P. Redpath

Transkrypt

P. Redpath
Filozofio iedukocio
Peler A. Redpo
Sl.
Johnt Universilv
Stoten lslond, NewVork
Filozofio edukocii elemenlornei*
Cywilizacja zachodnia znajduje się aktualnie w obliczu kryzysu filozo_
ficznej tożsamości.Wyjściezkryzysu po częścizakładaodzyskanie właściwego rozumienia katolickiej edukacji. Katolicyzm łączy fi|ozoficzną tożsamość
cywilizacji zachodniej z jej korzeniami historycznymi. Nieznajomość katolickiej tradycji edukacyjnej nie pozwala na odzyskanie właściwegorozumienia
naszej przeszłościfilozoficznej, zwłaszcza metafr'zycznej, moralnej i politycznej. Wsp łczesna cywilizacja zachodnia swoje metafrzyczne (w sensie chrze-
ścijaskim), moralne i teologiczne korzenie posiada w nauczaniu Kościoła
na temat stworzenia i godnościosoby ludzkiej oraz w klasycznej tradycji filozofrcznej Grecji i Rzymu. Te intelektualne korzenie odgrywały podstawową
rolę w rozwoju nowożytnej nauki i demokratycznego ustroju. Tę funkcję speŁ
niają one w dalszym ciągu. Bez ich zachowania cywilizacja zachodnia nie jest
w stanie przetrwać,
Przyszłośćcywilizacji zachodniej zależy od właściwegorozumienia,
jak też oddzielenia dz\edzin teologicznej wiary i fi|ozoficznego rozumu. Intelektualnej podstawy dla tego podziału, dIa właściwegorozumienia sztuki,
nauki, polityki, oraz dla istotnej definicji każdej cywiltzacji, dostarczają metafr,zyczne i moralne zasady, Żadna cywi|izacjanie może trwać długo, gdy zatraca wiarę we własne podstawowe zasady metafr,zyczne i moralne. Zadne ciało
polityczne nie może trwać długo, gdy traci z oczu to, czym jest, skąd pochodzi,
w jaki spos b dotarło do miejsca, w kt rym się znajduje i dokąd zmierza: kr tko m wiąc, kiedy traci z oczu zasady metafizyczne i moralne. Na Zachodzie
czerpiemy te zasady gł wnie z nasze1o teologicznego i filozoficznego (w sensie
klasycznym) dziedzictw a.
Metafizyczne i moralne zasady stanowią pierwszą i ostateczną miarę
wiedzy teoretycznej człowieka i jego praktycznych wybor w. Nie jesteśmy
*
Tytył oryginału: ,,Classical Philosophy ofElementary Education''
23
Filozofio edukocii elemenlornei
Peter A. Redpoth
w stanie oddzielić edukacji, sztuki, nauki' polityki i cywilizacji od refleksji na temat ludzkiej natury. Ludzie irzeczy oraz ludzkie władze, kt re aktywują ludzkie
działania, są pierwszymi zasadami tych działa obejmującymi filozofię i edu'
kację w og le.
Edukacja jest sztuką posługiwania się wiedzą natemat natury rzeczy
zna)dujących się obok nas, jak też na temat natury nas samych w celu wyzwolenia siebie z niewoli niewiedzy' złych decyz1| nieuporządkowanego posiadania,
aprzez to udoskonalenia naszego życia'laktrafnie zauważył Mortimer |. Adler'
ludzka edukacja jest sztuką używania wiedzy o nas samych oraz o rzeczach wok ł nas ,,w celu zapobieżeniaiuleczeniaz ignorancji, podtrzymania i udoskonalenia tego, co można by nazwać umysłowym i duchowym zdrowiem''l. Edukac.1a
jest sztuką używania wiedzy o sobie i o rzeczachwok ł nas dla rozwoju wybitnie
ludzkich sprawności sądzenia, wybierania, rozumowania i wykorzystania.
|ako taka edukacja jest sztuką, za Pomocą kt rej doskonalimy się w na-
szych zdolnościach zdobywania, rozwoju i dojrzewania w wiedzy oraz w uży-
waniu wolności. Edukacja istnieje dla dw ch naturalnie ludzkich cel w: rozwojtr
sprawności oraz roztropności. Katolicka edukacja istnieje dla nadprzyrodzonego celu, dla wprowadzenia nas do nieba. To natura ludzka i natury rzeczy istniejących obok nas ustalają taki cel, a nie fantazyjna zaduma nad odmiennością cel w ludzkiego postępowania lub samookreślania, Taki cel pozwala nam podjąć
pr bę ucieczki od ignorancj\ czy też uniknąć niewoli, do kt rej ona doprowadza.
