepisów powinna nastąpić dopiero w momencie pojawienia się pierwszych statystyk z ich realizacji. 34 Warto powrócić do sprawy planowanego przesunięcia środków z projektów kolejowych. Jak wynika z doniesień docierających od posłów z Parlamentu Europejskiego, Komisja Europejska nie zgodziła się na przesunięcie 1,2 mld euro środków w Programie Operacyjnym „Infrastruktura i Środowisko‖ z projektów kolejowych na projekty drogowe. Zamiast przesunięcia Komisja zdecydowała się pomóc Polsce wydać środki przeznaczone na kolej zatrudniając specjalnego konsultanta, który ma ocenić przygotowanie i jakość istniejących w Polsce projektów kolejowych i pomóc w ich dobrym wyborze i przy ostatecznym składaniu wniosków. Jednocześnie zadeklarowano, że część środków będzie mogła być wydane na prostsze w przygotowaniu i realizacji inwestycje odtworzeniowe (odtworzenie parametrów istniejącej linii kolejowej) na sieci kolejowej. W trakcie miesięcy letnich intensywnie trwały prace przygotowawcze i koncepcyjne w zakresie budowy Kolei Dużych Prędkości (KDP) w Polsce, tzw.: trasy Y, łączącej Warszawę-Łódź-Poznań/Wrocław. Pojawiła się także informacja, iż ostateczne ustalono przebieg trasy szybkiej kolei, który przedstawiono na poniższym planie za infografiką „Gazety Wyborczej‖ (artykuł z dnia 3.10.2011, „Znamy wstępny przebieg szybkich kolei. Już są protesty mieszkańców‖). Podane czasy przejazdu przewidują, że pociągi rozpędzą się nawet do 350 km/h, a więc do prędkości przy której wydatek energetyczny w przeliczeniu na jednego pasażera jest już znacznie większy, niż w tradycyjnych pociągach (najmniejszy wydatek energetyczny na pasażera występuje do prędkości pociągu 200 km/h). Należy jednak przywołać doniesienia z poprzedniego kwartału o rosnącej liczbie krajowych połączeń lotniczych, które konkurują o pasażerów zawiedzionych usługami kolei. Połączenia te odbywają się kosztem większej ilości energii na jednego pasażera, niż przejazd szybkiego pociągu. Z punktu widzenia APE jest KDP jest zatem rozwiązaniem, które nie może być ocenione jednoznacznie. O ile powyższe doniesienia można byłoby uznać za „kiełbasę wyborczą‖, o tyle po wyborach minister ds. kolei Andrzej Massel zapowiedział, że już po koniec 2011 roku 200 km/h, czyli pojadą pociągi na Centralnej Magistrali Kolejowej. Byłaby to pierwsza trasa w Polsce, na której regularnie kursowałyby pociągi pasażerskie o takiej prędkości maksymalnej. Być może zatem rozwój kolei w Polsce rzeczywiście przyspieszy. Od 1 lipca 2011 r. rozpoczął w Polsce funkcjonowanie elektroniczny system poboru opłat za przejazd drogami od przewoźników towarowych i pasażerskich w przewozach 35 zarobkowych. System nazywa się ViaToll. W każdym pojeździe, za którego przejazd pobierana musi być opłata zamontowano specjalny nadajnik, a drogi, po których przejazd jest płatny, zostały wyposażone w bramki. Po przejeździe przez bramkę, nadajnik uruchamia lub wyłącza (w zależności od tego czy pojazd wjeżdża, czy zjeżdża z trasy) naliczanie opłaty za przejazd drogami. System miał zrównać warunki równowagi konkurencyjnej pomiędzy przewoźnikami drogowymi i kolejowymi, ale zrobił to jedynie częściowo. Mianowicie obecnie jednolity jest jedynie sposób pobierania opłaty za przewóz towarów lub osób drogami lub koleją – płaci się za każdy przejechany kilometr tym więcej, im więcej kilometrów się przejechało. Natomiast niezmienne pozostały inne niekorzystne dla przewozów kolejo wych warunki w przewozach drogowych. Pobór opłat za drogi funkcjonuje tylko na wybranych odcinkach dróg, których jest niewiele, i które można często ominąć poprzez wykorzystanie bezpłatnych dróg równoległych. Tuż po wdrożeniu systemu zauważono wzrost ruchu ciężkiego na tego typu drogach, a po pierwszym miesiącu odnotowano znacznie mniejsze niż prognozowano przychody z opłat za przejazd drogami. Na kolei płaci się na każdej trasie. Pobór opłat za drogi funkcjonuje tylko dla przewozów zarobkowych – przeciętny Kowalski nadal jeździ po większości dróg w Polsce (tylko wybrane odcinki administrowane przez prywatnych najemców są płatne dla każdego rodzaju pojazdów) tankując jedynie benzynę. Na kolei płaci się za każdy pociąg. Transport miejski Wakacje to zwykle czas, kiedy w miastach odbywa się najwięcej remontów, a jednocześnie ze względu na ruch turystyczny, jest to okres wzmożonego ruchu pieszego. Remonty jest to uciążliwość zarówno dla ruchu drogowego (w tym rowe rowego), jak i pieszego. Ruch drogowy zwykle w trakcie remontów kierowany jest objazdami, które są mniej lub bardziej