Termogeneza

Transkrypt

Termogeneza
Porady: przewodnik suplementacyjny - termostymulacja i termogeniki
Termogeneza
Termogeneza to nic innego, jak „narodziny ciepła”, a popularne termogeniki
to substancje stymulujące ten proces. Nasz organizm musi utrzymywać stałą
temperaturę ok. 37°C, nie bacząc czy na zewnątrz pali słońce, czy szczypie
mróz. W obu przypadkach zużywa do tego celu moc energii.
K
iedy zaczynamy trening, wzrasta temperatura naszego ciała, gdyż
dochodzi do wzmożonej termogenezy. Taką samą, lecz wymuszoną
sytuację, wywołuje gorączka. Kiedy jesteśmy chorzy nasz organizm
wyzwala dreszcze, czyli samoczynne drżenie mięśni, by bronić się
przed skokami temperatury. Istnieje także tzw. termogeneza poposiłkowa, gdzie
po spożyciu pokarmu zwiększa się produkcja ciepła i spalane są dodatkowe
kilokalorie. Nie każdy pokarm daje taki sam efekt. Największą siłę działania mają
białka zwiększające termogenezę o 15-20%. Kolejno - węglowodany ok. 7%
i tłuszcze 5-6%. Dodatkowo niektóre specyficzne produkty wyraźnie wspierają
to działanie. Należą do nich np. pieprz, papryka chilli, zielona herbata, imbir czy
też cytrusy. Uczeni od lat badają różne substancje i izolują z nich związki,
które - bez względu na ilość spożytych kilokalorii - mogą
zwiększyć rozpad tłuszczu w celu uwolnienia energii cieplnej.
Nie bez powodu w tym
numerze tyle o sprawach
cieplnych. Jak wiemy,
marzec to okres konkretnych przygotowań i planów
startowych na nadchodzący
sezon. Każdy marzy o szczupłej
atletycznej sylwetce i oprócz diety
- ratuje się suplementami tzw. „termogenikami”. Im większy udział tkanki
mięśniowej, tym większa wydolność,
wytrzymałość, siła, moc, a także większe możliwości utrzymania niskiego poziomu tkanki tłuszczowej,
gdyż mięśnie są najbardziej efektywną tkanką spalającą kwasy tłuszczowe na
potrzeby energetyczne. Kiedy intensywnie rozbijane są cząsteczki tłuszczu na
glicerol oraz kwasy tłuszczowe organizm nie zawsze nadąża nad ich przemianą
i uruchamia rozpraszanie ich w formie energii termicznej. Pewna część spalana
jest bezpośrednio w tkance tłuszczowej, w której rozróżnić możemy dwa rodzaje: żółta - nastawiona jest stricte na magazynowanie dla potrzeb życiowych
i energetycznych oraz brunatna - specjalistka do magazynowania i wyzwalania
energii termicznej. Kwasy tłuszczowe oraz glicerol powstałe z rozpadu tłuszczu
zostają przetransportowane do mięśni oraz do wątroby. Glicerol jest węglowodanem - triozą, która na drodze glukoneogenezy w wątrobie przekształcana
jest do glukozy, której jest jednym z magazynów, gdyż jedynie 10% może zostać
skumulowane w postaci glikogenu. Reszta magazynowana jest właśnie w postaci
tkanki tłuszczowej, a dokładniej glicerolu. Wątroba jest specyficznym organem,
który produkuje niezwykle dużo energii cieplnej, a mięśnie najbardziej aktywną
tkanką. Podczas treningu dochodzi do intensyfikacji lipolizy a produkty rozpadu
tłuszczu trafiają do mięśni. Te z kolei intensywnie je spalają i dostarczają energii
użytecznej oraz cieplnej, co odczuwamy poprzez wzrost temperatury.
Jaki jest więc sens sięgania po suplementy wspomagające spalanie tkanki tłuszczowej? Otóż stosując substancje termogeniczne dochodzi do zwielokrotnionego
procesu rozpadu tłuszczu, co efektywniej pozwoli pozbyć się jego nadmiaru.
