Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i

Transkrypt

Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i
Sprawozdanie:
II Kongres Prawa Budowlanego
i Nieruchomościowego
Jolanta Miłowska, PSDRN
2015
Co przyniesie rok 2015 w sektorze budownictwa i nieruchomości ?
Podsumowanie ubiegłego okresu, wyzwania i plany na przyszłość, najgorętsze kwestie
legislacyjne dla sektora budowlano-nieruchomościowego to zagadnienia, którym był
poświęcony II Polski Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomości zorganizowany
przez Instytut ALLERHANDA 24 marca 2015r w Warszawie
Tematyka Kongresu była przedstawiana przez czołowych specjalistów rynku nieruchomości i
obejmowała 4 sesje tematyczne:
SESJA 1 Dokąd zmierza polskie mieszkalnictwo? Cz.1
SESJA 2 Dokąd zmierza polskie mieszkalnictwo? Cz.2
SESJA 3 Najgorętsze kwestie legislacyjne dla sektora budowlano- nieruchomościowego
SESJA 4 Rozwarstwić własność – jak to może udać się w Polsce?
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
SESJA 1 Dokąd zmierza polskie mieszkalnictwo? Cz.1
 Uwzględnienie aspektów ekonomicznych w prawie mieszkaniowym
 Uwarunkowania prawne wpływające na stan mieszkalnictwa w Polsce
(reprywatyzacja, ustawa deweloperska, programy wspierania budownictwa
mieszkaniowego)
 Polityka mieszkaniowa Państwa (ulgi podatkowe, preferencyjne i długoterminowe
kredyty na budowę mieszkań, wsparcie Rządu dla budownictwa socjalnego, programy
typu Rodzina na Swoim itp.)
• projekt ustawy o kasach mieszkaniowych
Projekt ustawy o kasach oszczędnościowo-budowlanych głosami opozycji został skierowany do
dalszych prac. Efektywność oszczędzania w tym systemie polega na tym, że państwo co roku do
zgromadzonych środków dopłaca określoną kwotę, tzw. premię budowlaną lub mieszkaniową. W ten
sposób odkładane środki rosną w szybszym tempie i co ważne, zdaniem eksperta ZBP, nie są
„zjadane” przez inflację. Aby dostać kredyt w kasie mieszkaniowej trzeba będzie oszczędzać przez co
najmniej trzy lata, wyłącznie w polskiej walucie. Osoby oszczędzające mają otrzymywać premie w
wysokości 20%, ale nie więcej niż 12 000zł rocznie. Jacek Furga ze Związku Banków Polskich uważa,
że projekt ten daje Polakom szanse na większe mieszkania, ponieważ zwiększenie się tego zasobu
finansowego długoterminowego pozwoli zaoferować tańszy kredyt. Przełamać trzeba by również
niską skłonność Polaków do oszczędzania, tylko 12% deklaruje że może oszczędzać miesięcznie niż
500 zł miesięcznie. Niestety w systemie kas mieszkaniowych nie ma rozwiązań z dziś na jutro. Jeżeli
ktoś chce mieszkanie kupić dziś i jutro mieszkać, to pozostaje mu nadal tylko kredyt hipoteczny
komercyjny. Kredyt hipoteczny jest odpowiednio droższy i trzeba mieć do niego odpowiednią
zdolność kredytową. Można również wynająć mieszkanie na rynku. Kasy mieszkaniowe są bardzo
dobrym pomysłem i to w dobrym czasie, ponieważ rekomendacja S wprowadza z początkiem
przyszłego roku obowiązek wykazywania się przez potencjalnych kredytobiorców wkładem własnym
ale trzeba zapewnić również bezpieczeństwo działania kas jak i przewidywalność umowy docelowego
oszczędzania. Państwo powinno wspierać obywateli do oszczędzania w kasach ponieważ wzmacniają
one gospodarkę.
• rynek kredytów hipotecznych - Jacek Furga przewodniczący Komitetu ds. Finansowania
Nieruchomości Związku Banków Polskich.
Kończą się czasy, kiedy był głód mieszkań i wielki popyt na kredyt hipoteczny, a udzielając go banki,
podejmowały nadmierne ryzyko. Popyt będzie osłabiany sytuacją demograficzną i emigracją młodego
pokolenia. Ubiegły rok był najgorszy dla kredytu hipotecznego od 2005 r. Banki udzieliły ich 174 tys.
o łącznej wartości 36,8 mld zł i był to gorszy wynik nawet od osiągniętego w kryzysowym 2009 roku
– wynika zdanych ośrodka Związku Banków Polskich, badającego branżę nieruchomości i rynek
hipoteczny. Dane te jako nowe kredyty ujmują także udzielone na refinansowanie poprzednio
zaciągniętych zobowiązań hipotecznych, pokazują więc nieco zawyżony obraz. Są jednak
porównywalne rok do roku. ZBP prowadzi badania od wielu lat. Pozwoliły one określić „organiczną
zdolność” polskiego rynku do generowania wolumenu kredytów hipotecznych. To 38 – 40 mld zł
rocznie przy liczbie 180–190 tys. sztuk, niezależnie od wsparcia (lub jego braku) kredytobiorców ze
strony państwa.
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
Rynkowi kredytów hipotecznych spowolnił, o czym świadczą wyniki ostatnich dwóch lat a pomóc
jemu mogłoby poluzowanie regulacji nadzoru finansowego. Rekomendacje S i T sprawiły, że zarówno
wartość, jak i liczba udzielanych kredytów spada, a kredyty walutowe praktycznie zniknęły z rynku.
Sytuację na rynku mogłaby poprawić również odpowiednia polityka rządu, zachęcająca do
efektywnego oszczędzania. Związek Banków Polskich proponuje również , aby na polskim rynku
zaczęły funkcjonować kasy oszczędnościowo-budowlane, które z powodzeniem działają w innych
krajach naszego regionu.
Jacek Furga uważa, że odpowiednia zachęta ze strony rządzących mogłaby ożywić rynek kredytowy
w Polsce. W pierwszych miesiącach tego roku akcja kredytowa banków wyraźnie zahamowała. W
ocenie eksperta, to przede wszystkim efekt rekomendacji wprowadzanych systematycznie
przez Komisję Nadzoru Finansowego które należałoby zweryfikować.
Zarówno liczba kredytów, jak i ich wolumen, okazał się być dużo mniejszy niż w poprzednich
kwartałach. O kredyt na mieszkanie jest trudniej niż w przeszłości, a zapożyczenie się we franku lub
w euro jest dziś praktycznie niemożliwe, bo warunki, jakie musi spełniać kredytobiorca są
poza zasięgiem większości Polaków. Zdaniem eksperta nic nie wskazuje na to, by sytuacja
w kredytach walutowych w najbliższym czasie się zmieniła. Jednak warto pomyśleć o tym, by kredyt
w złotych stał się bardziej atrakcyjny.
