NG 19 - Związek Polaków na Litwie

Transkrypt

NG 19 - Związek Polaków na Litwie
TYGODNIK ZWIĄZKU POLAKÓW NA LITWIE
ISSN 1392-2513
12-18 MAJA 2016 R., NR 19(1212)
WWW.ZPL.LT
fot. Aleksander Sudujko
Turnieje sportowe ZPL
– na mecie
ZWYCIĘZCY SIATKARSKIEGO PUCHARU WRAZ Z PREZESEM ZPL MICHAŁEM MACKIEWICZEM
W ubiegły weekend dosięgnął mety tegoroczny sezon zmagań o Puchary Związku Polaków na Litwie w
Koszykówce i Siatkówce. Rozgrywki siatkarskie kończyły maraton sportowy, który trwał parę miesięcy i
zmobilizował do rywalizacji na parkiecie – pod koszem i przy siatce – dziesiątki drużyn pod egidą ZPL.
CYRK Z CENAMI
To, co ostatnio dzieje się z cenami,
a raczej interpretacją ich oczywistego wzrostu, inaczej niż cyrkiem nie
da się nazwać. Od prawie półtora
roku mamy na Litwie euro i niemalże
od roku obserwujemy (my, konsumenci) wolniejszy lub bardziej błyskawiczny wzrost cen. Najbardziej
zauważalny jest on w koszcie ryb,
warzyw i usług. Ostatnio, to właśnie
za sprawą szeregowego kalafiora
na Litwie wybuchła istna bomba:
tysiące konsumentów, a w ślad za
nimi też premier, nagle przejrzeli, że
ceny poszły w górę. Właśnie kalafior
podskoczył do wysokości 3,49 euro
i trudno znaleźć naiwniaka, który
uwierzy, że to jest tzw. sezonowa
podwyżka, bo nikt jakoś nie może
sobie przypomnieć, by to warzywo
kosztowało jako nowalijka ponad 10
litów. Ludziom właśnie podpadł kalafior. Ale wystarczyłoby porównać
ceny mniej „wyszukanych” produktów, np. jabłek. Najbardziej marne
ich gatunki „spadały” w cenie podczas jakże lubianych przez supermarkety akcjach tej zimy do 0,46
euro. Bez „akcji” tzw. litewskie jabłka kosztowały w granicach 1,5 – 1,9
euro. Czy płaciliśmy przed półtora
rokiem za litewskie jabłka powyżej
pięciu litów? Oczywiście – nie. Tak
samo zresztą, jak nie kosztowały 70
Lt wczesne czereśnie (teraz są w cenie 19,99 euro), a cena cieplarnianych ogórków nie sięgała 13 litów.
Podobnie rzecz się ma z usługami:
trudno sobie przed ponad rokiem
było wyobrazić, że za podzelowanie
obcasów zapłacić będziemy musieli 20 Lt (dziś ta usługa kosztuje 6-7
euro), a za skrócenie np. nogawek
spodni – 35 Lt (cena w zależności od
lokalizacji pracowni wynosi dziś 1012 euro). Zaniepokojony nastrojami
użytkowników Facebooku premier
postanowił zbadać, jak to z cenami
jest. Wyszedł z tego niezły ambaras,
bo tak się biedak zaplątał w wywodach po tych badaniach, że nawet
lojalni wobec rządu ekonomiści nie
potrafili „przetłumaczyć na ludzki
język” tego, do jakich wniosków doszedł szef rządu. Prawda, zawołał
też na pomoc Departament Statystyki, który miał ukazać najbardziej
obiektywny obraz tego, co z cenami
się działo od czasu wprowadzenia
euro. I co się okazało? Ano, statystyka wykazała, że średnio ceny
wzrosły o… 1 proc. Bo jedne produkty i usługi drożały, inne – taniały.
No i mamy jak w tym anegdotycznym przepisie: pół na pół – jedna
kuropatwa i jeden wół. Takie wywody bynajmniej nie uspokoiły konsumentów, którzy postanowili bojkotować przez trzy dni supermarkety
największych sieci handlowych, by
przynajmniej pokazać handlowcom,
że nie są głupi i widzą zachłanność
handlarzy. W odpowiedzi „Maxima”
(na wzór powszechnie na Litwie
używanego straszaka) oznajmiła, że oskarżanie sieci handlowych jest w interesie… Moskwy i
że będzie musiała zwrócić się do
odpowiednich służb o zbadanie
sprawy, kto za tym stoi. Prawda,
na szczęście, dosłownie po dniu
zrezygnowała ze swoich planów.
I postanowiła ogłosić akcję bardzo znacznej obniżki cen w najbliższy piątek. Więc po trzech dniach
wstrzemięźliwości od zakupów będziemy mogli zaszaleć. A rząd na-
dal bada sprawę wraz z całą armią
urzędów i już ma nawet pierwsze
propozycje: ponieważ najbardziej
drastycznie wzrosły ceny warzyw i
owoców, planuje zmniejszyć podatek VAT na… świeże mięso, które
m. in. podrożało praktycznie minimalnie, a nawet taniało. Co na to
szeregowy obywatel? Ano, nic –
znów w kolejny dłuższy weekend,
czy przy każdej innej okazji pojedzie na zakupy do Polski, bo bez
zagmatwanych wywodów premiera, czy skrupulatnych wyliczanek
Departamentu Statystyki, tak na
oko, jak się to mówi, widzi, iż tam,
za miedzą, może sporo zaoszczędzić i tym samym zatroszczyć się
samodzielnie o swój dobrobyt. Bo
na Litwie nadal pozostaje aktualnym hasło, że tonący powinien ratować się sam.
2
12-18 maja 2016 r., nr 19(1212) www.zpl.lt
fot. Aleksander Sudujko
„Huragan” pochłonął złoto!
DYNAMICZNA GRA PRZY SIATCE
ORGANIZOWANE
PRZEZ ZWIĄZEK
TURNIEJE
SĄ POPULARNE I
DOSTARCZAJĄ
WIELE
POZYTYWNYCH
EMOCJI
ruchy Zjednoczonych nie przynosiły powodzenia, więc głodni
kolejnych punktów Sztormowcy demolowali rywali w każdym
secie coraz dotkliwiej, całkowicie panując nad siatką, pod siatką i dziewięć metrów od siatki.
Dziełu niszczenia przewodził
Andrzej Urbanowicz (10 punktów, 4 bloki i 3 asy serwisowe),
przy akompaniamencie Romana Abramowa (8 punktów i as)
oraz Mirosława Duńca (7 punktów i as).
Brązowymi medalistami Pucharu Związku Polaków na Litwie zostali siatkarze „Eureki”.
W meczu o trzecie miejsce pokonali „Polonię” – 3:1 (22:25,
25:9, 25:23, 25:17), rewanżując
się za porażkę na etapie grupowym – wówczas padł wynik 0:3.
Po pierwszej partii wyglądało, że
czeka nas powtórka marcowego starcia, Polonusi dali bowiem
popis efektownej i skutecznej
gry (25:22). Zgoła inaczej wyglądała sytuacja na parkiecie
po krótkiej przerwie: zawodnicy „Eureki”powstali z kolan
i podjęli walkę z rozpędzonymi przeciwnikami, przechodząc
niemal spacerkiem przez drugą
partię (25:9).
Różnicę formy obu ekip było
widać jak na dłoni również w
trzecim secie, aczkolwiek „Polonia” do ostatniej piłki próbowała wrócić do gry o medale. W ich
grze dało się jednak wyczuć brak
wiary w sukces, co potwierdzili
przegrywając trzeci set do 23.
W czwartej partii nie było nagłego zwrotu akcji i cudu, „Eureka” bezlitośnie wykorzystała
niemal wszystkie błędy rywali
i wygrała – 25:17. W składzie
zwycięzców nie sposób wyróżnić
kogoś jednego, grali bowiem niezwykle drużynowo: po 12 punktów zdobyli Mantas Jarusevičius
i Albert Salnik (2 bloki i 2 asy
serwisowe), 10 „oczek” dołożył
Eryk Barkowski (2 bloki i as),
7 – Edgar Sziktorow (3 bloki i
as). Najskuteczniejszym graczem „Polonii” był Tomas Barsukovas – 12 punktów i 4 bloki.
Wielki finał Pucharu Związku Polaków na Litwie miał dać
odpowiedź na pytanie, czy „Huragan” jest w stanie się zrewanżować za dotkliwą porażkę w
