Marcin Zwiercan

Transkrypt

Marcin Zwiercan
Autoreferat
Mgr Marcin Zwiercan
Idea nowego człowieka w kulturze rosyjskiej
Niniejsza rozprawa doktorska składa się z czterech rozdziałów, wstępu, zakończenia
oraz bibliografii. Ma ona charakter syntezy i dotyczy transgresji antropologicznej, jaka
zachodzi w kulturze rosyjskiej od początku drugiej połowy XIX wieku do czasów
współczesnych.
We wstępie przedstawiony został cel rozprawy, który stanowi ukazanie przemiany
antropologicznej jako procesu płynnego i ciągłego, w którym kolejne stadia ewolucyjne
wynikają z poprzednich, prowadząc – w drodze kulturowych eksperymentów i konfrontacji
idei z rzeczywistością – do wypaczenia teoretycznej koncepcji pod wpływem zastosowania
instrumentów kształtowania świadomości. Przedstawione zostały tutaj takŜe metody
badawcze,
z
których
najwaŜniejsze
to
metoda
antropologiczno-kulturowa
oraz
hermeneutyczna. Dla autora centralny punkt rozwaŜań stanowi bowiem istota ludzka oraz
rola, jaką odgrywa ona w tworzeniu oraz przyswajaniu mechanizmów kulturowych, co teŜ
znajduje odzwierciedlenie w tekstach tych myślicieli, których rozwaŜania dotyczą przemiany
świata i stworzenia nowego człowieka. Pierwsze trzy rozdziały ukazują kolejne stadia
rozwojowe nowej jednostki, czwarty natomiast stanowi spojrzenie na zjawisko inŜynierii
świadomości jako uniwersalne i ponadczasowe, mające w tym przypadku miejsce w kulturze
rosyjskiej, będącej pod tym względem unikatowym świadectwem. Analiza kolejnych etapów
antropologicznego eksperymentu (w teorii, a nade wszystko w praktyce) ma dostarczyć
odpowiedzi na pytania o to, czy moŜliwe jest ukształtowanie nowego człowieka w wymiarze
ontologicznym i aksjologicznym, czy teŜ posiada on granice istnienia, których przekroczyć
nie sposób, a takŜe - co sprawia, Ŝe człowiek pragnie ingerować w naturalny proces rozwoju
gatunku ludzkiego, decydując się na podjęcie próby dostosowania świata do wytworów
własnego umysłu.
Rozdział pierwszy, dotyczący stworzonej przez Mikołaja Czernyszewskiego koncepcji
rozumnego egoisty, składa się z siedmiu podrozdziałów. Punktem wyjścia jest tutaj
przedstawienie „zasady antropologicznej” – fundamentu poglądów myśliciela – zrodzonej
pod wpływem ateistyczno-materialistycznej filozofii Ludwika Feuerbacha, będącej wówczas
czymś zupełnie nowym i kontrowersyjnym na gruncie ukształtowanej przez religię kultury
prawosławnej. Zgodnie z ową zasadą, nauka obala wszelką myśl o dualistycznej koncepcji
człowieka, przedstawiając go jako twór przyrody, w którym aspekt materialny i duchowy
1
tworzą
jedność.
