Rodzina katolicka - Moralne konsekwencje decyzji polityków

Transkrypt

Rodzina katolicka - Moralne konsekwencje decyzji polityków
Rodzina katolicka - Moralne konsekwencje decyzji polityków
niedziela, 11 listopada 2012 16:21
Z ks. prof. Stanisławem Warzeszakiem, bioetykiem, sekretarzem Rady Naukowej Konferencji
Episkopatu Polski i Dyrektorem Krajowym Duszpasterstwa Służby Zdrowia, rozmawia
Magdalena Kowalewska.
Czy Kościół może wpływać w jakiś sposób na decyzje posłów w kwestiach dotyczących
ochrony życia? Przypomnijmy, że premier zganił partyjnych kolegów za to, że opowiedzieli się
za dalszymi pracami nad projektem ustawy zaostrzającej aborcyjne prawo. Jednak ostatecznie
projekt ustawy i tak upadł.
- To upomnienie premiera wynika z tego, że posłowie po raz pierwszy zagłosowali zgodnie ze
swoim sumieniem, a nie dyscypliną partyjną, kierując wspomniany projekt ustawy do
sejmowych komisji. Jeśli jakiś polityk krzyczy, że Kościół nie ma prawa ingerować w sumienie
ludzi i myśli, że posłowie będą głosowali zgodnie z własnym sumieniem, na pewno nie o to mu
chodzi. Będą wówczas zawsze głosowali zgodnie z dyrektywą lidera danej partii. To jest
absurdalne i nieetyczne.
Jak powinien zachować się Kościół w danym przypadku? - Kościół ma obowiązek przypominania o konieczności poszanowania wolności sumienia
posłów i głosowania zgodnie z własnym sumieniem. Powinien również uświadamiać posłów, że
nie mogą w tych sprawach ulegać jakiejkolwiek partyjnej presji. Przypominanie Kościoła o
konieczności poszanowania wolności sumienia polityków nie jest próbą wpływania na politykę.
Kościół mógłby przecież orzec, że każdy katolik, który zagłosuje przeciwko zwiększeniu praw
chroniących życie ludzkie, będzie ekskomunikowany. Do tej pory jednak tego nie uczynił. Mimo
to ekskomunika niekoniecznie musi mieć charakter prawny, ma także charakter moralny.
Oznacza to, że ktoś, kto głosuje wbrew swojemu sumieniu i zgodnie z politycznym
zamówieniem, popełnia ciężki grzech i wyłącza się z Kościoła. Łamie własne sumienie i
pośrednio współpracuje z podmiotami, których działania są wymierzone przeciwko życiu
ludzkiemu. Polityk, stanowiąc niesprawiedliwe prawo, bierze na siebie odpowiedzialność za
krzywdę, która zostanie wyrządzona życiu ludzkiemu. W ten sposób bierze udział w cudzym
grzechu, popełniając sam ciężki grzech, z którego może być uwolniony dopiero poprzez
spowiedź i pokutę. Jest to w istocie skandaliczny czyn i śmiertelny grzech, dlatego wyłącza ze
wspólnoty ludzi wierzących i ze wspólnoty z Bogiem. To właśnie wyłączenie nazywamy
ekskomuniką. Zauważmy, że stanowiący prawo, podejmując takie, a nie inne decyzje,
dopuszczają nie tylko do jednostkowych aborcji, ale do tysiąca, a nawet milionów aborcji, które
będą miały miejsce w przyszłości.
1/3
Rodzina katolicka - Moralne konsekwencje decyzji polityków
niedziela, 11 listopada 2012 16:21
Zdaje się, że nie wszyscy politycy mają świadomość tego, że opowiedzenie się za lub
przeciwko życiu rzutuje na ich religijność i moralność.
