Z.J. Zdybicka USJK, Religia

Transkrypt

Z.J. Zdybicka USJK, Religia
Kulturo wobec lechniki
s. Zofio J. Zdybicko USJl(
Relisio i techniku
eligia i technika stanowią dwa składniki każdej kultury, zajmują w niej rożne pozycje i pełnią rożne role. Religia zwią-
zana jest bezpoŚrednio z człowiekiem, jego życiem jako
osoby. Wskazuje na transcendentny wobec rzecrywistościziemskiej wymiar człowieka oraz jego zvłiazek z Bogiem. Religia wyzrtacza perspekĘwę Ęcia ludzkiego, jego sens i ostateczny cel
oraz wskazuje drogę prowadzącą do jego osiągnięcia. Religia
zwia7ana jest z podstawowymi wartościami człowieka - prawdą,
dobrem i pięknem wnosząc jako ich spełnienie nową wartoŚć świętość.Często okreŚla się, że religia to ,,wymiar sensu i wartoŚci'', ktory nadając sens człowiekowi, nadaje go światui całej
ludzkiej kulturzel.
Technika natomiast odnosi się do dzialania człowieka mającego na celu wytwarzanie środkowmaterialnych i narzędzi,
ktore umożliwiają i ułatwiają Ęcie czŁowieka ną ziemi. o ile religia ma za zadanie kształtowanie samego człowieka, jego osobowego ,ja'', to technika przetlłłarza przede wszystkim materię.
Technika zawiera także reguły zdobywania, przekształcania
i wykorzystywania dobr materialnych oraz posługiwania się
wytworzonymi środkami'Technologia jest wiedzą o sposobach
l.
Por. M. Heller, Wszechświat i słowo, Krakow 1981: ,,Wiara religijna nadaje
nowy wymiar człowiekowi i światu.Jest to wymiar Sensu i Wartości. Bez
sensu nie ma uzasadnieri i dlatego ten wl,'rniar stanowi uzasadnienie sam
d1a siebie", s. 188.
59
s. Zofio J. Zdybicko USJl(
Religio i techniko
przetwarzania surowcow i wytwarzania produktow i narzędzt.
Technika suponuje więc wiedzę będącą podstawą wytwarzania
i przetwarzania przede wsąrstkim materii.
Technika towarzys4l człowiekowi od początku jego pojawienia się na ziemi' Człowiek musiał sobie zapewnić niezbędne
warunki Ęcia - mieszkanie, pożywienie, narzędzia, Środki ko_
munikacji. SuponowaĘ orLe zawszejakąświedzę, była to wiedza
praktyczna, zdob5rwana i wykorzyslrwana pod kątem urządzania Ęcia na ziemi. Sledząc dzieje rozwoju człowieka bez trudu
zauważamy pewną proporcj onalnośćmięd zy r ozut ojem wiedzy
i techniki.
Wiek XIX i XX, w ktorym dokonał się niebywały rozwoj wiedzy naukowej zlvłaszcza nauk empirycznych, przyrodniczych
zaowocował rewolucyjnyrni zmianami w dziedzinie techniki.
W ciągu jednego ludzkiego życia posunęła się ona od wozu konnego do podroĘ kosmicznych, od ołowka i piora do komputera.
Obecnie zespolenie nauki (nauk przyrodniczych) i techniki
jest bardzo ścisłe.Trudno nawet określićwyraźne granice między nilł;li' Nauka stała się bardzo techniczna, a technika bardzo
naukowa2. obecnie wartoŚć nauki rnierzy się więc głÓwnie zastosowaniami technicznymi.
Postęp nauki wyrażający się w XX wieku np' teorią
promieniowania magnetycznego Maxwella, ogolną teorią
względnoŚci Einsteina oraz rewolucyjną fizyką kwantową
(mikroŚwiat wewnętrznej struktury atomu), odkryciem DNA
w biologii - spowodował rewolucyjny rozvvoj techniki we wszystkich dziedzinach z technikami komunikacji i ingerencją
w organżm człowieką na czele.
Nastąpiło nieb5rwałe poszerzenie oglądu naszej planety, pokonanie przestrzeni kosmicznej oraz wgIąd w mikroświat
wewnętrznej struktury materii (atomu). Umożliwiony przez te
odkrycia naukowe rozułoj techniki w wielu dziedzinaci;' spowodował rewolucję, przede wszystkim rewolucje informaĘczną
(internet, komputer) . Technika wkr acza także w Ę cie człow ieka
nie tylko przez mass-media i środkioddzialywania na świado2.
moŚć i podświadomoŚć, także w sam proces powstawania człowieka (inżynieria genetyczna, klonowanie).
Osiągnięcia nauki i techniki są tak ewidentne, że nie podlegają zakwestionowaniu do momentu, gdy człowiek zachowrrje
nad nimi władzę. Są dziełem człowieka i powinny mu służyć
zgodnie z poleceniem Stworcy: ,,czyncie sobie ziemię poddaną''
(Rdz 1' 28|' Ukazują racjonalnośći piękno świata,jego bogactwo - jako tworu BoŻego oraz tworcze mo/.iwościczłowieka
stworzonego ,,na obraz i podobienst'łlłtoBoże" (Rdz I, 27).