Po
przedstawianiu
najwaŜniejszych
poglądów
filozoficznych
Czernyszewskiego następuje analiza jego najwaŜniejszego utworu – Co robić? –
„podręcznika Ŝycia” nowego człowieka – powieści ideologicznej odzianej w szaty romansu,
który to zabieg miał maskować przed carską cenzurą jej prawdziwy cel – oddziaływanie na
świadomość społeczną i - co za tym idzie – kształtowanie rozumnych egoistów – twórców
nowego świata i nowego człowieka – utopii ziemskiego „królestwa boŜego bez Boga”. W
dalszej kolejności przedstawiony zostaje wpływ Feuerbacha na koncepcje ontologiczne i
aksjologiczne myśliciela, mające stanowić dowód na „boskość” człowieka, podwaŜając tym
samym sens wiary w Boga – „przypadku”, który, według filozofa, człowiek zwykł postrzegać
jako działanie istoty do siebie podobnej. W następnej części wyeksponowane zostaje
powiązanie antropologicznego materializmu z socjalistycznym utopizmem w poglądach
Czernyszewskiego, kształtowanym głównie pod wpływem idei francuskich utopistów –
przede wszystkim koncepcji falansteru Charlesa Fouriera. Istotny jest takŜe fakt, Ŝe na
poglądy myśliciela miał wpływ jeszcze jeden czynnik – nauki Chrystusa, który „być moŜe nie
działał tak, jak trzeba było”, a jego postać została zafałszowana przed Cerkiew, w związku z
czym naleŜało wziąć sprawy we własne ręce i samemu próbować naprawić świat – stworzyć
„królestwo ludzkiego rozumu”. Dalej jest mowa o wpływie ideału rozumnego egoisty na
rewolucyjny ruch narodnicki, którego przedstawiciele podjęli się realizacji koncepcji
Czernyszewskiego, która to próba zakończyła się klęską urzeczywistnienia socjalistycznej
utopii w XIX-wiecznej Rosji. Rozdział I kończy zilustrowanie przejścia – poprzez rosyjski
marksizm – do leninizmu i ideologii Związku Radzieckiego.
Rozdział drugi, składający się z sześciu podrozdziałów, dotyczy kolejnego stadium
nowego człowieka – homo sovieticusa – fundamentu ideologii komunistycznej, którego
inicjatorem był rzekomy ideowy potomek Czernyszewskiego – Włodzimierz Lenin –
samozwańczy spadkobierca koncepcji autora Co robić?, które zapragną dostosować do
wyznawanych przez siebie komunistycznych ideałów. Przywódca bolszewików nie
ograniczył się jednak do rozwaŜań teoretycznych, rozpoczynając próbę urzeczywistnienia
swych koncepcji na drodze „naukowego” (jak oficjalnie głoszono) eksperymentu, który to –
mając więcej wspólnego z magią (zaklinaniem rzeczywistości) niŜ naukowymi badaniami –
kosztował Ŝycie miliony ludzkich istnień. Ukazawszy wpływ koncepcji Czernyszewskiego na
Lenina (który obszerne fragmenty Co robić? znał na pamięć) oraz pragnienie stworzenia
człowieka radzieckiego, następuje przejście do Leninowskiego ujęcia kwestii oświaty i
wychowania, które miały prowadzić do jak najszybszego praktycznego ukształtowania tej
nowej istoty – komórki rodzącego się ustroju – bez względu na koszty, nie tylko finansowe.
2
Następnie przedstawione zostają dwie najwaŜniejsze postaci pedagogów – Ŝony Lenina
NadieŜdy Krupskiej oraz Antoniego Makarenki – prekursorów oświaty komunistycznej i
wychowania dzięki kolektywnej pracy. W dalszej kolejności poruszona zostaje kwestia
twórczości artystycznej, realizowanej w duchu realizmu socjalistycznego (doktryny
nakazującej ukazywanie poŜądanej „świetlanej przyszłości” jako stanu faktycznie
istniejącego), która stanowiła narzędzie kształtowania nowej świadomości. Punktem
centralnym jest tutaj „najwaŜniejsza ze sztuk” (według określenia Lenin), czyli
kinematografia, której tak wysoka ranga w Związku Radzieckim była wynikiem ogromnego
analfabetyzmu, niestanowiącego wszak przeszkody w odbiorze ruchomych obrazów. Dzieła
filmowe, tak jak i sztuka socrealistyczna w ogóle, miały bowiem ukazywać człowieka jako
ideał – herosa dumnie budującego komunistyczną utopię, świat szczęścia i harmonii. W tej
idyllicznej rzeczywistości, gdzie – jak przekonywano - interesy jednostki zbiegły się z
interesami ogółu, z definicji nie mógł istnieć najlŜejszy bodaj przejaw konfliktowości, w
związku z czym wszelki dysonans musiał zniknąć z twórczości – dopuszczano jedynie
konflikt dobrego ze wspaniałym. Kolejnym poruszanym w pracy zjawiskiem czasów Związku
Radzieckiego jest zideologizowana kultura, pełniąca rolę surogatu religii; jako Ŝe w
„oświeconym” ustroju nie mogło być miejsca na jakikolwiek przejaw wiary w transcendencję,