wygodnie, ale pozwalają nie wysiadać z samochodów i dojechać do celu. Objazdy wymagają nadrabiania drogi, ale nie jest to na w tyle uciążliwe dla użytkowników, jak w przypadku rowerzystów czy pieszych. Kierowca bowiem spali więcej benzyny, a niezmotoryzowany dodatkowo się zmęczy fizycznie. Perspektywa nadmiernego wysiłku fizycznego często zniechęca ludzi do poruszania się pieszo po mieście. Niestety w wielu wypadkach, podczas remontów piesi otrzymują obejścia remontowanego miejsca znacznie dłuższe i niewygodne, niż by można było zastosować. W tym kwartale takie uciążliwości pojawiły się, w aż trzech miejscach w Warszawie: na skrzyżowaniu Nowy Świat-Świętokrzyska, na głównym turystycznym szlaku miasta w wyniku prac przy budowie metra część pieszych musi aż 2 lub 3 krotnie pokonywać sygnalizację świetlną, aby przejść dla drugą stronę ulicy, mimo iż można było (przynajmniej czasowo) zorganizować ruch w taki sposób, aby nie trzeba było w ogóle pokonywać jezdni. Okres przeznaczony na ruch pieszy na światłach został znacznie skrócony w stosunku do poprzedniej organizacji ruchu. na rondzie Daszyńskiego, także w wyniku prac przy budowie metra, piesi muszą pokonywać aż 3-krotnie bardzo rozległe skrzyżowanie, mimo iż mogliby przejść wygodnie wzdłuż zamkniętej ulicy, stanowiącej jedno z ramion skrzyżowania. Dla pieszych jest to ponad 300 metrów więcej. Część ruchu pieszego skierowano na… trawniki, bez zapewnienia jakiejkolwiek ochrony przed błotem i mokrą trawą. na ulicy Puławskiej, przy pracach związanych z budową węzła z trasą ekspresową S8 prawie całkowicie uniemożliwiono ruch pieszy wzdłuż ulicy, ponieważ skierowano pieszych do przejścia prowadzącego całkowicie po gołej ziemi, która w trakcie opadów zamieni się w błoto nie do przejścia. 36 Chyba w taki sposób większość inżynierów w Polsce myśli o ruchu pieszym: „piesi sobie poradzą, a jak nie to pojadą samochodem‖. Na szczęście takie myślenie obce jest np.: władzom Krakowa. Tam zdecydowano się usunąć ze skrzyżowań przyciski dla pieszych, które w Warszawie są coraz powszechniej stosowanym rozwiązaniem. Rozwiązanie przyciskiem polega na tym, że aby otrzymać zielone światło, pieszy dochodząc do skrzyżowania musi nacisnąć przycisk. Jeśli nie naciśnie, nie będzie mógł przejść przez jezdnię, nawet jeśli samochody jadące w tym samym kierunku będą miały zielone światło. Kierowcy samochodów przycisków naciskać nie muszą, ponieważ otrzymują automatycznie zielone światło, kiedy wykrywa ich tzw.: pętla indukcyjna. Likwidując zatem przyciski dla pieszych, władze Krakowa de facto usuwają utrudnienie dla pieszych, które powodowało pewna dyskryminację ruchu pieszego, względem ruchu samochodowego. Z punktu widzenia promocji ekologicznych środków transportu brawa należą się zatem Krakowowi. Wnioski w zakresie wpływu na realizację APE W żadnej z obserwowanych dziedzin nie można wskazać wyraźnego trendu w kierunku wdrażania APE. Pozytywne jest, iż można oczekiwać przyspieszenia w zakresie modernizacji polskich kolei, co będzie działo się głównie na skutek interwencji Unii Europejskiej, czy to w obszarze prawodawstwa, czy też finansowania inwestycji. Nie mniej jednak kolej nadal zagrożona jest bardzo dużą konkurencją ze strony transportu drogowego i lotniczego, którym stworzono znacznie lepsze warunki funkcjonowania na rynku transportowym. W miastach sprawy toczą się w zależności od decyzji lokalnych władz, dlatego w jednych z nich kierunki sugerowane przez APE są wdrażane lepiej, a innych gorzej. Na koniec warto nadmienić, iż nieciekawie wygląda kwestia wdrażania Alternatywnej Polityki Transportowej (APT), dokumentu pokrewnego do APE, ale powstałego już 12 lat temu. Dysponując pewnymi założeniami APT dla roku 2010 można ocenić, ze w zakresie transportu realizowany jest w Polsce najgorszy z możliwych wariantów rozwoju transportu z punktu widzenia energetycznego. Polski transport rozwija się wyraźnie według opcji „promotoryzacyjnej‖, a w niektórych aspektach nawet według opcji „zdecydowanie promotoryzacyjnej‖6 . Świadczą o tym następujące fakty: Od roku 2000 do 2010 w Polsce : Przewozy w tonokilometrach w krajowym transporcie drogowym wzrosły o ok. 80% i wyniosły 86,1 mld tkm w 2010 roku Przewozy w tonokilometrach w międzynarodowym transporcie drogowym wzrosły o ok. 360% i wyniosły 124,6 mld tkm w 2010 roku, co łącznie z transportem krajowym przekroczyło prognozę APT dla transportu ciężarowego w opcji „zdecydowanie promotoryzacyjnej‖ o ok. 110 mld tkm Przewozy w tonokilometrach w krajowym transporcie kolejowym spadły o ok. 10% i wyniosły 48,7 mld tkm, co stanowiło mniej o ok. 66 mld tkm od opcji „zdecydowanie promotoryzacyjnej‖ w APT 6 Doku ment Alternatywna Po lity ka Transportowa w Polsce według zasad zró wnoważonego rozwo ju opracowany w 1999 roku przez Instytut na rzecz Ekorozwoju zawiera 4 scenariusze ro zwoju transportu w Polsce: Zdecydowanie promotoryzacyjny, pro motoryzacyjny, u miarkowanie pro motory zacyjny (utożsamiany z wariantem „nie robić nic‖) i ekologicznego transportu. 