Nauka i technika - wytwory człowieka _ są same z siebie
,,niewinne''. Mogą być jednak przez człowieka źle zinterpretowane lub ż|euĘte, mogą nad człowiekiem zapanować. Wowczas
powstają rożne formy alienacji, w ktorych człowiek zamienia
Środki na cele' Podporządkowuje się wowczas człowieka
nźszym od niego rzeczom i siłom. Może to prrybierać rożną
postać. obecnie mowi się o technokracji' kiedy władza pozostaje w rękach technikow, ktorzy stosują jednostronne techniczne
podejŚcie do człowieka i są obojętni na inne ludzkie wartoŚci
przede wszystkim prawdę, dobro, piękno i Świętość. Nietrudno
dostrzec tendencje technokratyczne, ktore przejawiają się
w stylu zarządzania' koncentrując się na techniczno-organizacyjnej stronie działan społecznych (pragmatyzm) i dominacji
orientacji pragrnatyczno-modernizacyjnej w polityce.
Najbardziej niebezpieczne są te zagrożenia, ktore doĘczą
sensu i perspektyw Ęcia Ludzkiego, ktore przyczyniają się do
deformacji w dziedzinach, kt re są zastrzeżone dla mądroŚci
filozoficznej i prawdy religijnej.
Nie chodzi tu wprost o ingerencję nauki i opartej na niej
techniki w religię. Chodzi raczej o pewne procesy i przewartoŚciowania w samych podstawach kultury: w dziedzinie prawdy
(poznania), dobra (moralności) i piękna spowodowane
niewłaściwymrozumieniem i użyciem nauki i techniki, ktore
ptzyczyniają się do nieprawidłowych relacji między religią i kulturą.
Por. tamże, s' 41.
0
I
Religio i terhniku
s. Zofio J. Zdybicko USJK
Budowana na tego rodzaju naukach technika dostarcza
Zokł cenio w dziedzinie prowdy (poznonio)
Fakt rozwoju nauk empirycznych przejawiający się przez
pryzrnat spektakularnego sukcesu prakĘcznego w postaci
coraz wspanialszej techniki może powodować u wielu takie
oczarowanie pięknem i potęgą nauki, że prowadzi to do utraty
zamiłowania i potrzeby innego nź naukowe rodzaje poznania _
fi]ozo{ii anlłaszcza o wyrniarze rnetafizycznym otaz wiary religij_
nej, ktore często ocenia się jako nieproduktywne, nieskuteczne.
Są to:
. Monizm
teoriopoznawczy głoszony jest przez pozytywizm,
scjenĘzm, neopoą;tywizm' Ic}l przedstawicie|e :uznają za
wartościowe to, co pozr'arre naukowo. Wiąże się to z eliminacja z pola racjonalnego poznania autonomicznej w stosunku do nauk empirycznych lilozofii rnetaftzycznej. Powoli
prowadzi także do zaurężenia przestrzeni racjonalności do
wiedzy uzyskiwanej czy sprawdzalnej przez nauki empi
.
.
ryczne.
Pragmatyzm - w perspektywie zacieśniającej racjonalnośĆ do
wąsko pojętej nauki głownym kryterium działania staje się
kryterium pragmatyczne. Wszystko jest podporządkowane
skutecznoŚci czy|i technice. Poznanie, myślludzka stają się
uprawnione Ęlko jako Środek działania, a rozum zostaje
sprowadzony do funkcji czysto instrumentalnej. Mentalnośc
pozyĘwistyczna rezygnuje z odniesien do wżji metafizycznej
i moralnej. Celem naukowego poznania staje się zdobycie
demiurgicznej władzy nad przyrodą i człowiekiem3. Rozum
instrumentalny pozulala osiągnąć dorerżne cele i czerpac
korzyści sprawdzalne natychmiast.
Immanentyzm nauki i techniki w stosunku do świata materialnego i społecznego. Nauki przyrodnicze ze swej natury
doĘczą tylko światamaterialnego. Inne nauki szczegołowe,
jak psychologia cry socjologia, także nie wykraczająpozato,
co można dosięgnąć empirycznie.
3'
coraz doskonalszych narzędzi pomagających, by Ęcie człowieka
na zierni - w perspektywie czasoprzestrzennej - jak najlepiej,
najwygodniej urządzić, usprawnić działania organizmu
ludzkiego czy układow społecznych (komunikacja). W takiej horyzontalnej perspektywie znika transcendentny wymiar
człowieka.