postanowiono zastąpić ją komunistyczną ideologią, kształtowaną na wzór religii
prawosławnej – rytuał, święte księgi, kult Lenina, i co najwaŜniejsze – nowy rytualny język,
nowomowa (quasi-język tworzący quasi-religię). Karol Marks staje się zatem prorokiem –
nosicielem prawdy objawionej, którą przekazuje najwyŜszemu kapłanowi – Leninowi, a ten z
kolei – partii, która uświadamia ją pozostałym ludziom radzieckim. Zaniechanie
„bezmyślnego
poszukiwania
Boga”
było
warunkiem
koniecznym
przeobraŜenia
rzeczywistości – stworzenia w Rosji ateistycznego raju, a to za sprawą podporządkowania
sobie ziemi (a nawet całego wszechświata) dzięki nauce i technologii. Zwolennicy
bolszewizmu nie poszukiwali dobra absolutnego, a jedynie dobrobytu w sensie materialnym,
okrutnie rozprawiając się tymi, którzy stanowili przeszkodę na drodze do raju. W wyniku
takiego podejścia odrzucono wartość istoty ludzkiej jako jedynej i niepowtarzalnej, redukując
indywidualny wymiar istnienia człowieka do bezosobowego kolektywu. Miało to prowadzić
do osiągnięcia „nieśmiertelności” – nie w zaświatach jednakŜe, lecz dzięki twórczej pracy na
rzecz wspólnej sprawy oraz uczestnictwu w podporządkowaniu sił przyrody i konstrukcji
nowego świata. Rozdział ten zamykają rozwaŜania na temat drogi do raju homo sovieticusa –
istoty, która, będąc, jak „naukowo” dowodzono, nowym typem antropologicznym i najwyŜszą
formą w rozwoju gatunku homo sapiens, słuŜyć miała za instrument budowy nowego świata –
3
ziemskiej utopii. Idea „bogotwórstwa” doprowadziła jednak do totalnego zniewolenia
człowieka, kiedy to jego zachowania, czyny, a nawet myśli poddawane są odgórnemu
sterowaniu i kontroli; pozbawiono go nawet umiejętności podejmowania indywidualnych
decyzji oraz szansy kształtowania swojego Ŝycia, zmuszając do pełnienia określonej roli –
wykonywania wspólnych zadań wyznaczanych przez cele ideologiczne. Człowiek radziecki
zaczął więc stopniowo tracić własną osobowość, a stosowane środki przymusu zaczęły
budowany raj przekształcać w piekło, człowieka zaś w „śrubkę” - bezrefleksyjny automat,
karykaturę marzeń o nowym człowieku i nowym świecie. Nie moŜe zatem dziwić fakt, Ŝe w
takich wypaczonych warunkach powstała istota ułomna – chwiejny fundament systemu,
który, jako „parowóz dziejów”, do raju nie dotarł, a co więcej – przekształcił się w
„buldoŜer”, przez wiele dziesięcioleci „równający z ziemią” rosyjską kulturę i tradycję.
Upadek Związku Radzieckiego w grudniu 1991 roku doprowadził do zaistnienia w
Rosji zupełnie nowej sytuacji kulturowej, ukazanej w trzecim rozdziale rozprawy doktorskiej.
Składa się on z pięciu podrozdziałów, z których pierwszy przedstawia sytuację zaistniałą w
postkomunistycznej Rosji, kiedy to jedyna metoda twórcza (socrealizm) przestała istnieć,
nastąpiło „odpaństwowienie” sztuki, a twórcy zostali uwolnieni spod narzuconego przez
państwo i partię jarzma ideologii, zyskując tym samym pełną swobodę zarówno tematyki, jak
i formy wypowiedzi. Zaczęły działać prawa wolnego rynku, a nacisk ideologiczny zastąpiony
został przez przymus ekonomiczny, który sprawił, Ŝe sztuka, pełniąca w państwie
totalitarnym rolę instrumentu „inŜynierii dusz”, poddana została totalnej władzy pieniądza,
prowadzącej z kolei do rozwoju kultury masowej. Kres systemu doprowadził do sytuacji, w
której rola „władcy myśli”, pełniona wcześniej przez literaturę, przejęta została przez
telewizję. Socrealizm, jako kulturowy przejaw totalitaryzmu w odizolowanej przestrzeni, miał
za zadanie tworzenie nowego człowieka, czyniąc z twórcy jedynie sekretarza przekazującego
społeczeństwu państwowe idee, które odrzucały rzeczywistość, koncentrując się na
przyszłości ukazywanej w duchu rewolucyjnego rozwoju. Jednym z głównych motywów
literatury „nowej” stało się natomiast parodiowanie czasów radzieckich, zwłaszcza zaś
człowieka radzieckiego jako istoty postrzegającej rzeczywistość i własne Ŝycie jedynie
poprzez pryzmat ideologicznej propagandy; w przedstawieniu tym ocierano się wręcz o
granice absurdu, ukazując homo sovieticusa jako jednostkę nieposiadającą ani własnej
indywidualności, ani języka oraz wyśmiewając jego mitologiczną świadomość. W owej
rzeczywistości na plan pierwszy wysunęły się dwa nurty – nowy realizm oraz postmodernizm.
