Unia Europejska - Forum Ekonomiczne
Transkrypt
Unia Europejska - Forum Ekonomiczne
Unia Europejska Inicjatywa szerszej Europy jest daleka od doskona∏oÊci, ale tworzy pewne mo˝liwoÊci, które pozwalajà wszystkim stanàç przed wyzwaniami cz∏onkostwa. Unia pozostaje otwarta z perspektywà dost´pu do niej oraz uczestnictwa we wspólnym rynku osób, dóbr i kapita∏u. XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 45 Unia europejska Borys Tarasiuk Deputowany Rady Najwy˝szej Ukrainy Przewodniczàcy Komitetu ds. Integracji Europejskiej Ostatnie wydarzenia potwierdzajà, ˝e relacje transatlantyckie majà ju˝ wp∏yw na Europ´ Ârodkowà i Wschodnià. Kryzys w Iraku spowodowa∏ nie tylko podzia∏ wewnàtrz relacji transatlantyckich, ale równie˝ podzia∏ pomi´dzy Europejczykami. Europa Ârodkowa i Wschodnia oraz kraje z tego obszaru, a przede wszystkim Polska, stan´∏y po stronie Stanów Zjednoczonych. Dzisiaj relacje z USA i wiodàcymi paƒstwami Unii Europejskiej, zw∏aszcza z Francjà i Niemcami, sà nieco ch∏odniejsze. A jednoczeÊnie widzimy bliskà wspó∏prac´ pomi´dzy Stanami Zjednoczonymi a paƒstwami z Europy Ârodkowej i Wschodniej, co obejmuje równie˝ Ukrain´. Jednak te elementy niekoniecznie wp∏ywajà pozytywnie na polityk´ Unii Europejskiej w odniesieniu do wymiaru wschodniego. 46 XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 Wymiar wschodni Unii Europejskiej w ramach relacji transtlantyckich • Peter Ptassek Cz∏onek Grupy Doradców Politycznych (GOPA), Komisja Europejska • Leszek Miller Premier RP • Janusz Reiter Prezes Centrum Stosunków Mi´dzynarodowych • Borys Tarasiuk Deputowany Rady Najwy˝szej Ukrainy Przewodniczàcy Komitetu ds. Integracji Europejskiej • Kenneth Fairfax Konsul Generalny USA Wymiar wschodni powinien byç integralnym elementem kszta∏tujàcej si´ Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeƒstwa (WPZiB) Unii Europejskiej. Obecne wydarzenia zwiàzane ze znaczàcà ró˝nicà zdaƒ odnoÊnie polityki amerykaƒskiej komplikujà jednak perspektyw´ wypracowania spójnej WPZiB, a tym samym mogà oddaliç perspektyw´ powstania wymiaru wschodniego Unii, którym tak zainteresowana jest Polska. Od pewnego czasu toczy si´ w Polsce dyskusja na temat przysz∏ej polityki wschodniej rozszerzonej Unii Europejskiej. Punktem odniesienia staje si´ poj´cie wymiaru wschodniego jako szczególnej strategii owej przysz∏ej polityki. Unia Europejska Leszek Miller Prezes Rady Ministrów RP Nasza koncepcja wymiaru wschodniego oznacza przede wszystkim to, ˝e chcielibyÊmy byç bazà programowà Unii Europejskiej w stosunku do Wschodu. Pragniemy, ˝eby Unia korzysta∏a z naszych propozycji politycznych i ekonomicznych oraz z naszych doÊwiadczeƒ wynikajàcych i z historii, i z po∏o˝enia geograficznego, a tak˝e z coraz wi´kszej koniecznoÊci lepszej kooperacji naszych gospodarek. Terytorialny zakres wymiaru wschodniego, z naszego punktu widzenia, koncentruje si´ na czterech krajach: Rosji, Ukrainie, Bia∏orusi i Mo∏dowie. Jednak w naszym dobrze poj´tym interesie jest, aby Unia interesowa∏a si´ tak˝e innymi krajami dalej po∏o˝onymi. PowinniÊmy dà˝yç do stworzenia jasnej perspektywy integracyjnej dla krajów, które widzà swojà przysz∏oÊç w strukturach euroatlantyckich. Wspó∏praca