. Linearna idea postępu. W dziedzinie nauki i techniki nie jest
ważrta tradycja. Produkujac nowy model samochodu czy komputera nie trzeba przywoĘwać całego procesu ich powstawania' Ważne jest to, co aktualne, co najnowsze. ,,NowoŚć", ,,zmiana'' stanowiązasadnicze Ęrteria stosowane w technice' Nic nie
jest dfugo włŻne. Dobrze wiemy o tym obserwrrjąc choćby produkcję komputerow. Wciąż pojawiają się nowe, coraz doskonalsze generacje. Zmiany w nauce i w technice często mają
charakter rewolucyjny. Czasy najnowsze notują rewolucję
przemysłową s5rmbolżowaną przez masąmę' ktora stanowiła
jakby przedłużenieręki i zmysłow człowieka. Obecnie przeżrywamy rewolucję elektroniczną s5rmbolżowaną przez komputer i internet, ktore stanowią przedłużenie systemu nerwowego
człowieka i prowadzą do wytworzenia sztucznej inteligencji.
Rewoluryjne odkrycia w biologii wyraża1ą się w ogromnych
zmianach w leczeniu człowieka i są już na drodze wielkich
przeksztaJcen w funkcjonowaniu organżmu ludzkiego _ łżdo
w5rprodukowania człowieka (klonowanie).
WyŻej wspomniane nastawienia nie wynikają wprost z nauki
czy techniki. Wszystko jest w rękach lu&kich. Błędy i zagrożenia
pochodzą od człowieka, ktory absoluĘzuje naukę i sprzężoną z
nią technikę i uznaje, Że to one właśniewyznaczają caĘ horyzont
ludzkiego wartoŚciowego poznania i stanowią podstawę ludzkiej
kultury. W ten sposob może nastąpić technizacja całej kultury.
Pociąga to za sobą dalekosiężne zrrriany. W dziedzinie prawdy:
wyeliminowanie kontemplacyj nej formy poznania prawdy (th eon'a), eliminację poznania przyczynowego (wykluczenie pytania
,,dlaczego" i ,,dzięki czemu''), eliminację py'tania o cel, rurłaszcza
o ce| Ęcia ludzkiego, p1'tania o naturę, w tym przede wszystkim
o naturę człowieka.
Po.. Jana Pawła I|, EncyHka,Fides et ratio", 46
62
3
Religio i lechniko
s. zofio J. zdybicko usJK
Prawda w pełnym wymiarze, do ktorej dostęp rna ftlozofta
w rozumieniu klasycznym, dociekająca ostatec znych przyczyn
rzecąwistoŚci, a Ęm bardziej prawda religijna, poszerzona
o źrodłanadprzyrodzone, przestają być podstawą, na ktorej
buduje się życie ludzkie i ludzką kulturę. Podstawą kultury
staje się prawda dostępna poznaniu naukowemu, a ostatnio
informacje, często wypreparowar'e przez mass-media i przez nie
rozpowszechniane. Homo sapiens doszukujący się przyczyn
i celow staje się homo informaticus.
Relatywizm poznawczy jest obecnie pogłębiony przez postmodernizm, rezygnujacy z ptawd ogolnie warżnych na korzyść
,,myŚli słabej'' (pensiero debole)+. Sprzęża się on z re|atywizmem
moralnym uznającyrn, że wszystko, co technjcznie możliwe _
jest dozwolone.
Takie myślenie nie pozostaje w uczelniach i laboratoriach.
Dzięki doskonaĘm środkomprzekazw wchodzi w masy. Tworxy
się w ten sposob mentalnoŚć naukowo-techniczna, w oparciu
o ktorą poszczegolny człowiek tworry sobie swoj Światopogląd.
Wiaże się on z przekonaniem, że Ęcie Iudzkie rozg4rwa się
jedynie na ziemi, na niej spełnia się człowiek' Towarąyszy temu
wiara, że tworca wspaniałej nauki i techniki posiada demiurgiczną władzę nad przyrodą i społeczenstwem. Jest autokreatorem zdolnym uszczęŚliwić siebie i innych - wJrtycza nowe
drogi zbawienia, ktore jest zbawieniem bez Boga.
. ZeŚwiecczenie świata.Technizacja kultury czyli kultura
budowana na podstawach naukowo-technicznych wiąże się
z |aicyzacją, sekularyzacją. Bog znika z horyzontu świata
i staje się człowiekowi, przekonanemu o swej nieograniczonej
mocy i wolności,niepotrzebny. Następuje zeświecczenie
świata i Ęcia iudzkiego. Człowiek Ęje jakby Boga nie było.
. Żrodła deformacji w dziedzinie prawdy.
Powstaje pytanie, jak doszło do tych deformacji w dziedzinie
poznania w kulturze, ktorej istotnym elementem była filozofia,
a chrześcijanstwo ją kształtowałood dwu Ęsięcy lat?
4' Na temat relacji między mentalnością naukowo-techniczną a
postmoder-
nizmem zob. W. Welsch, Nasza postmodernisĘczna moderna, tłum.
R. Kubicki, A. Seidler-Janiszewska, Warszawa 1998.
64
Przyczyn jest wiele. Niewątpliwie ogromną ro1ę odegrało
oŚwiecenie, ktore uderzyło w chrześcijanskie podstawy rozumienia świata i człowieka. Głowni tworcy Oświecenia nie negowali wprost Boga jako stworcy świata,jedynie twierdzili, że
nie interesuje się On Światem, jest w Świecie nieobecny (deizm).