Ignorancja jest bowiem przyczyną niewoli, z kt rej wydobywa nas ludzka natura, nakłaniając nas do doskonalenia jakości naszego umysłu oraz sposob w,
w jakie przeŻyw amy nasze życie'
Gł wne pytanie, przed kt rym wszyscy stoimy, rozważając naturę ludzkiej edukacji, odnosi się do poszczeg lnych kwestii dotyczących rzeczy wokoł
nas i ludzkiej natury, a nie do cel w wskazywanych przez nierozważnych teoretyk w edukacji, czy też do interes w zawodowych pedagog w i polityk w. Jednak takie cele odgrywają pewną rolę w każdej konkretnej refleksji nad kondycją
wsp łczesnej edukacji zachodniej. Często zaciemniają one właściwerozumienie
edukacji, generując ttzy przeszkody na drodze do jej zreformowania: 1) niena_
ruszalne prawa edukacji; 2) błędne koło w nauczaniu; 3) błędne koło w relacji
między edukacją i Polityką2.
Na ternat pierwszej przeszkody Ad|er wyraża się w spos b nieco meta-
foryczny:,,>Zorganizowana edukacja jest jedną z najwi,ększych machinacji
w tym kraju, a szkoły nauczycielskie, zwłaszcza tak wpływowe, jak te w KoI
The
M. ;. Adler, Are There Absolute ąnd UniversąI Principles?, w: tenże, Reforming Education
opening of the Americąn Mind, New York-London, 1988, s. 56.
2
Tamże, s.78-79.
Ż4
lumbii, Chicago i Kalifornii, stanowią gangi trzymające wszystko pod kontrolą< w taki spos b, że nie zawsze jest to widoczne dla oka i nie poddaje się
kontroli"3
Co do drugie j i trzeciej przeszkody, Adler zauważa, że ',błędne koło powstaje w zawodzie nauczycielski m", i zawsze może powstać' kiedy instytucje
zaczyna)ąpodlegać standaryzacji. W tym przypadku ,,frlozofia edukacji staje
się oficjalnym programem narzuconym zar wno na profesję, jak i na system
pizez |ożne agentury dokonujące akredytacji, stopnie, kryteria promocji itd.''
ki.dy to następuje, wtedy,,koło staje się niemal nie do zdobycia. Nawet gdyby
wielki zastęp nauczycieli uświadomiłsobie, że z edukacją dzieje się cośzłego,
to nie byłby w stanie nic z tym zrobić. Nauczyciele są ujarzmiani; co gorsze,
są poddawani indoktrynacji ze strony panującej filozofii, tak że nie mają już
na tyle swobodnego sądu, by zdobyć się na krytycyzmi a co najgorsze, sami
są tak nieodpowiednio wykształceni, iż albo nie rozumiej ą zasad, albo biorą
a.
ułzi ał w pr rLpr ow adzaniu zaproponowanych reform''
Oczywistym skutkiem takiej indoktrynacji jest przerost wyszkolenia
i niedomiar wykształcenia. Większośćnauczycieli w naszych szkołach jest
dzisiaj wyszkolona ponad miarę i niewykształcona. sztuka nauczania zakłada
umysł rozwinięty intelektualnie i lingwistycznie. Sztuka bycia nauczycielem
jest sztuką komunikowania umiejętności, dzięki kt rym zdobywamy wiedzę
o nas i o rzeczach, kt re są wkoło; jest umiejętnością słuchania i m wienia,
czytania, pisania, mierzenia' sądzenia, wybierania, rozumowania, oraz jakościowązdolnościąrozpoznawania prawdy, dobra i piękna rzeczy i nas samych.
