Słowo 12 - Stichting In de Rechte Straat

Transkrypt

Słowo 12 - Stichting In de Rechte Straat
Słowo
Materiały kaznodziejskie
numer 11 - 12 grudnia 2011
Adres wydawcy:
„Augustinus“
Skr. Pocztowa 28
59-902 Zgorzelec 4
E-mail: [email protected]
Autorzy:
Tomasz Pieczko:
[email protected]
Pedro Snoeijer:
[email protected]
Strony internetowe:
www.augustinus.pl
www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com
www.pedrosnoeijer.blogspot.com
Od Redakcji
Drogi czytelniku,
studium biblijne, mając czas nader
ograniczony.
Otrzymałeś kolejny numer naszego
biuletynu zatytułowanego „Słowo”.
Oczywiście chodzi tu o odniesienie do
Słowa Bożego, którego głoszenie jest
jednym z podstawowych zadań Kościoła.
W naszej pracy chcemy - na miarę naszych
możliwości - pomóc tym, którzy zajmują się
głoszeniem Słowa (np. głoszą kazania), a
także tym, którzy prowadzą studia czy
spotkania biblijne.
Chcemy także naszym biuletynem podać
informacji tym, którzy prowadzą własne
refleksje biblijne. Chcemy ich zachęcić, a
jednocześnie nieco ułatwić im ich
poszukiwania.
Jeśli macie pytania, sugestie, zawsze
jesteśmy otwarci na Wasz głos.
Waszymi pytaniami, czy wskazówkami,
związanymi z Waszymi oczekiwaniami,
możecie współtworzyć z nami to skromne
pisemko.
Pragniemy jednak nade wszystko, aby
Słowo Biblii, jedyne nieomylne, stało się
treścią życia praktycznego tych, którzy
zajmują się Jego głoszeniem, tych, którzy
prowadzą zajęcia biblijne w Kościołach
lokalnych - w zborach, tych, którzy
poszukują życia w prawdzie.
W biuletynu nie chcemy i celowo unikamy
wykładu typowo akademickiego.
Chcemy natomiast dostarczyć informacji (a
także inspiracji) tym, którzy być może z
różnych powodów nie mogą udać się do
biblioteki, nie mogą zbyt łatwo zdobyć
poszukiwanych pozycji książkowych, lub po
prostu muszą przygotować kazanie lub
SŁOWO nr 12
Tego zatem Wam życzymy drodzy
Czytelnicy: niech Wam błogosławi nasz Pan
Wszechmogący i niech Was prowadzi w
lekturze i rozważaniu Jego Słowa, w
Waszym życiu Słowu temu
podporządkowanym.
Redakcja.
1
12 grudnia 2011
Przypowieść o dziesięciu pannach
Ewangelia wg Mateusza 25,1-13
Kontekst biblijny i teologiczny
Przypowieść ta znajduje się w grupie
rozdziałów mówiących o rzeczach
ostatecznych.
Najpierw znajdujemy długie przemówienie,
w którym Jezus mówi o końcu czasów, o
swym powrocie, widzialnym dla całego
świata, oraz o tym, że nastąpi podział ludzi:
na tych, którzy wejdą do Królestwa i tych,
którzy nie wejdą (Ew. Mateusza 24,1-42,
por. też Ew. Mateusza 7,13-20; 7,24-27).
Potem Jezus opowiada trzy przypowieści po
kolei: o dobrym słudze (24,45-51, por. Ew.
Łukasza 12,41-48), o dziesięciu pannach
(25,1-13) oraz o talentach (25,14-30, por.
Ew. Łukasza 19,11-27). Na zakończenie
Jezus mówi jeszcze raz o sądzie
ostatecznym, który będzie miał miejsce
kiedy Syn Człowieczy wróci (25,31-46) i
wyjaśnia podstawy na których człowiek
zostaje sądzony.
W przypowieści pan młody jest spóźniony,
ale powód spóźnienia nie zostaje podany.
Nie jest to akurat najbardziej istotnym.
Ważnym jest, że należy być przygotowanym
na spóźnienie.
W przypowieści o dobrym i złym słudze jest
też mowa o spóźnieniu (24,48) oraz w
następnej przypowieści o talentach (25,19).
Kilkakrotnie Jezus podkreśla i powtarza, że
nie jest znany dzień, ani godzina kiedy
wróci (24,36. 42. 44. 50; 25,13;, por. Ew.