Coraz częściej za to mówi się o nowym sposobie naliczenia tego podstawowego parametru, jakim
jest stopa WIBOR, czyli cena międzybankowa pieniądza. Zmiana ta miałoby sens, bo przekładałaby
się na niższą podstawę, do której dolicza się marżę banku .
Jacek Furga jest zdania, że trudniej na rynku kredytowym być już nie powinno. Diagnoza będzie
trafna jeśli Rada Polityki Pieniężnej nie podniesie kolejny raz stóp procentowych. Powołując się na
opinie analityków, w najbliższym czasie do takiej podwyżki raczej nie powinno dojść.
Pewnym pocieszeniem dla potencjalnych kredytobiorców może być też fakt, że na rynku budowlanym
wciąż systematycznie spadają ceny. Może nie są to duże spadki, ale regularnie ta cena się obniża,
dla wszystkich typów nieruchomości na rynku pierwotnym i na rynku wtórnym.
Ogólny wniosek to iż kredyt nie jest łatwy do otrzymania, ale jest w miarę jeszcze w rozsądnej cenie,
więc jeśli pojawiłyby się jeszcze dodatkowe elementy budujące oszczędności, które by się przekładały
na tańszy pieniądz w długim terminie, to rynek powinien kontynuować dotychczasowy trend .
• upadłości konsumenckie a zaciągnięte zobowiązania
Nowelizacja ustawy ,,Prawo upadłościowe i naprawcze”, ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym
oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych przewiduje, że wniosek o ogłoszenie
upadłości może zgłosić tylko dłużnik. Sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli w okresie
dziesięciu lat przed dniem zgłoszenia wniosku:
 w stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie upadłościowe, jeżeli postępowanie to
zostało umorzone z innych przyczyn niż na wniosek dłużnika,
 ustalony dla dłużnika plan spłaty wierzycieli uchylono,
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
 dłużnik, mając taki obowiązek, wbrew przepisom ustawy nie zgłosił w terminie wniosku
o ogłoszenie upadłości,
 czynność prawna dłużnika została prawomocnie uznana za dokonaną z pokrzywdzeniem
wierzyciela
Wyjątkiem jest, jeśli przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub
względami humanitarnymi. Sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości m.in. jeżeli w okresie
dziesięciu lat przed dniem zgłoszenia wniosku w stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie
upadłościowe, w którym umorzono całość lub część jego zobowiązań, chyba, że do niewypłacalności
dłużnika lub zwiększenia jej stopnia doszło pomimo dochowania przez dłużnika należytej staranności
lub przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub względami
humanitarnymi.
Postanowienie o ogłoszeniu upadłości będzie ogłaszane w budynku sądowym oraz w drodze
bezpłatnych obwieszczenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Postanowienie w przedmiocie
ogłoszenia upadłości będzie doręczane syndykowi oraz upadłemu, zaś powiadomienie będzie
przesyłane do właściwej izby skarbowej, do ZUS lub KRUS. Jeżeli majątek niewypłacalnego dłużnika
nie wystarcza na pokrycie kosztów postępowania albo w masie upadłości brak jest płynnych funduszy
na ich pokrycie, koszty te pokryje tymczasowo Skarb Państwa.
Jeżeli upadły nie wskaże lub nie wyda syndykowi całego majątku, niezbędnych dokumentów lub w
inny sposób nie wykona ciążących na nim obowiązków, sąd z urzędu albo na wniosek syndyka lub
wierzyciela umorzy postępowanie, chyba że uchybienie przez upadłego ciążącym na nim obowiązkom
nie jest istotne lub przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub
względami humanitarnymi.
Jeżeli w skład masy upadłości wchodzi mieszkanie lub dom, w którym zamieszkuje upadły, a
konieczne jest zaspokojenie jego potrzeb mieszkaniowych i osób pozostających na jego utrzymaniu, z
sumy uzyskanej z jego sprzedaży będzie wydzielana upadłemu kwota odpowiadającą przeciętnemu
czynszowi najmu lokalu mieszkalnego w tej samej lub sąsiedniej miejscowości za okres od 12 do 24
miesięcy. Uprawomocnienie się postanowienia o ustaleniu planu spłaty wierzycieli albo umorzeniu
zobowiązań upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli będzie oznaczało zakończenie
postępowania.
W postanowieniu o ustaleniu planu spłaty wierzycieli sąd określi w jakim zakresie i w jakim czasie,
nie dłuższym niż trzydzieści sześć miesięcy, upadły ma obowiązek spłacać zobowiązania uznane na
liście wierzytelności, niewykonane w toku postępowania na podstawie planów podziału, jak również
jaka część zobowiązań upadłego powstałych przed dniem ogłoszenia upadłości zostanie umorzona po
wykonaniu planu spłaty wierzycieli.
Sąd nie będzie związany stanowiskiem upadłego co do treści planu spłaty wierzycieli.
Sąd umorzy zobowiązania upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli, jeśli osobista sytuacja
upadłego w oczywisty sposób wskazuje, że nie będzie on zdolny do dokonania jakichkolwiek spłat.
Od postanowienia sądu drugiej instancji o ustaleniu planu spłaty wierzycieli albo umorzeniu
zobowiązań upadłego bez ustalenia tego planu będzie przysługiwać skarga kasacyjna.
Upadły będzie miał obowiązek składać sądowi corocznie, do końca kwietnia, sprawozdanie z
wykonania planu spłaty wierzycieli za poprzedni rok kalendarzowy. Jeżeli upadły nie będzie mógł
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
wywiązać się z obowiązków określonych w planie, sąd na jego wniosek oraz po wysłuchaniu
wierzycieli, będzie mógł zmienić ten plan.
Jeżeli natomiast niemożność wykonania obowiązków nałożonych planem spłaty wierzycieli ma
charakter trwały i niezależny od upadłego, sąd na wniosek upadłego oraz wysłuchaniu wierzycieli
będzie mógł uchylić plan i umorzyć niewykonane zobowiązania upadłego.
Jeśli sytuacja majątkowa w okresie wykonywania planu spłaty poprawi się, wierzyciele oraz upadły
będą mogli wystąpić z wnioskiem o jego zmianę.
Część zobowiązań nie będzie podlegała umorzeniu. Chodzi tu np. o alimenty, zobowiązania
wynikające z rent z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pracy, kalectwa lub
śmierci, jak również zobowiązania do zapłaty orzeczonych przez sąd kar grzywny.
Omawianą nowelizację ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze, ustawy o Krajowym Rejestrze
Sądowym oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z 29 sierpnia 2014r. podpisał
prezydent i weszła ona w życie 31 grudnia 2014r.
