Czy Trump to tylko tragedia dla Zachodu?
Transkrypt
Czy Trump to tylko tragedia dla Zachodu?
Wygrał Trump. Moje (wyrażone na tych łamach) wyborcze przepowiednie okazały się prawdziwe. Boję się zatem o dalsze losy współpracy świata Zachodu, Europy i USA. Do tej pory to USA musiało być tym mądrzejszym partnerem, teraz dzieje się odwrotnie, a Europa hmm… oględnie mówiąc… nie jest w pełni sił. Być może właśnie Rosja i Chiny dostały zielone światło, aby robić z nami co chcą. Mamy pewien kryzys demokracji na Zachodzie, zwłaszcza, że ciężko się dziwić niektórym, że nie poszli głosować na Clinton jako na mniejsze zło. To, że nie przemówiła po przegranej tylko wymknęła się chyłkiem do domu, potwierdza niestety słabość jej kandydatury. Sukces Trumpa to także słabość Clinton. Dzisiaj rwać włosy z głowy można długo. Chaos na rynkach walutowych i na giełdach pomoże nam jeszcze doznać głębszych stanów rozpaczy. Chciałabym jednak w dwóch słowach napisać na co liczę ze strony Trumpa. 1. Mam nadzieję, że rzeczywiście nastąpi osłabienie współpracy z Saudami. 2. Mam nadzieję, że Trump, w przeciwieństwie do Obamy, nie będzie się bał mówić iż islam jest źródłem przemocy na całym świecie. 3. Być może Trump ograniczy pozycję poprawności politycznej w mediach i w debatach politycznych. To USA i Zachodowi może wyjść na zdrowie. 4. W Syrii być może Trump zejdzie z idealistycznej niepewności i pomoże w szybkim i trwałym zakończeniu wojny, nie bojąc się całkowitego cofnięcia wątpliwych osiągnięć Arabskiej Wiosny. 5. Być może zbliżenie Trumpa z Putinem nie będzie oznaczało tylko osłabienia Środkowej Europy, ale również osłabienie islamistów. 6. Być może pomysły gospodarcze Trumpa poza większym rozbiciem społeczeństwa amerykańskiego doprowadzą także do wzrostu inwestycji i produkcji w USA Martwi mnie bardzo, jak zwycięstwo Trumpa wpłynie na europejskich populistów i idealistów. Czy na tej fali Marine Le Pen stanie się prezydentem Francji? Czy Merkel obrazi się na USA z drugiej strony? Co zrobią komisarze UE, czy pragmatyzm poskromi u nich naiwny często idealizm w polityce międzynarodowej? Jeśli nie będą umieli być mądrzejsi od Trumpa, to czeka nas potężne ochłodzenie relacji USA – UE. Choć jeśli liderka Frontu Narodowego zwycięży walkę o fotel prezydencki we Francji, za kilka lat nie będzie już UE…