gazetka jubileuszowa

Transkrypt

gazetka jubileuszowa
DZIELNIACZEK
PRZEDSZKOLE SPECJALNE NR 208, UL. DZIELNA 1A, WARSZAWA
50 – LETNIA HISTORIA PRZEDSZKOLA
W KILKU ZDANIACH
25.10.2016 r. Nr 3/128/2016
Jolanta Hetmańska-Wrzeszcz
z okazji 50 lecia powstania
Nasze przedszkole powstało z
inicjatywy Państwa Garlickich, lekarza i
dziennikarki, rodziców dziewczynki z
zespołem Downa i za zgodą
Ministerstwa Oświaty 1 września 1966
roku. Było to pierwsze w Polsce
przedszkole specjalne dla dzieci z
niepełnosprawnością intelektualną.
Pierwszą siedzibą placówki była
stara kamienica przy ul. Solec 36. Do
dyspozycji przedszkola oddano 3
niewielkie sale, wspólne wejście,
toalety, szatnię i kancelarię mieszczącą
się w piwnicy.
W dwóch oddziałach opiekę
znalazło 27 dzieci od 4 do 10 roku życia
upośledzonych umysłowo w stopniu
umiarkowanym i znacznym. Stanowisko
dyrektora
objęła
Pani
Felicja
Mazurkiewicz, która wspólnie z
zespołem
nauczycieli
zdobywała
pierwsze doświadczenia organizacyjne,
programowe i metodyczne w pracy z
niepełnosprawnymi dziećmi. Dzięki nim
w 1974 r. powstał pierwszy program
wychowania w przedszkolu specjalnym
dla dzieci upośledzonych umysłowo w
stopniu umiarkowanym i znacznym.
Obiekt przy ul. Solec nie był niestety
przystosowany do prowadzenia tego
typu placówki. Starania o poprawę
warunków lokalowych i sanitarnych
poskutkowały we wrześniu 1969 roku
pierwszą przeprowadzką do budynku
przy ulicy Hożej 57. Dwa lata później
władze oświatowe oddały do dyspozycji
przedszkola samodzielny budynek z
ogrodem przy ul. Franciszkańskiej 8.
Nauczyciele i dzieci mogli cieszyć się
właściwymi warunkami do pracy i
zabawy. Przyjęto więcej dzieci, ale już
trzy lata później, wskutek zagrożenia
zawaleniem, budynek trzeba było
natychmiast opuścić.
Na
przestrzeni
50
lat
doświadczyliśmy aż 7 przeprowadzek.
Wiązało się to z pobytami w
lokalach zastępczych, szkołach i
przedszkolach
masowych,
z
tymczasowym
włączeniem
przedszkola w strukturę szkoły
specjalnej przy ul. Elektoralnej.
Przeprowadzki i brak samodzielnej
siedziby wiązały się z ciągłymi
zmianami nie tylko samego miejsca
pracy i zabawy, ale także zmianami
strukturalnymi:
redukcją
oddziałów,
ograniczeniem
liczebności dzieci, zmianami w
organizacji placówki. Dopiero w
1977 przedszkole otrzymało na
dłuższy czas lokal przy ul. Oboźnej 7.
Warunki
niedoskonałe,
ale
pozwoliły na zorganizowanie 3
oddziałów i dalszy rozwój. Udało
się tam nam stworzyć ciepłą,
rodzinną atmosferę. Od 1 września
2000 roku nasza siedziba mieści się
w wolnostojącym, dużym budynku
przy ul. Dzielnej 1A. Przedszkole
wciąż
podlega
dynamicznym
zmianom – obecnie liczy 10
oddziałów, w tym dla dzieci z
autyzmem oraz ze sprzężonymi
niepełnosprawnościami. Ciągle się
rozwijamy zgodnie z potrzebami
dzieci. W celu organizowanie
specjalistycznych zajęć i terapii
adaptujemy kolejne dostępne nam
pomieszczenia wzbogacając w ten
sposób ofertę naszego przedszkola.
W ciągu 50 – lat stanowisko
dyrektora pełniło 9 osób: p. Felicja
Mazurkiewicz,
p.
Elżbieta
Opalińska, p. Maria Peterek, p.
Irena
Kacprzak,
p.
Hanna
Skoczyńska, p. Lidia Mossakowska,
p. Alina Wójcicka, p. Elżbieta Gołoś i
Pani Małgorzata Piechal, która to
stanowisko piastuje najdłużej, bo
od 20 już lat.
Numer specjalny gazetki wydany
Przedszkola Specjalnego Nr 208
W tym numerze:





50-letnia historia przedszkola
w kilku zdaniach
Przedszkole w liczbach
O naszej gazetce
Nasze wspomnienia
Domowe przedszkole
przedruk artukułu z gazety
„Słowo”
Gazetkę redagują zamiennie:
Marta Perekitko, Ewa DębińskaDzidek współpracują wszyscy
nauczyciele
ul. Solec 36
ul. Oboźna 7
25 Października, 2016 Numer specjalny z okazji 50- lecia Przedszkola Specjalnego Nr 208
PRZEDSZKOLE SPECJALNE NR 208, UL. DZIELN A 1A, WARSZ AWA
PRZEDSZKOLE W LICZBACH
Elżbieta Gołoś
W 2016 roku, to jest w roku 1050 –
lecia Chrztu Polski, w roku, w którym w
Warszawie odbył się szczyt NATO, w
Krakowie Światowe Dni Młodzieży,
piłkarska drużyna narodowa we Francji
podczas Mistrzostw Europy awansowała
do ćwierćfinałów, a stołeczna drużyna Legii
uzyskała awans do Ligii Mistrzów – nasze
przedszkole obchodzi swój Jubileusz 50 –
lecia działalności.
