KRAMIK POLEMIKA - zespół szkół w lanckoronie

P I S M O Z E S P O Ł U S Z K Ó Ł W LA N C K O R O N I E
NR 19
POLEMIKA
„Głupi, głupszy, najgłupszy..”. – czyli o niskim poziomie nauczania w naszych
szkołach.
Lektura artykułu zamieszczonego w „Kurierze Lanckorońskim” nr 46 – Jesień 2005p.t. „Niski poziom nauczania w naszych szkołach” p. Fryderyka Koźbiała obudziła wyciszone
emocje. Nie tak dawno temat wyników nauczania w szkołach w gminie Lanckorona drążony
był nieustannie na posiedzeniach rad pedagogicznych z udziałem Pani wójt Zofii Oszackiej,
na sesjach Rady Gminy oraz komisjach z udziałem przedstawicieli Delegatury Kuratorium
Oświaty w Wadowicach i wydawałoby się, że wszyscy zrozumieli przyczyny takiego stanu
rzeczy. Najbardziej zainteresowani, czyli nauczyciele i dyrektorzy szkół, poddali dokładnej
analizie wszystkie obszary sprawdzianu klasy VI i egzaminu klas III gimnazjalnych (bo taka
jest odpowiednio prawidłowa nomenklatura mylona w/w artykule).
Odnosząc się do osobistych uwag autora artykułu dotyczących sposobów
„uzdrowienia” oświaty w naszej gminie, ubolewamy nad niektórymi pomysłami, jakimi
„poczęstował” nauczycieli i dyrektorów.
Wyniki sprawdzianu i egzaminu są jednoznaczne, nie ukrywamy, jednak sposób ich
prezentacji na łamach „Kuriera Lanckorońskiego” uważamy za tendencyjny i podcinający
nauczycielom i uczniom skrzydła! Dla osób zajmujących się oświatą wiadomym jest fakt, że
Małopolska zajęła pierwsze miejsce w kraju, jeżeli chodzi o wyniki, a powiat wadowicki
uplasował się na czwartym miejscu. Można więc stwierdzić, że przynależąc do tych
administracyjnych regionów nie jesteśmy aż tak „słabi”. Wszakże prawda wygląda tak, iż
kl.VI Szkoły Podstawowej w Lanckoronie uzyskała 29,68pkt, czyli powyżej średniej krajowej
wynoszącej 28,97pkt. Natomiast kl.III gimnazjum – 54,64pkt przy wyniku krajowym –
57,44pkt.
Jednym z postulatów autora jest przeprowadzenie szerokiej weryfikacji kadry
pedagogicznej, czyli upatruje on „winę” niskich wyników nauczania wyłącznie w pracy
nauczycieli. Czy aby na pewno autor ma rację? Przy tej samej kadrze uczniowie piszący
egzamin w 2003r. osiągnęli następujące wyniki (o których na łamach „Kuriera
Lanckorońskiego” nikt nie wspomniał):
Klasa IIIa
Klasa IIIb
Szkoła
Gmina
Powiat
Województwo
Kraj
Średnia suma pkt ogółem
/możliwych 100pkt/
78,11
64,19
71,74
67,07
60,19
60,07
57,58
Część humanistyczna
/możliwych 50 pkt/
37,68
32,44
35,29
35,16
32,84
33,18
31,83
Część mat. – przyr.
/możliwych 50 pkt/
40,42
31,75
36,46
31,91
27,37
26,84
25,75
Jak widać z tabeli, przy takiej samej kadrze pedagogicznej wyniki uczniów były zadawalające.
Przy średniej krajowej 57,58pkt nasza szkoła uzyskała średnią pkt 71,74, a klasy III gimnazjum
odpowiednio: 78,11pkt i 64,19pkt. Wszyscy doświadczeni pedagodzy wiedzą, że różne „roczniki”
się zdarzają, jeżeli chodzi o zdolności i umiejętności zdobywania wiedzy, a w/w dane są tego
dowodem, bo widać gołym okiem różnice klas w punktacji.
Jeżeli chodzi o karierę uczniowską, to autor artykułu pominął bardzo ważny etap edukacyjny,
mianowicie szkołę ponadgimnazjalną. To dopiero zdana matura otwiera drzwi na studia. Śledząc losy
naszych absolwentów mamy satysfakcję, gdyż większość z nich dostaje się na studia, ale nie tylko
sobie przypisujemy te zasługi. Mamy więc nadzieję, że wbrew obawom autora „ludzi z wyższym
wykształceniem” w Lanckoronie będzie przybywało.
Autor artykułu uważa, że płace nauczycieli należy uzależnić od wyników nauczania. W tym
miejscu pragniemy wspomnieć, że zasadnicze stawki wynagradzania reguluje Rozporządzenie MEN i
uzależnione są one od wykształcenia i stopnia awansu zawodowego nauczyciela. Co prawda istnieje
Gminny Regulamin określający szczegółowe warunki przyznawania /.../ nauczycielom dodatku
motywacyjnego, co na myśli miał zapewne autor artykułu, pisząc o premiowaniu dyrektorów i
nauczycieli, ale wystarczy zapytać pedagogów, kiedy ostatnio otrzymali „taką premię”. A byłoby za
co! O konkursach, zawodach pisaliśmy w „KRAMIKU” w czerwcu 2005 (dostępny na stronie
internetowej: www.zswlanckoronie.neostrada.pl). Dla tych, którzy nie mają możliwości zerknąć na
naszą stronę, przytaczamy parę przykładów, na to, że nasi uczniowie mają się czym pochwalić, np.
Dawid Łopata zdobył wyróżnienie w Międzynarodowym Konkursie Matematycznym „Kangur”,
Krzysztof Mieczyński był laureatem Ogólnopolskiego Konkursu „Odkrywam swój region”, Ola
Węgrecka co rok zdobywa nagrody i wyróżnienia w Powiatowym Konkursie Recytatorskim, cztery
uczennice były w ścisłej czołówce w Ogólnopolskim Konkursie Historycznym „Losy żołnierza i
dzieje oręża polskiego”, Tomek Florek zajął I miejsce w Biegu Powsinogi, I miejsce zajął również w
Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Wielkanocne Śniadanie” Paweł Fraś. A tak w ogóle jeżeli
piszemy o zdolnościach plastycznych, to pod nadzorem p. Ireny Zgudy nasi uczniowie rozwijają
plastyczne talenty z taaaaaaaaaaaaakimi efektami: w wojewódzkim konkursie „Naród Przymierza”
Łukasz Kasiarz zajął II m-ce, a Władysława Wyka III m-ce, z kolei w wojewódzkim konkursie
„Wyspiański-Mehoffer. Biografie i krakowskie dzieła obu mistrzów” I nagrodę zdobyła Karolina
Łomnicka, a II nagrodę Łukasz Trąbka.
Mając zawsze na uwadze dobro naszych uczniów, analizujemy ich postępy w nauce i od kilku
lat wdrażamy „Program poprawy efektów kształcenia”, systematycznie przeprowadzając w klasach
testy kompetencji, o czym zapewne wiedzą rodzice i sami zainteresowani, czyli uczniowie.
A teraz odnieśmy się do finansów, o których mówi autor artykułu. Uzależnia wyniki
nauczania od finansów przeznaczonych na oświatę w gminie. Niesprawiedliwym wydaje się zarzut, iż
mimo dużych pieniędzy na oświatę, nauczyciele leniuchują. A tak w ogóle czy sensowne jest takie
połączenie, czy uzależnienie wyników nauczania?
I tutaj zauważyć można dziwną rozbieżność. Na pewno do domów niektórych mieszkańców
Lanckorony dotarła broszura p.t. „Skąd mamy pieniądze i na co je wydajemy?”, z której można było
dowiedzieć się, że na oświatę oraz zadania własne gminy związane z oświatą gmina przeznacza
44% wszystkich wydatków, a nie jak napisał p.Koźbiał w swoim artykule, że na oświatę gmina
przeznacza blisko 60% każdorocznego budżetu. Niewtajemniczonych informujemy, że pieniądze na
utrzymanie szkół w przeważającej większości gwarantuje subwencja oświatowa przekazywana przez
Skarb Państwa dla gmin na utrzymanie szkół.
PS. A może by redakcja „Kuriera Lanckorońskiego” weszła w kontakt ze szkołą i pisała o
uczniowskich osiągnięciach, no i może też trochę o sukcesach nauczycieli?
Jeszcze - nauczyciele