fazie grupowej i nawiązać walkę z rozpędzonym „Eisasem”,
który do tej pory w siedmiu me-
czach stracił tylko jednego seta.
Kluczowy pojedynek rozpoczął
się od ostrej walki przy siatce, a
sportowa Nike była obecna na
obu połowach parkietu. Pod koniec pierwszej odsłony siatkarze „Huraganu” znaleźli się w
sporych opałach i musieli szybko znaleźć sposób na zatrzymanie przeciwników. Dzięki konsekwentnej grze w defensywie
wybronili piłkę setową, wyrównali i fetowali wygraną w pierwszym secie (27:25).
Grający w dobrze znanych
ścianach „Eisas” swoją sytuację
jeszcze bardziej skomplikował
w drugim secie, gdy przeciwnicy
szybko znaleźli receptę na grę i
z minuty na minutę powiększali
Aleksander Sudujko
fot. Aleksander Sudujko
Pisk sportowego obuwia,
uderzenia piłki i głośne okrzyki radości na jakiś czas odejdą w
zapomnienie – „Huragan” został mistrzem Pucharu Związku Polaków na Litwie siatkarzy,
kończąc tegoroczny sezon sportowej rywalizacji pod egidą polskiej organizacji. Świetnie dysponowani w ciągu rozgrywek
świeżo upieczeni mistrzowie
zrewanżowali się w finale broniącej trofeum drużynie „Eisas”
– 3:0 (27:25, 25:13, 25:23) – i
po wielu latach oczekiwań zdobyli tytuł, strącając z tronu absolwentów Gimnazjum im. Jana
Pawła II we wspaniałym stylu.
Brązowy medal wywalczyła „Eureka”.
Przed najciekawszymi pojedynkami został rozegrany mecz
o 5. miejsce – po obu stronach
siatki stanęły składy „Sztormu” i „Unitedu”. Pierwsi grali jak zaczarowani, rzec można,
na nieosiągalnym poziomie dla
rywali i rywalizacja o 5. miejsce
zakończyła się deklasacją – 3:0
(25:18, 25:12, 25:17). Żadne
zapas punktów, by zrobić drugi
duży krok ku przejęciu trofeum
(25:13). Do zakończenia finału Pucharu ZPL „Huraganowi”
brakowało jeszcze jednej wygranej partii i chyba nikt w hali
Gimnazjum im. Jana Pawła II
nie wierzył, że z tego pojedynku „Eisas” może wyjść zwycięsko. Asy próbowały przekonać
kibiców do innego, aczkolwiek
rozpędzonemu „Huraganowi”
w ten dzień udawało się niemal
wszystko. Grali swoje, szczególnie na siatce rządził i dzielił Domantas Narusevičius, który zdobył w sumie 14 punktów
i zanotował 3 asy serwisowe.
Wraz z Romanem Miliuszczenko (6 punktów) i Dariusem Kupinasem (4 punkty) dali „Huraganowi” trzeciego seta (25:23)
i zapewnili upragniony triumf.
Po drugiej stronie siatki walkę
nawiązać próbowali Paweł Grincziuk (8 punktów, 1 blok) oraz
Ruslan Kodis (8 puntów).
Na ceremonii wręczenia nagród prezes Związku Polaków
na Litwie Michał Mackiewicz
cieszył się, że organizowane
przez Związek turnieje są popularne i dostarczają wiele pozytywnych emocji. „Należą się
wam podziękowania, że chcecie tak pięknie spędzać wolny
czas, chcecie być razem, mierzyć swoje siły i doskonalić je”
– mówił. Tradycyjnie zwycięzca turnieju reprezentował Litwę
na Igrzyskach Polonijnych. W
tym roku polonijnej olimpiady nie będzie, dlatego Michał
Mackiewicz obiecał, że triumfatorzy tegorocznych zawodów
na pewno odwiedzą Macierz turystycznie, możliwie też będą
mieli okazję do zaprezentowania swoich możliwości w Koronie na towarzyskim turnieju.
JEDEN PRZECIWKO TRZEM
12-18 maja 2016 r., nr 19(1212) www.zpl.lt
3
Serdeczne słowa pozdrowień
fot. Paweł Stefanowicz
Z okazji majowych świąt: Dnia Polonii i Polaków za Granicą, 225. rocznicy Konstytucji 3 Maja oraz 1050. rocznicy chrztu Polski na ręce organizatorów świątecznych obchodów na Litwie – Związku Polaków na Litwie, prezesa Michała Mackiewicza nadeszło
mnóstwo listów, pozdrowień, wśród których znalazły się też serdeczne życzenia zawarte w listach przedstawicieli najwyższych władz państwowych Rzeczypospolitej Polskiej.
Dziękując wszystkim przyjaciołom i sympatykom z Macierzy oraz rodakom zamieszkałym na wszystkich kontynentach, polecamy uwadze Czytelników fragmenty świątecznych listów.
(...) Żałuję, że nie mogę przybyć na wileńskie obchody Dnia Polonii i Polaków za
Granicą oraz 1050. rocznicy Chrztu Polski. Jestem przekonany, że dla wszystkich zgromadzonych staną się one okazją do refleksji i poczucia integralności, a przede wszystkim dumy z wielowiekowego dziedzictwa historii i kultury. Chciałbym również podziękować za przygotowanie uroczystości upamiętniających Żołnierzy Niezłomnych. Dziś,
z wdzięcznością i ogromnym szacunkiem wspominamy tych, którzy zginęli w obronie
niepodległości Ojczyzny. Oddziały walczące na Wileńszczyźnie odznaczały się ogromną
determinacją i poświęceniem. W ten symboliczny sposób chylę czoła przed żołnierzami,
którzy oddali życie w imię najwyższych ideałów.
Korzystając z okazji, na ręce Pana Prezesa przekazuję gorące podziękowania za zaangażowanie na rzecz integracji Polonii na Litwie oraz krzewienie polskich wartości wśród
młodego pokolenia. Życzę wielu sił i powodzenia w realizacji kolejnych projektów.
Marek Kuchciński
Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej
(...) Wszystkich uczestników „Pochodu Polaków na Litwie” gorąco zapewniam, że
pozostaję z Wami myślami i sercem. Dziś spotykacie się na ulicach wileńskiej starówki,
by manifestować jedność i przynależność do narodu polskiego. To piękne potwierdzenie Waszej więzi z Macierzą, szczególny wyraz wspólnoty wszystkich Polaków – tych
żyjących w Ojczyźnie, jak i poza jej granicami. Uroczysty pochód ulicami Wilna i towarzyszące mu wydarzenia są wzruszającym świadectwem Waszej dumy i radości z tego,
że jesteście Polakami.
Dzisiejsze uroczystości tworzą szczególną okazję, by podziękować Związkowi Polaków na Litwie za dotychczasową działalność – za każdy kolejny dzień Państwa troski o
pielęgnowanie polskiej kultury, języka, religii i tradycji. Jestem przekonana, że pozostaniecie tak dobrze zorganizowaną wspólnotą, a determinacja członków i władz Związku
w podtrzymywaniu więzi z Ojczyzną nadal będzie kierować Państwa działaniami. Pragnę
jednocześnie zapewnić, że Rząd Rzeczypospolitej Polskiej pochyla się nad wyzwaniami,
przed którymi staje polska społeczność Litwy. Nie pozostajemy obojętni wobec tych kwestii – jest to stały punkt w kolejnych rozmowach z partnerami litewskimi.
Wszystkich Polaków mieszkających na Litwie proszę o przyjęcie serdecznych życzeń
i najlepszych pozdrowień.
Beata Szydło
Prezes Rady Ministrów
(...) Cieszy mnie jednak bardzo, że po raz kolejny Polonia i Polacy na Litwie licznie
przybywają do Wilna w przededniu ważnych świąt majowych.