10 – grup przedszkolnych
9 – dyrektorów przedszkola
9 – rodzajów zajęć specjalistycznych (
logopedia, rehabilitacja, SI, psycholog,
terapia pedagogiczna, terapia słuchu,
terapia widzenia, terapia komunikacji,
rytmika)
7 – siedzib, w których mieściło się nasze
przedszkole ( Solec, Hoża, Franciszkańska,
W związku z tym przedstawiamy kilka
liczb i faktów związanych z naszym
przedszkolem:
Konwiktorska, Elektoralna, Oboźna, Dzielna)
2100 – m2 powierzchni działki przedszkola
naszego przedszkola
1966 – rok założenia przedszkola przez
5 – spektakli Teatru Nauczycielskiego, który
Państwa Garlickich
działa od 2011 roku
1280 – m2 powierzchnia użytkowa budynku
5 - programów autorskich przedszkola
208 – numer naszego przedszkola
poświęconych nauce samodzielności,
128 – kolejny numer gazetki Dzielniaczek
matematyki, gotowania, nauce o schemacie
wydawanej nieprzerwanie co miesiąc od
ciała i terapii muzyką
01.09.2004 roku
4 – wyższe uczelnie, z którymi podjęliśmy
53 – wszystkich zatrudnionych pracowników
współpracę: APS, UKSW, UW i Akademia
38 – obecna liczba dzieci w przedszkolu
Humanistyczna w Pułtusku
34 – nauczycieli
1
20 – lat pracy na stanowisku dyrektora p.
5 – turnusów rehabilitacyjnych, które
zorganizowaliśmy dla dzieci i rodziców z
- pierwszy dyrektor przedszkola p.
Felicja Mazurkiewicz
Małgorzaty Piechal – najdłużej urzędujący
1 – własna kuchnia serwująca wszelkiego
dyrektor
rodzaju diety i miksy
17 – spektakli przygotowanych z dziećmi w
A na dokładkę:
ramach festiwalu teatralnego „Lalka i ja”
38 – dzieci pracowniczych, które urodziły się
16 – pomieszczeń do zajęć z dziećmi
przy życzliwym wsparciu Pani Dyrektor tylko
12 – warsztatów organizowanych dla
w ciągu ostatnich 20 lat! 
rodziców nt. AAC, karmienia
terapeutycznego, SI, treningu umiejętności
wychowawczych
11 – konkursów, wystaw i seminariów o
zasięgu mazowieckim: Wystawa gazetek
I kilka literek:
NASZA GAZETKA
„DZIELNIACZEK”TROCHĘ HISTORII
Początkowo nasza gazetka
nosiła tytuł „Dzielna 1a” ,
obecny tytuł obowiązuje od
marca
2005r.
Nazwa
„Dzielniczek”
została
wybrana przez komisję
spośród innych tytułów
zaproponowanych
przez
rodziców dzieci. Innymi
propozycjami były: „Nasze
misiaczki”, „Nasz głos”,
„Dzielne Pysie”, „Dzielni z
Dzielnej”,
„Dzielniaczkowo”.
W
naszej
gazetce
na
przestrzeni tych wszystkich
lat zamieszczono wiele
przepisów, pomysłów na
zabawy, formy aktywności.
Znalazło
się
również
miejsce na podzielenie się
własną twórczością, oprócz
co miesięcznych wydań
pojawiły
się
również
gazetki
specjalne
dla
rodziców nowych dzieci,
tzw. gazetki adaptacyjne i
gazetka jubileuszowa z
okazji wydania 100 numeru
miesięcznika. Przez pewien
czas
swoje
wiersze
publikowały Pani Bogusia
Wielocha i Pani Ewa
Stefańska.
Poniżej
prezentujemy
twórczość pani Ewy S.
Wiersze są wglądem w
naszą historię.
S jak samodzielność,
Z jak zabawa,
K jak komunikacja,
R jak rozwój ruchowy
przedszkolnych, Wystawa „Moja ulubiona
postać z bajki”, Seminarium dla nauczycieli
– to podstawy naszego działania!
„Dziecko z autyzmem w wychowaniu
przedszkolnym”
2
Przedszkole Specjalne nr 208, ul. Dzielna 1a, Warszawa
Wiersze- wspomnienia
Grupa III – październik 2005 r.
Ewa Stefańska
W grupie trzeciej, gdy wszyscy w komplecie,
Życie naszych pociech ciekawie się plecie.
Cała gama pań i wspaniałych dzieci,
Żadna minutka i chwilka nie uleci.
Gdy Tadzio i Sebek pod okienkiem siedzą,
Jak grać na gitarze, oni dobrze wiedzą.
Dominisia i Maja z laleczkami dwiema.
Gdy się nimi zajmują, właściwie ich nie ma.
Ewa, Marta i Kasia, trzy nauczycielki
Mają z krasnalami zawsze kontakt wielki.
Są profesjonalistkami w każdym calu przecież.
Robią dużo zajęć, to wszyscy dobrze wiecie.
Żeby Piotruś, Mateusz, Dorotka i Ola
Wynieśli jak najwięcej z naszego przedszkola.
SPECJALISTKI – październik 2005r.
