Troszczcie się nie o ten pokarm który ginie, ale o ten, który trwa na

Transkrypt

Troszczcie się nie o ten pokarm który ginie, ale o ten, który trwa na
Troszczcie się nie o ten pokarm który ginie,
ale o ten, który trwa na wieki (J 6,24-35).
A kiedy ludzie z
tłumu (…)odnaleźli
Go na przeciwległym
brzegu, rzekli do
Niego: Rabbi, kiedy
tu przybyłeś? W
odpowiedzi rzekł im
Jezus:
Zaprawdę,
zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie
dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście
jedli chleb do sytości. Troszczcie się nie o ten
pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na
wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to
bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec.
Oni zaś rzekli do Niego: Cóż mamy czynić,
abyśmy wykonywali dzieła Boże? Jezus
odpowiadając rzekł do nich: Na tym polega
dzieło /zamierzone przez/ Boga, abyście
uwierzyli w Tego, którego On posłał. (…)Jam
jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie
będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy
pragnąć nie będzie.
Jest takie rozwidlenie dróg, na którym staje
każdy myślący człowiek. Jedna droga wiedzie do
wartości doczesnych, ją symbolizuje „pokarm,
który ginie". Druga droga wiedzie do wartości
wiecznych, ją symbolizuje „pokarm, który trwa
na wieki".
Na tym skrzyżowaniu stoi Jezus, odwieczna
Mądrość, i radzi, by wędrować tą drugą drogą.
Szczęśliwi, którzy są posłuszni odwiecznej
Mądrości.
„Ja
jestem chlebem
żywym, który zstąpił z
nieba" (J 6,51) — mówi
Chrystus do rzeszy,
która szła za Nim,
doświadczywszy
uprzednio cudownego
nakarmienia
chlebem
rozmnożonym na pustkowiu w
pobliżu Kafarnaum. I do tych,
którzy byli potomkami Izraelitów
doświadczonych brakiem chleba w
czasie wędrówki z Egiptu do Ziemi
Obiecanej poprzez pustynię —
Jezus mówi dalej o chlebie, którym
ma być On sam: „nie jest on taki jak
ten, który jedli wasi przodkowie, a
poumierali" (J 6,58). Nauczyciel
odwołuje się do owej manny, która
również była chlebem zstępującym
z nieba jako niezwykły dar Jahwe
dla wybranego ludu. Istnieje
podobieństwo, ale jeszcze silniejsza
jest różnica: tam Jedli i poumierali".
Tu: „Kto spożywa ten chleb, będzie
żył na wieki" (J 6,58).
W słowach wypowiedzianych w
pobliżu
Kafarnaum
Jezus
przygotowuje to, co ma się dokonać
w czasie Ostatniej Wieczerzy.
Mówi: „Chlebem, który Ja dam, jest
moje ciało za życie świata" (J 6,51).
Jakby echo tych słów brzmi to, co
zapisał św. Paweł w Liście do
Koryntian około r. 50: „Chleb, który
łamiemy, czyż nie jest udziałem w
Ciele Chrystusa" (l Kor 10,16).
Bł. Jan Paweł II pp.
Wymowna
jest
rozmowa Jezusa z tymi,
których
nakarmił
rozmnażając
w
cudowny sposób chleb.
Nie zgodził się na to, by
obwołano Go królem i
opuścił
słuchaczy.
Tłum jednak znalazł Go
na
przeciwległym
brzegu jeziora. Wówczas
Jezus odsłania ich
motywację
mówiąc:
„Szukacie Mnie nie
dlatego, żeście widzieli
znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb do
syta”. Innymi słowy, szukacie nie Mnie,
lecz chleba. Chodzi wam, nie o ukrytą we
mnie prawdę, lecz o dobra materialne,
których mogę wam dostarczyć.
