Pobierz przewodnik dla nauczycieli

Transkrypt

Pobierz przewodnik dla nauczycieli
Lekcje Biblijne 3/2016, Przewodnik dla nauczycieli Gaspar F. Colón i May-Ellen M. Colón
Rola Kościoła w społeczeństwie, lekcja 8
Lekcja 8 - 20 sierpnia
Jezus okazywał współczucie
Tekst biblijny: Mt 14,14.
Cel lekcji:
Poznanie: Dostrzec istotne znaczenie w Chrystusowej metodzie służby okazywania
współczucia ludziom słowem i czynem.
Odczucie: Doświadczenie radości w okazywaniu niesamolubnej uprzejmości i
współczucia ludziom zmagającym się z problemami.
Działanie: Podjęcie praktycznych kroków w celu okazywania współczucia i miłości
Chrystusa w postępowaniu z ludźmi.
Plan nauczania
I. Poznanie: Bycie prawym i uprzejmym.
A. W jaki sposób Kościół może się jawić ludziom spoza Kościoła jako niewspółczujący?
B. Jak można sprzeciwiać się grzechowi, a jednocześnie być postrzeganym jako
współczujący przez ludzi popełniających grzechy?
C. Jakie czynniki mogą według ciebie osłabiać nasze współczucie dla bliźnich?
II. Odczucie: Odczuwanie współczucia.
A. Jak możemy okazywać współczucie ludziom nie traktując ich jak gorszych od siebie
jako „przypadków pomocy charytatywnej”?
B. Co możemy zrobić, kiedy wiemy, że ktoś jest w potrzebie, ale trudno nam mu
współczuć z powodu jego zachowania?
III. Działanie: Okazywanie współczucia.
A. Z modlitwą zadaj sobie pytanie, czy jest ktoś, wobec kogo jesteś nieuprzejmy i
niewspółczujący. Pros Boga, by dał ci siłę do pogodzenia się z tą osobą i wynagrodzenia
krzywd.
B. Jakie kroki może podjąć twój zbór, by okazywać współczucie ludziom w
społeczeństwie?
Podsumowanie: Nasz świat jest pełen ludzi, którzy przeżywają problemy, są samotni i
zniechęceni. Czasami prosty gest taki jak współczujące wysłuchanie może dokonać zmiany w
ich życiu. W swojej służbie Jezus wskazał nam, jak mamy okazywać współczucie - przez
łagodność i uprzejmość, wysłuchanie i uzdrowienie.
1
Lekcje Biblijne 3/2016, Przewodnik dla nauczycieli Gaspar F. Colón i May-Ellen M. Colón
Rola Kościoła w społeczeństwie, lekcja 8
Cykl nauczania
Etap 1 - Motywowanie
Tekst biblijny: Mt 14,14.
Kluczowa koncepcja duchowego rozwoju: Kiedy angażujemy się w misję, ważne jest,
byśmy przeanalizowali naszą motywację i cel. Niektórzy ludzie są motywowani do wydawania
świadectwa wiary, gdyż czują, że muszą to czynić, albo dlatego, że chcą poprawić statystykę
chrztów. Jednak zostaliśmy powołani do wyższej motywacji - mamy wydawać świadectwo
dlatego, że miłujemy ludzi i współczujemy im.
Tylko dla nauczyciela: W tym tygodniu omów wraz z uczestnikami lekcji, dlaczego
okazywanie współczucia jest czymś więcej niż uprzejmym myśleniem i wypowiadaniem
słów pocieszenia. Okazywanie sympatii oznacza odpowiadanie w istotny sposób na
potrzeby ludzi w celu okazywania im miłości, troski i współczucia.
