Komentarz miesięczny
Transkrypt
Komentarz miesięczny
Komentarz miesięczny Listopad 2016 Sytuacja makroekonomiczna Wielka niewiadoma za Oceanem ostatnim kwartale br. Pocieszające jest tylko to, iż jak dotychczas w br. indeks PMI zawsze notował najgorszy wynik w pierwszym miesiącu każdego kwartału. Gdyby ta tendencja miała się potwierdzić w ostatnich 2 miesiącach roku indeks powinien odbić. Źródło: GUS,NBP Dane publikowane w minionym miesiącu miały raczej negatywny wydźwięk. Inflacja nie zaskoczyła, a wstępne dane za październik pokazały jej wyraźny wzrost. Zgodnie z naszymi i rynkowymi przewidywaniami w pierwszych miesiącach przyszłego roku powinniśmy zobaczyć inflację już na jednoznacznie dodatnich poziomach. Dane z rynku pracy okazały się mieszane pozostając jednak na poziomach zgodnych z długookresowym trendem wzrostowym. Sfera realna natomiast mocno rozczarowała. Źródło: Dane Markit Największym jednak negatywnym rozczarowaniem okazał się odczyt indeksu PMI w sektorze przemysłowym za październik. Po 2 miesiącach wzrostów indeks spadł aż o 2 pkt., najmocniej od kwietnia br. i znalazł się na najniższym poziomie od ponad 2 lat. Największy wpływ na taki rezultat miał silny spadek nowych zamówień. Dane stanowią sygnał wskazujący na słabość odczytu PKB w Źródło: Dane FAO Jeśli chodzi o politykę pieniężną to najlepiej oddaje ją łacińskie powiedzenie „nihil novi”, czyli nic nowego. Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbyło się ale zmiany parametrów polityki monetarnej nie widać na horyzoncie. Prezes NBP prof. A. Glapiński wręcz zapowiedział, że do zmiany stóp procentowych w kierunku ich obniżki skłonić Radę mogłyby tylko bardzo słabe dane o aktywności gospodarczej. Bardzo słabe, czyli znacząco poniżej 3 proc. Do podwyżki stóp zaś nie wystarczyłaby realizacja prognoz z najnowszej projekcji Instytutu Ekonomicznego NBP (inflacja 1,5 proc. i wzrost PKB 3,6 proc. w przyszłym roku). Zatem z dużym prawdopodobieństwem można założyć, iż stopy procentowe banku centralnego pozostaną w przyszłym roku na obecnym poziomie. W listopadzie pojawił się jeszcze jeden znaczący czynnik ryzyka, a mianowicie zwycięstwo kandydata Republikanów w amerykańskich wyborach prezydenckich. Bezpośredni wpływ tych wyborów na sytuację makroekonomiczną w Polsce wydaje się ograniczony z racji niewielkiego udziału w polskim handlu zagranicznym wymiany ze Stanami Zjednoczonymi. Z drugiej jednak strony realizacja przedwyborczych zapowiedzi dotyczących chociażby wprowadzenia wysokich ceł w handlu z Chinami może uderzyć w światowy handel. Tym sposobem dotknięty zostałby również polski eksport, który stanowi istotny czynnik w strukturze krajowego wzrostu gospodarczego. Niniejszy dokument ma charakter wyłącznie informacyjny. Prognozy i opinie zawarte w niniejszym opracowaniu są wyrazem oceny BPS TFI S.A. i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Dokument ten nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym lub jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych lub rekomendacja inwestycyjna, w szczególności nie stanowi on rekomendacji w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. Nr 206, poz. 1715). Pomimo dołożenia należytej staranności przy sporządzaniu niniejszego dokumentu BPS TFI S.A. nie może zapewnić, że prezentowane opinie okażą się trafne, a sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie, w szczególności w stosunku do określonych instrumentów finansowych. BPS TFI S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za działania lub zaniechania podjęte na podstawie niniejszego dokumentu, w szczególności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Rynek akcji Wybory a gospodarka Połowa listopada w tym roku przypada bezpośrednio po amerykańskich wyborach prezydenckich. Ich zaskakujący wynik znalazł swoje odzwierciedlenie w poziomach indeksów na świecie. Indeksy giełdy warszawskiej, podobnie jak wielu innych odebrały wybór D. Trumpa dosyć pozytywnie. W efekcie w relacji