Zasiłek macierzyński na urlopie macierzyńskim (rodzicielskim i
Transkrypt
Zasiłek macierzyński na urlopie macierzyńskim (rodzicielskim i
Zasiłek macierzyński na urlopie macierzyńskim (rodzicielskim i ojcowskim) Jednym z kluczowych uprawnień pracowniczych związanych z rodzicielstwem jest prawo do urlopu macierzyńskiego, a obecnie także do urlopu rodzicielskiego i ojcowskiego. Z kolei z tymi urlopami w sposób nierozerwalny związane jest prawo do zasiłku macierzyńskiego. W pierwszym rzędzie warto określić wzajemne relacje między urlopami związanymi z rodzicielstwem a zasiłkiem macierzyńskim. Uprawnienia te są bowiem ze sobą ścisłe powiązane, choć jednak występują między nimi zasadnicze różnice. Po pierwsze wskazane wyżej urlopy są uprawnieniami pracowniczymi, a zatem przysługują jedynie osobom pozostającym w stosunku pracy. Innymi słowy, jest to szczególnego rodzaju celowe zwolnienie pracownika od świadczenia pracy, a jego nieobecność w tym czasie ma charakter usprawiedliwiony. Jednocześnie, skoro w czasie tych urlopów pracownik nie świadczy pracy, to nie zachowuje on prawa do wynagrodzenia (żaden przepis kodeksu pracy tego nie przewiduje, a wręcz przeciwnie, art. 184 k.p. wskazuje, że w tym okresie przysługuje pracownikowi zasiłek macierzyński). Tym samym potoczne przekonanie o tym, że urlop macierzyński jest płatny, jest nie do końca uzasadnione, jako że pracownik przebywający na tym urlopie nie ma prawa do wynagrodzenia. Przechodząc z kolei do zasiłku macierzyńskiego, należy bez wątpienia rozpocząć od podkreślenia, że jest to uprawnienie nie z zakresu prawa pracy, a prawa ubezpieczeń społecznych. Kluczowe znaczenie dla tego świadczenia ma bez wątpienia ustawa z dnia 25 czerwca o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tj. Dz. U. 2016 r., poz. 372), zwana dalej ustawą zasiłkową, a w kontekście tego, kto podlega ubezpieczeniu chorobowemu, wysokości i ewentualnego podziału składek, istotną rolę odgrywa z kolei ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. Dz. U. 2015, poz. 121 ze zm.). Powyższe w szczególności oznacza, że prawo do zasiłku macierzyńskiego przysługuje nie tyle z faktu bycia pracownikiem, a z faktu podlegania ubezpieczeniu społecznemu. Oczywiście każdy pracownik z mocy prawa podlega ubezpieczeniu społecznemu, jednakże ubezpieczonymi mogą być także osoby nie będące w stosunku pracy, np. zleceniobiorcy lub prowadzący działalność gospodarczą. W konsekwencji krąg osób uprawnionych do zasiłku macierzyńskiego jest szerszy niż tych uprawnionych do urlopu macierzyńskiego. Fakt, że zasiłek macierzyński jest świadczeniem z zakresu ubezpieczeń społecznych, wpływa na zakres pojęć, jakimi posługuje się ustawodawca w ustawie zasiłkowej. Otóż kluczowym pojęciem jest w niej ubezpieczony, a nie jak na gruncie prawa pracy – pracownik. Jak już jednak zostało wskazane, pojęcie ubezpieczonego obejmuje również osoby pozostające w stosunku pracy. Kolejną płaszczyzną, na której zachodzi ścisły związek między urlopami związanymi z rodzicielstwem a zasiłkiem macierzyńskim, jest to, że zgodnie z art. 29a ust. 1 ustawy zasiłkowej zasiłek macierzyński przysługuje przez okres ustalony przepisami kodeksu pracy jako okres urlopu macierzyńskiego, urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, urlopu rodzicielskiego oraz urlopu ojcowskiego. Oznacza to zatem, że w przypadku pracowników następuje pełne zgranie ze sobą okresu zwolnienia od pracy z okresem pobierania zasiłku. Z kolei w przypadku tych ubezpieczonych, którzy nie mają prawa do urlopów, przepisy kodeksu pracy w sposób pośredni wpływają na ich sytuację w ten sposób, że chcąc ustalić jak długo np. zleceniobiorca będzie pobierał zasiłek macierzyński, konieczna jest analiza przepisów k.p. w zakresie uprawnień rodzicielskich (chociaż z samego urlopu macierzyńskiego czy rodzicielskiego taka osoba nie skorzysta). Na łamach „Tygodnika Solidarność” przedstawiane były już zmiany kodeksu pracy, które weszły w życie 2 stycznia tego roku, a które dotyczyły urlopów związanych z rodzicielstwem (nr 6 i 7). W związku z faktem bliskiego powiązania tych urlopów z zasiłkiem macierzyńskim nie jest niczym zaskakującym, że ta sama nowelizacja dotknęła ustawy zasiłkowej. Najprostszym przykładem konieczności powiązania tych zmian może być fakt likwidacji dodatkowego urlopu macierzyńskiego, a właściwie włączenie go do urlopu rodzicielskiego. Dopóki bowiem kodeks pracy przewidywał istnienie takiego urlopu, ustawa zasiłkowa wskazywała, że zasiłek przysługuje także za okres korzystania z tego uprawnienia, tym samym odstąpienie od tego urlopu musiało skutkować odpowiednią modyfikacją reguł określających okoliczności, kiedy to świadczenie przysługuje. Jednym z celów styczniowej zmiany kodeksu pracy była modyfikacja podejścia do kwestii możliwości sprawowania osobistej opieki przez rodziców, a nawet innych niż rodzice członków najbliższej rodziny nad nowo narodzonym dzieckiem (szerzej na ten temat zob. zwłaszcza nr 6 „TS”). W sposób oczywisty przełożyło się to także na odpowiednią zmianę w ustawie zasiłkowej. Otóż ustawodawca (w art. 29 ustawy) odzwierciedla regulacje kodeksu pracy w zakresie przejmowania urlopu macierzyńskiego przez inne niż matka dziecka osoby. O ile jednak kodeks reguluje przejmowanie urlopu macierzyńskiego, o tyle ustawa zasiłkowa wskazuje, że dokładnie w tych samych okolicznościach osoba przejmująca opiekę nad dzieckiem przejmuje prawo do zasiłku macierzyńskiego. Jakub Szmit fot. pixabay.com/CC0