Rok 966, rok Chrztu, zapoczątkował chrystianizację ziem polskich. Zaczął się wówczas historyczny proces kształtowania się nowego oblicza cywilizacyjnego i kulturowego
Polski. Przez wieki zbudowaliśmy silne więzi, które pozwoliły przetrwać nam jako Narodowi najtrudniejsze doświadczenia: okres upadku państwowości, zaborów, powstań
narodowych, wojen światowych i panowania komunizmu. To w dużej mierze dzięki Polonii i Polakom mieszkającym poza granicami administracyjnymi Polski, możliwe było
utrzymanie tej więzi i jest możliwe dalsze budowanie silnej i bezpiecznej Polski.
Zapewniam o zainteresowaniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Pana Andrzeja Dudy tą manifestacją polskości w Wilnie. Wraz z rosnącą rolą Polonii i Polaków z
zagranicy w życiu Rzeczypospolitej Polskiej rośnie potrzeba dialogu i wspólnej refleksji nad usprawnieniem komunikacji pomiędzy środowiskami patriotycznymi w Polsce i
na emigracji. Wydarzenia takie jak dzisiejsze są tymi, dzięki którym dostrzegana jest i
wzmacniana pozycja wszystkich naszych Rodaków znajdujących się w różnych zakątkach świata, nie tylko na Litwie.
Dzisiejszy pochód pod Ostrą Bramę jest dowodem na to, że słowa: „Bóg, Honor, Ojczyzna”, słowa, które towarzyszyły wielu polskim bohaterom narodowym na przestrzeni
wieków, są nadal żywo obecne w sercach i czynach Was wszystkich zgromadzonych dziś
w Wilnie. Na ręce Pana Michała Mackiewicza przekazuję podziękowania dla wszystkich przybyłych uczestników obchodów i składam Wam wyrazy uznania oraz życzenia
Bożych Błogosławieństw w dalszej działalności oraz w życiu osobistym.
Adam Kwiatkowski
Szef gabinetu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
Sekretarz Stanu
Szanowni Państwo uczestnicy w wileńskich obchodach Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz 1050 rocznicy Chrztu Polski!
Dziś po raz szesnasty obchodzimy w całej Polsce i na
świecie Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Tegoroczne
uroczystości maja szczególny charakter. Ten wyjątkowy
rys wynika – rzecz jasna – z upamiętniania rocznicy postawienia Znaku Chrystusowego na polskiej ziemi. (...)
Należy też pamiętać, że tegoroczny Jubileusz, to
wielkie wydarzenie, którego teraz jesteśmy świadkami i
uczestnikami, jest dopełnieniem Millenium Chrztu. 50
lat temu miliony Polaków, tak w Kraju jak i poza jego granicami, tej rocznicy albo nie mogły oficjalnie obchodzić,
albo były skazane na formy niepełne. Dziś możemy – w
Niepodległej Polsce, a także tu, w stolicy Niepodległej
Litwy, a więc w przestrzeni wiary i polskości rozpiętej
między Jasną Częstochową a Ostrą Bramą – jednocześnie świętować początki polskiego państwa i polskiego
Kościoła. A to są rzeczy nierozłączne, bo zrodzone razem. Ponad tysiącletnie nasze narodowe doświadczenie
można zamknąć w trzech słowach, w krótkiej formule
ukutej przez naszych dziadów i pradziadów: „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
Tak się też składa, że dopiero teraz możemy w Polsce w
odpowiedniej formie wspominać i oddawać hołd Żołnierzom Wyklętym, których uczcicie Państwo zasadzeniem
w Zułowie dębów pamięci. Parę dni temu – jak Państwo
z pewnością dobrze wiecie – Rzeczpospolita oddawała
honory do niedawna majorowi a teraz już pułkownikowi
Zygmuntowi Szendzielarzowi, a pośrednio – wszystkim
tym, którzy niezłomnie, do końca walczyli za wiarę i niepodległość. Życiorys „Łupaszki” zawiera w sobie ogromny ładunek symboliczny: urodzony w Stryju, dowodzący
V Wileńską Brygadą AK, walczący później w konspiracji
i zamordowany w Warszawie.(...)
Dzień Polonii i Polaków za Granicą jest dobrą okazją, by przypomnieć, że wierność wartościom i ideom,
za które oddawali życie winna być obowiązkiem nie tylko niepodległego państwa polskiego, ale też wszystkich
naszych Rodaków, i tych mieszkających w Kraju, jak i
przebywających na Obczyźnie. Pamięć o Żołnierzach
Wyklętych winna się również przekładać na teraźniejsze
wybory światopoglądowe i polityczne.(...)
Szczęść Boże!
Łączę wyrazy szacunku
Jarosław Kaczyński
4
12-18 maja 2016 r., nr 19(1212) www.zpl.lt
fot. Wiktor Jusiel
Odbył się kolejny zjazd AWPL
PREZES AWPL-ZCHR – WALDEMAR TOMASZEWSKI
7 maja odbył się w Wilnie kolejny – VIII zjazd Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, na który przybyło 135
delegatów. Na zjeździe na
kolejną kadencję został ponownie wybrany na przewodniczącego Waldemar Tomaszewski, który stoi u steru
ugrupowania od 1999 roku.
Wiceprezesami zostali: Maria
Rekść, Wanda Krawczonok,
Leonard Talmont, Zdzisław
Palewicz i Zbigniew Jedziński. Została też wybrana Rada
Naczelna, sekretarz odpowie-
Protest „Macierzy Szkolnej”
Proponowane dla uczniów
klas 2, 4, 6 i 8 testy standaryzowane przygotowywane przez
Państwowe Centrum Egzaminacyjne, o których przeprowadzeniu szkoły mogą decydować
autonomicznie, mają służyć
zweryfikowaniu poziomu wiedzy w zakresie czytania, pisania,
matematyki oraz takich dyscyplin jak poznawanie świata (4
klasa) i nauki przyrodnicze i
socjalne (8 klasa). Tego roku
wzięło w nich udział 148 szkół,
w tym 10 z polskim językiem
nauczania.
Stało się jednak tak, że kolejny sprawdzian wiedzy przyniósł
bardzo przykre doświadczenia
właśnie dla uczniów szkół polskich. Otóż w testach, na skutek
wadliwego tłumaczenia znalazły się błędy gramatyczne, interpunkcyjne, stylistyczne, logiczne, wypaczony został nawet
sens jednego z paragrafów Konstytucji RL. Wywołało to oburzenie nauczycieli i utrudniło,
bądź wręcz uniemożliwiło ich
wykonanie przez uczniów.
Reagując na zaistniałą sytuację Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie
„Macierz Szkolna” wystosowało list do minister oświaty i
nauki Audronė Pitrėnienė oraz
dyrektor Państwowego Centrum Egzaminacyjnego Saulė
Vingelienė. W liście „Macierz
Szkolna” wyraziła oburzenie z
powodu karygodnych błędów
w testach standaryzowanych dla
uczniów klas 8 polskich szkół.
Odnotowano, że po przeanalizowaniu ich stwierdzono pokaźną liczbę błędów stylistycznych,
logicznych i gramatycznych na
każdej stronie testów. Podkreślono, że w tłumaczeniu na język polski 31 art. Konstytucji
RL został zmieniony jego sens,
a więc i znaczenie, co jest przypadkiem wręcz karygodnym.
Zaznaczono również to, że jeden z tekstów można odebrać
jako brak szacunku wobec narodowości polskiej, ponieważ w
jednym zdaniu – zgodnie z zasadami pisowni polskiej słowo
„Litwin” jest napisane z dużej