Znowelizowana ustawa ogranicza znacznie koszty postępowania upadłościowego (tymczasowo w
wyjątkowych sytuacjach może to pokryć Skarb Państwa) oraz zmniejsza problem udowodnienia ,,że
zadłużenie wynika z niezależnych od nich i wyjątkowych okoliczności”. Na liberalizacji przepisów
zyskają przede wszystkim osoby słabo zadłużone których jest zdecydowana większość (dług do
20 000 zł) oraz kredytobiorcy, zwłaszcza ci którzy wzięli kredyty w obcych walutach. Dzisiaj często
wartość ich długu przekracza majątek. Ustawa zapewnia też ustalenie planu spłat, dłużnik spłaca
swoje zobowiązania ustalone przez sąd w okresie 36 miesięcy to Sąd może wydać postanowienie o
umorzeniu pozostałych wierzytelności. Jeśli zaś nie będzie mógł tego robić w uzasadnionych
przypadkach Sąd może ten plan zmodyfikować a jest to duża różnica w porównaniu egzekucją
komorniczą.
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
SESJA 2 Dokąd zmierza polskie mieszkalnictwo? Cz.2
• instrumenty wspierające zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych i efektywność ich
programów
Uczestnicy kongresu dyskutowali na temat: rządowych programy dla młodych – co dalej po
MDM, mieszkania nie tylko „na własność” czyli Fundusz Mieszkań na Wynajem oraz jak
wesprzeć budowę mieszkań socjalnych.
• czy w Polsce nadszedł czas na senior housing – przedstawiciel Związku Banków
Polskich Bolesław Meluch
Senior housing to w największym skrócie jest to rodzaj budownictwa mieszkaniowego, którego
adresatami są osoby starsze i nie dotyczy on typowych domów opieki. Podstawą jest samodzielność
seniorów. W oferowanych im mieszkaniach mieliby oni dostęp do udogodnień ułatwiających życie,
np. zakupy, pranie i sprzątanie, usługi transportowe, zajęcia socjalizujące itp.
Światowy trend starzenia się społeczeństwa i związana z tym problematyka zapewnienia osobom
starszym odpowiednich warunków mieszkaniowych w Polsce w przeciwieństwie do wielu innych
krajów na świecie, u nas jest nieomal nie zauważalna w polityce mieszkaniowej.
W ostatnich latach jednak zaczyna się cos zmieniać i rozpoczęto rozmowy o rozwoju odpowiedniej
oferty mieszkań dla seniorów w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Brak takiej
oferty jest w obliczu nieuchronnego starzenia się społeczeństwa zarówno wyzwaniem, jak i szansą dla
samorządów, funduszy inwestycyjnych, inwestorów i deweloperów.
Firm działające na rynku nieruchomości coraz częściej doradzają przy tworzeniu projektów mieszkań
dla seniorów, dostarczając badania rynkowe, doradztwo projektowe oraz finansowe analizy
wykonalności czy nawet badania nad demograficznymi, ekonomicznymi i społecznymi skutkami .
Trwają również prace nad modelem opieki i wsparcia osób starszych w Polsce oraz stworzenia
warunków dla rozwoju rynkowego mieszkalnictwa senioralnego dostarczającego dostępne produkty
senioralno-mieszkaniowe dla różnych grup wiekowych ludzi starszych. W Europie i Stanach
Zjednoczonych nigdy nie było tylu seniorów co obecnie. I nigdy tak wielu z nich nie było tak
zdrowych i żyjących tak długo. Szybko rosnący udział osób starszych, szacuje się że za 20 lat co 4
mieszkaniec Polski będzie miał ponad 65 lat, a liczba osób powyżej 80 lat wzrośnie cztery razy. .
Większość z seniorów będzie chciała w dalszym ciągu żyć samodzielnie i niezależnie. Tym bardziej
że jest to generacja charakteryzująca się innymi niż dotychczas potrzebami: bardziej aktywna
społecznie, lepiej wykształcona, mająca inne potrzeby spędzenia czasu, dłużej żyjąca niż poprzednie
pokolenia.
Nadal niewiele wiadomo, jak i gdzie ludzie starsi w Polsce chcą żyć, czego potrzebują, aby być
mieszkaniowo niezależnymi. Podobnie jednak jak w innych krajach, rośnie grupa seniorów, która ani
myśli przenosić się do domów opieki (kojarzą im się z miejscem do umierania) czy mieszkań
socjalnych. Problem w tym, że taka niezależność bywa dla nich bardzo kosztowna. Seniorzy bardzo
często zajmują bowiem zbyt duże i kosztowne w eksploatacji domy i mieszkania. Niektórzy
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
specjaliści oceniają, że wielu z nich byłoby skłonnych zamieszkać w bardziej dopasowanych do ich
potrzeb mieszkaniach. Budowanie więc takich mieszkań staje się koniecznością.
Finansowanie takich inwestycji jest możliwe zarówno ze środków prywatnych jak i poprzez PPP
(Partnerstwo Publiczno Prawne), Fundusze Inwestycyjne Zamknięte (FIZ) i odwrócony kredyt
hipoteczny.
• hipoteka odwrócona
Ustawa o odwróconym kredycie hipotecznym (Dz.U. 2014 r. poz. 1585) wprowadza nową usługę
finansową. Jest ona przeznaczona dla właścicieli nieruchomości oraz osób, którym przysługuje
spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu lub prawo użytkowania wieczystego. W ramach umowy
bank zobowiązuje się do wypłacenia im określonej kwoty (jednorazowo lub w comiesięcznych
ratach), której zwrot jest zabezpieczony hipoteką ustanowioną na nieruchomości. Po śmierci
beneficjenta jego spadkobiercy mogą kredyt spłacić i zatrzymać nieruchomość. Jeśli tego nie zrobią –
jej właścicielem zostanie bank. W praktyce instytucja kierowana jest przede wszystkim do osób
starszych a także potrzebujących (nie określono w ustawie wieku ani terminu trwania kredytu).
Odwrócony kredyt hipoteczny z powodzeniem funkcjonuje od kilkudziesięciu lat w wielu krajach. Jest
on jednym z instrumentów umożliwiających przekształcenie niepłynnego kapitału, wynikającego z
prawa własności, w środki finansowe.
W Polsce jest 961 instytucji (banki – głównie banki spółdzielcze, których jest w Polsce ponad 500,
oddziały banków zagranicznych, instytucje kredytowe – czyli przedsiębiorstwa, które przyjmują
depozyty i udzielają kredytów na własny rachunek), które mogłyby przygotować ofertę odwróconego
kredytu hipotecznego. Niestety do tej pory żaden z nich nie zdecydował się na uruchomienie tej
usługi. Duże zainteresowanie potencjalnych beneficjentów, jak również reakcje przedstawicieli
sektora bankowego, pozwala przypuszczać że należy uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na
wprowadzenie oferty na rynek polski
Podmioty sektora bankowego są zainteresowane tą usługą i prowadzą działania analityczne oraz
interpretacyjne związane z wprowadzeniem nowego produktu (szukając dodatkowych zarobków),
który pojawią się na rynku w ciągu 2 lat - zdaniem Pawła Kuglarza, partnera w kancelarii Wolf
Theiss i członek zarządu Fundacji na Rzecz Kredytu Hipotecznego. Mecenas Kuglarz twierdzi iż
nie będzie to oferta masowa, ponieważ w Polsce jest zbyt duże przywiązanie do własności a banki w
wielu sytuacjach musiałyby przejmować mieszkania. do spłaty przez spadkobierców bądź przejęcia
nieruchomości przez bank. Problem dla banku tkwi w tym że sprzedaje on pieniądze, a nie
nieruchomości. Konieczność szybkiego zbycia nieruchomości (zgodnie z regulacjami Prawa
bankowego powinny to uczynić w ciągu 5 lat) niezależnie od sytuacji na rynku na pewno nie zachęca
do stworzenia takiej oferty przez bank.