37 Przewozy w pasażerokilometrach samochodami osobowymi wzrosły o ok. 83% i wyniosły 273,5 mld pkm w 2008 roku, co było wynikiem o ok. 38 mld pkm wyższym od opcji „zdecydowanie promotoryzacyjnej‖ w APT, przy czym założenia dla tej opcji poczyniono dla roku 2010, a nie 2008. Przewozy w pasażerokilometrach transportem autobusowym zmalały o ok. 32% i wyniosły 21,6 mld pkm w 2010 roku Przewozy w pasażerokilometrach transportem kolejowym zmalały o ok. 25% i wyniosły 17,9 mld pkm w 2010 roku. Liczba samochodów osobowych wzrosła o ok. 63% i wyniosła 23 mln pojazdów, co przekroczyło o 6,7 mln założenia opcji „zdecydowanie promotoryzacyjnej‖ APT Ponadto podział zadań przewozowych w transporcie pasażerskim w 2008 roku kształtował się tak, że 84,1% przewozów wykonywanych było samochodami, 8,2% autobusami, 6,2% koleją i 1,4% tramwajem i metrem. Udział transportu samochodowego w Polsce jest wyższy od średniej unijnej zarówno dla 27, jak i 15 państw, a w APT przewidziano w opcji „zdecydowanie promotoryzacyjnej‖ zaledwie 60%. udział samochodu w tym podziale. ENERGETYKA JĄDROWA Zgodnie z założeniami APE energetyka podstawowych problemów energetyki zapotrzebowania na energię elektryczną cieplarnianych zgodnie z obecnymi (do zobowiązaniami UE. jądrowa nie rozwiąże w wymaganym czasie w Polsce, czyli zaspokojenia rosnącego po 2015 r. oraz ograniczenia emisji gazów roku 2020) i przewidywanymi na przyszłość I kwartał 2011 Rząd przygotował prognozę oddziaływania na środowisko do „Programu rozwoj u polskiej energetyki jądrowej‖. Według niej najbardziej korzystnym miejscem lokalizacji pierwszej elektrowni jądrowej jest Żarnowiec, a następnie Warta-Klempicz (niedaleko Poznania), Kopań (obok Koszalina) i Nowe Miasto (woj. mazowieckie). Prognoza ta została skrytykowana m.in. przez Społeczną Radę ds. Programu Ograniczenia Emisji, Greenpeace oraz Instytut na rzecz Ekorozwoju (zobacz: Prognoza oddziaływania na środowisko programu polskiej energetyki jądrowej – stanowisko InE). Z częstą krytyką spotyka się polityka rządu związania z nadmiernym preferowaniem energetyki jądrowej przy wyraźnej dyskryminacji oszc zędzania energii i tworzenia warunków do rozwoju OZE. Przykładem tego jest apel Stowarzyszenia Elektrowni Wiatrowych, skierowany do premiera, wskazujący na forsowanie przez rząd wbrew dyrektywom UE tradycyjnych źródeł dostaw energii zamiast stosowania w szerszym zakresie źródeł alternatywnych. Kierunek przyjęty przez rząd umacnia Polskę w zależności od tradycyjnych 38 źródeł włączając w to energetykę atomową oraz rząd staje się zakładnikiem szczególnie silnych związków zawodowych w energetyce i górnictwie. Międzynarodowa dyskusja na temat energetyki jądrowej ożywiła się w pierwszym kwartale 2011 roku w związku z tragicznymi wydarzeniami, które miały miejsce w Japonii. Mimo wielu przeciwnych głosów polski rząd planuje budowę elektrowni jądrowej i wydaje się nie brać pod uwagę alternatywnych rozwiązań, np. tych zaprezentowanych w „Alternatywnej Polityce Energetycznej Polski do 2030‖. II kwartał 2011 Wyraźnie jest obserwowana odmienna polityka w stosunku do energetyki atomowe j. Jedne kraje po katastrofie w Fukushimie postanowiły od niej odejść lub jej nie rozwijać, a inne nadal utrzymują kurs na jej rozwijanie. Przewidywana jest budowa elektrowni atomowej na Litwie czy dalszy rozwój tej energetyki w Słowenii. Natomiast w Chinach działa 13 reaktorów jądrowych, a kolejnych 28 jest w budowie. Zdecydowanie przeciwko energetyce atomowej wypowiada się Austria, a także w wielu krajach UE nie ma energetyki jądrowej jak: Cypr, Dania, Estonia, Grecja, Irlandia, Włochy (w referendum zdecydowany sprzeciw wobec rządowych planów rozwoju energetyki jądrowej), Malta, Łotwa, Luksemburg i Portugalia. Także Szwajcaria jest przeciwna rozwojowi takiej energetyki. Czterech na pięciu Japończyków chce, by wszystkie reaktory atomowe w ich kraju zostały wyłączone natychmiast lub były wyłączane stopniowo. Ponad połowa obywateli Federacji Rosyjskiej (57%) opowiada się za całkowitym odejściem od