Świat jest dobrze wrządzoną całościąi działa w sposob autonomiczny. W perspektywie deistycznej r.ajwyŻszą instancją
urządzającą światjest człowiek _ jego roa:urn i wola' Na miejscu
transcendentnego Boga zostają postawieni nowi bogowie ,,bogini roztlmll'', ,,bogini wolnoŚci'' i ,,bogini ludzkości". Proces
tworzenia ,,religii człowieka'' rozpoczął się i trwa do dziŚ. Rewo_
lucja Francuska (1789) pełniław tym procesie zeświecczenia
światai tworzenia ,,religii człowieka'' ro1ę zasadniczą. Istotne
wartoŚci chrześcijanskie:,,wolność,rownośći braterstwo''
zostaĘ oderwane od swego religijnego podłoża.Zdaniem tworcow rewolucji ludzie rodzą się rowni i wolni, poniewa:Ź jest to
wymogiem rozumu i ponieważ sami ludzie tego chcą i to proklamują. Ludzie więc są braćmi bez ojca, ktorego prawo - według
religii chrzeŚcijanskiej - stoi ponad człowiekiem. Po odrzuceniu
Boga _ tworcą prawa staje się człowiek' W takim duchu była
sformułowana Deklaracja Praw Człowieka i obywatela (1789),
stanowiąca jakby biblię nowej religii. Wszelka wladza pochodzi
od ludu (narodu) i ma swe ŹrÓdło w jego woli, wyrażonej przez
większośćw wyborach (,,logika demokracji''). Władza nie
pochodząca od ludu nie jest legalna.
Skutki rzekomego braterstwa i wolnoŚci okazaĘ się dla czło-
wieka tragiczne. Rewolucja Francuska pochłonęła około
120.ooo ofiar ludzkich, Wandea stąła się holocaustem'
Niszczenie wszelkich śladow religii (w Ęm dzieł sztuki religijnej)
było zaprzeczeniem głoszonych wartoŚci.
. Negacja Boga - ateizm _ nie jest wewnętrznym twierdzeniem
nauki. Jest jakby produktem uboczn5rm zawęŻeniahoryzontow poznawc4rch. Absolutyzowanie nauki nie zaspakajało
jednak wszystkich potrzeb poznautczych. PojawiaĘ się pewne wżje świata,będące uogolnieniem, nadbudową CTy produktem nauki. ByĘ to: mechanicyzm XIX wieku, ewo65
Religio i techniko
s. Zofio J. Zdybicko USJl(
lucjonizm, materializm, czy !:,olizrn. ZanrykaĘ one rzecąrwis-
tośćw perspektywie czasoprzestrzertnej. Choć związane
z nawką, nie miaĘ naukowego charakteru, często stanowiły
pewne ,,mity'', ktorym prąypis5rwano miano naukowości.
ocą'.wiŚcie, z natury eliminowały orle ze swojej wizji Boga
i religię. Można więc powiedziec, że wytułarzaĘ ,,mit ateizmutt5.
Związane z powyższymi teoriami ideologie miały często charakter utopii społecznych, zawierały okreŚlone pomysĘ dotyczące urządzenia świata,Ęcia ludzkiego, z:dłłaszczażycia społecznego. Niektore z nich np. marksizm i wyrosĘ z niego komunizm, miaĘ charakter zastępczego wyznania religijnego (,,religia
a rebours"). Sta}y się Źrodłem proglamowego ateizmu wprowadzanego przy p omocy technik s ocj o-p olity czny cir'.
Takie ideologie wyrastaĘ z tendencji oświeceniowych, mająrych
na celu oderwarrie człowieka od realnej religii, nvłaszcza chrzeŚcijanstwa i przeniesienie religii, araczejjej surogatu, na ziemię. Była
to pokusa stworzenia ,,nieba" na ziemi na drodze rewoluc5{nych
przemian ekonomiczno-społecznych (dziejowej inąrnierii). w XX
wieku realizowano na wielką skalę tę potężną utopię'
Suponowała ona materia]istyczny pogląd na Świat oraz swoisĘ
poheglowską koncepcję historii. Historia znajduje cel i jego spełnienie w samej sobie. Była ona u podstaw mesjanżmu marksistowskiego, ktory pozornie skonczył się wraz z upadkiem komunżmu,
ale wciąż jestżywaidea, że człowiek dzięki postępowi wiedzy i techniki staje się budownicąrm własnego ziemskiego zbawienia, ktore
zkonieczności obejmuje bardziej gatunek ludzki nź jednostkę6.
DoŚwiadczenie historyczne pokazało, że rewolucyjna prze_
miana społeczenstwa prowadzona według utopijnego progrąmu
środkami przemocy, była ,'drogą przez mękę'' i kosztowała
śmierćmilionow iudzi. Stworzenie
na ziern7" środkami
',raju
politycznymi okazalo się ,,piekłem''. Porywajaca utopia budowa_
nia na ,,światopoglądzie naukołvym'' zamieniła ąycie ludzkie
w koszmar.
