Raz po szosie, raz po szynach
Transkrypt
Raz po szosie, raz po szynach
Temat Raz po szosie, raz po szynach ÖKOMBI ROLA, czyli „Rolling Road - autostrada na GmbH kołach”, to połączenie transportu drogowego z kolejowym. W tym specjalnym systemie transportowym kompletne zestawy ciężarówek (ciągnik z naczepą lub ciężarówka z przyczepą) są ładowane z terminali przeładunkowych Ökombi na specjalne platformy kolejowe, a następnie przewożone koleją. W czasie, kiedy cena paliwa ciągle wzrasta, oszczędności wynikające z ROLA mogą osiągnąć znaczne sumy P odczas podróży kierowcy ciężarówki mogą odpoczywać w specjalnych wagonach z leżankami i obsługą. Ponad 85% wszystkich ciężarówek nie jest przystosowanych do transportu w systemie intermodalnym bez udziału ciągnika tzw. UKV (tylko naczepa, przyczepa lub kontener), tzn. nie nadają się do takiego transportu. Dlatego idealnym systemem jest ROLA. Na platformę ROLA mogą wjeżdżać lub zjeżdżać po rampie (która jest z przodu lub z tyłu pociągu) samoczynnie i bez pomocy dźwigu wszystkie ciężarówki z naczepą lub przyczepą. W czasie, kiedy cena paliwa ciągle wzrasta, oszczędności wynikające z ROLA mogą osiągnąć znaczne sumy. Dodatkowo dochodzą oszczędności za myto. Inna korzyść to zmniejszenie zużycia pojazdu: każdy kilometr ciężarówki na ROLA przyczynia się do 16 zwiększenia opłacalności! Ponadto istnieją ulgi podatkowe dla samochodów ciężarowych zarejestrowanych w Austrii: każdorazowy przejazd ROLA zmniejsza podatek. ROLA umożliwia osiągnięcie bardziej racjonalnego korzystania z samochodu ciężarowego – wyższe obroty. ROLA oszczędza koszty, czas, nerwy i chroni środowisko Podczas przejazdu ROLA kierowcy ciężarówek mogą odpoczywać w wagonach kuszetkowych, co oznacza, że mogą być spełnione ustawowe okresy odpoczynku kierowcy, noc i zakazy weekendowe. Przejazd pociągiem ROLA jest uznany prawnie jako przerwa w kierowaniu pojazdem i jako czas odpoczynku kierowcy. Ładunek przemieszcza się bez dalszej zwłoki do miejsca przeznaczenia. Również korki zabierające czas i niszczące nerwy stają się przeszłością. Mniej gazów w powietrzu, mniej kurzu w naszych płucach. Przejazd ROLA jest najlepszym sposobem transportu towarów z jednoczesną możliwością ochrony środowiska. Ostatnie badania przeprowadzone przez Federalną Agencję Środowiska potwierdziły, że emisje azotu podczas transportu z udziałem ROLA na szlaku przez Przełęcz Brennerską, w porównaniu z transportem drogowym, dowodzą, że o 93 proc. można zmniejszyć emisję tlenków azotu i o 61 proc. pyłów. ROLA oszczędza emisję CO2 o ok. 70000 ton rocznie. Kolej jest najbezpieczniejszym środkiem transportu, ponieważ Ökombi wdraża najwyższe standardy bezpieczeństwa. Dużą zaletą jest fakt, że wypoczęci kierowcy po podróży ROLA mogą podjąć dalszą jazdę na kołach ciężarówki. Już 10000 przedsiębiorstw transportowych korzysta z przejazdów ROLA. W roku 2009 przewieziono 313500 ciężarówek i 13 mln ton. W roku 2010 statystyka wskazuje na 345000 przewiezionych ciężarówek. Na stronie internetowej www.oekombi. at, dostępnej także w języku polskim, znajdują wszystkie niezbędne informacje o ROLA rozkładach jazdy, wolnych miejscach i cenach. Jest tu także możliwość zapytania o rezerwację i samej rezerwacji przejazdu. Z dniem12.12.2010 nastąpi zmiana rozkładu jazdy. Pojemność przewozu zostanie zwiększona o 10000 miejsc p.a. – 13 pociągów Wörgl – Brenner v.v., 11 pociągów Wörgl – Trento v.v., 3 pociągi Regensburg – Trento v.v, a nową siedzibą agencji stanie się Brennero. OPR. M. Mazur Rozmowa z Peterem Reitterem, prokurentem firmy Ökombi Polacy już nas docenili Truck Auto.pl: Jaką ofertę macie dla polskichprzedsiębiorstw transportowych, jeśli chodzi o transport przez Austrię? Peter Reitter: Polskie firmy transportowe jeżdżą głównie przez Austrię na kierunku północ–południe. Bardzo dużo wybiera trasę przez Niemcy i Austrię (przez Brenner) i dalej do Włoch. Na tym szlaku mamy bardzo dobrą ofertę transportu intermodalnego, np. z Wörgl do Brenner ok. 100 km odjazd co dwie godziny, z Wörgl do Trento ok. 240 km, odjazd co dwie godziny lub z Regensburg do ok. Trento 450 km, 3 wieczorne odjazdy. Jesteśmy szybcy, punktualni i bezpieczni. Mamy bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa ładunku 99,99 proc. Kierowca w czasie jazdy pociągiem może wreszcie odpocząć w nowych wagonach kuszetkowych