Rodzina katolicka - Romans nie musi przekreślać małżeństwa?

Transkrypt

Rodzina katolicka - Romans nie musi przekreślać małżeństwa?
Rodzina katolicka - Romans nie musi przekreślać małżeństwa?
piątek, 08 stycznia 2016 22:36
Mówi się, że istnieją pewne ewidentne oznaki niewierności, które współmałżonkowie mogą
wcześnie wykryć, jeśli tylko wiedzą, czego wypatrywać. Jakie to znaki?
W piosence Carly Simon zatytułowanej It's Not Like Him (To do niego niepodobne) zdumiona
żona dziwi się niezwykłym zmianom, jakie zaszły w zachowaniu jej męża: Szepcze do
słuchawki. Wychodząc - wodą kolońską pachnie. Niby to nie żadna bolączka, lecz zawieruszyła
mu się gdzieś obrączka.
Dostrzegłszy w sklepie męża pomagającego jakiejś obcej kobiecie mówi: "Serce zaczęło
mi walić - nie mam pojęcia, dlaczego".
Obserwator z zewnątrz mógłby powiedzieć: "Obudź się i zobacz, co jest grane! Przecież
facet cię oszukuje!". Żona zresztą coś podejrzewa: w końcu "serce jej wali".
Przytoczenie dokładnych danych dotyczących liczby osób pozostających w związku
małżeńskim, a uwikłanych w romanse, jest prawie niemożliwe. Niektórzy szacują, że jest to 50
procent zarówno w przypadku mężczyzn, jak i kobiet. Jednakże skrupulatniej przeprowadzone
badania wykazują, że romanse miewa około 20 procent zamężnych kobiet, jeśli zaś chodzi o
mężczyzn, to przypuszcza się, iż 15 do 35 procent wszystkich żonatych zbłądziło co najmniej
raz. Nie ma tu precyzyjnych danych, gdyż nikt się chętnie do romansu nie przyznaje, nawet w
anonimowej ankiecie.
Czym właściwie jest romans w dzisiejszych czasach? Czy mężczyzna potajemnie flirtujący
przez internet z kobietą, której nigdy nie spotkał w realnym życiu, ma romans? Czy kobieta
związana emocjonalnie ze swoim kolegą z pracy, zwierzająca się raczej jemu niż własnemu
mężowi, także ma romans? W obu przypadkach odpowiedź brzmi: tak! Romans bowiem należy
zdefiniować jako każdy pozostający w ukryciu związek z osobą trzecią. Nie oznacza to, że
mężom nie wolno przyjaźnić się z kobietami, ich żonom zaś — z mężczyznami. Stanowczo
oznacza to jednak, iż owe przyjaźnie muszą być jak najbardziej jawne. Na przykład, jeżeli mąż
planuje spotkać się na lunchu ze swoją przyjaciółką z dzieciństwa, powinien o tym powiedzieć
swojej żonie, a po spotkaniu - opowiedzieć jej, jak było.
1/2
Rodzina katolicka - Romans nie musi przekreślać małżeństwa?
piątek, 08 stycznia 2016 22:36
Związki pozamałżeńskie stanowią niemal zawsze symptom nierozwiązanych problemów osoby
w nie zaangażowanej lub są oznaką wymagających uwagi problemów w małżeństwie.
Niekiedy ktoś uwikłany w romans cierpi na depresję, zamiast jednak stawić jej czoło, nawiązuje
romans. Jest to sytuacja zupełnie nowa, zakładająca pewne ryzyko, co może skutkować
podniesieniem poziomu dopaminy w mózgu, w rezultacie przynosząc ulgę. Niemniej jednak jest
to "lekarstwo" na krótką metę, przynoszące szkodę wszystkim uwikłanym w tę
sytuację.
Wracając do znaków ostrzegawczych: przyjrzyj się, czy współmałżonek nie zdradza oznak
depresji, czy nie zmieniło się jego codzienne zachowanie, czy nie pojawiły się jakieś
niewytłumaczalne nieobecności, częstsze niż zwykle wypady za miasto lub późne powroty do
domu. Powinno się zaufać przeczuciu, że oto partner w dziwny sposób wycofał się z
codziennego życia i być może ma właśnie romans lub rozważa zaangażowanie się weń. Zaufaj
swoim podejrzeniom i sprawdź je w konfrontacji ze współmałżonkiem. Im szybciej romans ujrzy
światło dzienne, tym szybciej można się będzie uporać z jego przyczynami. Romans nie musi
wcale przekreślać związku małżeńskiego - o tym w następnych odpowiedziach.
W każdym razie nie wpadaj w pułapkę przekonania, że nie jest możliwe, by twój współmałżonek
nawiązał romans, ponieważ jest żarliwym chrześcijaninem lub jest zbyt nieśmiały, za stary,
dopiero co poślubiony czy też boi się, iż zostanie przyłapany na gorącym uczynku. Pamiętaj, że
romans to prawie zawsze skutek nierozwiązanych problemów osobistych (na przykład
niezaleczonej rany z czasów dzieciństwa), potrzeba zaś ucieczki od tego typu cierpienia
przekracza granice rozsądku, intelektu, posłuszeństwa regułom i przykazaniom, włącznie z tym,
które wyraźnie mówi: "Nie będziesz cudzołożył" (Wj 20, 14).
Catherine Johnston
Ks. Daniel Kendall SJ
Rebecca Nappi
Źródło: Deon.pl
2/2