W Zbąszyniu po raz pierwszy w historii ruszyły rozgrywki ekstraligi

W Zbąszyniu po raz pierwszy w historii ruszyły rozgrywki ekstraligi
Z inicjatywy dziewcząt – zawodniczek zgłoszona została drużyna PKS MOS Zbąszyń
w najwyższej w Polsce klasie rozgrywkowej unihokeja. Przy pomocy samorządu Zbąszynia
oraz mocnym udziale sponsorów udało się zorganizować i rozpocząć rozgrywki w sezonie
2013/2014.
Przed sezonem Karolina Dutkiewicz – kapitan Zbąszyńskiej drużyny mówi: ” Nowy
sezon to przede wszystkim nowe wyzwanie. Nie dość, że zagramy w innym klubie to jeszcze
w zmienionym składzie. Będzie to połączenie rutyny z młodością. Początek będzie dla nas
trudny, ale jestem pewna, że z czasem będzie to bardzo dobrze funkcjonowało. Myślę,
że potrzebujemy po prostu czasu wspólnie spędzonego, żeby się dotrzeć i zgrać.
W przerwie wakacyjnej przygotowywałyśmy się indywidualnie, dopiero od niedawna
zaczęłyśmy wspólne treningi na hali ze Zbąszyniem.
Ciężko wskazać jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, które miejsce zajmie MOS. Jako
zespół będziemy debiutować w lidze seniorskiej, więc niekoniecznie musimy wygrywać, ale
z racji naszej ambicji i znając umiejętności moich koleżanek jestem pewna, że możemy. Tak
więc cel jest jeden: walka o Mistrzostwo Polski!”
W dniach 19-20.10.2013 PKS MOS Zbąszyń rozpoczął rozgrywki.
19.10.2013 odbyło się dla Zbąszynianek inauguracyjne spotkanie ekstraligi seniorek
PKS MOS Zbąszyń – MLUKS Jedynka Trzebiatów. Mimo bardzo ambitnej gry i wielu
sytuacji podbramkowych naszym dziewczynom niestety nie udało się wygrać spotkania.
Najbardziej emocjonująca była trzecia tercja, w której to zawodniczki PKS MOS Zbąszyń
doprowadziły do remisowego stanu 7:7. Niestety na cztery minuty przed końcem spotkania,
reprezentantki Trzebiatowa zdobyły, decydującą o końcowym sukcesie, ósmą bramkę.
20.10.2013 rozegrano drugie spotkanie ekstraligi seniorek. Miejscowy klub udanie
zrewanżował się rywalkom z Trzebiatowa. Pierwsza tercja zakończyła się wyraźnym
prowadzeniem MOSu Zbąszyń, niestety w drugiej i trzeciej tercji rywalki doprowadziły
do remisowego stanu 4:4. Ambitna postawa i gra do ostatniego gwizdka zaprocentowała
zdobyciem zwycięskiej bramki. Dzięki temu mecz zakończył się wynikiem 5:4.