Kiedy już zinstytucjonalizujemy edukację, jak przed wiekami chciał
tego Platon, wtedy kultura wykazuje tendencje do rozwoju według Adlerow_
skiego trzeciego' azarazem błędnego kołas. Edukacyjne zasady ispołeczne
zwyczaje, kt re z nich powstają, chcą wzajemnie oddziaływać na siebie. Aby
udoskonalić społeczeristwo, musimyulepszyć)ego edukacyjne instytucje' Lecz
aby ulepszyć te instytucje, musimy ulepszyć społeczenstwo. W jaki spos b możemy uniknąć błędnego koła, skoro jesteśmy indoktrynowani fałszywą filozofią edukacji, kt rą właśnietrzeba przekroczyć, aby się z tego koła wydostać?
Uczynimy to za pomocą naszej naturalnej zdolnościrozumowania
natemat nas samych irzeczy, kt re nas otaczają' Wten spos b ostatecznie
Poznamy, że ta - m wiąc wProst - fałszywa filozofia nie jest w og le żadną
frlozofią. Filozofia, takjak nauki fizykalne, bierze sw j początek ze zdziwienia:
3
TamŹe, s. 78.
4
Tamże' s.78_79.
Tamże' s' 79; Platon, Paź stwo,4Ż4A-426E
5
25
Peler A. Redpo
Filozofio edukocii elemenlornei
pochodzi z ograniczonej wiedzy o nas i o rzeczach wkoło nas' a nie z błędu lub
wątpienia. Aby wydostać się z machinacji i uniknąć błędnego koła, kt re ta
powoduje, trzeba sobie uświadomić, że sami jesteśmy jej podstawowymi ele_
mentami. fest to prawda zar wno w odniesieniu do filozof w, jak i do wszystkich innych.
Następnie trzeba pozbyć się fałszywych pogląd w na temat nas samych
irzeczy wok ł nas, kt rymi byliśmyindoktrynowani. Pod koniec lat 30. XX
wieku Adler był zdania, że owe poglądy reprezentują filozofie materializmu,
pragmatyzmu imodernizmu. Zgad,zam się zAdlerem, że aby zreformować
wsp łczesną edukację, azwłaszcza edukację katolicką, musimy uwolnić się
spod ich wpływ w. Nie zgadzam się z nim, że są one filozofiami. Poglądy te
stanowią nowożytną sofistykę, są błędem i ignorancją na temat człowieka
i otaczających go rzeczY, kt re na Zachodzie sięgają czas w przynajmniej Renć
Descartes'a.
Jako katolicy, pozbędziemy się tych fałszywych pogląd w, kiedy przypomnimy sobie o naszym metafizycznym i teologicznym d,zied,zictwie, o tym,
kim jesteśmy, jak się tu znaleźliśmy,dokąd zmierzamy i po co tam zmierzamy. |esteśmy ludźmi, stworzeniami ograniczon ymi, złożonymiz podległego
rozkładowi ciała i nieśmiertelnej duszy, uczynionymi prrr" *rrrćhmocnego
Stw rcę, Tr jjedynego Boga, na Jego obraz i podobieristw o' Znaleź\iśmysię tutaj na mocy dobrowolnego Boskiego daru stworzenia. Pracujemy nad
własną
drogą do nieba, a dostajemy się tam dzięki łasce wiary i udziałowi w sakramentalnym życiu Kościoła'dzięki darom Ducha Świętego.
Błąd materializmu i modernizmu polega na tym, że nie biorą one pod
uwagę byt w duchowych, istnienia tajemnicy. Błędny jest
Pragmatyzm, ponieważ nie wszystka ludzka prawda, nie wszystkie ludzkie dobro jest praktyczne.
Niekt re ludzkie prawdy są czymś więcej, niż tylko czyms piaktycznym lub
pożytecznym (np. zachwycająca prawda, że osoba, kt rą kocham y,'ży je,'
Iub też
kontemplacja prawdy, że tylko B g może stworzyć wszechświat ix nihn).