Główną cechą pierwszego z nich jest przeniesienie akcentu z Ŝycia społecznego na prywatne,
osobiste i rodzinne, czyli koncentrowanie uwagi na losach jednostkowych, nie zaś
4
kolektywnych, jak w przypadku socrealizmu. Odrzucając ideologiczne racje oraz formalne
stereotypy sztuki epoki komunizmu, nowi realiści świadomie orientują swoją twórczość na
burzenie radzieckich mitów, koncentrując się w pierwszej kolejności na ukazywaniu zjawisk
społecznych, których realizm socjalistyczny unikał, gdyŜ były one szkodliwe dla oficjalnej
propagandy - indywidualność, obojętność, poczucie braku sensu egzystencji, alkoholizm czy
wszechobecna degeneracja (cena społecznych eksperymentów) - które w komunistycznym
ideale z definicji istnieć nie mogły. Drugi nurt – postmodernizm – to z kolei zjawisko bardzo
niejednolite, którego próba zdefiniowania nastręcza wiele trudności, a wywodzi się z
przekonania, Ŝe w literaturze wykorzystane zostały juŜ wszystkie moŜliwe motywy i tematy,
w związku z czym jej zadanie w czasach współczesnych sprowadza się jedynie do
parodiowania samej siebie oraz wyśmiewania wszystkiego, co do tej pory zostało
powiedziane. Nie istnieje tu rozróŜnienie między dobrem i złem, prawdą i kłamstwem,
wartościami wysokimi i niskimi, sferą sacrum i sferą profanum. Na zasadach wzniosłych
pisze się o tym, co przyziemne (i na odwrót), występuje całkowita dowolność, nie ma
określonych reguł, których twórca powinien się trzymać, wszystko moŜna ze sobą łączyć, a
nawet tworzyć zbiór niepowiązanych ze sobą elementów, czy teŜ przeprowadzić na pozór
logiczny wywód, który w rzeczywistości zakłada wewnętrzne sprzeczności i nie prowadzi do
Ŝadnej konkretnej konkluzji. Rzeczywistość, w której brak hierarchii wartości, stanowi w
postmodernizmie jedynie zbiór przypadkowych, nieprzystających do siebie elementów,
których próba ułoŜenia w całość prowadzić moŜe jedynie do rozpaczy, lub teŜ do zabawy
róŜnokolorowymi fragmentami tej pozbawionej sensu rzeczywistości. W takich właśnie
warunkach tworzy Wiktor Pielewin – jeden z najwaŜniejszych współczesnych pisarzy
rosyjskich – który w swych utworach występuje nie tylko z krytyką radzieckości, ale takŜe
(czy raczej przede wszystkim) wypowiada się przeciwko współczesności, parodiując iluzje
kreowane przez media oraz stereotypy kultury masowej. Dlatego teŜ nie sposób
przyporządkować Pielewina do którejkolwiek z tych kategorii, bowiem jego twórczość
posiada cechy zarówno postmodernizmu, jak i nowego realizmu. Najwłaściwszym więc
będzie określenie tego pisarza mianem postrealisty – twórcy zwracającego się ku
uniwersalizmowi i poszukującego w chaosie sensu (niejednokrotnie tragicznego). W jego
twórczości bardzo waŜną rolę odgrywa pustka, która – jako przestrzenny ekwiwalent
bezsensu i beznadziejności – jest w postmodernizmie jednym z najczęściej przywoływanych i
akceptowanych modeli świata. Postrealista, znalazłszy się w takich właśnie warunkach,
podejmuje jednak wysiłek poszukiwania sposobu wydostania się z owej pustki, choć wcale
nie zakłada, Ŝe wyjście takie istnieje; wobec niewiary w ponadosobowy sens bytu bohater
5
tego rodzaju prozy zapełnia pustkę samym sobą, swoim Ŝyciem i związkami z innymi ludźmi.
