Rodzina katolicka - Georgia zalegalizowała adopcję embrionów

Transkrypt

Rodzina katolicka - Georgia zalegalizowała adopcję embrionów
Rodzina katolicka - Georgia zalegalizowała adopcję embrionów
czwartek, 09 lipca 2009 12:07
Amerykański stan Georgia jako pierwszy wprowadził możliwość prawnej adopcji
"nadliczbowych" embrionów wyprodukowanych podczas zapłodnienia in vitro. Nowe
prawo obowiązuje od 1 lipca.
Przyjęta przez stan Georgia ustawa o sygnaturze HB388 mówi o prawnych konsekwencjach
przyjęcia "nadliczbowych" embrionów utworzonych w trakcie procedury zapłodnienia
pozaustrojowego innej pary. Genetyczni rodzice mogą zrzec się praw do poczętego w
procedurze zapłodnienia in vitro dziecka jeszcze przed jego urodzeniem - informuje portal
LifeSiteNews. Po wyrażeniu przez nich pisemnej zgody zarodek może zostać przekazany
rodzicom adopcyjnym. Zrzeczenie się praw do embrionu musi nastąpić w obecności notariusza
i przynajmniej jednego świadka. Nowe prawo ma więc maksymalnie zbliżyć procedurę adopcji
embrionów do adopcji narodzonych już dzieci. "'Zrzeczenie się embrionu' lub 'prawne
przeniesienie praw do embrionu' oznacza zaniechanie praw i odpowiedzialności przez osobę
lub osoby, które posiadają pełnię praw i na których spoczywa odpowiedzialność za ten embrion,
oraz akceptację przeniesienia tychże praw na rodziców je otrzymujących" - czytamy w
przyjętej ustawie.
Wcześniej w Georgii embrion można było implantować jedynie jego genetycznej matce. Jeśli
nie chciała, poddawano go krioprezerwacji. Podpisana 5 maja przez republikańskiego
gubernatora stanu Georgia Sonny'ego Perdue ustawa jest postrzegana jako zwycięstwo grup
antyaborcyjnych dążących do uznania zarodków za odrębne osoby w najwcześniejszych
etapach ich rozwoju. Nie ma w niej jednak konkretnego określenia embrionu jako osoby, co też
może podważać to twierdzenie.
Tymczasem inicjator ustawy - republikanin James Mills, podkreśla, że nie należy się z tego
powodu zbytnio martwić. - Nie znam przypadku przeniesienia prawa do krzesła, biurka lub
tablicy. Można jedynie przenieść prawa ludzi - dodaje. Rodzi to jednak obawy co do traktowania
w przyszłości procedury przejęcia embrionu jako zwykłej transakcji.
- Pod tym względem jest to niewątpliwie jakiś krok we właściwą stronę, ponieważ faktycznie
adoptuje się nie przedmioty, a osoby. Natomiast trzeba też zwrócić uwagę na to, że w
rozwiązaniach prawnych dotyczących dzieci poczętych uznanie ich statusu osobowego ma
charakter jedynie warunkowy. Wynika on z dobrej woli prawodawcy, natomiast nie z
rozpoznania ich statusu ontycznego, czyli że mam do czynienia z człowiekiem niezależnie od
tego, co zrobimy - podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" etyk ks. dr Piotr
Kieniewicz z Katedry Teologii Życia Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Zauważa on także,
1/2
Rodzina katolicka - Georgia zalegalizowała adopcję embrionów
czwartek, 09 lipca 2009 12:07
że w gruncie rzeczy adopcja embrionów, choć jest podyktowana dobrymi intencjami, nie jest
najlepszym wyjściem. - Zgodnie z tym, co czytamy w instrukcji "Dignitas personae",
adopcja dzieci w fazie embrionalnej niesie ze sobą wiele problemów moralnych - dodaje.
Marta Ziarnik
Źródło: Nasz Dziennik
2/2