z Unià powinna przebiegaç od ca∏kowicie luênych kontaktów, jak np. zarzàdzanie granicami, czy walka z nielegalnà imigracjà, przest´pczoÊcià zorganizowanà, poprzez umowy o wolnym handlu, do perspektywy integracji gospodarczej, chocia˝by na wzór europejskiego obszaru gospodarczego. Janusz Reiter Prezes Centrum Stosunków Mi´dzynarodowych Sà dwa czynniki, które kszta∏tujà polityk´ zagranicznà paƒstw, to historia i geografia. O tym, ˝e historia ma wp∏yw na polskà polityk´ nie trzeba nikogo przekonywaç. Geografia – to ju˝ nie jest takie oczywiste. Ma ona bowiem inne znaczenie dla naszych zachodnich sàsiadów, którzy dzisiaj szczególnie po wejÊciu Polski do Unii Europejskiej, ale tak˝e po wejÊciu Polski do NATO, sà krajami le˝àcymi wewnàtrz pewnej szerszej wspólnoty. To co nas odró˝nia od tych krajów, to w∏aÊnie nasze po∏o˝enie geograficzne. Polska jest w NATO krajem granicznym, nie frontowym. Polska b´dzie równie˝ w Unii Europejskiej krajem gra-nicznym. Nie ma wàtpliwoÊci, ˝e takie po∏o˝enie geograficzne b´dzie mia∏o wp∏yw na polskà polityk´. Nikt chyba dzisiaj tego nie odczuwa jako jakiegoÊ fatum, jakiegoÊ fatalizmu geografii, tak jak to bywa∏o w polskiej historii. Polska le˝y w tym w∏aÊnie miejscu Europy i ma po wschodniej granicy kraje, które jeszcze przynajmniej przez d∏u˝szy czas nie b´dà cz∏onkami NATO, a szczególnie Unii Europejskiej, chocia˝ ta perspektywa jest otwarta i powinna takà byç, ale nie b´dzie to takie proste. Nie mo˝na b´dzie bowiem po prostu przenieÊç doÊwiadczeƒ, które mia∏a stara Unia Europejska z krajami kandydujàcymi, na kraje, które b´dà nowymi wschodnimi sàsiadami Unii Europejskiej. Sàsiedztwo owe b´dzie bardziej skomplikowane, b´dzie wymaga∏o nowych instrumentów. Dr Peter Ptassek Cz∏onek Grupy Doradców Politycznych (GOPA), Komisja Europejska ˚aden kraj tak dobrze nie zareagowa∏ na rozszerzenie jak Polska. Nikt nie zna wymiaru geograficznego i historycznego Wschodu tak jak Polska, która ju˝ jest uznawana za bohatera nowej rzeczywistoÊci. Jak mo˝emy uniknàç nowych linii podzia∏u? Jak mo˝emy ∏àczyç bezpieczeƒstwo i dobrobyt poza naszymi granicami? Jak mo˝emy stymulowaç w∏aÊciwe i konieczne reformy? Unia sformu∏owa∏a swojà odpowiedê na to pytanie, poprzez tzw. inicjatyw´ rozszerzonej Europy. Wszyscy mówià, ˝e to nie jest dok∏adnie to, czego oczekiwaliÊmy. To jednak efekt kompromisu, z którego nie wszyscy sà zadowoleni albo wszyscy sà niezadowoleni. Ze Wschodu s∏yszymy, ˝e bodêce nie sà zbyt silne, ˝e brakuje pewnego rozró˝nienia pomi´dzy krajami, ˝e koncepcja nie wyjaÊnia procesu rozszerzenia. Inna grupa krajów, która niezbyt dobrze przyj´∏a t´ inicjatyw´, to same kraje cz∏onkowskie Unii Europejskiej, które martwià si´, ˝e mo˝e obiecujemy zbyt wiele. Pojawiajà si´ oczekiwania, których nie mo˝emy zrealizowaç. Ludzie si´ zastanawiajà – zdefiniujmy granice Europy zatem. To by∏aby katastrofa moim zdaniem. Trzeba by by∏o bowiem zakoƒczyç proces rozszerzania. Inicjatywa szerszej Europy jest daleka od doskona∏oÊci, ale tworzy pewne mo˝liwoÊci, które pozwalajà wszystkim stanàç przed wyzwaniami cz∏onkostwa. Unia pozostaje otwarta, to jest kluczowe stwierdzenie. Perspektywa dost´pu do Unii i uczestnictwa we wspólnym