Ewa Stefańska
Oprócz nauczycielek, co w grupach pracują,
Są jeszcze inne panie i na opis oczekują.
I chociaż w żadnej grupie niezrzeszone,
To jednak w pracy z dziećmi w bojach
zaprawione.
Pani Ala-logopeda specjalistka doświadczona
Niejedną barierę językową pokona.
Często również poza zajęciami
Umawia zajęcia z wolontariuszami.
Na gimnastyce korekcyjnej w sali z drabinkami
Ćwiczy do znoju Elwira z piłeczkami.
Pani Karolina dość dużo z dziećmi pracuje
Nóżki i rączki rehabilituje.
Co piątek z gitarą siada siostra Ewa
I pieśni religijne z dziećmi pięknie śpiewa.
A i Konrad nasz gaduła uroczy
W życie trzeciej grupy dumnie sobie wkroczył.
Pani Małgosia – rytmiczka, w tygodniu dwa razy
Wygrywa na pianinie ciekawe obrazy.
Grażynka i Gosia codziennie od ranka
Pomagają dzieciom jeść pyszne śniadanka.
A Marta z trzeciej grupy, prócz zajęć grupowych
Używa do SI urządzeń typowych.
Gładzi i czesze i w kocyk zawija,
Mnóstwo się przez jej ręce dzieciątek przewija.
Ot i cała grupa, choć w skrócie niewielkim,
Chcesz o nich wiedzieć więcej-nie zwlekaj
-spytaj nauczycielki.
Mają z tych zajęć dużo satysfakcji,
Więc dzielnie ćwiczą z dziećmi do samych
wakacji.
DOKUMENT
POTWIERDZAJĄCY
ZAŁOŻENIE PIERWSZEGO W
POLSCE PRZEDSZKOLA
SPECJLNEGO
DOKUMENT Z ROKU 1966
3
Przedszkole Specjalne nr 208, ul. Dzielna 1a, Warszawa
OD LISTOPADA 2003 R.
Misja naszego przedszkola
NASZĄ PLACÓWKĘ I JEJ
PRACĘ OKREŚLA MISJA
PRZEDSZKOLA NR 208.
MISJĘ POPRZEDZA MOTTO,
KTÓRYM KIERUJEMY SIĘ W
NASZYCH DZIAŁANIACH.
Jesteśmy pierwszym w Polsce, istniejącym
od 1966 roku, przedszkolem publicznym o
profilu kształcenia specjalnego.
Nasze drzwi są otwarte na potrzeby i
problemy
każdego
niepełnosprawnością
dziecka
intelektualną,
z
także
tego nie poruszającego się samodzielnie.
Mieścimy się w funkcjonalnym, kolorowym
i bardzo dobrze wyposażonym budynku w
MOTTO
„KAŻDE DZIECKO JEST DLA NAS
SZANSĄ
ZOBACZENIA ŚWIATA INACZEJ"
centrum Warszawy.
Chcemy
wspólnie
z
rodzicami,
w
atmosferze ciepła i akceptacji, zapewnić
dzieciom wszechstronny rozwój.
Pragniemy
jak
najlepiej
przygotować
dzieci do dalszej edukacji i uczestnictwa w
życiu społecznym.
Wykorzystujemy w pracy profesjonalne i
nowoczesne metody terapii oraz własną
pomysłowość i twórczość.
Kierujemy się poszanowaniem godności
każdego człowieka, wrażliwością na jego
potrzeby oraz poczuciem odpowiedzialności
za siebie i innych.
Wyróżnia nas duże zaangażowanie w
wykonywaną
pracę,
dobra
organizacja,
radosna atmosfera i elastyczność w działaniu.
Nasi absolwenci i ich rodzice z żalem
rozstają się z naszym przedszkolem.
4
Przedszkole Specjalne nr 208, ul. Dzielna 1a, Warszawa
Nasze wspomnienia
Z Oboźnej na Dzielną
Ewa S. /kierownik gospodarczy/
Pracę w przedszkolu zaczęłam
01.08.1995r. Przez rok pracowałam pod
kierownictwem Pani Aliny Wójcickiej,
która
była
dyrektorem
naszego
przedszkola w latach 1991 - 1996.
Trwały jeszcze wakacje, a Pani Ala
miała nogę w gipsie. Przyjechała jednak
specjalnie, żeby mnie zatrudnić. Z pracy
odchodziła właśnie Pani Jolanta Molęda,
która zdążyła mnie jeszcze przez miesiąc
wprowadzić w służbowe obowiązki:
pokazać, gdzie jest biuro finansowe, a
wtedy było przy ul. Długiej 9 w Zespole
Szkół Zawodowych Specjalnych Nr 105. To
była moja trasa po kilka razy w tygodniu
przez kilka lat. Pracę zaczęłam jeszcze w
siedzibie przedszkola przy ul. Oboźnej.
Pierwszego dnia pracy drzwi otworzyła mi
Pani Małgorzata Piechal: wysoka, młoda
nauczycielka z długim warkoczem,
podobnym wtedy do mojego. Pamiętam
dokładnie Jej sukienkę i uśmiech. Potem
przyszły jeszcze Pani Ewa Górnarehabilitant i Pani Alicja Golonko –
psycholog. To były pierwsze osoby, które
poznałam. Z biegiem dni poznawałam
kolejnych pracowników, z których do dziś
zostało jedynie czterech, ja jestem piąta
pod względem długości stażu w
przedszkolu. Pamiętam pierwsze dziecko,
które poznałam. Była to malutka Weronika
K., która przyszła do nas jako trzylatka, a
odeszła jako 10 latka. Rodzice zapisali ją do
nas w ostatnich dniach wakacji. Gdy wyszli
wzruszyłam się, bo wcześniej niedane mi było
spotkać
się
z
problemami
dzieci
niepełnosprawnych i ich rodziców.