energetyki atomowej. Szczególna sytuacja występuje w Niemczech gdzie rząd podjął decyzję o rezygnacji Niemiec z energii atomowe j do końca 2022 roku. Siedem najstarszych siłowni zostało zamkniętych wkrótce po katastrofie w japońskiej elektrowni Fukushima. Odejście od atomu oznaczać będzie straty, które "The Financial Times" wyliczył na 3,5 mld euro. Niemcy, rezygnując z energetyki atomowej, stawiają właśnie na elektrownie gazowe i źródła odnawialne (wiatr, słońce, biomasę). Chcą być w tym zakresie liderem – redukcja emisji sięgnie 40%, a nie 20% – jak tego oczekuje UE. Eksperci tymczasem obawiają się, że decyzje rządu Angeli Merkel spowodują wzrost cen energii. Minister gospodarki ostrożnie szacuje, że Niemcy zapłacą za każdą kilowatogodzinę o 1% więcej niż do tej pory, co dla przeciętnego gospodarstwa domowego oznacza wzrost opłaty rocznej o 35-40 euro, eksperci mówią, że roczne wydatki na prąd trzyosobowej rodziny mogą wzrosnąć nawet o 225 euro. Polski rząd i przedstawiciele PGE mimo fali negatywnych opinii co do rozwoju energetyki jądrowej z wielu rejonów świata nie zamierzają ani zrezygnować, ani zrewidować dotychczasowego programu energetyki jądrowej w Polsce. Prace nad realizacją w Polsce projektu elektrowni atomowe j cały czas idą do przodu. W omawianym okresie Ministerstwo Gospodarki opublikowało zestawienie uwag do Prognozy Oddziaływania na Środowisko projektu Programu Polskiej Energetyki Jądrowej, które można było składać do 31 marca 2011. 16 czerwca 2011 roku prezydent podpisał projekt nowelizacji ustawy „Prawo atomowe‖, natomiast 29 czerwca – projekt ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących. Zrealizowanie w Polsce inwestycji w energetykę jądrową może spowodować trudności w przyłączaniu do sieci odnawialnych źródeł energii, które są znacznie bezpieczniejsze. 39 Wielu ekspertów ostrzega także, że koszty budowy pierwszej elektrowni z liniami energetycznymi będą bardzo wysokie i szacują je nawet na 55 mld zł. W 2020 roku koszty produkcji energii w elektrowni atomowe j w Polsce wyniosą 750 zł za megawatogodzinę. Będą znacznie wyżs ze niż z elektrowni węglowych czy gazowych, i to po uwzględnieniu wydatków związanych z polityką klimatyczną UE – mówi prof. Władysław Mielczarski. Przy wysokich cenach gazu i uprawnień do emisji dwutlenku węgla na poziomie 30 euro produkcja energii z bloków gazowych i węglowych będzie znacznie tańsza. Dodaje, że przed wypadkiem w elektrowni atomowej w Fukushimie koszt 1 MWh energii sprzedawanej z elektrowni atomowej szacowano na ponad 500 zł, teraz ocenia go na ok. 700 zł. Tymczasem obecnie cena "czarnej" energii na rynku hurtowym kształtuje się na poziomie 195 zł za MWh, a energii "zielonej" wynosi ok. 450 zł. Budowa elektrowni atomowej w Polsce ma sens ekonomiczny tylko, gdy uzyska rządowe dotacje. Parlament Europejski nie przyjął rezolucji wprowadzające j moratorium na budowę nowych elektrowni jądrowych w Europie Podczas głosowania za odrzuceniem rezolucji o bezpieczeństwie nuklearnym było 300 parlamentarzystów; za przyjęciem 264, a 61 było nieobecnych. III kwartał 2011 Rząd informuje, że koszt całego projektu atomowego w naszym kraju ma wynieść 55 mld zł. Zaprezentowana została przez Mirosława Górnickiego ocena skutków makroekonomicznych budowy elektrowni atomowych w Polsce, w której porównywano scenariusz bazowy i zakładający realizację elektrowni atomowej. Z opracowania wynika, że budowa elektrowni przyspieszy wzrost gospodarczy i zmniejszy różnice w rozwoju pomiędzy Polską a najbardziej rozwiniętymi krajami unijnymi. Mimo że skutki bezpośrednie (z wyjątkiem wzrostu nakładów inwestycyjnych) będą stosunkowo niewielkie, to skutki pośrednie będą większe przy budowie kolejnych elektrowni 3000 MW. Niestety w opracowaniu nie porównano scenariusza bez energetyki atomowej a z głębokim programem oszczędzania energii i dynamicznego rozwoju OZE. Natomiast z raportu Instytutu Energetyki Odnawialnej przygotowanego dla Greenpeace Polska wynika, że zamiast budować elektrownię jądrową o mocy 3 GW Polska powinna zainwestować w elektrownie wiatrowe na Bałtyku. Do 2020 r. mogłyby powstać na morzu farmy wiatrowe o mocy 5,7 GW, które pozwoliłyby na wyprodukowanie takiej samej ilości energie co elektrownia atomowa. Według raportu energia elektryczna z wiatru ma być tańsza niż z energetyki jądrowe j tj. 104 euro MWh w stosunku do 110 MWh. Jednocześnie koszty inwestycyjne morskich elektrowni wiatrowych będą spadały a jądrowych ro sły. Istotnym elementem tej ceny jest konieczność podniesienia