Słowo 12 - Stichting In de Rechte Straat
Transkrypt
Słowo 12 - Stichting In de Rechte Straat
Słowo Materiały kaznodziejskie numer 11 - 12 grudnia 2011 Adres wydawcy: „Augustinus“ Skr. Pocztowa 28 59-902 Zgorzelec 4 E-mail: [email protected] Autorzy: Tomasz Pieczko: [email protected] Pedro Snoeijer: [email protected] Strony internetowe: www.augustinus.pl www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com www.pedrosnoeijer.blogspot.com Od Redakcji Drogi czytelniku, studium biblijne, mając czas nader ograniczony. Otrzymałeś kolejny numer naszego biuletynu zatytułowanego „Słowo”. Oczywiście chodzi tu o odniesienie do Słowa Bożego, którego głoszenie jest jednym z podstawowych zadań Kościoła. W naszej pracy chcemy - na miarę naszych możliwości - pomóc tym, którzy zajmują się głoszeniem Słowa (np. głoszą kazania), a także tym, którzy prowadzą studia czy spotkania biblijne. Chcemy także naszym biuletynem podać informacji tym, którzy prowadzą własne refleksje biblijne. Chcemy ich zachęcić, a jednocześnie nieco ułatwić im ich poszukiwania. Jeśli macie pytania, sugestie, zawsze jesteśmy otwarci na Wasz głos. Waszymi pytaniami, czy wskazówkami, związanymi z Waszymi oczekiwaniami, możecie współtworzyć z nami to skromne pisemko. Pragniemy jednak nade wszystko, aby Słowo Biblii, jedyne nieomylne, stało się treścią życia praktycznego tych, którzy zajmują się Jego głoszeniem, tych, którzy prowadzą zajęcia biblijne w Kościołach lokalnych - w zborach, tych, którzy poszukują życia w prawdzie. W biuletynu nie chcemy i celowo unikamy wykładu typowo akademickiego. Chcemy natomiast dostarczyć informacji (a także inspiracji) tym, którzy być może z różnych powodów nie mogą udać się do biblioteki, nie mogą zbyt łatwo zdobyć poszukiwanych pozycji książkowych, lub po prostu muszą przygotować kazanie lub SŁOWO nr 12 Tego zatem Wam życzymy drodzy Czytelnicy: niech Wam błogosławi nasz Pan Wszechmogący i niech Was prowadzi w lekturze i rozważaniu Jego Słowa, w Waszym życiu Słowu temu podporządkowanym. Redakcja. 1 12 grudnia 2011 Przypowieść o dziesięciu pannach Ewangelia wg Mateusza 25,1-13 Kontekst biblijny i teologiczny Przypowieść ta znajduje się w grupie rozdziałów mówiących o rzeczach ostatecznych. Najpierw znajdujemy długie przemówienie, w którym Jezus mówi o końcu czasów, o swym powrocie, widzialnym dla całego świata, oraz o tym, że nastąpi podział ludzi: na tych, którzy wejdą do Królestwa i tych, którzy nie wejdą (Ew. Mateusza 24,1-42, por. też Ew. Mateusza 7,13-20; 7,24-27). Potem Jezus opowiada trzy przypowieści po kolei: o dobrym słudze (24,45-51, por. Ew. Łukasza 12,41-48), o dziesięciu pannach (25,1-13) oraz o talentach (25,14-30, por. Ew. Łukasza 19,11-27). Na zakończenie Jezus mówi jeszcze raz o sądzie ostatecznym, który będzie miał miejsce kiedy Syn Człowieczy wróci (25,31-46) i wyjaśnia podstawy na których człowiek zostaje sądzony. W przypowieści pan młody jest spóźniony, ale powód spóźnienia nie zostaje podany. Nie jest to akurat najbardziej istotnym. Ważnym jest, że należy być przygotowanym na spóźnienie. W przypowieści o dobrym i złym słudze jest też mowa o spóźnieniu (24,48) oraz w następnej przypowieści o talentach (25,19). Kilkakrotnie Jezus podkreśla i powtarza, że nie jest znany dzień, ani godzina kiedy wróci (24,36. 42. 44. 50; 25,13;, por. Ew. Łukasza 12,40. 46). Dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie spodziewacie (24,44). Podkreślona też jest potrzeba czuwania (24,42-43; 25,13) oraz bycia mądrym (24,45; 25,2, 4, 8, 9), co zostaje wyjaśnione w przypowieściach. Kontekst kulturowy Nie wiemy zbyt wiele o zwyczajach weselnych I wieku po Chr. w Palestynie. Dlatego możemy tylko z ostrożnością coś na ten temat powiedzieć. W dniu ślubu pan młody przychodzi do domu rodziny panny młodej, gdzie nieraz jeszcze mają miejsce ostatnie transakcje między panem młodym a rodziną panny młodej, często podczas uczty. Jeżeli przez to przyjście pana młodego mogłoby zostać opóźnione, nie byłoby to nic niezwyczajnego. Potem w świątecznej procesji pan młody zabiera pannę młodą do swego domu, gdzie para zostaje pobłogosławiona i odbędzie się wesele, zazwyczaj trwające siedem dni. Nie znamy dokładnej roli czekających panien ani miejsca ich oczekiwania (przy domu panny młodej, czy pana młodego). Wygląda na to, że sytuacja w przypowieści jest następująca: panny czekają przed domem panny młodej, aby potem odprowadzić parę młodą do domu pana młodego. Nie znamy dokładnie relacji panien w stosunku do pana młodego. Nie znamy tych szczegółów, ale wiadomym jest, że mamy tu do czynienia z sytuacją weselną, gdzie część panien jest odpowiednio przygotowana, a część niestety nie. Uczniowie pytają, kiedy dokładnie Jezus wróci (24,3). Jezus odpowiada na to w swoim wyżej wymienionym przemówieniu. Ważniejszym pytaniem jest, jak odpowiednio przygotować się na to przyjście. Na to pytanie Jezus odpowiada właśnie w serii trzech przypowieści. Wszystkie te przypowieści mają jako temat oczekiwanie powrotu Pana, i wyjaśniają jak powinno się odpowiednio przygotować, aby móc wejść do Królestwa. Podkreślony w każdej z trzech przypowieści jest fakt, że będą tacy, którzy z własnej winy zostaną wykluczeni i nie wejdą do Królestwa Bożego. Akcentowany jest również fakt całkiem niespodziewanego powrotu Pana. W przypowieści znajdujemy kontrast miedzy mądrymi i głupimi. Można go znaleźć także w wielu innych miejscach Biblii, w Starym Testamencie, szczególnie w Księdze Przysłów. Także w przypowieści o dwóch budowniczych znajdujemy kontrast głupimądry, gdzie mądrym jest ten budujący na fundamencie, którym jest Jezus, a głupim ten, kto żyje bez Jezusa (Ew. Mateusza 7,24-27, patrz też Słowo nr 8, 2011). Bycie mądrym czy głupim decyduje o tym, czy ktoś wejdzie do Królestwa Niebios. SŁOWO nr 12 2 12 grudnia 2011 Pan Młody Istnieją również spekulacje na temat tożsamości Pana Młodego. Niektórzy twierdzą, że to Bóg, który nawiedzi swój lud, inni natomiast, że jest to powtórne przyjście Jezusa Chrystusa. W Starym Testamencie Bóg jest porównywany do Pana Młodego dla Izraela (por. np. Ozeasza 2,16; Izajasza 54,5-6; 62,4-5; Jeremiasza 31,32; Ezechiela 16,643). Jezus sam również porównywał siebie do Pana Młodego (por. Ew. Mateusza 9,15). Także wśród Żydów, w czasie Jezusa było znane porównanie Mesjasza z Panem Młodym (co jest n.p. wyrażone w pewnych komentarzach w Qumran). Wejście Jezusa do Jerozolimy oraz Jego wypowiedzi (w Ew. Łukasza 4,18-21; Ew. Mateusza 11,4-6) wskazują na to, że w Jezusie Bóg przyszedł do swego Ludu, aby założyć swoje Królestwo. Tożsamość Pana Młodego w przypowieści nie jest najważniejsza, ważnym jest przesłanie, aby być gotowym na przyjście Pana, a co się z tym wiąże na Dzień Sądu Ostatecznego. Dziesięć Panien Wśród teologów istnieją spekulacje na temat znaczenia dziesięciu panien. Panny