litery, zaś „polak” – z małej.
Jak zaznaczył prezes „Macierzy Szkolnej” Józef Kwiatkowski, takie „przygotowanie”
testów może świadczyć o braku wszelkiej odpowiedzialności
pracowników Centrum, braku
szacunku do języka, w którym
jest podany test – popełnione
błędy ponadto utrudniają zrozumienie tekstu i utrudniają wykonanie przez ucznia zadania.
Zaś błędnie podany zapis 31 art.
Konstytucji nosi znamiona naruszenia statusu urzędnika pań-
dzialny, komisje: nadzorcza i
rewizyjna. Podczas obrad postanowiono uzupełnić nazwę
partii.
Jak odnotował przewodniczący Waldemar Tomaszewski, jest to decyzja historyczna. Obecnie pełna nazwa
ugrupowania będzie brzmiała Akcja Wyborcza Polaków
na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin. Ta zmiana ma na celu podkreślenie
wartości, którymi kierują się
członkowie partii i jakich
oczekują od niej obywatele.
Ma ona być rzeczywistą siłą
polityczną demokracji chrześcijańskiej w kraju. Postula-
ty, z jakimi występowała partia: obrona życia poczętego,
wprowadzenie karty rodziny
wielodzietnej, wypłat 120
euro na dziecko, nauczanie
religii w szkołach, dobitnie
ukazują kierunek jej działalności. Umocnienie kierunku
chrześcijańskiego, jak zaznaczyli działacze partii, zostało
pozytywnie ocenione przez
osoby duchowne. Z nową nazwą i wyraźnymi kierunkami
działalności partia wkracza w
kampanię wyborczą. W lipcu
ma się odbyć kongres partii,
podczas którego zostanie zatwierdzona lista kandydatów
na wybory do Sejmu.
stwowego, bowiem zmienia pojęcie znaczeniowe tego artykułu.
Taki stosunek do powierzonych
obowiązków rzuca poważny
cień na dwie oświatowe organizacje: Ministerstwo Oświaty
i Nauki i Państwowe Centrum
Egzaminacyjne, które nie dbają
o swój wizerunek jako instytucji
państwowej w społeczeństwie.
Taka sytuacja każe się zastanowić nad potrzebą powstania
centrum dla szkół polskich. W
wystosowanym liście jest prośba o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i podjęcia kroków, by do
podobnych incydentów nie mogło dojść w przyszłości, jak też
zostało zawarte żądanie o wykazywanie szacunku wobec języka
polskiego.
Dla zilustrowania powyżej
omawianej kwestii, proponujemy zapoznanie się z tekstem
(oryginalna pisownia) jednego
z zadań: „Chociaż przodkowie
ziemian byli najczęściej miejscowi Litwini, to ich wnuki póź-
niej, po Unii Lubelskiej (1579 r.)
postanowili, że lepiej będzie być
polakami, dlatego wyrzekli się
swojego narodu i języka. Litewscy ziemianie poniżali, pogardzali tymi, którzy im pracowali
i gromadzili bogactwo nie tylko,
dlatego, że należeli do niższej sfery, ale i dla tego, że zachowywali
litewskie zwyczaje i tradycje, język litewski”. W zadaniu proponuje się znaleźć oznaki dyskryminacji. Tekst ten może nie
tylko bulwersować wadliwością
tłumaczenia, ale też swoją treścią. Wyraźnie tchnie nie tylko
sowiecką ideologią („pogardzali
tymi, którzy im pracowali i gromadzili bogactwo”), ale też antypolskim nastawieniem. Wydaje
się, że autorzy testów powinni by
byli unikać takich treści zadań,
uwzględniając chociażby to, że
trafią one do młodych ludzi, formujących swój światopogląd i nie
tylko Litwinów, ale też Polaków.
fot. Marian Paluszkiewicz
Wilno zakwitło Miłosierdziem
MARSZ BOŻEGO MIŁOSIERDZIA KROCZY ALEJĄ GIEDYMINA
Miniony weekend minął w
Wilnie pod znakiem Miłosier-
dzia Bożego. Miasto, które za
sprawą św. siostry Faustyny, cu-
downego obrazu Jezusa Miłosiernego i bł. księdza Micha-
ła Sopoćki wniosło tak duży
wkład w sprawę krzewienia
kultu Miłosierdzia doczekało
się znamiennego wydarzenia –
Kongresu Miłosierdzia Bożego.
Zgromadził on wiernych z całej Litwy i wielu gości z zagranicy, wśród których był sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej
kard. Pietro Parolin.
Mszę św. inaugurującą imprezę celebrowało kilkunastu
biskupów i kilkudziesięciu
księży. Wielkim wydarzeniem
była też uroczysta procesja –
Marsz Bożego Miłosierdzia,
na którego czele niesiono cudowny obraz Jezusa Miłosiernego, a kroczył w nim od Placu Niepodległości do Placu
Katedralnego tłum wiernych
wraz z kardynałem Pietro Parolinem, biskupami, zakonnikami, księżmi, skautami,
harcerzami… Niecodziennym wydarzeniem było też
nabożeństwo pokutne – ogól-
Janina Lisiewicz
ny rachunek sumienia, który poprzedziła powszechna
modlitwa do Ducha Świętego
oraz Miłosierdzia Bożego, po
czym na placu wiernych spowiadało 200 kapłanów!
Wilnianie i goście mogli
uczestniczyć w odbywających
się dyskusjach, modlitwach,
czuwaniach oraz nocnej adoracji Przenajświętszego Sakramentu. Kongresowi towarzyszyły też wspaniałe koncerty
– podczas jednego z nich swą
twórczością popisała się charyzmatyczna siostra Cristina
Scuccia.
Organizatorzy oceniają, że
w Kongresie i imprezach jemu
towarzyszących wzięło udział
ponad 10 tysięcy uczestników.
Wśród nich co najmniej połowę stanowiła młodzież, rodziny z dziećmi, co pozwala
mieć nadzieję, że kult Miłosierdzia Bożego znalazł drogę
do ludzkich serc i będzie trwał
zarówno w naszym mieście, jak
i świecie przez długie, długie
lata.
12-18 maja 2016 r., nr 19(1212) www.zpl.lt
fot. archiwum
Świąteczny tydzień kowieńczyków
tekę (liczy ponad sto lat!) o
najnowsze wydanie dzieł noblisty Czesława Miłosza, a siedzibę upiększą lalki w strojach
kurpiowskich i godło Polski
wycinane na sposób kurpiowski oraz polska flaga. Dziękowaliśmy grupie gości z Kurpiów za pamięć o nas, zaś oni
nam – za krzewienie polskości poza granicami Macierzy.
Ostatnim akordem świątecznego tygodnia była wspólna polsko-litewska impreza w
kowieńskiej dzielnicy Aleksota. Starosta tej dzielnicy
Lukrecja Novickienė (współpracujemy z nią nie po raz
pierwszy) zorganizowała konferencję na temat „Konstytucja 3 Maja – co znaczyła dla
KOWIEŃCZYCY Z GOŚĆMI Z KURPIÓW
lickim kościele pw. Świętego
Krzyża. Mieliśmy szczęście do
modlenia się wspólnie z wielce cenionym przez wiernych
rodaków kapłanem kowieńskim, kapucynem Andrzejem
Bieniakiem, który wygłosił jak
zawsze treściwe kazanie. Podczas Mszy św. litanie i pieśni
maryjne śpiewał kowieński
chór, zaś dalszą część oprawy
liturgii przejął chór „Ojczyzna” z Węgorzewa pod kierunkiem Ryszarda Zabłotnego, który tego dnia zawitał
do tymczasowej stolicy.
Po wspólnym udziale w
modlitwie wraz z członkami
chóru „Ojczyzna” udaliśmy
się na spotkanie ze społecznością polską Kowna, które
odbyło się w serdecznej i uroczystej atmosferze. Zainaugurowaliśmy je odśpiewaniem