Łukasza 12,40. 46). Dlatego i wy bądźcie
gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o
godzinie, której się nie spodziewacie
(24,44).
Podkreślona też jest potrzeba czuwania
(24,42-43; 25,13) oraz bycia mądrym
(24,45; 25,2, 4, 8, 9), co zostaje wyjaśnione
w przypowieściach.
Kontekst kulturowy
Nie wiemy zbyt wiele o zwyczajach
weselnych I wieku po Chr. w Palestynie.
Dlatego możemy tylko z ostrożnością coś
na ten temat powiedzieć.
W dniu ślubu pan młody przychodzi do
domu rodziny panny młodej, gdzie nieraz
jeszcze mają miejsce ostatnie transakcje
między panem młodym a rodziną panny
młodej, często podczas uczty. Jeżeli przez
to przyjście pana młodego mogłoby zostać
opóźnione, nie byłoby to nic
niezwyczajnego.
Potem w świątecznej procesji pan młody
zabiera pannę młodą do swego domu, gdzie
para zostaje pobłogosławiona i odbędzie się
wesele, zazwyczaj trwające siedem dni.
Nie znamy dokładnej roli czekających
panien ani miejsca ich oczekiwania (przy
domu panny młodej, czy pana młodego).
Wygląda na to, że sytuacja w przypowieści
jest następująca: panny czekają przed
domem panny młodej, aby potem
odprowadzić parę młodą do domu pana
młodego. Nie znamy dokładnie relacji
panien w stosunku do pana młodego.
Nie znamy tych szczegółów, ale wiadomym
jest, że mamy tu do czynienia z sytuacją
weselną, gdzie część panien jest
odpowiednio przygotowana, a część
niestety nie.
Uczniowie pytają, kiedy dokładnie Jezus
wróci (24,3). Jezus odpowiada na to w
swoim wyżej wymienionym przemówieniu.
Ważniejszym pytaniem jest, jak
odpowiednio przygotować się na to
przyjście. Na to pytanie Jezus odpowiada
właśnie w serii trzech przypowieści.
Wszystkie te przypowieści mają jako temat
oczekiwanie powrotu Pana, i wyjaśniają jak
powinno się odpowiednio przygotować, aby
móc wejść do Królestwa. Podkreślony w
każdej z trzech przypowieści jest fakt, że
będą tacy, którzy z własnej winy zostaną
wykluczeni i nie wejdą do Królestwa
Bożego. Akcentowany jest również fakt
całkiem niespodziewanego powrotu Pana.
W przypowieści znajdujemy kontrast miedzy
mądrymi i głupimi. Można go znaleźć także
w wielu innych miejscach Biblii, w Starym
Testamencie, szczególnie w Księdze
Przysłów. Także w przypowieści o dwóch
budowniczych znajdujemy kontrast głupimądry, gdzie mądrym jest ten budujący na
fundamencie, którym jest Jezus, a głupim
ten, kto żyje bez Jezusa (Ew. Mateusza
7,24-27, patrz też Słowo nr 8, 2011). Bycie
mądrym czy głupim decyduje o tym, czy
ktoś wejdzie do Królestwa Niebios.
SŁOWO nr 12
2
12 grudnia 2011
Pan Młody
Istnieją również spekulacje na temat
tożsamości Pana Młodego. Niektórzy
twierdzą, że to Bóg, który nawiedzi swój lud,
inni natomiast, że jest to powtórne przyjście
Jezusa Chrystusa.
W Starym Testamencie Bóg jest
porównywany do Pana Młodego dla Izraela
(por. np. Ozeasza 2,16; Izajasza 54,5-6;
62,4-5; Jeremiasza 31,32; Ezechiela 16,643). Jezus sam również porównywał siebie
do Pana Młodego (por. Ew. Mateusza 9,15).
Także wśród Żydów, w czasie Jezusa było
znane porównanie Mesjasza z Panem
Młodym (co jest n.p. wyrażone w pewnych
komentarzach w Qumran).
Wejście Jezusa do Jerozolimy oraz Jego
wypowiedzi (w Ew. Łukasza 4,18-21; Ew.
Mateusza 11,4-6) wskazują na to, że w
Jezusie Bóg przyszedł do swego Ludu, aby
założyć swoje Królestwo.
Tożsamość Pana Młodego w przypowieści
nie jest najważniejsza, ważnym jest
przesłanie, aby być gotowym na przyjście
Pana, a co się z tym wiąże na Dzień Sądu
Ostatecznego.