rynku osób, dóbr, kapita∏u – to ju˝ du˝o. XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 47 Unia Europejska Jaka b´dzie Êrodkowoeuropejska prawica po rozszerzeniu Unii Europejskiej? • Maciej P∏a˝yƒski Pose∏ na Sejm RP, b. Marsza∏ek Sejmu RP • Jerzy Buzek b. Premier RP • Mikuláš Dzurinda Premier Republiki S∏owackiej • Myko∏a ˚u∏ynski Przewodniczàcy Rady Najwy˝szej Ukrainy Od poczàtku lat 80-tych w Europie zbli˝ajà si´ stanowiska prawicy i lewicy, co jest nast´pstwem zanikania ró˝norodnoÊci socjalnej, ideologicznej i politycznej w paƒstwach o rozwini´tej demokracji. Partie zachodnioeuropejskie tracà oznak´ klasowoÊci i stajà si´ partiami dla wszystkich. Konkurencja mi´dzy partiami przesun´∏a si´ z p∏aszczyzny ideowej na p∏aszczyzn´ dzia∏aƒ, czyli rozwiàzywania nabrzmia∏ych problemów wyborców. Mo˝na przewidzieç, ˝e koszty spo∏eczne wejÊcia nowych cz∏onków do UE wywo∏ajà zawirowania na scenach politycznych tych paƒstw. 48 XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 Myko∏a ˚u∏yƒski Przewodniczàcy Rady Najwy˝szej Ukrainy Na poczàtku XX stulecia prawicowe i lewicowe si∏y w Europie okreÊli∏y si´ pod wzgl´dem swoich ideologii. Teraz idee przenikajà si´ wzajemnie. Cz´sto doÊç trudno przeprowadziç wyraênà granic´ mi´dzy si∏ami prawicowymi i lewicowymi. Mo˝na coÊ takiego powiedzieç m.in. o Wielkiej Brytanii, gdzie laburzyÊci i konserwatyÊci cz´sto przejmujà od siebie nawzajem idee i jest to rzecz zrozumia∏a. Europa dzisiaj demonstruje mo˝liwoÊç zbudowania tej platformy, która ju˝ rzeczywiÊcie ukszta∏towa∏a si´, mianowicie demokracji europejskiej. Jest rzeczà zrozumia∏à, ˝e i Ukrain´ ta idea interesuje. Problemy, które wyst´pujà na Ukrainie, przede wszystkim sà charakterystyczne dla okresu przejÊciowego, kiedy dominowa∏a ideologia komunistyczna, kiedy re˝im totalitarny stworzy∏ pewne stereotypy, mity i uprzedzenia spo∏eczne, które tak utrwali∏y si´ w ÊwiadomoÊci spo∏ecznej, ˝e zmieniç je w szybkim czasie nie sposób. Dlatego te˝ spo∏eczeƒstwo ukraiƒskie jest zdezorientowane. Istniejà si∏y polityczne, które orientujà si´ na Wschód lub na Zachód Ukrainy. Prawicowe – w kierunku zachodnim, lewicowe akcentujà bardziej kierunek wschodni. Unia Europejska Mikuláš Dzurinda Premier Republiki S∏owackiej Wiemy co to jest walka za demokracj´ i za wolnoÊç. Wiemy to, czego nie znajà ju˝ ani Francuzi, ani Niemcy, a przede wszystkim W∏osi z drugiej po∏owy dwudziestego wieku. Nasze wartoÊci sà wartoÊciami uczciwych i odpowiedzialnych ludzi. W naszych krajach sà to ludzie, którzy nie doczekali wysokiej stopy ˝ycia, którzy nie mogli korzystaç z pracy przodków. To ludzie, którzy podchodzà do spraw poprzez zdrowy, ch∏opski rozum. Których wartoÊci bronimy i wdra˝amy. To ludzie, którzy wysoko cenià wolnoÊç, którzy walczà za sprawiedliwoÊç i w ka˝dej sytuacji wysoko cenià uczciwoÊç. A dlatego, ˝e sà to ludzie, którzy czujà odpowiedzialnoÊç za swój w∏asny los, równie˝ doceniajà odwag´. Odwag´ by podjàç reformy, wdra˝aç takie decyzje, które wprowadzà w nasze ˝ycie wspomniane ju˝ uczciwe wartoÊci. Takim ludziom trzeba daç okazj´. Wspó∏pracowaç z nimi, by nasz wielki, europejski dom funkcjonowa∏ ludziom dobrej woli. Nie szukajmy przesz∏oÊci w