jednak z pewnością nie oznaczają Kościoła. Nie można także powiedzieć, że chodzi o Żydów ani chrześcijan z pogan. W tym tekście olej nie ma znaczenia Ducha Świętego lub dobrych uczynków. Panny bez oleju nie oznaczają niewierzących; są to panny, które oczekują Pana młodego, Mesjasza. Niewierzący przecież wcale Go nie oczekują. Głupie panny nie były odpowiednio przygotowane na Jego przyjście, i to dokładnie jest problemem mającym straszne skutki: Pan młody nie przyjmuje ich. Okazuje się, że samo oczekiwanie Chrystusa nie wystarczyM Olej Na temat znaczenia oleju bibliści nie mają również jednego zdania. Niektórzy mówią, że chodzi o dobre uczynki, inni, że to Duch Święty. Olej jest w tej przypowieści elementem kluczowym, ponieważ jego ilość decyduje o tym, czy panny wezmą udział w weselu, czy nie. W Biblii olej często jest symbolem Ducha Świętego, jednak w tym przypadku nic na to nie wskazuje. Przypowieść i kontekst bezpośrednio nie dają nam klucza do zinterpretowania znaczenia oleju. Zatem powinniśmy o tym mówić z ostrożnością. Olej jest ważnym elementem i jest związany z przygotowaniem na przyjście Pana, który może się spóźnić. Posiadanie oleju decyduje w końcu o tym, czy Pan ‘poznaje’ panny czy nie. W przypowieściach występujących przed i po tej tutaj, jest wyjaśnione, co oznacza dobre przygotowanie, co jest dalej rozwijane w mowie Jezusa następującej zaraz potem (Ew. Mateusza 25,31-46). William Blake, Dziesięć panny, 1922 Sam fakt, że panny zasypiają, nie jest problemem; mądre panny także zasnęły. Poza tym nic w przypowieści nie wskazuje na to, że sam sen jest niepożądany. Istotnym jest, że głupie panny nie były przygotowane, a mądre panny były doskonale przygotowane na ewentualność spóźnienia przyjścia Pana. Pytanie, które przypowieść kieruje do nas, jest następujące: czy jesteś przygotowany na przyjście Pana, również jeśli okaże się, że oczekiwanie trwać będzie dłużej, niż się spodziewamy? Głupie panny nie miały oleju. Z tekstu wiemy, że można było się spodziewać się, że przybycie pana młodego może się opóźnić. Pannom głupim, które nie zaopatrzyły się w zapasowy olej, można więc zarzucić nie tylko brak wizji i wyobraźni, lecz przede wszystkim nieodpowiedzialność i niedbałość. SŁOWO nr 12 Czuwanie Nie chodzi o dobre uczynki. W Biblii czytamy, że dobre uczynki nie decydują o tym, czy człowiek jest zbawiony czy nie, czy 3 12 grudnia 2011 jest zdumiewające, bo oczywiście niewątpliwie zna swoich zaproszonych gości. Słowa nie znam was przypominają wcześniejsze wypowiedzi Jezusa, gdzie Jezus mówił o tych, którzy wejdą do Królestwa, i o tych, którzy nie wejdą (Ew. Mateusza 7,21-23). wejdzie do Królestwa czy nie. Chodzi o bycie gotowym. Co to znaczy czuwanie, w samej przypowieści nie jest wyjaśnione. Ale przypowieści przed (o dobrym słudze, 24,41-48) oraz przypowieść o talentach zaraz potem (25,14-30) wyjaśniają czym jest czuwanie. Oznacza ono pracę, nie w formie zbierania dobrych uczynków, za które ‘kupimy’ sobie wejściówki do Królestwa Niebios. Chodzi przy tym raczej o wierność wobec naszego Pana, co oznacza, że wykonujemy uczciwie, solidnie zadania, które On nam powierzył. W praktyce oznacza to życie chrześcijańskie według Słowa Bożego, co jest dalej opracowane w następnej przypowieści (o tym będzie mowa w następnym numerze „Słowa”). Jednak nie oznacza to oczywiście, że musimy wykonać możliwie jak najwięcej dobrych uczynków, lecz