Ziemia pokryta złocistym pyłem

Transkrypt

Ziemia pokryta złocistym pyłem
ziemia pokryta zùocistym pyùem
niebo zamkniæte zostaùo na klucz...
***
po gzymsie prawdy znów balansujê
wczoraj wszystko by³o takie realne
o poranku zasta³em zamkniête drzwi
jêzyki krzyku przerwa³a wstêga ciszy
twoje d³onie w moich p³on¹
taksówka czeka
© 2007 Marcin Klêk
walizki i parasol spakowane
ukradkiem spogl¹dasz na zegarek
***
ta radoϾ
trwa³a krótko
lawina s³ów
posklejane myœli
porozrywane w poœpiechu
têtni¹ce ¿yciem
mrowisko marzeñ
w rzeczywistoœci
zatrzaœniête drzwi
teraz to ju¿ historia
pióro ptaka
wolno opada
na ziemiê
wychodzisz
pozostawiaj¹c pust¹ kanapê
***
tak bardzo odmienni jesteœmy
nie rozumiem twojej gry
nie mam nic
prócz tych kilku k³amstw
dlaczego jesteœmy
tacy samotni?
***
nie mów ile jeszcze
s³onecznych dni
nie ok³amuj mnie
nie trzeba
wolnoœci horyzont
tu¿ za woalk¹ nikczemnoœci
***
odnajdujê w k¹cie zapomniany list
w którym wa¿ysz ka¿d¹ myœl
ust gadaj¹cych têpe s³owa
zasuszonych w pró¿ni
i ta bezwstydnie
wyci¹gniêta d³oñ
poca³unki pe³ne grozy
odchodz¹c dopisa³aœ ostatnie zdanie
ziemia pokryta z³ocistym py³em
niebo zamkniête zosta³o na klucz
Zbigniew Barteczka
© 2007 Zbigniew Barteczka
www.barteczka.net