niczym innym, jak w wartoÊciach wolnoÊci i odpowiedzialnoÊci, uczciwoÊci i odwagi. W naszej polityce musimy opieraç si´ na ludziach, którzy bazujà na takich wartoÊciach. PowinniÊmy ich popieraç, broniç ich stylu i ˝yciowego podejÊcia. Przysz∏oÊç i zadania naszych chrzeÊcijaƒskich, ludowych i konserwatywnych partii – prawicy Europy Ârodkowej jest nigdzie indziej, jak w wiernoÊci naszym fundamentalnym wartoÊciom. Nie boj´ si´ o przysz∏oÊç naszych wartoÊci w Europie Ârodkowej. Widz´ w tym zadanie dla naszych partii. W odró˝nieniu od lewicy, odró˝niamy si´ tym, ˝e nie b´dziemy si´ bali w uczciwy sposób zadaç pytanie obywatelom, czy w zamian za dobre us∏ugi, perspektywy przed sobà, szans´, ˝eby m∏odzie˝ mog∏a studiowaç na studiach wy˝szych, sà gotowi troszeczk´ dop∏aciç. Maciej P∏a˝yƒski Pose∏ na Sejm RP b. Marsza∏ek Sejmu RP Polska to nie kraj o poglàdach lewicowych. Nie musimy si´ dobijaç o swoich wyborców. My po prostu musimy si´ nauczyç do nich dotrzeç po to, ˝eby wygrywaç. Dotrzeç z wiarygodnymi twarzami, wiarygodnymi sformu∏owaniami, nawet niewielkimi, màdrymi programami, bo tak na dobre na przeci´tnego wyborc´ bardziej dzia∏ajà emocje i osoby, a nie g∏´bokie ró˝nice programowe. Tym bardziej, ˝e one ju˝ nie b´dà rewolucyjne. To nie jest ju˝ czas przeskoku. Nie da si´ ju˝ zrobiç tak rewolucyjnych pomys∏ów, ˝eby zwyk∏y wyborca odczu∏ jasnà ró˝nic´ pomi´dzy programami. Polacy partii nie kochajà. Patrzà na nie, jak na partyjniactwo, jak na zaw∏aszczanie kawa∏ka ˝ycia publicznego, element kariery dzia∏aczy, a nie rozwiàzywanie polskich problemów. JeÊli potrafimy przekonaç Polaków, ˝e nasze spojrzenie na polityk´ jest inne, ˝e jest ono rzeczywiÊcie spojrzeniem propaƒstwowym i wiarygodnym jeÊli chodzi o system wartoÊci, który reprezentujemy, wówczas b´dziemy wygrywaç. Zyskamy wyborc´, który przecie˝ nie sta∏ si´ wyborcà lewicowym, gdzieÊ si´ tylko wycofa∏ i czeka na nowe propozycje. Premier Dzurinda poda∏ ca∏y katalog wartoÊci, na których oczywiÊcie partie centroprawicowe powinny opieraç swojà si∏´. Nasz problem jest taki, ˝e w Polsce w ostatnich latach nastàpi∏o rozmycie wiarygodnoÊci. Odnoszenie si´ do pewnych wartoÊci musi mieç pokrycie w wiarygodnoÊci polityków, w wiarygodnoÊci twarzy i obrazu partii u wyborcy, a tego chyba nie ma, albo jest w za ma∏ym stopniu. Problem jest w tym, jak mamy odbudowaç takà wiarygodnoÊç, ˝eby wyborca wierzy∏, ˝e my mówimy coÊ i chcemy to zrobiç, a SLD, jeÊli pos∏uguje si´ nawet podobnymi, niektórymi sformu∏owaniami, myÊli o czymÊ innym. Jest jeszcze pokora. Na najwy˝szym miejscu musi byç S∏owacja, na drugim – partia, której jestem szefem, a na trzecim miejscu dopiero jestem ja. Kiedy w ten sposób b´dziemy zdolni si´ dogadaç od Êrodka w prawo, b´dziemy zdolni si´ ∏àczyç. My tak po∏àczyliÊmy cztery partie, a chcemy do∏àczyç czwartà. XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 49 Janusz Sepio∏ Marsza∏ek Województwa Ma∏opolskiego Zgromadzenia parlamentarne nowych landów, sejmików województw, ob∏asti, s∏owackich krajów to instytucje bardzo m∏ode, znaki czasu. Formalne instytucje te bardzo wp∏ywajà na sposób realizacji polityki, po prostu na rzàdzenie. Przechodzimy w ka˝dym z tych krajów od