WyróŜnić moŜna teŜ podwójny aspekt twórczości Pielewina: z jednej strony jest to forma gry
z czytelnikiem i dostarczenie mu rozrywki, z drugiej natomiast – występujące w jego
utworach treści są zaangaŜowane intelektualnie i społecznie, przybrane w satyryczną szatę
podszytą warstwą ironii. Pisarza charakteryzuje wyostrzony zmysł obserwatora, a wpisana w
kontekst
konkretnych
realiów
czasoprzestrzennych
fikcja
literacka
ukazuje
(w
przeciwieństwie do większości postmodernistycznych utworów) ból i gorycz istnienia oraz
próbę wyjścia z impasu skomplikowanych realiów; proza ta stanowi więc nową jakość dzięki
przeniknięciu postmodernistycznych elementów do tradycyjnej poetyki realistycznej. Taka
właśnie – postmodernistyczno-realistyczna – jest najsłynniejsza powieść Pielewina,
Generation ‘P’, której główny bohater nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości po
upadku ustroju komunistycznego. Jest to opowieść o pokoleniu pepsi, generacji lat
sześćdziesiątych (do której zalicza się pisarz) której przedstawiciele, marzący w czasach
Związku Radzieckiego o Stanach Zjednoczonych – niedostępnej utopijnej krainie –
doświadczają przenikania amerykańskiej rzeczywistości do niegdyś hermetycznego państwa;
amerykańskość wypierać zaczyna rodzimą kulturę, epatując kolorowymi reklamami, które
obiecują wielkie pieniądze tym wszystkim, którzy wybiorą tę „ciemną musującą ciecz” o
magicznych wręcz właściwościach. Rdzeń powieści stanowi dokonujące się za sprawą
działalności środków masowego przekazu fałszowanie rzeczywistości, które w groteskowym
ujęciu Pielewina doprowadzone zostało wręcz do granic absurdu. W ten sposób pisarz
ukazuje postkomunizm jako „wiek mroku”, kiedy to rodzi się zupełnie nowa sytuacja
kulturowa, w której najwaŜniejszą rolę odgrywają tak zwane „generatory wizualnopsychiczne” – urządzenia kreujące nową, odmienną rzeczywistość. Wkraczający do Rosji
Zachód przynosi przede wszystkim reklamę jako narzędzie manipulacji, której hasła od tej
chwili staną się potęŜnymi czarodziejskimi zaklęciami – źródłem konsumpcjonistycznej
perswazji. Obowiązującym ustrojem nie jest teŜ – jak się oficjalnie uwaŜa – demokracja, lecz
„mediakracja” („telekracja”), a komunistyczne hasło „Za nas
myślą wodzowie”
przetransponowane zostało w slogan „Za nas myślą media”. Po raz kolejny w historii państwa
rosyjskiego zapanowało zniewolenie – tym razem wirtualne. Powieść jest więc przestrogą dla
przedstawicieli młodego pokolenia, których Ŝyciową orientację formułuje telewizja i reklama,
jest apelem skierowanym do pokolenia, które w tym czasie rozpoczyna dorosłe Ŝycie; to głos
uświadamiający niebezpieczeństwo przekształcenia ludzi w sterowane roboty. Fikcja literacka
– rosyjska rzeczywistość w zwierciadle groteski – stanowi jedynie tło, na którym ukazany
został czarny scenariusz przyszłości – regres człowieczeństwa, przekształcenie ludzi w
6
bezrefleksyjne istoty pozbawione umiejętności dokonywania wyboru, które Pielewin określa