Dziesięć Panien
Wśród teologów istnieją spekulacje na
temat znaczenia dziesięciu panien. Panny
jednak z pewnością nie oznaczają Kościoła.
Nie można także powiedzieć, że chodzi o
Żydów ani chrześcijan z pogan. W tym
tekście olej nie ma znaczenia Ducha
Świętego lub dobrych uczynków.
Panny bez oleju nie oznaczają
niewierzących; są to panny, które oczekują
Pana młodego, Mesjasza. Niewierzący
przecież wcale Go nie oczekują. Głupie
panny nie były odpowiednio przygotowane
na Jego przyjście, i to dokładnie jest
problemem mającym straszne skutki: Pan
młody nie przyjmuje ich. Okazuje się, że
samo oczekiwanie Chrystusa nie
wystarczyM
Olej
Na temat znaczenia oleju bibliści nie mają
również jednego zdania. Niektórzy mówią,
że chodzi o dobre uczynki, inni, że to Duch
Święty. Olej jest w tej przypowieści
elementem kluczowym, ponieważ jego ilość
decyduje o tym, czy panny wezmą udział w
weselu, czy nie. W Biblii olej często jest
symbolem Ducha Świętego, jednak w tym
przypadku nic na to nie wskazuje.
Przypowieść i kontekst bezpośrednio nie
dają nam klucza do zinterpretowania
znaczenia oleju. Zatem powinniśmy o tym
mówić z ostrożnością.
Olej jest ważnym elementem i jest związany
z przygotowaniem na przyjście Pana, który
może się spóźnić. Posiadanie oleju
decyduje w końcu o tym, czy Pan ‘poznaje’
panny czy nie.
W przypowieściach występujących przed i
po tej tutaj, jest wyjaśnione, co oznacza
dobre przygotowanie, co jest dalej rozwijane
w mowie Jezusa następującej zaraz potem
(Ew. Mateusza 25,31-46).
William Blake, Dziesięć panny, 1922
Sam fakt, że panny zasypiają, nie jest
problemem; mądre panny także zasnęły.
Poza tym nic w przypowieści nie wskazuje
na to, że sam sen jest niepożądany.
Istotnym jest, że głupie panny nie były
przygotowane, a mądre panny były
doskonale przygotowane na ewentualność
spóźnienia przyjścia Pana.
Pytanie, które przypowieść kieruje do nas,
jest następujące: czy jesteś przygotowany
na przyjście Pana, również jeśli okaże się,
że oczekiwanie trwać będzie dłużej, niż się
spodziewamy?
Głupie panny nie miały oleju. Z tekstu
wiemy, że można było się spodziewać się,
że przybycie pana młodego może się
opóźnić. Pannom głupim, które nie
zaopatrzyły się w zapasowy olej, można
więc zarzucić nie tylko brak wizji i
wyobraźni, lecz przede wszystkim
nieodpowiedzialność i niedbałość.
SŁOWO nr 12
Czuwanie
Nie chodzi o dobre uczynki. W Biblii
czytamy, że dobre uczynki nie decydują o
tym, czy człowiek jest zbawiony czy nie, czy
3
12 grudnia 2011
jest zdumiewające, bo oczywiście
niewątpliwie zna swoich zaproszonych
gości. Słowa nie znam was przypominają
wcześniejsze wypowiedzi Jezusa, gdzie
Jezus mówił o tych, którzy wejdą do
Królestwa, i o tych, którzy nie wejdą (Ew.
Mateusza 7,21-23).
wejdzie do Królestwa czy nie. Chodzi o
bycie gotowym.
Co to znaczy czuwanie, w samej
przypowieści nie jest wyjaśnione. Ale
przypowieści przed (o dobrym słudze,
24,41-48) oraz przypowieść o talentach
zaraz potem (25,14-30) wyjaśniają czym
jest czuwanie.
Oznacza ono pracę, nie w formie zbierania
dobrych uczynków, za które ‘kupimy’ sobie
wejściówki do Królestwa Niebios. Chodzi
przy tym raczej o wierność wobec naszego
Pana, co oznacza, że wykonujemy
uczciwie, solidnie zadania, które On nam
powierzył. W praktyce oznacza to życie
chrześcijańskie według Słowa Bożego, co
jest dalej opracowane w następnej
przypowieści (o tym będzie mowa w
następnym numerze „Słowa”).