Bolesław Meluch, doradca Zarządu Związku Banków Polskich, zgodził się z twierdzeniem, że
popyt będzie ograniczony. Jego zdaniem duży wpływ ma na to fakt, że w Polsce istnieje ciągle
zwyczaj pozostawiania nieruchomości w rodzinie.
Przedstawiciel ZBP twierdził że nie jest możliwe, aby jakikolwiek bank był dzisiaj gotowy do
oferowania odwróconego kredytu hipotecznego bowiem analiza ryzyka związanego z potencjalnymi
kosztami powoduje, iż banki muszą się przygotować bardzo skrupulatnie do tych usług.
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
Jedną z niewiadomych dla banków jest termin spłaty. Rzeczywistości chodzi o to, że nie wiadomo,
jak długi będzie jeszcze okres jego życia. Dopiero bowiem po śmierci właściciela mieszkania dojdzie
do spłaty przez spadkobierców bądź przejęcia nieruchomości przez bank.
Ustawodawca projektował przepisy z myślą o jej konsumentach a nie o bankach. Ustawa nie
uwzględnia, że to musi być instrument atrakcyjny również dla banków, ktoś musi skonstruować ofertę.
Ustawa nie nakłada na banki takiego obowiązku. Nie obliguje również beneficjentów do korzystania z
tego produktu. Nawet na rynkach najbardziej rozwiniętych, jak Stany Zjednoczone czy Wielka
Brytania, odwrócony kredyt hipoteczny jest usługą o charakterze niszowym.
Senat proponował, aby umowa odwróconego kredytu hipotecznego była zawierana w formie aktu
notarialnego. Sejm nie podzielił tego stanowiska. Uznano, że niepotrzebnie zwiększyłoby to koszty.
Udział bezstronnego prawnika, jakim jest notariusz, zapewniłby większe poczucie bezpieczeństwa
kredytobiorcom. Ustawa weszła w życie 15 grudnia 2014 r.
• rola PPP w inwestycjach mieszkaniowych Rafał Cieślak z Kancelarii Prawnej Cieślak
& Kordasiewicz
Partnerstwo publiczno-prywatne miało być lekiem na brak środków na realizację części usług
publicznych, takich jak np. budowa szpitali, mieszkań komunalnych czy socjalnych dzięki
finansowaniu ich z pieniędzy prywatnych. PPP od prywatyzacji różni się tym, że przedsiębiorca
finansuje i obsługuje inwestycję, ale państwo nadal ponosi odpowiedzialność za jakość świadczonych
usług.
Nadzieje te pozostały jednak płonne a "dotychczasowe regulacje nie przyczyniły się do zamierzonego
rozwoju PPP w Polsce". W 2013 roku zawarto tylko dziewięć umów PPP, a w tej chwili
realizowanych jest jedynie 48 takich projektów. Ocenia się że udział PPP w finansowaniu sektora
usług publicznych wynosi u nas ok. 0,4 %., podczas gdy np. w Wielkiej Brytanii 23 %, a w Portugalii
19%. To ma się zmienić.
W projekcie założeń do nowelizacji ustawy o PPP ekspert przedstawił kilka propozycji, które
mają na celu:
 zminimalizowanie istniejących barier w zakresie stosowania przepisów ustawy o PPP tj.
przejrzyste procedury zamówień, możliwość zmniejszenia ryzyka przez firmy realizujące
PPP;
 poprawę funkcjonowania rynku PPP w Polsce oraz zwiększenie liczby projektów
realizowanych w tej formule;
 regulację jednoznacznie stwierdzającą możliwość ujęcia przez samorządy - w wydatkach
majątkowych - kosztów ponoszonych na podstawie umowy o PPP w części, w jakiej
przeznaczone są na: finansowanie wytworzenia, nabycia lub ulepszenia środków trwałych,
nabycia wartości niematerialnych i prawnych lub partycypację w kosztach wytworzenia
środków trwałych. W obecnym stanie prawnym nie jest jasne, czy takie wydatki podmiotu
publicznego należy kwalifikować jako wydatki majątkowe, czy jako wydatki bieżące co jest
istotne dla samorządów ponieważ wydatki majątkowe są lepiej widziane przy wyliczeniu
nowego indywidualnego wskaźnika zadłużenia a to się przekłada na łatwiejsze uruchomienie
środków.
 w/w zmiana będzie miała pierwszorzędne znaczenie dla przełamania marazmu, jaki panuje
w Polsce w zakresie inwestycji publiczno-prywatnych (uwzględnienie w ustawodawstwie
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
specyfikę partnerstwa publiczno-prywatnego, które polega na koniunkcji między sferą
inwestycji i zarządzania). Sytuacja ta może w istotny sposób pomóc np. zmniejszyć poważny
problem braku mieszkań komunalnych i tanich mieszkań na wynajem. Obecnie gmina, która
nie ma własnych środków na budowę mieszkań komunalnych, mogła jedynie dopłacać
prywatnym inwestorom różnicę pomiędzy czynszem regulowanym a czynszem rynkowym.
Dopłaty te kwalifikowane były jednak jako wydatki bieżące. Jeśli poprawki do ustawy wejdą
w życie, gminy będą mogły zawierać umowy PPP i kwalifikować wydatki jako majątkowe,
co powinno zachęcić je do inwestycji w tanie budownictwo.
 wprowadzenie przepisów dających Jednostką Samorządu Terytorialnego uprawnienia do
udzielania wykonawcy dotacji celowych na realizację inwestycji i związane z wykonaniem
umowy PPP usługi. Projekty PPP służą dostarczaniu usług publicznych, wskazanym za tym
jest
ułatwienie podmiotowi publicznemu m.in. możliwości wypłacania partnerowi
prywatnemu
rocznego
wynagrodzenia
w
postaci
dotacji.
To istotna modyfikacja, bo do tej pory udzielenie takiej dotacji było możliwe z budżetu
państwa, a kwestia czy wolno to robić również samorządom, nie była jasna.
 możliwość utworzenia przez wybranego wykonawcę spółki zależnej odpowiedzialnej za
wykonanie przedmiotu postępowania, po wyborze jego oferty jako najkorzystniejszej. W
obecnym stanie prawnym stroną umowy o PPP może być jedynie wykonawca, który brał
udział w postępowaniu o udzielenie zamówienia.