5.
6.
Por. M. He|Iet, Wszechświat i słowo, dz. cyt. s. 155.
Por. G. Cottier, Dzisiaj Boga, ,,L'Osservatore Romano" 3 (2003), s. 44.
.
Nowe religie,
sekĘ, gr'oza, New Age.
Zeświecczenie świata, wyeliminowanie Boga z perspektywy
Ęcia |udz|Ąego nie zabiło w człowieku potrzeb religijnych'
NihilisĘczna pustka, stworzona przez kulturę naukowo-technicznąi towarzyszące jej ideologie, obecnie w1pełnia się pozornymi lub fałsąrwymi treściami. obserwuje się w świecie zachodnim,
a avłaszcza na terenach doĘchczas objęĘch ideologią marksistowską, rozwoj sekt, nowych religii, 8no4, a ptzęde wsąrstkim
zjawisko New Age. Wszystkie te przejawy jakiejśnamiastki religijnoŚci wyras taja z przekonania, Że nowy człowiek, człowiek nauki
i techniki, nowa kultura, całkow'icie zanurzona w świecie musi
mieć nową religię. Wspołbrzmionaz elementami wizji tworzonych
przez człowieka nauki i techniki - nowym naturalizmem (człowiek
jest częŚcią natury), nowym holizmem (świat i człowiek stanowią
jednoŚć), nowym immanentyzmem (świati społeczenstwo
stanowią całośćdeterminowaną od wewnątrz).
Skoncentrujmy się na New Age, ktory korzystając z pustki
kulturowej i rozczarowania postępem technicznym wnosi w ten
Świat pewien element duchowy, ktory ma wspołczesnemu
człowiekowi przynieŚć szczęściei pokÓj. New Age ma ambicję
być religią wszechświatową, ktora zastąpi chrześcijanstwo,
będzie odpowiadać nowemu ładowi Świata stworzonemv przez
postęp wiedzy i techniki. Nowa technika ułatwi jej przedstawicielom rozpowszechnienie się i pełną kontrolę nad umysłami
wyznawcow.
New Age nawiązuje do przyjmowanego od wiekow dążenia
człowieka do szczęścia.Proponuje nowy sposob osiągnięcia
szczęŚcia poprzez nowe metody i techniki przemiany sposobu
myŚlenia, ktore mają prowadzić do odkrycia przez człowieka
jego własnej boskoŚci. Ludzkość,prayroda i Bog stanowią według New Age - jeden Żywy organizm wszechświata.Bog jest
kosmiczną, ktora
bezosobową energią, mocą' świadomością
przenika wszystko, co istnieje. Człowiek, uczestnicząc w życiu
boskiego kosmosu, sam jest boski, jest bogiem, ma w sobie
,,iskrę boskoŚci''. Musi więc dąryć do wyzwolenia z siebie wiedry
(Świadomości) i mocy (atrybutow boskości). Wowczas będzie
zdolny urządzić Świat według swoich pragnien.
67
s. Zofio J. Zdybicko USJK
New Age proponuje bogaty wachlarz technik, przede wszys_
tkim psychotechnik, ezoterycznych wtajemniczen i okultysĘ_
cznych prakĘk (wrożby, czary, magia, wywoływanie duchow),
ktore prowadzą do uŚwiadomienia przez człowieka jego boskości.Człowiek doświadczy boskościodkrywając swoją jednośćze
Światem, odkryje w sobie moc, ktora może go zbawić. Ludzkość
nie potrzebuje Boga Zbawiciela i Sędziego _ sama się zbawi
(autoseteriologia). Bostwo Chrystusa jest jednym z przypadkow
bostwa każdego człowieka i polega na pełnym zjednoczeniu
z kosmosem i wykorzystaniu sił natury. New Age przyjmuje
reinkarnację (wpływy Wschodu), dzięki ktorej przedłuża się dla
człowieka czas doświadczania boskości i mocy.
New Age nie przyjmuje w5rrożnionego i niezmiennego systemu wartoŚci moralnych. Dobrem dla człowieka jest to, co sam
luzt1a za dobre. Relat5rwizm moralny _ tak chętnie prąrjmowany
we wspołczesnej kulturze - jest ocąrwisty i dla człowiekabardzo
wygodnyz.
.
Surogat religii.
Człowiek odrzucając religię jako związek człowieka z Bogiem
transcendentnym, przyjmuje propozycje nowych religii,
zwłaszcza New Age lub tworzy pewne surogaty religii, ktore choć
w jakimŚ stopniu wypełniają pragnienie osiągnięcia szczęŚcia.
Takim tworem quasi religijnym jest tworzony przez człowieka
rnagiczny Świat konsumpcji. Harmonizuje on z właŚciwym dla
mentalnoŚci naukowo-technicznej nastawieniem',na ziemię,,,
,,na doczesnoŚć'', zafascynowaniem rzeczami i narzędziami,
postawą,,mieć'' czyli konsumpcjonżmem.
