Wyścig punktowy Madison Scratch Omnium Genius loci

Transkrypt

Wyścig punktowy Madison Scratch Omnium Genius loci
Wyścigi na dochodzenie realizowane są też drużynowo, np.
na dystansie 4000 m (pamiętacie Szymczyka, Stankiewicza,
Łazarskiego i Langego?). Rezultatem drużyny jest czas trzeciego zawodnika na mecie, przez co drużyny często kończą
rywalizacje w trójkę. Najlepsze zespoły świata pokonują
ten dystans w czasie poniżej 4 minut, co daje średnią
prędkość powyżej 60 km/h! Ten wyjątkowo widowiskowy
wyścig jest konkurencją olimpijską i wizytówką kolarstwa
torowego.
Wyścig punktowy
Zaliczany jest do konkurencji grupowych. Odbywa się na
dystansach 25 lub 40 km. Wyścig punktowy przypomina
zawody szosowe. Wszyscy zawodnicy (od 20 do 30 kolarzy) jadą razem w peletonie. Na wybranych okrążeniach
(najczęściej co 10 okrążenie) znajdują się „lotne” finisze, na
których można zdobywać punkty. Wygrywa zawodnik, który uzbiera najwięcej punktów, niekoniecznie kolarz, który
jako pierwszy przybędzie na metę, bo liczy się aktywność.
Punkty można również zdobywać za zdublowanie grupy
(20 punktów). Jest to konkurencja olimpijska. W roku 2006
Wicemistrzem Świata w wyścigu punktowym został Polak,
Rafał Ratajczyk.
Madison
Słyszałeś o Madison Square Garden? To właśnie od tej
słynnej hali wzięto nazwę niezwykłego wyścigu grupowego. Od zawodników wymaga umiejętności finiszu i dużej
wytrzymałości. W wyścigu startują drużyny, składające się
z dwóch zawodników. W każdym momencie wyścigu, ściga
się tylko jeden zawodnik, drugi odpoczywa jadąc wolniej
w górnej części toru. Zmiana zawodnika ścigającego się następuje poprzez charakterystyczne wypchnięcie zawodnika
wchodzącego na zmianę. Jest to konkurencja olimpijska.
Scratch
Wyścig zaliczany do konkurencji grupowych, rozgrywany na dystansie 15 km. Przypomina wyścigi szosowe,
a wygrywa zawodnik, który jako pierwszy przekroczy linię
mety. Zawodnicy cechujący się dużą szybkością czekają do
końca na finisz z grupy, a zawodnicy bardziej wytrzymali
próbują wcześniej rozegrać wyścig poprzez zdublowanie
zasadniczej grupy. Jednym z najszybszych zawodników
w scratchu jest Rafał Ratajczyk - brązowy medalista mistrzostw świata z 2007 r.
Omnium
Konkurencja ta składa się z pięciu wyścigów rozgrywanych
jednego dnia w kolejności: 200 m
na czas ze startu lotnego; scratch (liczba okrążeń odpowiadająca dystansowi 5 km); wyścig indywidualny na
dochodzenie (3000 m - 2000 m dla juniorów - w jednym
biegu, dwóch kolarzy z dwóch startów, wg kolejności startu, zgodnej z klasyfikacją generalną po scratchu); wyścig
punktowy (15 km z 6 lotnymi finiszami); 1 km ze startu
zatrzymanego (w jednym biegu, dwóch kolarzy z dwóch
startów, wg kolejności startu zgodnej z klasyfikacją generalną po wyścigu punktowym). Zawodnicy, którzy nie
wystartują w jednej z konkurencji, nie mogą brać udziału
w pozostałych. Miejsce w każdej konkurencji oznacza
liczbę punktów. Klasyfikacja generalna sporządzona jest na
podstawie zsumowania punktów ze wszystkich wyścigów.
Zwycięzcą zostaje zawodnik, który zgromadził najmniejszą
sumę punktów (za 1. miejsce otrzymuje się 1 punkt, za 2.
miejsce 2 punkty, itd.). W przypadku równej ilości punktów
zwycięzcą zostaje zawodnik, który uzyskał lepszy czas po
zsumowaniu wyników z konkurencji rozgrywanych na czas.
Z materiałów PZKol.
Genius loci w Pruszkowie
W ubiegłym roku miało miejsce wielkie wydarzenie.
W końcu oddano do użytku Tor kolarski przez duże T. Został zaprojektowany przez słynnego profesora, Wojciecha
Zabłockiego, mistrza i medalistę olimpijskiego w szermierce. Kształt budynku nawiązywać ma do rycerskich tradycji,
przypomina bowiem hełm polskiej husarii. A zbudowano
go na terenach, które ponoć meliorowali jeńcy tureccy
ściągnięci przez Jana III Sobieskiego po odsieczy Wiednia.
Pomysł na kryty drewniany tor nie jest nowy, już w 1997
r. powstały pierwsze wersje projektu. Początkowo miał
być zbudowany w Łodzi, później rozpatrywano kolejne
lokalizacje - Warszawę, Wrocław i Szczecin, gdzie od
przedwojnia istnieje, częściowo kryty, betonowy tor kolarski. Ostatecznie pomysł budowy tego unikalnego obiektu
zaaprobowały władze Pruszkowa. Prof. Zabłocki podkreśla
zalety pruszkowskiego welodromu, takie jak bardzo dobre
oświetlenie naturalne oraz jego zielone otoczenie. Sercem

Podobne dokumenty