Przychodzi baba do lekarza 4

Transkrypt

Przychodzi baba do lekarza 4
Przychodzi baba do lekarza 4
W poczekalni u lekarza (nie baba).- Przeprraszszszam - pyta jeden pacjent drugiego pacjenta siedzącego
obok niego - pppan z jjjaką dodolegliiiwośśścią?- Ja z prostatą - słyszy w odpowiedzi.- A ccco tto jest tta
prrostttata? - dopytuje się pierwszy.- No, jak by to panu najprościej wytłumaczyć? - mówi drugi pacjent. Widzi pan, ja tak siusiam, jak pan mówi.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Ile ma Pani lat?
Ona na to:
- 62.
Lekarz się zamyślił, coś pokompilował w głowie i mówi:
- No, więcej nie będzie!
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się jej pyta:
- Kim Pani jest z zawodu?
- Nauczycielką.
- Taaa?? To niech mi Pani pałę postawi.
Przychodzi baba z masztem w d*.*ie do lekarza, a lekarz do niej:
- Co pani jest?
A baba na to:
- Dar Młodzieży!
Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.
Zdziwiony lekarz pyta:
- Boli pana?
- Nie boli.
- To może za duży?
- Nie, wcale nie.
- A co, za mały?
- Nie. Nie jest za mały.
- To co w końcu?!
- Fajny, nie?!
Przychodzi baba do lekarza.
- Oj, bardzo mnie boli.
- A co się pani stało?
- Koń mnie kopnął.
- A gdzie? - pyta lekarz.
- W kieleckiem, panie doktorze, w kieleckiem.
Przychodzi baba do lekarza i zaczyna skakać po gabinecie.
- Co pani jest? - pyta lekarz.
- Pan się jeszcze pyta?! A kto mi sprężynkę zakładał?
Przychodzi baba z córką do lekarza.
- Panie doktorze, moja córka ma straszny wytrzeszcz oczu.
- To niech jej pani tak mocno kucyka nie wiąże
http://humor.urbanski.org - Humor i rozrywka
Powered by Mambo
Generated: 7 March, 2017, 17:09
Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest piękna i seksowna. Lekarz od razu każe jej się rozebrać.
Baba protestuje:
- Ależ panie doktorze, to ja jestem chora!
- To proszę pokazać gardło - mówi lekarz.
Przyjeżdża baba do lekarza na motorynce.
- Co pani jest?
- Co pani jest.
- Motorola...
Przychodzi baba do lekarza, zdejmuje mu spodnie i bierze "dinksa" do ust. A na to lekarz:
- Oj, długo Pani nie pociągnie.
Przychodzi baba do lekarza z Amigą na sznurku i mówi:
- Ja do uśpienia...
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam włosów na pipce!
Doktor ogląda i mówi:
- A ile razy pani dziennie TO robi???
- Nooooo, 5-6 razy!!!
- Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie rośnie...
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz:
- Co pani je...?
- Jajecznicę.
Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę się rozebrać i położyć na kozetce.
- Panie doktorze, ja dzisiaj naprawdę jestem chora, a pan jak zwykle o seksie.
Baba mówi do lekarza:
- Ach, panie doktorze! Nigdy panu tego nie zapomnę. Jestem panu winna życie!
- No, nie przesadzajmy, droga pani. Jest mi pani winna tylko za pięć wizyt!
- Dziś kaszle pani o wiele lepiej niż wczoraj...
- Tak, panie doktorze, bo ja przez całą noc trenowałam!
Panie doktorze, łykam te tabletki, łykam, ale nie chudnę.
- To nie możliwe! A bierze je pani, tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie?
- Oczywiście. Jedna po każdym większym posiłku.
http://humor.urbanski.org - Humor i rozrywka
Powered by Mambo
Generated: 7 March, 2017, 17:09
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie łechcze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w "szczegóły sprawy", po chwili mówi:
- Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
- No właśnie za tą dyktą!
Przychodzi babcia do doktora
- Na co się pani skarży?
- Mam tą chorobę na 'k'...
Lekarz wymienia różne choroby ale babcia nic sobie nie przypomina, aż:
- Już wiem! Kleroza!
- Mówi się skleroza, babciu!
- Widzi pan doktor? Już o tym 's' zapomniałam.
- Panie doktorze, mój mąż strasznie mnie obraził.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.
Przychodzi baba do lekarza i od razu włazi mu pod biurko. Lekarz na to:
- Długo pani nie pociągnie, bo ja o wpół do czwartej idę do domu.
Przychodzi baba do lekarza i od progu skacze sztywno na dwóch nogach:
- Panie doktorze, czy mógłby pan sprawdzić czy sobie dobrze spiralę założyłam?
Przychodzi baba do weterynarza, a weterynarz na to:
- Chyba się pani co po..., no!, pomyliło?!
Przychodzi trup baby do lekarza i kładzie się na kozetce.
- Co się pani tak rozkłada?
- A co, mam gnić w poczekalni?!
Dwie baby siedziały i robiły na drutach...
Przejechał tramwaj i spadły.
Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę się rozebrać
- A gdzie mam położyć ubranie?
- Obok mojego...
http://humor.urbanski.org - Humor i rozrywka
Powered by Mambo
Generated: 7 March, 2017, 17:09