Jednak nie oznacza to oczywiście, że
musimy wykonać możliwie jak najwięcej
dobrych uczynków, lecz raczej oznacza to
wierność w wykonywaniu zadań
powierzonych przez Pana, podobnie jak
wierny sługa, który wykonał dokładnie to,
czego jego pan od niego oczekiwał (24,4547).
Pytaniem dla nas wszystkich jest: czy
jestem gotowy na przyjście Pana Jezusa,
gdyby dzisiaj wrócił?
Przypowieść o dziesięciu pannach, drzeworyt, XV w.
W tym dniu, o którym nikt nie wie kiedy
przyjdzie, nastąpi podział na zbawionych i
nie zbawionych i będzie to nieodwołalne
(por. Ew. Mateusza 24,37-41). Wtedy okaże
się, kto stoi po stronie Chrystusa, a kto nie;
wtedy okaże się, kogo Chrystus zna, a kogo
nie.
Niechętnie mówimy dzisiaj o sądzie
ostatecznym i o karze. W społeczeństwie
jest to niemile widziany i jest to
nieprzyjemny temat, na tyle, że w wielu
Kościołach woli się go wręcz omijać. Jednak
jest to przesłanie biblijne. Nikt w Biblii nie
mówił tyle o sądzie ostatecznym, jak sam
Pan Jezus. Nie wolno nam pomijać tego
tematu.
Celem nauczania jednak jest bardziej
zachęta, aby naśladować Jezusa niż
straszenie karą.
Nie znam was
Cała przypowieść związana jest ze znaną
rzeczywistością Bliskiego Wschodu.
Zakończenie jednak jest niespodziewane,
nieznane, a nawet szokujące. Gościnność
na Bliskim Wschodzie jest bardzo ważna,
dlatego fakt, że Pan młody zamyka drzwi
przed spóźnionymi pannami jest
niespodziewany i szokujący.
Żaden pan młody nie zamknąłby drzwi dla
spóźnionych gości.
W tych słowach jesteśmy w rzeczywistości
eschatologicznej (mówiącej o rzeczach
ostatecznych), o której przypowieść mówi:
nadejdzie czas, kiedy drzwi się zamkną.
Nadejdzie czas, kiedy będzie za późno i już
nie będzie możliwości, by się nawrócić.
Już wcześniej Jezus o tym wspominał (Ew.
Mateusza 24,1-51, por. też Ew. Mateusza
25,31-46).
Pan młody mówi do spóźnionych panien nie
znam was, co w kontekście narracyjnym
SŁOWO nr 12
Temat zostanie kontynuowany w
następnym numerze Słowa, przy okazji
omawiania przypowieści o talentach.
Pedro Snoeijer
Używane teksty biblijne pochodzą z: Pismo Święte
Nowego Testamentu. Przekład Ekumeniczny z języków
oryginalnych (Warszawa: Tow. Biblijne w Polsce, 2007)
Dłuższa wersja znajduje się na blogu:
www.pedrosnoeijer.blogspot.com
4
12 grudnia 2011
Rozważanie adwentowe
Ewangelia wg Jana 1,5-8 i 19-28
A światłość świeci w ciemności, lecz
ciemność jej nie przemogła. Wystąpił
człowiek, posłany od Boga, który nazywał się
Jan. Ten przyszedł na świadectwo, aby
zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń
uwierzyli. Nie był on światłością, lecz miał
zaświadczyć o światłości.
A takie jest świadectwo Jana, gdy Żydzi z
Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i
lewitów, aby go zapytali: Kim ty jesteś? I
wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie
jestem Chrystusem. I zapytali go: Kim więc?
Eliaszem jesteś? A on odrzekł: Nie jestem.
Prorokiem jesteś? I odpowiedział: Nie. Rzekli
mu więc: Kim jesteś? Musimy dać odpowiedź
tym, którzy nas posłali. Cóż powiadasz sam o
sobie? Rzekł: Ja jestem głosem wołającego
na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak
powiedział Izajasz prorok. A wysłańcy byli z
faryzeuszów. I pytając go, rzekli mu: Czemu
więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Mesjaszem ani
Eliaszem, ani prorokiem? Odpowiedział im
Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą, ale pośród
was stoi Ten, którego wy nie znacie; to Ten,
który przyjdzie po mnie i któremu nie jestem
godzien rozwiązać rzemyka sandałów
jego. To się działo w Betabarze za Jordanem,
gdzie Jan chrzcił.
W wersecie 3 = wszystko stało się przez
niego.
A zatem werset 6: Sta się, zdarzył się
człowiek oznacza: dzieje się to na ziemi.