spo∏eczeƒstw zorganizowanych pionowo do spo∏eczeƒstw zorganizowanych poziomo. Instytucja regionalnego parlamentu ma w tym przeorientowaniu nies∏ychane zadanie do wype∏nienia. Zw∏aszcza jeÊli popatrzymy na instytucje jako instrumenty do osiàgania celów a nie tylko – zgody. By parlament regionalny mia∏ szans´ funkcjonowaç musi dysponowaç zakresem praw danym mu do rozstrzygania. Nie ukszta∏tuje si´ bowiem dyskurs spo∏ecznej opinii i nie ukszta∏tujà si´ regionalne wspólnoty polityczne jeÊli przedmiot tego dyskursu b´dzie b∏ahy a rozstrzygni´cia nie b´dà mia∏y ci´˝aru prawa. Dlatego parlament, który nie jest prawodawcà jest z natury rzeczy s∏aby. To stracona szansa budowania politycznego narodu. 50 XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 Rola parlamentów regionalnych w zjednoczonej Europie • Christine Lieberknecht Przewodniczàca Parlamentu Turyngii • Janusz Sepio∏ Marsza∏ek Województwa Ma∏opolskiego • Mikhaylo Sendak Marsza∏ek Regionu Lwowskiego Regiony europejskie powinny ze sobà wspó∏pracowaç. Przysz∏oÊcià dla ich rozwoju jest Unia Europejska. Dzia∏ajàcy w Niemczech Komitet na Rzecz Europy ma na celu doprowadzenie do sytuacji, w której problemy europejskie b´dà rozwiàzywane w∏aÊnie na poziomie regionów, na które w Unii Europejskiej sà przeznaczane ogromne Êrodki finansowe. Parlamenty regionalne jednak same decydujà na w∏asnym poziomie o tym, w jaki sposób decyzje unijne b´dà realizowane. W tym celu wprowadzono nawet zmiany w konstytucji niemieckiej. Rzàd jest zobowiàzany do informowania w∏adz landów o polityce Unii Europejskiej – mówi Christine Lieberknecht, Przewodniczàca Parlamentu Turyngii. Unia Europejska Christine Lieberknecht Przewodniczàca Parlamentu Turyngii Ca∏y czas istnieje obawa, ˝e mo˝e zostaç zniszczona to˝samoÊç narodowa danych krajów. Przede wszystkim ma∏ych krajów europejskich. Stwierdzono, ˝e zwiàzek paƒstw takiej wielkoÊci i takiej ró˝norodnoÊci mo˝e dzia∏aç tylko wtedy, kiedy stworzony jest od do∏u do góry i orientuje si´ bardzo mocno na zasadzie subsydiarnoÊci. Komitet na Rzecz Przysz∏oÊci Europy ma za cel, aby instytucje europejskie i procesy decyzyjne w Europie by∏y rozwijane w tym w∏aÊnie kierunku. W tym wzgl´dzie konwent, oczywiÊcie we wspó∏udziale wielu regionów europejskich, osiàgnà∏ ju˝ bardzo wiele. Sà w chwili obecnej ogromne szanse, aby stworzyç bliskie obywatelowi demokratyczne struktury europejskie. Regiony majà w tym procesie bardzo wa˝nà rol´. Podmioty i przedmioty polityki europejskiej sà w∏aÊnie w tym procesie wzmacniane. Unia Europejska postrzega paƒstwa cz∏onkowskie jako swoich g∏ównych partnerów. Unia ju˝ przed laty uzna∏a, ˝e pozycja regionów jest bardzo wa˝na, co znalaz∏o swój wyraz w komitecie regionów, który zosta∏ za∏o˝ony na poczàtku lat 90-tych. Sfery polityki, którymi zajmuje si´ ten komitet, pokazujà gdzie le˝à interesy regionów, gdzie stykajà si´ one z politykà europejskà. Dotyczy to równie˝ bezpoÊrednio polityki regionalnej Unii Europejskiej. Ale dotyczy to równie˝ i rynku pracy, polityki spo∏ecznej, komunikacyjnej, polityki dotyczàcej ochrony Êrodowiska, energii, ochrony zdrowia, kultury, a tak˝e kszta∏cenia ogólnego i zawodowego, dotyczy to równie˝ m∏odzie˝y i