mianem homo zapiens. Ten nowy człowiek to niewolnik wirtualnej iluzji, który, przenosząc
się w świat medialny, zyskuje nową toŜsamość, kreowaną przez grupę zdjęciową, narzucającą
mu za pośrednictwem odbiornika określone poglądy i preferencje. Wolna wola oraz przywilej
dokonywania wyboru całkowicie zanikają, a widz staje się pozbawioną świadomości
marionetkę, której umysł bezkrytycznie chłonie telewizyjny przekaz, redukując jego „ja” do
listy potrzebnych, jak mu się w danej chwili wydaje, produktów. Homo zapiens to ironiczne
połączenie homo sapiens z „zappingiem” (przełączaniem kanałów telewizyjnych), to istota,
której umysł jest „przełączany” za pośrednictwem mediów, przez co zostaje ona pozbawiona
najlŜejszych choćby przejawów samoświadomości, traktując reklamowane pragnienia jako
własne, a nabywanie przedstawianych na ekranie produktów jako gwarancję zniwelowania
cierpienia, za które odpowiedzialne jest zakorzenione głęboko w umyśle (i nieuświadomione)
„arcy-ja” – idealny obraz własnej istoty. Zniewolony przez system komunistyczny homo
sovieticus pod wpływem ideologii konsumpcyjnej przekształcił się w nowy twór
antropologiczny – homo zapiens; wcześniej musiał on Ŝywić się jedynie tym, co miała mu do
zaoferowania władza, uzaleŜniając się w ten sposób od ustroju i partii; a kiedy system upadł –
zaczął domagać się od kapitalistów zaspokojenia własnych (reklamowanych) potrzeb – tego,
czego nie byli w stanie zrobić obiecujący „świetlaną przyszłość” komuniści. Pielewin to
fotograf i diagnosta rzeczywistości, który – łącząc elementy realizmu i postmodernizmu –
zobrazował rozległe obszary realiów współczesnej Rosji. Nie jest to jednak obraz budujący,
dlatego teŜ autor stawia pytania o przyszłość kraju, a takŜe o to, czy nie jest juŜ za późno na
ratunek – znalezienie drogi wyprowadzającej z chaosu, w jakim znalazła się jego ojczyzna.
Lektura Generation ‘P’ nie dostarcza jednak odpowiedzi – jest to jedynie diagnoza
patologicznego stanu współczesnej Rosji, na który pisarz nie daje recepty, a nawet nie
poszukuje leku, dzięki któremu moŜna by przeprowadzić skuteczną terapię. Skłania za to do
refleksji i samodzielnej próby poszukiwań wyjścia z tej – jak się zdaje - bezdennej otchłani
beznadziei. Wpierw jednak czytelnik zmuszony jest do udzielenia odpowiedzi o własną
toŜsamość – określić swą przynaleŜność do gatunku istot rozumnych (homo sapiens) lub
bezkształtnej masy konsumujących maszyn – homo zapiens – bezrefleksyjnych trybików w
napędzanej
wartkim
strumieniem
pieniądza
pochłaniająco-wydalającej
machinie
rzeczywistości wirtualnej.
Rozdział czwarty – kluczowy dla całości rozprawy – stanowi jej odrębną,
niepodzieloną na podrozdziały, część. Został on pomyślany jako całościowe ujęcie problemu
przemiany idei antropologicznej w kulturze rosyjskiej i - odnosząc się do rozdziałów
7
poprzednich - ukazuje najistotniejsze aspekty człowieka na tle utopijnych załoŜeń,
prowadzących – w drodze prób ich urzeczywistnienia – do dehumanizacji człowieczeństwa.
