Jednak można mimo niepełnosprawności odkryd radośd! Cierpienie

Transkrypt

Jednak można mimo niepełnosprawności odkryd radośd! Cierpienie
Jednak można mimo niepełnosprawności odkryd radośd!
Cierpienie wydaje się nieuniknionym aspektem naszego życia i najbardziej niechcianą jego częścią. Od zarania dziejów Ono
jest, występuje w różnych formach i nasileniu praktycznie u wszystkich gatunków zamieszkujących ten wszechświat. Myśliciele
różnych religii świata i systemów filozoficznych zastanawiali się nad jego przyczyną, głębią i próbowali odkryd jego znaczenie i jakoś
umieścid je w ramach życia.
Budda odkrył, że przyczyną naszych cierpieo są nasze pragnienia i na drodze medytacji uczył swoich uczniów jak się wyzbyd swoich
pragnieo by przestad cierpied i odzyskad spokój. Żydzi uważali, że osoby cierpiące są szczególnie dotknięte przez Boga i należy im się
szczególny szacunek. Kultury prekolumbijskie uważały i niektórzy uważają tak do dziś, iż w ludziach cierpiących mieszkają jakieś
bóstwa, stąd cierpiącymi opiekowały się całe wioski, klany, czy rodziny, nigdy nie pozostawiano ich samych.
Przykładem człowieka ,który pytał o cierpienie i próbował odkryd jego znaczenie był Biblijny Hiob, w obliczu Cierpienia
zostawiony przez wszystkich. Zauważmy, że dopiero w ostatnich 5 rozdziałach księgi Hioba, pojawia się Bóg, który opowiada swoją
potęgę. A wszystko sprowadza się do tego, że Hiob nie może pojąd dzieł Boga, czy zatem może pojąd czym jest Cierpienie? Na
przykładzie Hioba dochodzę do wniosku, że nie należy pytad Boga „dlaczego Ja”? Chod tak wielu chciałoby Boga oto zapytad i pyta
przez wieki, a nie otrzymawszy odpowiedzi odchodzą sfrustrowani, próbując Boga zastąpid jakimś bardziej zrozumiałym dla siebie
substytutem. Czym zatem jest Cierpienie - jest czymś niezrozumiałym i strasznym, niepojętym dla nas. Bez względu na to, czy jesteś
wierzący, drogi przyjacielu, czy też nie, cierpienie tak niechciane towarzyszy Ci nieraz przez całe dni, miesiące, lata, a nawet przez całe
Twoje życie. Co należy zatem zrobid z towarzyszem, którego z jakiś powodów nie można się pozbyd? Należy je zaakceptowad takim
jakim jest i próbowad znaleźd jakąś niszę, w której można się realizowad.
Na swoim przykładzie mogę powiedzied ,że ja piszę wiersze, jestem dziennikarzem społecznym, uwielbiam pomagad innym,
tak bezinteresownie służyd po prostu i staram się z grupą przyjaciół aktywizowad w prosty i różny sposób osoby niepełnosprawne.
Tak, by poprzez swój przykład pokazad, że jednak można odkryd radośd. Źródłem tej radośd i akceptacji jest rozmowa z drugim
człowiekiem, to że sam nie staram się epatowad swoim cierpieniem. A jeżeli coś wywołuje u mnie bunt przeciw Cierpieniu, to
postawa, wynikająca często z pseudo nadopiekuoczości rodziców czy opiekunów. Jak należy takich rodziców, czy opiekunów
traktowad. Należy ich bardzo kochad, czasem należy wywoład w sobie gniew i emocje by wstrząsnąd rodzicami, zmusid ich do
myślenia. Gniew czasem zmusza do rewizji swoich poglądów zarówno rodziców jak i osoby niepełnosprawnej. Nigdy nie należy
rodziców czy opiekunów osądzad. My, osoby niepełnosprawne musimy jednak wyzbyd się przede wszystkim zakorzenionej w nas
postawy roszczeniowej, która niejednokrotnie ma moc zabijania, gorszą od choroby, nasze problemy musimy dostrzegad i z miłością
je stawiad. A jeżeli nie da się w rodzinie, należy nie bad się prosid innych, można do tego wykorzystad komputer, telefon, środki tak
teraz dostępne. Chodby po to by pogadad, czy poprosid o modlitwę, a w chwili ciszy, posłuchad Boga i próbowad wsłuchad się w
przerwę miedzy milionami wystrzeliwanych codziennie słów. W ciszy bowiem odnajdziemy bezwarunkową miłośd i pokój, o którym
Chrystus powiedział „Pokój mój wam daję, nie taki jak daje wam świat”. Nigdy nie należy też klękad przed problemem, zawsze należy
klęknąd przed Bogiem, gdyż jedynie od Niego może pochodzid rozwiązanie. Nie należy też nigdy prosid Panie zmieo to czy tamto.
Należy raczej mówid „Jeżeli jest taka wola Twoja, uczyo Panie wszystko ku twojej Chwale”. Wszak to Chrystus mimo tego, że jak
każdy z nas bał się cierpienia, mówił „Jeżeli możesz oddal ten kielich ode mnie”. Druga częśd tej wypowiedzi brzmi „Niech się dzieje
wola Twoja”.
Wierzę, że każdy z Was moi drodzy, będzie się mógł realizowad z radością w czymś odpowiednim dla siebie. Wierze też, że
każdy coś takiego dla siebie potrafi znaleźd. Nie trzeba też od razu łamad sobie karku, czy mied porażenia(przyp: autor jest osobą po
porażeniu), by cieszyd się życiem. Myślę jednak, że moja radośd nie jest aż tak bardzo zmącona doświadczeniami, które mają tak
zwani „zdrowi”, im nie było dane też przeżywad tego co my, dlatego bez wzajemnego etykietowania siebie możemy się wiele
nauczyd - radości nie zmąconej niczym i przez nikogo. A także siły i wytrwałości.
Życzę wam, ja wasz przyjaciel pełen radości, mimo okoliczności życia ,które nie zawsze sprzyjają, ale nikt nigdy nie mówił
,że będzie łatwo Kochani!
Tylko kochając i akceptując siebie takiego, jakim się jest, można zaistnied naprawdę i wyrazid swoją osobowośd.
Nie powinieneś udawad kogoś innego.
Jeśli udajesz kogoś, kim nie jesteś,
zawsze poniesiesz porażkę...
Łagodnośd i cierpliwośd są ostrzem przeciwko przeciwnościom
Marcin Antoniak
Dziennikarz historyk recenzent księgarski Rzecznik prasowy klubu Jesteśmy Aktywni
Artykuł ze strony http://pajeczno.pcpr.pl/publikacje/738,jednak_mozna_mimo_niepelnosprawnosci_odkryc_radosc.html