Informacja prasowa: 02.10.2013 r. Praca za granicą

Transkrypt

Informacja prasowa: 02.10.2013 r. Praca za granicą
Informacja prasowa: 02.10.2013 r.
Praca za granicą – dobrze już było?
W ostatnich latach Polska doświadczała prawdziwego exodusu pracowników. Według Work
Service co 5 Polak w wieku 18-24 lata jest skłonny wyjechać do pracy za granicę. Najczęściej
szukamy szczęścia w Niemczech, Wielkiej Brytanii lub Skandynawii. Jednak gospodarcze
turbulencje w Europie sprawiły, że o pracę i godne życie na obczyźnie może być trudniej niż się
wielu wydaje.
Praca za granicą uratowała wielu
Polaków przed bezrobociem lub
życiem
w
ubóstwie,
a
wielu
„młodym- zdolnym” umożliwiła
wykorzystanie
kompetencji.
zdobytych
Trend
do
opuszczenia kraju był napędzany
statystykami: na tle Zachodniej
Europy (a zwłaszcza Niemiec czy
Wielkiej
Brytanii)
Polska
wypadała jak ubogi kuzyn. I nie
chodzi
tu
tylko
o
wysokość
pensji, ale przede wszystkim o mniejszą siłę nabywczą (czyli w skrócie: stosunek zarobków do cen
produktów). Według danych Forbes z 2013 r. siła nabywcza przeciętnego Niemca czy Francuza jest dwa razy
większa od siły przeciętnego Polaka, natomiast siła nabywcza Brytyjczyka przewyższą polską 1,5 raza. Na
dane można spojrzeć też bardziej optymistycznie. Podobny (albo nawet niższy) od Polski wynik osiągają
Słowenia, Chorwacja, Grecja, Węgry czy nawet Czechy, Słowacja, Estonia. W regionie Europy ŚrodkowoWschodniej możemy uchodzić zatem za prymusa. Wygląda na to, że kierunek emigracji zarobkowej trzeba
dobrze przemyśleć, aby nie wpaść z deszczu pod rynnę.
Praca już nie czeka, konkurencja rośnie
Osoby planujące zarobkową emigrację powinny wziąć pod uwagę fakt, że czasy w którym zatrudnienie
można było dostać „od ręki” odeszły w niepamięć. Na pewno pomógł w tym kryzys finansowy. Firmy zaczęły
zwalniać a nie szukać pracowników. Zmiany szczególnie dotknęły ludzi młodych – ich bezrobocie wręcz
poszybowało w górę: według danych Eurostatu (2012 r.) w Hiszpanii i Portugalii co druga osoba poniżej 25
roku życia jest bezrobotna. Część z nich, wzorem polskich rówieśników rozpoczęła poszukiwania zatrudnienia
za granicą. Oznacza to, że chętnych do pracy w państwach mniej dotkniętych kryzysem będzie przybywać.
Trzeba pamiętać też, że rządy państw uchodzących za „mlekiem i miodem płynące” tną socjalne przywileje
np. zasiłki. Na reformę (w praktyce ograniczenie) „socjalu” zdecydowały się już Niemcy, Wielka Brytania,
Finlandia, Dania.
Za granicą nie zawsze się opłaca
Do wszystkich kosztów związanych z emigracją trzeba doliczyć też koszty zawodowe i społeczne. Osoby,
które szukają szczęścia za granicą często wykonują pracę poniżej swoich kwalifikacji, w międzyczasie
dezaktualizują się ich kompetencje wyniesione np. ze studiów. W efekcie szanse na znalezienie pracy
zgodniej z wyuczonym zawodem mogą szybko zmaleć, zwłaszcza jeżeli mowa tu np. o ekonomii czy nowych
technologiach.
– Aktualna wiedza to podstawa, dlatego osoby zatrudnione w sektorze IT mogą liczyć na
regularne szkolenia, które pozwalają im uzupełniać wiedzę i utrzymać się w branży – mówi Weronika
Florkowska z firmy PrimeSoft Polska. – Informatycy i programiści raczej nie mają
problemów ze
znalezieniem dobrze płatnej pracy w Polsce więc. w porównaniu z innymi grupami zawodowymi są w
korzystnej sytuacji – dodaje Florkowska.
Wracamy, bo tęsknimy
Warto pamiętać też, że nawet emigracja z „wyboru” a nie „konieczności” wiąże się z określonymi kosztami
społecznymi. Opuszczający kraj Polacy zostawiają tu często najbliższe osoby: rodzinę, znajomych, kolegów.
Zapuszczenie korzeni w nowym miejscu może okazać się trudnym i czasochłonnym wyzwaniem. Według
badań Instytutu Spraw Publicznych Polacy wyjeżdżali z kraju z powodów ekonomicznych, ale wracali do
niego z przyczyn osobistych, głównie tęsknoty (36% respondentów, 2008 r.). Dlatego też dla wielu osób
wyjazd z kraju jest nieopłacalny – i nie chodzi tu przecież tylko o kwestie finansowe.
------------------------------Dystrybucja materiałów:
Kinga Przybysz
[email protected]
kom./+48/ 519-181-900