Jedynie dzięki skonstruowaniu pracy w taki sposób moŜliwe było najpełniejsze zrealizowanie
załoŜeń rozprawy, będącej pracą interdyscyplinarną, bowiem – jak wskazuje trafna metafora
autorów podręcznika Wstęp do kulturoznawstwa – „badania nad kulturą to nie odrębna wyspa
w archipelagu dziedzin, lecz prąd obmywający ich brzegi”. Centralnym punktem tego „prądu”
jest w niniejszej rozprawie człowiek, którego świadomość poddana zostaje wpływowi kultury
utopijnej, tworzącej zaprogramowane społeczeństwo, ulegające stopniowej degradacji i
wynaturzeniu. Wychodząc od myślenia utopijnego – tak charakterystycznego dla istot
rozumnych pragnienia przemiany świata i człowieka – następuje przedstawienie utopijnych
teorii, stawiając pytanie o genezę pragnienia poprawy świata. Pomocna jest tu koncepcja
kulturalizmu Jana Stachniuka, zgodnie z którą człowiek przekształca świat – tworzy nową
kulturę – w celu dąŜenia do kosmicznej potęgi; nauka o kulturze jest zatem nauką o samym
człowieku. Dalej następuje przejście do analizy tekstów źródłowych Ludwika Feuerbacha –
postaci niezwykle istotnej dla całości pracy – inspiratora Czernyszewskiego, od którego
niejako bierze swój początek proces przemiany antropologicznej. Zgodnie z tą koncepcją, to
nie Bóg stworzył człowieka, lecz odwrotnie – człowiek ulepił Boga z pragnień, nadał postać
marzeniom o wszechmocy i wszechwiedzy, do których dąŜy. To właśnie pragnienie
doskonałości – nieodłączna cecha ludzkiej natury – znajduje swój wyraz w połączeniu
nieograniczonych moŜliwości wyobraźni z powołaniem do tworzenia, przejawiającym się
poprzez kreację kultury – rozwijanie rzeczywistości w kierunku ideału, będącego w istocie
dąŜeniem człowieka do urzeczywistnienia samego siebie jako bytu doskonałego. Niezgoda na
istniejący stan rzeczy – nieumiejętność dostosowania siebie do świata – owocuje próbą
dostosowania świata do siebie, wynikającą z wiary, Ŝe jest to nie tylko moŜliwe do
zrealizowania, ale zostanie wprowadzone w Ŝycie, i to w niedalekiej przyszłości. Takiej iluzji
uległ Czernyszewski, którego projekt nowego człowieka zastał poddany krytyce przez
Fiodora Dostojewskiego. Rosyjski geniusz pióra, psycholog i wizjoner na postulat autora Co
robić? odpowiada, Ŝe ludzkiej natury przerobić nie moŜna, Ŝe człowiek nie jest
uporządkowaną i niezmienną „tablicą logarytmiczną”; pragnie on być wolny i postępować
tak, jak tego chce – niekoniecznie rozsądnie i z korzyścią dla siebie; o historii ludzkości
moŜna bowiem powiedzieć wszystko, co moŜe się zrodzić w nawet najbardziej rozstrojonej
wyobraźni, wszystko z wyjątkiem jednego – Ŝe to rozsądne. Dostojewski rozumiał, Ŝe
uczynienie ludzi jednakowo szczęśliwymi musi zostać oparte na całkowitym pozbawieniu ich
wolności za sprawą narzucenia jednakowego modelu postępowania. O słuszności tych
8
twierdzeń ludzkość miała się przekonać w kolejnym stuleciu, kiedy zaczęto realizować
załoŜenia Wielkiego Inkwizytora – zniewalanie przez cud, tajemnicę i autorytet (dokładniej –
opierającą się na nich ideologię komunistyczną). Wart odnotowania jest takŜe fakt, iŜ
Czernyszewski nie był pierwszym rosyjskim utopistą – wcześniej rozwijały się w Rosji dwie
inne, skonfliktowane z sobą, wizje utopijne – słowianofilska utopia „nowej Rusi” oraz
okcydentalistyczna utopia „Europy”. O utopiach pisał takŜe Lenin, wyróŜniając jej odmianę
liberalną oraz narodnicką, które postrzegał jako niemoŜliwe do urzeczywistnienia polityczne
Ŝyczenie. Na Leninowską wizję nowego świata i człowieka wpływ miał, oprócz
Czernyszewskiego, takŜe twórca „rosyjskiego socjalizmu” – Aleksander Hercen (choć w
radzieckiej propagandzie przypisywano tę ideę pierwszemu z nich), dlatego teŜ waŜnym jest
odnotowanie tego faktu w kontekście przedstawionej w rozprawie problematyki. Bardzo
waŜne miejsce zajmuje w rozwaŜaniach nad nowym człowiekiem problem codzienności,
którą chciano zmienić realizując ideę mieszkań komunalnych, z których strach przed
donosicielstwem współlokatorów czynił potęŜny instrument manipulacji. Homo sovieticus
posiadał niejako kilka odmian, a były to: propagandowy ideał, prawdziwy człowiek radziecki
oraz istota o „podwójnej osobowości” – typ najbardziej powszechny, który na co dzień musiał
przywdziewać maskę, chcąc przeŜyć kolejny dzień; byli równieŜ tacy, dla których
odgrywanie roli homo sovieticusa stanowiło gwarancję kariery – a co za tym idzie klucz do
zaspokojenia, bez względu na wszystko, hedonistycznych pragnień. Po upadku ZSRR homo
sovieticus doświadcza z kolei zachodniej utopii, która sama wkracza do Rosji, przynosząc z
sobą media – potęŜne narzędzie kontroli, skuteczne dlatego, Ŝe ludzki umysł rejestruje
wszystko jako rzeczywistość, nie potrafiąc odróŜnić tego, co realne, od tego, co wirtualne.