miesiąc do miesiąca indeks WIG zyskał 1,7 proc., a indeks największych spółek WIG20 2,7 proc. Temu drugiemu bardzo pomogły znaczące zwyżki cen akcji koncernu KGHM będące pochodną wzrostu cen miedzi na rynkach światowych. indeksu WIG w połowie listopada utrzymuje się poziom 31,4x, podczas gdy w regionie Praga wciąż jest atrakcyjniejsza przy wycenach na poziomie 11,8x, a Budapeszt pozostaje droższy z wyceną równą 38,2x. Bardzo zbliżone są natomiast prognozowane za rok wyceny oparte o wskaźnik C/Z. Dla wszystkich trzech indeksów oscylują w okolicach 11,3 -11,4 x. Oznacza to, oczekiwania na poprawę wyników spółek z giełdy warszawskiej w horyzoncie 12 miesięcy. W świetle najnowszych danych NBP dotyczących zysków banków po III kwartałach br. oczekiwania takie wydają się uzasadnione. Zysk netto sektora bankowego wyniósł 11,5 mld zł i okazał się nieco wyższy od zanotowanego w analogicznym okresie roku ubiegłego (11,4 mld zł). Tak więc zysk wzrósł pomimo wprowadzenia tzw. podatku bankowego. Źródło: Dane Bloomberg, obliczenia własne Podstawą optymistycznej reakcji giełd są oczekiwania odnośnie przyszłej polityki gospodarczej D.Trumpa. Rynki zakładają, iż zapowiedziany wzrost inwestycji infrastrukturalnych na poziomie 1 bln USD w przeciągu dekady spowoduje przyspieszenie wzrostu gospodarczego i tym samym wzrost wartości akcji firm notowanych na giełdzie. Tak więc w nienajlepszym całościowym obrazie GPW tym razem czynniki zewnętrzne okazały się pozytywnym impulsem. Poziom obrotów średnich dziennych obrotów wciąż wygląda słabo. W październiku wyniósł zaledwie tylko nieco powyżej 750 mln zł, o ponad 65 mln zł mniej niż w tym samym miesiącu przed rokiem. Zatem widzimy konsekwentny spadek obrotów już w kolejnym miesiącu. Pewne nadzieje na poprawę przynoszą dane za pierwszą połowę listopada. W połowie miesiąca średni dzienny poziom obrotów wzrósł do ponad 900 mln zł. Gdyby taka tendencja utrzymała się przez cały miesiąc byłby to najwyższy miesięczny poziom w tym i ubiegłym roku. W stosunku do miesiąca wcześniejszego wyceny indeksów nie uległy większym zmianom. Na giełdzie warszawskiej dla Źródło: Dane Bloomberg Analizując te optymistyczne dane nie należy jednak zapominać, iż banki osiągnęły jednorazowy przychód w wyniku przejęcia Visa Europe przez Visa Inc. Przejęcie to oznaczało napływ gotówki dla banków jako współwłaścicieli Visa Europe. Szacunki mówią o jednorazowym przychodzie banków w kwocie 378 mln EUR. Zasadnicze pytanie odnośnie perspektyw dla indeksów na GPW sprowadza się to tego czy amerykańskie rynki po przejęciu władzy przez D.Trumpa będą rosły tak jak historycznie miało to miejsce czy też program prezydenta elekta pozostanie w sferze obietnic i skończy się na rozczarowaniu. Wzrosty w USA mogą przesunąć kapitał na rynek amerykański kosztem rynków wschodzących w tym Polski. Drugie zagrożenie to spowolnienie krajowego tempa aktywności gospodarczej widoczne w ostatnich danych. Jeśli kolejne miesiące przyniosą potwierdzenie tych tendencji perspektywy wyraźnie się pogorszą. Niniejszy dokument ma charakter wyłącznie informacyjny. Prognozy i opinie zawarte w niniejszym opracowaniu są wyrazem oceny BPS TFI S.A. I mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Dokument ten nie powinien być rozumiany, jako materiał o charakterze doradczym lub jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych lub rekomendacja inwestycyjna, w szczególności nie stanowi on rekomendacji w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. Nr 206, poz. 1715). Pomimo dołożenia należytej staranności przy sporządzaniu niniejszego dokumentu BPS TFI S.A. nie może zapewnić, że prezentowane opinie okażą się trafne, a sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie, w szczególności w stosunku do określonych instrumentów finansowych. BPS TFI S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za działania lub zaniechania podjęte na podstawie niniejszego dokumentu, w szczególności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Rynek