hymnu Polski oraz „Roty”.
Chór „Ojczyzna” zaprezentował przyszykowany zestaw
pieśni patriotycznych, zaś nasza „Kotwica” – z dawnej Kowieńszczyzny. Po wspólnym
świętowaniu i poczęstunku,
goście z Węgorzewa żegnali
rodaków z Kowna, by udać się
do Wilna.
Obchody polskich świąt
miały w Kownie swój dalszy
PRZY SIEDZIBIE KOWIEŃSKIEGO ODDZIAŁU ZPL Z CHÓREM „OJCZYZNA”
ciąg 6 maja. To właśnie w piątek odwiedzili nas w siedzibie
Kowieńskiego Oddziału ZPL
rodacy z gminy Kadzidło na
czele z wójtem Dariuszem Łukaszewskim. Przy herbatce
opowiedzieli nam o życiu na
Kurpiach, miejscowej kulturze, języku regionalnym. Goście wzbogacili naszą biblio-
Na studia – do Macierzy
Koniec kwietnia – początek
maja jest okresem, kiedy trwają
sprawdziany i zapadają decyzje
o tym, kto z tegorocznych maturzystów szkół polskich na Litwie dostanie szansę studiowania
w Macierzy ze stypendium Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa
Wyższego RP oraz Ministerstwa
Zdrowia (kandydaci na studia
medyczne) i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
(twórcze zawody). Z możliwości
podjęcia studiów w Polsce Polacy
na Litwie korzystają od 27 lat.
Przypomnieć warto, że w pierwszych latach za zachodnią granicę
udawało się po wiedzę po ponad
sto osób. Z powrotami było różnie – wielu byłych Polaków z Litwy dziś już ma za sobą robienie
kariery nie tylko w Macierzy, ale
też Europie i na innych kontynentach. Różne były też oceny
tych wyborów: od wypłukiwania
Wileńszczyzny z najwartościowszych ludzi, po próby nadania
temu zjawisku odpowiedniego
ukierunkowania: segregowano
kierunki studiów, by do Polski
skiej: historyk Vladas Rakutis
z dzisiejszego punktu widzenia ocenił wydarzenia sprzed
225 lat, o drugiej w świecie
Ustawie Zasadniczej mówił
politolog z Warszawy Jacek Jarocki (m. in. wielki miłośnik
historii Litwy) oraz Ramunė
Šmigelskytė-Stukienė.
W
święcie wzięła też udział grupa rekonstrukcyjna – ujrzeliśmy wojskowych z omawianego okresu pod dowództwem
Algimantasa Daugirdasa. Byliśmy również świadkami pasowania trzech nowych rycerzy. Zwiedzeniem Ogrodu
Botanicznego uwieńczyliśmy
wspólne, kowieńskie obchody znamiennego wydarzenia.
Podbudowani duchowo,
przepełnieni emocjami cieszyliśmy się, że nie jesteśmy
zapominani przez rodaków,
którzy o nas pamiętają i pofot. archiwum
Z wielkim zadowoleniem
przyjęliśmy wiadomość, że
tego roku odbędzie się w Wilnie majowy pochód rodaków
poświęcony świętom narodowym oraz chlubnym rocznicom Konstytucji 3 Maja i
chrztu Polski. Udział w manifestacji polskości przyniósł
nam, kowieńczykom, którzy
na co dzień zarówno języka
ojczystego jak i polskiego środowiska mają tak mało, wielką
radość. Byliśmy świadkami jak
to morze narodowych barw,
rzesze rodaków z całej Litwy
wypełniły starówkę Wilna.
W Litwie centralnej tak liczny udział Polaków w pochodzie wywołał zdziwienie i nawet wzbudził „czujność”: ile
to musiało kosztować „wynajęcie” tylu Polaków. Nie chcieli wierzyć własnym oczom, że
jest nas na Litwie tak dużo, a
to przecież tylko delegacje z
różnych rejonów i regionów.
Za tę prezentację Polaków i
polskości należą się słowa podzięki organizatorom i uczestnikom.
W doskonałym nastroju po
sobotniej wyprawie do Wilna,
w słoneczną niedzielę 1 maja
tradycyjnie zebraliśmy się na
polskiej Mszy św. w pokarme-
5
młodzi ludzie jechali studiować te
dyscypliny, których specjalistów
odczuwano brak na Wileńszczyźnie, w tym – pedagogów. Z
biegiem lat polityka się zmieniała,
m. in. ograniczono, dość drastycznie, liczbę miejsc – prawie dziesięciokrotnie. Od kilku lat liczba stypendiów rządu polskiego oscyluje
w granicach kilku dziesiątków.
Trzeba też przyznać, że na swój
sposób ustabilizowała się liczba
chętnych podjęcia studiów w ojczystym języku. Tego roku takich
było 80 (w ub. r. – 74). Należy
obojga narodów”. I całkiem
nieprzypadkowo na miejsce
przeprowadzenia tej imprezy został wybrany dwór hrabiego Józefa Godlewskiego
– znanego ziemianina z okresu Księstwa Warszawskiego.
Referaty na konferencji wygłosili znawcy przedmiotu z
obu stron – litewskiej i pol-
magają nam trwać w polskości, a z drugiej strony – sami
działamy w tym kierunku, by
nasza historia i tradycje były
żywe i poznawane oraz rozwijane.
odnotować, że kandydaci do stypendiów wybierali bardzo różnorodne dyscypliny jako kierunek
studiów. Bezspornie – największą
popularnością cieszyła się medycyna. Po przeprowadzeniu pisemnych sprawdzianów z kierunkowych przedmiotów i rozmowach
kwalifikacyjnych z tymi, kto zdobył odpowiednią liczbę punktów
przez komisję z Biura Uznawalności Wykształcenia i Wymiany
Międzynarodowej wstępnie na
medycynę zakwalifikowano 15
osób (czeka ich egzamin w Łodzi, w lipcu) i jedną – na malarstwo. Wśród innych kierunków
były m. in. biofizyka, inżynieria
komputerowa, dziennikarstwo,
automatyka i robotyka, psychologia, chemia kosmetyczna i in.
Szczęśliwych
kandydatów na studia w Macierzy czeka jeszcze matura i chociaż jej
wyniki nie zmienią już decyzji, to ma być zdana. Decyzje
Komisji z Biura Uznawalności
Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej ma też zatwierdzić minister nauki i szkolnictwa wyższego, a kandydatów na
medycynę i malarstwo – ministrowie tych resortów, o czym
zadecydują wyniki z dodatkowych egzaminów i oceny twórczych prac.
Franciszka Abramowicz,
Prezes Kowieńskiego
Oddziału ZPL
6
12-18 maja 2016 r., nr 19(1212) www.zpl.lt
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Jestem żywym świadkiem tamtych dni...
no lipki, które obecnie są już
starymi drzewami, bo liczą 80
lat! Żołnierskie groby przykryto nowymi pomnikami granitowymi. Odnowiona kwatera wojskowa jak gdyby ożyła
– legioniści czekali na Serce
Marszałka.
Poszerzono też ulice Piwną
i Rossa, jezdnię wybrukowano na nowo, przełożono nowe
chodniki. Te ulice były ostatnim odcinkiem trasy pogrzebowej i zostały udekorowane
żałobnymi wstęgami na wysokich masztach.
Urna z Sercem była wmurowana w prawą boczną nawę
kościoła św. Teresy. Pełno było
tam kwiatów, wieńców i stała warta honorowa polskich
żołnierzy, zmieniająca się co
kilka godzin. Trumna z prochami Matki Marszałka, przywieziona z Sugint, została
umieszczona w podziemiach
kościoła św. Teresy.
12 maja 1936 roku miasto wyszło na uroczystości
żałobne. A ja też doskonale
widziałam cały kondukt po-
ŻAŁOBNY ORSZAK Z SERCEM MARSZAŁKA KROCZY ULICAMI WILNA