Siedziba naszego przedszkola znajdowała
się w ok. 70 m lokalu przy ul. Oboźnej 7.
Zajmowaliśmy połączone ze sobą mieszkania
na trzecim piętrze. Do dyspozycji mieliśmy
piękny, duży taras , który służył naszym
dzieciom do zabaw na powietrzu.
Przedszkole miało również do dyspozycji
ogródek, jednak z powodu tego, że
znajdował
się
on
w
podwórzu
ogólnodostępnym dla ościennych klatek, nie
mieliśmy wyłączności na korzystanie z niego.
Do ciekawostek z tamtych lat mogę
zaliczyć nasze sąsiedztwo z aktorem Janem
Jankowskim. Mieszkał piętro niżej. Kiedyś w
jednym
z
kolorowych
pism
były
zamieszczone zdjęcia jego z żoną na tle
naszego ogródka.
W 2000 roku przejęła nas gmina i pojawiła się
możliwość przeniesienia się do budynku po
żłobku przy ul. Dzielnej 1A, gdzie znajdujemy
się z radością do dziś. Pamiętam remont
budynku po żłobku, który trwał kilka
miesięcy. Pomieszczenia wtedy wyglądały
całkiem inaczej i miały inny układ. Wielkość
budynku zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Dopiero teraz było to przedszkole z
prawdziwego zdarzenia.
Przeprowadzka to było chyba najważniejsze
wydarzenie w latach mojej pracy, które
zapamiętałam. Przeprowadzka trwała 2 dni.
Musieliśmy
opróżnić
i
przewieźć
wyposażenie z zajmowanych sal oraz z dużej
piwnicy. Zrobiliśmy około 10 rund z firmą
przewozową. Osobiście ostatni raz widziałam
puste pomieszczenia na Oboźnej i
zamykałam ostatni raz drzwi na klucz…
Na początku budynek przedszkola przy
Dzielnej nie był monitorowany, zatem nasi
dozorcy pracowali dzień i noc. Zatrudnialiśmy
wtedy 5 dozorców.
Rok szkolny 2000/2001 zaczęliśmy już w
nowych murach. Ponieważ remont trochę się
opóźniał, to nie mogła pracować kuchnia.
Przez pierwsze dwa tygodnie nowego roku
szkolnego
korzystaliśmy
z
posiłków
gotowanych przez sąsiednie przedszkole przy
Dzielnej 5A. Posiłki były przenoszone przez
pracowników
naszej
obsługi
w
wypożyczonych termosach.
W pierwszych latach pracy mile wspominam
zajęcia z dogoterapii i hipoterapii dla naszych
dzieci. Co tygodniowy przyjazd koni na teren
ogrodu wzbudzał żywy entuzjazm wśród
nowych sąsiadów.
Zaczynając pracę w Przedszkolu Specjalnym
208 myślałam tylko o kilku latach pracy tutaj,
a przyjdzie mi chyba stąd przejść w stan
emerytalny.
Pechowy dzień…
Izabela B. /nauczycielka w gr VII/
Pracę w naszym przedszkolu zaczęłam
niedawno, bo we wrześniu 2015 roku. Już po
kilku tygodniach pracy wiedziałam, że jest to
miejsce dla mnie. Choć nie zaczęło się
dobrze… Przed podjęciem pracy w
przedszkolu miałam poprowadzić zajęcia
próbne z dziećmi. Niestety torba z pomocami
została w autobusie, którym jechałam do
przedszkola, a ja przyszłam na spotkanie
spóźniona próbując jeszcze odzyskać moją
torbę i biegnąc za autobusem…
Na szczęście Pani Dyrektor przyjęła moje
wytłumaczenie, a zajęcia przeprowadziłam
spontaniczne i bez przygotowanych pomocy.
Największą nagrodą za to było zadowolenie
chłopców uczęszczających do grupy i
uśmiechy na ich twarzach
Jesienne wspomnienia
Katarzyna G. /nauczycielka gr IV/
Oboźna – listopad – 1994r.
Jako absolwentka pedagogiki
specjalnej, studentka logopedii, mama
dwuletniego syna składam CV w Przedszkolu
Specjalnym nr 208, przy ul Oboźnej w
Warszawie. W progu gabinetu wita mnie
bardzo miła Pani Dyrektor Alina Wójcicka.
Zwraca uwagę na moje jesienne korale, a ja
na jej piękny fartuszek w kolorach brązu i
pomarańczy.
Dzielna – listopad – 2015r.
Wracamy z koleżanką Alą z Rady
Pedagogicznej z Przedszkola 208 przy ul
Dzielnej w Warszawie. Ona zwraca uwagę na
moje korale, mówi, że już je gdzieś widziała.
Uświadomiłam sobie, że po 22 latach
niewiele się zmieniło – korale te same, my –
młodsze, piękniejsze- tylko własne dzieci
jakby się postarzały! Obecnie one
rozpoczynają swoją drogę zawodową. Pani
Ala zmieniła swój fartuszek na zielony –
bardzo profesjonalnej pani logopedy, a
równie miła obecna Pani Dyrektor
Małgorzata Piechal sprawuje pieczę nad
czterokrotnie bardziej liczebnym personelem
i dwukrotnie większą ilością dzieci. Ja – noszę
trochę bardziej kolorowe korale!