Wersety 6 i 7, jak twierdzi wielu egzegetów,
przygotowują wers 14: Logos (który kiedyś
„był” w sferze Bożej – cf. imperfectum) „stał”
się ciałem (= opuścił „bycie”, aby „stać się”).
Pozostajemy tutaj w obliczu jasnych
rozważań filozoficznych: Słowo stało się
faktem.
A więc Jan Chrzciciel daje świadectwo
pełnemu człowieczeństwu Logosu (Słowa),
który przyszedł do nas.
1. Kilka uwag wstępnych, wyjaśniających
Bez wątpienia należy najpierw powiedzieć
kilka słów o znakomitym „chwycie”, którym
Ewangelista uzyskuje oczekiwany przez niego
efekt. Następuje to przez użycie czasownika,
który ma znaczenie bardzo precyzyjne (w
różnych swoich wariantach) – „być”.
Jan najpierw używa czasownika „być” (w
odmianach) wobec tego, co jest jedyną sferą
boską. Używa go w - w wersetach 1-2 - w
imperfectum, dla oznaczenia tego co należy
do „przeszłości”.
Logos (Słowo) jest („było” – w imperfectum,
czasie przeszłym niedokonanym, a zatem
proces nie uległ zakończeniu...) należne do
sfery boskości.
Ale w tym co dotyczy „sfery” stworzenia (z
którą Logos ma ścisłą relację), autor używa
czasownika, który z większą precyzją
oznacza: „zdarzać się”, „stawać się”.
SŁOWO nr 12
5
Rembrandt, Simeon i Anna rozpoznają Pana
w Jezusie, 1627
W. 5: Ciemności go nie „schwyciły”,
„pochwyciły”.
Zdanie to jest możliwą aluzją do:
1. np. do Księgi Rodzaju (1 Mojżeszowej),
gdzie Bóg - panując nad ciemnością - czyni
światło (1 M/Rdz 1,3-4);
2. bądź do tych, którzy mieli misję głoszenia
Słowa Bożego, ale zostali odrzuceni*;
3. bądź też do objawienia Bożego (za
Rzymian 1,19-23), dostępnego wszystkim
ludziom, ale odrzuconego przez ich własną
skłonność do samouwielbienia.
12 grudnia 2011
nastąpią trzy kolejne (należy zauważyć
„nazajutrz” w wersetach 29, 35 i 43).
*Jan Chrzciciel, który podejmuje się
interwencji, wydaje się wskazywać, że to
raczej pkt. 2 należy wybrać (myśląc o
prorokach Starego Testamentu).
Wybór wersetów proponowanych nam do
czytania jest w tym wymiarze zrozumiały:
chodzi o ukazanie Jana Chrzciciela jako
prekursora, jako tego, który świadczy
wcześniej o „Innym”, który ma przyjść.
W.7 : Jan Chrzciciel nie jest światłem, ale
świadczy o świetle. A więc - nie jest to już
godzina „rozważań filozoficznych”, ale jest to
czas świadectwa, aby wszyscy uwierzyli.
W prologu teologicznym, wersety 6-8 i 15
wydają się przerywać hymniczny ruch tekstu.
Jednakże ukazanie się świadka (w wersetach
6-8) odpowiada potrzebie podkreślenia
zwycięstwa światła (obwieszczonego już w
wersetach 4-5):
to Jan ukazuje się, aby świadczyć o tym
zwycięstwie.
W. 24: W wersecie tym należałoby raczej
przetłumaczyć: byli „przede wszystkim” z
faryzeuszy (por. z w.19), czyli nie wyłącznie;
nawet jeśli faryzeusze byli ruchem (pomimo
swojej „nieformalności”), który wydawał się
być szczególnie wyczulony na oczekiwanie
Mesjasza, a zatem potencjalnie najbardziej
zainteresowanym nadejściem Chrystusa (lub
przez wszelkiego innego ewentualnego
mesjasza – tu por. ich pytania w ww. 21-25)...
Podobnie : werset 15 odpowiada wersetom 12: Jan świadczy o pre-egzystencji Słowa.
Prolog narracyjny, który czytamy w dalszej
kolejności, ukazuje nam Jana, jako
prawdziwego świadka, świadczącego przed:
• odpowiedzialnymi narodu żydowskiego
(ww. 19-28), którym cytowany jest
fragment Izajasza 40,3;
• ludem izraelskim (ww. 31-34) świadcząc o
boskości Syna;
• jego własnymi – Jana - uczniami (ww. 3537), którym prezentuje Jezusa, jako
baranka Bożego.