raczej oznacza to wierność w wykonywaniu zadań powierzonych przez Pana, podobnie jak wierny sługa, który wykonał dokładnie to, czego jego pan od niego oczekiwał (24,4547). Pytaniem dla nas wszystkich jest: czy jestem gotowy na przyjście Pana Jezusa, gdyby dzisiaj wrócił? Przypowieść o dziesięciu pannach, drzeworyt, XV w. W tym dniu, o którym nikt nie wie kiedy przyjdzie, nastąpi podział na zbawionych i nie zbawionych i będzie to nieodwołalne (por. Ew. Mateusza 24,37-41). Wtedy okaże się, kto stoi po stronie Chrystusa, a kto nie; wtedy okaże się, kogo Chrystus zna, a kogo nie. Niechętnie mówimy dzisiaj o sądzie ostatecznym i o karze. W społeczeństwie jest to niemile widziany i jest to nieprzyjemny temat, na tyle, że w wielu Kościołach woli się go wręcz omijać. Jednak jest to przesłanie biblijne. Nikt w Biblii nie mówił tyle o sądzie ostatecznym, jak sam Pan Jezus. Nie wolno nam pomijać tego tematu. Celem nauczania jednak jest bardziej zachęta, aby naśladować Jezusa niż straszenie karą. Nie znam was Cała przypowieść związana jest ze znaną rzeczywistością Bliskiego Wschodu. Zakończenie jednak jest niespodziewane, nieznane, a nawet szokujące. Gościnność na Bliskim Wschodzie jest bardzo ważna, dlatego fakt, że Pan młody zamyka drzwi przed spóźnionymi pannami jest niespodziewany i szokujący. Żaden pan młody nie zamknąłby drzwi dla spóźnionych gości. W tych słowach jesteśmy w rzeczywistości eschatologicznej (mówiącej o rzeczach ostatecznych), o której przypowieść mówi: nadejdzie czas, kiedy drzwi się zamkną. Nadejdzie czas, kiedy będzie za późno i już nie będzie możliwości, by się nawrócić. Już wcześniej Jezus o tym wspominał (Ew. Mateusza 24,1-51, por. też Ew. Mateusza 25,31-46). Pan młody mówi do spóźnionych panien nie znam was, co w kontekście narracyjnym SŁOWO nr 12 Temat zostanie kontynuowany w następnym numerze Słowa, przy okazji omawiania przypowieści o talentach. Pedro Snoeijer Używane teksty biblijne pochodzą z: Pismo Święte Nowego Testamentu. Przekład Ekumeniczny z języków oryginalnych (Warszawa: Tow. Biblijne w Polsce, 2007) Dłuższa wersja znajduje się na blogu: www.pedrosnoeijer.blogspot.com 4 12 grudnia 2011 Rozważanie adwentowe Ewangelia wg Jana 1,5-8 i 19-28 A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła. Wystąpił człowiek, posłany od Boga, który nazywał się Jan. Ten przyszedł na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli. Nie był on światłością, lecz miał zaświadczyć o światłości. A takie jest świadectwo Jana, gdy Żydzi z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali: Kim ty jesteś? I wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie jestem Chrystusem. I zapytali go: Kim więc? Eliaszem jesteś? A on odrzekł: Nie jestem. Prorokiem jesteś? I odpowiedział: Nie. Rzekli mu więc: Kim jesteś? Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali. Cóż powiadasz sam o sobie? Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok. A wysłańcy byli z faryzeuszów. I pytając go, rzekli mu: Czemu więc chrzcisz, jeśli nie jesteś Mesjaszem ani Eliaszem, ani prorokiem? Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą, ale pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie; to Ten, który przyjdzie po mnie i któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego. To się działo w Betabarze za Jordanem, gdzie Jan chrzcił. W wersecie 3 = wszystko stało się przez niego. A zatem werset 6: Sta się, zdarzył się człowiek oznacza: dzieje się to na ziemi. Wersety 6 i 7, jak twierdzi wielu egzegetów, przygotowują wers 14: Logos (który kiedyś „był” w sferze Bożej – cf. imperfectum) „stał” się ciałem (= opuścił „bycie”, aby „stać się”). Pozostajemy tutaj w obliczu jasnych rozważań filozoficznych: Słowo stało się faktem. A więc Jan Chrzciciel daje świadectwo pełnemu człowieczeństwu Logosu (Słowa), który przyszedł do nas. 1. Kilka uwag wstępnych, wyjaśniających Bez wątpienia należy najpierw powiedzieć kilka słów o znakomitym „chwycie”, którym Ewangelista uzyskuje oczekiwany przez niego efekt. Następuje to przez użycie czasownika, który ma znaczenie bardzo precyzyjne (w różnych swoich wariantach) – „być”. Jan najpierw używa czasownika „być” (w odmianach) wobec tego, co jest jedyną sferą boską. Używa go w - w wersetach 1-2 - w imperfectum, dla oznaczenia tego co należy do „przeszłości”. Logos (Słowo) jest („było” – w imperfectum, czasie przeszłym niedokonanym, a zatem proces nie uległ zakończeniu...) należne do sfery boskości. Ale w tym co dotyczy „sfery” stworzenia (z którą Logos ma ścisłą relację), autor używa czasownika, który z większą precyzją oznacza: „zdarzać się”, „stawać się”. SŁOWO nr 12 5 Rembrandt, Simeon i Anna rozpoznają Pana w Jezusie, 1627 W. 5: Ciemności go nie „schwyciły”, „pochwyciły”. Zdanie to jest możliwą aluzją do: 1. np. do Księgi Rodzaju (1 Mojżeszowej), gdzie Bóg - panując nad ciemnością - czyni światło (1 M/Rdz 1,3-4); 2. bądź do tych, którzy mieli misję głoszenia Słowa Bożego, ale zostali odrzuceni*; 3. bądź też do objawienia Bożego (za Rzymian 1,19-23), dostępnego wszystkim ludziom, ale odrzuconego przez ich własną skłonność do samouwielbienia. 12 grudnia 2011 nastąpią trzy kolejne (należy zauważyć „nazajutrz” w wersetach 29, 35 i 43). *Jan Chrzciciel, który podejmuje się interwencji, wydaje się wskazywać, że to raczej pkt. 2 należy wybrać (myśląc o prorokach Starego Testamentu). Wybór wersetów proponowanych nam do czytania jest w tym wymiarze zrozumiały: chodzi o ukazanie Jana Chrzciciela jako prekursora, jako tego, który świadczy wcześniej o „Innym”, który ma przyjść. W.7 : Jan Chrzciciel nie jest światłem, ale świadczy o świetle. A więc - nie jest to już godzina „rozważań filozoficznych”, ale jest to czas świadectwa, aby wszyscy uwierzyli. W prologu teologicznym, wersety 6-8 i 15 wydają się przerywać hymniczny ruch tekstu. Jednakże ukazanie się świadka (w wersetach 6-8) odpowiada potrzebie podkreślenia zwycięstwa światła (obwieszczonego już w wersetach 4-5): to Jan ukazuje się, aby świadczyć o tym zwycięstwie. W. 24: W wersecie tym należałoby raczej przetłumaczyć: byli „przede wszystkim” z faryzeuszy (por. z w.19), czyli nie wyłącznie; nawet jeśli faryzeusze byli ruchem (pomimo swojej „nieformalności”), który wydawał się być szczególnie wyczulony na oczekiwanie Mesjasza, a zatem potencjalnie najbardziej zainteresowanym nadejściem Chrystusa (lub przez wszelkiego innego ewentualnego mesjasza – tu por. ich pytania w ww. 21-25)... Podobnie : werset 15 odpowiada wersetom 12: Jan świadczy o pre-egzystencji Słowa. Prolog narracyjny, który czytamy w dalszej kolejności, ukazuje nam Jana, jako prawdziwego świadka, świadczącego przed: • odpowiedzialnymi narodu żydowskiego (ww. 19-28), którym cytowany jest fragment Izajasza 40,3; • ludem izraelskim (ww. 31-34) świadcząc o boskości Syna; • jego własnymi – Jana - uczniami (ww. 3537), którym prezentuje Jezusa, jako baranka Bożego. Po świadectwie Jana Chrzciciela, dwaj z jego uczniów pójdą za Jezusem (ww. 37-39). Andrzej, który posłuchał Jana, staje się sam świadkiem wobec swego brata, Szymona (w.40). w.: 26: „ja chrzczę”= ja zanurzam (ludzi) w wodzie. Pisano Giovanni, Historia narodzenia Jezusa, 1301. 