Po warsztatach doświadczyłem niesamowitego głodu Boga...a to
Transkrypt
Po warsztatach doświadczyłem niesamowitego głodu Boga...a to
Po warsztatach doświadczyłem niesamowitego głodu Boga...a to uwielbiam, wręcz pragnę być ciągle głodny i nienasycony. Utwierdziłem się w tym, że Bóg nie działa według żadnych schematów, chociaż nie, to nieprawda, według jednego tj. swojej miłości, na która sobie nie zasłużymy. Doświadczyłem też siły jaką może dać i daje wspólnota. Tu trochę szkoda, bo na co dzień (tydzień) nie mam możliwości takiej modlitwy. Tu tez ukłon dla członków wspólnoty (i tu nie ściemniam), ponieważ niezależnie z kim i kiedy się rozmawia i niezależnie w jakich okolicznościach, widać tą Bożą łaskę, która z Was płynie. Podczas cyklu warsztatów i modlitw o uzdrowienie wewnętrzne utwierdziłem się, że wystarczy działać w autorytecie Ofiary Krzyża. Zmniejszył mi się ból pleców, przeciwko któremu modlono się na warsztatach o uzdrowienie, ale wierząc w moc wypowiadanych słów ogłaszam i przyjmuję pełne uzdrowienie w tej kwestii. Igor