standardów bezpieczeństwa elektrowni atomowych po katastrofie w Fukushimie. Natomiast rząd ocenił koszty energii z elektrowni jądrowej jedynie na 67 euro za MWh. Prowadzone są konsultacje z Czechami, Słowacją, Węgrami, Austrią, Danią, Finlandią, Szwecją i Niemcami co do strategicznej oceny oddziaływania na środowisko polskiego programu rozwoju energetyki jądrowej. Kraje mogą zgłaszać uwagi przez kilka tygodni. Strona polska będzie musiała przesłać wyjaśnienia do złożonych uwag i zastrzeżeń. Jednocześnie w tym roku mają być ustalone trzy propozycje lokalizacji inwestycji, a 40 wybór ma zostać dokonany w 2013 r. Miejsce budowy rzutować będzie na koszty zwłaszcza w przypadku wystarczającej ilości wody do chłodzenia reaktora. Według harmonogramu budowa ma się rozpocząć w 2016 r. Obecnie PGE przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na wybór dostawcy technologii, którego rozstrzygnięcie zaplanowano na 2013 rok. Przygotowywana jest nowa dyrektywa o zagospodarowaniu odpadów radioaktywnych. Każdy kraj posiadający takie odpady będzie zobowiązany do roku 2015 przygotować plan w tym zakresie, który ma zawierać: koncepcję zarządzanie odpadami i wypalonym paliwem, ich kontrolę, metody wdrażania, dostęp społeczeństwa do informacji, konsultacje, finansowanie i ustanowienie niezależnej agencji do kontrolowania. SPOŁECZNE SKUTKI ODCHODZENIA OD WĘGLA Zgodnie z założeniami APE za dominujące w rozwiązaniu problemów z zaspokojeniem potrzeb energetycznych uznano zasadniczą poprawę efektywności energetycznej i istotny wzrost znaczenia odnawialnych źródeł energii. Rola węgla ma zasadniczo zmniejszyć się zwłaszcza węgla brunatnego. I kwartał 2011 Wysiłki Polski na forum UE w kierunku uwzględnienia zależności gospodarki od węgla kamiennego odnoszą mierny skutek. Brak uporządkowania organizacyjnego prze mysłu węglowego nie sprzyja przygotowaniu merytorycznie silnego stanowiska Polski do zaprezentowania w UE. Dodatkowo raport NIK o rabunkowym wydobyciu węgla nie przyczynia się do pozytywnego obrazu polskiego górnictwa. Jeśli wejdą w życie najnowsze propozycje Brukseli dotyczące ochrony klimatu do 2050 r., Polska będzie musiała ograniczyć produkcję energii z węgla, znacznie bardziej niż planował to rząd. Budowa bloków węglowych w naszych elektrowniac h może w ogóle stracić sens. Komisja Europejska chce dążyć do gospodarki niskoemisyjnej, co oznacza ograniczenie do 2050 r. emisji dwutlenku węgla o 90 proc. (w porównaniu z poziomem z 1990 r.) Wprowadze nie akcyzy na węgiel wpłynie na wzrost jego ceny, co najdotkliwiej odczują najubożsi, zwłaszcza właściciele indywidualnych instalacji grzewczych. Może to również wpłynąć na zmniejszenie popytu na węgiel. Zgodnie z polityką unijną rośnie zainteresowanie OZE, szczególnie w postaci biomasy, co może mieć nie wielki wpływ na popyt na węgiel, z pewnością mniejszy, niż np. wahania warunków atmosferycznych w sezonie grzewczym. W zakresie zatrudnienia i wydobycia trudno o jednolity obraz sytuacji. Z jednej strony przewiduje się redukcję zatrudnienia, która ma dotyczyć głównie pracowników powierzchni, a z drugiej strony planowany jest wzrost wydobycia węgla kamiennego. Utrzymywane są również niektóre nierentowne kopalnie, podczas gdy buduje się budowę kolejnych (Jastrzębska Spółka Węglowa). Zwolnienia nie powinny być spo łecznie uciążliwe, 41 dzięki stosowanym mechanizmom amortyzującym – np. emerytury pomostowe, przeniesienia do innych kopalń. Energetyka jądrowa jeszcze długo (min 20 lat) nie będzie konkure ncyjna dla polskiego prze mysłu węglowego. Ponadto opracowywane są nowe, obiecujące technologie obejmujące zgazowanie węgla w złożu. W mikołowskiej kopalni doświadczalnej Barbara zakończył się eksperyment podziemnego zgazowania węgla. Za wcześnie określać, czy technologia będzie mogła być stosowana na szerszą skalę, potrzeba kolejnych badań. II kwartał 2011 W sektorze energetycznym niepokój budzi zamiar Komisji Europejskiej podwyżs zenia opłaty za e mis ję CO2 i co za tym idzie opodatkowania energii wytwarzanej na bazie tego paliwa od 2013 roku. Według „Rzeczpospolitej‖ cena węgla może wzrosnąć o 38-40 euro za tonę. Obecnie tona węgla dla energetyki kosztuje średnio ok. 250 zł, a dodatkowe podatki podniosą tę cenę o ok. 200 zł. Oznaczałoby to wzrost ceny energii elektrycznej o ok. 20%. Zestawienie tego zamiaru z problematyką ubóstwa energetycznego może budzić niepokój. Według Piotra Kurowskiego (Instytut Pracy i Spraw Socjalnych) ponad 40% gospodarstw domowych w Polsce znajduje się w obszarze ubóstwa