Kiedy odrzucimy od siebie materializm, pragm atyzm imodernizm,
będziemy zmuszeni stwierdzić, że trzeba n"m po"uye się całej nowożytnej
sofistyki, i że _ m wiąc^dokładnie - nie posiada^y Ł"arii iloLofii edukacji
ani nawet żadnej filozofi^i nowożytnej. Musimy je dopiero rozwinąc. Aby
to
uczynić na terenie lozofii edukacji, jako katolicy musimy zdać sobie sPrawę'
że wiara katolicka ma rzucić światłona taką filozofię. Musimy zbudować ją
na katolickim rozumieniu osoby ludzki ej, jij nadprzy.odro'y.h
cel w oraz
środkw prowadzących do tych cel
w.
odbudowa katolickiego rozumienia osoby ludzki ej zakład'aposiadanie
właściwejwładzy, psychologicznie oświeconej przez właściwąteologię
osoby
ludzkiej' Musimy wiedzieć, jakie władze trzeba nam usprawnić, jak
i
możemy
26
to zrobić fi|ozofi'cznie i teologicznie. Cele ludzkiego wykształcenia odnajdujaki odnoszą się one do
iemy w rzeczach, kt re nas otaczają, iwsposobie, w
Iudzkiej natury i jej cel w6.
Nie każda ludzka władza ma charakter edukacyjny' Edukacyjne władze
stanowią osobową zgodnośćwŁadzy intelektualnej i innych władz ludzkich.
Przykłady tych innych mocy znajdujemy w pięciu zmysłach zewnętrznych,
zmysłach wewnętrznych wyobraźni izmysłowej pamięci oraz w emocjach
i woli. Ludzka inteligencja jest realną osobową zgodnością akt w ciała i duszy.
Z tego tytułu inteligencja przejaw}'a się w sądzie, a nie w instynktownym od_
czuwaniu, wyobrażaniu czy abstrakcyjnym rozumowaniu.
Wladzedukacyjnych jest przynajmniej pięc: 1) pięć zmysłow zewnęftznych; 2) zmysły wewnętrzne (zmysł wsp lny, wyobraźnia, emocje, pamięć
zmysłowa [pamięć zmysłowych detali], szczeg łowy rozum); 3) pamięć intelektualna [pamięć abstrakcyjnych uog lnie ];4) wola; 5) intelekt.
Stajemy się wykształceni dzięki wsp lnemu działaniu, wsp łpracy naszychwładz edukacyjnych, kt re zwiększająnaszą wiedzę. Przez co w pewien
spos b stajemy się bardziej \udzcy niż byliśmy; wzrastamy intelektualnie,
doskonalimy się jako osoby. W Pewnym sensie, całe zadanie edukacji polega
na wsp lnym działaniu, na kooperacji naszych władz, na zdobywaniu lub wytwarzaniu ludzkiego dobra. }ako katolicy rozumiemy, że takie działanie polega
na pr zekr aczaniu skutk w grzechu pierworodne go.
Stajemy się coraz bardziej ludźmi, kiedy spełniamy osobowe czYflY,
kt re angażują nasze najwyższe władze inteligencji i wyboru we wsp łpracy
z niższymi władzami zmysłowymi. Przymiotnikiem ,,cnotliwy'' często posługujemy się w odniesieniu do ludzi wspaniałych, do ludzi, kt rzy przewyższa'
ją innych w praktykowaniu życia moralnego czy też w czymś, co nazywamy
,,byciem ludzkim''' Często używamy słowa ,,wprawny'' w odniesieniu do ludzi, kt rzy przewyższają innych w swych umiejętnościach łączenia ludzkich
władz we wsp lnym działaniu, harmonizowaniu' uzgadnianiu, kooperacji czy
wreszcie robienia rzeczy wyjątkowo dobrych narzecz udoskonalenia ludzkiego życ\a. Cnotliwi oraz wPrawni ludzie posiadają Pewnego rodzaju zdolność
doprowadzania ludzkiej władzy intelektualnej, zmysłowej, wolitywnej oraz
emocjonalnej do wsp łdziałania, kt re tworzy rzeczy po ludzku wyjątkowe
czy też - wyjątkowo ludzkie.
Ludzka edukacjajest wołaniem naszej natury o ludzką cnotę, ponieważ
dzięki niej stajemy się wszystkim tytn, czym być możemy. Ludzka cnota jest
edukacyjną metodą, środkiem do ludzkiego szczęścia.Natomiast ludzka edukacja jest wdrażaniem w ludzkie szczęście' Z natury mamy skłonnośćdo zdoAdler, dz. cyt.,
s. 57.
Ż7
Peler A. Redpoth
tilozofio edukorii elemenlornei
bywania wiedzy i unikania niewiedzy, ponieważ - jak to już przed' wiekami
zrozumiał Arystoteles _ bez wiedzy nie jesteśmy w stanie osiągnąć szczęścia
w tym życiu, ani też w następnym7.
Tak naprawdę, wiedza nie jest czynnikiem wystarczającym do tego, by
człowiek był szczęśliwy w swoim życiu. |est ona warunkiem koniecznym, ale
nie wystarczającym osiągnięcia szczęścia. Tym samym, wiedza nie jest czymś
wystarczającym dla edukacji. Ludzka edukacja polega na czymświęcej, niż
na wiedzy: na ludzkim dobru, na czynieniu dobrymi naszych władz i czynow,
naich wsp łdziałaniu wcelu rozpoznania ispełniania ,zrrry poludzku do-
brych.
Aby się wykształcić, trzeba uczynić dobrymi nasze władze i dobrze
ich używać. W najbardziej precyzyjnym sensie, Iudzka edukacja jest edukacją
ludzkich władz w ich dobrym działaniu, w ludzkim dobru. ciowny c.l cui.j
edukacji sprowadza się do stworzenia dobrego człowieka, człowieka' kt ry
działa po ludzku dobrze, kt ry tyje dobrze. Ztej racji, rzekoma filozofia edukacji, kt ra opiera się na wybrakowanym rozumieniu ludzkiej natury, napotyka przykre konsekwencje. M wiąc wProst, taka filozofia edulacji *ogol. ,ri.
może być żadnąfi|ozofią i nie może edukować.
Ze stanowiska edukacji katolickiej, doskonałośćosoby ludzkiej w sensie naturalnego inadprzyrodzonego celu edukacji _ oznacza, po pierwsze,
że
gł wnym celem edukacji katolickiej są dobrzy katolicy, a więc tworzenie dobrych katolikow, czyIi ludzi, kt rzy kochają Boga i bliźniego jak siebie i zd'ążają
do nieba: ludzie upodobnieni do Chrystusa, iwięci. Kazda katolicka filozofia edukacji, kt ra zapomina o tym celu, nie jest Latolicką fiIozofią edukacji.
Po drugie, oznacza ona, że podstawowy środek katolickiej edukacji
polega
na szkoleniu, dyscyplinowaniu ludzkich władz we wszystkicir cnotach
t"t
wsp łpracowały dla spełniania rzeczy po ludzku dobrych.
Władze, kt re usprawniamy w procesie edukacji to t., kt ..
te ze sobą
,
"ty
-ogą
kierować się prawym rozumem' rozumem pokierowanym przez wiedzę.
Ludzka'wolnośćnie polega nabraku zasady kieruj
ącej d'ziałiniem. Polega
na
',posłusze stwie właściwejzasadzie''8. Edukacja czyni wolnymi nasze
władze, uzdalniając je w spos b intelektualny do udziału * ..gl.ri.
prawego
rozumu. Mądrośći roztropnośćuwalniają nas z niewoli, porri.*"j
obie te
cnoty
warunkują nasze emocje i pożądania, uzdalniając nas w ten spos
b
do kierowania naszymi ludzkimi władzami i angażowania ich w
poszczegolnych wypadkach w celu poznania prawdy i dokonania właściwego
wyboru.
7
Arystoteles, Metafizyka,gg2a-981b.
Adler, Liberalism ąncl Liberal Education (1939),w: tenże,
Reforming Education: 'Ilte opening
oJ the American Mind, s. 5I.
8
28
Katolicka edukacja jest ruchem wyzwolenczym, kt ry przywraca nam
panowanie nad wszystkimi naszymi władzami poznawczymi, nadając im kie_
runek wskazany przez Prawy rozum. |ako ludzie przychodz\my naten świat
z naturalnie r żnymi władzami zmysłowymi, emocjonalnymi i pożądawczymi, kt re są nie do korica rozwinięte i skłonne do wsp łdziałaniaskoordynowanego przez właściwiepokierowany rozum, stąd też możemy je, aprzez to
nas samyclr jako osoby, doprowadzić do dojrzałego rozwoju.
Ludzie, ktorzy o tym wiedzą i potrafią przekazać swą wiedzę innym
na drodze intelektualnie rozwijającej konwersacji, powinni stać się naszymi
nauczycielami, tymi, ktorzy potrafią to zakomunikować. |ak słusznie stwierdził Adler, edukacja jest rozwinięciem naszych intelekt w przez|udzi bardziej
rozwiniętych intelektualnie9. |ej metodą jest m wienie, słuchanie i jego r żne
modyfikacje, czyli prowadzenie rozmowy z\udżmig rującymi intelektualnie,
na tematy związane z naturą rzeczy i ludzi. W swym najbardziej precyzyjnym
sensie sztuka bycia nauczycielem jest kształtowaniem wolnych sztuk (sztuk
komunikowania), nabudowanym na intelektualnie zgłębianym dziedzictwie
kulturowym, zakorzenionym w dokładnej wiedzy o nas samych i o rzeczach
wok ł nas: edukacją wolnych sztuk, kt ra sPoczywa na barkach olbrzym w.
Sztuka bycia nauczycielem zakłada kulturowe dziedzictwo i dyskurs z udoskonalonymi umysłami' tradycję konwersacji zasobnej w cnotę, a nie wykłady
oparte na wydumanej metodzie czy też inne, bazujące na wybrakowanej psyclrologii, błędnej pedagogii czy braku bogatej intelektualnej treści.
Przechodzimy z najniższego poziomu edukacji nanajwyższy dztęki
praktykowaniu intelektualnych i moralnych cn t. Stąd wykształcenie podstawowe jest wykształceniem w podstawowych cnotach intelektualnych i nroralnych, szkoleniem niższych władz edukacyjnych dziecka w celu otwarcia ich
na naukę, na kierowanie się rozumem.
Podstawowe wykształcenie jest najpierw podstawowym szkoleniem zewnętrznych zmysł w, ich rozumowym skoncentrowaniem wok ł konwersacji
o dobrej książce. Ludzka pamięć i wyobraźnia są podstawowymi narzędziami używanymi w podstawowej edukacji. W edukacji elementarnej zwracamy
uwagę na kształtowanie pamięci zmysłowej w połączeniu z wyobraźnią, w celu
rozwinięcia motorycznych umiejętności zmysłowych dziecka, kiedy łączymy
je - w kontekście dobrej książki - z opanowaniem zdolności słuchania i m wienia, czytania, pisania, mierzenia i wykorzystywania.
Elementarna edukacja pole ga na połączeniu naszych władz zmysłowych
z wzorcatni językowymi, kt re za pośrednictwem dobrych książek pochodzą
od wielkich nauczycieli, naprzyzwyczajaniu tych władz do p jściaza dobry9
M.
I.
Adler, How to Rend ą Book, London 1949,
Ż9
s.
33-35.
Filozofio edukorii elemenlornei
Peler A. Redpo
mi wzorcami językowymi: na wdrożeniu zmysł w w to, co rozumnie radzą im
bardziej dojrzałe umysły. Ztej gł wnieprzyczyny cała ludzka edukacja polega
na praktykowaniu wolnych sztuk.