5
Przedszkole Specjalne nr 208, ul. Dzielna 1a, Warszawa
Nasze wspomnienia cd….
W poszukiwaniu pracy…
Elżbieta G. /wicedyrektor/
W 1995 roku wyszłam za mąż i
przeprowadzałam się do Warszawy.
Poszukiwałam tutaj pracy i w ten sposób
trafiłam do Przedszkola Specjalnego nr 208
przy ul. Oboźnej. Zatrudniła mnie Pani Ala
Wójcicka, ówczesna Pani Dyrektor. W
pierwszym tygodniu pracy rozchorowałam
się i bardzo przeżywałam to, że muszę
zadzwonić i poinformować o mojej
nieobecności. Jednak zostało to przyjęte ze
zrozumieniem , a ja po chorobie mogłam już
całkowicie poświęcić się pracy z dziećmi.
Pracę zaczęłam w gr. III i oprócz zajęć
grupowych prowadziłam także dla kilkorga
dzieci dodatkowe zajęcia z tzw. zerówki. W
kolejnym roku mojej pracy Dyrektorem
została młoda nauczycielka p. Małgorzata
Piechal. Ja przeszłam do gr. I, do której
uczęszczało 6 dzieci, a sala mieściła się w
malutkim, podłużnym pokoju. W całym
przedszkolu było 26 dzieci i ok. 15
pracowników.
Za niedługo okazało się, że życie postawi
przede mną nowe wyzwanie: Pani Dyrektor
zostanie mamą, a ja będę pełnić obowiązki
dyrektora. To było trudne, ale cenne
doświadczenie. Zbiegło się to w czasie z
przejęciem przez samorząd od Kuratorium
Oświaty naszej placówki. Trwała właśnie
reforma szkolnictwa, która zakładała, że
wszystkie placówki oświatowe będą
prowadzone przez samorządy. Przejęto
wcześniej szkoły, przedszkola, ośrodki
kultury, a szkolnictwo specjalne do końca
czekało na swoją kolej. W tamtym okresie , w
1998-99 roku, Naczelnikiem Oświaty w
Gminie Centrum był Pan Andrzej Makulski,
który z wielką życzliwością podszedł do
sprawy edukacji dzieci niepełnosprawnych, a
szczególnie
do
polepszenia
naszych
warunków bytowych. Nie doczekałam
przeprowadzki, bo zachodzenie w ciążę stało
się wtedy u nas bardzo „modne” - zaraz po
powrocie Pani Dyrektor
z urlopu
macierzyńskiego, ja dowiedziałam się, że też
zostanę mamą. Wróciłam po 3 latach, ale już
na ul. Dzielną, będąc pod wrażeniem
wielkiego, wygodnego budynku.
I tak potem dzień po dniu, z pewną
przerwą na urodzenie jeszcze jednego synka,
przychodziłam do swoich dzieci w grupie, a
było ich wtedy dziesięcioro w jednej grupie, a
czasami nawet dwanaścioro.
Z początków pracy mile wspominam
jeszcze organizowane przez nas turnusy
rehabilitacyjne. Było ich w sumie 5. Pierwsze
cztery odbyły się w Jarosławcu nad morzem,
ostatni w Nowej Wsi koło Suwałk. Często
wyjeżdżało prawie całe przedszkole: dzieci z
rodzicami, rodzeństwem. Organizowaliśmy
tam zajęcia, zabawy, konkursy, chodziliśmy
razem na plażę i na spacery. Po dwóch
intensywnie
spędzonych
tygodniach
odczuwaliśmy zmęczenie, ale i satysfakcję,
bo te wyjazdy bardzo nas wszystkich
integrowały. W tym roku urlop spędzałam w
pobliżu Jarosławca i zajrzałam z ciekawości
do „naszego” ośrodka. Wielkie zmiany tam
nastały, ale niektóre miejsca, czy budynki,
typu Okrąglak przywoływały uśmiech na
twarzy i miłe wspomnienia. Oby takie
wspomnienia dalej nam towarzyszyły, kiedy
będziemy obchodzić kolejne Jubileusze.
Pierwsza praca
Karolina C. /nauczycielka w gr IX/
Swoją pracę w przedszkolu zaczęłam 8 lat
temu. Była to moja pierwsza praca, którą
zaczęłam po studiach, więc na początku
zastawiałam się, czy dam sobie radę, bo
jednak praca z dziećmi niepełnosprawnymi
jest trudna i bardzo odpowiedzialna. Moja
praca okazała się jednak bardzo fajna i
chętnie do niej przychodzę. Pamiętam też,
jak na rozmowie kwalifikacyjnej Pani
Dyrektor mówiła mi, że na pewno dam sobie
radę, żebym się nie martwiła i rzeczywiście
tak było. Z początku mojej pracy
zapamiętałam również dziesiątkę moich
dzieci, do których przyszłam w pierwszym
dniu swojej pracy. Każde z nich się witało się
ze mną, dawało buziaka, a niektóre nawet
mówiły, że jestem tu nowa i patrzyły
ukradkiem na mnie zza akwarium, w którym
pływała złota rybka.
Studentka
Marta P. /nauczycielka w gr VII/
Do Przedszkola na ul. Dzielną trafiłam
jako studenta IV roku pedagogiki specjalnej.