Nawet bez treningu substancje te „robią swoje”, gdyż do mięśni i wątroby dociera
więcej produktów rozpadu, a organizm uruchamia proces, o którym wspominałam
na samym początku - bez naszej woli pobudza włókna mięśniowe do skurczu. To
właśnie dlatego często po wypiciu np. kawy czujemy drżenie rąk. Podczas stosowania substancji termogenicznych organizm ma na tyle dużo produktów rozpadu
tłuszczu, że nie wszystkie ulegają dalszym przemianom. Część z nich ponownie
wiąże się ze sobą i odbudowuje molekuły. Wydaje się, że proces jest bezcelowy,
ale dla sportowców i chcących wygładzić fałdy prowadzi do bardzo korzystnego efektu ubytku energii cieplnej oraz energii w formie ATP. Etapy te powtarzają
28
bi ke Bo ar d # 3 mar zec 2010
się, a po każdym z nich pozostaje nieco mniej tłuszczu niż
było, organizm wytwarza ciepło, a my możemy cieszyć
się z ubytku nadmiaru „fałdów”. Im bardziej nakręcimy
nasze organizmy do lipolizy poprzez dietę, trening oraz (dla
zwolenników) stosowanie suplementów - tym intensywniej dochodzić będziemy do strat zasobów tłuszczowych
i uzyskania wymarzonej, sportowej sylwetki.
Istnieje tzw. przekaźnik komórkowy zwany cAMP, który
ma istotne zadanie w procesie lipolizy - przechwytuje on
informacje od hormonów i przekazuje do wnętrza komórki.
W ten właśnie sposób wyżej wspomniane hormony
mogą oddziaływać na komórki tłuszczowe, gdyż
zwiększają poziom cAMP i w konsekwencji tempo
lipolizy i termogenezy. Największą siłę działania ma noradrenalina, która w większości
dostaje się tutaj z zakończeń unerwiających tkankę tłuszczową i to
właśnie ona sprawia, że organizm może bardzo szybko
przygotować się do ataku,
np. ucieczki, startu, sprintu
w momencie gdy mózg
otrzyma taką informację.
Zachodzi w uproszczeniu prosty
ciąg zdarzeń: mózg przesyła bodźce do zakończeń nerwowych, gdzie
uwalniana jest noradrenalina. Dociera ona
do tkanki tłuszczowej, działa poprzez przekaźnik cAMP
i doprowadza do rozpadu komórek tłuszczowych i uwolnienia energii. Suplementy zwane termogenikami zawierają
w swoim składzie substancje naśladujące w pewien sposób
działanie hormonów poprzez zwiększanie poziomu cAMP.
Są to jednak silne suplementy, które stosowane z rozwagą
mogą pomóc w utrzymaniu atletycznej sylwetki i zwiększyć
poziom wydolności sportowej. Mogą jednak niekiedy
działać przeciwnie. Niektórzy nagminnie żyją i trenują na
termogenikach biorąc je tuż przed treningiem w celu pobudzenia i zwiększenia wytrzymałości. Są niejako uzależnieni
od ich spożywania, a prawidłowa regeneracja organizmu
schodzi na dalszy plan.
Podczas stosowania termogeników nie można zapomnieć
o zbilansowanej diecie. Uzupełniać witaminy i minerały,
do których ubytku dochodzi w przyspieszonym tempie.
Istotne są także przeciwutleniacze, by skutecznie walczyć
z wolnymi rodnikami powstającymi podczas intensywnych
treningów i przemian metabolicznych. Należy pamiętać,
że zbyt częste sztuczne wprowadzanie organizmu w stan
termogenezy i gotowości - prędzej czy później zasieje
w organizmie spustoszenie i zaburzy pracę hormonów.
Istnieją także inne skutki, jak np.: skurcze, uszkodzenia
mięśni, naderwania ścięgien czy niemożność regeneracji
i głębokiego snu.
Przy wyborze suplementów wybieraj takie, które zawierają jedynie standaryzowane naturalne wyciągi roślinne
z określoną zawartością składników. Korzystaj jedynie ze

Podobne dokumenty