Otwarcie dyskusji: Facebook, największy internetowy portal społecznościowy, ma
ponad miliard aktywnych użytkowników. Gdyby był krajem, mógłby rywalizować z Chinami
pod względem liczebności populacji. Użytkownicy Facebooka mogą zamieszczać fotografie,
pozyskiwać przyjaciół i wpisywać komentarze. Jedną z najczęściej wykorzystywanych funkcji
tego portalu jest możliwość kliknięcia na ikonę przedstawiającą uniesiony kciuk oznaczający
„like” czyli polubienie. W ten sposób można szybko i łatwo wyrazić uznanie dla czegoś, co
przyjaciel lub znajomy umieścić w portalu. Nie trzeba nawet nic pisać.
Choć „lajkowanie” jest bardzo popularne, to jednak nie pasuje wtedy, gdy ktoś umieszcza
informację, że właśnie dowiedział się, iż jest chory na śmiertelną chorobę albo stracił bliską
osobę. Tak więc pod koniec 2014 roku kierownictwo i programiści portalu zaczęli się
zastanawiać nad dodaniem nowej funkcji - przycisku oznaczającego „współczucie”. Pomysł
polegał na tym, że ludzie mogliby opatrywać wpisy cechą „smutne”, a wtedy przycisk
„polubienia” byłby zastępowany przyciskiem „współczucia”.
W pewnym sensie dostępność tej planowanej funkcji byłaby korzystna. Jednak z drugiej
strony jest to wskazówka, że nasza coraz bardziej zinternetyzowana cyfrowa „rzeczywistość”
dystansuje nas od tradycyjnej łączności z ludźmi. W przeszłości gdy ktoś przeżywał trudne
emocjonalne, fizyczne czy duchowe problemy, przyjaciele i sąsiedzi odwiedzali go, pocieszali,
wyrażali współczucie. Gdy nie mogli przyjść osobiście, telefonowali, a przynajmniej wysyłali
list. Z czasem przyjął się zwyczaj wysyłania kart okolicznościowych z życzeniami i wyrazami
współczucia. Nie trzeba było nawet silić się na własne słowa - wystarczyło kupić odpowiednią
kartę, podpisać i wysłać.
Wkrótce Facebook może jeszcze bardziej spłycić proces wyrażania współczucia. Nie
trzeba będzie nikogo odwiedzać, z nikim rozmawiać, wysyłać kartek okolicznościowych ani
nawet pisać choćby jednego słowa. Wystarczy kliknąć przycisk „współczucie” i zająć się
swoimi sprawami, nie myśląc więcej o cudzych problemach.
Pytania do przemyślenia
1. Jak ważny jest „osobisty dotyk” w okazywaniu współczucia?
2. Jakie mogą być potencjalne negatywne strony tego, gdy chrześcijanin mówi komuś:
„Będę się za ciebie modlił”?
2
Lekcje Biblijne 3/2016, Przewodnik dla nauczycieli Gaspar F. Colón i May-Ellen M. Colón
Rola Kościoła w społeczeństwie, lekcja 8
Etap 2 - Badanie
Tylko dla nauczyciela: W poprzednich lekcjach wskazaliśmy, jak Jezus po
wygłoszeniu wspaniałego Kazania na Górze zszedł na dół i realizował to, co powiedział.
W tej lekcji skorzystaj z okazji, by zbadać wraz z uczestnikami lekcji to, w jaki sposób
Jezus okazywał współczucie ludziom przebywając wśród nich.
Komentarz biblijny
I. Jezus okazywał współczucie (przeczytajcie Mt 14,14).
Słowo esplagchniste („zlitował się”) w tym wersecie pochodzi od słowa splagchisteis,
które William Barclay opisuje jako „najmocniejsze słowo oznaczające litość w języku
greckim”. Wskazuje on, że to słowo pochodzi od słowa splagchna oznaczającego wnętrzności.
Według Barclaya „opisuje ono współczucie, które porusza człowieka do głębi istoty. W
ewangeliach poza kilkakrotnym użyciem w przypowieściach słowo to jest używane wyłącznie
w odniesieniu do postawy Jezusa”.
W Mt 8—9 widzimy szczególne sposoby okazywania przez Jezusa współczucia ludziom.