Jest to jedna z decydujących rozmów
Mistrza z Nazaretu. Tysiące ludzi po tej
rozmowie przestało się interesować
Prorokiem z Galilei. W tym momencie
Jezus
zażądał
zdecydowanego
opowiedzenia się albo po stronie prawdy,
albo po stronie pieniędzy. Chleb to tylko
symbol wartości doczesnych, które czynią
człowieka sytym, tych, które zaspokajają
głód doczesnych pragnień.
Znak, który uczynił Jezus, wskazywał
na inne wartości, ujawnił Jego Boską moc
i
prowadził
w
świat
wartości
nadprzyrodzonych. Chrystus ma do
rzeszy pretensje, iż nie dostrzegła znaku,
dostrzegła jedynie chleb.
Jest to dramat i współczesnego świata,
który znacznie pilniej zabiega o pieniądze
niż o prawdę. Gotów jest sprzedać prawdę,
byle tylko zyskać pieniądze. Takim
ludziom Chrystus, który jest prawdą, nie
ma nic do ofiarowania.
Jest rzeczą znamienną, że za zdradę
prawdy można otrzymać pieniądze, ale
nigdy odwrotnie. Nie da się prawdy kupić
za pieniądze. Można kupić wiadomości,
ale
nie
prawdę.
Doskonale ukazuje ten
mechanizm
postawa
Judasza. On sprzedał
prawdę za pieniądze,
sprzedał bezpowrotnie.
Szybko też zrozumiał, że
tak zdobyte pieniądze
nie mogą uszczęśliwić
człowieka. One niosą
przekleństwo.
O
tym,
że
ewangeliczna
scena
rozmowy
Jezusa
z
Żydami, po cudownym
rozmnożeniu chleba, dotyczy właśnie
wyboru między pieniędzmi a prawdą —
świadczy fakt, iż Jezus w jej zakończeniu
jednoznacznie wskazuje na Judasza. On
nie odszedł, nie opowiedział się wówczas
jasno po stronie pieniędzy. Zataił swe
nastawienie.
Pozornie
został
przy
prawdzie, ale tylko po to, by w pewnym
momencie sprzedać ją za pieniądze. Jezus
o nim powiedział: „Czyż nie wybrałem was
dwunastu? A jeden z was jest diabłem”.
Ewangelista dodaje: „Mówił zaś o
Judaszu, synu Szymona Iskarioty. Ten
bowiem — jeden z Dwunastu — miał Go
wydać” (J 6, 70-71).
Prawdy się nie kupuje, prawdę
otrzymuje się darmo, i to w miarę jak
człowiek uwalnia się od pieniędzy, od dóbr
doczesnych. Wewnętrzny dystans wobec
wartości materialnych stwarza w sercu
człowieka przestrzeń wolności, którą
zamieszkuje prawda. Stąd Ewangelia
wzywa do umiłowania ubóstwa.
Chrześcijanin wcześniej czy później
staje przed indywidualną decyzją, w której
musi dokonać wyboru między prawdą a
pieniądzem. Warto wówczas pamiętać, że
łatwo sprzedać prawdę za pieniądze, ale
nie można jej nigdy za pieniądze odzyskać.
Ks. Edward Staniek
Abraham i jego krewny
Lot dotarli do
Ziemi
Obiecanej. Trzody ich tak
się rozrosły, że wśród
pasterzy powstawały spory o
pastwiska. Mądry Abraham
podejmuje wtedy dwie
ważne decyzje. Postanawia
rozstać się z Lotem. Chce
tym samym położyć kres
kłótniom. Druga mądra
decyzja polega na tym, że
daje Lotowi pierwszeństwo wyboru ziemi, na
której zechce zamieszkać. Chodziło o to, by
Lot nie miał do Abrahama pretensji, że
zabrał ziemie żyźniejsze.
Lot szybko podjął decyzję i wybrał krainę
wyjątkowo obfitą w roślinność, co dla
pasterza było sprawą najważniejszą. Tu
jednak Lot popełnił fatalny błąd. Nie wziął
pod uwagę tego, że tam gdzie jest łatwiejsze
życie, gromadzą się ludzie tego świata, dla
których najważniejszy jest brzuch i to co
niżej brzucha. Lot zamieszkał w okolicach
Sodomy i Gomory, miast, których
mieszkańcy postawili na konsumpcję.