Nowe media tworzą nową kulturę – kulturę masową, dostosowaną do gustów najbardziej
prymitywnych, co nieuchronnie prowadzi, na zasadzie równania w dół, do obniŜenia jakości.
Kultura współczesna widziana jest bowiem z perspektywy okienka kasowego, w związku z
czym przestaje się ją tworzyć, a zaczyna produkować – niczym sztukę socrealistyczną, z tym
Ŝe w innym celu – nie ideologicznym, lecz finansowym. Sztuka wysoka to – według piramidy
potrzeb Abrahama Maslowa – potrzeba wyŜszego rzędu, reklama natomiast nastawiona jest
na stymulowanie potrzeb niŜszych – materialnych, na które wydaje się pieniądze, dlatego teŜ
homo zapiens kupuje nie tyle produkt jako taki, lecz jego opis – etykietkę, która wywołuje
skojarzenie z wirtualną utopią – reklamowanym szczęściem idealnego „ja”. Sztucznie kreuje
się więc problemy niedoboru, które mają zostać zaspokojone przez reklamowany produkt; a
nawet więcej – potrzeby niedoboru mają stać się potrzebami wzrostu, przekonać odbiorcę, Ŝe
samorealizacja moŜliwa jest tylko dzięki posiadaniu. Problem jednak w tym, Ŝe zaspokojenie
9
jednej potrzeby rodzi kolejną – jeszcze większą, powodując bezsensowny pościg za
szczęściem. W tym miejscu dysertacji następuje więc odwołanie do krytycznej filozofii
Ericha Fromma, zalecającego zaprzestanie ucieczki od wolności, zerwanie okowów iluzji i
opowiedzenie się bardziej po stronie bycia niŜ posiadania, wyrwania się z absurdalnego
wyścigu szczurów. Jeśli jednak kulturowy rozwój człowieka nadal będzie odwrotnie
proporcjonalny do rozwoju technologicznego, moŜe spełnić się, przedstawiony jako
zamknięcie ostatniego rozdziału, czarny scenariusz Aldousa Huxleya – człowiek pokocha
własne zniewolenie.
Nie wielka historia i nie tworzący ją przywódcy są w niniejszej rozprawie doktorskiej
najwaŜniejsi, lecz najmniejsza komórka społeczeństwa, czyli człowiek – istota, która poddana
zostaje eksperymentowi przemiany antropologicznej. Takie ujęcie tematu prowadzi do
postawienia w zakończeniu pytań o przyszłość nie tylko Rosjan, ale ludzkości w ogóle –
pytań, które zrodziły się pod wpływem studiów nad historycznym rozwojem filozoficznopsychologicznej-socjologicznej koncepcji nowego człowieka, stanowiących – oprócz
podsumowania i udowodnienia postawionej we wstępie tezy o przyczynowo-skutkowej
ciągłości przemiany antropologiczno-kulturowej w Rosji – integralną część ostatniej części
pracy doktorskiej. Pytania te stanowić mają asumpt do dalszych poszukiwań i przemyśleń –
nie tylko autora, ale takŜe (czy raczej przede wszystkim) czytelnika – skłonić do podjęcia
próby znalezienia odpowiedzi na pytanie o to, dokąd prowadzi owa ewolucja (czy moŜe
raczej regres) człowieczeństwa.
10