W katolicyzmie edukacja angażuje wielu r żnych nauczycieli: du_
chowego Nauczyciela (Chrystusa, kt ry prowadzi nas pod kierunkiem Ducha Świętego w sakramentalnym życiu Kościoła),magisterium Kościoła
rodzinną konwersację i życie rodziny. Kiedy czynią tak szkoły katolickie, wtedy
zabierająChrystusa zrodzinyi drenują jąz jej wielkichnauczycieli orazzzasad
życia duchowego.
tłum. ks. Pąweł Tąrąsiewicz
oraz rodzicow.
Tak jak ciągle musimy przypominać dzieciom o rzeczach fizycznych
wok ł nich i o nich samych jako o istotach fizycznych, uczuciowych i intelektualnych, tak też jako katolicy musimy ciąg|e przypominać im o rzeczach duchowych, kt re je otaczają, o ich duchowej naturze, o ich statusie
jako dzieci Boga. Katolicy czyniąto przez sakramenty oraz życie duchowo
doniosłe i symboliczne.
Fizycznie komunikuj em y w iedzę na temat intelektualnej, emocj onalnej
rzeczywistości przy użyciu rzeczy fi,zycznych, znak w oraz symboli.
byty
fi'zyczne
możemy przekazac nasze myślii uczucia innym ludziom je}ako
dynie używając słownych znak w i symboli. Znakiisymbole odgrywają istotną
rolę w całej edukacji, zwłaszcza w życiu duchowym. Wychowujemy dzieci i nas
samych w cnocie dzięki znakom i symbolom. Czynimy to na drodze frzycznych
ipsychologicznych akt w m wienia isłuchania, czytania ipisania, mierzenia,
malowania, rzeźbienia, śpiewaniai tariczenia. Pozbawieni udziału w bogatym
życiu znak w i symboli _ my, jako ludzkie istoty - umieramy intelektualnie,
emocjonalnie, kulturowo i duchowo' stąd, żadna edukacja katolicka godna tego
imienia nie może spodziewać się sukces w bez głębokiego udziału w sakramen_
talnym życiu Kościołai szacunku dla nauczania magisterium.
ostatecznie, cała podstawowa edukacja posiada najpierw wymiar edukacji rodzicielskiej, jest rozpowszechnionym i nastawionym na wsp łpracę nauczaniem domowym. Prawdziwe szkoły podstawowe są wsp łpracującymi ze
sobą i rozpowszechnionymi szkołami domowymi. Gł wna forma edukacji podstawowej tozpoczyna się i dokonuje w domu. Ponieważ elementarna edukacja
jest gł wnie rodzinną konwersacją z wielkimi nauczycielami, stąd brak zaan+ażowania rodzic w z konieczności osłabia edukacyjne efekty szkoły podstawowej. Ponieważ na rodzicach spoczywa moralna odpowiedzial nośćzawychowanie swoich dzieci do dorosłości,dlatego są oni odpowiedzialni zaznalezienie im
dobrych nauczycieli, kiedy nie mogą uczyc dzieci sami. Dla rodzic w, jak i dla
szk ł podstawowych ci dobrzy nauczyciele są gł wnie autorami wspaniałych
książek' są wspaniałymi odkrywcami. Dla katolik w są to także wielkie katolici duchowej
kie wzorce osobowe i intelektualne.
' Zapoznanie tej prawdy i pr ba zastąpienia wielkich odkrywc w nauczycielami z auli szkolnej czy kimkolwiek innym, osłabia podstawową edukację,
30
Closicol Philosophy of Elemenlory Educolion
Summory
The Author concentrates on the classical philosophy of elementary
education. He notices that an elementary education is primarily elementary
training of the external senses, bringing the external senses under rational
direction centered around conversations about a good book. The human memory and imagination are essential instruments used in elementary, and all,
education. In elementary education, we focus attention on educating the sense
memory in cooperation with the imagination to develop a child's sensory motor skills as we direct these, in cooperation with good books, toward mastering
listening and speaking, reading, writing, measuring, and enjoying abilities.
The elementary education involves imbedding our sense faculties with
linguistic directions we get from great teachers through good books, habituating these faculties to follow good linguistic directions: getting the growing
external and internal senses to do what better minds reasonably tell them. For
this reason, among others, all human education involves training in the liberal
arts.

Podobne dokumenty