Jak ta Ki(ci)a się zakradła

Transkrypt

Jak ta Ki(ci)a się zakradła
autosalon pomorski
Jak ta Ki(ci)a się zakradła
Autor: Ireneusz Wojtkiewicz
09.05.2009.
Kia Soul 1.6 na benzynę lub ON
To nowe i zmyślne stworzenie Kii zakradło się tam, gdzie jeszcze w lutym br. nie miało żadnych
bezpośrednich rywali na polskim rynku – do ledwie wydrążonej niszy segmentu B dla miejskich
crossoverów. Ciaśniej w tej niszy zaczęło się robić, gdy dołączały kolejne tegoroczne nowości: Citroen C3
Picasso, Nissan Cube, Skoda Yeti i Toyota Urban Cruiser. Ale Soul dał się nam poznać jako pierwszy
crossover mieszczuch.
fot. autor
Podczas polskiej premiery prasowej „wysypaliśmy” się dwoma tuzinami Soulów na drogę
Tychy – Bielsko Biała. Tu, w polskim mateczniku Fiata, nie uszły uwadze nawet w tłoku.
Trudno zresztą nie zagapić się na coś, co wygląda milutko, niebanalnie i konturami może się kojarzyć
równie dobrze z kicią przycupniętą na przypiecku, żelazkiem czy nawet klamerką do bielizny. Ale z czym
by jeszcze nie porównywać Soula, to sylwetkę ma niepowtarzalną. I coś mi się widzi, że nieprędko się
opatrzy.
Powstał na nowej płycie podłogowej, która wg Kii posłuży jeszcze do budowy kolejnych modeli tej marki.
O zróżnicowanych rozstawach osi i kół, bo na tym polega uniwersalność konstrukcji tej platformy.
Niestety, nie zjedzie z niej żadne auto z napędem 4x4, bo nie ma takich możliwości technicznych. Soul
też pozostanie tylko z napędem na przód, choć niektórzy jego rywale mają w ofercie dodatkowego
wyposażenia napęd na cztery koła.
Tymczasem zaliczamy Soulowi na plus jego miejską, nieprzeciętną użyteczność. Przy 165-milimetrowym
prześwicie niestraszne mu żadne krawężniki, garby, wyrwy w asfalcie i spartaczone studzienki. Wygodny
dostęp do kabiny zarówno dla wysokich, jak i niskich; na głowę nie muszą uważać, tylną częścią ciała nie
łupną w siedzisko. Z przodu dość wygodnie, z tyłu też, ale pod warunkiem, że jedzie się we dwójkę, a nie
trójkę dorosłych. Co innego dzieciaki – troje ma nawet luz.
Bagażnik pomysłowy, przy czym jego pojemność ma cztery wymiary: 220 l gdy pod podłogą jest paleta
ze schowkami; 340 l bez palety, do dolnej linii okien; 570 l przy złożonych na płasko oparciach drugiego
rzędu siedzeń (zagłówków nie trzeba demontować), do dolnej linii okien, a 818 l po sufit. Producent
chwali się, że się zmieszczą dwa rowery górskie, co sprawdzimy przy innej okazji. A na razie bagażnik w
konfiguracji 340-litrowej zajmują dwaj giętcy filmowcy z kamerami, którzy ulokowali się tu w celu
nakręcenia innego Soula w jeździe. Im służy dość wysoki próg załadunku, ale na wypadek
„gumy” trzeba byłoby nurkować na spód bagażnika, gdzie jest koło zapasowe. Tylko
dojazdowe, niestety.
Jeździ się wygodnie i dość wysoko, widać szeroko i daleko w przód i na boki. Gorzej do tyłu, bo pole
obserwacji ograniczają masywne słupki tylne i niewielka szyba w pokrywie bagażnika. Można jednak
sobie pomóc dokupując do każdej wersji wyposażeniowej czujniki i kamerę cofania z wyświetlaczem w
kabinowym lusterku fotochromatycznym. Mieszczuch, a gadżety z wyższych klas.
Generalnie na miejską użyteczność tej Ki(c)i nie ma co narzekać. To auto jak artykuł gospodarstwa
domowego, i to pierwszej potrzeby. Ma dość walorów, by wkraść się w łaski zarówno młodych duchem,
którym producent poleca to auto, jak i zwyczajnie przygniecionych codziennością. A dziadkowie
zajmujący się wnukami Soula chyba zagłaskają.