W związku z tym, jeżeli w postępowaniu brała udział spółka zamierzająca wykonać
przedmiot postępowania za pośrednictwem założonej spółki zależnej, musiała ją
założyć przed złożeniem oferty co generowało dodatkowe koszty i stwarzało
problemy z oceną potencjału ekonomicznego spółki zależnej.
Pozostałe zmiany dotyczą wprowadzenia ułatwień w zawieraniu z wybranym wykonawcą umowy
na okres dłuższy niż 4 lata, zniesienia limitów wysokości zabezpieczenia, co przyczyni się
równiejszego rozłożenia ryzyka pomiędzy partnerami oraz uzupełnienia zapisów w umowie PPP
o możliwość i zasady jej wcześniejszego rozwiązania.
Projektowi założeń nowelizacji ustawy towarzyszy także projekt rozporządzenia w sprawie ryzyk
mających wpływ na sposób klasyfikacji zobowiązań wynikających z umów o PPP.
Zmiany proponowane wyżej nie wyczerpują całkowicie pola do ulepszeń, to wszystkie należy
ocenić pozytywnie i stanowią one istotny krok do ożywienia PPP w Polsce.
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
SESJA 3 Najgorętsze kwestie legislacyjne dla sektora budowlano- nieruchomościowego
• Nowelizacja ustawy „deweloperskiej”
W wyniku wejścia w życie ustawy developerskiej sytuacja nabywcy mieszkania polepsza się
z miesiąca na miesiąc. Rośnie bowiem liczba budów, w przypadku których deweloper proponuje
rachunek powierniczy. Oznacza to radykalnie zwiększone bezpieczeństwo takiej inwestycji. Przed
wejściem w życie ustawy kupujący praktycznie nie miał możliwości kontrolowania, jak wydatkowane
są pieniądze, które wpłacił deweloperowi. Obecnie kontroluje to za niego bank.
Obecnie klient otrzymuje dokładną informację nie tylko o lokalu, który kupuje, ale także o budynku,
jego otoczeniu, a nawet inwestycji w sąsiedztwie, choć w tym przypadku przepisy muszą zostać
jednak znowelizowane.
Prawa stron są zrównoważone, bo odsetki, które musiałby zapłacić kupujący, są na takim poziomie jak
kara umowna obciążająca dewelopera. Zawarcie umowy jest wprawdzie związane z kosztami
notarialnymi, ale to bardzo opłacalna inwestycja, bo dzięki notarialnej formie roszczenie nabywcy
o wybudowanie lokalu zostaje wpisane do księgi wieczystej.
Oznacza to, że gdyby deweloper chciał odstąpić od umowy, to nabywca może dochodzić wykonania
umowy, a nie tylko odszkodowania. Ponadto w przypadku upadłości dewelopera gwarantuje mu
pierwszeństwo w zaspokojeniu jego roszczeń.
Projekt nowelizacji zawiera elementy pozytywne, neutralne i negatywne czy wręcz niebezpieczne
 pozytywne – z punktu widzenia zarówno dewelopera, jak i nabywcy jest uregulowanie
umowy rezerwacyjnej (reagowania urzędu państwowego, jakim jest UOKiK, na sytuację na
rynku). Umowa rezerwacyjna nie podlegałaby rygorom jak umowa deweloperska. Służyłaby
rezerwacji lokalu do czasu zawarcia umowy deweloperskiej. Potrzeba ta wynika najczęściej
z konieczności uzyskania finansowania. Klient płaciłby opłatę rezerwacyjną w wysokości nie
przekraczającej 1 proc. ceny lokalu. Zdaniem UOKiK powinna ona być traktowana jak kaucja,
która zostanie zaliczona jako część zapłaty za lokal. Klient mógłby domagać się jej zwrotu,
jeżeli nie doszłoby do zawarcia umowy deweloperskiej z powodu nieotrzymania przez niego
kredytu w banku, zmian w prospekcie informacyjnym lub z winy dewelopera.
– z punktu widzenia deweloperów – jest zmiana dotycząca
przygotowania prospektu informacyjnego. UOKiK
proponuje wprowadzenie
zamkniętego katalogu dokumentów, na podstawie których deweloper przygotowuje
informacje o inwestycjach w promieniu 1 km. Brak takiej regulacji powodował
niepotrzebną niepewność prawną u deweloperów, którzy uzależnieni byli od
administracji samorządowej.
 pozytywna
 propozycja budzić będzie skrajne reakcje - pozytywne klientów i krytyczne
deweloperów. Dotyczy to poszerzenia tzw. przedmiotowego zakresu działania ustawy
deweloperskiej i objęcia jej rygorami sprzedaży garaży, komórek lokatorskich. Autor uważa
propozycję urzędu za wychodzącą naprzeciw potrzebom nabywców, ponieważ to realnie
poprawia ich sytuację, np. nabycie garażu to często transakcja o wartości kilkadziesiąt tysięcy
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
złotych, a dodatkowe obowiązki deweloperów z tego wynikające dla nich , są do
zaakceptowania.
 propozycja za daleko idąca to wprowadzenie obowiązku stosowania ustawy do
nieruchomości, które posiadają pozwolenie na użytkowanie, ponieważ Klient może
świadomie dokonać zakupu lokalu już wybudowanego, gdyż nie kupuje tzw. dziury w ziemi,
tylko istniejący lokal. Przyczyną wprowadzenia ustawy deweloperskiej była potrzeba ochrony
nabywcy przed utratą znaczącej części zainwestowanych pieniędzy. Gdy lokal jest
wybudowany, ryzyko jest ograniczone a taka nowelizacja powodowałaby pewne dodatkowe
koszty notarialne i sądowe.
 propozycja niebezpieczna to wyeliminowanie samodzielnych otwartych rachunków
powierniczych, które pozwalają deweloperom na sprawne zorganizowanie finansowania przy
zapewnieniu bezpieczeństwa klientom, Deweloper, poza otwartym rachunkiem powierniczym
wg nowelizacji musiałby zapewnić kupującemu gwarancję bankową lub ubezpieczeniową.
Byłby to powrót do odrzuconej przez Senat wersji ustawy w 2011 roku. Obowiązek
dołączania do rachunku otwartego w/w gwarancji spowoduje wzrost cen mieszkań
i wyeliminuje mniejszych deweloperów. Likwidacja rachunku otwartego w konsekwencji
prowadziłaby do ograniczenia konkurencji i wspierania oligopolizacji rynku bowiem tylko
duże firmy deweloperskie mogłyby udźwignąć ciężar podwójnych zabezpieczeń. Bank ani
ubezpieczyciel nie udzieli deweloperowi gwarancji bez dodatkowych zabezpieczeń a mali
deweloperzy ich nie mają, więc będą musieli zlikwidować działalność. Oligopolizacja
doprowadziłaby do zwiększania cen mieszkań. Rząd, chcąc pomóc nabywcom, bardzo im
w ten sposób zaszkodzi zdaniem Pawła Kuglarza. Zbyt krótki był czas obowiązywania w/w
regulacji, aby ocenić zasadność zmian w funkcjonowaniu rachunków powierniczych bowiem
w szerszym zakresie zostały zastosowane na rynku w ubiegłym roku..
