przewodnik
Transkrypt
przewodnik
ERASMUS? DLACZEGO? PO CO? KIEDY? JAK? Katarzyna Ginalska START! Nazywam się Kasia Ginalska i studiuję na 4. roku Wzornictwa na WTMiWT. Moja przygoda z Erasmusem zaczęła się na drugim roku studiów, kiedy wzięłam udział w rekrutacji i zakwalifikowałam się na wyjazd do Escuela Superior de Diseño de La Rioja w Logroño (Hiszpania). Tam spędziłam cały trzeci rok studiów i nie żałuję ani jednego dnia pobytu. Już w liceum wiedziałam, że istnieje coś takiego, jak Erasmus, i że chciałabym wyjechać na studiach w ramach tego programu. Kiedy więc nadszedł czas, nie zastanawiałam się ani chwili. Przyznam, że niewiele osób ode mnie z Wydziału aplikowało wtedy na wyjazd i w konsekwencji wyjechałam z dwoma kolegami z kierunku. W decyzji pomogła mi chęć poznania innego sposobu pracy, zmiany środowiska, poszerzenia horyzontów oraz zwiedzenia kawałka świata. Wybór uczelni zagranicznej był niejako przymusowy, ponieważ grafikę mogłam studiować jeszcze tylko we Francji i Portugalii. Ze względów językowych zdecydowałam się na Hiszpanię. Escuela Superior de Diseño de La Rioja to czteroletnia uczelnia artystyczna, prowadząca zajęcia na specjalnościach: Projektowanie Graficzne, Projektowanie Produktu, Projektowanie Mody oraz Projektowanie Wnętrz. Uczelnia znajduje się w centrum miasta, bezpośrednio obok ratusza. Blisko stamtąd do większości sklepów i miejsc przydatnych także w czasie wolnym. Dyrektorka Szkoły oraz koordynator Nuria Alfaro Martinez - była pierwszą osobą, z którą miałam kontakt (później również “mentorem Erasmusów“) i za razem potwierdzeniem trafności wyboru uczelni. Tak bezproblemowej i zorganizowanej osoby ze świecą szukać. Mimo, że większość nie mówiła po angielsku, wykładowcy okazali się przamiłymi ludźmi, skłonnymi do pomocy w przypadku jakichkolwiek problemów (także z zalczaniem przedmiotów!). To także pomogło nam szybciej zacząć mówić w obcym języku. ESDIR W związku z przybyciem do Hiszpanii dwa tygodnie po rozpoczęciu roku (ze względu na plener), na niektóych zajęciach nie było dla nas miejsca. Trafiliśmy zatem na projektowanie graficzne na trzeci rok. Początkowo przerażeni (planowaliśmy studia wg. programu 2. roku), poznaliśmy, co to poważna praca pod okiem Monici Yoldi Lopez. Dyrektorka departamentu grafiki na uczelni okazała się jednak niesamowitą osobą o ogromnej wiedzy, więc z tej współpracy czerpaliśmy pełnymi garściami. W trakcie naszego pobytu braliśmy udział we wszystkich wydarzeniach organizowanych dla studentów, czyli w Project Week (tygodniu warsztatów prowadzonych przez Matali Crasset), Jornadas de Diseño (kilku dniach warsztatów i wykładów prowadzonych przez hiszpańskich designerów), a także wielu innych warsztatach i spotkaniach z projektantami. Muszę też wspomnieć o zapleczu Uczelni, pozwalającym realizować pomysły z niemalże każdej dziedziny projektowania, jaka mogłaby przyjść do głowy. Jeszcze nigdy nie pracowałam na studiach tak ciężko, jak tam, ale zdecydowanie było warto! ~ LOGRONO Logroño to założone w 1095 roku miasto w północnej Hiszpanii, leżącym w dolinie rzeki Ebro. Jest stolicą autonomicznej wspólnoty La Rioja, uchodzącej za miejsce narodzin mowy kastylijskiej oraz słynącej z hodowli winogron i produkcji wina. Okoliczne winnice, często projektowane przez znanych architektów, np. Santiago Calatrava, znane są w całej Hiszpanii. Kultura picia wina oraz cidru jest tam naprawdę rozwinieta, o czym miałam okazję się przekonać. ;) Logroño nie jest duże, lecz niecałe 150 tys. mieszkańców to w większości ludzie mili, niesamowicie towarzyscy i pomocni. Wszystkie bary, zwłaszcza w godzinach siesty, wypełnione są zwykle znajomymi w każdym wieku, spotykającymi się przy lampce wina lub filiżance kawy i przekąsce. Miasto