Na wypady pozamiejskie
Soul ma też trochę z kota – ze swym podwyższonym do 165 mm prześwitem zapuści się dalej od
szosy niż niejeden mieszczuch. Ale kto ceni sobie żwawszy temperament auta, powinien zdecydować się
na silnikturbodieslowski, a nie benzynowy – tylko te dwa są w ofercie.
Moment obrotowy diesla, większy o ok. jedną trzecią niż w benzynowcu o porównywalnej pojemności,
http://autosalonpomorski.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 04:14
autosalon pomorski
doceniamy podczas wypadu w Beskid Mały (od Straconki w górę), gdzie trafiają się kręte jak w Alpach
odcinki. Szybsze przyspieszanie, sprawniejsze i krótsze wyprzedzanie, energiczne pokonywanie
podjazdów, a przy tym wcale nie trzeba wykręcać wysokich obrotów i często „merdać”
dźwignią zmiany biegów. Benzynowowiec dotrzyma mu tempa, ale pod warunkiem niemal sportowego
zacięcia kierowcy; szybka zmiana przełożeń, redukcja nieraz o dwa, trzy biegi i optymalny dobór obrotów
w wyższym zakresie. Bez wprawy wychodzi byle jak. Dla mnie jedyna przewaga benzynowca nad dieslem
to niższy poziom hałasu w kabinie.
Manualne skrzynie biegów, czy to w dieslu czy benzynowcu, działają płynnie, do precyzji wyłączeń i
wyłączeń nie mam zastrzeżeń. Zastanawiam się tylko, czy nie byłoby poręczniej, gdyby lewarek został
wkomponowany w środkową konsolę, a nie poniżej.
Progresywne wspomaganie kierownicy Soula ma to do siebie, że przy niskich prędkościach i
manewrowaniu na parkingu daje ledwie wyczuwalny opór. I dobrze. Natomiast powyżej 80 km/h opór
jest wyraźny, auto robi się sztywniejsze i… to lubię, bo lepiej je czuję. Jestem zdany na siebie, a nie
jakieś elektromechaniczne kompensacje.
Podsumowując, to pierwsze wrażenia i kilometry za kierownicą Soula w ruchu pozamiejskim mogą być
zaskakujące, lecz to takie auto, z którym kierowca może się szybko zjednać.
Producent nie poskąpił
Soulowi wyposażenia w wersji podstawowej M (bogatsze to kolejno L i XL). Jak na mieszczucha to lista
elementów wyposażenia służącego bezpieczeństwu jest wręcz imponująca (patrz tabela), a dodajmy, że
auto ma ponadto skuteczne hamulce tarczowe z przodu i tyłu, aktywne zagłówki przednie minimalizujące
skutki urazów szyi oraz dobre światła.
Soul zasadził się, czego producent nie ukrywa, na komplet pięciu gwiazdek w testach Euro NCAP, które
niedawno zdobył. Jego atutem, oprócz wspomnianego wyposażenia, jest solidna konstrukcja karoserii.
Jak zapewnia Kia, stal o zwiększonej wytrzymałości zastosowano w najbardziej newralgicznych
miejscach, dla ochrony przed skutkami zderzeń czołowych, bocznych, tylnych oraz dachowania.
Zawieszenie, oparte na kolumnach MacPhersona z przodu i belce skrętnej z tyłu (oba systemy mocowane
do ram pomocniczych), jest dość sztywne. Pewnie dlatego nie upiększa faktycznego stanu dróg, lecz
spory, dorównujący kompaktom segmentu C rozstaw osi i szerokość Soula sprawiają, że nie jest on
skoczny na nierównościach. Nie buja się na szybkich zakrętach, ale jak każde auto o pudełkowatej
skorupie jest narażone na skutki bocznych podmuchów. Pewnie najmocniej z tyłu, bo tam najbardziej
płasko.
W kokpicie bogato, przejrzyście, wygodnie, ale dopracowałbym kilka szczegółów; opornie otwiera się
zamek schowka u góry centralnej konsoli, brakuje podświetlania skrytki przed fotelem pasażera z przodu.
Jaskrawo pomarańczowe podświetlenie deski rozdzielczej za bardzo bije po oczach. Czemu więc nie
wprowadzić możliwości zmiany kolorystyki i jej intensywności w zależności od upodobań użytkownika?