- Faktycznie. Można wymienić tutaj też inne ważne ustawy, o których wejściu w życie muszą
zadecydować politycy i tym samym spoczywa na nich wielka odpowiedzialność za społeczne
konsekwencje. Np. głosowanie o wolnym dostępie do narkotyków. Wszyscy, którzy opowiedzą
się za tym prawem, biorą na siebie odpowiedzialność za dramat ludzi młodych, wypalenie i
zniszczenie społeczne, liczne wypadki, tragedie itd. Myślę, że większość polityków nie bierze
pod uwagę następstw, które wynikają z podejmowanych przez nich decyzji. To jest choroba
naszej cywilizacji, że ludzie myślą koniunkturalnie o tym, co służy danej chwili, a nie
zastanawiają się nad moralnymi konsekwencjami swoich decyzji
A jak wygląda świadomość społeczna dotycząca ochrony życia?
- Mamy do czynienia z dość złożoną sytuacją, ponieważ w Polsce jest coraz większa
świadomość potrzeby ochrony życia od samego poczęcia. Badania wskazują, że już 80 proc.
Polaków jest za ochroną poczęcia. Tymczasem to politycy chcą decydować, które życie
powinno być chronione, a które nie. Rzeczywiście, udało się prawie 20 lat temu uchwalić
pewien konsensus i został on od tego czasu utrzymany z woli głównych sił politycznych. Wielu z
pewnością zależałoby na naruszeniu tego kompromisu. Wówczas mogłoby dojść do sytuacji
nawet gorszej niż przed jego wypracowaniem. Dlatego można podejmować próby jego zmiany,
ale tylko w przypadku, jeśli stanowione prawo rzeczywiście daje szansę zwiększenia ochrony
życia. W tym przypadku politykowi chrześcijańskiemu zezwala się na głosowanie na lepsze
prawo, nawet nie w pełni satysfakcjonujące, jeśli miałoby ono zastąpić to gorsze.
Co zrobić, żeby politycy, którzy są bezpośrednimi przedstawicielami społeczeństwa w
podejmowanych decyzjach, mieli na uwadze dobro i godność osoby ludzkiej oraz umieli
dostrzec wartość życia ludzkiego i odrzucać takie prawo, które nie chroni człowieka?
- Niestety, tematy, o których rozmawiamy, bardzo skrzętnie omija się na etapie wyborów.
Dopiero później okazuje się, kto naprawdę jest kim. Należałoby pilnie rozliczyć wybranych
polityków, mając na uwadze perspektywę następnych wyborów. Trzeba otwarcie mówić
konkretnym parlamentarzystom: „Nie masz szans, nie zagłosujemy już na ciebie, bo nie
okazałeś się obrońcą ludzkiego życia” . Jest to jednak dość trudne zadanie, ponieważ wiele
2/3
Rodzina katolicka - Moralne konsekwencje decyzji polityków
niedziela, 11 listopada 2012 16:21
spraw odkłada się w czasie, a o niektórych ludzie po prostu zapominają.
Ks. Stanisław Warzeszak, kapłan Archidiecezji Warszawskiej, urodził się w Kiczorach na
Orawie w 1958 roku. Studiował filozofię i teologię w Warszawie (ASTK/WMSD), w Lublinie
(KUL), w Paryżu (ICP) i w Rzymie (USC). Był stypendystą Prymasa Polski, Rządu
Francuskiego oraz Homeland Foundation (Nowy Jork i Boston). Uzyskał stopień doktora teologii
(Paryż 1991) i filozofii (Rzym 2000) oraz doktora habilitowanego teologii moralnej w zakresie
bioetyki (Warszawa/UKSW 2004). Tytuł naukowy profesora nauk teologicznych otrzymał w
2009 roku. Pracuje na stanowisku profesora zwyczajnego Papieskiego Wydziału Teologicznego
w Warszawie. Kieruje katedrą bioetyki i ekoteologii w Uniwersytecie Kardynała Stefana
Wyszyńskiego w Warszawie. Wykłada teologię moralną w Warszawie, Grodnie (BY) i Sankt
Petersburgu (RU). Opublikował w różnych językach ponad 130 artykułów i 6 książek z zakresu
bioetyki i teologii moralnej.
Źródło: Nasza Polska
3/3