energetycznego. Oznacza to, że ponad 10% dochodów gospodarstwa przeznaczonych jest na utrzymanie dostatecznego poziomu ogrzewania. Wprowadzenie akcyzy na węgiel znacząco podniesie pozycję Polski w rankingu państw co do wielkości obszaru ubóstwa energetycznego (obecnie 5. miejsce). Krytyczną opinię na temat pakietu klimatyczno-energetycznego wydała Komis ja Krajowe j NSZZ „Solidarność”, podkreślając redukcję miejsc pracy i wzrost cen energii. Zastanowienia wymaga konkluzja: „W ochronę środowiska muszą być włączone wszystkie kraje świata, a nie tylko Unii Europejskiej‖. W wyniku protestów Związków Zawodowych oczekiwane gwarancje dotyczące ruchu zakładów i zatrudnienia: a) 10-letnie gwarancje zatrudnienia dla pracowników JSW. Gwarancje będą obowiązywać po debiucie JSW na giełdzie; b) 5,5% podwyżkę płacy zasadniczej dla każdego pracownika. Ponadto, zgodnie z rekomendacją zarządu, strona społeczna zobowiązała się do rozpoczęcia prac nad przygotowaniem zakładowego motywacyjnego systemu wynagrodzeń. Zarząd i strona społeczna dołożą starań by wprowadzić system do 1 stycznia 2012 roku; c) utrzymanie władztwa korporacyjnego przez Skarb Państwa zgodnie z zapisami statutu JSW; d) wspólne działania nad wypracowaniem modelu podziału akcji dla pracowników uprawnionych i nieuprawnionych; model przedstawi strona społeczna, a zarząd JSW zajmie się aspektem technicznym i prawnym; e) przekazanie na rzecz załogi dodatkowych 30 mln zł brutto w ramach nagrody w związku z dobrymi wynikami osiągniętymi przez JSW w 2010 r. 42 Sejm zaakceptował nowelizację ustawy „Prawo geologiczne i górnicze ”, w której znalazła się poprawka, uznająca podziemne budowle za obiekty budowlane, co oznacza obowiązek płacenia podatku od budowli podziemnych. Zarysował się kolejny konflikt interesów gmin górniczych i kopalń. Tym razem chodzi o opodatkowanie wyrobisk podziemnych na rzecz gmin. Przedstawiciele samorządów uważają, że dzięki wpływom z tych podatków mogą wyraźnie poprawić budżet gmin, natomiast przedstawiciele branży górniczej obawiają się, że nierentowne kopalnie doprowadzi to do upadku, co z kolei wywoła falę bezrobocia. Sprawę nowelizacji ustawy obecnie rozpatruje Senat. Trudno jednoznacznie oceniać tę sytuację, duży problem dla kopalń wiązałby się z koniecznością uregulowania zaległych spornych zobowiązań, gdyż – jak się wydaje – zobowiązania bieżące nie byłyby znaczne. Dyskutowana jest sprawa konsolidacji w górnictwie. Propozycję połączenia docelowo trzech podmiotów do zaopiniowania dostali szefowie Węglokoksu, Kompanii i KHW. Za "wielką trójką" opowiadają się też związkowcy, a o ich zgodę w górnictwie łatwo nie jest. Joanna Strzelec- Łobodzińska jeszcze jako wiceminister gospodarki stwierdziła, że „prace nad fuzją Węglokoksu z Katowickim Holdingiem Węglowym, a później KW, nie są prowadzone‖. Poprzedni prezes KW był przeciwnikiem działań co do ochrony klimatu – co jego zdaniem bije w górnictwo. Strzelec- Łobodzińska została prezesem KW i oczekiwana jest zmiana wizerunku firmy na bardziej przychylny dla ochrony klimatu. Ważnym zagadnieniem społecznym jest wypadkowość w górnictwie. Według statystki wskaźnik wypadków śmiertelnych w latach 2008-2010 wynosił 0,11-0,26 na 1000 zatrudnionych. W 2011 roku liczba wypadków ogółem na 21 czerwca jest mniejsza o ponad 18% od ubiegłorocznej w analogicznym okresie. Nad bezpieczeństwem pracy w górnictwie czuwa Wyższy Urząd Górniczy i Główny Instytut Górnictwa. W mediach systematycznie słychać, że występują protesty społeczne o różnym charakterze. Dotyczą one również inwestycji górniczych i energetycznych. Zauważenie lokalnego problemu przez media może być przyczyną reakcji lokalnego społeczeństwa i podobnie z problemem ogólnokrajowym. Na przykład w II kwartale 2011 roku protesty dotyczyły m.in. nowej odkrywki w Legnicy, elektrowni w Pelplinie czy energetyki jądrowej (antyatomowe protesty odbywały się m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu). III kwartał 2011 Monitoring mediów w zakresie społecznych skutków odchodzenia od węgla wskazał na duże zainteresowanie tą problematyką, mimo, że III kwartał obejmował w przeważającej części okres wakacyjny. Przyjęcie pakietu klimatyczno-energetycznego w dalszym ciągu odbierane jest jako poważne zagrożenie dla krajowego górnictwa. Znamienny jest tytuł artykułu „Wspólnym głosem: Nie dla TEGO pakietu!‖, w którym postuluje się zmianę obowiązujących aktualnie założeń pakietu klimatyczno-energetycznego („Polska – Dziennik Zachodni – Trybuna Górnicza‖, 2011-07-14). Informuje się również o przyłączeniu się do akcji wyżej wspomnianego dziennika i portalu nttg.pl mediów branżowych-górniczych, energetycznych oraz związkowych. 