Szkoła Rodzenia Wrocław
Transkrypt
Szkoła Rodzenia Wrocław
Szkoła Rodzenia Wrocław - Jadwiga Wolna - Szkoła Rodzenia Wrocław Wygenerowano: 7 March, 2017, 02:46 WSSK ul. Kamieńskiego Autor: jotbe - 07/10/2012 22:25 _____________________________________ Witajcie, Słów klika o moich wrażeniach, które nabyłem podczas porodu mojej żony w tym szpitalu. Aby się nie rozpisywać podzielę to na plusy i minusy tego szpitala. Plusy: - Pełen profesjonalizm i bardzo sympatyczna osobowość położnej odbierającej poród (miała na imię Ania). Mimo fizycznego zmęczenia po 12 godzinnym dyżurze zachowała pogodę ducha, dobry humor oraz dawała profesjonalne rady mojej żonie. (OGROMNY PLUS) - Warunki na sali porodowej (prawie jak w hotelu) - Warunki w sali na oddziale położniczym. Pokój dwuosobowy z miejscem do przewijania dzieci i lampą grzewczą, miejscem do kompania dzieci. (Robi wrażenie) Minusy: - Zimne jak lód przyjęcie na izbie przyjęć. Jako anegdotę dodam, że położna przyjmująca chciała wysłać nas do domu mimo skurczów co 3 minuty twierdząc, że to "pobolewania". Dodam, że 2 godziny później, urodziliśmy - szpital, gdzie odbiera się bardzo dużo porodów, z tego powodu zaraz po porodzie moja żona trafiła na oddział septyczny, a nie położniczy. (po dobie przenieśli ją na oddział położniczy) - ważenie dzieci odbywało się około godziny 21:30, gdzie dzieci i mamy właściwie już były ułożone do snu. Dodam, że przy ważeniu położna zapalała wszystkie światła i kazała rozbierać dzieci do golasa. To z takich rzeczy zauważalnych chyba wszystko. Podsumowując mogę powiedzieć, że mimo wszystko poleciłbym ten szpital. ============================================================================ Odp: WSSK ul. Kamieńskiego Autor: AlicjaM - 01/21/2014 23:22 _____________________________________ Nasze wrażenia z porodu w szpitalu na Kamińskiego również są bardzo dobre. Wydaje mi się, że bardzo dużo zależy od Waszego nastawienia - po pierwsze to szpital nie hotel, a po drugie położne to osoby 1/2 Szkoła Rodzenia Wrocław - Jadwiga Wolna - Szkoła Rodzenia Wrocław Wygenerowano: 7 March, 2017, 02:46 które chcą nam pomóc urodzić i na których spoczywa duża odpowiedzialność wiec im też nalezy sie szacunek i dobre słowo Na Kamińskiego rodziliśmy obie nasze córki (3,5 roku temu i rok temu). Za pierwszym razem faktycznie lekarz na izbie przyjęć był dość chłodny i nieprzyjemny, no ale była 4 nad ranem.. Pierw przyjęto mnie na oddział septyczny, a jak tylko urodziłam to przeniesiono mnie na położniczy (sala dwuosobowa, z miejscem do przewijania i kąpania; niestety moja była bez łazienki). Za drugim razem wylądowałam na patologii i tam juz zostałam po urodzeniu (sala trzyosobowa, bez łazienki). Minusy: - stanowczo za mało łazienek, zarówno na patologii jak i na położniczym! Dwie na cały oddział.. gdzie te w ciąży chcą co chwile siusiu, a te po porodzie chca sie umyć itd. Mi to bardzo ciążyło - odwiedziny (ale to chyba dotyczy każdego szpitala) powinny byc maksymalnie ograniczone; jedne za skurczami, drugie ledwo chodzące po porodzie, inne karmią z "cyckiem na wierzchu" a tu drzwi sie nie zamykają bo dziadek, bo babcia, psiapsiółka, kuzyn... Raz to nie miałam jak przejsc do toalety taki tłum był.. jakby 3 dni nie mogli wytrzymać - na patologii trochę brakuje miejsca dla maluszków.. jakis przewijak, mało miejsca na wózek z maluszkiem czy na krzesło dla taty; Plusy: - nie spotkałam sie z opinią "złej" położnej odbierającej poród; wszystkie są kochane i próbują pomóc jak mogą; - Aż na patologi to anioły mi sie niepersonel chciało wychodzić. - pojedyncze sale porodowe, ładne i przyjemnie; -żadnych tatusiowie milepytań, widziani opłat, rezerwacji ============================================================================ 2/2