z onboard service, a nasze ceny są częściowo tańsze niż transport drogowy. Truck Auto.pl: Jak popularny jest wasz system wśród polskich firm przewozowych? Peter Reitter: Kiedy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, nie mieliśmy w naszych pociągach żadnych polskich ciężarówek. Nie ukrywam, że było to dla nas wyzwanie, musieliśmy pokazać naszą jakość, dobre rynkowo ceny, bezpieczeństwo i punktualność. W ostatnich latach te cechy są naszymi znakami firmowymi. Polscy przedsiębiorcy docenili to. Rocznie transportujemy około 20000 polskich ciężarówek. Jestem przekonany, że już w przyszłym roku liczba ta wzrośnie o 50 proc. Truck Auto.pl: W jaki sposób dostępna jest wasza oferta? Peter Reitter: Mamy polskiego doradcę klienta oraz polską stronę internetową www. oekombi.at. Znajdują się tam wszystkie niezbędne informacje i kontakty. Rozmawiał: Zbigniew Witamborski Wywiad z Heinzem Schierhuberem, szefem stowarzyszenia przewoźników WKO Jesteście konkurencją, jak inni Truck Auto.pl: Jaką ofertę przedstawi Pan polskim firmom transportowym? Heinz Schierhuber: Zostałem tu zaproszony, żeby pokazać naszym polskim kolegom sytuację austriackich przedsiębiorstw transportowych. Zrozumiałem, że nasze problemy są nieco podobne. Truck Auto.pl: Co myśli Pan o polskich firmach transportowych? Czy są one dla Austriaków rywalami? Heinz Schierhuber: Nie podoba mi się słowo rywal. Polskie firmy są, tak samo jak inni, po prostu konkurencją, która próbuje dać z siebie co najlepsze. Wielu austriackich przewoźników przeniosło się do Polski, Rumunii, Słowacji, Czech i na Węgry. Założyli tam przedsiębiorstwa, żeby korzystać z niższych kosztów pracy. W Austrii mamy spore problemy z kierowcami, tzn. nie ma ich wystarczająco dużo. Myślę jednak, że w miarę czasu także płace w nowych krajach UE silnie wzrosną i przez to zbliżą się do naszego poziomu płac. Truck Auto.pl: Czy uważa Pan, że kryzys gospodarczy już minął czy też nadal znajdujemy się tylko w pewnej fazie tego procesu? Heinz Schierhuber: W Austrii wygląda to tak, że w ciągu ostatnich dwóch lat międzynarodowy transport dalekobieżny został bardzo silnie dotknięty przez kryzys. Od ponad pół roku sytuacja stała się mniej napięta. W transporcie lokalnym i transporcie związanym z budownictwem było wystarczająco dużo pracy. Dzięki pakietom koniunkturalnym preferowane były place budowy. Teraz obawiają się tego, co może nadejść. Jednak nie wiemy dokładnie, jak to się rozwinie. Wielu przewoźników nie przetrwało kryzysu i musiało pozamykać swoje zakłady. Banki są teraz bardziej restrykcyjne niż wcześniej. Jednak to dobrze, gdyż przez to nie można tak szybko powiększyć taboru. Zbyt duża liczba ciężarówek szukających ładunku wpływa na ceny frachtu. Truck Auto.pl: Jakie cele ma Pana związek? Heinz Schierhuber: Naszym głównym zadaniem w Austrii jest informowanie przewoźników o nowościach i innowacjach. Ważnym zadaniem jest współuczestniczenie w tworzeniu projektów ustaw. Kiedy ma wejść nowa ustawa, odpowiednio wcześniej mamy ją do ekspertyzy. Możemy wyrazić nasze zdanie i dzięki temu można uniknąć wielu błędów. W ostatnim czasie wykrystalizowało się także bardzo ważne zadanie. Zajmujemy się silnie promowaniem image, żeby zawód kierowcy samochodu ciężarowego stał się atrakcyjny i żeby pozyskać więcej ludzi do tej pracy, ale także żeby przedstawić nasze dokonania jako przewoźników we właściwym świetle. Ponieważ „Przynosimy to, czego ludzie codziennie potrzebują” – jesteśmy „Friends on the Road”. Truck Auto.pl: Czy uczestniczycie aktywnie w kwalifikacji podstawowej i doszkalaniu kierowców? Czy jest jakaś inna organizacja, która się tym zajmuje? Heinz Schierhuber: My informujemy członków o systemach, ale sami nie prowadzimy żadnych szkoleń. Zajmują się tym inne instytucje. Prowadzą one kwalifikację podstawową i doszkalanie kierowców. Są to np. szkoły jazdy. ÖAMTC lub instytucje wspierania zawodowego, a także cywilni inżynierzy. Oferują oni wszystkie lub niektóre moduły Truck Auto.pl: Jaka jest kondycja firm transportowych w Austrii? Heinz Schierhuber: Liczba przewoźników nie zmalała, ale liczba zarejestrowanych ciężarówek jest dużo mniejsza. Kto nie próbował specjalizować się także w dodatkowych obszarach, np. logistyce, sprzedaży, maszynach budowlanych, ten nie ma przyszłości. Rozmawiał: Zbigniew Witamborski 17