43 W tym samym numerze Trybuny Górniczej wicepremier Waldemar Pawlak uspakaja, że już Polska wynegocjowała okres przejściowy i nieliniowe dochodzenie do pełnego systemu aukcyjnego. Parlament Europejski odrzucił rezolucję podwyższającą limity redukcji emisji. Jest to znak, że zaczyna się poważna debata w Europie nad sensownością i racjonalnością pakietu klimatycznego w kontekście porozumienia globalnego, nad jego wpływem na konkurencyjność europejską. W podobnym tonie, przy różnym stopniem krytyki, utrzymane są wypowiedzi ekspertów i polityków: Tomasza Tomczykiewiczem, przewodniczącego klubu PO w sejmie poprzedniej kadencji, prof. Bronisława Barchańskiego, AGH, Jerzego Mańki, wiceprezesa Bractwa Gwarków Związku Górnośląskiego, Wojciecha Szaramy, posła na sejm – PIS, Romana Waltera, dyrektora Kopalni Sośnica Makoszowy, Grzegorza Tobiszowskiego, poseła na sejm – PIS, Tadeusza Donocika, prezesa Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach, Leona Kurczabińskiego, dyrektora Zespołu Strategii Sprzedaży w Katowickim Holdingu Węglowym, Macieja Kaliskiego, dotychczasowego wiceministra gospodarki, prof. Józefa Dubińskiego, dyrektora Głównego Instytutu Górnictwa, Również radni miasta Ruda Śląska przygotowują apel do rządu o renegocjację pakietu klimatyczno-energetycznego („Polska – Dziennik Zachodni – Trybuna Górnicza‖, 2011-0825). Na Międzynarodowych Targach Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego, które odbyły się w Katowicach w dniach 6-9 września br., oprócz innych ważnych dla górnictwa problemów wiodącym był temat przyszłości górnictwa. Szczególnie zaakcentowany podczas urządzanego przez Górniczą Izbę Przemysłowo-Handlowa tzw. coal meeting. W zamyśle organizatorów spotkania, którzy zaprosili na nie tylko górniczych menedżerów i naukowców, ale też specjalizujących się w tematyce gospodarczej dziennikarzy, było ono alarmistycznym forum, eksponującym zagrożenia, jakie dla europejskiego górnictwa niesie nastawiona na dekarbonizację klimatyczna polityka Unii Europejskiej („Polska – Dziennik Zachodni – Trybuna Górnicza‖, 2011-09-08 oraz 2011-0915). Znamienne są tytuły nadane wystąpieniom: Janusza Olszowskiego, prezesa Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej: „Musi nastąpić otrzeźwienie‖, prof. Józefa Dubińskiego, dyrektora Głównego Instytutu Górnictwa: „Mówmy głośno nie"! prof. Zbigniewa Kasztelewicza, AGH: „Trzeba poznać skutki‖, Herberta Gabrysia, przewodniczący Komitetu ds. Pakietu Energetyczno-Klimatycznego Krajowej Izby Gospodarczej: „Niekompetentne lobby‖, 44 George’a Milojcica, przewodniczącego Komisji ds. Polityki Energetycznej Euracoal: „Wielka niewiadoma‖ Joanny Strzelec-Łobodzinskaiej, prezes Kompanii Węglowej: „Twarde stanowisko‖, Jiři’ego Pastika, prezesa PG Silesia: „Popieram prezydenta‖ (dop. FEWE – Republiki Czeskiej). Portal nettg.pl i Trybuna Górnicza zaprosiła do dyskusji „Politycy o górnictwie – zasadnicze pytania‖. Udział wzięli: Adam Gawęda (PJN), Krzysztof Kurak (PSL), Wojciech Saługa (PO), Grzegorz Tobiszowski (PiS) i Zbyszek Zaborowski (SLD). Uczestnikom zadano pytanie: Czy górnictwo w Polsce jest potrzebne? Czy Polska zasługuje na suwerenność energetyczną, którą zapewnia węgiel? Wszyscy uczestnicy dyskusji stwierdzili, że renegocjacja pakietu klimatycznoenergetycznego jest konieczna („Polska – Dziennik Zachodni – Trybuna Górnicza‖, 2011-0922). Zdecydowanie krytyczna dla pakietu klimatyczno-energetycznego jest tzw. „Deklaracja katowicka‖ przyjęta 22.09. 2011 r. na międzynarodowej konferencji naukowej „Górnictwo węglowe — perspektywy i ograniczenia", zorganizowanej przez Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego. Adresatami deklaracji są: przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso oraz unijni komisarze Gunther Oettinger i Connie Hedegaard ( „Polska – Dziennik Zachodni – Trybuna Górnicza‖, 2011-09-29). W najbliższym okresie węgiel będzie Europie potrzebny, zapewnił Brian Rickets, sekretarz generalny Europejskiego Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego EURACOAL w rozmowie opublikowanej w tym samym numerze Trybuny Górniczej. W sprawie nowelizacji ustawy „Prawo geologiczne i górnicze‖ wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że podatek od podziemnych wyrobisk górniczych nie należy się gminom (z wypowiedzi wiceministra gospodarki Macieja Kaliskiego – w tym samym numerze „Trybuny