2. Struktura tekstu. 3. Ważność świadectwa. Zwyczajowo odróżnia się dwie części w prologu Jana : prolog teologiczny (1,1-18) i prolog narracyjny (1,19-42). Rozdział 1 Ewangelii Jana kładzie w całym swoim rozważaniu nacisk na rolę świadka. Wydaje się więc interesującym przeczytanie, na czym polega świadectwo Chrzciciela w 4tej Ewangelii: • Jezus jest większy niż Jan (3,22-36); • świadectwo Chrzciciela - co do Jezusa jest prawdziwe (10,40-42). Wersety 6-8, które należą do pierwszej części naszej lektury biblijnej, należą do hymnu, który stanowi prolog teologiczny Ewangelii Jana. Należy od razu też zauważyć, że oderwany jakby od całości werset 15 dotyczy świadectwa Jana Chrzciciela. Kilka ścieżek do refleksji: • Zweryfikować, jak kwestia wyższości Jezusa nad Janem jest traktowana w Ewangeliach synoptycznych, a szczególnie w Łukasza 1-3 i Marka 6,1729 oraz 9,11-13. Wersety 19-28 należą do prologu narracyjnego, który opisuje aktywność prorocką Jana Chrzciciela. Opowiadają one pierwszy dzień jego posługi, po którym SŁOWO nr 12 6 12 grudnia 2011 • • Czy istnieje związek między świadectwem Jana i jego męczeństwem (3,24)? Dlaczego teksty opowiadające ukazania się Zmartwychwstałego, w Ewangelii Jana (Jan 20-21), kładą nacisk na rolę świadków: - Marii z Magdali, - ucznia, którego Jezus kochał i wreszcie, na końcu - samego autora Ewangelii? • • • • • 4. Świadek najważniejszy. W samym sercu czwartej Ewangelii wspomniany jest jeszcze inny świadek: Duch Ojca, ten, który nam pomaga. Przeczytajmy Jana 15,26-27: Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca wychodzi, złoży świadectwo o mnie; ale i wy składacie świadectwo, bo ze mną od początku jesteście. • Zadajmy sobie pytanie: jak możemy zdefiniować nasze powołanie chrześcijańskie na podstawie tego tak ważnego tekstu? Tomasz Pieczko Dalsze artykuły na ten i inne tematy oraz rozważania biblijne – na blogu autora: 5. Chcąc iść dalej w rozważaniu....: Cały tekst ewangeliczny jest jakby ujęty w ramy pomiędzy świadectwem Chrzciciela i świadectwem uczniów Jezusa, tych, którzy ujrzeli Zmartwychwstałego. SŁOWO nr 12 Dlaczego taki nacisk jest kładziony na świadectwo dawane Jezusowi? Co oznacza dzisiaj, dla nas: „Prostujcie drogę Pana”? Na czym, według was, polega świadectwo „w prawdzie” dawane Jezusowi Chrystusowi? Czy byłoby możliwym, aby Chrystus był „pośród nas, a my nie poznalibyśmy Go”? Czy nasza praktyka życia (życia naszych wspólnot kościelnych) przyciąga uwagę innych ludzi, w stopniu, by zadać nam pytania o podstawy naszych życiowych wyborów, o podstawy naszych postaw życiowych? Czy mamy w sobie wystarczająco odwagi (przekonania?...), by świadczyć innym o Chrystusie, będąc jednocześnie na tyle pokornymi, aby innych kierować do Chrystusa, nie koncentrować ich uwagi na nas samych, na naszych przekonaniach...; czy mamy zatem odwagę i pokorę kierować innych do Niego?... www.blogpastoratomaszpieczko.blogspot.com Cytaty biblijne pochodzą z Biblii tzw. warszawskiej (Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa 1994). 7 12 grudnia 2011