Banki za prowadzenie rachunków powierniczych pobierają prowizje ~1% wartości inwestycji, to
niezbyt duża cena za bezpieczeństwo
Banki nie chcą występować w roli odpowiadających za powodzenie budowy, oferując otwarte
rachunki powiernicze bowiem projekt nowelizacji proponuje aby banki przejmowały funkcje
kontrolne państwa (np. sprawdzały czy deweloper jest zadłużony w ZUS czy US) a jest to zły pomysł..
Wprowadzenie takiej regulacji może spowodować wycofywanie przez banki rachunków
powierniczych, a w konsekwencji to co miałoby pomóc nabywcy mieszkania – zaszkodziłaby mu.
Przepisy ustawy deweloperskiej które należałoby jeszcze zmienić:
 zamiast zmniejszania środków ochrony nabywcy należałoby je zwiększyć i wprowadzić
samodzielną gwarancję bankową lub ubezpieczeniową. Deweloper mógłby zaoferować
rachunek lub gwarancję. Teraz takiej możliwości brak.
 należy wprowadzić uregulowanie ustawowe, że zmiana powierzchni lokalu do 2 % nie
uzasadnia prawa do odstąpienia od umowy przez klienta. Jest to postulat developerów
którego przyjęcie nie ograniczy istotnie praw nabywcy, a da potrzebne bezpieczeństwo
prawne dewelopera.
 przydałaby się regulacja, że w przypadku upadłości banku prowadzącego rachunek
powierniczy środki na takim rachunku są objęte gwarancją Bankowego Funduszu
Gwarancyjnego w wysokości równowartości 100 tys. euro i iloczynu liczby klientów.
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
Oznacza to, że jeżeli 50 klientów wpłaciło pieniądze na rachunek, to gwarancja BFG
wynosi 50 razy 100 tys. euro. Obecnie jest to 100 tys. euro bez względu na liczbę
nabywców, którzy wpłacili pieniądze.
 Ustawa deweloperska po nowelizacji zdaniem Pawła Kuglarza mogłaby wejść w życie
w 2016 roku.
• Kodeks budowlany, czy Kodeks budowlano-urbanistyczny? – kontrowersje wokół
prac ustawodawczych –Andrzej Zwara Prezes Naczelnej Izby Adwokackiej
Celem wystąpienia
było omówienie propozycji zmian ustawodawczych zawartych w projekcie
Kodeksu urbanistyczno-budowlanego, przygotowanego przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa
Budowlanego, a także w nowelizacji ustawy – Prawo Budowlane, przygotowanej przez Ministerstwo
Infrastruktury i Rozwoju.
W swoim wystąpieniu Pan Prezes wskazał na dysfunkcję obecnego prawa budowlanego oraz
wzorcowy model uregulowania procesu inwestycyjno-budowlanego. Zwrócił uwagę na
konieczność normatywnego wyodrębnienia trzech faz tego procesu (urbanistyka+ prawo+
finanse) oraz potrzebę likwidacji zbędnych barier administracyjnych. Omówiono również
uwarunkowania procesu inwestycyjno-budowlanego wynikające z potrzeby zachowania ładu
urbanistycznego
i
architektonicznego
oraz
ochrony
praw
podmiotowych.
W dniu 27 marca 2015 r. opublikowano ustawę z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy Prawo
budowlane. Zmienione przepisy wejdą w życie 28 czerwca 2015 r. czyli po 3 miesiącach od daty
publikacji. Większość zmian jest korzystna dla inwestorów ale są również zmiany, które utrudnią
działania inwestycyjne. Najważniejsze zmiany dotyczą:
 zniesienie wymogu uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na budowę wielu obiektów
i na wykonywanie robót budowlanych w tym wielu przebudów i remontów.
Inwestor będzie mógł rozpocząć wszystkie roboty budowlane, na podstawie
wykonalnej decyzji organu pierwszej instancji (dotychczas wymagała była decyzja
ostateczna). Właściwe organy administracji architektoniczno-budowlanej będą
zobowiązane do sprawdzenia pod względem formalnym złożonych wniosków o
pozwolenie na budowę (w terminie 14 dni) oraz nastąpi skrócenie czasu oczekiwania
na tzw. milczącą zgodę na użytkowanie (brak sprzeciwu NB) - z 21 do 14 dni - w
przypadku obiektów oddawanych do użytkowania na podstawie zgłoszenia.
 wprowadza możliwość wystąpienia z wnioskiem o umorzenie lub rozłożenie na
raty opłaty legalizacyjnej za dokonanie samowoli budowlanej.
 znosi obowiązek dołączania do projektu budowlanego oświadczeń o
zapewnieniu mediów( energii, wody, ciepła i gazu oraz o warunkach przyłączenia do
sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych,
telekomunikacyjnych)
 znosi też konieczności dołączania oświadczenia właściwego zarządcy drogi o
możliwości dostępu do drogi publicznej (przy drogach niższej klasy).
 rozszerza katalog obiektów oddawanych do użytkowania na podstawie
zawiadomienia, bez konieczności uzyskiwania ostatecznej decyzji o pozwoleniu na
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
użytkowanie, m.in. dla warsztatów rzemieślniczych, myjni samochodowych,
obiektów magazynowych i stawów rybnych.
• tzw. ustawa „krajobrazowa” Rafał Wypiór Kancelaria Prawnej KKPW
Ustawa krajobrazowa ma uporządkować reklamowy chaos. Jednak firmy z branży reklamowej
przekonują, że jeśli przepisy wejdą w życie, to właśnie one wpadną w kłopoty, a miasta wcale nie
będą ładniejsze. Sejm przyjął tzw. ustawę krajobrazową 20 marca 2015r. Teraz nad zawartymi w niej
przepisami pracuje Senat. Według twórców ustawy ma ona uporządkować reklamowy chaos w
otaczającej nas przestrzeni publicznej.
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to w polskim prawie pojawi się definicja reklamy, szyldu, czy
krajobrazu. Ustawa nakłada na samorządowców nowe obowiązki, ale i daje im więcej możliwości.
Wśród pierwszych jest chociażby stworzenie audytu krajobrazowego, w którym mają być określone
obszary krajobrazów priorytetowych. To właśnie dla nich sejmiki poszczególnych województw będą
miały możliwość ustalania norm prawnych dotyczących m.in. wysokości i kształtu budynków.