Pewnego jesiennego dnia umówiłam się na
rozmowę z Panią Dyrektor w sprawie odbycia
praktyk. Podczas rozmowy poprosiłam, czy
mogłabym odbyć praktyki w grupie, w której
są dzieci z autyzmem. Tak trafiłam do gr III,
moim opiekunem została Pani Bożena Balik,
która również pracowała w Fundacji
„Synapsis”. Dzięki niej zaczęłam 2 letni staż
terapeutyczny w Fundacji i rozpoczęłam
zdobywanie wiedzy i doświadczenia w
prowadzeniu terapii dziecka z autyzmem,
którą nieustannie pogłębiam. Po odbyciu
praktyk udałam się na kolejną rozmowę do
Pani Dyrektor, czy mogłabym powadzić
badania do swojej pracy magisterskiej na
terenie przedszkola, której tematem było:
„Funkcjonowanie społeczne dzieci z
autyzmem w grupie przedszkolnej (na
przykładzie Przedszkola Specjalnego nr 208 w
Warszawie).
W lipcu 2001 r. obroniłam się. Byłam
bardzo szczęśliwa, ale chyba szczęście chodzi
parami, gdyż Pani Dyrektor zadzwoniła do
mnie i od września zaproponowała mi pracę.
I tak kolejny raz trafiłam do Przedszkola
na ul. Dzielną ale od 1.09.2001r. już jako
nauczyciel w gr II. I tak pracuję do dziś w
grupie dla dzieci z autyzmem.
Wywiady
prowadziła Karolina C.
Wywiad z Panią Elą K.
/ pomoc nauczyciela w grupie III/
Swoją pracę zaczęłam rok temu – w 2015 r.
Od września byłam woźną, a teraz jestem
pomocą nauczyciela.
Z początku swojej pracy zapamiętałam dużą
życzliwość i pomoc osób pracujących w
przedszkolu. Pomimo tego, że czasem nie
wiedziałam, jak postępować z dzieckiem
niepełnosprawnym, nawet jak mu podać
posiłek, to zawsze dostawałam pomocne
wskazówki od innych pań, dzięki czemu do
pracy przychodziłam z uśmiechem.
Najważniejszym wydarzeniem w mojej pracy
było docenienie mnie, gdy dostałam awans
na pomoc nauczyciela.
Przedszkolu życzyłabym kolejnych 50 lat i
owocnej pracy.
6
Przedszkole Specjalne nr 208, ul. Dzielna 1a, Warszawa
Wywiad z Panią Basią J.
/woźną w grupach I, II i VIII/
Pracę w przedszkolu zaczęłam 3 lata
temu. Początek mojej pracy to zarazem
pierwszy
kontakt
z
dziećmi
niepełnosprawnymi, co wywołało u mnie
lekki strach, czy ja sobie poradzę. Ale po kilku
dniach już nie miałam takich obaw.
Najważniejsze w tej pracy jest uczenie się
kontaktu z dziećmi niepełnosprawnymi.
Przedszkolu
życzyłabym
nowego
budynku wyposażonego w nowoczesne
urządzenia i wyposażenia sal odpowiednio
do schorzeń dzieci.
Wywiad z Panią Marią S.
/pomoc nauczyciela w grupie IV, od
października na zasłużonej emeryturze/
Swoją pracę w przedszkolu zaczęłam w
2000 r., a od września 2016 r. przeszłam na
emeryturę. Pracowałam tu 16 lat, a lata
spędzone w przedszkolu będę wspominać
bardzo miło, ciepło i radośnie.
Pracę zaczęłam w grupie III, która wtedy
była grupą zieloną, z Panią Anią Stefanek i
Bożeną Balik. Praca układała się bardzo
dobrze. Od początku swojej pracy
motywowałam dzieci do samodzielnego
korzystania z toalety, stosowałam trening
czystości, dzięki czemu bardzo wiele dzieci
nauczyło się korzystać z toalety, a przez to
podniósł się ich komfort życia.
Pamiętam jeszcze, jak przyniosłam
podanie o pracę, które odebrała od mnie
Pani Ewa Stefańska i rozwinęła się wtedy
między nami miła rozmowa, w której
opowiadałam Pani Ewie, że lubię szyć na
maszynie, na której szyłam potem pomoce
dla przedszkola.
Dobrze układała mi się współpraca z
Dyrektorem przedszkola, który potrafił w
trudnych sytuacjach współczuć i wesprzeć
dobrym słowem i zrozumieniem.
Przedszkolu życzyłabym już teraz
kolejnego
jubileuszu,
profesjonalnego
sprzętu oraz parku dookoła przedszkola.
I jeszcze trochę wspomnień, tym razem
zawartych
w wierszu autorstwa p. Ewy S.
PANI DYREKTOR – listopad 2005r.
Ewa S.
Ciężkie jest życie Pani Dyrektor.
Naszkicuję Jej pracy pełny wektor.
Gdy synka do pierwszej klasy odstawi
Pełna wigoru do pracy się stawi.
Przejdzie przez grupy, trochę
porozmawia i już się na pracę powoli
przestawia.
Z biurka plik papierków przez komputer
przejdzie. Potem do grupy na zajęcia
wejdzie
Gdy coś nabroimy da nam małą burę,
Lecz już za chwileczkę odgania ciemną
chmurę.
Lubi też pochwalić, co się czasem
zdarza,
Lecz nas nie rozpieszcza, z tym bardzo
uważa.
Godziny dozorców i nauczycieli zliczy,
Potem premię obsługi dokładnie
przeliczy.