sportu. To sfery, które w przysz∏ej ustawie konstytucyjnej UE b´dà zawarte. Dla dobrego dzia∏ania regionu bardzo wa˝ne mo˝e byç, wed∏ug jakich kryteriów b´dà rozdzielane Êrodki z funduszy regionalnych. W jakiej kolejnoÊci b´dà wspomagane okreÊlone obszary? Europa ma wp∏yw równie˝ na same regiony, dlatego ˝e europejskie prawo ogranicza i ma wp∏yw na prawo narodowe. Oko∏o 1/3 ustaw, które sà przedstawiane w Niemczech w∏aÊciwie pochodzà z tego co zosta∏o opracowane na p∏aszczyênie europejskiej. Europa decyduje zatem o mo˝liwoÊciach rozwoju danego regionu prawie tak samo silnie, jak rzàdy narodowe, czy te˝ parlamenty narodowe. Przysz∏oÊç ka˝dego regionu w Europie zale˝y od dzia∏aƒ Unii Europejskiej. Parlamenty regionalne muszà zatem zajmowaç si´ tym co dzieje si´ w Europie. Im wi´ksze mo˝liwoÊci ich wp∏ywu, tym wa˝niejsze staje si´ to zadanie. Dla ka˝dego parlamentu regionalnego, który chce dzia∏aç w odpowiedni sposób w swoim regionie, polityka europejska jest zadaniem obowiàzkowym. Parlamenty regionalne, które si´ tym nie zajmujà, po˝egna∏y si´ tym samym z mo˝liwoÊcià wp∏ywu na swoje prawa i obowiàzki. W projekcie konstytucji europejskiej, izby parlamentów narodowych majà byç informowane o proponowanych ustawach w takim czasie, aby mog∏y odpowiednio reagowaç. Zwi´kszy si´ zatem wp∏yw krajów zwiàzkowych. Ich prawa i mo˝liwoÊci oczywiÊcie nie sà tylko prawami i mo˝liwoÊciami dzia∏ania parlamentów regionalnych, dlatego, ˝e polityka europejska le˝y dalej jeszcze w gestii egzekutywy, a nie legislatywy. Jest to bowiem reprezentacja kraju zwiàzkowego na zewnàtrz, a zatem sà to kompetencje rzàdu. Nie ma niemieckiego parlamentu regionalnego, w którym nie by∏oby komisji europejskiej. Konstytucja zobowiàzuje rzàd krajowy do informowania parlamentu regionalnego o wszystkich propozycjach ustaw, które majà znaczenie bezpoÊrednie dla kraju zwiàzkowego. To nowa jakoÊç. Pos∏owie w parlamentach regionalnych stajà si´ bezpoÊrednimi podmiotami polityki europejskiej poprzez ich prac´ we wspólnych komisjach europejskich, ale równie˝ poprzez wspó∏prac´ w komitecie regionów, gdzie równie˝ reprezentowany jest nasz parlament przez jednego z naszych parlamentarzystów. O kwestiach europejskich dyskutuje te˝ Konferencja Przewodniczàcych Regionalnych Struktur Legislacyjnych zrzeszajàca 74 regiony z 8 krajów zwiàzkowych, Konferencja Komisji Spraw Europejskich Parlamentu UE, zajmujàca si´ obecnie parlamentami narodowymi. XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 51 Unia Europejska Niemcy i ich wschodni sàsiedzi po rozszerzeniu Unii Europejskiej Armin Brössler Publicysta Süddeutsche Zeitung • Henning Tewes Dyrektor Fundacji Konrada Adenauera w Polsce • Armin Laschet Parlament Europejski • Od poczàtku lat 90-tych ubieg∏ego wieku w niemieckiej polityce wobec wschodnich sàsiadów (szczególnie Polski) widoczne sà dwa cele: rozszerzenie NATO i Unii Europejskiej. W Niemczech panowa∏o powszechne przekonanie, ˝e tylko udzia∏ w tych euroatlantyckich strukturach sprawi, ˝e wschodni sàsiedzi Niemiec stanà si´ ich rzeczywistymi partnerami. Pierwszym wa˝nym krokiem by∏o rozszerzenie NATO w roku 1999; drugim – równie wa˝nym – b´dzie rozszerzenie Unii Europejskiej w