krwi, jak kiedyś był wyścig żelaza”. J. Piłsudski.
Wiadomość o śmierci Marszałka 12 maja 1935 roku spadła na kraj jak grom z jasnego
nieba i okryła Polskę żałobą.
„To nie prawda, że Ciebie już
nie ma/ To nie prawda, że jesteś już w grobie? Cała Polska
płacze po Tobie/ Cała polska
ziemia w żałobie”.
Pogrzeb był majestatyczny. Marszałek spoczął na królewskim Wawelu, w krypcie
pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. (W 1938 roku, będąc z
Mamą w Krakowie, widziałam trumnę z ciałem Józefa
Piłsudskiego). Z radia i prasy
dowiedzieliśmy się, że swoje
serce Marszałek oddał ukochanemu Wilnu.
Czy pamiętam 12 maja
1936 roku? Też pamiętam.
Mieszkaliśmy wówczas obok
cmentarza Rossa. Cmentarz
był czynny, słyszało się prawie co dzień śpiewy pogrzebowe, a dla okolicznej dzieciarni był tylko lasem, do którego
często się biegało. Już wtedy
znaliśmy groby wybitnych ludzi – Lelewela, Montwiłła, Syrokomli...
Przygotowania do pogrzebu Serca Marszałka w Wilnie
trwały prawie rok. Wszyscy
mieszkańcy ulic Rossa, Listopadowej, Żelaznej Chatki, Majowej, Bobrujskiej byli
ich świadkami.
Mały cmentarzyk wojskowy za murem cmentarnym
Starej Rossy, gdzie pochowani
byli legioniści polegli w 1920
roku, rozszerzono, okolono
go nowym murem, posadzo-
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Strzałki zegara przesuwają
się powoli, ale odmierzają sekundy, minuty, godziny, z których składają się dni i lata...
Kartki kalendarza przypominają daty historycznych
wydarzeń i wybitnych ludzi,
przypominają różne rocznice
i przywołują wspomnienia...
W pamięci każdego człowieka zawsze pozostaje to, co
przeżył, czego doświadczył i
czego był świadkiem...
Czy pamiętam 12 maja
1935 roku? Tak. Miałam
wtedy 12 lat i byłam uczennicą Szkoły Powszechnej im.
MB Ostrobramskiej. W tamtych przedwojennych czasach młodzież wychowywano
w duchu patriotyzmu i każde dziecko znało z fotografii
prezydenta Polski – Ignacego Mościckiego i Pierwszego
Marszałka – Józefa Piłsudskiego, pieszczotliwie nazywanego Dziadkiem. Wiedzieliśmy, że Marszałek ma dwie
córeczki – Jagódkę i Wandę,
że jego ulubiony koń nazywa
się Kasztanka.
W dniu 19 marca obchodzono imieniny Marszałka,
w szkole urządzano koncert
– uczniowie deklamowali
wiersze na cześć największego Polaka, wskrzesiciela Państwa Polskiego. Jeszcze do dziś
pamiętam słowa: „Nie stąpał
w życiu swym po kwiatach,/
lecz dla idei tylko żył,/ miesiące długie w kazamatach/ o
wolnej Polsce tylko śnił...”. A
także plakat w dużej sali szkoły z napisem: „Idą czasy, których znamieniem będzie wyścig
pracy, jak kiedyś był wyścig
NA WILEŃSKIEJ ROSSIE
12-18 maja 2016 r., nr 19(1212) www.zpl.lt
Janina Gieczewska
Polonijne kolonie edukacyjne powróciły!
Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie
„Macierz Szkolna” z radością
informuje, że po okresie prawie dziesięcioletniej przerwy
powróciły wyjazdy uczniów ze
szkół polskich na Litwie na polonijne kolonie edukacyjne do
Polski.
Tegoroczne kolonie realizuje Fundacja „Pomoc Polakom na
Wschodzie” w Warszawie. Na
Litwę przyznano 300 miejsc, w
tym 285 dla uczniów i 15 dla
nauczycieli-opiekunów. Harmonogram wyjazdów obejmuje
miesiące czerwiec – sierpień. Organizatorzy zapewniają uczestnikom dojazd, ubezpieczenie,
zakwaterowanie i wyżywienie
oraz program pobytu. Przemyślany, niezwykle bogaty i szczegółowy program, opracowany
przez Fundację, zakłada naukę
języka polskiego, poznawanie
najciekawszych zakątków Macierzy, imprezy sportowe i integracyjne.
Postanowieniem Zarządu
„Macierzy Szkolnej” podziału
miejsc dokonano po zsumowaniu liczby wszystkich uczniów
klas 6-7-8-9 w szkołach polskich Wileńszczyzny i obliczeniu współczynnika osób przypadających na jedno miejsce,
który w roku bieżącym wynosi
15,3 osób.
Osobno postanowiono przyznać 19 miejsc na kolonie dla
uczestników szkółek sobotnio-niedzielnych, działających przy
oddziałach ZPL oraz 19 miejsc
dla laureatów festiwali i konkursów.
W porozumieniu z organiza-
torami obowiązują następujące
kryteria rekrutacji:
wiek uczestnika: klasa 6-9
(12-16 lat);
ogólna średnia ocen;
ocena z zachowania;
udział w festiwalach i konkursach;
sytuacja rodzinna.
Uwzględniając powyższe kryteria uczestników wyjazdów
kolonijnych wytypują wspólnie: dyrekcja szkoły, prezesi
kół „Macierzy Szkolnej” wraz
z wychowawcą klasowym, zaś
uczestników ze szkółek sobotnio-niedzielnych – Zarząd
Główny ZPL.
Józef Kwiatkowski,
prezes SNSzPnL
„Macierz Szkolna”
Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie
„Macierz Szkolna”
uprzejmie zaprasza
na finał
XVII FESTIWALU
POLSKIEJ PIOSENKI DZIECI
I MŁODZIEŻY SZKOLNEJ
NA LITWIE
który się odbędzie 18 maja 2016 r.
w auli Domu Kultury Polskiej w Wilnie przy ul. Naugarduko 76.
Początek o godz.10.00.
Odgłosy treściwego święta
fot. archiwum
grzebowy, bo stałam dosyć
wysoko, na murku, tuż koło
domu przy kamiennym moście. Orszak żałobny powoli
posuwał się po ulicy Rossa w
stronę cmentarza. Szło dużo
duchowieństwa, najwyższej
rangi dostojników państwowych, wojskowych i gości,
było bardzo dużo wieńców i
kwiatów.
Urnę z Sercem umieszczoną w lektyce nieśli generałowie, za nimi postępowała pani
Aleksandra Piłsudska, prowadzona pod rękę przez generała Edwarda Rydza Śmigłego, a
dalej szły dwie córki – Jagoda
i Wanda, również w towarzystwie wojskowych.
To był niezapomniany dla
mnie widok. Po latach dowiedziałam się, że wśród tych gapiów stojących obok mnie na
tym murku, był też mój przyszły mąż – Romuald, mieszkający w sąsiedztwie i on też
to wszystko widział.
Czarna olbrzymia kamienna płyta przykryła wejście do
krypty, gdzie spoczęły prochy
Matki i Serce Syna. Nad płytą stał baldachim z białym orłem, a przy płycie stała warta
honorowa – dwóch szeregowych żołnierzy Wojska Polskiego, zmieniająca się co kilka godzin. Obok, po lewej
stronie, była wówczas wartownia, w której ci żołnierze przebywali. Ich dowódcą był porucznik Marian Stankiewicz,
kuzyn mego męża.
Ten mały cmentarzyk wojskowy w ciągu kilku lat miał
majestatyczny wygląd... Był
idealny porządek, a cztery
sosny przy płycie jak gdyby
gałązkami śpiewały melodię
Sercu Marszałka i śpiącym tu
snem wiecznym żołnierzom.
...Tak było zanim nie nadeszła burza wojenna 1939 roku,
a z nią zniszczenia, strach, aż
wreszcie zapanowała złowroga cisza, która trwała dziesiątki lat...
A jednak raz do roku, w