Dziesiątki pieczątek w dokumentach
znajdziesz.
Czasem z ważną sprawą do dyrekcji
zajdziesz.
Na naradę pójdzie i na konferencję,
Chciałaby czasu w dobie trochę więcej.
Sprawami przedszkola musi zająć
głowę.
Nie spocznie, póki wszystko niegotowe.
My naszą morową szefową lubimy
I jej na żadną inną nie zmienimy.
A rodzice szacunek mają do niej duży.
Swoimi radami chętnie wszystkim służy.
Poniżej przedruk artykułu
zamieszczonego 27 grudnia 1995 r.
w gazecie „Słowo” o naszej
placówce.
27 grudnia 1995r.
„Słowo”
DOMOWE PRZEDSZKOLE
Na III piętrze kamienicy przy ul. Oboźnej
7 mieści się Państwowe Przedszkole
Specjalne nr 208. Przedszkole zajmuje kilka
przytulnych, choć nie za dużych, pomieszczeń
powstałych z mieszkań. Jak powiedziały mi
wychowawczynie pracujące z najmłodszymi,
dzieci przychodzące do przedszkola cierpią
na mózgowe porażenie dziecięce, zespól
Downa, a także są tu dzieci z autyzmem.
Wszystkie one są upośledzone umysłowo w
stopniu znacznym i umiarkowanym.
Dzieci należą do trzech grup /maluchy,
średniaki, starszaki/, które nie są podzielone
wiekowo, lecz ze względu na rozwój
poznawczy, emocjonalny i społeczny. W
przedszkolu oprócz pedagogów i pań
pomagających swoją fachową pomocą służą
dzieciom psycholog, lekarz, logopeda i
rehabilitantka. Pobyt najmłodszych w
przedszkolu urozmaicany jest wyjazdami na
wycieczki, wyjściami do cyrku, teatru i
zajęciami z hipoterapii. Na wyżywienie dzieci
składają się smaczne śniadanka, obiady i
podwieczorki.
W
każdy
wtorek
z
najmłodszymi spotyka się siostra Marzena
Burek ze zgromadzenia bezhabitowego,
która lekcje religii przeplata piosenkami przy
akompaniamencie gitary, na co dzieci
żywiołowo reagują i z utęsknieniem
wyczekują cotygodniowego spotkania z
siostrą.
Jak powiedziała mi Pani Alina Wójcicka
pedagog, logopeda, dyrektor przedszkola w
pracy z dziećmi stosowane są metody
Weroniki Sherborne, metoda Denisonna, a
także metoda naturalnego czytania. Pani
Wójcicka wraz z rehabilitantką prowadzą
zajęcia metodą Sherborne, w czym pomagają
im studenci wolontariusze z WSPS
/komentarz własny: dzisiejsze APS/ i z AWF.
Rzeczą godną podkreślenia jest fakt, iż w
przedszkolu działa terapeutyczna grupa
wsparcia dla rodziców dzieci. Jest to
inicjatywa niespotykana prawie wcale w
innych placówkach tego typu. Spotkania tej
grupy odbywające się raz na dwa tygodnie
przez dwie godziny pomagają rodzicom w
poszukiwaniu najlepszych rozwiązań ich
życiowych problemów. Ściany przedszkola
zdobią piękne prace wykonane przez dzieci:
różnokolorowe
wiatraczki,
rysunki,
kompozycje z kwiatów, liści. Z szafek
spoglądają wesołe oczy pluszowych żółwi,
małpek, tygrysków i misiów, nieodłącznych
towarzyszy dziecięcych zabaw. Uśmiech na
twarzach dzieci jest najlepszym dowodem ich
wdzięczności dla grona tych osób, które
materialnie
wspierają
działalność
przedszkola. Wśród nich należy wymienić
Stowarzyszenia Rada Polek, które przekazuje
pieniądze na pomoce dydaktyczne i zabawki,
Zakład Instalacji Elektrycznych w Piasecznie,
Wydawnictwo Oświatowe „ Elsa”, które
podarowało kolorowe książeczki, a także
Wytwórnię wyrobów Waflowych „Nusscat”
ofiarodawcę słodkich prezentów. (…)
7
Przedszkole Specjalne nr 208, ul. Dzielna 1a, Warszawa
Co teraz dzieję się w naszym przedszkolu?
Elżbieta Gołoś
W roku szkolnym 2016/2017 w przedszkolu
działa 10 grup, w których miejsce może znaleźć
40
dzieci
ze
sprzężonymi
niepełnosprawnościami i z autyzmem. W każdej
grupie pracuje 2 nauczycieli i pomoc
nauczyciela. Ich opiekę i pracę wspomagają
dodatkowo 4 panie woźne. W grupach
przedszkolnych prowadzone są zajęcia
dydaktyczne i praca rewalidacyjna. Dodatkowo
dzieci biorą udział, wg wskazań zawartych w
orzeczeniach
o
potrzebie
kształcenia
specjalnego, w zajęciach specjalistycznych z:
logopedii, rehabilitacji, terapii pedagogicznej,
terapii SI, terapii psychologicznej, widzenia, czy
słuchu oraz w zajęciach rytmiki. Do dyspozycji
dzieci są specjalistyczne sprzęty i sale, które
pomagają rozwijać ich zainteresowania i
potrzebę zabawy. Mamy więc salę do rekreacji
ruchowej
z
suchym
basenem,
salę
Doświadczania świata i bogato wyposażoną
salę Doświadczeń kulinarnych „Kuchcikowo”.