Dramat Lota łączy się ściśle z tą jego
błędną decyzją. Stracił wszystko, łącznie z
żoną. Uszedł ledwo z życiem. Dobrobyt
doczesny
zawsze
bowiem
wypada
człowiekowi z ręki, a grzeszne towarzystwo
potrafi ogołocić go z wszelkich wartości
duchowych. Wartości te z reguły
przegrywają w zmaganiu z dobrobytem.
Nic więc dziwnego, że Mojżesz chcąc
otworzyć narodowi wybranemu oczy na
wartości ducha, po wyprowadzeniu go z
bogatego Egiptu nie wprowadził go do
żyznej doliny Jordanu, co mógł uczynić w
ciągu kilku miesięcy. Wyprowadził go
natomiast na pustynię, domagającą się
twardego stylu życia w chłodzie, upale,
głodzie i pragnieniu. Było im tak trudno, że
mówili „obyśmy pomarli z ręki Pana w ziemi
egipskiej, gdzieśmy zasiadali przed garnkami
mięsa i jadali chleb do sytości” (Wj 16, 3).
Sen o garnkach pełnych mięsa i sytości
chleba towarzyszył Izraelitom przez całą
drogę. Czterdzieści lat czekali, aż znów
zamieszkali w krainie płynącej mlekiem i
miodem.
Mojżesz
nie
popełnił błędu Lota. Wybrał
dla siebie i swego narodu
pustynię zamiast krainy
obfitości.
Wygrał
tym
samym on i jego naród.
Tak wielu ludzi dziś
popełnia błąd Lota. Szuka
krainy obfitości i w niej traci
wielkie wartości ducha.
Dziś, gdy czaruje ludzi
ziemia obiecana doczesnego
dobrobytu,
warto
przypomnieć,
iż
bezpiecznie może w niej zamieszkać jedynie
ten, kto dobrowolnie wybrał drogę wiodącą
do niej przez pustynię wyrzeczenia. Trzeba
nauczyć się żyć mając do dyspozycji jedynie
to, co konieczne, by móc posiąść wiele i nie
stać się niewolnikiem garnków pełnych
mięsa. Ten, kto potrafi to uczynić, nie zginie,
gdy świat dobrobytu wypadnie mu z ręki.
Potrafi na czas opuścić bogactwo świata
Sodomy i Gomory i zadowolić się tym, co
nieodzownie potrzebne do życia. Bolesne zaś
doświadczenie zmieni na jeszcze jedną lekcję
ubogacającą jego ducha.
Ileż mądrości zawarte jest w Księgach
natchnionych. Jak wiele można się nauczyć
na błędzie Lota, który dla dobrobytu
zrezygnował z przestawania na co dzień z
wielkim duchowo Abrahamem; jak wiele
można pojąć, śledząc odważne decyzje
Mojżesza. Stary Testament jest opowieścią o
niebezpieczeństwach, jakie czyhają na
drodze naszego życia, i o możliwościach ich
uniknięcia lub przezwyciężenia. Człowiek
mądry dobrowolnie wybiera drogę do
dobrobytu doczesnego przez pustynię, na
której doskonali swoją wolę i sprawdza, co
dla niego jest absolutnie konieczne do życia.
W ten sposób przygotowuje się do
wszystkich niespodzianek, jakie może
przeżyć obfitując w dobra tego świata.
Jezus wyraźnie przestrzega: „Troszczcie
się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten,
który trwa na wieki”. Wartość tego pokarmu
odkrywa się dopiero wówczas, gdy człowiek
dobrowolnie na pewien czas rezygnuje z
tego, który ginie. Wybierając zaś tylko ten
ginący, sam ginie wraz z nim. Ks. Edward Staniek
PONIEDZIAŁEK – 6 SIERPNIA
7:00 † Jerzego, Mariannę, Feliksa Rogalów i Tadeusza Smejdę
7:30 O zdrowie i Boże błogosławieństwo dla Ks. Dziekana i
księży pracujących w naszej parafii – int. parafianki
18:00 Mariannę i Jana Pakułów z rodzicami
WTOREK – 7 SIERPNIA
7:00 † Władysława Balceraka w 2 rocznicę śmierci
7:30 O Boże błogosławieństwo i opiekę MB. Miłosiernej
dla Ali i Zbyszka w rocznicę ślubu.