Konsumpcjonizm w nowoczesnym, zvłłaszcza w bogatym
świecie,rozwijany jest i zaspakajany w sposob naśladującyreligijną obrzędowość.
Miejsca konsumpcji - centra handlowe, sklepy internetowe,
statki wycieczkowe, parki rozrywki (Disney World) _ przybierają
coraz Świetniejsąy rłrygląd i często okreŚlane są jako ,,świąĘnie
7.
Na temat New Age zob. Papieska Rada Kultury i in', Chrześcija ska refleksja na temat New Age. Jezus Chrystus dawcą wody Ą,wej, Krak w 2003.
I
Religio i techniko
konsumpcji''. Stają się one celem codziennych, a łłłaszcza
Świątecznych i niedzielnych,,pielgrzyrnek". Wykorzystuje się
promotJrwną funkcję języka słow i obrazow, by rozbudzic
potrzeby, wywierać wpŁyw na sposob myśleniai na Ęcie. Reklamy zachęcają, a nawet w psychiczny sposob zmwszają do praktykowania konsumpcyjnej religii' Człowiek w całym proponowanym świecierzeczy i usług jest tak osaczony' że traktuje się go jako przedmiot, ktorym można kierować8.
Reasumując to wszystko, co dotychczas zostało powiedziane
kultura
zdominowana pTzez naukę i zuliązaną z nią technikę
nie sprzyja religii rozumianej jako relacja osoby ludzkiej z Osobowym Bogiem. W perspektywie naukowo-technicznej Bog,
Ęcie przyszłe znikaja z }:,oryzontw pozna'wczego. Nastawienie na
ziemię, na doczesność wybija się na pierwszy plan: ,,nie dbają
o rzecay odnoszące się do wiecznoŚci'' (Pascal). Laicyzm, indyferentyzm, życie jakby Boga nie było staje się udziałem wielu
wspołczesnych. Tendencje te przenikają do istniejących religii,
nawet chrzeŚcijanstwa. ,,Teologia Śmierci Boga'' czy ,,teologia
wyzwolenia" czynt z n'iego,,wiarę ułomną''. Zapatrzenie w historię wiąże sję z zapornnieniem o wieczności.
Zokl cenio w dziedzinie dobro (morolności)
Moralnośćjest najbardziej ludzkim i świadczącym
o człowieczenstwie człowieka faktem. Człowiek jest zdolny do
działania Świadomego, wolnego i do czynienia dobra. Jest ze
swojej natury nastawiony na dobro. Wybor poznanego dobra
jest drogą spełnienia się człowieka. Historycznie w nasąym
kręgu kulturowym głoszenie zasad moralnych było z-łvia3ane
z religią (dekalog). Chrześcijanstwo jest religią prawdy i dobra
(miłoŚci). Istnieje naturalna hierarchia dobra. Kryzys wokoł zagadnienia prawdy nvia4any z jej zawężeniem lub deformacją
wyraża się w kryzysie prawdy o dobru czyIi w moralności.
Problem ten podjął Jan Paweł II w Encyklice Veritatis splendor.
8'
Zob. G. Ritzer, Magiczny świat konsumpcji, tłum' L. Stawowy, Warszawa 1999.
69
Religio i lerhniko
s. zofio J. Zdybirko USJK
,,Stworca wzywa człowieka do prawdziwego Dobra, a bardziej
jeszcze * poprzez objawienie Chrystusa - do nawiązania przyjażni z Nim, do udziału w Ęciu Samego Boga. Jest zarazem
niezblrwalnym samoposiadaniem i uniwersalnym otwarciem na
wszystko co istnieje, poprzez przekroczenie siebie ku poznaniu
i miłościdrugiego (...) w rzeczywistości on sąm nader często
wybiera raczej dobra skonczone, ograniczone i pozorne. Co więcej, w popełnianychprzez siebie błędach i niewłaŚciwych aktach
jak i politykÓw
powoduje wielkie kryzysy. Wymienmy najważniejsze: kryzys ubostwa i dyskryminacji społecznej wielu
naszych wspołczesnych, kryzys terroryzmu oraz ,,kryzys niena_
rodzonej istoty ludzkiej poddawanej eksperymentom i manipulowanej przez tec):nikę (techniki sztucznego zapłodnienia, utylizacja embrionow nadliczbowych, tzw. klonowanie terapeuĘrczne, itp.) czy stworzenie pewnej podkategorii istot ludzkich, by
zabezpieczyć dobrobyt innym'' to.
wyboru odkrywa zaczątki radykalnego buntu, ktory każe mu
odrzucić Prawdę i Dobro i uczynić siebie zasadą absolutną
samego siebie: ,,Będziecie jak Bog'' (por. Rdz 3)''s.