Meble w tej ostatniej sali zostały zrobione przez
rodziców i są dostosowane do wzrostu dzieci.
Sprzęty kuchenne dzieci mogą obsługiwać
dzięki
technologii
wspomagającej
ich
samodzielność, takej jak: Power link i Big
Switch.
Podstawą naszego działania jest: budowanie u
dzieci jak największej samodzielności i
umiejętności samoobsługowych, komunikacja
alternatywna i wspomagająca (AAC), rozwój
ruchowy i budzenie zainteresowania literaturą
dziecięcą. To wszystko wplatamy w zabawę
starając się zapewnić naszym przedszkolakom
jak najprzyjemniej spędzony czas w
przedszkolu.
Głównymi metodami stosowanymi w naszej
pracy są: Ruch Rozwijający w. Sherborne,
metoda M. Montessori, metoda M. Ch. Knillów,
Komunikacja alternatywna i wspomagająca
(AAC), metoda Nauczania Kierowanego Peto,
Stymulacja polisensoryczna wg pór roku
„Poranny krąg”.
Bardzo bliskie są nam działania teatralne. Dzieci
z nauczycielami przygotowują co roku w
ramach Festiwalu teatralnego przedszkolaków
„Lalka i ja” oraz z okazji Dnia Autyzmu piękne i
wzruszające spektakle, natomiast nauczyciele
od 5 już lat wystawiają dla dzieci w ramach
obchodów Międzynarodowego Dnia Osób
Niepełnosprawnych,
klasyczne
bajki.
Współpracujemy z Teatrem Małego Widza,
który przyjeżdża do nas z niezwykłymi
przedstawieniami.
Bierzemy udział w projektach i programach:
Dzieciństwo bez przemocy, Wiem, co jem,
Dzieciństwo bez próchnicy,
Cała Polska czyta dzieciom. Przygotowujemy się
do zorganizowania kolejnego konkursu i
wystawy związanej z propagowaniem literatury
dziecięcej.
W naszym kalendarzu imprez na stałe mamy
wpisane takie wydarzenia, jak: Dzień
Przedszkolaka, Dzień degustacji przetworów z
warzyw i owoców, Zabawa Mikołajkowa,
Jasełka, Dzień Babci i Dziadka, Karnawałowy Bal
Przebierańców, Dzień Rodziny i Dzień Dziecka
na sportowo.
Dla rodziców organizujemy dodatkowo
warsztaty edukacyjne poświęcone Terapii SI,
karmieniu terapeutycznemu oraz AAC, zajęcia
otwarte i spotkania z przedstawicielami szkół
specjalnych. Wydajemy nasz miesięcznik i
prowadzimy bogatą stronę internetową.
Włączamy rodziców do naszych akcji typu:
szycie kołderek obciążeniowych, tworzenie
kącika ziołowego, czy zbiórka używanych
książek dla dzieci. W tym roku przymierzamy się
do zaproponowania rodzicom nowości pt.
Podwieczorek dla rodziców.
Dla nowych dzieci i ich rodziców
przygotowujemy spotkanie pod nazwą
„Otwarte drzwi”. Zapewniamy rodzicom
możliwość pobytu z dziećmi w pierwszych
dwóch tygodniach uczęszczania dzieci do
przedszkola.
Organizujemy spotkania z ciekawym gościem
poświęcone tematom bezpieczeństwa oraz
systematyczne spotkania integracyjne z dziećmi
z masowych przedszkoli.
Bierzemy udział w konkursach kierowanych do
przedszkolaków, współpracujemy z wyższymi
uczelniami przyjmując studentów na praktyki
oraz ze Szkołami Specjalnymi odwiedzając je z
okazji organizowanych przez nich festynów i
przedstawień.
Bardzo lubimy wycieczki i wyjścia poza teren
przedszkola, aby jak najlepiej i jak namacalnie
móc poznawać otaczającą nas rzeczywistość.
Jesteśmy dużym zespołem osób, który ma
liczne pomysły i zapał oraz dużo optymizmu w
pracy z dziećmi niepełnosprawnymi!
Dokładnie w tych dniach trwa właśnie remont
naszego przedszkolnego ogródka, w którym
przy
dobrej
pogodzie
spędzamy
z
przedszkolakami dużo czasu. Nowy ogródek
został zaplanowany we współpracy z
nauczycielami i specjalistami i będzie on w pełni
przystosowany do dzieci nieporuszających się
samodzielnie. To chyba najpiękniejszy prezent
dla nas z okazji Jubileuszu 
JUBILEUSZ
B.WIELOCHA
J - jak jubileusz
U - uradowani jesteśmy, że go
mamy
B - będziemy go wspominać
latami
I - ile jeszcze może się przez
ten okres wydarzyć
L - lubimy sobie o tym
pomarzyć
E - ewentualnie, co nas w
przyszłości czeka
U - uśmiechać się do siebie
nawzajem
S - szczególnie w dniu takiego
święta
Z - zapewne każdy z nas
zapamięta
50 -leciaa przed nami kolejne
P - przedstawień teatralnych
R - rytmiki niebanalnej
Z - zabawy niespożytej
E - ewaluacji wnikliwych
D - dekoracji urokliwych
S - szalonych
Z - zakończeń roku
K - kuchcikowego gotowania i
tym się
O - objadania
L - lepienia plasteliny i
ciastoliny
A - przy tym się wszyscy
bawimy
8