Po świadectwie Jana Chrzciciela, dwaj z jego
uczniów pójdą za Jezusem (ww. 37-39).
Andrzej, który posłuchał Jana, staje się sam
świadkiem wobec swego brata, Szymona
(w.40).
w.: 26: „ja chrzczę”= ja zanurzam (ludzi) w
wodzie.
Pisano Giovanni, Historia narodzenia Jezusa, 1301.
2. Struktura tekstu.
3. Ważność świadectwa.
Zwyczajowo odróżnia się dwie części w
prologu Jana : prolog teologiczny (1,1-18) i
prolog narracyjny (1,19-42).
Rozdział 1 Ewangelii Jana kładzie w całym
swoim rozważaniu nacisk na rolę świadka.
Wydaje się więc interesującym przeczytanie,
na czym polega świadectwo Chrzciciela w 4tej Ewangelii:
• Jezus jest większy niż Jan (3,22-36);
• świadectwo Chrzciciela - co do Jezusa jest prawdziwe (10,40-42).
Wersety 6-8, które należą do pierwszej części
naszej lektury biblijnej, należą do hymnu,
który stanowi prolog teologiczny Ewangelii
Jana.
Należy od razu też zauważyć, że oderwany
jakby od całości werset 15 dotyczy
świadectwa Jana Chrzciciela.
Kilka ścieżek do refleksji:
• Zweryfikować, jak kwestia wyższości
Jezusa nad Janem jest traktowana w
Ewangeliach synoptycznych, a
szczególnie w Łukasza 1-3 i Marka 6,1729 oraz 9,11-13.
Wersety 19-28 należą do prologu
narracyjnego, który opisuje aktywność
prorocką Jana Chrzciciela. Opowiadają one
pierwszy dzień jego posługi, po którym
SŁOWO nr 12
6
12 grudnia 2011
•
•
Czy istnieje związek między świadectwem
Jana i jego męczeństwem (3,24)?
Dlaczego teksty opowiadające ukazania
się Zmartwychwstałego, w Ewangelii Jana
(Jan 20-21), kładą nacisk na rolę
świadków: - Marii z Magdali, - ucznia,
którego Jezus kochał i wreszcie, na końcu
- samego autora Ewangelii?
•
•
•
•
•
4. Świadek najważniejszy.
W samym sercu czwartej Ewangelii
wspomniany jest jeszcze inny świadek: Duch
Ojca, ten, który nam pomaga.
Przeczytajmy Jana 15,26-27:
Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam
poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca
wychodzi, złoży świadectwo o mnie; ale i wy
składacie świadectwo, bo ze mną od
początku jesteście.
•
Zadajmy sobie pytanie: jak możemy
zdefiniować nasze powołanie chrześcijańskie
na podstawie tego tak ważnego tekstu?
Tomasz Pieczko
Dalsze artykuły na ten i inne tematy
oraz rozważania biblijne – na blogu autora:
5. Chcąc iść dalej w rozważaniu....:
Cały tekst ewangeliczny jest jakby ujęty w
ramy pomiędzy świadectwem Chrzciciela i
świadectwem uczniów Jezusa, tych, którzy
ujrzeli Zmartwychwstałego.
SŁOWO nr 12
Dlaczego taki nacisk jest kładziony na
świadectwo dawane Jezusowi?
Co oznacza dzisiaj, dla nas: „Prostujcie
drogę Pana”?
Na czym, według was, polega świadectwo
„w prawdzie” dawane Jezusowi
Chrystusowi?
Czy byłoby możliwym, aby Chrystus był
„pośród nas, a my nie poznalibyśmy Go”?
Czy nasza praktyka życia (życia naszych
wspólnot kościelnych) przyciąga uwagę
innych ludzi, w stopniu, by zadać nam
pytania o podstawy naszych życiowych
wyborów, o podstawy naszych postaw
życiowych?
Czy mamy w sobie wystarczająco odwagi
(przekonania?...), by świadczyć innym o
Chrystusie, będąc jednocześnie na tyle
pokornymi, aby innych kierować do
Chrystusa, nie koncentrować ich uwagi na
nas samych, na naszych przekonaniach...;
czy mamy zatem odwagę i pokorę
kierować innych do Niego?...
www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com
Cytaty biblijne pochodzą z Biblii tzw. warszawskiej
(Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa 1994).
7
12 grudnia 2011