Ustawa reguluje również umieszczanie reklam w przestrzeni publicznej i spowoduje opłaty za nośniki
reklamowe. Samorządowcy będą mogli określać, jak mają wyglądać reklamy oraz gdzie nie wolno ich
umieszczać i jakie będą za nie opłaty lokalne. Co ważne zakazy będą dotyczyć nie tylko publicznych
latarni, ale i prywatnych ogrodzeń, budynków czy billboardów. To duża zmiana, bo wcześniej miasta
nie mogły pobierać opłat z reklam umieszczonych na prywatnych nośnikach. Samorządy będą mogły
też zdjąć nielegalną reklamę, wystawić za nią rachunek i nałożyć grzywnę do 5000 zł.
Uregulowanie kwestii obecności reklam w przestrzeni publicznej oznacza wprowadzenie pewnych
nakazów, zakazów i poniesienia kosztów.
Ustawa na podmioty prowadzące działalność reklamową nakłada kolejne opłaty i to, co dobrego do tej
pory one robiły, np. remontowały kamienice ze środków reklamodawców w znacznym stopniu będzie
ograniczone. Zdaniem jednak niektórych ekspertów samo przyjęcie i uchwalenie ustawy
krajobrazowej nie pociągnie za sobą żadnych pożądanych zmian w przestrzeni publicznej. Wszystko
zależeć będzie od "mądrości samorządów". Jeżeli wykonanie ułomnych zapisów ustawy będzie byle
jakie, to wówczas profesjonalne firmy reklamy zewnętrznej i przestrzeń odczują to negatywnie a
samorządy zamiast zarabiać, będą tracić pieniądze.
• zmiany regulacji w zakresie ochrony gruntów rolnych- partner w Kancelarii
MAGNUSSON Przemysław Kastyak
Procedurę przekształcenia gruntu rolnego w działkę inwestycyjną można podzielić na dwa
etapy:
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
 pierwszy polega na zmianie przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze poprzez
zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, bądź poprzez ustalenie
warunków zabudowy ,gdy taki plan nie został ustalony
 drugi na wyłączeniu gruntów z produkcji rolnej.
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych został znowelizowany a
najważniejszą zmianą jaką proponuje się w nowelizacji jest wprowadzenie w określonych
przypadkach zwolnienia z obowiązku każdorazowego uzyskiwania zgody ministra właściwego do
spraw rozwoju wsi na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych stanowiących użytki rolne klas I-III.
Projekt nowelizacji jest odpowiedzią na dotychczasowe próby rozwiązania problemu nadużyć podczas
odrolniania najbardziej żyznych gruntów. Prezydent zawetował projekt nowelizacji ustawy o ochronie
gruntów rolnych i leśnych autorstwa PSL, likwidujący nadzór resortu rolnictwa nad odrolnianiem
gruntów klas I-III. Kolejna zmiana zaproponowana została przez posłów PO, zgodnie z tym
projektem do odrolnienia gruntów klas I-III do powierzchni 0,5 ha nie będzie potrzebna zgoda
ministra rolnictwa, a jedynie lokalnego samorządu
Prezydent w swoim nowym projekcie zaproponował wprowadzenie wyjątków od obowiązku zyskania
zgody ministra rolnictwa na odrolnienie. Zostały one zawężone tylko do tych nieruchomości, „które
ze względu na już istniejące zagospodarowanie terenów przyległych jednoznacznie utraciły swoją
funkcję rolniczą.”
W projekcie wskazano trzy grupy warunków jakie należy spełnić, aby uzyskać takie zwolnienie:
 kluczowych warunkiem będzie określenie czy dany teren znajduje się w obszarze zwartej
zabudowy. Zaproponowano wskazanie, że warunek zwartości zabudowy będzie uznawany
jeśli po jednej stronie drogi grunty zabudowane oddalone są od siebie o nie więcej niż 150
metrów.
 użytki rolne klas I-III, których przeznaczenie ma być zmieniane „nie będą mogły być
oddzielone od granic najbliższych nieruchomości zabudowanych pasem gruntu o szerokości
niemniejszej niż 50 metrów.” Zaproponowano 50-metrowy limit dotyczący maksymalnej
odległości gruntów, których przeznaczenie ma być zmienione.
 kolejna grupa warunków dotyczy cech gruntu. W tym zakresie projekt proponuje
wprowadzenie kryterium powierzchniowego, tj. ograniczenie jednorazowej zmiany do
0,5 ha. Zdaniem autorów projektu ma to dać gwarancję, że inwestycje realizowane w
ramach wyłączenia z obowiązku uzyskiwania zgody na zmianę przeznaczenia
użytków rolnych klas I-III na cele nie rolne będą ograniczone faktycznie do
uzupełniania zabudowy.
• ustawa o korytarzach przesyłowych Agata Kaczor z Kancelarii Prawnej KKPW
Projekt ustawy o korytarzach przesyłowych ma usprawnić i przyspieszyć modernizację oraz
rozbudowę infrastruktury liniowej, czyli np. linii energetycznych, gazociągów. Ułatwić ma również
inwestowanie w sieci energetyczne, bo ma. znacznie ograniczy formalności wymagane do rozpoczęcia
ich budowy. Ponadto projekt przewiduje odszkodowania dla właścicieli lub użytkowników
nieruchomości, przez które przebiega korytarz. Odszkodowania mają być wyliczane za pomocą
specjalnego algorytmu który często jednak nie zapewnia ich wartości rynkowej( złe dla właścicieli
przejmowanych gruntów). Zaproponowany projekt ustawy jest korzystny dla przedsiębiorców, jak i
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
częściowo dla właścicieli przejmowanych pod inwestycje gruntów. Eksperci rynku przesyłowego,
zwracają uwagę na fakt, iż w przeciwieństwie do odszkodowań ustalanych w postępowaniu sądowym,
po wejściu ustawy w życie, właściciele działek mogliby liczyć na szybką decyzję w sprawie wypłaty
odszkodowania. Skrócenie procedur działać ma także na korzyść firm przesyłowych, które sprawniej
mogłyby modernizować swoje sieci przesyłowe.
Pomimo to projektowana ustawa wciąż nie weszła w życie. Obecny stan prawny powoduje
wieloletnie opóźnienia w realizacji inwestycji, co przekłada się z kolei na koszty ich przeprowadzania.
Główną barierą inwestycji w infrastrukturę sieciową w Polsce są zdaniem specjalistów branży
przesyłowej niedoskonałe przepisy regulujące pozyskanie prawa do gruntu. Podkreślają oni, iż
przygotowanie inwestycji od strony formalnoprawnej, w tym uzyskanie prawa do gruntu, zajmuje
nawet kilka lat.
Projekt ustawy jednak w znacznym stopniu ogranicza prawa własności i ingeruje w prawa nabyte.
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
SESJA 4 Rozwarstwić własność – jak to może udać się w Polsce?