organizuje wiele imprez okolicznościowych, na któych stałym punktem są degustacje. Lokalnych przysmaków warto również spróbować na słynnaj Calle Laurel, gdzie pełno jast małych barów, a życie tętni do późnych godzin nocnych. Imprezować można za to w starej części miasta, gdzie zgormadzone są kluby i bary. HISZPANIA Przed przyjazdem wiedziałam co nieco o Hiszpanii. Zawsze marzyłam, by tam pojechać, zwiedzić wiele miejsc, a szczególnie Barcelonę - miasto Gaudiego. Bardzo podobał mi się język hiszpański, więc uznałam to za świetną możliwość nauki. Po przyjeździe przekonałam się, jak otwartymi i przyjaznymi ludźmi są Hiszpanie. Miałam okazję imprezować z nimi oraz dzięki nim zwiedzać okoliczne miasteczka, na co dzień trudnych do zobaczenia, ze względu na brak własnego samochodu. Oprócz Barcelony, zwiedziłam jeszcze Madryt, Saragossę (gdzie udało mi się być na meczu piłkarskim!), Bilbao i kilka mniejszych miasteczek nieopodal Logroño. Bardzo pasowała mi kuchnia hiszpańska, a w szczególności paella oraz tortilla z ziemniaków i jajek z patelni (frittata), nie wspominając o napojach typowo imprezowych, czyli calimocho (winie z colą), sangrii i drinkach mieszanych w rózny sposób. Dzięki ludziom z uczelni (i nie tylko) dobrze się bawiliśmy, na zajęciach zrobilismy duże postępy, a rozmowy po hiszpańsku z rówieśnikami i nie tylko były nie do przecenienia! INFO - Język Należy się przygotować na mówienie po hiszpańsku. Dyrektor szkoły mówi płynnie po angielsku, więc w kwestii załatwiania czegokolwiek lub pomocy nie ma absolutnie problemu. - Program studiów W porównaniu z PŁ, w Esdir uczy się przedmiotów nacechowanych bardziej artystycznie. Są one zgodne z zapotrzebowaniem przyszłego projektanta. Ważny przy wyborze przedmiotów do LA jest fakt, że czasami przedmioty pomiędzy latami studiów są ze sobą połączone (realizowane są wspólne projekty) oraz brak powtarzania zrealizowanych już rzeczy na kolejnych latach. - Zakwaterowanie W Logroño znajduje się akademik Unwersytetu La Rioja oraz kilka innych domów studenckich (np. prowadzonych przez zakonnice i najczęściej niekoedukacyjnych). Jednak koszty wynajmu pokoju są dużo wyższe niż wynajmu pokoju w dzielonym mieszkaniu lub mieszkania ze znajomymi (ok. 220 - 230 euro, trochę wyższe zimą). W ramach kontaktu z Esdir dostaliśmy pełną informację o dostępnym zakwaterowaniu, w tym bardzo przydatną stronę giełdy mieszkań Uniwersytetu: http://aps.unirioja.es/pisos/ - Podróż Przelot samolotem na dwa sposoby. Droższymi liniami lotniczymi - to możliwość zabrania większej ilości bagażu oraz często lepszy dojazd do Logroño (z Bilbao, skąd regularnie jeździ autokar); Tańszymi liniami - mniejszy bagaż i dojazd z Barcelony lub Madrytu, skąd połączenia autobusowe i kolejowa jeżdżą różnie i nie zawsze mogą pasować. Przydatna jest strona z instrukcjami dojazdu do Logroño: http://fundacion.unirioja.es/en/espanol_ secciones/view/36/how-to-get-to-logrono - Życie codzienne Stypendium powinno wystarczyć na życie bez imprez, jednak dużo pieniędzy trzeba włożyć w realizację prac na uczelnię. Dlatego raczej powinniśmy wziąć pod uwagę własny wkład finansowy w wyjazd. Opłaty za zakwaterowanie zwykle nie przekraczają 230 euro miesięcznie, z wyjątkiem zimy, kiedy niektóre budynki wymagają niemalże nieustannego dogrzewania. Jednak zima na północy Hiszpanii nie umywa się do polskich mrozów. ;) - Komunikacja miejska W mieście funkcjonuje system wypożyczenia rowerów miejskich i praktycznie wszędzie można dojechać autobusami (bilet na 1 przejazd = 0,72 euro). Informacje o abonamentach na stronie internetowej ratusza (Ayuntamiento de Logroño). ERASMUS 2012/2013 - HISZPANIA KONTAKT Katarzyna Ginalska [email protected] Wzornictwo WTMiWT Katarzyna Ginalska