aktualności
Transkrypt
aktualności
AKTUALNOŚCI W dniu 18 listopada 2008 r. nasza klasa IVa była na wycieczce w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym, które znajduje się na Placu Wolności w Łodzi. W jednej z sal czekała na nas pani kustosz, która poprosiła, abyśmy usiedli na podłodze i zaczęła opowiadać nam o andrzejkach. Mówiła o wróŜbach, jakie kiedyś robiło się w andrzejki. Na przykład o tym, Ŝe chłopcy pisali na kartkach imiona dziewczyn i chowali je pod poduszkę, a rano wyciągali kartkę. Imię napisane na papierku miała nosić przyszła narzeczona. Potem pani wyjęła z szuflady trzy kubeczki, obrączkę, pierścionek i róŜaniec. WłoŜyła te rzeczy pod kubeczki. Wybrała ochotnika, któremu kazała zamknąć oczy, pomieszała kubeczki, a kiedy otworzył oczy, podniósł jeden kubek. Gdy był tam pierścionek, oznaczało to, Ŝe niedługo się zaręczy. Jeśli natomiast obrączka, to znaczy, Ŝe niedługo wyjdzie za mąŜ. A kiedy róŜaniec, oznaczało to, Ŝe ten kto losował, zostanie księdzem. Później osoba prowadząca zajęcia wybrała trzy koleŜanki, które zdjęły po jednym bucie. Przekładały je równo, but za butem. Ta której pierwszy dotknął progu drzwi, wyjdzie za mąŜ najwcześniej. Następnie pani kustosz dała dzieciom trzy kłębki wełny. Trzeba było ich końce przywiązać do ręki, a kulkę rzucić w kierunku końca korytarza. Czyja włóczka rozwinie się najdalej, ta pierwsza wyjdzie za mąŜ, a chłopak się oŜeni. Ta wycieczka i wróŜby bardzo mi się podobały. Piotr Wenda, kl. IVa Dzisiejsza (21 listopada 2009r.) lekcja języka polskiego w klasie VIb odbyła się w pobliskiej bibliotece publicznej. Poznałam na niej kilka faktów z historii czasopiśmiennictwa. Dowiedziałam się m.in. o tym, Ŝe juŜ w I wieku p.n.e. Juliusz Cezar nakazał, aby w miejscach, w których szczególnie często przebywają ludzie, rozwieszono ozdobne tabliczki, na których będą wypisane waŜne informacje. TakŜe później, w średniowieczu, tzw. kurierzy roznosili wiadomości – w formie pisemnej - dotyczące zdarzeń mających miejsce na dworze królewskim. Natomiast juŜ w 1502r. pojawiły się pierwsze gazety drukowane. W XIX w. ukazało się bardzo wiele nowych rodzajów czasopism, między innymi o tematyce politycznej. Charakterystyczną ich cechą jest to, Ŝe ukazują się one w określonych odstępach czasu. Najczęściej są wydawane co tydzień, co dwa tygodnie lub co miesiąc. Mogą się jednak ukazywać takŜe co kwartał, co pół roku, a nawet co rok. W zaleŜności od tego, w jakich odstępach są wydawane, nazywamy je np. tygodnikami, dwutygodnikami, kwartalnikami czy rocznikami. Na tej lekcji poznałam takŜe znaczenie róŜnych pojęć, np. czasopismo popularne, felieton. Czasopismo popularne, to inaczej czasopismo przeznaczone dla duŜej grupy odbiorców. Felieton natomiast to rodzaj pisemnej wypowiedzi, najczęściej uŜywany w prasie, dotyczący zazwyczaj aktualnych w danym momencie zdarzeń i problemów. Według mnie była to bardzo ciekawa i pouczająca lekcja. Wiem, Ŝe podobne zajęcia mieli uczniowie klasy VIa i IVa. Zachęcam pozostałe klasy do wybrania się do pobliskiej biblioteki. Katarzyna Soczawa, kl. VIb 2 grudnia 2008r. klasa IVa wraz z Wychowawcą wybrała się na wycieczkę do Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego. Tematem naszej lekcji muzealnej były polskie tradycje boŜonarodzeniowe. Wśród wigilijnych zwyczajów są takie, o których mało kto dziś pamięta. Są i takie, których przestrzegamy, choć nie wiemy, skąd się one wzięły i co znaczą. Kiedy przygotowaliśmy juŜ wszystkie smakołyki na wieczerzę wigilijną, stół nakrywamy białym obrusem. Obowiązkowo wkładamy pod obrus sianko, dlatego Ŝe zapewni nam to pomyślność i dostatek. Dzielimy się opłatkiem. Na wsi zdarza się, Ŝe gospodarze dają opłatek zwierzętom. Na wigilijnej wieczerzy powinno być dwanaście potraw. Natomiast jeŜeli kogoś na to nie stać, naleŜy przygotować nieparzystą ilość dań, np. dziewięć. Pani kustosz wspominała, Ŝebyśmy nie zapomnieli o dodatkowym nakryciu dla zabłąkanego wędrowca lub dla ducha przodka. Według tradycji o zmroku nie wolno chodzić z ostrymi narzędziami, poniewaŜ gdy przyjdą dusze zmarłych i ich dotkniemy takim narzędziem, mogą się na nas obrazić. Tego szczególnego dnia powinniśmy być bardzo grzeczni. Zakazane są kłótnie i spory. Jest takie powiedzenie: „Jaka Wigilia, taki cały rok’’. Na zakończenie pani prowadząca zajęcia podarowała nam kolorowe opłatki. Wszyscy podziękowaliśmy jej za piękną opowieść o polskich zwyczajach. Wycieczka bardzo mi się podobała. Była interesująca, z niecierpliwością czekam na następną. Dagmara Mikołajewska, kl. IVa 5