roku 2004. Jak b´dzie wyglàdaç polityka Niemiec wobec wschodnich sàsiadów po 2004 roku i czy b´dzie to region o szczególnym znaczeniu? Nie b´dzie ˝adnych wspólnych koalicji pomi´dzy Niemcami i ich sàsiadami w Europie Ârodkowowschodniej, jak i nie b´dzie takich koalicji pomi´dzy innymi krajami UE, tylko b´dà zmieniajàce si´ alianse i przymierza pomi´dzy tymi krajami. To oczywiÊcie nie oznacza, ˝e Niemcy nie b´dà wspieraç interesów Polski, Czech czy te˝ innych krajów w stosunku do instytucji europejskich. Okres polityki, która istnia∏a w latach 90-tych ju˝ minà∏. W bud˝ecie Unii Europejskiej, w latach 20042005, powstanà ró˝nice w polityce strukturalnej Unii Europejskiej w stosunku do krajów ju˝ cz∏onkowskich oraz nowych krajów cz∏onkowskich. 52 XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 Armin Brössler Publicysta Süddeustche Zeitung W Unii Europejskiej nie ma miejsc na sta∏e koalicje i naturalnych partnerów. Nie jest wa˝ne ile g∏osów si´ ma, lecz wa˝ne jest to, jacy sprzymierzeƒcy sà w Parlamencie Europejskim. Armin Laschet Parlament Europejski Jakich sprzymierzeƒców mogà pozyskaç kraje Europy Ârodkowej i Wschodniej po roku 2004 w Parlamencie Europejskim i czy Niemcy sà takim w∏aÊnie sprzymierzeƒcem? Wszystkie kraje ju˝ zrozumia∏y, ˝e tylko w ramach zmieniajàcych si´ koalicji b´dà mog∏y reprezentowaç swoje interesy. Nie ma naturalnych sprzymierzeƒców. Ka˝dy inaczej rozumie kwestie europejskie, w których nie zawsze b´dziemy si´ zgadzaç. Mniejsze paƒstwa Unii Europejskiej od niedawna bardzo ostro˝nie podchodzà do tego, aby mówiç o naturalnych sprzymierzeƒcach. Równie˝ i Polska nie b´dzie naturalnym sprzymierzeƒcem Wielkiej Brytanii, dlatego ˝e w kwestii transatlantyckiej i innych, jest innego zdania. Unia Europejska Henning Tewes Dyrektor Fundacji Konrada Adenauera w Polsce Po 1989 r. kontakty Niemiec ze wschodnimi sàsiadami by∏y zwiàzane ze wspomaganiem dà˝eƒ zjednoczeniowych Polski z UE, NATO, równie˝ innych krajów, takich jak Czechos∏owacja, W´gry czy krajów ba∏tyckich. To by∏y najwa˝niejsze cele polityki niemieckiej, w∏aÊciwie stanowi∏y podstaw´ konsensusu Niemiec w polityce zagranicznej w tej cz´Êci Europy. W 1989 r. zosta∏y prawie osiàgni´te. W 2004 r. koƒczy si´ pewien etap i zaczyna nast´pny. Czy nie b´dzie sta∏ych koalicji, czy b´dziemy tworzyç doraêne zwiàzki w Parlamencie Europejskim, aby przeprowadzaç swoje interesy? Sytuacja pomi´dzy Niemcami i Francjà jest troszeczk´ inna, dlatego ˝e istnieje jak gdyby pewne uprzywilejowane partnerstwo, w którym obydwa kraje próbujà si´ dogadaç w punktach spornych przed g∏osowaniem w Unii Europejskiej. I Niemcy, i Francja potrafi∏y do tej pory w wa˝nych decyzjach, w gremiach Parlamentu Europejskiego, czy te˝ w innych gremiach europejskich, mieç wp∏yw na dyskusje i decyzje. Pytanie czy Trójkàt Weimarski mo˝e spowodowaç, aby Niemcy, Francuzi i Polacy koordynowali swoje dzia∏ania na forum europejskim i próbowali znajdowaç rozwiàzania dla swoich konfliktów przed wystàpieniem na owym forum. OczywiÊcie tak. Pytanie dotyczy tego czy trzeba to zinstytucjonalizowaç w pewnej formie, na przyk∏ad w formie Trójkàta Weimarskiego, która polega na tym, ˝e tworzymy pewnà grup´, która ma