Górniczej‖). Instytut Techniki Cieplnej Politechniki Śląskiej w Gliwicach, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego oraz Fundacja na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii w Katowicach zorganizowały w dniach 27-28 września 2011 r. konferencję pt. „Paliwa stałe w małej energetyce rozproszonej. Stan aktualny i perspektywy‖. W ramach konferencji zaprezentowano następujące zagadnienia: polityka energetyczna, ochrony powietrza Polski w aspekcie programu CAFE, ochrony klimatu w sektorze komunalno-bytowym; efektywność energetyczna, Dyrektywa EuP (ekoproduktu), technologie BAT i NBAT w instalacjach spalania paliw stałych małej mocy; perspektywy produkcji czystszej energii z paliw stałych – węgla i biomasy; materiały konstrukcyjne nowej generacji dla instalacji produkcji ciepła z paliw stałych; technologie oczyszczania spalin z uwzględnieniem wymagań LRTAP oraz ich zastosowania w instalacjach spalania małej mocy; 45 zarządzanie energetyką rozproszoną, mechanizmy wsparcia finansowego jej innowacyjnego rozwoju i efektywnego wdrażania oraz monitorowania efektów na poziomie lokalnym; innowacyjność w sektorze produkcji energii w energetyce rozproszonej; platformy współpracy i współdziałania pomiędzy producentami a jednostkami badawczorozwojowymi i jednostkami samorządu terytorialnego. Znacząca jest opinia producentów małych ekologicznych kotłów węglowych co do jakości węgla. Nabywca kupuje węgiel ekologiczny, który jednak nie spełnia wymogów stawianych przez producentów kotłów. Węgiel złej jakości zwiększa awaryjność kotła i zniechęca do stosowania ekologicznego paliwa. Niemcy i Mongolia podpisały opiewające na miliardy dolarów porozumienia dotyczące wydobycia węgla z bogatych mongolskich złóż oraz współpracy przy produkcji energii elektrycznej. Informacja ta nasuwa wniosek o niekonsekwencji Niemiec i pośrednio Unii Europejskiej w działaniach na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Członkowie UE są obligowani do ograniczania emisji a jednocześnie jedno z państw Unii przyczyni się do zwiększenia wydobycia węgla w Azji. W skali globalnej wysiłki UE mogą być zniweczone przez wzrost zużycia w innych rejonach świata. Niepokojący jest fakt rozpoczynającej się emigracji polskich górników do Australii. Wykształceni w Polsce górnicy wyjeżdżają na antypody przede wszystkim dlatego, że zarobki w Australii są pięciokrotnie wyższe („Polska – Dziennik Zachodni‖, 2011-07-11). Rabunkowa eksploatacja węgla pod miastem Bytom doprowadziła do zapadnięcia dzielnicy Karb. Skutki społeczne tego zdarzenia są poważnym obciążeniem dla budżetu miasta nie wspominając o dramacie poszkodowanych rodzin (ok. 140). W rozwiązanie problemu zaangażował się wicepremier Waldemar Pawlak („Polska – Dziennik Zachodni‖, 2011-08-10 i „Życie Bytomskie‖, 2011-08-16). Podobnie jak poprzednio, przegląd publikacji w III kwartale 2011 r. pokazuje, że z jednej strony występują działania sprzyjające odchodzeniu od węgla: likwidacja KWK Polska w Świętochłowicach („Goniec Górnośląski‖ 2011-07-21), sprzeciw mieszkańców Jaworzna w związku z planami wydobywania węgla przez HMS Niwka, i piasku przez firmę DB Schenker Rail („Polska – Dziennik Zachodni‖, 2011-0825), kolektory słoneczne (korzystny dla inwestorów system dotacji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej), zaawansowanie w przygotowanie programu wdrożenia energetyki jądrowej. Z drugiej strony inne fakty przeczą odchodzeniu od węgla. odnotowuje się wzrost inwestycji w górnictwie. W Kompanii Węglowej przeznaczono na inwestycje w tym roku dodatkowo 38 mln zł co pozwoli na zwiększenie wydobycia węgla o 300 tys. ton. Na inwestycje w 2011 roku przeznaczają: Jastrzębska Spółka Węglowa – 1 mld zł, Kompania Węglowa – 966 mln zł, Katowicki Holding Węglowy – 561 mln zł. („Polska – Dziennik Zachodni – Trybuna Górnicza‖, 2011-07-14). W kopalni Budryk, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej ro zpoczęto drążenie nowego szybu do głębokości 1290 m, gdzie zalega węgiel o bardzo dobrej jakości. Wydobycie 46 rozpocznie się w 2014 roku i przedłuży żywotność kopalni o 50 lat („Polska – Dziennik Zachodni – Trybuna Górnicza‖, 2011-08-13, „Nowiny Rybnickie‖, 2011-08-24), w związku z zbliżającym się sezonem grzewczym podkreśla się, że nadal ogrzewanie węglem jest najtańsze. Fakt ten, wobec rosnącego bezrobocia i odczuwalnego kryzysu gospodarczego, ze społecznego punktu widzenia jest ważnym argumentem za używaniem węgla („Polska – Dziennik Zachodni – Trybuna Górnicza‖, 2011-09-01). 47