• przedstawienie dotychczasowego stanu prac legislacyjnych nad tzw. prawem zabudowy
Prawo warstwowe czy też prawo zabudowy to instytucja, która pozwoliłaby oderwać
własność niektórych obiektów położonych nad albo pod gruntem, poprzez nadanie im statusu
odrębnej nieruchomości.
Zgodnie z kodeksem cywilnym nieruchomościami są części powierzchni ziemskiej
stanowiące odrębny przedmiot własności (grunty), jak również budynki trwale z gruntem
związane lub części takich budynków, jeżeli na mocy przepisów szczególnych stanowią
odrębny od gruntu przedmiot własności. Własność gruntu rozciąga się zatem na przestrzeń
nad i pod jego powierzchnią. Taka formuła prawa własności nieruchomości wyklucza
własność „warstwową”, tzn. taką, która pozwalałaby na odrębną własność poszczególnych
„warstw” czy przedmiotu zabudowy (np. podziemnego parkingu, płyty wybudowanej nad
torami czy też tunelami albo budynku posadowionego na takiej płycie).
Prawo zabudowy, w różnych formułach występuje w regulacjach prawnych innych państw
europejskich (np. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji czy Włoszech). Problem braku
podobnej regulacji w Polsce dotyka dla przykładu Polskie Koleje Państwowe, które poszukują
partnerów komercyjnych do zagospodarowania licznych terenów PKP w centrach miast (np.
okolic Dworca Centralnego w Warszawie), ale też gminy, które planują wspólne z partnerami
prywatnymi inwestycje w nieruchomości.
Obecnie nieliczne inwestycje nad albo pod cudzym gruntem realizowane są na podstawie
umów dzierżawy albo najmu. Jednak bez możliwości uzyskania odrębnego tytułu własności
czy użytkowania wieczystego do takich „warstw” nieruchomości, inwestowanie w nie będzie
trudne, a w wielu wypadkach niemożliwe, zwłaszcza jeśli dana inwestycja finansowana jest
przez bank - wobec braku możliwości ustanowienia zabezpieczeń odpowiadających
zabezpieczeniom ustanawianym przez właścicieli czy użytkowników wieczystych (głównie
hipotek na rzecz banków finansujących).
Aktualnie konsultowany jest projekt zmian do kodeksu cywilnego (oraz innych ustaw) i
wprowadzenia do kodeksu cywilnego „prawa zabudowy” jako nowego ograniczonego
prawa rzeczowego na cudzej nieruchomości umożliwiającego korzystanie z gruntu z
jednoczesnym istnieniem odrębnej własności budynków lub innych urządzeń trwale z
gruntem związanych. Zgodnie z projektem ustawy byłoby to prawo zbywalne i dziedziczne,
ustanawiane na okres od 30 do 100 lat. Oceniając długość procesu legislacyjnego należy się
spodziewać, iż ta nowa regulacja wejdzie do systemu polskiego prawa nie wcześniej niż za
około 2 lata.
• krytyka projektów, postulaty na przyszłość
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
• jak to robią inni? – „własność warstwowa” w Europie i na świecie
• głos beneficjentów zmian – skutki wprowadzenia nowej definicji prawa własności
Polskie Koleje Państwowe to główny beneficjent ustawy ,,prawa do zabudowy”. PKP u
zbiegu Al. Jerozolimskich i al. Jana Pawła II, naprzeciwko Dworca Centralnego, zamierzają
zbudować ogromny kompleks biurowy z 200-metrowym wieżowcem.
Inwestycja miałaby objąć teren o powierzchni ~ 2 ha, położony w ścisłym centrum
Warszawy, między ulicami Chmielną, Żelazną, Al. Jerozolimskimi a al. Jana Pawła II.
Według planów zagospodarowania dla tego terenu miałyby tu powstać biura z lokalami
handlowo-usługowymi i hotelowymi.
"Centralna Park" bo tak ma się nazywać ten kompleks ma być jednym z ciekawszych
projektów deweloperskich realizowanych przez Grupę PKP. Inwestycja pozwoli na
uzupełnienie tkanki miejskiej w tej części Warszawy oraz wpłynie na poprawę estetyki
terenu. Głównym atutem projektu będzie atrakcyjna lokalizacja zagospodarowywanej
nieruchomości: bliskość do Dworca Centralnego, stacji metra oraz najważniejszych ciągów
komunikacyjnych jak i ciekawy projekt realizacyjny obiektów. Głównym elementem
koncepcji jest 200-metrowy wieżowiec, umiejscowiony na rogu al. Jana Pawła II i Al.
Jerozolimskich. Projekt zakłada funkcjonalne połączenie terenu inwestycji z Dworcem
Centralnym oraz z przystankiem Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Kolejarze zapowiadają, że
planowany kompleks będzie doskonałym miejscem do odpoczynku. Koncepcja zawiera liczne
zielone pasaże, atria i miejskie place, które będą mogły z powodzeniem pełnić funkcję
zewnętrznej poczekalni dla podróżnych. W centrum kompleksu miałaby powstać piesza
promenada, a w budynkach wiszące i dachowe ogrody.
Szacowana wartość projektu to 350 mln euro. Znajduje się on jeszcze na etapie planowania.
Realizacja inwestycji mogłaby rozpocząć się w 2018 r. Przedsięwzięcie będzie skorelowane z
remontem linii średnicowej. Inwestycję ma przygotować Xcity Investment, spółka
deweloperska powołana przez PKP.
Problemem, z którym będzie musiał zmierzyć się Inwestor, jest przebiegający pod tą
działką tunel kolejowy, którym pociągi wjeżdżają na Dworzec Centralny. Żeby
zbudować nad nim wieżowce, prawdopodobnie konieczna będzie całkowita wymiana
konstrukcji stropu tunelu. Problemem może okazać się także polskie prawodawstwo,
które nie przewiduje tzw. własności warstwowej, co oznacza, że budynek nad publiczną
infrastrukturą nie może być własnością prywatną.
Wielki kompleks biurowo-mieszkaniowy ma powstać także tuż obok,(dwie długie trapezowe
działki) u zbiegu al. Jana Pawła II i Chmielnej. Te działki 5 lat temu PKP sprzedało firmie
deweloperskiej HB Reavis. Planuje ona budowę w tym miejscu zespołu trzech wieżowców, z
których najwyższy położony byłby od strony al. Jana Pawła II. Firma dostała już w
stołecznym ratuszu warunki zabudowy dla budynku o wysokości 134 m, ale tajemnicą
poliszynela jest, że zabiega o zgody na znacznie wyższy, 200-metrowy. Firma zapowiada, że
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska
chce zbudować ikoniczny gmach, w ubiegłym roku prowadziła rozmowy o jego
zaprojektowaniu ze słynnym architektem Normanem Fosterem.
Sprawozdanie: II Kongres Prawa Budowlanego i Nieruchomościowego | Jolanta Miłowska