w∏asne interesy i tym samym musimy jako my, jak gdyby taki motor Europy Ârodkowo-Wschodniej, te interesy wspieraç i b´dziemy w ramach tej instytucji pracowaç. A zatem gdzie sà wspólne interesy Polski, Francji i Niemiec na przyk∏ad, odró˝niajàce stosunki Francji, Niemiec i Hiszpanii czy te˝ Francji, Niemiec i Grecji? Jak to jest postrzegane przez innych, czy ktoÊ b´dzie pyta∏ o to, co to za grupa, która próbuje w ramach Unii Europejskiej forsowaç pewnà polityk´? W Niemczech cz´sto krytykuje si´ to, ˝e bardzo du˝o pieni´dzy oddajemy równie˝ krajom Europy Po∏udniowej, Ârodkowej i Wschodniej. Oznacza to po prostu, ˝e my b´dziemy mieç z tego korzyÊci. Dlatego ˝e Hiszpania, której uda∏o si´ rozwinàç, kupowa∏a wi´cej niemieckich produktów. Równie˝ my, jako Niemcy, kraj eksportujàcy bardzo wiele, b´dziemy mieç korzyÊci z tego, ˝e poziom ˝ycia w tych krajach si´ podniesie. To jest wa˝ny punkt w debacie na ten temat w Niemczech. Nie stosunki bilateralne Niemiec z ich sàsiadami b´dà g∏ównymi cechami polityki czy te˝ stosunków tych krajów z Niemcami, lecz g∏ównym zadaniem b´dzie to, aby reprezentowaç w ramach NATO i UE wspólne interesy czy te˝ osiàgni´cie konsensusu przy rozbie˝nych interesach. To sà w∏aÊnie wa˝ne kwestie, które pojawià si´ po roku 2004. Mamy bardzo wiele do zrobienia. XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 53 Chorwacja – przyk∏ad otwartych mo˝liwoÊci. Jak ewoluuje sytuacja w tym kraju? Czy mo˝liwe jest, aby Chorwacja do∏àczy∏a do statusu kandydackiego Bu∏garii i Rumunii? Problemy akcesyjne Chorwacji sà przede wszystkim natury politycznej. Dwie g∏ówne kwestie poruszane podczas procesu negocjacyjnego to wspó∏praca z Trybuna∏em Haskim oraz powrót do kraju serbskich uchodêców – zauwa˝a Boris Vujciç, Wiceprezes Narodowego Banku Chorwacji. Anke Freibert, Koordynator Programu Ba∏kaƒskiego OECD-SIGMA, zwraca uwag´ na problematyk´ przyjmowania przez kandydatów unijnych regulacji prawnych, na rozdêwi´k pomi´dzy zadeklarowanà akceptacjà przepisu, a jego realnym wejÊciem w ˝ycie. Jej zdaniem brakuje dobrej jakoÊci audytu sprawdzajàcego zaawansowanie zmian w paƒstwach kandydujàcych. Dla Mo∏dowy najpowa˝niejszym problemem w chwili obecnej jest d∏ug zagraniczny. Jako pozytywnà tendecj´ Oleg Reidman, Radca Minister ds. Gospodarki Prezydenta Mo∏dowy, wymienia stosunkowo szybki wzrost PKB, a tak˝e dynamiczny rozwój przemys∏u. 54 XIII Forum Ekonomiczne, Krynica 2003 Unia Europejska po 2006 roku. Kto nast´pny w kolejce do rozszerzenia? • Oleg Reidman, Radca Minister ds. Gospodarki Prezydenta Mo∏dowy • Prof. Alan Mayhew, Uniwersytet w Sussex • Dr Pawe∏ Samecki Dytrektor Departamentu Zagranicznego NBP • Anke Freibert, Koordynator Programu Ba∏kaƒskiego OECD-SIGMA Pawe∏ Samecki, Dyrektor Departamentu Zagranicznego Narodowygo Banku Polskiego zwraca uwag´ na nowy status, który pojawi∏ si´ w Europie: poÊredni pomi´dzy cz∏onkostwem a niecz∏onkostwem. Za istotnà uzna∏ transpozycj´ prawa europejskiego a jego rzeczywistym wdro˝eniem w praktyce administracyjnej. Stawia te˝ pytanie dla rozwa˝aƒ podczas przysz∏ycyh spotkaƒ: czy konferencja mi´dzyrzàdowa, czy traktat konstytucyjny mo˝e zmieniç coÊ na drodze przysz∏ych krajów do rozszerzenia?