spotkanie 2 - dla dzieci starszych
Transkrypt
spotkanie 2 - dla dzieci starszych
PAN JEZUS MÓWI: GDYBYŚCIE MIELI WIARĘ JAK ZIARNKO GORCZYCY… Apostołowie prosili Pana: «Przymnóż nam wiary!» spotkanie 2 Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: "Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!", a byłaby wam posłuszna (Łk 17,5-6). Poproś o pomoc Ducha Świętego i pomyśl Otwierasz kolejne drzwi do spotkania z Panem Jezusem, poproś o pomoc Ducha Świętego. Odmów „Modlitwę dziecka na Rok Wiary”. Duch Święty najlepiej podpowie ci, w jaki sposób dzisiaj, w tym „spotkaniu”, wołać do Pana Jezusa: „Panie Jezu, przymnóż mi wiary!”. I pomoże ci dobrze zrozumieć słowa Ewangelii napisane powyżej. Po modlitwie przeczytaj je uważnie jeszcze raz i pomyśl. Czy widziałeś kiedyś ziarnko takiej gorczycy, która rośnie w Ziemi Świętej? Jest mniejsze od kropki na końcu tego zdania. A Pan Jezus mówi, że taka odrobina wiary wystarczy, żeby zmusić drzewo, aby było posłuszne człowiekowi. Ten fragment Ewangelii to obraz - taki sposób mówienia, w którym każda rzecz jest symbolem, czyli znakiem czegoś innego. Pan Jezus często tłumaczył wielkie prawdy wiary przy pomocy takich właśnie obrazów. Aby zrozumieć Jego słowa, trzeba zastanowić się, co oznaczają: ziarenko gorczycy, morwa i morze. O ziarenku gorczycy już wiemy, że oznacza naszą wiarę. Morze to ogromna przestrzeń i głębia. Gdy coś w nie wrzucisz, to już nigdy tego nie odzyskasz. Przesadzenie czegoś w morze jest więc symbolem pozbycia się tego na zawsze. Symbolem, czyli znakiem, jest też całe wyrażenie, którego użył Pan Jezus: powiedzielibyście tej morwie: "Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!", a byłaby wam posłuszna. Ono oznacza robienie czegoś, co wydaje się po ludzku niemożliwe. Morwa natomiast to symbol naszych codziennych grzechów, niedowiarstwa i zwątpienia, oraz pokus, z którymi tak trudno sobie poradzić. Bo są one często takie ciekawe, uleganie im sprawia tak wiele przyjemności. Pewnie więcej niż Apostołom jedzenie słodkich owoców morwy. Często też uleganie tym pokusom już tak bardzo „w nas wrosło”, jak korzenie drzewa w ziemię. Nie potrafimy sobie z nimi radzić. Obiecujemy i nie dotrzymujemy słowa. Postanawiamy i nasze postanowienia okazują się niewiele warte. Pamiętasz ile razy po spowiedzi postanawiałeś konkretną poprawę i niewiele ci się udawało? Morwa to też symbol wszystkiego, co trudne, takie: nie do zrobienia. Rozumiesz już, co powiedział Pan Jezus? Gdybyśmy mieli wiarę, nawet maleńką, ale taką prawdziwą, ona otworzyłaby nam drzwi do spotkania z Panem Jezusem, do rozmowy z Nim zawsze wtedy, gdy przychodzi pokusa i z nią walczymy i gdy podejmujemy postanowienie poprawy. I wtedy, gdy mamy zrobić coś bardzo trudnego. I Pan Jezus dałby nam siłę, do poradzenia sobie z największym problemem. Czas więc na solidne przypatrzenie się swojej wierze. Słuchaj i rozmawiaj z Panem Jezusem Proponuję, abyś to „przypatrywanie się swojej wierze” rozłożył aż na sześć rozmów z Panem Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie. Masz na nie czas do pierwszej niedzieli Adwentu. Po każdym spotkaniu wykonaj opisane w następnej części zadanie. W czasie pierwszej adoracji podziękuj Panu Jezusowi za dar wiary. Otrzymałeś ją w czasie chrztu. Wtedy stałeś się dzieckiem Bożym, dzieckiem Ojca, który jest w niebie. Pan Jezus, Syn Boży żyje w twoim sercu. Cieszy się z tobą i smuci. Cierpi w twoim sercu, gdy robisz coś złego. A jeśli tylko Go prosisz, przebacza i pomaga zło naprawić. Uważnie słucha, gdy z Nim rozmawiasz. Mówi do ciebie poprzez dobre natchnienia, głos sumienia, słowo Boże i ludzi: rodziców, katechetów. Dar wiary to największy dar, jaki możemy otrzymać. W czasie drugiej rozmowy z Panem Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie pomyśl o ludziach, dzięki którym otrzymałeś skarb wiary. Są to najpierw rodzice. Oni prosili Kościół o chrzest dla ciebie. Ale te drzwi wiary pomagają ci też otwierać dziadkowie, rodzice chrzestni, katecheci, nauczyciele, koleżanki i koledzy. Pomaga ci każdy, kto jest przykładem, jak żyć zgodnie z Ewangelią. Podziękuj za każdą osobę Panu Jezusowi. Podziękuj również za tych, którzy w niebie wypraszają ci dar wiary. Są to twoi patronowie, czyli święci, których imiona nosisz, oraz święci, do których się modlisz. Są to także zmarli krewni i znajomi - może