1. Rzymski setnik przyszedł do Jezusa i poprosił Go o pomoc (Mt 8,5). Jednak gdy
przyjrzysz się uważnie tekstowi, zauważysz, że uczynił to w pośredni sposób - nie poprosił o
pomoc wprost. Zamiast tego przedstawił problem Jezusowi: „Panie, sługa mój leży w domu
sparaliżowany i bardzo cierpi” (Mt 8,6). Pamiętaj, że rzymski setnik był poganinem i
reprezentował rzymską okupację. Tak więc Mateusz ukazuje nam, jak po raz kolejny miłość
Jezusa wykracza poza granice Izraela ku całej ludzkości. Jezus przeczytał miedzy wierszami
oświadczenia setnika i okazał współczucie: „Przyjdę i uzdrowię go” (Mt 8,7).
Niewątpliwie setnik dobrze znał żydowskie przepisy dotyczące rytualnej czystości,
zakazujące Izraelitom nie tylko jadać z poganami, ale nawet wchodzić do ich domów. Tak więc
przejawiając wrażliwość na ten fakt setnik powiedział Jezusowi, że nie ma potrzeby, aby
udawał się do jego domu - wystarczy, że powie słowo, a sługa będzie uzdrowiony. Choć
przepisy dotyczące rytualnej czystości nie były barierą dla Jezusa, gdyż zawsze stawiał on
służenie ludziom ponad trzymaniem się żydowskich przepisów, Jezus nagrodził wiarę setnika
i natychmiast jego sługa został uzdrowiony.
2. Grupka mężczyzn przyniosła sparaliżowanego człowieka na noszach do Jezusa (Mt
9,2). Niewątpliwie ten cierpiący człowiek był pełen obaw i zdenerwowany. Jak Jezus go
przyjmie? Jezus popatrzył na niego i rzekł: „Ufaj, synu, odpuszczone są grzechy twoje”. Jezus
postąpił tak łagodnie, uprzejmie, współczująco.
3. Przywódca synagogi klęka przed Jezusem, prosząc Go o to, by wskrzesił jego zmarłą
córkę (Mt 9,18). Jezus natychmiast udał się z nim. W drodze kobieta cierpiąca na krwotok od
dwunastu lat wyciągnęła rękę i dotknęła brzegu Jego szaty (Mt 9,20-21). Łukasz w swoim
sprawozdaniu zanotował, iż Jezus odwrócił się i zapytał: „Kto się mnie dotknął?” (Łk 8,45).
Niewątpliwie kobieta musiała być mocno zakłopotana tym, że nagle została wywołana z tłumu.
Jednak Jezus taktownie rozwiązał sytuację, mówiąc do niej łagodnie i uprzejmie: „Ufaj, córko,
wiara twoja uzdrowiła cię” (Mt 9,22).
4. Pod koniec rozdziału Mateusz pięknie podsumowuje współczującą postawę Jezusa
wobec ludzi: „A widząc lud, użalił się nad nim, gdyż był utrudzony i opuszczony jak owce,
które nie mają pasterza” (Mt 9,36). Po raz kolejny Mateusz używa tu słowa splagchnistheis.
Do rozważenia: Kiedy mówimy o misji, czasami używamy takich wyrażeń, jak docelowa
populacja, cele baptyzmalne czy strategie ewangelizacyjne. Zamiast patrzeć na ludzi ze
3
Lekcje Biblijne 3/2016, Przewodnik dla nauczycieli Gaspar F. Colón i May-Ellen M. Colón
Rola Kościoła w społeczeństwie, lekcja 8
współczuciem podobnym do tego, jakie okazywał Jezus, wpadamy w pułapkę patrzenia na nich
jako potencjalnych kandydatów do chrztu. Co możemy uczynić, by zapobiec takim postawom?