Kryzys w dziedzinie prawdy (poznania) w konsekwencji
prowadzi do kryzysu w dziedzinie moralnoŚci. Relatywizrn poznawczy owocuje relaĘrwizmem moralnym. Przekonanie, że nie
ma prawd ogolnie włżnycL:., stanowi podstawę zakwestionowania zasad moralnych obowiązujących wszystkich. Zapr zeczenie
istnienia natury ludzkiej i wynikających z niej praw naturalnych człowieka, czyni z pta'wa rzecąnlvistośćzależną od człowieka. Pokantowski postulat całkowitej autonomii sumienia
wiąże się zprzekonaniem, żę człowiek może podejmować decyzje, nie konfronĘac ich z obiektywną prawdą. Absolutyzacja
wolności, właŚciwa wielu nurtom wspołczesnym' prowadzi do
rozumienia wolnoŚci jako dowolności i staje się wolnością nie}udzką, bo ludzka wolnośćsuponuje prawdę.
W sumie obserwujemy to, co rnożna okreŚlić jako ,,niż moralny''. Jest to największy problem, bo im człowiek dysponuje
doskonalszyrni narzędziami, tym jego działania mają bardziej
dalekosiężne skutki' Potrzeba więc wspołcześniervyostrzonej
ŚwiadomoŚci moralnej. Tymczasem mentalnośćscjentysĘczna
wpaja pogląd, iż wszystko, co technicznie wykonalne staje się
tym samym moralnie dopuszczalne. Człowiek techniki bez
autenĘrcznej, prawdziwie ludzkiej moralności stałby się nie_
ludzkim robotem, grożnym robotem.
odkrycia naukowe i rozlxłoj technik komunikacji poszerzyĘ
naszą planetę. Brak ludzkiej moralności, zarowno odkrywcow,
Coraz częściej dostrzega się, że w świeciesŁstorzonyrm ptzez
technikę, w społeczenstwie sieciowym, w ktor5rm nasze Ąrcie jest
,,okab1owane" oraz przebiega w ptzestrzeni cybernetycznej, że
w epoce przekaztt cyfrowego, w przebiegu procesow globalizacflnych wraca stare pytanie: kim jest człowiek, jaki jest sens i ce| Ęcia oraz jego perspektylvy, z cTym ma więać nadzieję. Potrzeba
pełnej prawdy o człowieku i o jego dobnr (miłość)pojawia się ze
zdwojoną siłą i domaga się głębokiej dociekliwoŚci, jednak nie
natury technicznej lecz humanisĘcznej. Domaga się zrozumienia
ludzkiej natury w większym stopniu, nż takiej czy innej technologii. Dostrzegają to architekci najnowszych technik, przedstawiciele tego, co okreŚlamy high technologir. ,,Technologia zmieniła
scenę' na ktorej odgrywamy dramat naszej egzystencji - pisze Jonscher w Zyciu okablowanJ/rn - ale to rtie oznacza zastąpieniaprzez
nią aktorow, ktorzy wciai pozostają ludźmi _ biologicznie, intelektualnie i ekonomicznie, takimi sam5rmi, jakimi byli starożytni
Grery, renesansowi Europejczyry i Amerykanie z czasow ich rewolucji''lt. ,,Komputer jest. pierwsąrm narzędziern' ktory zastępuje
niektore funkcje m zgt)", ale komputer ,,najbardziej inteligentne
natzędzie, jakie człowiek kiedykolwiek stworzył - jest nadal Ślepe:
nie widzi celow, }ctorym sfuzy. To Ęlko my ludzie widztrny/'1z.
9. Jan
12.Tamże' s. 10'
Religio wloz z morolnościq
-
l0. Po.. F.X' Nguyen Thuan, Wszyscy ludzie są stworzeni na obraz i podobieristwo Boże,,,L'osservatore Romano" 3 (2002)' s. 40.
11.H. Jonschet, Życie okablowane, tłum. L. Niechielski, Warszawa 1999,
s. 322.
Paweł II, EncyHika,,Veritatis sp[endor"
70
,86.
no slroży czlowieczelistwo
7l
Rehgio i lerhniko
s. Zofio J. Zdybicko USJl(
Technicy dostrzegają więc, że ich perspektywy i możliwoŚci
są bezradne wobec tego, co najistotniejsze _ wobec prawdy
o' człowieku, ujawniającej sens i cel Ęcia i wszystkie jego wymiary. Nadal potrzebne jest zrozumienie kim jest człowiek,
potrzebni są ludzie - myŚliciele, ktorz5l tej sprawie _ sprawie
samego człowieka poświęcają swoj e dociekania.