18:00 † Kazimierza Rusinowskiego w2 r.śm. z rodzicami i teściami
ŚRODA – 8 SIERPNIA
7:00 † Ryszarda Guzewskiego – int. siostry Alicji z mężem
7:30 † Jana Liberę – int. uczestników pogrzebu
18:00 Nowenna do Matki Bożej Miłosiernej
CZWARTEK – 9 SIERPNIA
7:00 † Wojciecha Kowalskiego – int. zakładu pogrzebowego
7:30 † Stefana Borowca z rodzicami
† Rodziców Woszczyków z dziećmi.
18:00 † Janusza Gradowskiego w 7 rocznicę śmierci
PIĄTEK – 10 SIERPNIA
7:00 † Genowefęi Wawrzyńca Wodnickich; Wiesława Błaszczyka
7:30 † Jana Gurbskiego – int. zakładu pogrzebowego
18:00 † Mariannę, Jana Helen i Stefana Sybilskich
18:00 † Wawrzyńca Kowalskiego
SOBOTA – 11 SIERPNIA
7:00 † Stanisławę Chrzanowską – int. wnuczków i prawnuczków
7:30 † Mariana Rupiewicza
18:00 † Józefa Fornalczyka w 1 r. śm.
z rodzicami Bronisławą i Stanisławem Nogańskimi
20:00 † Józefa i Mariannę Gardzińskich
NIEDZIELA – 12 SIERPNIA
7:30 †StanisławaiBronisławęŁuczakzrodzicami
9:00 † Martę i Józefa Chmielewskich
10:30 † Natalię i Tadeusza Tomaszewskich
12:00 O Boże błogosławieństwo dla Eustachii i Antoniego
Urbańskich w 50 r ślubu
18:00 †Marię i Stefana Błażejewskich z rodzicami.
Różaniec – codziennie o godz. 17:15
Nowenna do Matki Bożej Miłosiernej
- w środy o godz. 18:00.
Koronka do Miłosierdzia Bożego
- w czwartki o godz. 17:50.
Dyżur spowiednika
w kaplicy św. Michała Archanioła
- w poniedziałek, środę, piątek 16:00 – 18:00
1.Dziś XVIII Niedziela Zwykła –
Pierwsza niedziela Sierpnia. Po
Sumie adoracja Najświętszego
Sakramentu i procesja wokół
Świątyni.
2. Zapraszamy na Niedzielne
Nieszpory poprzedzone Litanią
Narodu Polskiego i dopełnione
modlitwą różańcową którą w
miesiącu sierpniu w szczególny
sposób ofiarujemy w intencji naszej
Ojczyzny. Nabożeństwo rozpocznie
się o godz. 17:00.
3. Przez cały sierpień pamiętajmy o
wezwaniu jakie kierują do nas
Pasterze Kościoła w Polsce do
zachowania wstrzemięźliwości od
napojów alkoholowych. Ofiarujmy
to wyrzeczenie w intencji odnowy
duchowej i moralnej naszej
Ojczyzny.
4. Jutro – 6 sierpnia przypada
Święto Przemienienia Pańskiego.
Zapraszamy na Msze święte o godz.
7:00; 7:30 i 18:00.
5. Także jutro – 6 sierpnia wyrusza z
Łowicza XVII Łowicka Piesza
Pielgrzymka Młodzieżowa na Jasną
Górę w której biorą udział także
wierni z naszej parafii. Wszystkich
pątników prosimy o modlitwę w
naszej intencji, a ze swej strony
zapewniamy także o pamięci w
modlitwie zwłaszcza w czasie
codziennego Różańca.