KBN grozi żonie aresztowanego Vladimira Kozlova

Transkrypt

KBN grozi żonie aresztowanego Vladimira Kozlova
Fundacja Otwarty Dialog
Al. J. Ch. Szucha 11a/21
00-580 Warszawa
T: +48 22 307 11 22
KBN grozi żonie aresztowanego
Vladimira Kozlova
Rankiem 06.06.2012 r. Alia Turusbekova otrzymała groźby od przedstawiciela KBN Nurlana
Mazhilova z żądaniem, aby "zamilkła", ponieważ w przeciwnym razie "pracownicy aresztu
śledczego rozprawią się z jej mężem". Groźby zostały przekazane przez prawnika
aresztowanego Vladimira Kozlova. Tego samego dnia po południu, w drodze do Zhanaozenu, w
wypożyczonym przez Alię samochodzie wypadło łożysko kulkowe, i okazało się, że w jednym z
kół brakowało trzech śrub. Żona opozycyjnego polityka jest przekonana, że służby KBN
przechodzą od gróźb do czynów.
W dniu07.06.2012 r. Alii Turusbekovej w końcu udało się spotkać ze swoim mężem Vladimirem
Kozlovem po jego przeniesieniu do aresztu śledczego w Aktau. Ostatnie spotkanie z mężem Alia
miała ponad miesiąc wcześniej – 27.04.2012 r., chociaż zgodnie z prawem RK, osoby aresztowane
mają prawo do dwóch widzeń z krewnymi w miesiącu. W wywiadzie dla jednego z kazachskich
mass mediów żona lidera partii opozycyjnej "Alga" poinformowała o groźbach wysuniętych pod jej
adresem przez Nurlana Mazhilova, przedstawiciela Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego na
dzień przed jej spotkaniem z mężem. "Przed wyjazdem z Ałmaty do Aktau, do prawnika Vladimira
Ivanovicha zadzwonił jeden z wysokich rangą funkcjonariuszy KBN. Kazał mu przekazać "moc
pozdrowień" i wyjaśnił, że jeśli nadal będę rozpowiadać wszędzie o Kozlovie, udzielać wywiadów
itd., to oni zrobią wszystko, aby sterroryzować areszt śledczy, w którym znajduje się obecnie mój
mąż, przy pomocy licznych inspekcji. I, jak powiedzieli, wtedy już sami pracownicy tego aresztu
rozprawią się z moim mężem"- powiedziała Alia Turusbekova.
Tym razem groźby, jak się wydaje, nie skończyły się tylko na słowach: w dniu 06.06.2012 roku (na
dzień przed spotkaniem z Vladimirem Kozlovem) A. Turusbekovej przydarzył się dość niejednoznaczny wypadek drogowy, który niemal doprowadził do tragicznych konsekwencji.
"Musiałam pojechać po pozwolenie do Departamentu Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego w
Zhanaozenie. W dniu 6 czerwca wyjechaliśmy tam, i przy wjeździe do miasta, w pobliżu
posterunku policji ruchu drogowego, nasz samochód nagle zepsuł się- oderwało się łożysko
kulkowe przedniego koła. To było bardzo nieoczekiwane - po prostu wyrwało się. Gdybyśmy
jechali z większą prędkością, to ta cała sytuacja skończyłaby się bardzo smutno. Później, podczas
oględzin samochodu okazało się, że w tylnym kole brakowało trzech śrub"- powiedziała A.
Turusbekova. Jej zdaniem, pomiędzy groźbami a tym wydarzeniem istnieje bezpośredni związek.
Fundacja "Otwarty Dialog" wyraża zaniepokojenie z powodu gróźb pod adresem Alii Turusbekovej
i jej męża, polityka opozycyjnego Vladimira Kozlova. Pragniemy zwrócić uwagę, że ze względu na
liczne próby wywarcia presji ze strony Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego na Vladimira
Kozlova i jego rodzinę, są powody, aby sądzić, że jeżeli Vladimirovi Kozlovowi lub członkom jego
rodziny stanie się coś złego, to odpowiedzialny za to będzie Komitet Bezpieczeństwa
Narodowego, szczególnie w osobie Nurlana Mazhilova.
facebook.com/OpenDialogFoundation | [email protected] | www.odfoundation.eu