Poza tym broń Boże coś ruszać w zestawie zegarów, bo jest dobrze wpatrzony w oblicze kierowcy i tak
oprawiony w tubusy, że siedzący z boku nie widzi położenia wskazówek, więc nie ma podstaw gderać. Ja
tylko gderam, że w takim aucie nie ma komputera pokładowego ani klimatyzacji automatycznej nawet za
dopłatą.
Kiedy ruszaliśmy Soulami z Tychów na Beskidy wiadomo było, że w tegoroczny plan sprzedaży tych aut
na polskim rynku opiewa na 800 sztuk. Na miejscu zrobiło się już 1.000 sztuk. Zwyżkę o 200 aut
zapewne uknuli jadący razem i po raz pierwszy Soulem prezes Kia Motors Polska Gun Soo Jung i dyrektor
zarządzający Kią, Wojciech Szyszko. Dyrektor wygadał się zresztą, że Kia w Polsce mierzy z 11 pozycji w
2008 roku na miejsce w pierwszej dziesiątce w tym roku pod względem sprzedaży nowych aut. Czym i
kogo przegoni? Soul na pewno weźmie w tym udział. Na miejscu „Japońców” kładłbym się
spać ze świadomością, że koreańska Ki(ci)a się zakrada i już nie wystarczy krzyknąć „psik!
Kia Soul (segment aut miejskich / B; miejski crossover 5-drzwiowy, 5miejscowy, I generacja modelu, debiut rynkowy w lutym 2009 r.) Dł./szer./wys./rozstaw osi 4.105 / 1.785 / 1.610 (bez relingów) / 2.550 mm Wersja silnikowa 1.6 DOHC CVVT 1.6 CRDI VGT Masa własna
1.170 / 1.364 kg Maks. obciążenie (ładowność) 436 / 510 kg Pojemność bagażnika 220 / 340 / 570 / 818 l* Pojemność
http://autosalonpomorski.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 04:14
autosalon pomorski
zbiornika paliwa 48 l Silnik benzynowy, R4, 16V turbodiesel, R4,
16V Pojemność skokowa 1.591 ccm 1.582 ccm Moc
maksymalna 124 KM przy 6.300 obr./min 128 KM przy 4.000 obr./min Maksymalny moment obrotowy 156 Nm przy 4.200 obr./min 260 Nm przy
1.900 / 2.750 obr./min Przeniesienie napędu na przednie koła Skrzynia biegów manualna, 5-stopniowa manualna 5-stopniowa
lub automat 4-stopniowy Rozmiar ogumienia 195/65 R15 (wersja bazowa) Prędkość maksymalna 177 km/h 182 (176)** km/h Przyspieszenie 0-100 km/h 11 s 11,3 (11,9) s Spalanie: miasto / trasa /
średnie 7,9 / 5,7 / 6,5 l 6,3 / 4,6 / 5,2
(7,5 / 5,2 / 5,9) l Ważniejsze elementy wyposażenia ABS /
EBD / BAS / ESP / TCS S / S / S / S Airbagi: czołowe / boczne / kurtynowe
S / S / S (przód i tył) Centralny zamek S (z pilotem) Elektr. szyby S (przód i tył) Elektr. lusterka /podgrzew. i skladane
N (wersja M), S (wersje L i XL) Kamera cofania / czujnik parkowania O
(2.000 zł / wraz z lusterkiem fotochromatycznym) / O (1.000 zł) Klimatyzacja
S (manualna z filtrem przeciwpyłkowym) Radioodtwarzacz S (CD, MP3,
porty USB, AUX/iPod, 6 głośników) Relingi dachowe N (wersje M i L ), O
(1.000 zł / wersja XL) Wspomaganie / regulacja kierownicy S (elektryczne,
progresywne) / S (pionowa) Cena od 47.900 zł od 53.900 zł
(59.900 zł) N - niedostępne, S - seryjne, O - opcjonalne Konkurenci Kii Soul (modele pochodne w wersjach podstawowych) Fiat Sedici
1.6 16V 4x2 107 KM
Cena od 50.990 zł Skoda Roomster
1.9 TDI 105 KM
Cena od 59.600 zł Suzuki SX4
1.6 2WD 107 KM
Cena od 51.900 zł
http://autosalonpomorski.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 04:14