Etap 3 - Zastosowanie
Tylko dla nauczyciela: Zastanów się wraz z uczestnikami lekcji, na czym polega
zasada „miłowania grzeszników i nienawidzenia grzechu”. Kiedy wczesnochrześcijański
teolog Augustyn z Hippony po raz pierwszy użył tego wyrażenia, brzmiało ono mniej
więcej tak: „Z miłością do ludzkości, ale nienawiścią do grzechu”. To wyrażenie ma pewną
wymowę i znaczenie, które zostało obecnie zatracone. Czy grozi nam ryzyko, że mówiąc o
„miłowaniu grzesznika i nienawidzeniu grzechu” będziemy odbierani jako mający
poczucie wyższości? Jak to wyrażenie może wskazywać, że „grzesznik” należy do grupy
odrębnej od nas? Prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy grzesznikami (choć przyjęliśmy
Boże przebaczenie i prosimy Boga o to, by nas zmieniał). Jakie niebezpieczeństwo jest
zawarte w próbie definiowania kogoś przez jego grzech - na przykład, nazywanie kogoś
pijakiem, podczas gdy osoba ta może być jednocześnie matką, córką czy przyjacielem?
Różnica między „grzechem” i „grzesznikiem” nie jest łatwa do dostrzeżenia w naszym
osobistym życiu i więziach - trudno nam oddzielić osobę od tego, co czyni. Wydaje się, że
w niektórych chrześcijańskich środowiskach słyszymy hasło „miłowania grzesznika”
powtarzane jak banał w odniesieniu do homoseksualistów i cudzołożników, ale jakoś
rzadziej w odniesieniu do materialistów, obżartuchów czy pyszałków.
Pytania do przemyślenia
1. Jak możemy okazywać współczucie ludziom, którzy żyją w grzechu, a jednocześnie
wyraźnie zaznaczać, że nie akceptujemy ich postępowania?
2. Jak możemy „nazywać grzech po imieniu” nie okazując postawy wyższości?
3. W jaki sposób Jezus okazuje nam współczucie w naszych zmaganiach?
Etap 4 - Tworzenie
Tylko dla nauczyciela: Omów z uczestnikami lekcji różne sposoby, w jakie możemy
okazywać współczucie ludziom - odwiedzając ich, telefonując, wymieniając uścisk,
wysyłając drobne podarunki, pomagając w praktyczny sposób. Skorzystaj z okazji, by
omówić znaczenie osobistej łączności.
Zadanie: Podczas tygodnia poprzedzającego lekcję w sobotę zakup odpowiednią liczbę
kart pocztowych, a jeśli masz środki na to, także znaczki pocztowe.
Krok 1. Poproś uczestników lekcji, by podzielili się doświadczeniami, w których ktoś
okazał im współczucie i co to dla nich znaczyło.
Krok 2. Wręcz każdemu z uczestników lekcji kilka kart pocztowych i długopis, a
następnie poproś, by pomyśleli o jakiejś osobie, najlepiej spoza Kościoła, do której mogą
napisać kilka zdań zachęty i współczucia. Może to być sąsiad, kolega z pracy, a nawet ktoś
bliski. Może to być także ktoś kogo nie znają osobiście, a o kim wiedzą, że przechodzi trudny
okres w swoim życiu. Zachęć ich do okazania w słowach chrześcijańskiego współczucia.
Krok 3. Gdy uczestnicy lekcji zakończą krok 2, rozdaj im znaczki pocztowe (jeśli zostały
zakupione) i poproś ich, by po powrocie do domu zaadresowali karty pocztowe i wysłali je. Za
kilka tygodni będziecie mogli omówić ewentualne odpowiedzi, które otrzymają.
Krok 4. Zachęć uczestników lekcji, by pomyśleli o kimś, kogo mogą odwiedzić i
wesprzeć w nadchodzącym tygodniu.
4
Lekcje Biblijne 3/2016, Przewodnik dla nauczycieli Gaspar F. Colón i May-Ellen M. Colón
Rola Kościoła w społeczeństwie, lekcja 8
5