długu Trump przecenił dług Pogram na rynku obligacji – tak można spuentować to co ostatnio się dzieje z papierami dłużnymi na świecie. Przyczyna jest ta sama jak w przypadku innych segmentów rynków finansowych, czyli wynik amerykańskich wyborów prezydenckich. O wygranej Donalda Trumpa rynki w Europie dowiedziały się 9 listopada – tego dnia rentowność niemieckich 10letnich bundów wynosiła 0,20 proc. Od tego momentu zwiększyła się już do poziomu 0,33 proc., czyli wzrost o ponad 61 proc. w przeciągu zaledwie tygodnia. Podobnie rzecz wygląda na rynku amerykańskim – tam rentowność 10 letnich obligacji podniosła się o 42 pb. do poziomu 2,28 proc. Wobec takich ruchów na głównych rynkach bazowych w Polsce nie mogło być inaczej. Rentowność benchmarkowej 10-letniej obligacji skarbowej poszybowała z poziomu 3,1 do 3,5 proc. oczywistym staje się fakt spodziewanego wyraźnego wzrostu stóp procentowych i końca polityki pieniężnej w dotychczasowym kształcie. W przypadku Polski dodatkowo rynki mogą negatywnie odbierać zapowiedzi korekty polityki obronnej NATO i zmiany relacji z Rosją. W sferze ekonomicznej przekładają się one na wzrost ryzyka politycznego. Źródło: Bloomberg Źródło: Bloomberg Odpływ kapitały z rynków długu to więc jak widać proces globalny i globalne też są jego przyczyny. Te przyczyny to oczywiście program gospodarczy amerykańskiego prezydenta elekta. Zakłada on duże inwestycje infrastrukturalne, przy równoczesnym obniżeniu podatków dla biznesu. Nic zatem dziwnego że rynki spodziewają się w konsekwencji znaczącego deficytu budżetowego, dużych emisji długu oraz wzrostu inflacji. Dodatkowo zapowiedzi kandydata Trumpa jednoznacznie wskazywały na krytykę dotychczasowej polityki Fed utrzymywania niskich stóp procentowych i stanowiły zapowiedź zmiany na stanowisku szefowej banku centralnego w 2018 r. Mając na względzie to wszystko razem Patrząc na krajowy rynek długu z punktu widzenia czynników wewnętrznych wydaje się, że nie ma podstaw do aż tak głębokiej przeceny. Wyniki budżetu wskazują iż tegoroczny deficyt będzie mniejszy od założeń. Ministerstwo Finansów zrealizowało już bieżące potrzeby pożyczkowe i w związku z tym nie jest zmuszone akceptować wysokich cen na aukcjach długu. Samych aukcji te nie musi być zbyt wiele a podaż nie musi być zbyt wysoka. Z kolei ostatnie dane makro wskazują na wyraźne osłabienie tempa wzrostu gospodarczego w najbliższych miesiącach. Z punktu widzenia rynku długu oznacza to, iż prawdopodobieństwo szybkich podwyżek stóp procentowych oddala się. Obecnie rynek wycenia pierwszą podwyżkę w perspektywie najbliższych 15 miesięcy. Zatem oczekiwalibyśmy korekty trendu spadkowego na rynku długu aczkolwiek bardziej trwałej korekty można spodziewać się dopiero po objęciu urzędu przez nowego prezydenta, kiedy stanie się jasne że jego program wyborczy nie będzie zrealizowany w całości. Krzysztof Wołowicz, Główny Ekonomista BPS TFI S.A. e-mail: [email protected] Tel: 48 22 578 14 29 Kom: 48 785 501 007 Niniejszy dokument ma charakter wyłącznie informacyjny. Prognozy i opinie zawarte w niniejszym opracowaniu są wyrazem oceny BPS TFI S.A. I mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Dokument ten nie powinien być rozumiany, jako materiał o charakterze doradczym lub jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych lub rekomendacja inwestycyjna, w szczególności nie stanowi on rekomendacji w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. Nr 206, poz. 1715). Pomimo dołożenia należytej staranności przy sporządzaniu niniejszego dokumentu BPS TFI S.A. nie może zapewnić, że prezentowane opinie okażą się trafne, a sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie, w szczególności w stosunku do określonych instrumentów finansowych. BPS TFI S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za działania lub zaniechania podjęte na podstawie niniejszego dokumentu, w szczególności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych.