Rodzice - Gimnazjum nr 2 w Zielonej Górze
Transkrypt
Rodzice - Gimnazjum nr 2 w Zielonej Górze
RODZICE Strach. Podaj mi definicję strachu. Tak, wiem, każdy myśli, że rozumie. Usłyszałam kilka wyjaśnieo tego pojęcia. Jedno brzmiało tak : ,,A więc strach to jest takie dziwne uczucie. Kiedy się boisz, czujesz się jakby sparaliżowany i jedyne, czego pragniesz, to uciec". Takie rozumowanie wcale mnie nie zdziwiło, gdyż w filmach zawsze właśnie pod taką postacią jest ukazywany strach. Drugie wyjaśnienie było już bardziej zbliżone do mojego toku rozumowania : ,,Każdy z nas odczuwa strach na wiele sposobów. Wszystko zależy od powodu przerażenia. Gdy widzisz, że komuś bliskiemu dzieje się krzywda (np. gdy ktoś jest poważnie chory) i nic na to nie możesz poradzid, czujesz ból w sercu, ale starasz się nie okazywad tego. W żaden sposób to by nie pomogło." Może będzie lepiej, jeśli przejdę do sedna. Zaczęłam od strachu; a wiecie dlaczego ? Gdy boisz się o kogoś, kogo kochasz, strach przeradza się w siłę, zdeterminowanie i chęd do walki. Nasi rodzice codziennie się o nas martwią. Nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy. Oni byliby gotowi w każdej sekundzie oddad za nas życie. A my co robimy ? Nikt z nas w pełni ich nie szanuje. Wyzywacie ich w gronie znajomych z błahych powodów. Nie pozwolili Ci gdzieś pójśd? Mam na to proste wytłumaczenie, którego na razie nie zrozumiesz, ale w przyszłości wręcz podziękujesz im za te ograniczenia. Kiedy dorośniesz i sam będziesz miał dzieci - zrozumiesz. Ja nadal w pełni nie rozumiem i wściekam się, gdy nie mogę gdzieś wyjśd; niemniej staram się pomimo wszystko okazywad zrozumienie. Dorośli martwią się o swoje dzieci 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Nie ma chwili, w której by nie pomyśleli, czy nic na nam nie grozi. Jeżeli już to przeczytałeś, mam do Ciebie małą prośbę. Następnym razem, gdy będziesz miał jakiś zakaz, zastanów się dwa razy, zanim zaczniesz ,,najeżdżad” na dwie osoby, które kochają Cię najmocniej na świecie. Wioletta Polaczyk