listopadowe Święto Zmarłych, tę ciszę naruszały szepty modlitw, a wieczorny zmrok
nad płytą rozjaśniały zapalone świece, bo pomimo grozy,
wilnianie byli wierni swoim
tradycjom.
Dopiero w 1989 roku znów
pochyliliśmy się nad grobami
tych wileńskich bohaterów,
którzy ofiarą życia dali nam
wolność, znów ożyła pamięć
o Tym, który Polsce dał WOLNOŚĆ.
Zastanawiam się, dlaczego
te wspomnienia z dzieciństwa
przetrwały nienaruszone w mojej pamięci? Widocznie dlatego, że wrażenia z pogrzebu
były tak silne, przez wiele lat
chodziłam tymi samymi ulicami i zachowały się fotografie z
tamtych lat.
7
PRZY POLSKIEJ BIBLIOTECE W WĘDZIAGOLE – GOSPODARZE I GOŚCIE
30 kwietnia reprezentowaliśmy Wędziagołę na polskim
pochodzie w Wilnie – podczas
obchodów Dnia Polonii i Polaków za Granicą, 1050. rocznicę
chrztu Polski oraz 225. rocznicę Konstytucji 3 Maja. Zaś następnego dnia obchodziliśmy
tak ważne dla wszystkich Polaków święta w Wędziagole.
Od wczesnego ranka śpieszących do kościoła rodaków
na przykościelnym podwórzu
witała znana dziennikarka, redaktor Ośrodka Telewizji Polskiej we Wrocławiu Grażyna Orłowska-Sondej wraz z całą ekipą
telewizyjną TVP3. Do Wędziagoły przybyli też honorowi goście z Warszawy i Wrocławia.
Byli to uczestnicy dwóch konferencji naukowych, które odbywały się w Wilnie w dniach
28-30 kwietnia: „Mniejszości
narodowe – szansą, wyzwaniem, czy zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego?” oraz
„Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej
świecisz Bramie”, poświęconej obchodom 1050. rocznicy chrztu Polski. Przybyli oni
wraz z wielkim przyjacielem wędziagolan, dyrektorem Instytutu Studiów Międzynarodowych
Uniwersytetu Wrocławskiego,
profesorem Zdzisławem Julianem Winnickim.
O dziewiątej rano w wędziagolskim kościele pw. Świętej
Trójcy została odprawiona Msza
św. w intencji Dnia Polonii i Polaków za Granicą, 1050. rocznicy chrztu Polski, 225. rocznicy
Konstytucji 3 Maja oraz Dnia
Przenajświętszej Maryi Panny
Królowej Polski. Mszę św. odprawiał proboszcz wędziagol-
skiej parafii, poeta Skaidrius
Kandratavičius. Podczas liturgii śpiewali polscy chórzyści.
Wszystko to filmowała wrocławska telewizja. Jeszcze długo
po Mszy św. na przykościelnym
podwórzu dziennikarka Grażyna Orłowska-Sondej rozmawiała z rodakami.
W południe wędziagolanie i
goście zebrali się w Polskiej Bibliotece w Wędziagole. Goście z
zaciekawieniem oglądali czynną
tu wystawę starych ksiąg i modlitewników pt. „Co czytali i jak się
modlili starzy mieszkańcy Laudy”, poświęconą 1050. rocznicy
chrztu Polski oraz 100. rocznicy
śmierci pisarza, laureata Nagrody Nobla Henryka Sienkiewicza.
Wystawa wywarła na wszystkich
duże wrażenie. Dyskusja, która
odbyła się po jej obejrzeniu, sprzyjała rozszerzeniu naszego intelek-
tu i horyzontów myślowych.
Podczas biesiadowania goście wyrażali zadowolenie z powodu aktywnej działalności wędziagolan, z inicjatyw, ofiarnej
pracy skierowanej na pielęgnowanie kultury, miejscowej spuścizny historycznej, szacunku
do wartości duchowych. My,
jako gospodarze, cieszyliśmy się
z tego, że w Polskiej Bibliotece
w Wędziagole odbywają się takie
imprezy, że goszczą tu naukowcy znani zarówno w środowisku
naukowym, jak też działaczy i
członków organizacji społecznych na świecie.
Długo będziemy pamiętali o
świątecznym spotkaniu w bibliotece. Z telewizyjną ekipą TVP3
ustaliliśmy, że należy jeszcze
głębiej poznawać i propagować
Wędziagołę. Długo nie zwlekając udaliśmy się szlakiem poety,
laureata Nagrody Nobla Czesława Miłosza, odwiedziliśmy i porozmawialiśmy z mieszkańcami
Wędziagoły oraz parafii. Spotkania te przeciągnęły się do późnego wieczora. Serdeczne i treściwe
obcowanie z czarującą dziennikarką Grażyna Orłowską-Sondej sprawiło, że żegnaliśmy się z
wielkim żalem. Pani Grażyna wyznała, że wędziagolanie wywarli
na niej duże wrażenie i obiecała,
że film o Wędziagole ukaże się w
TV Polonia za kilka tygodni. Po
serdecznym pożegnaniu, dziennikarka odjechała do Wrocławia,
by szykować reportaż.
Świąteczny wieczór kontynuowaliśmy obcując z Adamem
Chajewskim, znanym w Polsce
działaczem społecznym, pisarzem, wspaniałym rozmówcą.
Jeszcze długo tego wieczora w
Polskiej Bibliotece (ul. Kiejdańska 26) nie gasło światło...
Ryszard Jankowski
prezes Wędziagolskiego
Oddziału ZPL
8
12-18 maja 2016 r., nr 19(1212) www.zpl.lt
Z okazji Pięknego Jubileuszu Urodzin
Józefie ŁYCZKOWSKIEJ najserdeczniejsze życzenia: trwałego zdrowia na długie
lata, szczęścia i radości na co dzień, aktywności w pracy społecznej, poczucia satysfakcji
z własnych dokonań oraz stałej opieki Bożej
składają słuchacze Akademii Trzeciego Wieku
w Wilnie.
Z okazji Pięknego Jubileuszu Urodzenia
Czesławowi LAMIŃSKIEMU życzą dobrego
zdrowia na długie lata, aktywności w pracy społecznej, pogody ducha oraz wszelkiego dobra od Boga i ludzi
słuchacze Akademii Trzeciego Wieku w
Wilnie.
Z okazji Pięknego Jubileuszu 60. Urodzin
Jadwidze MARKOWSKIEJ najserdeczniejsze życzenia:
Ile w ulu pszczół robotnic,
ile pociąg mija zwrotnic,
ile kwiatów liczy łąka,
ile kropek ma biedronka,
tyle szczęścia i słodyczy
w Dniu Urodzin Tobie życzą
członkowie koła ZPL w Nowych Święcianach
BEZPŁATNE OGŁOSZENIA
Redakcja „Naszej Gazety” informuje, że wszyscy członkowie Związku Polaków na Litwie osobiście, a także koła
i oddziały Związku mogą nieodpłatnie na łamach gazety
zamieszczać pozdrowienia, ogłoszenia, kondolencje, bądź
inne informacje. Życzenia czy wyrazy współczucia członkom
Związku bez opłaty mogą też dedykować inne urzędy, organizacje bądź osoby prywatne. Nadsyłać je należy na adres e-mailowy: [email protected] lub faks 233 10 56.
Wyrazy najgłębszego współczucia i żalu
Janowi Wierbielowi
z powodu śmierci
Ojca
składa Polskie Studio Teatralne w Wilnie
z kierownik Lilią Kiejzik
Wyrazy szczerego współczucia
Janowi Wierbielowi
z powodu śmierci
Ojca
składają koledzy z „Magazynu Wileńskiego”
i „Naszej Gazety”
Adres do korespondencji:
ul. Naugarduko 76, 03202 Wilno
Związek Polaków na Litwie
tel./fax.: +370 5 233 10 56
E-mail: [email protected]
Redaktor: Janina Lisiewicz
Korekta: Krystyna Ruczyńska
Opracowanie komputerowe:
Paweł Stefanowicz
Tygodnik Związku Polaków na Litwie –
egzemplarz bezpłatny.
Projekt jest współfinansowany ze
środków finansowych otrzymanych od
Ministerstwa Spraw Zagranicznych w
ramach konkursu na realizację zadania
„Współpraca z Polonią i Polakami za
granicą w 2016 r.”