dziadek, babcia, ciocia, sąsiad. Podziękuj Panu Jezusowi ich obecność, a im za wypraszanie ci wiary. W czasie trzeciej adoracji Pana Jezusa obecnego w Eucharystii, przeproś Go gorąco za swoje niedowiarstwo. Za to, że słabo widać twoją radość z tego, że jesteś Bożym dzieckiem. Nie zawsze kierujesz się w swoim postępowaniu miłością. Słabo słuchasz Jego głosu w swoim sumieniu. Słabo też szukasz Jego pomocy, by się poprawić po spowiedzi. Ciągle wydaje ci się, że poradzisz sobie sam. A w jaki sposób przyjmujesz Go w Komunii świętej? Z wiarą, że On naprawdę JEST? Jako najwspanialszego Gościa? A może byle jak, nieuważnie, bez skupienia, bez podziękowania Mu za dar Komunii świętej, bez adorowania Go? A jaka jest twoja wiara w obecność Pana Jezusa w kapłanach, katechetach, rodzicach, koleżankach i kolegach, w każdym człowieku, którego spotykasz, nawet tym, którego nie lubisz? Przecież w każdym, kto przyjął chrzest mieszka Pan Jezus. A twoje zdolności i talenty? Jak nimi służysz innym? Za te wszystkie braki w wierze przepraszaj gorąco Pana Jezusa. W kolejnej adoracji proś Pana Jezusa, aby umacniał twoją wiarę w Jego obecność w Słowie – najpierw w słowie Bożym, czyli w Piśmie świętym, które słyszysz na Mszy świętej i na religii, a później w każdym dobrym słowie twoich rodziców, katechetów, nauczycieli, dziadków. To wielka tajemnica. Zrozumiemy ją do końca dopiero w niebie. Pan Jezus jest Słowem, które żyje wśród nas. W następnej adoracji proś Pana Jezusa, aby umacniał twoją wiarę w Jego obecność w Eucharystii. Abyś gorąco wierzył, że gdy kapłan wypowiada słowa: „To jest ciało moje. To jest moja krew za was wylana”, to rzeczywiście chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Pana Jezusa. Gdy kapłan te Święte Postaci ukazuje, podnosi samego Boga i ty na Niego patrzysz. A gdy Go przyjmujesz w Komunii świętej, On jednoczy cię z Sobą, zamyka w swoim Sercu. To wielka tajemnica wiary. Proś gorąco, abyś drzwi tej wiary umiał szeroko otwierać. W ostatniej adoracji proś Pana Jezusa, aby umacniał twoją wiarę w Jego obecność w Kościele. Pomyśl. Każdy, kto przyjął chrzest, stał się – tak jak ty – dzieckiem Boga Ojca, a więc twoim bratem. Wszyscy ochrzczeni tworzą więc wielką Bożą rodzinę, w której mamy sobie wzajemnie służyć. I to jest właśnie Kościół. W nim Pan Jezus jest kimś najważniejszym – Głową. Trudno to zrozumieć, ale dlatego właśnie potrzebna jest wiara. I o nią bardzo Pana Jezusa proś. Zrób Przeczytaj „Kartkę drugą z pamiętnika Tosi i Franka”. Wytnij i wklej do zeszytu „drzwi do spotkania 2”. Po powrocie z pierwszej adoracji na lewym skrzydle tych drzwi, po ich wewnętrznej stronie, napisz podziękowanie Panu Jezusowi za dar wiary. Po powrocie z drugiej adoracji, na prawym skrzydle drzwi, po wewnętrznej stronie, wypisz imiona wszystkich, którym za skarb wiary chcesz podziękować. Jeśli chcesz możesz dla każdego przygotować i mu wręczyć laurkę z takim podziękowaniem. Po trzeciej rozmowie z Panem Jezusem, na kartce, którą widzisz po otwarciu wklejonych drzwi (jakby za drzwiami) napisz swoją modlitwę przeproszenia za niedowiarstwo. Po ostatniej modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, wejdź przez drzwi głębiej, czyli przewróć kartkę i na następnej stronie napisz swoją prośbę o umocnienie twojej wiary w obecność Pana Jezusa w Słowie, w Eucharystii i w Kościele. Pomyśl o tych, którzy w niebie wypraszają ci dar wiary, o swoich patronach i bliskich ci świętych oraz o zmarłych, których znałeś. Napisz w twoim zeszycie podziękowanie dla nich. Pomódl się za zmarłych i zapal znicz na cmentarzu w Dzień Zaduszny. Nie zapomnij o systematycznej modlitwie o umocnienie wiary tych, którzy cię o tę modlitwę prosili. Naklej na kluczu znaczki wykonanych zadań. Pamiętaj o znaczkach adoracji i o znaczkach za udział w nabożeństwach Roku Wiary dla dorosłych (gdy będziesz w nich brać udział) i w nabożeństwie różańcowym. Poproś dorosłych, aby: przeczytali wszystkie twoje teksty i porozmawiali z tobą o wszystkim, co jest dla ciebie niezrozumiałe. Pomogli ci znaleźć odpowiedź na każdą twoją wątpliwość. umożliwili ci lub poszli z tobą na adorację Najświętszego Sakramentu. Gdy inaczej nie można, to przed lub po Mszy niedzielnej. pomogli ci wydrukować, wyciąć i wkleić „drzwi do spotkania 2” oraz potrzebne do naklejenia na kluczu naklejki. jeśli potrzebujesz, pomogli ci wykonać pozostałe zadania.