dyktando
Transkrypt
dyktando
Idą święta Czas biegnie nie__błaganie. Zaledwie kilka dni temu były and__ejki. Dopiero co __caliśmy za siebie obierkę jabłka czy igiełką p__ekł__waliśmy papierowe serce, chcąc wywr___yć sobie imi_ naszej p__yszłej sympatii. Tymczasem niepost__e__enie zacz_ł się gr__dzień, a wraz z nim r__szyły intensywne p__ygotowania do świąt Bo__ego Narodzenia. W s__permarketach i centra__ __andlowych zaroiło się od p__eró__nych świątecznych gad__et__w. Sklepowe wystawy przyk__wają uwagę klient__w, mamiąc ich barwnymi świecidełkami i kartkami z napisem: „megapromocja” czy „s__perokazja”. Już niedł__go zrobi się tu gwarno i tłocznie. L__dzie – jak zwykle – popadną w p__edświąteczną zak__pomanię i z impetem wpadną do sklep__w w posz__kiwaniu podar__nk__w dla najbli__szych. Wkr__tce te__ zaczną się domowe po__ądki. Zn__w t__eba będzie zaglądnąć do wszystkich szaf i na ka__dą p__łkę, by wy___cić co niepot__ebne. Nie ominie nas czyszczenie okien, ścieranie k__rzu, froterowanie podł__g czy polerowanie szt__ćc__w i porcelany. Ani się nie obej__ymy, a zasiądziemy wsp__lnie do wigilijnego stołu. P__ełamiemy się opłatkiem i zło__ymy sobie __yczenia, a następnie będziemy rozkoszować się wyjątkowym smakiem barszcz__ z __szkami, kap__sty z grochem lub g__ybami oraz k__tii czy mak__wek. Do Gwiazdki pozostało jednak jeszcze kilka dni. A tymczasem mamy okres p__edświąteczny. Ciekawe, czy i tym razem zast__ka do naszych d__wi ubrany w czerwone szaty star__szek z s__miastym wąsem, dł__gą, siwą brodą oraz workiem pełnym prezent__w. Mnie ma__y się najnowsza powieść. A co Wy chcielibyście dostać od Świętego Mikołaja?