Podobne dokumenty

NG46 - Związek Polaków na Litwie

NG46 - Związek Polaków na Litwie oraz na początku swego rządzenia (przypomnijmy, iż mija akurat połowa kadencji), jednak, jak się okazało, są wielce niebezpieczne dla stabilności finansowej państwa. Centralny Bank Litwy wystosował...

Bardziej szczegółowo

NG 24 - Związek Polaków na Litwie

NG 24 - Związek Polaków na Litwie kresów była nim tzw. repatriacja. To „oczyszczanie” kresów z polskiego żywiołu było zapoczątkowane nawet nie 14 czerwca 1941 roku, ale o rok wcześniej. A tak naprawdę trwało przez sześć wieków. Syb...

Bardziej szczegółowo

NG13 - Związek Polaków na Litwie

NG13 - Związek Polaków na Litwie paczkę szykowali indywidualnie. Do paczek dołączony został list prezydenta RP Bronisława Komorowskiego do rodaków na Litwie. W Domu Polskim został on odczytany przez pana Strzałkowskiego. W liście ...

Bardziej szczegółowo

NG 33 - Związek Polaków na Litwie

NG 33 - Związek Polaków na Litwie prezydenta Polski Ignacego Mościckiego. Napis na kamieniu głoszący o tym, że „Polska powstała, by żyć” odzwierciedla życiową ideę twórcy polskiej niepodległości w 1918 roku po ponad stulet-

Bardziej szczegółowo

Koronacja Mendoga - Związek Polaków na Litwie

Koronacja Mendoga - Związek Polaków na Litwie którą mogli się szczycić „Włóczędzy”. W konkursie wiedzy o zlotach i Wileńszczyźnie, którego sponsorem nagród był ZG ZPL, trzy pierwsze miejsca przypadły MJB, KWW oraz „Guciawce”. Drużyna z Mickun ...

Bardziej szczegółowo