USIŁOWANIE ZABÓJSTWA KOLEGI W LEGNICY – AKT OSKARŻENIA

3 Ds. 196/12
USIŁOWANIE ZABÓJSTWA KOLEGI W LEGNICY
– AKT OSKARŻENIA
Prokuratura Rejonowa w Legnicy oskarżyła 51-letniego legniczanina
Dariusza M. o usiłowanie zabójstwa swojego kolegi w czasie wspólnego
spożywania alkoholu w dniu 23 września 2012r. Pokrzywdzonemu uratowała
życie tylko natychmiastowa reakcja świadka i szybko udzielona pomoc medyczna.
Do zdarzenia doszło około godziny 20.00 w domu oskarżonego. Pił
on wówczas alkohol z dwoma kolegami i konkubiną, która wkrótce położyła się
spać. Jeden ze znajomych wyszedł do sklepu kupić kolejny alkohol. Wówczas
oskarżony zaczął rozliczać pokrzywdzonego z wcześniej rzekomo przekazanych
mu pieniędzy na wódkę. Zażądał zwrotu reszty, a gdy znajomy tego nie zrobił
zagroził, że go zabije. Po chwili wyszedł do swego pokoju, skąd przyniósł nóż
typu „rambo” i stojąc nad siedzącym na kanapie pokrzywdzonym stwierdził,
że nie żartuje. Gdy ten zaczął się śmiać, Dariusz M. wbił mu nóż w klatkę
piersiową. W tym momencie wyszła z łazienki córka konkubiny oskarżonego,
która natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe. Dariusz M. usiadł na krześle
i zaczął rozpaczać nad tym, co zrobił. W chwili zdarzenia zarówno pokrzywdzony,
jak i oskarżony znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Oskarżony miał 2,66 ‰,
zaś pokrzywdzony 2,27 ‰ alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pokrzywdzony doznał rany kłutej klatki piersiowej z uszkodzeniem
tętnicy
międzyżebrowej
oraz
miąższu
płuca,
intensywnego
krwotoku
wewnętrznego i odmy opłucnowej skutkujących wstrząsem krwotocznym i ostrą
niewydolnością
układu
oddechowego,
które
to
obrażenia
stanowią
ciężki
uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Biegły
medyk sądowy stwierdził, że stan nietrzeźwości nie miał wpływu ciężki stan
zdrowia ww.
Mając powyższe na uwadze Dariuszowi M. przedstawiono zarzut
usiłowania
zabójstwa.
Ww.
przesłuchiwany
kilkakrotnie
w
charakterze
podejrzanego przyznał się do spowodowania obrażeń ciała, twierdził jednak,
iż nie chciał zabić pokrzywdzonego.
W toku postępowania pojawiły się wątpliwości co do poczytalności
oskarżonego.
Biegli
psychiatrzy
stwierdzili,
że
z
powodu
zaburzeń
charakterologicznych o podłożu organicznym w chwili popełnienia przestępstwa
2
Dariusz M. miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozumienia czynu
i pokierowania sowim postępowaniem. Wykluczono natomiast atypowy bądź
patologiczny charakter upicia alkoholowego.
Dariuszowi M. za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywocie.
Z uwagi na ograniczoną poczytalność w chwili czynu sąd może jednak
zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, co oznacza możliwość orzeczenia
kary w wymiarze od 2 lat i 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Dariusz M. nie był dotąd karany sądownie. Od początku śledztwa jest
tymczasowo aresztowany.
Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.