Tę potrzebę pełnej prawdy o człowieku dostrzegł od początku
Swego Ęcia i jako Papież potwierdził Jan Paweł II. Wskazał
także, żeby poznać pełną prawdę o człowieku trzeba pluralizmu
pozna'wczego. Jan Paweł II dowartościowuje poznanie naukowe
i osiągnięcia wspołczesnej techniki' Sam z nicn' korzysta. Ale
czyni wszystko, by przerwycięĘć rr'onizm teoriopoznawcry
(tylko nauka) , sceptycyzm epistemologiczny (nie można
rozstrrygnąć co jest prawdą), nihilizm pĘcizny ,,myŚli słabej''
(psensiero debole) i wskazać nieodzowność tego rodzaju prawdy,
do ktorej może dojŚć zdrowa filozofia (mądroŚĆ) oraz wiara
religijna. Tylko zjednoczony wysiłek rozumu (logos ludzki)
złączony z mądroŚcią Bożą (logos boski) zdolny jest do odczytania pełnej prawdy o człowieku i jego pełnym dobru. ,,Kultury nie
rnożna sprowadzić do poziomu utylitarnego. W jej centrum jest
i powinien pozostać człowiek, z jego godnością i otwartością na
Absolut"13.
Religie, zutłaszcza religie objawione koncentrują się na czło_
wieku i wskazują na te wymiary Ęcia ludzkiego, ktore są niedostępne innym typom poznania. Podkreślają bowiem transcendentny wymiar człowieka i otwarcie na Transcendens (Boga),
ukazrłją doczesność jako drogę do nowej formy Ęcia (wieczność),
uwzględniają wymiar cielesny i duchowy, wskazują na sens, cel
i perspektywy Ęcia, ktore nie ma konca. Przez moralność
promienĘą na całą kulturę, ws4rstkie jej dziedzioyla'
Chrześcijanstwo czyni to w sposob najdoskona|s4r, dlatego
Jan Paweł II nieustannie powtarza: ,,Nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa".
i3' J..' Paweł II, Waszym zadaniem jest służba prawdzie. Przesłanie papieskie
do uczestnik w VI Krajowego Zjazdu Włoskich Kato]ickich Nauczycieli
Akademickich, ,,L'Osservatore Romano" 3 (2OO2), s.7.
14. Por. Jan Paweł |I, EncyHika,Redemptor hominis", II.
72
,,W Chrystusie i przez Chrystusa najpełniej objawił się
ludzkoŚci Bog (.'.) W Chrystusie człowiek zdobył pełną Świadomośćswojej godności (...) transcendentnej wartoŚci samego
człowieczenstwa' sensu swego bytowanią'' 5.
Kościołjest,,znakiern i zabezpieczeniem transcendentnego
charakteru osoby ludzkiej''16. ,,W tajemnicę odkupienia (...)
wpisana jest sprawa człowieka ze szczegolną mocą prawdy i m!
1
łości''17.
Pełna prawda o człowieku Wznacza mu pierwsze miejsce
w świecie, w ludzkiej kulturze. Wyznacza mu ,,panowanie'' we
właściwymtego słowa znaczeniu w świeciei nad swoim Ęciem,
zadanym mu przez Boga, ktory wyposażył go w odpowiednie do
tego ,,narzędzia" _ tozurrl i wolę.
Wyznacza ona: prymat osoby w stosr-rnku do rzeczy, pierwszenstwo moralności przed techniką, pierwszenstwo ducha
wobec materiils.
,,Chrystus okazuje oblicze Boga, ktory jest miłoŚcią (por. J 4' 8)'
objawia człowiekowi, że miłoŚć jest naczelnym prawem istnienia''l9, co powinno przeja'wiac się w kulturze miłoŚci człowieka, ktora jest kulturą życia, sprawiedliwoŚci, solidarnoŚci
i pokoju.
Nadzieja, ktora przyświecaczłowiekowi, a ktorą wskazuje
chrzeŚcijanstwo, wiąże się z innym niż poheglowskie rozumieniem historii. Tajemnica Wcielenia wyjaśnia sens historii.
W niej ,,Bez zmieszartia, ale w cudownej wymianie Boska
wiecznoŚć dotknęła czastl' ,,dzisiaj'' Boga dało nasą/rn chwilom
tę intensywność,ktorej same by nie odnalazły (...) boski
paradoks spotkanie wiecznoŚci i czasu IeĘ u korzeni chrzeŚcijanskiej koncepcji historii. Ponieważ chrzeŚcijanstwo jest religią
zanwrzoną w historii - jest historią zbawienia' Sens historii
15;
1ąm2g' 11.
16.Tamże, 13.
77'Tanże, |8.
18.Tarłże, 16.
19.
Jan Paweł II, Miłośćnajwspanialszą formą ewangelizacji. Przesłanie Papieża
na zakonczenie Międąlnarodowego Roku WoLontariatu,,,L'osservatore
Romano" 3 (2002), s. 9.
73
s. Zofio J. Zdybicko USJK
nadaje rzecąrwistoŚć transcendentna''2o. Chrystus stanowi fundament i centrum historii - stanowi jej sens i cel. Obecnie,
kiedy jesteŚmy omotani poheglowskim rozumieniem historii,
potrzeba jasnej koncepcji historii i uznania centralnego miejsca
Chrystusa.
Chrystus - Alfa i omega, Pierwszy i ostatni, Początek i Koniec (por. Ap 22, 13). I to jest nadzieja, ktora ma Imię iTwarz.
Nie jest ideologią. Jest osobą'
20. G. Cottier, Dzisiaj Boga,
s. 44.